Cześć,

z uwagi na stan zdrowia, muszę sporo odwiedzać specjalistów... Miewam też operacje. Wydatki mnożą się i sięgają wielu tysięcy, a sumarycznie już i dziesiątków tysięcy.

Czy jest możliwość, żeby tego typu wydatki jakoś wykorzystać? Nie wiem, KUP w działalności :), odliczenie od PIT? Dotacja na leczenie z EU :-P

Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Cześć,

z uwagi na stan zdrowia, muszę sporo odwiedzać specjalistów... Miewam
też operacje. Wydatki mnożą się i sięgają wielu tysięcy, a sumarycznie
już i dziesiątków tysięcy.

Czy jest możliwość, żeby tego typu wydatki jakoś wykorzystać? Nie wiem,
KUP w działalności :), odliczenie od PIT? Dotacja na leczenie z EU :-P

mozesz zuzyć jako podpałkę w piecu.
Bardzo praktyczne zastosowanie, bo oszczedzasz na gazetach

On Wed, 4 Mar 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Cześć,

z uwagi na stan zdrowia, muszę sporo odwiedzać specjalistów... Miewam też operacje. Wydatki mnożą się i sięgają wielu tysięcy, a sumarycznie już i dziesiątków tysięcy.

Czy jest możliwość, żeby tego typu wydatki jakoś wykorzystać?

  Chyba jeśli kwalifikują się jako "niepełnosprawność", art.26.1.6 PDoOF
i potem dalsze uszczegółowienia.
  W .7a jest pierwsza lista.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60096,20150130,art-26-30f-podstawa-obliczenia-i-wysokosc-podatku.html

Nie wiem, KUP w działalności :)

  Dobrze wiesz że nie.

pzdr, Gotfryd

W dniu 05.03.2015 o 13:05, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 4 Mar 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Cześć,

z uwagi na stan zdrowia, muszę sporo odwiedzać specjalistów... Miewam
też operacje. Wydatki mnożą się i sięgają wielu tysięcy, a sumarycznie
już i dziesiątków tysięcy.

Czy jest możliwość, żeby tego typu wydatki jakoś wykorzystać?

  Chyba jeśli kwalifikują się jako "niepełnosprawność", art.26.1.6 PDoOF
i potem dalsze uszczegółowienia.

Mam drugą grupę, czy w takim razie mogę odliczyć:

14) używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa[...] dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne - w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2.280 zł;


ale jak? Na jakiej podstawie? Jeżdżę na rehabilitację raz w tygodniu (no powiedzmy) do Bielska, więc odległość się robi.

Nie wiem, KUP w działalności :)

  Dobrze wiesz że nie.

A szkoda ;)

On Thu, 5 Mar 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Mam drugą grupę, czy w takim razie mogę odliczyć:

  A nie, doradcą nie jestem i na "zdrowotnym" się nie znam,
to i kwalifikacji nie ocenię.
  Ale IMO taka teza ma istotnie większy sens niż pomysł z KUP ;>

ale jak? Na jakiej podstawie?

  Nie wiem, ale podejrzewam że standardowo "kwitów".
  Czyli skierowania od lekarza do konkretnej placówki tudzież
kilometrówki.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 5 Mar 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Mam drugą grupę, czy w takim razie mogę odliczyć:

  A nie, doradcą nie jestem i na "zdrowotnym" się nie znam,
to i kwalifikacji nie ocenię.
  Ale IMO taka teza ma istotnie większy sens niż pomysł z KUP ;>

ale jak? Na jakiej podstawie?

  Nie wiem, ale podejrzewam że standardowo "kwitów".
  Czyli skierowania od lekarza do konkretnej placówki tudzież
kilometrówki.

pzdr, Gotfryd

no i niech nie zapomni udowodnic, ze faktycznie jechal, a nie kolega po podwozil. za piwo.
A za nim to powie w raie czego w US, niech sie upewni ze kolega mu faktura VAT wystawil i ma kase fiskalna.

A jak go podwiozl za darmo, to niech nie zapomni to do pit dopisac, zanim odliczy.
:)

W dniu 06.03.2015 o 00:15, Gotfryd Smolik news pisze:

ale jak? Na jakiej podstawie?

  Nie wiem, ale podejrzewam że standardowo "kwitów".
  Czyli skierowania od lekarza do konkretnej placówki tudzież
kilometrówki.

No lekarz mnie nigdzie nie kierował. Znalazłem sobie placówkę, płacę faktury za rehabilitację i tam dojeżdżam.

W dniu 2015-03-06 o 19:42, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No lekarz mnie nigdzie nie kierował. Znalazłem sobie placówkę, płacę faktury za rehabilitację i tam dojeżdżam.

No jakże to tak, bez lekarza?? A skąd Ty możesz wiedzieć, że
potrzebujesz rehabilitacji??? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

On Mon, 9 Mar 2015, Maciek wrote:

W dniu 2015-03-06 o 19:42, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No lekarz mnie nigdzie nie kierował. Znalazłem sobie placówkę, płacę
faktury za rehabilitację i tam dojeżdżam.

No jakże to tak, bez lekarza?? A skąd Ty możesz wiedzieć, że
potrzebujesz rehabilitacji??? :->

  Przemek nie kojarzy, że to takie samo "powiązanie" jak mandat za
przejście na czerwonym dawany "bo tak" (bo nie dopełniono formalności)
  :>

pzdr, Gotfryd

W dniu 09.03.2015 o 10:38, Maciek pisze:

W dniu 2015-03-06 o 19:42, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No lekarz mnie nigdzie nie kierował. Znalazłem sobie placówkę, płacę
faktury za rehabilitację i tam dojeżdżam.

No jakże to tak, bez lekarza?? A skąd Ty możesz wiedzieć, że
potrzebujesz rehabilitacji??? :->

Że potrzebuję to mi lekarz powiedział, ale nie kierował do konkretnej placówki, więc sam szukałem różnych miejsc i znalazłem takie, które mi najlepiej służy i najsprawniej się mną zajmują, tyle, że k-wa w Bielsku.