On 7 Maj, 01:00, "Hans Kloss" <necr0...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

...którzy zginęli na ziemiach polskich? Chciałbym wyjść naprzeciw tej pięknej
inicjatywie, aby "pozbyć się ciężaru krzywdy, który gniecie nas w duszy i nie
pozwala żyć&#8221; i przekroczyć swoje nieznośne ograniczenia narodowe i religijne.
Pomyślałem sobie, że powinniśmy zapalić lampkę wszystkim "zwykłym chłopcom",
którzy walczyli we wszystkich strasznych wojnach w Europie. 1 września zapalmy
światełko dzielnym chłopcom z SS! A 1 sierpnia odważnym chłopcom Oskara
Dirlewangera, którzy nie bacząc na niebezpieczeństwa oczyścili spory kawałek
Warszawy w imię prawa do panowania swojego narodu. Zapalmy wreszcie 17
września lampki młodym chłopcom, którzy utorowali drogę swoim mocodawcom do
codziennego praktykowania wolności na skórze naszych dziadków i babć przez
następne 50 lat. Doceńmy ich wysiłki."http://arturbazak.salon24.pl/178858,zwyklym-chlopcom-i-naszym-babciom
J-23
PS: "I niech zgwałcą napotkane Polki a Polakom niech zabiorą zegarki - to
będzie genialne upamiętnienie krasnoarmiejców"

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Mimo wszystko zapale swieczke na mogile zolnierzy Armii Radzieckiej.
Zdarzalo mi sie taka zapalona swieczke stawiac na mogilach zolnierzy
niemieckich z czasow 1 WS. Smierc to smierc, ktora wszystko wymazuje.
To jest forma pojednania, bliszsza jak widze ateiscie, niz
zadeklarowanemu katolowi. Dla mnie, kolejny przyklad typowej
hipokryzji. Niby sraty-taty, ze to wybaczenie i milosierdzie, a w
istocie zasranstwo i msciwosc.

J-23 itede...

On 7 Maj, 02:12, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

On 7 Maj, 01:00, "Hans Kloss" <necr0...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:



> ...którzy zginęli na ziemiach polskich? Chciałbym wyjść naprzeciw tej pięknej
> inicjatywie, aby "pozbyć się ciężaru krzywdy, który gniecie nas w duszy i nie
> pozwala żyć&#8221; i przekroczyć swoje nieznośne ograniczenia narodowe i religijne.
> Pomyślałem sobie, że powinniśmy zapalić lampkę wszystkim "zwykłym chłopcom",
> którzy walczyli we wszystkich strasznych wojnach w Europie. 1 września zapalmy
> światełko dzielnym chłopcom z SS! A 1 sierpnia odważnym chłopcom Oskara
> Dirlewangera, którzy nie bacząc na niebezpieczeństwa oczyścili spory kawałek
> Warszawy w imię prawa do panowania swojego narodu. Zapalmy wreszcie 17
> września lampki młodym chłopcom, którzy utorowali drogę swoim mocodawcom do
> codziennego praktykowania wolności na skórze naszych dziadków i babć przez
> następne 50 lat. Doceńmy ich wysiłki."http://arturbazak.salon24.pl/178858,zwyklym-chlopcom-i-naszym-babciom
> J-23
> PS: "I niech zgwałcą napotkane Polki a Polakom niech zabiorą zegarki - to
> będzie genialne upamiętnienie krasnoarmiejców"

> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Mimo wszystko zapale swieczke na mogile zolnierzy Armii Radzieckiej.
Zdarzalo mi sie taka zapalona swieczke stawiac na mogilach zolnierzy
niemieckich z czasow 1 WS. Smierc to smierc, ktora wszystko wymazuje.
To jest forma pojednania, bliszsza jak widze ateiscie, niz
zadeklarowanemu katolowi. Dla mnie, kolejny przyklad typowej
hipokryzji. Niby sraty-taty, ze to wybaczenie i milosierdzie, a w
istocie zasranstwo i msciwosc.

J-23 itede...

Na takie propagandowe gesty masz odpowiednia pore .., 1 listopada,
a nie 'dzien zwyciestwa'  naszych kolejnych okupantow!
Co za hebana , wymozdzona targowica.., bez wstydu, bez dumy i honoru!
H

On 7 Maj, 02:12, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

Zdarzalo mi sie taka zapalona swieczke stawiac na mogilach zolnierzy
niemieckich z czasow 1 WS.

Mi też. Mało tego, zdarzało się zapalić znicz i tym Niemcom którzy
polegi w czasie  IIWS. Ale wiesz kiedy? Pierwszego listopada, albo
drugiego, propozycję żeby to robić np. 1 września uznałbym za
skurwysyństwo czystej wody....

 Niby sraty-taty, ze to wybaczenie i milosierdzie, a w
istocie zasranstwo i msciwosc.

A to już są wyłącznie twoje konfabulacje
J-23