Ciekawe informacje na temat tego jakoby w USA doszło na masowa skalę do fałszowania złota.

-- -



"Ostatnie szokujące informacje, zupełnie przemilczane przez światowe media wskazują, że pewne kręgi w Stanach Zjednoczonych sfałszowały miliony sztabek złota, których wartość ocenia się na zawrotną sumę 600 miliardów dolarów (ang. billion).

Sprawa wyszła na jaw w październiku 2009 roku kiedy to Chiny, zakupiwszy około 5700 sztabek złota, każda o wadze 400 uncji, nabrały podejrzeń co do prawdziwej ich jakości. Po zbadaniu sztabek, które według oficjalnych dokumentów zostały wysłane bezpośrednio z amerykańskiego skarbca złota w Fort Knox (United States Bullion Depository), okazało się, że ich rdzeń wcale nie zawiera złota, lecz w sumie jest to sztaba wolframowa - wolfram jest metalem o wadze niemal równej złotu - jedynie pokryta zewnętrzną warstwą prawdziwego złota. Informację na ten temat przekazał przed kilkoma dniami jeden z największych pakistańskich dzienników Pakistan Daily, i choć jest ona niezwykłej wagi, pominięta została przez, tak niby różnorodne, choć w sumie mówiące jednym-słusznym głosem media.

Dochodzenie w tej sprawie ujawniło, że najwyraźniej fałszerstwem na tak wielką skalę zajął się sam rząd USA, a przynajmniej za jego wiedzą i zgodą dokonano tego procederu w centralnych czynnikach tzw. Banku Rezerw Federalnych. Okazało się, że przed około 15 laty, w czasie administracji prezydenta Clintona (a chodzi tutaj o najbardziej wpływowe postaci tego okresu, czyli Roberta Rubina, Alana Greenspana i Lawrence'a Summers - nota bene wszyscy trzej są wyznawcami judaizmu, proizraelskimi i prosyjonistycznymi fanatykami, dla których prawdziwe dobro Ameryki zawsze ustępuje przed priorytetem Izraela i diaspory żydowskiej), w jednej z nowoczesnych fabryk na terenie USA, zużywając do tego celu 16 tysięcy ton wolframu, dokonano fałszerstwa w postaci wyprodukowania od 1,3- do 1,5-miliona odpowiednich sztabek wolframu. Sztabki wolframowe pokryto następnie warstwą złota, po czym około 640 tysięcy takich wolframowo-złotych falsyfikatów przesłanych zostało do skarbca w Fort Knox. Jak twierdzą źródła chińskie, pozostałe z tak wyprodukowanych sztabek, czyli nawet do 860 tysięcy, zostało upłynnionych na globalnych rynkach złota i światowych giełdach."

DALEJ NA STRONIE:  http://wolnemedia.net/gospodarka/falszywe-zloto/

--

Opowiem od siebie jak często odbywa się handel złotem w dużych sztabkach. Otóż wiele krajów trzyma część swojego złota w jednym z banków  USA (nie pamiętam jak się nazywa). Złoto leży sobie w oznaczonych boksach i gdy następuje sprzedaż albo jakąś transakcja złotem pomiędzy krajami je posiadającymi, to jedzie wózek widłowy na który ładują złoto i przewożą je do boksu danego kraju. Takie złoto dziesięciolecia leży sobie zmieniając właściciela albo i nie, ale nie opuszcza tego banku magazynu. Oczywiście sztaby złota są pooznaczane. Maja bite próby numery seryjne i różne inne oznaczenia.  ale generalnie gdyby je dobrze podrobić to dopóki ich się nie zbada poprzez nawiercanie to mogą tak sobie leżeć fałszywe do końca świata i nikt nie będzie o tym wiedział. Sztab się raczej nie nawierca bez potrzeby. Pewnie też taka nawiercona sztaba przestaje być już w obrocie?

W Polsce ponoć można kupować złoto w sztabkach od państwa z tym, że płaci się najpierw forsę, a państwo polskie daje tylko kwit ze niby się je posiada. Fizycznie ma niby dać to zakupione złoto w ciągu kilku lat. Wtedy gość musi płacić za jego przechowywanie określona jakaś tam sumę. Ktoś zada pytanie na ch. komu takie wirtualne złoto? Otóż tymi kwitami na złoto jak i samymi sztabami można handlować i zyskiwać forsę na zwyżce jego cen. Z drugiej strony ja mam banknoty carskie gdzie jest napisane że bank Rosji się zobowiązuje do wydania w zamian za dany banknot ileś tam złota. Oczywiście dziś można się tym podetrzeć choć szkoda bo banknoty SA naprawdę ładne.



sofu

Ja pierdole ty sie z choinki urwałes ?

sofu <manhunter1@o2.pl> napisał(a):

Ciekawe informacje na temat tego jakoby w USA doszło na masowa skalę do fałszowania złota.

====================

Łocipiołześ cyco ?! Chińcyki gupie niesom!! W ciula robic siem niedajom! A
gupie pismoki wciula walom, a Ty siem nato łokrutnie podniecos. Gupiś cyco ??
Takie ciulstwo toby i Aborygany wyśmioły!!

MH

--

Użytkownik " MH" <logiznam@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jlgf3b$kmj$1inews.gazeta.pl...

sofu <manhunter1@o2.pl> napisał(a):

Ciekawe informacje na temat tego jakoby w USA doszło na masowa skalę do
fałszowania złota.

====================

Łocipiołześ cyco ?! Chińcyki gupie niesom!! W ciula robic siem niedajom! A
gupie pismoki wciula walom, a Ty siem nato łokrutnie podniecos. Gupiś cyco ??
Takie ciulstwo toby i Aborygany wyśmioły!!

MH

--

Wcale się nie podniecam. Mnie to wali czy im sprzedali złoto czy gówno? Przedstawiłem to jako ciekawostkę.
A co do prawdziwości informacji, to różne sie rzeczy dzieją na świecie o których nie mamy pojęcia.
W tym wypadku nie mam zdania, choć wydaje się nieprawdopodobny proceder na tak dużą skalę. Ale wiem z czytanych juz wiele lat temu publikacji, że część złota w sztabach jak i monetach
jakie posiadają ludzie to fałszywki. Zdarzało się, że na duża skalę handlowano np. sztabami złota jakoby mających pochodzić z banku III Rzeszy, które były fałszowane.


sofu

W dniu 2012-04-03 23:16, sofu pisze:

"Ostatnie szokujące informacje, zupełnie przemilczane przez światowe
media wskazują, że pewne kręgi w Stanach Zjednoczonych sfałszowały
miliony sztabek złota, których wartość ocenia się na zawrotną sumę 600
miliardĂłw dolarĂłw (ang. billion).

Temat ten znany jest od kilku lat. Żadna nowość.

W Polsce ponoć można kupować złoto w sztabkach od państwa z tym, że
płaci się najpierw forsę, a państwo polskie daje tylko kwit ze niby się
je posiada.

Niekoniecznie. Możesz kupić fizycznie złoto w sztabkach zupełnie legalnie.
Jak jesteś zainteresowany, służę adresami .
Jednak radzę zainteresować się palladem, jego cena rośnie jeszcze szybciej i też do nabycia w sztabkach tzw "inwestycyjnych".


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
   Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.