Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?

Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?

Data: 2016-07-03 10:35:13
Autor: ddddddddd
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?
W dniu 03.07.2016 o 10:19, Bolko pisze:

Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem
to zacząłbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Dlaczego ?
Mam kuzynkę w Krakowie która mieszka na nowym osiedlu.
Samochodem 15 minut w sobotnie popłudnie.
Szukanie miejsca parkingowego trwa kolejne 15 minut.
A czasami trzeba jeszcze dojść kolejne naście minut.
(Ruczaj, kto z Krakowa to wie o co chodzi).


a ja mieszkałem w centrum Wrocławia (ze 2km od rynku) i parkowanie zajmowało niewiele czasu (mimo że miejsc brakowało, to zawsze się coś znalazło, ale to wielka płyta więc sąsiedzi nie mieli pretensji jak zastawił ich sąsiad z numerem telefonu za szybą)

Wczoraj byłem u Kuzyna też w Krakowie.
Na razie wykańczają mieszkanie jak i sąsiedzi.
Ale tam są tylko miejsca w garażu podziemnym.
Mała uliczka dojazdowa. Więc trzeba będzie zaparkować
pod najbliższym centrum handlowym.

niestety każdy zapewnia minimum miejsc parkingowych, każdy niezabudowany metr to strata...


Kiedyś miałem historię że musiałem pojechać na drugi koniec Krakowa.
Wg google maps 8,4 km.
Był tylko jeden  haczyk o 9 rano musiałem być na miejscu.
Myślałem że w godzine się wyrobie.
Nie wyrobiłem się.


ja kiedyś kilka km musiałem we Wrocławiu komunikacją zbiorową pojechać. Myślałem że w godzinę zdążę - nie zdążyłem - bo przesiadki, bo jeszcze od pętli 10minut trzeba iść... Autem dojeżdżałem tam poniżej pół godziny.

Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej
nie ma gdzie zaparkowwać.

bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :) ja tam jakbym miał pracę w jednym miejscu to też bym wolał jakimś pociągiem dojeżdżać - pod warunkiem że byłoby szybciej niż autem :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2016-07-04 08:56:30
Autor: Miroo
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?
W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:
bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :)

Nie wiem jak w Krakowie, ale we wspomnianym Paryżu metro jest wszędzie, na każdej trasie :)

ja tam jakbym miał
pracę w jednym miejscu to też bym wolał jakimś pociągiem dojeżdżać - pod
warunkiem że byłoby szybciej niż autem :)

Kolega z Piaseczna dojeżdża pociągiem prawie pod drzwi biurowca w Warszawie.
Tylko, że z tymi pociągami różnie bywa.

Pozdrawiam

Data: 2016-07-04 23:24:56
Autor: Michał Baszyński
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?
W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:

Mam kuzynkę w Krakowie która mieszka na nowym osiedlu.
...

a ja mieszkałem w centrum Wrocławia (ze 2km od rynku)

To są dwa różne miasta jeśli chodzi o komunikację miejską..
Mieszkałem we Wrocławiu (ul. Skłodowskiej) - do pracy na Borowskiej wolałem dojeżdżać rowerem (okrężną drogą - kładką za Zoo, Niskie Łąki, Krakowska, AK) lub samochodem, pomimo jadącego bezpośrednio 145/146 z przystanku pod nosem - bo było szybciej i wygodniej. Zdarzyło mi się też kiedyś zimą z Psiego do centrum autobusem jechać - po godzinie czekania na przystanku na autobus zadzwoniłem do MPK by usłyszeć, że nic nie mogą zrobić, bo są korki i nie mają żadnych  autobusów, aby coś jeszcze wysłać.. Na rynek i w okolice wolałem na piechotę iść przez Ostrów Tumski niż komunikacją miejską, a niby spod klinik "parę" linii w tamtą stronę "jeździło".
Choć już od paru lat miasto robi co może, by uprzykrzyć życie posiadaczom samochodów (m.in. niesławny ITS)
Teraz mieszkam w Krakowie - do pracy jeżdżę tramwajem, bo to szybsze, tańsze i mniej kłopotliwe niż samochodem. Jedynie dalsze części miasta, gdy coś muszę większego przewieźć i wyjazdy poza miasto powodują uruchomienie samochodu. Nie twierdzę, że komunikacja miejska w Krakowie jest idealna, bo nie jest, ale Wrocław jednak mógłby się tutaj dużo nauczyć..

--
Pozdr.
Michał

Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eście?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona