Data: 2016-07-03 10:58:55 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
Można przeciez przekalkulowac, ile wydałbys rocznie na taksówke, ile na komunikacje jeżeli jestes skłonny z niej skorzystać. To porównać do kosztu samochodu i zastanowić sie czy sie to opłaca. Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok. Ale wydac 15zł na taksówke to niepotrzebny wydatek... |
|
Data: 2016-07-03 13:05:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze:
Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, Za 15 zł taksówką niedaleko zajedziesz, ale jeśli już, to bierz Ubera, tak z połowę, jeśli nie 2x dalej za 15zł zajedziesz, zwłaszcza w taryfie nocnej ;) Ad meritum - w Warszawie się nie opłaca, komunikacja miejska jest dobrze rozwinięta, rowerem jeździ się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach. Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u ludzi. A potem widzę osoby, które zarabiając 2000zł mają swój samochód. Po co? Jakim kosztem? Tańszy byłby autobus/metro na co dzień i Uber kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 04:59:08 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 13:05:35 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze: Tylko że wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich Czyli auto + paliwo. A miejsce parkingowe a tak naprawdę dwa. mój garaż kosztuje mnie 900/12 podatku + musiałem za niego dać 30 tysięcy złotych + na każdym zebraniu wspólnoty jest problem miejsc parkingowych I z drugiej strony. Muszę czesto jeżdzić do lekarza. Tylko że przychodnia jest TUŻ przy strefie płatnego parkowania. Parking jest tylko że go nie ma bo ludzie parkują tuż przy strefie. I jeszcze jedno miejsce Jest sobie Centrum Handlowe Bonarka obok jest centrum biurowe ok 100 tys m2. Czyli z 8 tys ludzi tam pracuje. Efekt znajdź w CH miejsce do parkowania w zwykłych dzień roboczy. Zadam pytanie inaczej Za kilka tygodni pojadę na parpetówkę do kuzyna policzyłem na 350 mieszkań jest 301 wyznaczonych miejsc parkingowych na osiedlu wg strony internetowej. Myślicie że będzie problem z miejscem? |
|
Data: 2016-07-03 14:17:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:
Tylko że wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich To i tak dobrze. Niektórzy skupiają się tyko na koszcie paliwa. Czasem jak rozmawiam z kolegami o ich dojazdach do pracy, to koszt dojazdów przeliczają tylko na koszt wachy. A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgów. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 15:01:56 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote:
A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgów. I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza, podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesołego miasteczka z dzieciakiem, wycieczka nad jezioro. Niektórzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A nie liczą faktu że bycie przywiązanym do komunikacji miejskiej oznacza tez rodzaj więzienia i straty czasu. Samochód daje pewną wolność, nawet jesli oznacza to stanie czasem w korkach. Dlatego nawet jeśli ktoś będzie jeździł metrem do roboty nie oznacza że zrezygnuje z pełnoletniego Opla po godzinach. Społeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyróżnia już członków aparatu władzy bądź arystokracji. |
|
Data: 2016-07-03 16:31:25 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 15:01, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote: Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Niektórzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z pełnoletnim samochodem. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem trzęsie się i robi przegląd u mechanika. Za tę kasę mógłby pojechać pierwszą klasą i jeszcze by mu zostało. Społeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyróżnia już Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 16:41:17 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
z dziecmi? raczysz zartowac. dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie na fotel. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy zwszystko cacy, ale jakby po tym koszalinie sie chciał poruszać (zakupy, zawieźć dzieci na wycieczkę etc) to już problem. poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej. jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i koczujesz. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy młynek do kawy. nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, że operujesz w obrębie jednego miasta (które znasz). |
|
Data: 2016-07-03 17:12:57 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych ludzi z normalnymi dziećmi. poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej. OK, czyli samochód dla nieporadnych życiowo. Tylko tacy zwykle nie mają szans na zarobienie na niego - kółko graniaste. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Otóż to. I wszyscy kawę piją, a młynek do kawy ma w domu może 5%. nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. Patrząc zatem na topic, trzeba udzielić odpowiedzi negatywnej ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:44:39 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote:
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci Nie masz dzieci, prawda? |
|
Data: 2016-07-03 17:51:22 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
LOL:) niektóre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tym stoi jakaś choroba psychiczna lub kryminał:)Nie masz dzieci, prawda?dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci |
|
Data: 2016-07-03 18:00:09 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:51, sirapacz pisze:
LOL:) niektóre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tymNie masz dzieci, prawda?dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypożyczanym aucie, wysypie żarcie naNo cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci Jest różnica między wysypanym żarciem, a zniszczeniem tapicerki. Może takiemu dziecku po prostu lepiej noża nie dawać do ręki? :) W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w życiu prywatnym - kosztuje mniej niż samochód :) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 18:47:11 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
Jest różnica między wysypanym żarciem, a zniszczeniem tapicerki. Może dla mnie wysypanie frytek na fotel które potem sobie radośnie leżały kilka dni i zrobily plamę oleju średnicy 20 cm jest zniszczeniem tapicerki. noże i inne to już raczej hardkor:) W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w życiuteż można. |
|
Data: 2016-07-03 19:57:48 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 18:47, sirapacz pisze:
Jest różnica dla mnie Żeście sobie podyskutowali. Jeden lubi/woli komunikacją a drugi samochodem, a ja lubię ze śmietaną :-) |
|
Data: 2016-07-03 17:58:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote: Mam 2. Jeżdżą samochodu bez pozostawiania wstydu, podobnie w pociągach, autobusach i samolotach. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:50:18 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do moje dzieci są normalne i wlasnie dlatego moj samochod wygląda jak wygląda. nie dbam zbytnio o jego wygląd tylko o stan techniczny inaczej musiałbym sie zachowywać jak psychol.
jakoś daję radę;) samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy młynek do kawy. bo jedni się zadowolą zwykłą ekspresówką a inni wolą sobie zmielić na świeżo. należę do tych drugich. młynek mam ;) jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, tak, ale pod warunkiem przywiązania do granic miasta. |
|
Data: 2016-07-03 13:10:37 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 17:50:22 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:
> No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do A pożyczał ktokolwiek z was samochód? Dwa lata temu poleciałem samolotem nad morze. Wróciłem samochodem pożyczonym na dwa dni. Dzieci 2 i 4 lata. Auto przeżyło. W swoim też mam syf. Ale wystarczy odkurzyć i pozbierać smieci i jest OK |
|
Data: 2016-07-05 14:06:26 | |
Autor: sirapacz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
Wróciłem samochodem pożyczonym na dwa dni.nie pożyczałem bo nie mam takiej potrzeby. jednakowoż mam świadomość ryzyka. Jedną trasę pewnie tak. Następną może nie. Miałem sytuację, ze dziecko znaniecka zaczęło mi wymiotować w samochodzie (choć nie ma choroby lokomocyjnej). Jak po praniu zostaną plamy to powiuem sobie trudno i tyle. W samochodzie wypozyczonym tak może nie być. |
|
Data: 2016-07-04 06:03:16 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 03.07.2016 o 17:12, Liwiusz pisze:
gówno prawda :) jedni lubią poukładane wycieczki - tak jak np. ty - inni wracają do domu po pracy i stwierdzają, że do końca tygodnia robią sobie wolne w pracy i wyjeżdżają, w międzyczasie obmyślając cel podróży. Mój ojciec jeździ autem, ale też musi wszystko zaplanować. Na podróż 300km układa plany miesiącami, ja za to często dwa dni przed wyjazdem nie wiem gdzie pojadę. Cóż - podoba mi się taka nieporadność życiowa :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-04 11:33:42 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu? |
|
Data: 2016-07-04 11:51:25 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello robot,
Monday, July 4, 2016, 11:33:42 AM, you wrote: Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 12:53:20 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 11:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello robot,A może należy podawać przez kroplówkę. Tak czy siak, jak mówi stare przysłowie: Czy się stoi czy się leży, coś tam zawsze się należy. |
|
Data: 2016-07-04 13:01:02 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello robot,
Monday, July 4, 2016, 12:53:20 PM, you wrote: A może należy podawać przez kroplówkę.Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu?Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Rozumiem, że nie masz w samochodzie drzwi i żyjesz w nim 24h/dobę. Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na przykład w domu, restauracji itd. Tak czy siak, jak mówi stare przysłowie: A co to ma wspólnego z tematem? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 13:40:40 | |
Autor: robot | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
Żartowałem. |
|
Data: 2016-07-04 16:18:45 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello robot, ja żyłem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiłem się do jedzenia w nim, jak jadę 12h na wycieczkę to też nie mam zamiaru się zatrzymywać żeby dziecko dwa paluszki zjadło... Rzekłbym nawet, że samochód jest dla mnie, a nie odwrotnie i gdzieś mam to, że dostanę za to auto przy sprzedaży 2% mniej (i tak dostanę mało bo nie kręcę licznika), bo ma jakąś ryskę czy plamkę (chociaż skórzana tapicerka akurat pod tym względem jest fajna) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-04 16:46:58 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Hello ddddddddd,
Monday, July 4, 2016, 4:18:45 PM, you wrote: ja żyłem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiłem sięRozumiem, że nie masz w samochodzie drzwi i żyjesz w nim 24h/dobę.A może należy podawać przez kroplówkę.Cóż... Może nie należy karmić dzieci w samochodzie po prostu?Rozumiem, że takowe normalne dzieci nie brudzą już od razu po urodzeniu?No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powódTaxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.z dziecmi? raczysz zartowac. Mowa o samochodzie z wypożyczalni... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-07-04 17:09:29 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 16:46, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello ddddddddd, mowa o samochodzie własny vs. pożyczony. Własny ma tą zaletę, że dbasz jak o własny... Chociaż nie wiem jak tam w wypożyczalni - trzeba czyścić przed oddaniem? wypożyczałem tylko w Szkocji - w środku odkurzyłem, bo jeździły dzieci, z zewnątrz nie myłem bo nie widziałem żadnej myjni po drodze. -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-05 00:22:02 | |
Autor: grejon83 | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 17:09:31 UTC+2 użytkownik ddddddddd napisał:
mowa o samochodzie własny vs. pożyczony. Własny ma tą zaletę, że dbasz jak o własny... Czyścić nie trzeba, ale jak ci dziecko zapaćka tapicerkę jogurtem albo czekoladą to ci wystawią rachunek (albo potrącą z kaucji). -- Pozdrawiam, Grzegorz Jońca |
|
Data: 2016-07-04 15:13:03 | |
Autor: z | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:
No cóż, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to może jest to dla niego powód do To są jak najbardziej normalne dzieci. z |
|
Data: 2016-07-14 22:59:30 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 16:41:17 +0200, sirapacz <newsy@sircomp.pl> wrote:
jest bardzo dobra(w warszawie uważam, że wręcz doskonała) pod warunkiem, że chcesz jechać w kierunku tym, co komunikacja miejska. Moja codzienna trasa dom-firma-dom jest jakoś w poprzek tras zbiorkomu ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-03 17:10:18 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote:
I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Używasz czy teoretyzujesz? Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec Polski. Po obejrzeniu - oddałem kluczyki. Sprawdziłem w innej wypożyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolałbym pełnoletniego Opla od wypożyczalni trupów [1]. Jesli chcesz lepszy to zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że zastanawiałbym się nad zakupem pełnoletniego za 2tyś bo się chyba bardziej opłaca. Ah i zapomniałem - własciciele wypozyczalni zazwyczaj cierpią na cieżką chorobę umysłową organizując swoje wypożyczalnie jak najdalej od centrum miasta, najlepiej w środku lasu. No i oczywiśćie "tak, trzeba podstawić na parking". Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jest zbędny. Nie, nie jest. Byłem po prostu głupi. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po prostu działają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im dolega i zapobiegają. Prawdę mówiąc wole nieznanego 20-letniego passata niż nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do mechaników na wyjeździe. Za tę kasę mógłby pojechać Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche to ogranicza miejsca. Prawdę mówiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie - najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak przesiadek i 40 minut przed czasem. Innymi słowy: samochodem 15 minut. Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się. Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie porówna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji. [1] Kilkanascie wgniotek (ide o zakład że za którąś zapłacę bo frajerów trzeba kroić), zarzygane siedzenia, luzy na kierownicy jak by ktoś kilka razy przywalił w krawężnik, lepi się kazdy plastik, szyby nie działają, klima? a była kiedyś, opony F1 (bez bieznika). |
|
Data: 2016-07-03 13:48:04 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
Używasz czy teoretyzujesz? Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? > Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy zA wiesz że Renault produkuje ciężarówki. A ostatnio widziałem nawet autobus. Zresztą pasaty się nie psują Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie - najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak przesiadek i 40 minut przed czasem.Każdy ma inną sytuacje pracowo-domową |
|
Data: 2016-07-03 22:58:42 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:
Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecPo co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? Ponieważ wybierałem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem miło by było ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć śmieci moich dziadkow. Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. PoA wiesz że Renault produkuje ciężarówki. Produkuje też samochody do których oprogramowanie diagnostyczne wymaga licencjonowania przez Renault i podłaczenia online (Clip). Kaziu sobie nie pozwoli na jakieś 6kzł za kawałek elektroniki do wynalazków Renault. |
|
Data: 2016-07-03 23:15:07 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:59:17 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej. >> Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. PoAle w VAG ma VCD a inne marki mają też swoje odpowiedniki. Kiedyś zapłon regulowało się srubokrętem. Teraz komputerem znak czasu |
|
Data: 2016-07-04 18:13:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-04 08:15, Bolko wrote:
Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej.Ponieważ wybierałem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasemChciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecPo co 4 osobowej rodzinie 7+ auto? Nie. Rozmawiasz o rodzinie 4 osobowej a ja odpowiadam grzecznie po co mi było auto 7+. Oczywiście masz prfawo wiedzieć lepiej że nie chce 7+. Produkuje też samochody do których oprogramowanie diagnostyczne wymagaAle w VAG ma VCD a inne marki mają też swoje odpowiedniki. Każdy samochód bedzie coraz bardziej zamykal protokoły diagnostyczne rzucając jakims ochłapem typu OBD bo się w EU pieklą. Do momentu kiedy wymiana podnosnika szyby bedzie wymagała "zaprogramowania sterownika szyby , 1kzł, w serwisie". Wtedy osiągną cel. To naturalny proces ponieważ w przemysle samochodowym powoli mijają lata 60-te i odkryli komputery i szyfrowanie. Teraz pójdzie już z górki. Mozna obserwować na żywo na przykładzie apple jak mozna zamknąć i uniemożliwić serwis *wszystkiego*. Innymi slowy śmiem zaryzykować że pełnoletni Opel ma większe szanse na naprawę w trasie niż pięciolenie Renault i będzie tylko gorzej. I kto teraz jest Sprite a kto pragnienie? |
