http://wyborcza.pl/1,95892,9039209,Czy_da_sie_wytworzyc_mgle___list_eksperta.html

przeciez to jasne jak słońce ,że sie da , a jak sie nie da to Gazeta Polska , albo Nasz Dziennik - pomogą . POMOŻECIE  -- -- -- NO -- -- POMOŻEMY


Użytkownik <mokrymir@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iiis5i$52o$1news.onet.pl...

http://wyborcza.pl/1,95892,9039209,Czy_da_sie_wytworzyc_mgle___list_eksperta.html

mokrymir@poczta.onet.pl pisze:

http://wyborcza.pl/1,95892,9039209,Czy_da_sie_wytworzyc_mgle___list_eksperta.html

Da się czy czy się nie da
to pan wybitny naukowiec powinien pójść z pozwem na pocztę,
że tak długo list wiozła
bo teraz to obowiązuje inna prawda etapu:

http://wyborcza.pl/1,86116,8998829,Odpocznijmy_od_Smolenska.html

to primo a sekundo... Tzw. polska nauka to jest tak wiarygodna
jak ten biegły od pomroczności jasnej...

-- lm

Użytkownik "lady mutant"

... Tzw. polska nauka to jest tak wiarygodna jak ten biegły od pomroczności jasnej...

Dokładnie, ta mgła nie była robiona w Polsce tylko w Wielkim Guslarze, miała więc inne prawa których tak proste wyliczenie nie ogarnia

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:iik93r$8is$1news.onet.pl...

Użytkownik "lady mutant"

... Tzw. polska nauka to jest tak wiarygodna jak ten biegły od pomroczności jasnej...

Dokładnie, ta mgła nie była robiona w Polsce tylko w Wielkim Guslarze, miała więc inne prawa których tak proste wyliczenie nie ogarnia

Ciekawe też z kim Macierewicz gadał w stanach, tam to dopiero jest nauka (prawnicza).
Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co go uniewinnili od tego samego w karnym.
Nie wiesz?

W dniu 2011-02-05 21:21, skippy pisze:

Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co
go uniewinnili od tego samego w karnym.
Nie wiesz?

  Zupełnie OT (nie wnikając w niewłaściwie używaną terminologię) warto wiedzieć, że u nas taka sytuacja też jak najbardziej jest możliwa.

--
Roman Rumpel    Skype: rumpel.roman   www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

On Sat, 05 Feb 2011 22:56:55 +0100,  Roman Rumpel wrote:

W dniu 2011-02-05 21:21, skippy pisze:

Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co
go uniewinnili od tego samego w karnym.
Nie wiesz?

Zupełnie OT (nie wnikając w niewłaściwie używaną terminologię) warto wiedzieć, że u nas taka sytuacja też jak najbardziej jest możliwa.

Nie bardzo. Sad cywilny odmowi sprawy do czasu zakonczenia sprawy
karnej, a jak tam uniewinnia to dalej odmowi - powaga rzeczy
osadzonej.

Moze w jakis sprawach wypadkowych - winy karnej nie ponosi, ale
odszkodowanie sie nalezy. Zazwyczaj jednak sprawy sie laczy (powodztwo
adhezyjne)

J.

W dniu 2011-02-06 01:28, J.F. pisze:

On Sat, 05 Feb 2011 22:56:55 +0100,  Roman Rumpel wrote:

W dniu 2011-02-05 21:21, skippy pisze:

Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co
go uniewinnili od tego samego w karnym.
Nie wiesz?

Zupełnie OT (nie wnikając w niewłaściwie używaną terminologię) warto
wiedzieć, że u nas taka sytuacja też jak najbardziej jest możliwa.

Nie bardzo. Sad cywilny odmowi sprawy do czasu zakonczenia sprawy
karnej, a jak tam uniewinnia to dalej odmowi - powaga rzeczy
osadzonej.

Co Ty nie powiesz?
Wiesz co to jest powaga rzeczy osądzonej? To wtedy gdy dokładnie o to samo toczyło się zakończyło się prawomocnym orzeczeniem postępowanie pomiędzy tymi samymi podmiotami.
A teraz zanim napiszesz coś znowu doczytaj coś o stronach postepowania karnego i stronach postępowania cywilnego.

Moze w jakis sprawach wypadkowych - winy karnej nie ponosi, ale
odszkodowanie sie nalezy.

No patrz - czyli jednak może tak być? A Simpson to co miał w cywilnym zasądzone? Nie odszkodowanie/zadośćuczynienie może?

  Zazwyczaj jednak sprawy sie laczy (powodztwo

adhezyjne)

Zazqwyczaj się NIE łączy, poza najprostzrymi sytuacjami, gdzie wysokość szkody nie budzi wątpliwości.



--
Roman Rumpel    Skype: rumpel.roman   www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

On Sun, 06 Feb 2011 11:51:24 +0100,  Roman Rumpel wrote:

W dniu 2011-02-06 01:28, J.F. pisze:

Moze w jakis sprawach wypadkowych - winy karnej nie ponosi, ale
odszkodowanie sie nalezy.

No patrz - czyli jednak może tak być? A Simpson to co miał w cywilnym zasądzone? Nie odszkodowanie/zadośćuczynienie może?

Za zabicie ? No to by u nas nie przeszlo, po uniewinnieniu w sprawie
karnej.

Moze za jakis brak opieki, niewlasciwe zabezpieczenie - ale to nie w
takim przypadku.

J.

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iikh38$de6$1news.onet.pl...

W dniu 2011-02-05 21:21, skippy pisze:

Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co
go uniewinnili od tego samego w karnym.
Nie wiesz?

 Zupełnie OT

nie załozyłem wątku, to chyba nie do mnie (?)

(nie wnikając w niewłaściwie używaną terminologię)

20 lat po studiach prawniczych zerwanych po 3cim roku może mnie deczko usprawiedliwia
"skazali za czyn", "uniewinnili od czynu" czy jakoś bardziej wyrafinowane zwroty?

warto wiedzieć, że u nas taka sytuacja też jak najbardziej jest możliwa.

mam nadzieję, że się mylisz
aczkolwiek dopuszczam tego typu rewelacje, nic mnie juz nie zadziwi

tak wprost - uważasz, że prawodastwo na to pozwalające ma logiczne uzasadnienie?
(pewnie ma, bo istnieje więc NA)

W dniu 2011-02-06 02:25, skippy pisze:

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screspam.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:iikh38$de6$1news.onet.pl...

W dniu 2011-02-05 21:21, skippy pisze:

Czy z tymi, co skazali Simpsona w procesie cywilnym, czy może z tymi co
go uniewinnili od tego samego w karnym.

(nie wnikając w niewłaściwie używaną terminologię)

20 lat po studiach prawniczych zerwanych po 3cim roku może mnie deczko
usprawiedliwia
"skazali za czyn", "uniewinnili od czynu" czy jakoś bardziej
wyrafinowane zwroty?

Skazanie w procesie cywilnym :)
Ale specjalnie napisałem, że nie wnikam, bo nie jest to istotne.

warto wiedzieć, że u nas taka sytuacja też jak najbardziej jest możliwa.

mam nadzieję, że się mylisz
aczkolwiek dopuszczam tego typu rewelacje, nic mnie juz nie zadziwi

tak wprost - uważasz, że prawodastwo na to pozwalające ma logiczne
uzasadnienie?
(pewnie ma, bo istnieje więc NA)

Doprecyzujmy zatem - wina cywilna rożni się od winy karnej, cywilna jeszt "szersza". Nie wszystko co rodzi odpowiedzialność cywilna, rodzi odpowiedzialność karną, za to w drugą stronę, jeżeli ktoś zawinił karnie, a przy tym wyrządzil szkodę cywilną to odpowiada cywilnie.

Nasz kpc przesądza to w ten sposób, ze prawomocny wyrok skazujący w procesie karnym wiąże sąd cywilny. Czyli jakby Simpsona u nas skazali karnie, to proces cywilny nie toczyłby się już w ogęle co do winy, a tylko co do wysokości odszkodowania/zadośćuczynienia.

