Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Czy coś to zmienia?

Czy coś to zmienia?

Data: 2009-05-15 10:04:46
Autor: Hubertus Blues
Czy coś to zmienia?
No to będziemy mieć dwa razy G7. Dla Celtics to już będzie prawie 15-ty mecz w tegorocznych PO (licząc wszystkie dogrywki z Bulls). To oczywiście promuje Magic ale i Cavs, wszyscy nie dość, ze młodsi, nie dość, ze mają szersze składy to jeszcze grają mniej.

W temacie tematu:
1.Okazuje się, że w Magic Stan ma mocniejsza pozycję niż Howard. OMG!!! O czym to świadczy? O słabości Howarda w organizacji czy po prostu o jego słabym charakterze? Dwa cytaty:
>>"Biggest lesson?" Howard said. "Keep my mouth shut."<<

>>Van Gundy said he didn't change his strategy at all, and compared Howard's comments to an argument between himself and his wife.
"When she gets on me for something, my first reaction is to blame someone else," Van Gundy said. "To make an excuse. To do something else, because I don't like being criticized. And I think when Dwight gets into a game, his first thing is, 'I don't want the blame.' This is just my guess.<<

Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO oni upokorzyli Howarda.

2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i grac będą.
3. Tym razem jest ciszej bo Boston dostał wyraźnej zadyszki i w ataku w Q4 grali słabiuteńko.
4. Jestem ciekaw co by się działo gdyby Boston jednak Q4 wygrali? Nie dałoby się ukryć, ze Howard w Q4 piłek nie dostawał.
5. Gortat nadal na marginesie.


--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Data: 2009-05-15 01:36:50
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 10:04, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
No to będziemy mieć dwa razy G7. Dla Celtics to już będzie prawie 15-ty
mecz w tegorocznych PO (licząc wszystkie dogrywki z Bulls). To
oczywiście promuje Magic ale i Cavs, wszyscy nie dość, ze młodsi, nie
dość, ze mają szersze składy to jeszcze grają mniej.

Poza tym Celtics maja Baby Davisa i on ich uratuje jako wybitny clutch
shooter, a Magic maja Dwighta, ktory gra gorzej (w kategorii +/-) od
Gortata.

W temacie tematu:
1.Okazuje się, że w Magic Stan ma mocniejsza pozycję niż Howard. OMG!!!
O czym to świadczy? O słabości Howarda w organizacji czy po prostu o
jego słabym charakterze?

To siwadczy o tym, ze byc moze w Magic sprawy nie zostaly postawione
na glowie i to trener ustala strategie, a nie zawodnicy. Jestem za!

Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
oni upokorzyli Howarda.

I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
prasa.
Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
grac będą.

Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.

4. Jestem ciekaw co by się działo gdyby Boston jednak Q4 wygrali? Nie
dałoby się ukryć, ze Howard w Q4 piłek nie dostawał.
5. Gortat nadal na marginesie.

On tez komentowal Stana ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 01:57:50
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
> 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> grac będą.

Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.


A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

pzdr

Data: 2009-05-15 02:15:47
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > grac będą.

> Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> Dwighta, lub po dobitkach.

A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
double?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 02:37:43
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > > grac będą.

> > Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> > zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> > w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> > Dwighta, lub po dobitkach.

> A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
> gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
double?

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

pzdr

Data: 2009-05-15 02:50:17
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:37, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 15 Maj, 11:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > > > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > > > grac będą.

> > > Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> > > zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> > > w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> > > Dwighta, lub po dobitkach.

> > A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
> > gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

> Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
> zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
> double?

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Nie o to pytalem. Krytykujesz umiejetnosci Howarda na podstawie tego,
ze Perkins (kawal bydlaka) dobrze go kryje. Battier dobrze kryje Kobe
- czy przez to umiejetnosci Bryanta staja sie chociaz odrobine gorsze?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 11:43:33
Autor: s
Czy coś to zmienia?
Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-15 02:43:48
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Gortat tez ma (czyt. Dwight) :-)

Data: 2009-05-15 14:21:28
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>
> Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Gortat tez ma (czyt. Dwight) :-)

Tzn czego moze sie od niego uczyc? Wyskoku czy wsadow? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 02:45:49
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

pzdr

Data: 2009-05-15 12:16:15
Autor: s
Czy cos' to zmienia?
sooobi pisze:
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

.... od Shaqa.
Tak jest!

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-15 03:36:55
Autor: sooobi
Czy cos' to zmienia?
On 15 Maj, 12:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
sooobi pisze:

> On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>> Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

> Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

... od Shaqa.
Tak jest!

Shaq umial trzymac gebe na klodke?:)

pzdr

Data: 2009-05-15 14:22:26
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 05:45:19
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 14:22, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

pokory;)

pzdr

Data: 2009-05-15 15:16:54
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>
> IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
> czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

pokory;)

Hmm, moze i sie nauczyl, ale raczej rzadko z niej korzysta ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 06:26:45
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 15:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

> > IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
> > czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

> pokory;)

Hmm, moze i sie nauczyl, ale raczej rzadko z niej korzysta ;-)

Mysle ze pomogla mu osiagnac to co osiagnal, potem nie musial juz z
jej urokow korzystac;)

pzdr

Data: 2009-05-15 14:37:32
Autor: Tomasz Radko
Czy coś to zmienia?
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

Instynktu zabijania, jak utrzymać momentum, jak rozgrzać rękę, no i jak doceniać serca mistrzów.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-15 11:13:51
Autor: Szczepan Radzki
Czy coś to zmienia?
sooobi pisze:
2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
grac będą.
Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.


A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

A ja w dalszym ciągu twierdzę też, żę jego post game jest baaaaaaaardzo mocno ograniczone.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-05-15 14:26:20
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
> oni upokorzyli Howarda.

I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
prasa. Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?
 
> 4. Jestem ciekaw co by się działo gdyby Boston jednak Q4 wygrali? Nie
> dałoby się ukryć, ze Howard w Q4 piłek nie dostawał.
> 5. Gortat nadal na marginesie.

On tez komentowal Stana ;-)

Widac tylko obwodowcy Magic nie narzekaja ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 05:46:46
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 14:26, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
> > oni upokorzyli Howarda.

> I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
> prasa. Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
wyjasnic to z trenerem.

pzdr

Data: 2009-05-15 15:21:11
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
> Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
wyjasnic to z trenerem.

Przeciez Van Gundy sie zachowuje jakby wcale nie chcial tego sluchac. A na PRSK jak nigdzie indziej powinno byc zrozumienie dla boiskowych
frustracji Dwighta skoro dyskutujemy od jego roli od jakiegos czasu.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 06:27:39
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 15:21, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
> > Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

> Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
> meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
> wyjasnic to z trenerem.

Przeciez Van Gundy sie zachowuje jakby wcale nie chcial tego sluchac.
A na PRSK jak nigdzie indziej powinno byc zrozumienie dla boiskowych
frustracji Dwighta skoro dyskutujemy od jego roli od jakiegos czasu.

Ale w zaden sposob zawodnik nie powinien tego mowic mediom przed byc
moze ostatnim meczem.

pzdr

Data: 2009-05-15 14:35:46
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

No to będziemy mieć dwa razy G7. Dla Celtics to już będzie prawie 15-ty mecz w tegorocznych PO (licząc wszystkie dogrywki z Bulls). To oczywiście promuje Magic

Huh? Wciaz graja ten mecz na wyjezdzie i w dodatku sa 2 dni przerwy by
Celtics odpoczeli. Magic przechlapali sobie ta serie w G4 i G5.

W temacie tematu:

;-)

1.Okazuje się, że w Magic Stan ma mocniejsza pozycję niż Howard. OMG!!! O czym to świadczy? O słabości Howarda w organizacji czy po prostu o jego słabym charakterze?

Chyba raczej o pozycji i pewnosci siebie Stana.

Van Gundy said he didn't change his strategy at all, and compared Howard's comments to an argument between himself and his wife.
"When she gets on me for something, my first reaction is to blame someone else," Van Gundy said. "To make an excuse. To do something else, because I don't like being criticized. And I think when Dwight gets into a game, his first thing is, 'I don't want the blame.' This is just my guess.

Wow, jestem pod wrazeniem marnosci tej analogii. Dwight chcial pilke w 4
kwarcie by uniknac obwiniania go za porazke? Whaaaaaat? To nie byloby
cos wrecz przeciwnego tzn branie odpowiedzialnosci na siebie?


--
pzdr
wiLQ

Czy coś to zmienia?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona