Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Czy coś to zmienia?

Czy coś to zmienia?

Data: 2009-05-15 01:36:50
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 10:04, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
No to będziemy mieć dwa razy G7. Dla Celtics to już będzie prawie 15-ty
mecz w tegorocznych PO (licząc wszystkie dogrywki z Bulls). To
oczywiście promuje Magic ale i Cavs, wszyscy nie dość, ze młodsi, nie
dość, ze mają szersze składy to jeszcze grają mniej.

Poza tym Celtics maja Baby Davisa i on ich uratuje jako wybitny clutch
shooter, a Magic maja Dwighta, ktory gra gorzej (w kategorii +/-) od
Gortata.

W temacie tematu:
1.Okazuje się, że w Magic Stan ma mocniejsza pozycję niż Howard. OMG!!!
O czym to świadczy? O słabości Howarda w organizacji czy po prostu o
jego słabym charakterze?

To siwadczy o tym, ze byc moze w Magic sprawy nie zostaly postawione
na glowie i to trener ustala strategie, a nie zawodnicy. Jestem za!

Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
oni upokorzyli Howarda.

I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
prasa.
Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
grac będą.

Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.

4. Jestem ciekaw co by się działo gdyby Boston jednak Q4 wygrali? Nie
dałoby się ukryć, ze Howard w Q4 piłek nie dostawał.
5. Gortat nadal na marginesie.

On tez komentowal Stana ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 01:57:50
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
> 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> grac będą.

Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.


A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

pzdr

Data: 2009-05-15 02:15:47
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > grac będą.

> Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> Dwighta, lub po dobitkach.

A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
double?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 02:37:43
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > > grac będą.

> > Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> > zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> > w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> > Dwighta, lub po dobitkach.

> A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
> gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
double?

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

pzdr

Data: 2009-05-15 02:50:17
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:37, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 15 Maj, 11:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 15 Maj, 10:57, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > 2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
> > > > nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
> > > > grac będą.

> > > Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
> > > zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
> > > w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
> > > Dwighta, lub po dobitkach.

> > A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
> > gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

> Czy zatem twierdzisz, ze Shaq na tym etapie nie miał zadnego
> zawodnika, ktory byłby w stanie go zatrzymać na poziomie double-
> double?

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Nie o to pytalem. Krytykujesz umiejetnosci Howarda na podstawie tego,
ze Perkins (kawal bydlaka) dobrze go kryje. Battier dobrze kryje Kobe
- czy przez to umiejetnosci Bryanta staja sie chociaz odrobine gorsze?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-15 11:43:33
Autor: s
Czy coś to zmienia?
Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-15 02:43:48
Autor: L'e-szczur
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Gortat tez ma (czyt. Dwight) :-)

Data: 2009-05-15 14:21:28
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>
> Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Gortat tez ma (czyt. Dwight) :-)

Tzn czego moze sie od niego uczyc? Wyskoku czy wsadow? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 02:45:49
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

pzdr

Data: 2009-05-15 12:16:15
Autor: s
Czy cos' to zmienia?
sooobi pisze:
On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

.... od Shaqa.
Tak jest!

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-15 03:36:55
Autor: sooobi
Czy cos' to zmienia?
On 15 Maj, 12:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
sooobi pisze:

> On 15 Maj, 11:43, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>> Dwight tez ma (czyt.Shaq) :-)

> Eee tam teraz co najwyzej uczy sie trzymac gebe na klodke.

... od Shaqa.
Tak jest!

Shaq umial trzymac gebe na klodke?:)

pzdr

Data: 2009-05-15 14:22:26
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 05:45:19
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 14:22, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

pokory;)

pzdr

Data: 2009-05-15 15:16:54
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)
>
> IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
> czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

pokory;)

Hmm, moze i sie nauczyl, ale raczej rzadko z niej korzysta ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 06:26:45
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 15:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

> > IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
> > czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

> pokory;)

Hmm, moze i sie nauczyl, ale raczej rzadko z niej korzysta ;-)

Mysle ze pomogla mu osiagnac to co osiagnal, potem nie musial juz z
jej urokow korzystac;)

pzdr

Data: 2009-05-15 14:37:32
Autor: Tomasz Radko
Czy coś to zmienia?
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Shaq w tamtych czasach mial sie od kogo uczyc(czyt.Olajuwon)

IMHO to dziwne stwierdzenie, ale najpierw dopytam:
czego Shaq nauczyl sie od Olajuwona?

Instynktu zabijania, jak utrzymać momentum, jak rozgrzać rękę, no i jak doceniać serca mistrzów.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-15 11:13:51
Autor: Szczepan Radzki
Czy coś to zmienia?
sooobi pisze:
2. W 4 kwarcie G6 Howard dostał _jedną_ piłkę w ataku. Nakarmili go
nieco lepiej wcześniej, ale wyraźnie widać, że Magic tak grali, grają i
grac będą.
Howard najwyrazniej nie jest wystarczajaco skuteczny w post-up. Ze
zdziwieniem przeczytalem tekst Hollingera, ze prawie wszystkie punkty
w serii z Bostonem sa zdobywane po penetracji i oddaniu do wolnego
Dwighta, lub po dobitkach.


A mnie nie. Toz pisalem wam ze Howard poki co jest ofensywnie 2 klasy
gorszy od Shaqa na tym samym etapie.

A ja w dalszym ciągu twierdzę też, żę jego post game jest baaaaaaaardzo mocno ograniczone.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-05-15 14:26:20
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
> oni upokorzyli Howarda.

I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
prasa. Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?
 
> 4. Jestem ciekaw co by się działo gdyby Boston jednak Q4 wygrali? Nie
> dałoby się ukryć, ze Howard w Q4 piłek nie dostawał.
> 5. Gortat nadal na marginesie.

On tez komentowal Stana ;-)

Widac tylko obwodowcy Magic nie narzekaja ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 05:46:46
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 14:26, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Dyscyplina jest ważna, poważanie trenera w czasie PO jest ważne, ale IMO
> > oni upokorzyli Howarda.

> I bardzo dobrze. Zawodnik ma morde trzymac na klodke. Zwlaszcza przed
> prasa. Nie umie tego robic? To musi sie liczyc z konsekwencjami.

Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
wyjasnic to z trenerem.

pzdr

Data: 2009-05-15 15:21:11
Autor: wiLQ
Czy coś to zmienia?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
> Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
wyjasnic to z trenerem.

Przeciez Van Gundy sie zachowuje jakby wcale nie chcial tego sluchac. A na PRSK jak nigdzie indziej powinno byc zrozumienie dla boiskowych
frustracji Dwighta skoro dyskutujemy od jego roli od jakiegos czasu.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-15 06:27:39
Autor: sooobi
Czy coś to zmienia?
On 15 Maj, 15:21, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Huh? Jesli z w/w powodu Dwight w offseason powie "zwolnijcie Van
> > Gundiego, albo mnie sprzedajcie" co zrobia Magic?

> Zwolnia Vun Gundego proste. Ale w czasie PO przed mozliwe ostatnim
> meczem zawodnik ma trzymac morde na klodke przed prasa. Powinien
> wyjasnic to z trenerem.

Przeciez Van Gundy sie zachowuje jakby wcale nie chcial tego sluchac.
A na PRSK jak nigdzie indziej powinno byc zrozumienie dla boiskowych
frustracji Dwighta skoro dyskutujemy od jego roli od jakiegos czasu.

Ale w zaden sposob zawodnik nie powinien tego mowic mediom przed byc
moze ostatnim meczem.

pzdr

Czy coś to zmienia?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona