Data: 2016-07-03 01:19:33 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem to zacząłbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens. Dlaczego ? Mam kuzynkę w Krakowie która mieszka na nowym osiedlu. Samochodem 15 minut w sobotnie popłudnie. Szukanie miejsca parkingowego trwa kolejne 15 minut. A czasami trzeba jeszcze dojść kolejne naście minut. (Ruczaj, kto z Krakowa to wie o co chodzi). Wczoraj byłem u Kuzyna też w Krakowie. Na razie wykańczają mieszkanie jak i sąsiedzi. Ale tam są tylko miejsca w garażu podziemnym. Mała uliczka dojazdowa. Więc trzeba będzie zaparkować pod najbliższym centrum handlowym. Kiedyś miałem historię że musiałem pojechać na drugi koniec Krakowa. Wg google maps 8,4 km. Był tylko jeden haczyk o 9 rano musiałem być na miejscu. Myślałem że w godzine się wyrobie. Nie wyrobiłem się. Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. I Oni nie mają samochodu: metrem szybciej nie ma gdzie zaparkowwać. |
|
Data: 2016-07-03 02:28:30 | |
Autor: sczygiel | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 10:19:34 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem Zalezy jakie miasto, zależy skąd dokąd jezdzisz i w jakich porach. Jak w wawie siedzialem to mialem tak: dojazdy z olszynki grochowskiej na matuszewską: rowerem - 15-20 minut pieszo - 40-50 minut autem - 35-45 minut autobusem - godzina (jedna-dwie przesiadki). Olszynka grochowska-witosa: pieszo - nierealne autobusem - ponad godzina autem - 20 minut rowerem - 40 minut Olszynka grochowska - centrum pieszo - ponad godzina tramwajem - 30-50 minut autobusem - 45 minut rowerem - 45 minut autem - 45-60 minut. Czy w oparciu o to można zawyrokować czy auto potrzebne? IMHO nie. Ale jakby policzyć inaczej: koszt auta to pi*oko 500-1000PLN miesięcznie (koszt zakupu, naprawy, tankowanie, ubezpiecznia, itp.) Licząc nawet że auto zetnie 30 minut z codziennych dojazdów mamy jakieś 10-15h miesięcznie zaoszczędzone autem. Licząc per złotówka mamy: 33,33 - 100PLN za godzine siedzenia w zbiorkomie. Pewnie niektórym tyle w pracy nie płacą więc paradoksalnie może im sie opłacać siedzieć w autobusie niż w pracy ;) Oczywiście jesli chcemy wyjechać na wakacje to sie zaczyna oplacac mieć auto ale też tak średnio. Każdy se musi policzyć. Co do parkowania: Są miejsca gdzie parkowanie jest trudne: Mordor i centrum w wawie. Centrum katowic, gliwic. Ale jak ktoś ma opanowaną sytuacje to ma ulubione wolne miejsca i sobie samodzielnie może policzyć ile czasu mu trzeba na dojscie tam gdzie trzeba. W praktyce widze ze ludziom sie jednak oplaca jezdzic autami... |
|
Data: 2016-07-04 13:07:28 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mi eĹcie? | |
W dniu 03.07.2016 11:28, sczygiel@gmail.com pisze:
autobusem - ponad godzina Khe? Proszę pojechać Bus 135 z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 w kierunku PL.HALLERA 07 do ZAMIENIECKA 05. Odjazd z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 jest w dniu 04.07.16 o 07:15, Przyjazd do ZAMIENIECKA 05 jest o 07:21. Proszę pojechać Bus 168 z ZAMIENIECKA 05 w kierunku SPARTAŃSKA 02 do AL.WITOSA 02. Odjazd z ZAMIENIECKA 05 jest o 07:23, Przyjazd do AL.WITOSA 02 jest o 07:37. Całkowity czas podróży wynosi: 0:22 To połączenie jest możliwe w następujących dniach: w okresie, 4. do 11. Lip 2016 Pn - Pt Liczba przesiadek wynosi: 1 Życzymy Państwu szczęśliwej podróży MJ |
|
Data: 2016-07-04 05:42:34 | |
Autor: sczygiel | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 13:07:30 UTC+2 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 03.07.2016 11:28, sczygiel@gmail.com pisze: 8 lat temu też tak było ;) Wtedy taki soft zwący się przewodas (na palmos) takich połączeń nie widział. Zresztą chyba wtedy ten 168 tak nie jezdzil :) Ale rzeczywiscie, dzis jedzie sie dosyć sprawnie. |
|
Data: 2016-07-03 10:35:13 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 03.07.2016 o 10:19, Bolko pisze:
a ja mieszkałem w centrum Wrocławia (ze 2km od rynku) i parkowanie zajmowało niewiele czasu (mimo że miejsc brakowało, to zawsze się coś znalazło, ale to wielka płyta więc sąsiedzi nie mieli pretensji jak zastawił ich sąsiad z numerem telefonu za szybą) Wczoraj byłem u Kuzyna też w Krakowie. niestety każdy zapewnia minimum miejsc parkingowych, każdy niezabudowany metr to strata...
ja kiedyś kilka km musiałem we Wrocławiu komunikacją zbiorową pojechać. Myślałem że w godzinę zdążę - nie zdążyłem - bo przesiadki, bo jeszcze od pętli 10minut trzeba iść... Autem dojeżdżałem tam poniżej pół godziny. Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :) ja tam jakbym miał pracę w jednym miejscu to też bym wolał jakimś pociągiem dojeżdżać - pod warunkiem że byłoby szybciej niż autem :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-04 08:56:30 | |
Autor: Miroo | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:
bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :) Nie wiem jak w Krakowie, ale we wspomnianym Paryżu metro jest wszędzie, na każdej trasie :) ja tam jakbym miał Kolega z Piaseczna dojeżdża pociągiem prawie pod drzwi biurowca w Warszawie. Tylko, że z tymi pociągami różnie bywa. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-04 23:24:56 | |
Autor: MichaĹ BaszyĹski | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:
...Mam kuzynkę w Krakowie która mieszka na nowym osiedlu. a ja mieszkałem w centrum Wrocławia (ze 2km od rynku) To są dwa różne miasta jeśli chodzi o komunikację miejską.. Mieszkałem we Wrocławiu (ul. Skłodowskiej) - do pracy na Borowskiej wolałem dojeżdżać rowerem (okrężną drogą - kładką za Zoo, Niskie Łąki, Krakowska, AK) lub samochodem, pomimo jadącego bezpośrednio 145/146 z przystanku pod nosem - bo było szybciej i wygodniej. Zdarzyło mi się też kiedyś zimą z Psiego do centrum autobusem jechać - po godzinie czekania na przystanku na autobus zadzwoniłem do MPK by usłyszeć, że nic nie mogą zrobić, bo są korki i nie mają żadnych autobusów, aby coś jeszcze wysłać.. Na rynek i w okolice wolałem na piechotę iść przez Ostrów Tumski niż komunikacją miejską, a niby spod klinik "parę" linii w tamtą stronę "jeździło". Choć już od paru lat miasto robi co może, by uprzykrzyć życie posiadaczom samochodów (m.in. niesławny ITS) Teraz mieszkam w Krakowie - do pracy jeżdżę tramwajem, bo to szybsze, tańsze i mniej kłopotliwe niż samochodem. Jedynie dalsze części miasta, gdy coś muszę większego przewieźć i wyjazdy poza miasto powodują uruchomienie samochodu. Nie twierdzę, że komunikacja miejska w Krakowie jest idealna, bo nie jest, ale Wrocław jednak mógłby się tutaj dużo nauczyć.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2016-07-03 10:38:08 | |
Autor: Artur Miller | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 10:19, Bolko pisze:
[...] Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. to chyba wyjaśnia różnicę. mieszkam we Wrocławiu. do roboty mam około 7km. zbiorkomem nie mam połączenia bezpośredniego. nie mam też połączenia typu "wysiądę i wsiądę na tym samym przystanku", muszę iść około 200m na inny. latem się przejdę, ale zimą mi się nie chce. albo jak leje. jak funkcjonuje zbiorkom we Wrocławiu - mogę podsumować jednym zdaniem: Rozkłady jazdy to pobożne życzenie i marnowanie kasy. więc nie wiem kiedy przyjedzie. są tablice wyświetlające czas przyjazdu, ale są bezużyteczne do planowania, bo pokazują tyle co "będzie jak przyjedzie". tak, próbowałem. ale ostatnio zamknęli jakiś mostek i z 200m spacerku zrobiło się 400, a jazda autobusem wydłużyła się do 40 minut. jest sens? dla mnie nie ma. bo samochodem do roboty jadę 12-15 minut. może w Krakowie jest inaczej. a. |
|
Data: 2016-07-03 10:58:55 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
Można przeciez przekalkulowac, ile wydałbys rocznie na taksówke, ile na komunikacje jeżeli jestes skłonny z niej skorzystać. To porównać do kosztu samochodu i zastanowić sie czy sie to opłaca. Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok. Ale wydac 15zł na taksówke to niepotrzebny wydatek... |
|
Data: 2016-07-03 13:05:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze:
Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, Za 15 zł taksówką niedaleko zajedziesz, ale jeśli już, to bierz Ubera, tak z połowę, jeśli nie 2x dalej za 15zł zajedziesz, zwłaszcza w taryfie nocnej ;) Ad meritum - w Warszawie się nie opłaca, komunikacja miejska jest dobrze rozwinięta, rowerem jeździ się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach. Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u ludzi. A potem widzę osoby, które zarabiając 2000zł mają swój samochód. Po co? Jakim kosztem? Tańszy byłby autobus/metro na co dzień i Uber kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 04:59:08 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 13:05:35 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze: Tylko że wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich Czyli auto + paliwo. A miejsce parkingowe a tak naprawdę dwa. mój garaż kosztuje mnie 900/12 podatku + musiałem za niego dać 30 tysięcy złotych + na każdym zebraniu wspólnoty jest problem miejsc parkingowych I z drugiej strony. Muszę czesto jeżdzić do lekarza. Tylko że przychodnia jest TUŻ przy strefie płatnego parkowania. Parking jest tylko że go nie ma bo ludzie parkują tuż przy strefie. I jeszcze jedno miejsce Jest sobie Centrum Handlowe Bonarka obok jest centrum biurowe ok 100 tys m2. Czyli z 8 tys ludzi tam pracuje. Efekt znajdź w CH miejsce do parkowania w zwykłych dzień roboczy. Zadam pytanie inaczej Za kilka tygodni pojadę na parpetówkę do kuzyna policzyłem na 350 mieszkań jest 301 wyznaczonych miejsc parkingowych na osiedlu wg strony internetowej. Myślicie że będzie problem z miejscem? |
|
Data: 2016-07-03 14:17:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:
Tylko że wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich To i tak dobrze. Niektórzy skupiają się tyko na koszcie paliwa. Czasem jak rozmawiam z kolegami o ich dojazdach do pracy, to koszt dojazdów przeliczają tylko na koszt wachy. A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgów. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 15:01:56 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote:
A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgów. I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza, podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesołego miasteczka z dzieciakiem, wycieczka nad jezioro. Niektórzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A nie liczą faktu że bycie przywiązanym do komunikacji miejskiej oznacza tez rodzaj więzienia i straty czasu. Samochód daje pewną wolność, nawet jesli oznacza to stanie czasem w korkach. Dlatego nawet jeśli ktoś będzie jeździł metrem do roboty nie oznacza że zrezygnuje z pełnoletniego Opla po godzinach. Społeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyróżnia już członków aparatu władzy bądź arystokracji. |
|
Data: 2016-07-03 16:31:25 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 15:01, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote: Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Niektórzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z pełnoletnim samochodem. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem trzęsie się i robi przegląd u mechanika. Za tę kasę mógłby pojechać pierwszą klasą i jeszcze by mu zostało. Społeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyróżnia już Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 16:41:17 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
z dziecmi? raczysz zartowac. dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie na fotel. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy zwszystko cacy, ale jakby po tym koszalinie sie chciał poruszać (zakupy, zawieźć dzieci na wycieczkę etc) to już problem. poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej. jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i koczujesz. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy młynek do kawy. nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, że operujesz w obrębie jednego miasta (które znasz). |
|