|
Data: 2016-07-03 17:19:16 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:10, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote: Jakoś dziwnie porównujesz. Szukasz dużego samochodu za 100 000 zł i porównujesz koszt jego wypożyczenia do kupna Opla-trupa. zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że No i gdzie kupisz ten pełnoletni na 7+ osób, aby sobie nim pojechać na drugi koniec Polski z rodziną? Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i jedziesz po taniości. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztował mnie 8zł. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z Nigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest zbędny/zbędne. Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, że można jeździć samochodem do zatarcia silnika, czy do zupełnego skorodowania, ale nie odbywa się do bezobsługowo. Za tę kasę mógłby pojechać Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez klimy ;) Poza tym co to za przykład nadmorskich miejscowości, gdzie kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego mają, aby musieć dojechać właśnie do nich? Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna Każdy może takie przykłady podawać. Tylko to w ogólności o niczym nie świadczy. Być może samochód byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 17:44:11 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:19, Liwiusz wrote:
Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniecJakoś dziwnie porównujesz. Szukasz dużego samochodu za 100 000 zł i Szukam samochodu ktory zasugerowałeś że należy sobie wypozyczyć na wycieczke po Polsce. Możliwe ze miałes na mysli Smarta albo CC. Tak to jest jak sie nie ma dzieci, inna perspektywa myślenia. Ja potrzebowałem jadnak wsadzić tam kilka rzeczy niezbednych przy obsłudzie maluchów. zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle żeNo i gdzie kupisz ten pełnoletni na 7+ osób, aby sobie nim pojechać na W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się na wyjazd. Kupuje się a wyjazd jest wtedy w bonusie. Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i I oczywiście w ten sposob zwiedzisz wszyskie zakątki dziewiczej przyrody mazur bądź beskidu. Gdzie chcesz to pstryk palcami i stacja kolejowa albo PKS. Magia. I wtedy się budzisz. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przedłużonym weekendzie" - sam bym tego lepiej nie wymyslił. Siedź i płacz albo lansuj sie na Krupówkach. No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jestNigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz że też byłeś głupi. Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, że można jeździć Obsługa benzyniaka z 199x jest o tyle lepsza że mozna ją zrobić w warsztacie Kazia na rogu który to róg występuje praktycznie na każdym zadupiu. Natomiast obsługę common rail z 201x czasem nie da się zrobić nawet w autoryzowanym warszacie bo pracują tam głównie imbecyle. Wiem, miałem oba. Obecnie mam w miarę nowego benzyniaka z silnikiem takim samym jak w pełnoletnim Oplu. Lasek juz na to nie wyrwę ale jakoś łatwiej mi myśleć o wyjeździe na zadupie. Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. TrocheDlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez Dziewiczość przyrody. Brak głosno bekających gromad heteroseksualnch koksów na plaży [1]. Brak straganów z przytulankami co jest znaczącą różnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach łąki a nie przypalonych frytek. W pasie technicznym można wdepnąć częsciej w szyszke niż w gówno. W wodzie pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie. Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie -Każdy może takie przykłady podawać. Tylko to w ogólności o niczym nie Jest jedynym. Byc może jeśli zrobią metro to bedzie lepiej, ale na Śląsku nie ma ludzi znających się na kopaniu pod ziemią. [1] Zastanawiałem się kiedyś dlaczego nie mają oni obok siebie kobiet, ale kiedys jeden koksiaz mi wyjasnił że kobiety są zbyt pedalskie. I się wyjasniło bo faktycznie jak ktoś chodzi w rajstopach to pedał, nie? |
|
Data: 2016-07-03 17:57:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biały pisze:
Szukam samochodu ktory zasugerowałeś że należy sobie wypozyczyć na Mam dwójkę, i jeżdżę bez samochodu. Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale naprawdę da się zapakować tałatajstwo (4, 9) w walizki. W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się Z dziećmi? Po co? Samodzielnie? Oczywiście, to będzie przygoda. Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym Ale gdzie konkretnie? I po co? Jeździ się tam, gdzie warto, a tam gdzie warto, jest dojazd. A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupówki, to sorry, ale nie wiesz o czym piszesz. No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jestNigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest W jakim sensie "też byłem"? Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. TrocheDlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez I tylko dla tego mam kupować samochód? Raz w roku mogę dojechać blablacarem ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 19:19:01 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote:
