Data: 2010-06-24 23:18:16 | |
Autor: Jackare | |
Czy jest szansa na zadośćuczynienie | |
Urząd skarbowy założył zajęcie egzekucyjne na moim rachunku bankowym. Zrobił to bezpodstawnie na skutek bałaganu jaki panuje w US. Poszedłem z awanturą do US, otrzymałem pismo o uchyleniu zajęcia i informację że takie samo pismo zostało wysłane do banku (mBank) . Pismo które ja otrzymałem, było adresowane do mnie a nie do banku. Mija tydzień od mojej wizyty w US, a zajęcie nadal widnieje na rachunku. Rozmowy z mLinią nic nie dają poza podnoszeniem mi ciśnienia na skutek debilsko wymuszonej uprzejmości konsultantów maskującej niewiedzę i podejście mamciewdupie. Złożyłem dyspozycję wyjaśnienia sprawy - bank ma na wyjaśnienie 5 dni wg gostków z mLinii. Tak sobie sądzę, że pismo które US wyłał do banku, nawet jeżeli dotarło, mogło być w nagłówku adresowane do mnie i np bank może nadal nie podjąć żadnych czynności w mojej sprawie bo to pismo do mnie a nie do banku. Gdyby się tak okazało, jaka jest szansa uzyskania na drodze sądowej zadośćuczynienia od Urzędu Skrabowego i jaka może być jego realna wysokość ? -- Jackare |
|
Data: 2010-06-24 16:29:14 | |
Autor: witek | |
Czy jest szansa na zadośćuczynienie | |
Jackare wrote:
mBank potrzebuje średnio 2 miesiące na dokopanie się do kopert z bieżącą korespondecją. Zadzwon do nich za 2 miesiące. Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych. Na odszkodowanie i owszem. W ogólnym przypadku odsetek. Jakbyś potrafił wykazać, że mógłbyś zarobić na tym więcej np na giełdzie, to tez, z tym, ze wowczas spuszczą sie z wodospadem, bo "mógłbys" jest mało interesujące. Jak natomiast weźmiesz kredyt w tej samej wysokosci, to możesz się upomniec o zwrot kosztow tego kredytu. To ma realny wymiar i to przejdzie. Tylko, ze narazie nie wiesz kogo scigac, czy US czy bank. W praktyce kiepsko to widzę, bo winy banku w tym nie ma, po za ewentualnym zbyt dugim przetwarzaniedm dokumentow. Co mu kazali to zrobił. A US? z US sie mozesz latami kopac jak masz ochotę. |
|
Data: 2010-06-25 00:15:08 | |
Autor: Jackare | |
Czy jest szansa na zadośćuczynienie | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:i00imm$c03$15inews.gazeta.pl...
Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych.No właśnie myslałem o zadośćuczynieniu jako zapłacie za straty niematerialne: stres, utratę twarzy przed bankiem i dorobienie mi łatki klienta wysokiego ryzyka któremy US wchodzi na konto z powodu swego wewnętrznego bałaganu. Nie widzę tu na razie żadnej winy banku a co do kopania się z US przed sądem - nie mam nic przeciwko, nawet jeżeliby to trwało dwa lata - mam sprawy które dłużej trwają i wcale mnie to nie zniechęca.... -- Jackare |
|
Data: 2010-06-25 03:47:53 | |
Autor: VoyteG | |
Czy jest szansa na zadośćuczynienie | |
On 25 Cze, 00:15, "Jackare" <jack...@interia.pl> wrote:
Użytkownik "witek" <witek7...@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomościnews:i00imm$c03$15inews.gazeta.pl... Nie widzę tu na razie żadnej winy banku a co do kopania się z US przed To moze moglbys opowiedziec dla wiedzy i odwagi innych? Czesto Urzedy sa silne, poniewaz ludzie nie znaja i nie domagaja sie swoich praw Zas rozne pozytywne doswiadczenia moga osmielic niejednego :) |
|
Data: 2010-06-25 17:03:08 | |
Autor: wspolna-flaszka.pl | |
Czy jest szansa na zadośćuczynienie | |
mBank potrzebuje średnio 2 miesiące na dokopanie się do kopert z bieżącą nieprawda Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych. a czemu nie , przeciez w oczach mbanku klient wyglada na niewiarygodnego i juz pewnie zadnego kredytu tam nie otrzyma -- http://programdofakturowania.info.pl/ - rewelacja ! Faktury + rachunki + paragony + księga + ryczałt + magazyn + moduł allegro i inne - TYLKO 29,99 ! |