Data: 2016-07-03 17:12:57 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych ludzi z normalnymi dziećmi. poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej. OK, czyli samochód dla nieporadnych życiowo. Tylko tacy zwykle nie mają szans na zarobienie na niego - kółko graniaste. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Otóż to. I wszyscy kawę piją, a młynek do kawy ma w domu może 5%. nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. Patrząc zatem na topic, trzeba udzielić odpowiedzi negatywnej ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:44:39 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote:
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci Nie masz dzieci, prawda? |
|
Data: 2016-07-03 17:51:22 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
LOL:) niektóre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tym stoi jakaś choroba psychiczna lub kryminał:)Nie masz dzieci, prawda?dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci |
|
Data: 2016-07-03 18:00:09 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:51, sirapacz pisze:
LOL:) niektóre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tymNie masz dzieci, prawda?dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci Jest różnica między wysypanym żarciem, a zniszczeniem tapicerki. Może takiemu dziecku po prostu lepiej noża nie dawać do ręki? :) W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w życiu prywatnym - kosztuje mniej niż samochód :) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 18:47:11 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
Jest różnica między wysypanym żarciem, a zniszczeniem tapicerki. Może dla mnie wysypanie frytek na fotel które potem sobie radośnie leżały kilka dni i zrobily plamę oleju średnicy 20 cm jest zniszczeniem tapicerki. noże i inne to już raczej hardkor:) W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w życiuteż można. |
|
Data: 2016-07-03 19:57:48 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 18:47, sirapacz pisze:
Jest różnica dla mnie Żeście sobie podyskutowali. Jeden lubi/woli komunikacją a drugi samochodem, a ja lubię ze śmietaną :-) |
|
Data: 2016-07-03 17:58:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote: Mam 2. Jeżdżą samochodu bez pozostawiania wstydu, podobnie w pociągach, autobusach i samolotach. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:50:18 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do moje dzieci są normalne i wlasnie dlatego moj samochod wygląda jak wygląda. nie dbam zbytnio o jego wygląd tylko o stan techniczny inaczej musiałbym sie zachowywać jak psychol.
jakoś daję radę;) samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy młynek do kawy. bo jedni się zadowolą zwykłą ekspresówką a inni wolą sobie zmielić na świeżo. należę do tych drugich. młynek mam ;) jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, tak, ale pod warunkiem przywiązania do granic miasta. |
|
Data: 2016-07-03 13:10:37 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 17:50:22 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:
> No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do A pożyczał ktokolwiek z was samochód? Dwa lata temu poleciałem samolotem nad morze. Wróciłem samochodem pożyczonym na dwa dni. Dzieci 2 i 4 lata. Auto przeżyło. W swoim też mam syf. Ale wystarczy odkurzyć i pozbierać smieci i jest OK |
|
Data: 2016-07-05 14:06:26 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
Wróciłem samochodem pożyczonym na dwa dni.nie pożyczałem bo nie mam takiej potrzeby. jednakowoż mam świadomość ryzyka. Jedną trasę pewnie tak. Następną może nie. Miałem sytuację, ze dziecko znaniecka zaczęło mi wymiotować w samochodzie (choć nie ma choroby lokomocyjnej). Jak po praniu zostaną plamy to powiuem sobie trudno i tyle. W samochodzie wypozyczonym tak może nie być. |
|
Data: 2016-07-04 06:03:16 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 03.07.2016 o 17:12, Liwiusz pisze:
gówno prawda :) jedni lubią poukładane wycieczki - tak jak np. ty - inni wracają do domu po pracy i stwierdzają, że do końca tygodnia robią sobie wolne w pracy i wyjeżdżają, w międzyczasie obmyślając cel podróży. Mój ojciec jeździ autem, ale też musi wszystko zaplanować. Na podróż 300km układa plany miesiącami, ja za to często dwa dni przed wyjazdem nie wiem gdzie pojadę. Cóż - podoba mi się taka nieporadność życiowa :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-04 11:33:42 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu? |
|
Data: 2016-07-04 11:51:25 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello robot,
Monday, July 4, 2016, 11:33:42 AM, you wrote: Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 12:53:20 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 11:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello robot,A może należy podawać przez kroplówkę. Tak czy siak, jak mówi stare przysłowie: Czy się stoi czy się leży, coś tam zawsze się należy. |
|
Data: 2016-07-04 13:01:02 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello robot,
Monday, July 4, 2016, 12:53:20 PM, you wrote: A może należy podawać przez kroplówkę.Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu?Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Rozumiem, że nie masz w samochodzie drzwi i żyjesz w nim 24h/dobę. Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na przykład w domu, restauracji itd. Tak czy siak, jak mówi stare przysłowie: A co to ma wspólnego z tematem? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 13:40:40 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
Żartowałem. |
|
Data: 2016-07-04 16:18:45 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello robot, ja żyłem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiłem się do jedzenia w nim, jak jadę 12h na wycieczkę to też nie mam zamiaru się zatrzymywać żeby dziecko dwa paluszki zjadło... Rzekłbym nawet, że samochód jest dla mnie, a nie odwrotnie i gdzieś mam to, że dostanę za to auto przy sprzedaży 2% mniej (i tak dostanę mało bo nie kręcę licznika), bo ma jakąś ryskę czy plamkę (chociaż skórzana tapicerka akurat pod tym względem jest fajna) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-04 16:46:58 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello ddddddddd,
Monday, July 4, 2016, 4:18:45 PM, you wrote: ja żyłem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiłem sięRozumiem, że nie masz w samochodzie drzwi i żyjesz w nim 24h/dobę.A może należy podawać przez kroplówkę.Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu?Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Mowa o samochodzie z wypożyczalni... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 17:09:29 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 16:46, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello ddddddddd, mowa o samochodzie własny vs. pożyczony. Własny ma tą zaletę, że dbasz jak o własny... Chociaż nie wiem jak tam w wypożyczalni - trzeba czyścić przed oddaniem? wypożyczałem tylko w Szkocji - w środku odkurzyłem, bo jeździły dzieci, z zewnątrz nie myłem bo nie widziałem żadnej myjni po drodze. -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-05 00:22:02 | |
Autor: grejon83 | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 17:09:31 UTC+2 użytkownik ddddddddd napisał:
mowa o samochodzie własny vs. pożyczony. Własny ma tą zaletę, że dbasz jak o własny... Czyścić nie trzeba, ale jak ci dziecko zapaćka tapicerkę jogurtem albo czekoladą to ci wystawią rachunek (albo potrącą z kaucji). -- Pozdrawiam, Grzegorz Jońca |
|
Data: 2016-07-04 15:13:03 | |
Autor: z | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do To są jak najbardziej normalne dzieci. z |
|
Data: 2016-07-14 22:59:30 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 16:41:17 +0200, sirapacz <newsy@sircomp.pl> wrote:
jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, że chcesz jechać w kierunku tym, co komunikacja miejska. Moja codzienna trasa dom-firma-dom jest jakoś w poprzek tras zbiorkomu ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-03 17:10:18 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote:
I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Używasz czy teoretyzujesz? Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec Polski. Po obejrzeniu - oddałem kluczyki. Sprawdziłem w innej wypożyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolałbym pełnoletniego Opla od wypożyczalni trupów [1]. Jesli chcesz lepszy to zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że zastanawiałbym się nad zakupem pełnoletniego za 2tyś bo się chyba bardziej opłaca. Ah i zapomniałem - własciciele wypozyczalni zazwyczaj cierpią na cieżką chorobę umysłową organizując swoje wypożyczalnie jak najdalej od centrum miasta, najlepiej w środku lasu. No i oczywiśćie "tak, trzeba podstawić na parking". Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jest zbędny. Nie, nie jest. Byłem po prostu głupi. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po prostu działają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im dolega i zapobiegają. Prawdę mówiąc wole nieznanego 20-letniego passata niż nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do mechaników na wyjeździe. Za tę kasę mógłby pojechać Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche to ogranicza miejsca. Prawdę mówiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie - najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak przesiadek i 40 minut przed czasem. Innymi słowy: samochodem 15 minut. Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się. Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie porówna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji. [1] Kilkanascie wgniotek (ide o zakład że za którąś zapłacę bo frajerów trzeba kroić), zarzygane siedzenia, luzy na kierownicy jak by ktoś kilka razy przywalił w krawężnik, lepi się kazdy plastik, szyby nie działają, klima? a była kiedyś, opony F1 (bez bieznika). |
|
Data: 2016-07-03 13:48:04 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Używasz czy teoretyzujesz? Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? > Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy zA wiesz że Renault produkuje ciężarówki. A ostatnio widziałem nawet autobus. Zresztą pasaty się nie psują Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie - najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak przesiadek i 40 minut przed czasem.Każdy ma inną sytuacje pracowo-domową |
|
Data: 2016-07-03 22:58:42 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:
Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecPo co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? Ponieważ wybierałem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem miło by było ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć śmieci moich dziadkow. Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. PoA wiesz że Renault produkuje ciężarówki. Produkuje też samochody do których oprogramowanie diagnostyczne wymaga licencjonowania przez Renault i podłaczenia online (Clip). Kaziu sobie nie pozwoli na jakieś 6kzł za kawałek elektroniki do wynalazków Renault. |
|
Data: 2016-07-03 23:15:07 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:59:17 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej. >> Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. PoAle w VAG ma VCD a inne marki mają też swoje odpowiedniki. Kiedyś zapłon regulowało się srubokrętem. Teraz komputerem znak czasu |
|
Data: 2016-07-04 18:13:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-04 08:15, Bolko wrote:
Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej.Ponieważ wybierałem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasemChciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecPo co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? Nie. Rozmawiasz o rodzinie 4 osobowej a ja odpowiadam grzecznie po co mi było auto 7+. Oczywiście masz prfawo wiedzieć lepiej że nie chce 7+. Produkuje też samochody do których oprogramowanie diagnostyczne wymagaAle w VAG ma VCD a inne marki mają też swoje odpowiedniki. Każdy samochód bedzie coraz bardziej zamykal protokoły diagnostyczne rzucając jakims ochłapem typu OBD bo się w EU pieklą. Do momentu kiedy wymiana podnosnika szyby bedzie wymagała "zaprogramowania sterownika szyby , 1kzł, w serwisie". Wtedy osiągną cel. To naturalny proces ponieważ w przemysle samochodowym powoli mijają lata 60-te i odkryli komputery i szyfrowanie. Teraz pójdzie już z górki. Mozna obserwować na żywo na przykładzie apple jak mozna zamknąć i uniemożliwić serwis *wszystkiego*. Innymi slowy śmiem zaryzykować że pełnoletni Opel ma większe szanse na naprawę w trasie niż pięciolenie Renault i będzie tylko gorzej. I kto teraz jest Sprite a kto pragnienie? |
|
Data: 2016-07-03 17:19:16 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:10, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote: Jakoś dziwnie porównujesz. Szukasz dużego samochodu za 100 000 zł i porównujesz koszt jego wypożyczenia do kupna Opla-trupa. zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że No i gdzie kupisz ten pełnoletni na 7+ osób, aby sobie nim pojechać na drugi koniec Polski z rodziną? Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i jedziesz po taniości. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztował mnie 8zł. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z Nigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest zbędny/zbędne. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, że można jeździć samochodem do zatarcia silnika, czy do zupełnego skorodowania, ale nie odbywa się do bezobsługowo. Za tę kasę mógłby pojechać Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez klimy ;) Poza tym co to za przykład nadmorskich miejscowości, gdzie kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego mają, aby musieć dojechać właśnie do nich? Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Każdy może takie przykłady podawać. Tylko to w ogólności o niczym nie świadczy. Być może samochód byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:44:11 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:19, Liwiusz wrote:
Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecJakoś dziwnie porównujesz. Szukasz dużego samochodu za 100 000 zł i Szukam samochodu ktory zasugerowałeś że należy sobie wypozyczyć na wycieczke po Polsce. Możliwe ze miałes na mysli Smarta albo CC. Tak to jest jak sie nie ma dzieci, inna perspektywa myślenia. Ja potrzebowałem jadnak wsadzić tam kilka rzeczy niezbednych przy obsłudzie maluchów. zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle żeNo i gdzie kupisz ten pełnoletni na 7+ osób, aby sobie nim pojechać na W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się na wyjazd. Kupuje się a wyjazd jest wtedy w bonusie. Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i I oczywiście w ten sposob zwiedzisz wszyskie zakątki dziewiczej przyrody mazur bądź beskidu. Gdzie chcesz to pstryk palcami i stacja kolejowa albo PKS. Magia. I wtedy się budzisz. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przedłużonym weekendzie" - sam bym tego lepiej nie wymyslił. Siedź i płacz albo lansuj sie na Krupówkach. No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jestNigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz że też byłeś głupi. Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, że można jeździć Obsługa benzyniaka z 199x jest o tyle lepsza że mozna ją zrobić w warsztacie Kazia na rogu który to róg występuje praktycznie na każdym zadupiu. Natomiast obsługę common rail z 201x czasem nie da się zrobić nawet w autoryzowanym warszacie bo pracują tam głównie imbecyle. Wiem, miałem oba. Obecnie mam w miarę nowego benzyniaka z silnikiem takim samym jak w pełnoletnim Oplu. Lasek juz na to nie wyrwę ale jakoś łatwiej mi myśleć o wyjeździe na zadupie. Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. TrocheDlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez Dziewiczość przyrody. Brak głosno bekających gromad heteroseksualnch koksów na plaży [1]. Brak straganów z przytulankami co jest znaczącą różnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach łąki a nie przypalonych frytek. W pasie technicznym można wdepnąć częsciej w szyszke niż w gówno. W wodzie pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie. Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie -Każdy może takie przykłady podawać. Tylko to w ogólności o niczym nie Jest jedynym. Byc może jeśli zrobią metro to bedzie lepiej, ale na Śląsku nie ma ludzi znających się na kopaniu pod ziemią. [1] Zastanawiałem się kiedyś dlaczego nie mają oni obok siebie kobiet, ale kiedys jeden koksiaz mi wyjasnił że kobiety są zbyt pedalskie. I się wyjasniło bo faktycznie jak ktoś chodzi w rajstopach to pedał, nie? |
|
Data: 2016-07-03 17:57:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biały pisze:
Szukam samochodu ktory zasugerowałeś że należy sobie wypozyczyć na Mam dwójkę, i jeżdżę bez samochodu. Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale naprawdę da się zapakować tałatajstwo (4, 9) w walizki. W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się Z dziećmi? Po co? Samodzielnie? Oczywiście, to będzie przygoda. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym Ale gdzie konkretnie? I po co? Jeździ się tam, gdzie warto, a tam gdzie warto, jest dojazd. A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupówki, to sorry, ale nie wiesz o czym piszesz. No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jestNigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest W jakim sensie "też byłem"? Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. TrocheDlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez I tylko dla tego mam kupować samochód? Raz w roku mogę dojechać blablacarem ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 19:19:01 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote:
No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które wartoAle gdzie konkretnie? Do Bielańskiej na przykład bo najbliżej. Oczywiscie w sensie samochodowym. I po co? Jeździ się tam, gdzie warto, a tam gdzie Do tej jaskini warto, wlaśnie z dziećmi. Jest tam sporo wycieczek autokarowych. Ale czy są busy z Zakopanego - nie wiem. I wątpie bo nie trafiłem na ani jeden. A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupówki, to sorry, No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win". To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz że też byłeś głupi.W jakim sensie "też byłem"? Przeszłym. Dziewiczość przyrody. Brak głosno bekających gromad heteroseksualnchI tylko dla tego mam kupować samochód? Raz w roku mogę dojechać Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on. |
|
Data: 2016-07-03 13:34:36 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 19:19:36 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote: A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupić No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win". Na paliwo NIE wydało ok 130 zł W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać. Za miejsce parkingowe też go skasują. Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie.. I zaczyna mnie wkurzać że muszę wracać do punktu wyjścia W tej sytuacji auto mnie ogranicza. >> pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie. A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ???? Dzieci to nie problem. My w trzech na tydzień zamykamy się w jednej walizce. A żona paaaanie kochany. |
|
Data: 2016-07-03 22:54:07 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote:
A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupićNo i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto Nie. Ale amerykanin nie nalezy do ludzi którzy "dużo zwiedzają" a Liwiusz należy. Dla Amerykanina wypozyczenie autka raz na rok to norma. Dla mnie z resztą też za granicą. No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, boNa paliwo NIE wydało ok 130 zł Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagaże. i10 to za mało. I dlaczego w abonamencie? Abonamentowo jeździsz na wakacje co tydzień? Za miejsce parkingowe też go skasują. W miejscu gdzie ma hotel? Raczysz żartować. Przy Bielańskiej za friko, ale to inna kultura niż w PL. Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie. Ale przeciez jak juz je masz to nie ma obowiązku używania w kazdej sytuacji. nie możesz sobie odpuścić i raz pojechać rowerami? Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on.A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ???? Obsluga samolotu nie jest zdziwiona 4 walizkami. Natomiast ja tu widzę że ktoś liczy na przypadkowe pojawienie się kogoś w dużym kombi z dwoma fotelikami dla dzieci który przypadkiem jedzie z jakiejś mało waznej miescowości do jeszcze mniej waznego zadupia i przypadkiem równiez będzie tamtendy wracał za kilka godzin nie licząc że przypadkiem również ma ochotę na zabranie 2+2 i nie przejmuje sie specjalnie rozlanym mlekiem na kanapie. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem jesli zamierzamy jeździć po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska. |
|
Data: 2016-07-03 23:13:08 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:54:43 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote: Przesadzasz Amerykanie też jeżdzą na wycieczki i mają mnóstwo parków narodowych >> No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, boBo każdy na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo. A to nieprawda. Abonament w H + paliwo+płyn do spryskiwaczy + koszt miejsca parkingowe pod domem + koszt miejsca parkingowego pod pracą = koszt posiadania samochodu > Za miejsce parkingowe też go skasują.Nie dogadaliśmy się. Jak spływasz dunajcem z Szczawnicy do Krościenka musisz wrócić po samochód. >> Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on. Ale oczywiście że obsługa ssamolotu nie jest zdziwiona. Płacisz za to. Mam kolegę z "piaskownicy" który co roku wylatuje z rodziną na trzy tygodnie z jedną walizką. Dlaczego musisz brać X walizek pięć rowerków 2 foteliki kombi itd. Nasi rodzice mieli maluchy czyli fiaty 126p i dawali radę. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem jesli zamierzamy jeździć po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska. A to Ty???? Jak jedziesz do biedronki to parkujesz przed drzwiami bo masz problem przejść 100 metrów? A jak jedziesz do centrum handlowego to przez 15 minut szukasz miejsca do parkowania. Mimo że masz 200 wwolnych miejsc ale ty potrzebujesz tuż przy drzwiach. Jak jedziesz nad jezioro to tylne koła muszą być w wodzie? Ostatnio kilka razy byłem w lesie z dzieciakami. I wiesz co ludzie wjeżdzają samochodami do lasu. Noszz kużwa nie wiem gdzie mieszkasz ale Krakowie ostatnio zwiedzam z racji poczatku wakacji różne dziwne miejsca z dziećmi i okazuje się że można dojechać MPK może nie być ludzi (spotkaliśmy jedną wycieczkę szkolna) i naprawdę nie muszę jechać do Puszczy Białowieskiej żeby drzewa. Ostatnio dzieci mnie zmobilizowały i zaczynam się interesować chodzeniem. Wiesz że można zzwiedzać Polskę na nogach? http://skibicki.pl/08/index.php?option=com_content&task=section&id=1&Itemid=4 Jeszcze raz ja tez chcę zobaczyć świat, jestem gotów za to zapłacić. Nawet jestem gotów sobie kupić terenowe auto 4x4. Tylko żeby niedochodziło do takiej paranoi że muszę mieć takie 4x4 żeby pojechać do lasu. Chcę zrobić to przy jak najmniejszym budżecie. |
|
Data: 2016-07-04 16:36:10 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 08:13, Bolko pisze:
Bo każdy na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo.W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać. ale czemu akurat abonament? to trzeba mieć nowe? za cenę rocznego abonamentu H kupisz auto, a jego utrzymanie będzie kosztować może 50zł na tydzień. do tego paliwo, płyn do spryskiwaczy to kupuję dwa razy w roku jak letni spada do ok 3zł, a zimowy poniżej 5zł/5L, za parkowanie pod domem i w pracy nie płacę (jak mieszkałem we Wrocławiu też się zawsze miejsce znalazło) W ogóle to teraz te auta jakieś tanie, idę ulicą to tu jakiś focus za 3000zł, tam almera za te same pieniądze.
Chyba dla wygody. Ja miesiąc temu w poniedziałek stwierdziłem że wyjeżdżam, w środę rano mniej więcej wiedziałem gdzie, w południe żona spakowała nas (2+2) w bagaż podręczny, po południu ustaliliśmy że jednak jedziemy autem i wyszło z tego po dach zapakowane kombi :) Ale wziąłem namiot+śpiwory itd. (bo lubimy spać w namiocie, choć tym razem nie wykorzystaliśmy), a córka wzięła ulubionego misia na którym wygodnie jej się spało podczas jazdy (większy od niej ;) Jeszcze raz może skończmy już tą dyskusję. Ty chcesz przy niskim budżecie, ja przy średnim, a ktoś inny kupi auto, a nie potrzebuje mieszkania, bo woli podróżować. -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-14 23:07:03 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztował mnie 8zł. Za darmo bym tam nie chciał pojechać. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-15 08:37:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-14 o 23:07, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz Twój problem. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-04 13:22:39 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 16:31:25 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Hmm, ok, w Wawie wynajęcie Pandy, lub czegoś równie dużego to 50 zeta/doba, 10 km taxi w ciągu dnia i nie święta to średnio 30 zeta. Brak auta oznacza że wszyskie zakupy targasz komunikacją, co jest średnia przyjemnością, albo robisz je w lokalnym sklepie co podwyższa ceny na niektórych produktach nawet o kilkadziesiąt procent. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z pełnoletnim samochodem. Ale jazda po polsce to jazda okazjonalna, a posiadanie samochodu to przedewszystkim codzienna wygoda. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. A kto mówi o wyróżnianiu, to przedewszystkim wygoda i swoboda. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-04 23:30:04 | |
Autor: MichaĹ BaszyĹski | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 16:31, Liwiusz pisze:
Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z są samochody i samochody. Ja swoim pełnoletnim bezstresowo na wczasy do Chorwacji jeździłem.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2016-07-03 22:09:51 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:
Zadam pytanie inaczej Za kilka tygodni to do Krakowa może ściągnąć kilkaset tysięcy ludzi. Parkowanie może być najprostsze pośród innych niedogodności :-) |
|
Data: 2016-07-03 12:00:15 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Daleko czy nie, kawałek dojedziesz, a czesto takie dystanse własnie sie jedzie.Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, Ad meritum - w Warszawie się nie opłaca, komunikacja miejska jest dobrze rozwinięta, rowerem jeździ się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach.Wystarczy ze mieszkasz na peryferiach Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u ludzi. A potem widzę osoby, które zarabiając 2000zł mają swój samochód. Po co? Jakim kosztem? Tańszy byłby autobus/metro na co dzień i Uber kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy. Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak mieszka z mamusią. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie samochodu... |
|
Data: 2016-07-03 14:20:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Nawet nie 3km w dzień, na takie dystanse idzie się piechotą, a nie woła taksówkę.
Wyraźnie napisałem, że chodzi o Warszawę ;) A peryferie peryferiom nierówne, zwłaszcza jeśli się mieszka tam gdzie dojeżdża metro lub kolejka. Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u 2500zł, samodzielny kredyt na nieduże mieszkanie i pełnoletni Opel - i kolega daje radę. Fakt faktem, że jak samochód zajeździ, to kolejnego już raczej nie kupi. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 18:00:34 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak Dlaczego? Skoro było go stać na pierwszy to na drugi tez powinno. :) |
|
Data: 2016-07-03 20:42:04 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 20:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Bo stary samochód ma już kupiony (ze 3 lata kredyt spłacał), a teraz wydać 2-4 pensje na kolejny - raczej się nie zdecyduje, bo doszedł kredyt mieszkaniowy i wydatki z tym związane :) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 21:33:42 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak hę? -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-03 21:00:14 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak |
|
Data: 2016-07-03 23:21:43 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ... no nie wiem, co masz na myśli zarabia 2tys zł netto, minus 295 czynsz, 70 prąd, 49 internet to mu zostaje ~1600zl na życie. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-04 10:00:55 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy No to napisałem, ze jak mieszka u mamusi. W innym przypadku musi miec skads mieszkanie. Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu. 295 za czynsz to malutko - ja płace około 380 za 50m i to jest u nas tanio. Komory nie uzywa...? No tak, po co mu komóra jak ma samochód... Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie. Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie. Oby mu na chleb z masłem i musztarde starczyło... |
|
Data: 2016-07-04 22:12:25 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 12:00, Budzik pisze:
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy Może mieć już spłacone. Ja mam. 295 za czynsz to malutko - ja płace około 380 za 50m i to jest u nas 330zł za mieszkanie i garaż. Ale troszkę mniejsze od twojego. Komórka trzydzieści kilka złotych. Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie. Nie przekraczam dwieście (nie dotyczy wyjazdów wakacyjnych), a może on jeździ mniej lub taniej ? Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Tysiąca to przez rok nie wydaje na naprawy. No ale ja mam dobry samochód, mimo że wiek już dwu cyfrowy. trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie. Lub mniej, ja mam OC i AC za 550zł rocznie. Oby mu na chleb z masłem i musztarde starczyło...Mnie wystarcza. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-04 22:43:37 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 22:12, RadoslawF pisze:
Komórka trzydzieści kilka złotych. trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie.Lub mniej Nie ma to jak mieszkać w komórce i jeździć tylko do kościoła :-) PS Opłaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta? Pewnie jak zrezygnujesz z AC to samo OC będzie kosztować tyle samo. |
|
Data: 2016-07-05 01:17:04 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze:
Komórka trzydzieści kilka złotych. Dwieście złotych miesięcznie za dojazdy do kościoła ? 1. Nie doczytałeś 2. Masz tak daleko kościół i/lub jeździsz tam czołgiem Napisz która jest poprawna. :-) Lepiej własne mające tylko czterdzieści kilka metrów niż mieszkanie u mamusi jak ty. PSBędzie kosztować ze dwieście złotych mniej. Ale jak zmienię samochód na droższy to ciągłość ubezpieczenia będzie opłacalna. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-05 06:56:50 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 01:17, RadoslawF pisze:
W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze: Poprawna jest taka, że niepotrzebnie starasz się rozbierać to szczegółowo i dogryzać. Chodziło mi ogólnie, że to mało. Lepiej własne mające tylko czterdzieści kilka metrów niż mieszkanie Uważaj z takimi porównaniami. Opłaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta?Będzie kosztować ze dwieście złotych mniej. O tym nie pomyślałem. |
|
Data: 2016-07-05 07:04:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze:
Będzie kosztować ze dwieście złotych mniej. Średnio rozsądny cel kupowania ubezpieczenia na wrak, bo: - to co by potem dopłacił za brak ciągłości płaci teraz za wrak - jak wrak będzie miał szkodę, to jeszcze więcej zapłaci za ubezpieczenie nowego - AC na stare auta są najmniej korzystne cenowo w porównaniu do wartości wraku -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-05 11:53:41 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 07:04, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze: Nie wiem. Mnie się AC w ogóle nie opłaca. Może nie jeździ tym wrakiem i nie ma ryzyka szkody, a planuje jakieś wypasione auto kupić. Nigdy nie wiadomo :-) |
|
Data: 2016-07-05 03:00:46 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Dobry...? :) nie ma aut ktore sie nie psuja. A jak sie jednak zepsuje bo pech to co wtedy? |
|
Data: 2016-07-05 21:58:22 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 05:00, Budzik pisze:
Dwa razy się zepsuło i w sumie nie przekroczyło to tysiąca.Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-04 23:12:27 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
no nie wiem, co masz na myśli po mamusi, po tatusiu wcale nie takie rzadkie. Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu. silent bob powiedzmy, do niego dzwonią abonamenty Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy Olsztynem i Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrót głowy. Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem i to nie stare. Ale jednak je opłaca za ostatni grosz bo nie chcą się poczuć jak dziady per pedes. Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, do lekarza itp. Mieć samochód zawsze jest sens. I na ch. mi te szesnaście jezior w mieście i zapierający dech widok z balkonu ;) -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 03:00:45 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Oczywiście ze mozna.no nie wiem, co masz na myśli No po prostu wypas... Nie ma chyba az tak wielkiej. Znam mnostwo osób ktore pracuja za kase tego rzedu. Ja tylko mowie, ze przy takiej wypłacie posiadanie samochodu trzeba mocno przemyslec... bo zaczynasz "robic na samochód" Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem i to To kwintesencja tego o czym piszę! Uwazam takie zachowanie za srednio mundre - miec zeby miec... Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, do lekarza itp. Mieć samochód zawsze jest sens.No własnie nie zawsze. Do takich celów swietnie sprawdzi sie taksówka.
:) |
|
Data: 2016-07-05 09:40:46 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy OlsztynemNie ma chyba az tak wielkiej. a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę? Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem mocy ciemną strone w twoich słowach wyczuwam Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, doNo własnie nie zawsze. Ochrona! Proszę wyprowadzić tego pana. On nie kocha samochodów. On zdradza ideały tej grupy dyskusyjnej ;) -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 10:00:44 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Jasne.Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy OlsztynemNie ma chyba az tak wielkiej. Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak coś odrobine bardziej potrzebnego niz samochód. :) cos w tym jest, nie kocham ICH, kocham mozliwości jakie dają. Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie kocham bardziej :) |
|
Data: 2016-07-05 13:40:11 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 12:00, Budzik pisze:
Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie Jeżdżąc na rowerze musisz wydać więcej na jedzenie. Kalorie trzeba odzyskać. Ale na pewno można rower kochać bardziej. |
|
Data: 2016-07-05 17:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...
Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie Lepiej było napisac cos takiego niz poddaje sie? :) Ale na pewno można rower kochać bardziej.I daje efekt w postaci chudniecia. Nie trzeba wydawac kasy na jakies inne sposoby odchudzania np. na basen :) |
|
Data: 2016-07-05 17:37:50 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę?Jasne. Coś złego dzieję się z Polską. Oj żebyśmy nie skończyli jak Anglicy. Tego nie, tamtego nie bo za drogie. Gdzie te nasze polskie zastaw się a postaw się? Dobrze że mamy mafie-spóldzielnie mieszkaniowe, które dbają o budynki bo byśmy zarośli gównem jak oni. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 17:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Czy ja pisze ze samochód nie be i w ogole?a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę?Jasne. Ja tylko o racjonalizowaniu kosztów... |
|
Data: 2016-07-05 19:26:45 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Coś złego dzieję się z Polską. Oj żebyśmy nie skończyli jakCzy ja pisze ze samochód nie be i w ogole? Nie chodzi mi że dziś piszesz ja to już widzę od dwóch lat. Sprzedać zezłomować samochód i nie kupić następnego. To co tam kupujesz? Eeee jeszcze nie wiem. Rozglądam się. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-14 23:19:11 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Tue, 5 Jul 2016 10:00:44 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote: Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak coś odrobine bardziej potrzebnego niz samochód. Wiesz, dentysta może kosztować 600 zł. (tyle zapłaciłem za leczenie kanałowe jednego zęba w tym roku). Ale może też i 100 zł, za tyle za pierwszym razem bym się zęba pozbył :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-03 12:19:44 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 10:19, Bolko pisze:
Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. A to w Krakowie jest metro? |
|
Data: 2016-07-03 12:26:11 | |
Autor: Iglo | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większości nie będą mieli. Skoro mają ,znaczy że sens widzą. Zresztą w ramach takich aglomeracji to sprawa indywidualna.
|
|
Data: 2016-07-03 21:00:13 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Iglo Iglo77@o2.pl ...
Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większościTo ze ludzie cos robią nijka ma sie do tego czy to ma sens... P.S. cytowanie... |
|
Data: 2016-07-03 12:26:11 | |
Autor: Iglo | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większości nie będą mieli. Skoro mają ,znaczy że sens widzą. Zresztą w ramach takich aglomeracji to sprawa indywidualna.
|
|
Data: 2016-07-03 15:02:06 | |
Autor: Myjk | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Sun, 3 Jul 2016 01:19:33 -0700 (PDT), Bolko
Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem Że nie warto mieć własnego samochodu (nowego z salonu), szczególnie do poruszania się w mieście, to wiadomo od dawna. Nawet jak się mieszka nie w centrum, ale gdzieś dalej, ale przed 2 strefą, to nie warto i lepiej jeździć taksówką, szczególnie że te mogą korzystać z BUSpasów i jak się komuś śpieszy, to szybciej będzie taksówką niż własnym autem (inna sprawa, nie rozumiem czemu TAXI może korzystać). Ale jak kogoś stać na auto, opłacenie parkignu/garażu, to czemu nie. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-07-03 16:32:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 15:02, Myjk pisze:
(inna sprawa, Bo nie parkuje w centrum. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 19:06:05 | |
Autor: PlaMa | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 16:32, Liwiusz pisze:
Bo nie parkuje w centrum. hmm... chyba mnie przekonałeś. |
|
Data: 2016-07-04 13:03:23 | |
Autor: Myjk | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Sun, 3 Jul 2016 16:32:28 +0200, Liwiusz
(inna sprawa, nie rozumiem czemu TAXI może korzystać)Bo nie parkuje w centrum. Polemizowałbym, przecież są wyznaczone strefy postoju dla taksówek. :P Poza tym, ja też w centrum nie parkuję, a BUSpasem jechać nie mogę. Ba, nie mogę nim jechać nawet jeśli w moim pojeździe jest 4-5 osób, a w taksówce tylko kierowca. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-07-04 13:31:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 13:03, Myjk pisze:
Sun, 3 Jul 2016 16:32:28 +0200, Liwiusz No właśnie. Wyznaczone strefy, w których nie parkują normalne auta, z kolei taksówki nie parkują na miejscach dla aut normalnych. Poza tym, ja też w centrum nie parkuję, a BUSpasem jechać nie mogę. Ba, nie Przecież nie będzie się nad każdym przypadkiem pochylać indywidualnie, bo dojdziemy do nepotyzmu i głupot. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-04 13:36:27 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Mon, 4 Jul 2016 13:31:35 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: No właśnie. Wyznaczone strefy, w których nie parkują normalne auta, z kolei taksówki nie parkują na miejscach dla aut normalnych. A kto im zabroni? Taksówki parkują wszędzie, jedynie jak czekają na klienta to stoją ewentualnie na słupku. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-04 19:21:00 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 13:36, szerszen pisze:
On Mon, 4 Jul 2016 13:31:35 +0200 Nie zabroni, ale statystycznie nie do tego służą. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-05 08:30:02 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Mon, 4 Jul 2016 19:21:00 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Nie zabroni, ale statystycznie nie do tego służą. Statystycznie pracują "8 godzin" dziennie, reszte przeważnie stoją, a jak stoją, to zajmują właśnie te miejsca. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-05 08:49:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 08:30, szerszen pisze:
On Mon, 4 Jul 2016 19:21:00 +0200 Skoro stoją, to płacą za parkowanie. Czyli raczej nie stoją. Poza tym 8h/24 używana taksówka to marnotrawstwo, powinna być w użyciu 24h. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-05 13:07:46 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Tue, 5 Jul 2016 08:49:34 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Poza tym 8h/24 używana taksówka to marnotrawstwo, powinna być w użyciu 24h. Tak to co najwyżej w korpo, lub u "wypożyczaczy'. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-05 13:09:30 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 13:07, szerszen pisze:
On Tue, 5 Jul 2016 08:49:34 +0200 Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się jednym samochodem na trzech chłopa nie umie. Nie ma się co jednak Januszami biznesu zajmować zbytnio. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-05 17:00:43 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Z jednej strony auta nie az takie drogie.Poza tym Z drugiej jak jezdzi trzech to nikt nie szanuje. Ja tam ich rozumiem. |
|
Data: 2016-07-06 08:53:45 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Tue, 5 Jul 2016 13:09:30 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się jednym samochodem na trzech chłopa nie umie. Nie ma się co jednak Januszami biznesu zajmować zbytnio. A Ty z kim biurkiem się dzielisz w robocie? -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-06 08:57:42 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 08:53, szerszen pisze:
On Tue, 5 Jul 2016 13:09:30 +0200 Z wieloma osobami, biuro mam na zasadzie wynajmu na godziny. Bez sensu byłoby płacić za cały miesiąc, jak potrzebuję tylko kilka dni, tak samo jak bez sensu jest posiadać taksówkę, aby jeździć nią tylko 240 godzin w miesiącu. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-06 10:02:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 08:57, Liwiusz pisze:
Mieszkania też nie masz bo to bez sensu skoro skoro bywasz tamBo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się nie więcej niż 12 godzin na dobę. Ubrań nie masz bo to bez sensu jak leżą w szafach i zakładasz je raz na tydzień. Rozumu też nie masz bo po lansowanych teoriach widać że nie używasz lub nie odczuwasz potrzeby posiadania. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-06 10:31:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 10:02, RadoslawF pisze:
W dniu 2016-07-06 o 08:57, Liwiusz pisze: Naprawdę masz jakiś ubytek w myśleniu. Współczuję. Nawet nie odróżniasz rzeczy osobistych od narzędzi pracy. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-06 12:59:43 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Wed, 6 Jul 2016 10:31:28 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Naprawdę masz jakiś ubytek w myśleniu. Współczuję. Nawet nie odróżniasz rzeczy osobistych od narzędzi pracy. A skoro już przy narzędziach pracy jesteśmy, to to biurko razem z komputerem wynajmujesz, czy może jednak komputer masz swój? Wracając do taksówkarza, to zapominasz, że to JEGO samochód który służy mu również do pracy. Zatem po tych "8 godzinach pracy" jest jego samochodem prywatnym używanym w prywatnych celach, choćby do wyjazdu po zakupy, czy na wakacje. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-06 13:37:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 12:59, szerszen pisze:
On Wed, 6 Jul 2016 10:31:28 +0200 jest jego samochodem prywatnym używanym w prywatnych celach, choćby do wyjazdu po zakupy, czy na wakacje. I traktorem można pojechać na wakacje, czy do kościoła, tylko po co. Taksówka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochód i sytuacja, kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochód prywatny jak samochód prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie. Patrz na samoloty ryanairu, czy autokary polskiegobusa - mają latać/jeździć ile się da, a nie 8h i do domu. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-06 13:49:49 | |
Autor: J.F. | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nliqhu$jbf$1@node2.news.atman.pl...
Taksówka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochód i sytuacja, kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochód prywatny jak samochód prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie. Patrz na samoloty ryanairu, czy autokary polskiegobusa - mają latać/jeździć ile się da, a nie 8h i do domu. To znow kwestia odsetek w banku :-) Taksowka prywatna moze sie dlugo amortyzowac, jesli masz zle doswiadczenia ze wspolnikami/kierowcami, to wcale nie dziwne, ze kupujesz sam i jezdzisz tyle ile ci odpowiada. Samoloty projektowane na latanie 30 lat po 16h dziennie, to i tak lataja ... bo i tak klient chce. Aczkolwiek i u nich jest wiecej zaleznosci - resursy silnikow, cykle zmeczeniowe. J. |
|
Data: 2016-07-06 14:06:29 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Wed, 6 Jul 2016 13:37:33 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Taksówka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochód i sytuacja, kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochód prywatny jak samochód prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie. Naprawde chcesz udowodnić że utrzymanie 1 samochodu jest droższe niż utrzymanie tego samego samochodu + 1/3 kolejnego? -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-06 14:10:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 14:06, szerszen pisze:
On Wed, 6 Jul 2016 13:37:33 +0200 1 samochód to konsumpcja, 1/3 to inwestycja. Jak z 1/3 nie starcza na utrzymanie prywatnego samochodu, to się go nie kupuje. Zauważ jednak, że w takim przypadku posiadanie taksówki 1/1 też będzie życiem ponad stan. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 08:33:46 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Wed, 6 Jul 2016 14:10:40 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: 1 samochód to konsumpcja, 1/3 to inwestycja. Jak z 1/3 nie starcza na utrzymanie prywatnego samochodu, to się go nie kupuje. Zauważ jednak, że w takim przypadku posiadanie taksówki 1/1 też będzie życiem ponad stan. Ale nadal rozpatrujesz takie rozwiązanie jakie Ci pasuje ;) Owszem, jeśli kupisz dwa auta, przy czym jedno na taryfę i przez 2/3 doby je wynajmujesz, to jest to jakaś inwestycja, ale jeśli we 3 składacie się na 1 auto i nim dzielicie, to nic z tego nie masz, masz tylko narzędzie pracy kiedy jest Twoja kolej. Kolejna sprawa, to mając taryfę tylko dla siebie, jednego dnia możesz robić 8 godzin, innego jak są święta, Sylwester i inne podobne terminy możesz jeździć i 24 godziny. Liczysz tylko złotówki, a pomijasz coś takiego jak swoboda i elastyczność, co mocno trudno wycenić, a co jest dość wartościowe kiedy jest się samozatrudnionym. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 08:42:50 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 08:33, szerszen pisze:
On Wed, 6 Jul 2016 14:10:40 +0200 ??? Jak kupisz auto i 2/3 czasu wynajmujesz, to też tylko używasz jak jest twoja kolej. Kolejna sprawa, to mając taryfę tylko dla siebie, jednego dnia możesz robić 8 godzin, innego jak są święta, Sylwester i inne poobne terminy możesz jeździć i 24 godziny. Liczysz tylko złotówki, apomijasz coś takiego jak swoboda i elastyczność, co mocno trudno wycenić, a co jest dość wartościowe kiedy jest się samozatrudnionym. I z drugiej strony - jeździsz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik jeździ 16 itp. Oczywiście do tego potrzeba pewnej wspólnoty i porozumienia. Jak ktoś jest egoistycznym introwertykiem, to kupuje taxi dla siebie i potem robi co chce. Nie o tym jest jednak dyskusja, tylko o ekonomicznych aspektach posiadania taksówki. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 10:08:41 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 08:42:50 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: ??? Jak kupisz auto i 2/3 czasu wynajmujesz, to też tylko używasz jak jest twoja kolej. Ale za pozostałe 2/3 czasu zarabiasz za wynajem. To chyba oczywista oczywistość jest. Jak udział 1/3 w aucie, to z wynajmu nie zarabiasz, bo nie wynajmujesz. I z drugiej strony - jeździsz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik jeździ 16 itp. Jak idziesz na urlop, to tak czy siak nie jeździsz i "tracisz". Za to musisz dodatkowo zapłacić za ewentualne drugie auto, które cię na ten urlop zawiezie. Oczywiście do tego potrzeba pewnej wspólnoty i porozumienia. Jak ktoś jest egoistycznym introwertykiem, to kupuje taxi dla siebie i potem robi co chce. No to ponowie pytanie, z kim dzielisz komputer? ;) -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 10:24:19 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 10:08, szerszen pisze:
On Thu, 7 Jul 2016 08:42:50 +0200 Ale oszczędzasz w ten sposób, że począwszy od kupna samochodu, na naprawach kończąc, płacisz tylko 1/3. Zatem zamiast wydawać 60 000zł na samochód, wydasz 20 000zł, a za 10 000zł kupisz sobie sztrucla na rodzinne wyjazdy. I z drugiej strony - jeździsz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik I to się opłaca. Oczywiście do tego potrzeba pewnej wspólnoty i porozumienia. Jak ktoś Analogia kiepska, bo to ani nie te koszty, ani nie ten sposób używania. Ale nawet w niej można doszukać się argumentów za błędnością twojej fobii antyshare'owania - w prywatnych domach zwykle jest jeden komputer dzielony na wszystkich domowników. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 10:54:06 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 10:24:19 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: I to się opłaca. Kwestia skali i cen. Analogia kiepska, bo to ani nie te koszty, ani nie ten sposób używania. Kwestia skali i układu odniesienia. Dla jednego koszty żadne, dla innego spore, to samo z autem. A sposób używania jak najbardziej ten sam, nie potrzebujesz komputeraz 24h na dobe, potrzebujesz go do pracy i podobnie jak biuro możesz go wynająć lub się nim dzielić. Ale nawet w niej można doszukać się argumentów za błędnością twojej fobii antyshare'owania - w prywatnych domach zwykle jest jeden komputer dzielony na wszystkich domowników. Odchodzi się od tego :), w coraz większej ilości domów są przynajmniej dwa komputery. Zatem powiesz zwolenniku share'owania z kim dzielisz tego kompa? Czy jednak pogodzisz się z losem, że to jednak indywidualna sprawa oceny sił i środków, względem potrzeb i upodobań ;) -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 10:58:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 10:54, szerszen pisze:
On Thu, 7 Jul 2016 10:24:19 +0200 Zwykle się potrzebuje. potrzebujesz go do pracy i podobnie jak biuro możesz go wynająć lub się nim dzielić. Jak ktoś używa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto używa go tylko do pracy? Ale nawet w niej można doszukać się argumentów za błędnością twojej Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi, a pierwszego szkoda wyrzucić. Zatem powiesz zwolenniku share'owania z kim dzielisz tego kompa? Nie dzielę, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku taksówki sens szarowania jest o wiele większy, tym bardziej, im bardziej samochód jest rzeczywiście taksówką (wyższa klasa, nowszy, specjalnie wyposażony), a nie łatanym Oplem, którym taksówkarz sobie dorabia :) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 11:07:31 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 10:58:46 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Zwykle się potrzebuje. Jak i samochodu ;) Jak ktoś używa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto używa go tylko do pracy? Jak i samochodu ;) Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi, a pierwszego szkoda wyrzucić. A to już bywa różnie, tylko za czym to ma być argument? Nie dzielę, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku taksówki sens szarowania jest o wiele większy, tym bardziej, im bardziej samochód jest rzeczywiście taksówką (wyższa klasa, nowszy, specjalnie wyposażony), a nie łatanym Oplem, którym taksówkarz sobie dorabia :) Wiesz, nie każdy musi jeździć taryfą premium, a poza tym, tym gorzej i trudniej wożąc codziennie klientów mercem, przesiąść się potem do łatanego Opla i wozić familię. :) -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 11:20:07 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 11:07, szerszen pisze:
On Thu, 7 Jul 2016 10:58:46 +0200 Ale jakiego samochodu - tej specjalnej taksówki za 60 000zł, czy po prostu samochodu za 10kzł? Jak ktoś używa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto używa go tylko Można to porównać do komputera za 20 000zł, potrzebnego do pracy przez 2 godziny dziennie - i dopiero teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy nie lepiej będzie, aby taki komputer kupiły sobie 4 osoby i wspólnie używały podczas 8-godzinnej zmiany, czy lepiej, aby komputer kupiła jedna osoba, używała go w pełni przez 2 godziny, a przez resztę pisała na nim głupie posty na usenecie ;) Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi, Nie wiem, to ty z tego coś chciałeś wywodzić. Nie dzielę, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku taksówki sens Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko uwagę na fakt, że trzech niezmanierowanych taksówkarzy w spółce będzie miało po prostu lepiej (pod względem zysków). -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 11:38:06 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 11:20:07 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Ale jakiego samochodu - tej specjalnej taksówki za 60 000zł, czy po prostu samochodu za 10kzł? Ale to ty założyłeś jakieś ceny, więc mnie o to nie pytaj :) Można to porównać do komputera za 20 000zł, potrzebnego do pracy przez 2 godziny dziennie - i dopiero teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy nie lepiej będzie, aby taki komputer kupiły sobie 4 osoby i wspólnie używały podczas 8-godzinnej zmiany, czy lepiej, aby komputer kupiła jedna osoba, używała go w pełni przez 2 godziny, a przez resztę pisała na nim głupie posty na usenecie ;) Albo łoiła na full detalach w najnowsze tytuły. Kwestia układu odniesienia i potrzeb. :) Nie wiem, to ty z tego coś chciałeś wywodzić. Ja? Ja tylko odpwiedziałem na twoje założenie że w domach jest jeden komputer. Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko uwagę na fakt, że trzech niezmanierowanych taksówkarzy w spółce będzie miało po prostu lepiej (pod względem zysków). To tak zwane "szklane taksówki", znaczy się utopia. Lepiej to oni może i będą mieli, dopóki auto będzie nowe, schody się zaczną jak trzeba będzie w nie wkładać pieniądze, a walka na noże jak któryś je rozbije. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 11:42:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 11:38, szerszen pisze:
On Thu, 7 Jul 2016 11:20:07 +0200 Trudno prowadzić dyskusję bez założeń (czyli o niczym). Można to porównać do komputera za 20 000zł, potrzebnego do pracy przez 2 Oczywiście. Jeśli pan taksówkarz koniecznie musi się lansować w Zakopanem na urlopie najnowszym mercem, to wiadomo, że nie będzie się z nikim dzielił. Nie wiem, to ty z tego coś chciałeś wywodzić. I co do zasady jest, pozostałe nie są po to, aby były, tylko są to de facto elektrośmieci.
Cóż, muszę pewnie poczynić kolejne założenie, że wspólnicy muszą chcieć i umieć się dogadać. Pisałem, że nie jest to spółka dla Januszy biznesu :) A od rozbicia jest AC. Jak trzeba będzie wkładać pieniądze, to tylko 1/3, a może już będzie czas na kupno nowego auta? I nie jest to utopia. Na pewno nie dlatego, że sam nie umiesz sobie tego wyobrazić. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 12:00:21 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 11:42:46 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Trudno prowadzić dyskusję bez założeń (czyli o niczym). No to załóż, że chce jeździć takim samym samochodem prywatnie jak i na taryfie. Oczywiście. Jeśli pan taksówkarz koniecznie musi się lansować w Zakopanem na urlopie najnowszym mercem, to wiadomo, że nie będzie się z nikim dzielił. No i wreszcie mamy realizm sytuacji. I co do zasady jest, pozostałe nie są po to, aby były, tylko są to de facto elektrośmieci. Nie, pozostałe są po to, aby np dziecko miało swój, albo dzieci swoje, albo jeden do pracy bez dostepu do sieci, albo bez nienadzorowanego dostępu. Itd. sytuacji może być wiele. Cóż, muszę pewnie poczynić kolejne założenie, że wspólnicy muszą chcieć i umieć się dogadać. Pisałem, że nie jest to spółka dla Januszy biznesu :) A od rozbicia jest AC. Tak, ale jeśli jeden rozbije, pozostali nie zarabiają i tu AC nic nie da, a przestój idzie w tygodnie. Owszem, to samo jest jak masz taryfę tylko na siebie, ale wtedy to ty rozbijasz i twoje straty. Sam jesteś sobie winien. Jak trzeba będzie wkładać pieniądze, to tylko 1/3, a może już będzie czas na kupno nowego auta? Teoria tak głosi, a jak zapewne nie muszę ci tłumaczyć, z takimi spółkami bywa różnie, nawet w rodzienie. I nie jest to utopia. Na pewno nie dlatego, że sam nie umiesz sobie tego wyobrazić. Ależ ja to umiem sobie wyobrazić, nawet daje ci konkretne przykłady, tylko ty jesteś niepoprawnym optymistą i widzisz same plus, zupełnie ignorując wady takiego rozwiązania. Zrozum że ja nie twierdzę że taki podnajem, czy spółka nie ma plusów i z ekonomicznego punktu widzenia nie jest dobry. Twierdzę jedynie, że generuje to tyle dodatkowych problemów, że te ekonomiczne plusy zaczynają mieć marginalne znaczenie. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 05:04:39 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Zrozum że ja nie twierdzę że taki podnajem, czy spółka nie ma plusów i z ekonomicznego punktu widzenia nie jest dobry. Twierdzę jedynie, że generuje to tyle dodatkowych problemów, że te ekonomiczne plusy zaczynają mieć marginalne znaczenie. No a jak robią w firmach transportowych jak kierowcy pracują w systemie 3 tygodnie roboty tydzień wolnego. Możesz wyliczyć te problemy? Trzeba ja zamienić na złotówki i tyle. dowcip na temat przychodzi Moshe do Cadyka i mówi: rebe ile ja mam problemów barmictwa syna się zbliża a ja nowy garnit żona nowy trzepek auta trzeba kupić dom pomalować to Cadyk pyta się ile kosztuja poszczególne rzeczy na To Moshe Wylicza Cadyk sumuje i mówi to ty masz jeden problem jak zdobyć 1234 zł A problem z taksiarzami jest taki żę każdy na zagrodzie jest równy wojewodzie |
|
Data: 2016-07-07 16:34:52 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 05:04:39 -0700 (PDT)
Bolko <suryga@gmail.com> wrote: No a jak robią w firmach transportowych jak kierowcy pracują w systemie Ale w firmie transportowej kto inny jest właścicielem, a kto inny jeździ, do tego ma całą flotę aut i jak jedno wypada z obiegu ma w coś w zapasie. To samo będzie w korpo gdzie kierowcy nie jeżdżą swoimi autami tylko korporacyjnymi. Problem się zaczyna gdzie mas z3 wspólników i jedno auto. Problemy oczywiście natury ludzkiej, pisałem o tym wyżej. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-07 12:24:58 | |
Autor: J.F. | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko uwagę na fakt, że trzech niezmanierowanych taksówkarzy w spółce będzie miało po prostu lepiej (pod względem zysków). Tylko czy tak latwo znalezc dwoch niezmanierowanych taksowkarzy do spolki ... No i jest jeszcze drugi czynnik - przy 200kkm na liczniku klienci zaczynaja krecic nosem. Tzn klienci na uzywane auto, nie klienci taksowki. Trzyletni merc ze 120kkm swoja wartosc ma, taki co jezdzi wiecej wypada wymienic wczesniej. Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male spolki i firmy taksowkarskie. Owszem - licencja dla firmy drozsza - widac wiecej sie zarabia. J. |
|
Data: 2016-07-07 12:48:38 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 12:24, J.F. pisze:
Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male Nie wiem, nie znam się, wiesz coś na ten temat? Jakieś statystyki? -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 13:26:21 | |
Autor: J.F. | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nllc29$1on$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-07-07 o 12:24, J.F. pisze: Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male Nie wiem, nie znam się, wiesz coś na ten temat? Jakieś statystyki? http://www.nyc.gov/html/tlc/html/home/home.shtml Z tym, ze tam jest calkiem inaczej - miasto ustala odgornie ilosc taksowek i trzyma w miare stala, jak chcesz zostac taksowkarzem, to musisz kupic "medalion" od innego taksiarza. Za pol miliona. Z plusem http://nycitycab.com/business/taximedallionlist.aspx J. |
|
Data: 2016-07-07 13:35:45 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-07 o 13:26, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup I gdzie tam jest coś na temat? -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-14 23:30:02 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 7 Jul 2016 12:24:58 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Tylko czy tak latwo znalezc dwoch niezmanierowanych taksowkarzy do spolki ... Mam sąsiada. Taksówkarza. Jeździ swoim Passatem na taxi, sam. Kiedyś jeździł z synem, ale potem się pokłócili i teraz każdy ma swojego Passata. Skoro ojciec z synem się nie dogadali, to mają się dogadać ze sobą jacyś obcy sobie ludzie? Słabo to widzę. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-14 21:54:09 | |
Autor: Tomek Kańka | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
jerzu.xyz@irc.pl <jerzu.xyz@irc.pl> napisał(a)
On Thu, 7 Jul 2016 12:24:58 +0200, "J.F." Pogadaj z kierowcami Ubera. Nie prowadzę statystyk, ale myslę, że około połowa z nich ma samochodzy na spółkę. Nigdy nie dopytywałem, czy wspólnicy to rodzina/przyjaciele, czy całkiem obcy ludzie. -- Tomek |
|
Data: 2016-07-14 23:58:45 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Thu, 14 Jul 2016 21:54:09 +0000 (UTC), Tomek Kańka
<tom@tomkan.eu.org> wrote: Pogadaj z kierowcami Ubera. Nie korzystam z Ubera, więc z nimi gadał nie będę. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-06 14:13:43 | |
Autor: J.F. | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20160706140629.df18073345a2a2ea8c805da2@tlen.pl...
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Taksówka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochód i sytuacja, Naprawde chcesz udowodnić że utrzymanie 1 samochodu jest droższe niż utrzymanie tego samego samochodu + 1/3 kolejnego? W takiej wersji ? A czemu nie - wynajmujesz kierowce, mercedes przez druga zmiane zarabia, a ty w tym czasie jedzisz sobie prywatnie jakims starym golfem. Ewentualnie - masz wspolnika, samochod-taksowka kosztuje Cie polowe tego co samodzielny, to chyba razem z tym 1/3 wychodzi taniej niz cale .... oczywiscie ... po co kupowac calego golfa, lepiej ze wspolnikiem po polowie, czemu ma sie marnowac, wtedy gdy jezdzisz zarobkowo :-) J. |
|
Data: 2016-07-14 23:21:51 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Mon, 4 Jul 2016 13:03:23 +0200, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Poza tym, ja też w centrum nie parkuję, a BUSpasem jechać nie mogę. Ba, nie W Rzeszowie możesz ;) Tam buspasem można jechać jak w aucie są dwie osoby plus kierowca. https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/71/70/2d/71702ddf1dfed22969c5dd75a47beade.jpg -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-03 19:35:06 | |
Autor: Shrek | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 03.07.2016 15:02, Myjk wrote:
szczególnie że te mogą korzystać z BUSpasów i jak się Prosta sprawa - buspas istnieje po to, ... żeby autobusy nie stały w korkach. Wpuszczenie pewnej ilości pojazdów na buspasy nie powoduje na nich korków, a jednocześnie zmniejsza obciążenie pozostałych pasów - wydaje się, ze słuszne i chwalebne. I teraz musisz tylko wymyśleć tak, żeby liczba tych uprzywilejowanych nie powodowała utrudnień w ruchu autobusów, idealnie jakby uprzywilejowanie byli w jakiś sposób "protransportowi" i tak, Karetki, strażacy itp wiadomo, Taxi - nie stoją całymi dniami na parkingach w centrum, KM, zorganizowany transport niepełnosprawnych - wiadomo i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasów a nie ma (w DC): - wszelkie zorganizowane formy transportu jak autobysy i busy prywatne, bo każdy taki to jednak mniej samochodów, - motocykle - bo nijak nie utrudniają ruchu autobusom, - niepełnosprawni (po weryfikacji uprawnień, co już chyba miało miejsce), bo jest ich za mało żeby utrudnić w znaczący sposób ruch autobusom, więc why not? - w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da, bo skoro mogą prawie zwyczajne auta, to czemu ja też nie... Shrek |
|
Data: 2016-07-04 13:10:11 | |
Autor: Myjk | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Sun, 3 Jul 2016 19:35:06 +0200, Shrek