No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które wartoAle gdzie konkretnie? Do Bielańskiej na przykład bo najbliżej. Oczywiscie w sensie samochodowym. I po co? Jeździ się tam, gdzie warto, a tam gdzie Do tej jaskini warto, wlaśnie z dziećmi. Jest tam sporo wycieczek autokarowych. Ale czy są busy z Zakopanego - nie wiem. I wątpie bo nie trafiłem na ani jeden. A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupówki, to sorry, No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win". To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz że też byłeś głupi.W jakim sensie "też byłem"? Przeszłym. Dziewiczość przyrody. Brak głosno bekających gromad heteroseksualnchI tylko dla tego mam kupować samochód? Raz w roku mogę dojechać Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on. |
|
Data: 2016-07-03 13:34:36 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 19:19:36 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote: A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupić No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win". Na paliwo NIE wydało ok 130 zł W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać. Za miejsce parkingowe też go skasują. Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie.. I zaczyna mnie wkurzać że muszę wracać do punktu wyjścia W tej sytuacji auto mnie ogranicza. >> pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie. A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ???? Dzieci to nie problem. My w trzech na tydzień zamykamy się w jednej walizce. A żona paaaanie kochany. |
|
Data: 2016-07-03 22:54:07 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote:
A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupićNo i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto Nie. Ale amerykanin nie nalezy do ludzi którzy "dużo zwiedzają" a Liwiusz należy. Dla Amerykanina wypozyczenie autka raz na rok to norma. Dla mnie z resztą też za granicą. No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, boNa paliwo NIE wydało ok 130 zł Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagaże. i10 to za mało. I dlaczego w abonamencie? Abonamentowo jeździsz na wakacje co tydzień? Za miejsce parkingowe też go skasują. W miejscu gdzie ma hotel? Raczysz żartować. Przy Bielańskiej za friko, ale to inna kultura niż w PL. Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie. Ale przeciez jak juz je masz to nie ma obowiązku używania w kazdej sytuacji. nie możesz sobie odpuścić i raz pojechać rowerami? Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on.A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ???? Obsluga samolotu nie jest zdziwiona 4 walizkami. Natomiast ja tu widzę że ktoś liczy na przypadkowe pojawienie się kogoś w dużym kombi z dwoma fotelikami dla dzieci który przypadkiem jedzie z jakiejś mało waznej miescowości do jeszcze mniej waznego zadupia i przypadkiem równiez będzie tamtendy wracał za kilka godzin nie licząc że przypadkiem również ma ochotę na zabranie 2+2 i nie przejmuje sie specjalnie rozlanym mlekiem na kanapie. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem jesli zamierzamy jeździć po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska. |
|
Data: 2016-07-03 23:13:08 | |
Autor: Bolko | |
Czy jest sens mieÄ samochĂłd w duĹźym mieĹcie? | |
W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:54:43 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote: Przesadzasz Amerykanie też jeżdzą na wycieczki i mają mnóstwo parków narodowych >> No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, boBo każdy na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo. A to nieprawda. Abonament w H + paliwo+płyn do spryskiwaczy + koszt miejsca parkingowe pod domem + koszt miejsca parkingowego pod pracą = koszt posiadania samochodu > Za miejsce parkingowe też go skasują.Nie dogadaliśmy się. Jak spływasz dunajcem z Szczawnicy do Krościenka musisz wrócić po samochód. >> Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on. Ale oczywiście że obsługa ssamolotu nie jest zdziwiona. Płacisz za to. Mam kolegę z "piaskownicy" który co roku wylatuje z rodziną na trzy tygodnie z jedną walizką. Dlaczego musisz brać X walizek pięć rowerków 2 foteliki kombi itd. Nasi rodzice mieli maluchy czyli fiaty 126p i dawali radę. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem jesli zamierzamy jeździć po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska. A to Ty???? Jak jedziesz do biedronki to parkujesz przed drzwiami bo masz problem przejść 100 metrów? A jak jedziesz do centrum handlowego to przez 15 minut szukasz miejsca do parkowania. Mimo że masz 200 wwolnych miejsc ale ty potrzebujesz tuż przy drzwiach. Jak jedziesz nad jezioro to tylne koła muszą być w wodzie? Ostatnio kilka razy byłem w lesie z dzieciakami. I wiesz co ludzie wjeżdzają samochodami do lasu. Noszz kużwa nie wiem gdzie mieszkasz ale Krakowie ostatnio zwiedzam z racji poczatku wakacji różne dziwne miejsca z dziećmi i okazuje się że można dojechać MPK może nie być ludzi (spotkaliśmy jedną wycieczkę szkolna) i naprawdę nie muszę jechać do Puszczy Białowieskiej żeby drzewa. Ostatnio dzieci mnie zmobilizowały i zaczynam się interesować chodzeniem. Wiesz że można zzwiedzać Polskę na nogach? http://skibicki.pl/08/index.php?option=com_content&task=section&id=1&Itemid=4 Jeszcze raz ja tez chcę zobaczyć świat, jestem gotów za to zapłacić. Nawet jestem gotów sobie kupić terenowe auto 4x4. Tylko żeby niedochodziło do takiej paranoi że muszę mieć takie 4x4 żeby pojechać do lasu. Chcę zrobić to przy jak najmniejszym budżecie. |
|
Data: 2016-07-04 16:36:10 | |
Autor: ddddddddd | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 04.07.2016 o 08:13, Bolko pisze:
Bo każdy na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo.W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać. ale czemu akurat abonament? to trzeba mieć nowe? za cenę rocznego abonamentu H kupisz auto, a jego utrzymanie będzie kosztować może 50zł na tydzień. do tego paliwo, płyn do spryskiwaczy to kupuję dwa razy w roku jak letni spada do ok 3zł, a zimowy poniżej 5zł/5L, za parkowanie pod domem i w pracy nie płacę (jak mieszkałem we Wrocławiu też się zawsze miejsce znalazło) W ogóle to teraz te auta jakieś tanie, idę ulicą to tu jakiś focus za 3000zł, tam almera za te same pieniądze.
Chyba dla wygody. Ja miesiąc temu w poniedziałek stwierdziłem że wyjeżdżam, w środę rano mniej więcej wiedziałem gdzie, w południe żona spakowała nas (2+2) w bagaż podręczny, po południu ustaliliśmy że jednak jedziemy autem i wyszło z tego po dach zapakowane kombi :) Ale wziąłem namiot+śpiwory itd. (bo lubimy spać w namiocie, choć tym razem nie wykorzystaliśmy), a córka wzięła ulubionego misia na którym wygodnie jej się spało podczas jazdy (większy od niej ;) Jeszcze raz może skończmy już tą dyskusję. Ty chcesz przy niskim budżecie, ja przy średnim, a ktoś inny kupi auto, a nie potrzebuje mieszkania, bo woli podróżować. -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2016-07-14 23:07:03 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztował mnie 8zł. Za darmo bym tam nie chciał pojechać. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2016-07-15 08:37:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-14 o 23:07, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz Twój problem. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-04 13:22:39 | |
Autor: szerszen | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Sun, 3 Jul 2016 16:31:25 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku. Hmm, ok, w Wawie wynajęcie Pandy, lub czegoś równie dużego to 50 zeta/doba, 10 km taxi w ciągu dnia i nie święta to średnio 30 zeta. Brak auta oznacza że wszyskie zakupy targasz komunikacją, co jest średnia przyjemnością, albo robisz je w lokalnym sklepie co podwyższa ceny na niektórych produktach nawet o kilkadziesiąt procent. Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z pełnoletnim samochodem. Ale jazda po polsce to jazda okazjonalna, a posiadanie samochodu to przedewszystkim codzienna wygoda. Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje. A kto mówi o wyróżnianiu, to przedewszystkim wygoda i swoboda. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2016-07-04 23:30:04 | |
Autor: MichaĹ BaszyĹski | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 16:31, Liwiusz pisze:
Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z są samochody i samochody. Ja swoim pełnoletnim bezstresowo na wczasy do Chorwacji jeździłem.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2016-07-03 22:09:51 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:
Zadam pytanie inaczej Za kilka tygodni to do Krakowa może ściągnąć kilkaset tysięcy ludzi. Parkowanie może być najprostsze pośród innych niedogodności :-) |
|
Data: 2016-07-03 12:00:15 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Daleko czy nie, kawałek dojedziesz, a czesto takie dystanse własnie sie jedzie.Zauwazyłem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu, Ad meritum - w Warszawie się nie opłaca, komunikacja miejska jest dobrze rozwinięta, rowerem jeździ się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach.Wystarczy ze mieszkasz na peryferiach Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u ludzi. A potem widzę osoby, które zarabiając 2000zł mają swój samochód. Po co? Jakim kosztem? Tańszy byłby autobus/metro na co dzień i Uber kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy. Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak mieszka z mamusią. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie samochodu... |
|
Data: 2016-07-03 14:20:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Nawet nie 3km w dzień, na takie dystanse idzie się piechotą, a nie woła taksówkę.
