Data: 2013-08-05 10:50:59 | |
Autor: Olin | |
[Gazownia] Czy każdy może wejść na Everest? | |
Tekst jest długi, przeto wklejam tylko linkę:
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,14382387,_Jedni_boja_sie_drabinek__innym_nagle_przypomina_sie_.html#Cuk -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia." autor nieznany http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
Data: 2013-08-07 21:37:00 | |
Autor: Henek Dąbrowski | |
[Gazownia] Czy każdy może wejść na Everest? | |
W dniu 2013-08-05 10:50, Olin pisze:
Tekst jest długi, przeto wklejam tylko linkę: W zasadzie każdy przy odpowiedniej ilości kasy i pewnej dozie szczęścia wywiad z takim turystą himalajskim ( nie mylić z himalaistą ) http://off.sport.pl/off/1,111379,14351501,Bartlomiej_Wroblewski__Grozili_mi_smiercia_na_Everescie.html#BoxSlotIIMT -- -- -- Pzdr Henek |
|
Data: 2013-08-07 23:08:41 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
[Gazownia] Czy każdy może wejść na Everest? | |
Dnia Wed, 07 Aug 2013 21:37:00 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):
W dniu 2013-08-05 10:50, Olin pisze: Chiba zaszła pomyłka - Pytanie "Czy każdy może..." nie miało kontekstu "czy każdy może spróbować?" a raczej czy każdy da radę. Odpowiedź brzmi: nie. Ten artykuł to jaiś kabaret jest. Z całym szacunkiem dla prawie.zdobywcy.korony.ziemi kaska nie załatwi wszystkiego. A przekonanie że na całej Planecie pnuje zdrowy kapitalizm i obowiązuje SLA jest co najmniej naiwne. BTW historie o buntach Sherpa's i notorycznym łamaniu umów, cen i wszystkiego co da się złamać są chyba starsze od himalaizmu?... Może warto było poczytać te starsze książki, papierowe? :) Pozdrawiam Tomek P.S. Osłabiła mnie zwłaszcza konkluzja: "Zamiast tego starali się wytyczyć nową drogą na Everest..." Prawdziwe Kozaki ;) |
|
Data: 2013-08-08 09:23:05 | |
Autor: Olin | |
[Gazownia] Czy każdy może wejść na Everest? | |
Dnia Wed, 07 Aug 2013 21:37:00 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):
W zasadzie każdy przy odpowiedniej ilości kasy i pewnej dozie szczęścia Nigdy nie zbliżyłem się do takich wysokości, ani nie uczestniczyłem w wyprawie o podobnym charakterze, więc nie będę polimeryzował, ale przypuszczam, że jednak nie każdy może, bo na barana (jeszcze) nie wynoszą. Poza tym, wywiad z OMC z zdobywcą Korony Ziemi jest raczej o czymś innym. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech, owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent." św. Tomasz z Akwinu http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
Data: 2013-08-08 09:47:08 | |
Autor: bans | |
[Gazownia] Czy każdy może wejść na Everest? | |
W dniu 2013-08-05 10:50, Olin pisze:
Tekst jest długi, przeto wklejam tylko linkę: Tak mi się skojarzyło po usłyszeniu wczoraj o pobiciu turysty przez krupówkowego białego misia: Himalaje czy Tatry - mentalność górali podobna. Chciwa, prymitywna tłuszcza. -- bans |