szczególnie że te mogą korzystać z BUSpasów i jak sięProsta sprawa - buspas istnieje po to, ... żeby autobusy nie stały w korkach. Ale w przypadku BUSpasa na "Trasie Łazienkowskiej", który nie ma ciągłości (przy GUS), są często dojazdy z boku na ten BUSpas (np. na Rozdrożu albo na moście), i tak autobus jest hamowany, do tego "zabiera" (podobnie jak taksi) pas nieuprzywilejowanym autom. Wpuszczenie pewnej ilości pojazdów na buspasy nie powoduje na nich korków, a jednocześnie zmniejsza obciążenie pozostałych pasów - wydaje się, ze słuszne i chwalebne. Tylko dlaczego akurat taksówki? Jest wiele innych pojazdów które powinny być dopuszczone do ruchu BUSpasami. I teraz musisz tylko wymyśleć tak, żeby liczba tych uprzywilejowanych nie powodowała utrudnień w ruchu autobusów, idealnie jakby uprzywilejowanie byli w jakiś sposób "protransportowi" i tak, No tak, ale oni akurat z innego paragrafu korzystają. Taxi - nie stoją całymi dniami na parkingach w centrum, Ja też nie stoję, tylko przejeżdżam drogą z BUSpasem z jednego końca miasta, na drugi koniec. KM, zorganizowany transport niepełnosprawnych - wiadomo Wiadomo. i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasów a nie ma (w DC): Pod warunkiem, że jadą pełne, a nie na pustaka. - motocykle - bo nijak nie utrudniają ruchu autobusom, Prawda. - niepełnosprawni (po weryfikacji uprawnień, co już chyba miało miejsce), bo jest ich za mało żeby utrudnić w znaczący sposób ruch autobusom, więc why not? Owszem. - w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da, bo skoro mogą prawie zwyczajne auta, to czemu ja też nie... Trzeba kontrolować. Patrol policji spokojnie by na siebie zarobił. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2016-07-04 13:35:14 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Mon, 4 Jul 2016 13:10:11 +0200
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Ale w przypadku BUSpasa na "Trasie Łazienkowskiej", który nie ma ciągłości Już pomijam fakt, że jakiś debil sobie umyślił, że ma być 24h na dobę. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-04 14:50:59 | |
Autor: Shrek | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 04.07.2016 13:10, Myjk wrote:
Wpuszczenie pewnej ilości pojazdów na buspasy nie powoduje na nich Dlatego, że są jednoznacznie oznakowane (choć przewóz osób trochę miesza). I teraz musisz tylko wymyśleć tak, żeby liczba tych uprzywilejowanych Taxi - nie stoją całymi dniami na parkingach w centrum, Ale inni stoją. Jakieś zasady muszą być i powinny być proste i jednoznaczne oraz łatwe do weryfikacji. Jak to sobie wyobrażasz? Policja wyciąga co 50 z buspasa i pyta się "czy nie zamierza pan/i zaparkować w centrum, tylko proszę się zastanowic, bo jak tak to mandat"? i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasów a nie ma (w DC): W sumie nawet nie - jakoś muszą wrócić w przeciwszczycie, więc zawsze pełne nie będą, ale też przepustowości pasa nie ograniczą w sposób istotny. - w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da, Zarobiłby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania. A już teraz raczej tego nie ogarniają, co najwyżej kogoś przy okazji namierzą (chlubnym wyjątkiem jest/był buspas na wiadukcie Poniatowskiego). Shrek |
|
Data: 2016-07-05 21:37:00 | |
Autor: Tom N | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Shrek w <news:nldm3i$iq4$1node1.news.atman.pl>:
Patrol policji spokojnie by na siebie zarobił. :P Zarobiłby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania. Taaa, a na takim Wale Miedzeszyńskim w stronę Otwocka o 14:00 to zapewne są od dbania o bezpieczeństwo. strzelając z "lasera" do rzadko nadjeżdżających, a o 16:00 z powodu spowolnienia i zgęstnienia ruchu udają się na "obiat" -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-07-06 18:59:38 | |
Autor: Shrek | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 05.07.2016 21:37, (Tom N) wrote:
Patrol policji spokojnie by na siebie zarobił. :P No dobra - ale co z tego? Uważasz, że policja powinna "zarabiac" na siebie? W sumie skoro broń mają... Shrek |
|
Data: 2016-07-06 19:25:28 | |
Autor: Tom N | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Shrek w <news:nljddm$5jn$1node2.news.atman.pl>:
On 05.07.2016 21:37, (Tom N) wrote: Taaa, a na takim Wale Miedzeszyńskim w stronę Otwocka o 14:00 to zapewne sąPatrol policji spokojnie by na siebie zarobił. :PZarobiłby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania. No dobra - ale co z tego? To, że zamiast dbać o bezpieczeństwo zajmuje sie "zarabianiem"... Uważasz, że policja powinna "zarabiac" na siebie? Czytać to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz? -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-07-06 19:51:14 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 19:25, (Tom N) pisze:
Shrek w Raczej ty. Pisał jak być powinno, a nie jak jest. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-06 20:03:44 | |
Autor: Tom N | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Liwiusz w <news:nljgej$8n6$1node2.news.atman.pl>:
Czytać to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?Raczej ty. Pisał jak być powinno, a nie jak jest. No i wyszedłeś na głupka (patrz co Shrek 40 sekund poźniej niz ty napisał) -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-07-07 01:46:52 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-06 o 20:03, (Tom N) pisze:
Liwiusz w Rzeczywiście jesteś mocno oporny intelektualnie. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-07 21:55:38 | |
Autor: Tom N | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Liwiusz w <news:nlk59d$ssi$1node2.news.atman.pl>:
W dniu 2016-07-06 o 20:03, (Tom N) pisze: Litrówke zrobiłeś, to nie ulega wątpliwości. Albo po pijaku pisałeś, albo chciałeś napisać, że jesteś upośledzony. -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-07-06 19:51:41 | |
Autor: Shrek | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 06.07.2016 19:25, (Tom N) wrote:
No dobra - ale co z tego? No zajmuje - i jest to słabe. Uważasz, że policja powinna "zarabiac" na siebie? No to skoro ja uważam, że zarabianie nie powinno być celem policji, ty uważasz, że nie powinno, to o czym chciałeś ze mną podyskutować? Shrek |
|
Data: 2016-07-06 20:02:12 | |
Autor: Tom N | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Shrek w <news:nljgf9$s2o$1node1.news.atman.pl>:
o czym chciałeś ze mną podyskutować? Gdybym chciał z Tobą dyskutować, to bym napisał na priv... -- 'Tom N' |
|
Data: 2016-07-03 20:53:36 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello Bolko,
Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote: Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem [...] Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. Przypomnij mi trollu, ileż to linii metra ma Kraków? [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-03 13:20:35 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Hello Bolko, Napiszę inaczej : Ktoś mieszka w Paryżu Ten ktoś ma rodzinę w Krakowie. I ta rodzina to koleżanka mojej żony:) |
|
Data: 2016-07-04 01:00:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello Bolko,
Sunday, July 3, 2016, 10:20:35 PM, you wrote: W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał: Nie ma tu ani jednego mojego słowa. Hello Bolko, Napiszę inaczej : Wyciąłeś: Przypomnij mi trollu, ileż to linii metra ma Kraków? Odpowiedz na zadane pytanie albo przeproś za trolling i spierdalaj. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-03 21:28:02 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Bolko pisze tak:
Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem Można powoli się zastanawiać czy życie ma sens ;) Jak można w ogóle się nad tym zastanawiać. Samochód to wolność, możliwość. A dwa samochody to 2 x możliwość i niezawodność ;) Ostatnio wyjałem półoś i dopiero się skapowałem, że nie wszystkie częsci kupiłem. To do drugiego hop i do sklepu bez niczyjej łaski. To co zostanie nam z radości tego padołu jak zrezygnujemy z prowadzenia? -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-04 08:35:58 | |
Autor: masti | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Bolko wrote:
Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. a to już w krakowie jest metro? -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2016-07-05 18:42:14 | |
Autor: re | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik "masti" Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu. a to już w krakowie jest metro? -- - Tramwajem też bywa szybciej. Tylko, że to komunikacja masowa, trzeba tłumnie jeździć. |
|
Data: 2016-07-05 15:53:33 | |
Autor: LEPEK | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 03.07.2016 o 10:19, Bolko pisze:
Wszystko zależy. Zależy w jakim mieście mieszkasz - czy jest tam sprawna komunikacja miejska, czy są miejsca do parkowania tam, gdzie chciałbyś parkować i ile one kosztują. Zależy jakie trasy pokonujesz. Zależy jaki samochód miałbyś posiadać (jakie koszty się z tym wiążą). Zależy od porównania tych kosztów z kosztami alternatywnymi (taxi, zbiorkom, wypożyczalnia + czas i wygoda). Zależy czy ci zależy na jeżdżeniu samochodem (no bo ja np. bardzo lubię). I każdy musi sobie sam to rozważyć i podjąć decyzję, generalizowanie nie ma sensu. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć. Ale jak mieszkałbym w Budapeszcie, czy Berlinie (centrum) i pracę miał w zasięgu zbiorkomu (najchętniej metra), dzieci same by się przemieszczały, na wakacje latałbym samolotem albo wypożyczał samochód, a w razie potrzeby korzystałbym z usług transportowych, to... no tak, ale żadne z powyższych mnie nie dotyczy ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|
Data: 2016-07-05 20:08:15 | |
Autor: BUNIEK | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem Wszystko zależy jak wygląda twój plan dnia Ja przesiadłem sie na skuter 50ccm potem na motocykl - który okazuje sie fantastycznym hobby. (ostatni weekend zaliczlem DC - Bieszczady DC dla rozrywki) Odległości w mięście na motocyklu maleją, czasami nie potrafię odpowiedzieć czy był korek. Ale ze nie ma tak pięknie - od dwóch i pól roku wożę córkę do rodziców (przedszkole od września) i starszego do szkoły - tu motocykl odpada. A wszystko sie dzieje w Warszawie - dla zorientowanych Rano: Białołęka Dworska(Płudy) > Tarchomin (szkoła) > Bemowo (zostawić córkę) > Centrum (Praca). jak wyjadę około 7:20 na 9:00 do roboty dam radę. Po robocie Centrum>Bemowo>Białołęka. Starszego odbiera zona - Swoim Samochodem. Od września jak sie logistycznie pozapina rozstawiam dzieciaki i wracam do domu przesiąść sie na motocykl. I do miasta naprawdę polecam ten środek transportu. Dodatkowo jednego brzdąca można na moto wozić. Ale na końcu i tak okazuje sie ze auto być musi, bo życie "zmusza", rodzice daleko etc.. Kiedyś z kolegą to liczyliśmy i w jego przypadku cena auta + koszty utrzymania na dobrych kilka lat by mu zapewniły taxi + wypożyczanie auta na urlopy etc. Bardzo to wszytko indywidualne. Buniek |