Wyraźnie napisałem, że chodzi o Warszawę ;) A peryferie peryferiom nierówne, zwłaszcza jeśli się mieszka tam gdzie dojeżdża metro lub kolejka. Tak jak napisałeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u 2500zł, samodzielny kredyt na nieduże mieszkanie i pełnoletni Opel - i kolega daje radę. Fakt faktem, że jak samochód zajeździ, to kolejnego już raczej nie kupi. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 18:00:34 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak Dlaczego? Skoro było go stać na pierwszy to na drugi tez powinno. :) |
|
Data: 2016-07-03 20:42:04 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-03 o 20:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Bo stary samochód ma już kupiony (ze 3 lata kredyt spłacał), a teraz wydać 2-4 pensje na kolejny - raczej się nie zdecyduje, bo doszedł kredyt mieszkaniowy i wydatki z tym związane :) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-03 21:33:42 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak hę? -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-03 21:00:14 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak |
|
Data: 2016-07-03 23:21:43 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ... no nie wiem, co masz na myśli zarabia 2tys zł netto, minus 295 czynsz, 70 prąd, 49 internet to mu zostaje ~1600zl na życie. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-04 10:00:55 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy No to napisałem, ze jak mieszka u mamusi. W innym przypadku musi miec skads mieszkanie. Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu. 295 za czynsz to malutko - ja płace około 380 za 50m i to jest u nas tanio. Komory nie uzywa...? No tak, po co mu komóra jak ma samochód... Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie. Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie. Oby mu na chleb z masłem i musztarde starczyło... |
|
Data: 2016-07-04 22:12:25 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 12:00, Budzik pisze:
Cos mam wytłumaczyc?Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy Może mieć już spłacone. Ja mam. 295 za czynsz to malutko - ja płace około 380 za 50m i to jest u nas 330zł za mieszkanie i garaż. Ale troszkę mniejsze od twojego. Komórka trzydzieści kilka złotych. Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie. Nie przekraczam dwieście (nie dotyczy wyjazdów wakacyjnych), a może on jeździ mniej lub taniej ? Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Tysiąca to przez rok nie wydaje na naprawy. No ale ja mam dobry samochód, mimo że wiek już dwu cyfrowy. trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie. Lub mniej, ja mam OC i AC za 550zł rocznie. Oby mu na chleb z masłem i musztarde starczyło...Mnie wystarcza. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-04 22:43:37 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 22:12, RadoslawF pisze:
Komórka trzydzieści kilka złotych. trzeba ubezpieczyc - to jakies 50zł miesiecznie.Lub mniej Nie ma to jak mieszkać w komórce i jeździć tylko do kościoła :-) PS Opłaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta? Pewnie jak zrezygnujesz z AC to samo OC będzie kosztować tyle samo. |
|
Data: 2016-07-05 01:17:04 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze:
Komórka trzydzieści kilka złotych. Dwieście złotych miesięcznie za dojazdy do kościoła ? 1. Nie doczytałeś 2. Masz tak daleko kościół i/lub jeździsz tam czołgiem Napisz która jest poprawna. :-) Lepiej własne mające tylko czterdzieści kilka metrów niż mieszkanie u mamusi jak ty. PSBędzie kosztować ze dwieście złotych mniej. Ale jak zmienię samochód na droższy to ciągłość ubezpieczenia będzie opłacalna. Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-05 06:56:50 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 01:17, RadoslawF pisze:
W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze: Poprawna jest taka, że niepotrzebnie starasz się rozbierać to szczegółowo i dogryzać. Chodziło mi ogólnie, że to mało. Lepiej własne mające tylko czterdzieści kilka metrów niż mieszkanie Uważaj z takimi porównaniami. Opłaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta?Będzie kosztować ze dwieście złotych mniej. O tym nie pomyślałem. |
|
Data: 2016-07-05 07:04:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze:
Będzie kosztować ze dwieście złotych mniej. Średnio rozsądny cel kupowania ubezpieczenia na wrak, bo: - to co by potem dopłacił za brak ciągłości płaci teraz za wrak - jak wrak będzie miał szkodę, to jeszcze więcej zapłaci za ubezpieczenie nowego - AC na stare auta są najmniej korzystne cenowo w porównaniu do wartości wraku -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-05 11:53:41 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 07:04, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze: Nie wiem. Mnie się AC w ogóle nie opłaca. Może nie jeździ tym wrakiem i nie ma ryzyka szkody, a planuje jakieś wypasione auto kupić. Nigdy nie wiadomo :-) |
|
Data: 2016-07-05 03:00:46 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Dobry...? :) nie ma aut ktore sie nie psuja. A jak sie jednak zepsuje bo pech to co wtedy? |