Natomiast uniewinniający wyrok karny nie wiąże sądu cywilnego, bo jak napisałem wyżej, przesłanki odpowiedzialności cywilnej są szersze. Może być tak, i niejednokrotnie tak jest, że sąd karny uniewinnia, ba, czasami do procesu w ogóle nie dochodzi, a sąd cywilny jak najbardziej może zasądzić.
  Są nawet bardziej skrajne sytuacje
W latach na początku transformacji ustrojowej była głośna sprawa telefonistek z jakiejś wyższej uczelni, które wydzwoniły na koszt pracodawcy horrendalne sumy dzwoniąc na teleloterię, czy inny seks telefon. Wtedy nie było to w ogóle stypizowane jako przestępstwo,  nie było takiego przestępstwa w kodeksie karnym(teraz już jest), wię nawet nie mogło dojść do posatwienia zarzutów przez prokuratora, nie było mowy o odpowiedzialnosci karnej. Za to sąd cywilny jak najbardziej mógł sie tym zajmować
--
Roman Rumpel    Skype: rumpel.roman   www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iilv68$t0f$1news.onet.pl...

OK poddaję się:)

W dniu 2011-02-06 15:49, skippy pisze:

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screspam.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:iilv68$t0f$1news.onet.pl...

OK poddaję się:)

:)
Pozdrawiam

--
Roman Rumpel    Skype: rumpel.roman   www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

Użytkownik skippy napisał:

Ciekawe też z kim Macierewicz gadał w stanach

To Ty nie wiesz? Macierewicz przez dwie godziny przemawiał w amerykańskim Senacie! Do portiera, żeby go wpuścił.

--
Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak        rav@e-rav.pl          http://www.e-rav.pl/
Skype: rav_wroc_pl_2          GG: 9783                tel: 0606-198315

mokrymir@poczta.onet.pl pisze:

http://wyborcza.pl/1,95892,9039209,Czy_da_sie_wytworzyc_mgle___list_eksperta.html

w Głosie Cadyka listy od czytelników traf chciał z tytułami dłuższymi
od nazwiska objaśniającymi zjawiska, które mgr też by potrafił obajśnić
(często lepiej). Taki przykładowo list od p. Ladziaka, który nam się
z tym samym produkował na
pl.rec.lotnictwo z pewnością wyrzuciliby do kosza

Niechybny to znak, że w przeciwieństwie do mohera,
ktĂłremu generalnie zwisa
kto mu daje rozgrzeszenie -- pleban czy kardynał,
moher od Cadyka uwierzy tylko
wtedy kiedy kapłan dymi z obu rur i ma pióropusz do sufitu

-- lm

<mokrymir@poczta.onet.pl> iiis5i$52o$1@news.onet.pl

http://wyborcza.pl/1,95892,9039209,Czy_da_sie_wytworzyc_mgle___list_eksperta.html

Nie chcę czytać tego artykułu, ale dzisiaj dowiedziałem się,
że mgła była sztuczna ponad wszelką wątpliwość. Nawet ustalono
jej producenta -- jest nim pewna brytyjska firma, której nazwy
na razie nie ujawniono dla dobra śledztwa. Mgłę przywieziono
na Siewierne 07 kwietnia wr. i 10 kwietnia wr., na dwie godziny
przed planowanym lądowaniem Kaczyńskiego, wypuszczono z klatki.

Zaś Urban (piszący o fałszowaniu dokumentów załogi) po prostu
nie potrafi liczyć. ;) (byłem w czytelni, ale już brakowało
mi sił na NIEczytanie; poczytam przy okazji innej wizyty w czytelni)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Grupa o lataniu, nie o skakaniu, ale może jednak...

  SKOK to ludzka instytucja finansowa

  http://www.rp.pl/artykul/181773,608970.html

Pozdrawiam SKOK Rydzyka, zwany też  czasami SKOKiem stefczyka. :)
(nie wiem, o jaki SKOK chodzi w artykule, ale dla mnie SKOK to SKOK)