|
Data: 2016-07-05 21:58:22 | |
Autor: RadoslawF | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 05:00, Budzik pisze:
Dwa razy się zepsuło i w sumie nie przekroczyło to tysiąca.Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000... Pozdrawiam |
|
Data: 2016-07-04 23:12:27 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
no nie wiem, co masz na myśli po mamusi, po tatusiu wcale nie takie rzadkie. Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu. silent bob powiedzmy, do niego dzwonią abonamenty Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy Olsztynem i Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrót głowy. Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem i to nie stare. Ale jednak je opłaca za ostatni grosz bo nie chcą się poczuć jak dziady per pedes. Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, do lekarza itp. Mieć samochód zawsze jest sens. I na ch. mi te szesnaście jezior w mieście i zapierający dech widok z balkonu ;) -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 03:00:45 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Oczywiście ze mozna.no nie wiem, co masz na myśli No po prostu wypas... Nie ma chyba az tak wielkiej. Znam mnostwo osób ktore pracuja za kase tego rzedu. Ja tylko mowie, ze przy takiej wypłacie posiadanie samochodu trzeba mocno przemyslec... bo zaczynasz "robic na samochód" Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem i to To kwintesencja tego o czym piszę! Uwazam takie zachowanie za srednio mundre - miec zeby miec... Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, do lekarza itp. Mieć samochód zawsze jest sens.No własnie nie zawsze. Do takich celów swietnie sprawdzi sie taksówka.
:) |
|
Data: 2016-07-05 09:40:46 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy OlsztynemNie ma chyba az tak wielkiej. a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę? Mnóstwo znajomych w różnym wieku ma stojące samochody pod blokiem mocy ciemną strone w twoich słowach wyczuwam Cały wic polega na tym żeby nie tankować ale zachować możliwość/gotowość jeżdzenia w nocy o północy, doNo własnie nie zawsze. Ochrona! Proszę wyprowadzić tego pana. On nie kocha samochodów. On zdradza ideały tej grupy dyskusyjnej ;) -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 10:00:44 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Jasne.Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepaść pomiędzy OlsztynemNie ma chyba az tak wielkiej. Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak coś odrobine bardziej potrzebnego niz samochód. :) cos w tym jest, nie kocham ICH, kocham mozliwości jakie dają. Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie kocham bardziej :) |
|
Data: 2016-07-05 13:40:11 | |
Autor: cef | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mi eĹcie? | |
W dniu 2016-07-05 o 12:00, Budzik pisze:
Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie Jeżdżąc na rowerze musisz wydać więcej na jedzenie. Kalorie trzeba odzyskać. Ale na pewno można rower kochać bardziej. |
|
Data: 2016-07-05 17:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...
Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowił czy swojego roweru nie Lepiej było napisac cos takiego niz poddaje sie? :) Ale na pewno można rower kochać bardziej.I daje efekt w postaci chudniecia. Nie trzeba wydawac kasy na jakies inne sposoby odchudzania np. na basen :) |
|
Data: 2016-07-05 17:37:50 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę?Jasne. Coś złego dzieję się z Polską. Oj żebyśmy nie skończyli jak Anglicy. Tego nie, tamtego nie bo za drogie. Gdzie te nasze polskie zastaw się a postaw się? Dobrze że mamy mafie-spóldzielnie mieszkaniowe, które dbają o budynki bo byśmy zarośli gównem jak oni. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-05 17:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
Użytkownik PiteR email@fauszywy.pl ...
Czy ja pisze ze samochód nie be i w ogole?a jak dentystka wzięła ode mnie 660zł za ząb i to już chyba będzie trzeci w ciągu dwóch lat to zaczynam robić na dentystkę?Jasne. Ja tylko o racjonalizowaniu kosztów... |
|
Data: 2016-07-05 19:26:45 | |
Autor: PiteR | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
Coś złego dzieję się z Polską. Oj żebyśmy nie skończyli jakCzy ja pisze ze samochód nie be i w ogole? Nie chodzi mi że dziś piszesz ja to już widzę od dwóch lat. Sprzedać zezłomować samochód i nie kupić następnego. To co tam kupujesz? Eeee jeszcze nie wiem. Rozglądam się. -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2016-07-14 23:19:11 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście? | |
On Tue, 5 Jul 2016 10:00:44 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote: Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak coś odrobine bardziej potrzebnego niz samochód. Wiesz, dentysta może kosztować 600 zł. (tyle zapłaciłem za leczenie kanałowe jednego zęba w tym roku). Ale może też i 100 zł, za tyle za pierwszym razem bym się zęba pozbył :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |