Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

Hmm, wiem, ze Twoje intencje sa dobre ale IMHO to chyba wpisujesz sie w nurt spirali podejrzliwosci... :-(

Ja nie uzywam 'ponczoch' rowerowych itym podobnych gadzetow. Jezdze sobie w 'zwyklym; ubraniu. Jechalbym sobie jak zwykle w wojskowych butach, spodniach M-65 i kurtce z kapturem i tez bys zaczal mnie podejrzewac?

Trzeba bylo zatrzymac i wylegitymowac kolesia na miejscu, jak sie tym tak przejales (nie wiem tylko na jakiej podstawie) a nie siac paranoje na preclu. Co Ci teraz po informacji, jak nie wiesz gdzie on teraz jest? Zachowujesz sie jak 'nasze szeroko pojete media' :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 2009-02-24, Coaster <manypeny@mac.com> wrote:

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

Hmm, wiem, ze Twoje intencje sa dobre ale IMHO to chyba wpisujesz sie w nurt spirali podejrzliwosci... :-(

Ja nie uzywam 'ponczoch' rowerowych itym podobnych gadzetow. Jezdze sobie w 'zwyklym; ubraniu. Jechalbym sobie jak zwykle w wojskowych butach, spodniach M-65 i kurtce z kapturem i tez bys zaczal mnie podejrzewac?

Jeździsz w wojskowych butach na ubijakach?
W rowerze miejskim masz SIDa?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki wrote:

On 2009-02-24, Coaster <manypeny@mac.com> wrote:

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

Hmm, wiem, ze Twoje intencje sa dobre ale IMHO to chyba wpisujesz sie w nurt spirali podejrzliwosci... :-(

Ja nie uzywam 'ponczoch' rowerowych itym podobnych gadzetow. Jezdze sobie w 'zwyklym; ubraniu. Jechalbym sobie jak zwykle w wojskowych butach, spodniach M-65 i kurtce z kapturem i tez bys zaczal mnie podejrzewac?

Jeździsz w wojskowych butach na ubijakach?
W rowerze miejskim masz SIDa?

W ogole nie uzywam ubijakow. Ale np. moglbym jechac z noskami do dolu w wojskowych butach - bo akurat musialem nagle gdzies podjechac, a nie wejda do noskow.

Nie twierdze, ze koles nie mogl byc zloczynca. Moze byl moze nie.
Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu a nie teoretyzowac na preclu jak juz nic wlasciwie nie mozna sprawdzic i zrobic, nieprawdaz? Co warta jest taka informacja? Co innego, jezeli wiadomo dokad jechal czy gdzie mieszkal 'pedalujacy inaczej'...


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

Co innego, jezeli wiadomo dokad jechal czy gdzie mieszkal 'pedalujacy inaczej'...

Z grubsza wiadomo.

amrac wrote:

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

W takim razie, jezeli uwazasz, ze nalezy tulic uszy po sobie to po co w ogole podejmowac temat?

Co innego, jezeli wiadomo dokad jechal czy gdzie mieszkal 'pedalujacy inaczej'...

Z grubsza wiadomo.

Z grubsza czyli 'na oko' to umarl chlop w szpitalu.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster pisze:

amrac wrote:

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

W takim razie, jezeli uwazasz, ze nalezy tulic uszy po sobie to po co w ogole podejmowac temat?

Co innego, jezeli wiadomo dokad jechal czy gdzie mieszkal 'pedalujacy inaczej'...

Z grubsza wiadomo.

Z grubsza czyli 'na oko' to umarl chlop w szpitalu.

Z grubsza czyli JP II.

amrac wrote:

Coaster pisze:

amrac wrote:

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

W takim razie, jezeli uwazasz, ze nalezy tulic uszy po sobie to po co w ogole podejmowac temat?

Co innego, jezeli wiadomo dokad jechal czy gdzie mieszkal 'pedalujacy inaczej'...

Z grubsza wiadomo.

Z grubsza czyli 'na oko' to umarl chlop w szpitalu.

Z grubsza czyli JP II.

To znaczy siedzi tam gdzes w widocznym miejscu na chodniku, macha lapka i czeka? Czy tez trzeba przeprowadzic rewizje w kikuset domach/mieszkaniach? Albo czekac tatka-latka a z sie znowu pojawi? A jak sie juz nie pojawi? To co wtedy? Dac ogloszenie do gazety?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia 24.02.2009 15:02 użytkownik Coaster napisał :

amrac wrote:

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

W takim razie, jezeli uwazasz, ze nalezy tulic uszy po sobie to po co w ogole podejmowac temat?

To może żeby dyskusja była bardziej produktywna, to zaproponuj, co Ty byś zrobił w sytuacji, gdy miałbyś uzasadnione podejrzenie, że widzisz kogoś na kradzionym rowerze?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 24 Lut, 15:25, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

To może żeby dyskusja była bardziej produktywna, to zaproponuj, co Ty
byś zrobił w sytuacji, gdy miałbyś uzasadnione podejrzenie, że widzisz
kogoś na kradzionym rowerze?

Niestety prawda jest taka, że Coaster ma rację. Informacja, że ktoś
jechał na tym rowerze jest zupełnie bezwartościowa. Albo trzeba było
za nim jechać, albo dać sobie spokój, bo co komu po takiej wiadomości?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

In article <bc20c631-8c3a-450c-a660-8cce27288de4@u18g2000vbb.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 24 Lut, 15:25, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

> To może żeby dyskusja była bardziej produktywna, to zaproponuj, co Ty
> byś zrobił w sytuacji, gdy miałbyś uzasadnione podejrzenie, że widzisz
> kogoś na kradzionym rowerze?

Niestety prawda jest taka, że Coaster ma rację. Informacja, że ktoś
jechał na tym rowerze jest zupełnie bezwartościowa. Albo trzeba było
za nim jechać, albo dać sobie spokój, bo co komu po takiej wiadomości?

No nie wiem. Jesliby rzeczywiscie ktos z tu obecnych byl wlascicielem tego roweru, to bylby to jednak jakis trop, IMHO.

TA

On 24 Lut, 18:08, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

No nie wiem. Jesliby rzeczywiscie ktos z tu obecnych byl wlascicielem
tego roweru, to bylby to jednak jakis trop, IMHO.

Trop byłby w miejscowości na parę tysięcy ludzi, nie w Krakowie. Co Ci
da wiadomość, że ktoś nim jechał na takiej i takiej ulicy? Będziesz
chodził po domach? A może facet pojechał 10km dalej?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

In article <9a7a5427-d5c9-4899-8b84-2c2801c477d3@m40g2000yqh.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 24 Lut, 18:08, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

> No nie wiem. Jesliby rzeczywiscie ktos z tu obecnych byl wlascicielem
> tego roweru, to bylby to jednak jakis trop, IMHO.

Trop byłby w miejscowości na parę tysięcy ludzi, nie w Krakowie. Co Ci
da wiadomość, że ktoś nim jechał na takiej i takiej ulicy? Będziesz
chodził po domach? A może facet pojechał 10km dalej?
--

No, jakis rysopis zgrubszy... Gdyby byly wlasciel zdecydowal sie zlozyc zeznania na policji...

TA

On 24 Lut, 19:39, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

No, jakis rysopis zgrubszy... Gdyby byly wlasciel zdecydowal sie zlozyc
zeznania na policji...

Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Policja nie będzie szukać
złodzieja roweru, nawet drogiego, więc rysopis to sobie
możesz...Natomiast, gdybyś znał adres (nawet np bloku) - to już byłaby
inna sprawa, dawałoby to realne szanse na odzyskanie sprzętu i
wsadzenie złodzieja - na taką informację to już by policja pewnie
zareagowała, nie zostawiała tylko wpis w papierach.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

In article <4e9eb983-52ed-404c-a479-3e885e1e2acb@f33g2000vbf.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 24 Lut, 19:39, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

> No, jakis rysopis zgrubszy... Gdyby byly wlasciel zdecydowal sie zlozyc
> zeznania na policji...

Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Policja nie będzie szukać
złodzieja roweru, nawet drogiego, więc rysopis to sobie
możesz...Natomiast, gdybyś znał adres (nawet np bloku) - to już byłaby
inna sprawa, dawałoby to realne szanse na odzyskanie sprzętu i
wsadzenie złodzieja - na taką informację to już by policja pewnie
zareagowała, nie zostawiała tylko wpis w papierach.

Ojej. Zgoda. Ale mogloby sie okazac, ze rysopis pasuje do jakiegos Zenona K. znanego policji...

TA

On 24 Lut, 20:52, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Ojej. Zgoda.
Ale mogloby sie okazac, ze rysopis pasuje do jakiegos Zenona K. znanego
policji...

Przy założeniu, że jest znany temu kto przyjmuje od Ciebie zeznanie,
bo nigdzie dalej ten rysopis już raczej nie dotrze :)))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff pisze:

Co Ci
da wiadomość, że ktoś nim jechał na takiej i takiej ulicy? Będziesz
chodził po domach? A może facet pojechał 10km dalej?

A słyszałeś o kamerach przemysłowych? Sklepy, banki nie mówiąc już o miejskich kamerach, których przybywa. Nawet na praclu był kiedyś filmik z kamery jak kolo podprowadził rower z barierkę. Nadal uważasz, że to science-fiction?

amrac wrote:

Michał Wolff pisze:

Co Ci
da wiadomość, że ktoś nim jechał na takiej i takiej ulicy? Będziesz
chodził po domach? A może facet pojechał 10km dalej?

A słyszałeś o kamerach przemysłowych? Sklepy, banki nie mówiąc już o miejskich kamerach, których przybywa. Nawet na praclu był kiedyś filmik z kamery jak kolo podprowadził rower z barierkę. Nadal uważasz, że to science-fiction?

Dorosnij :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 24.02.2009 15:02 użytkownik Coaster napisał :

amrac wrote:

Coaster pisze:

Uwazam, ze trzeba takie dylematy rozstrzygac 'goraco', na miejscu

Naczy zgrywać bohatera i dać sobie morde obić?

W takim razie, jezeli uwazasz, ze nalezy tulic uszy po sobie to po co w ogole podejmowac temat?

To może żeby dyskusja była bardziej produktywna, to zaproponuj, co Ty byś zrobił w sytuacji, gdy miałbyś uzasadnione podejrzenie, że widzisz kogoś na kradzionym rowerze?

Gdybym mial 'uzasadnione podejrzenie', to 'oczywista oczywistoscia' jest wykorzystanie tego, ze jest sie rowniez na dwoch kolkach i ustalenie celu/miejsca zamieszkania kolesia, jadac za nim a mowiac bardziej medialnie 'sledzac podejrzanego'. Gdzies w koncu musial dojechac. Jezeli nie mam czasu bo zalatwiam swoje sprawy to nie probuje pozniej tego zaniechania 'naprawiac'. A ze pozory moga jednak mylic przytocze przyklad niezyjacego juz znajomego - przechodnie mieli uzasadnione podejrzenia, ze to pijak a on mial stwardnienie rozsiane - zamarzl w zimie na ulicy bo nikt nie chcial pomoc 'pijakowi'.

IMHO bardzo latwo rzucac podejrzenia, trudniej je udowodnic.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał w wiadomości news:slrngq7q6i.1ig3.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

Jeździsz w wojskowych butach na ubijakach?
W rowerze miejskim masz SIDa?

ja czasem jak trzeba to jade np. w glanach albo Vansach na swojej wyscigowce (szosa i mtb) w ktorych mam spd
i moze to dziwnie wygladac
podobnie jak czasem zdarza mi się, że jade dwoma rowerami, tj drugi trzymam za wspornik kiery i moze to podejrzanie wygladac, ale jak dotąd nikt mnie nie probowal zatrzymać


Raist

Raist pisze:
  >

ja czasem jak trzeba to jade np. w glanach albo Vansach na swojej wyscigowce (szosa i mtb) w ktorych mam spd
i moze to dziwnie wygladac
podobnie jak czasem zdarza mi się, że jade dwoma rowerami, tj drugi trzymam za wspornik kiery i moze to podejrzanie wygladac, ale jak dotąd nikt mnie nie probowal zatrzymać

Czy dobrze pamiętam, że jak kilka la temu wędrowałem przez Poznań
w garniturze i płaszczu prowadząc MTB to mnie wypatrzyłeś w tłumie i zagadnąłeś?

Seco

Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:go1d5m$d9o$1achot.icm.edu.pl...

Czy dobrze pamiętam, że jak kilka la temu wędrowałem przez Poznań
w garniturze i płaszczu prowadząc MTB to mnie wypatrzyłeś w tłumie i zagadnąłeś?

hm... pamietam ze przyjechales kiedys do Poznania na jeden dzień i miałeś towarzystwo dwojga z tutejszych grupowiczów
plaszcz był, garnitur był, ja bylem w przelocie jako kurier wtedy :)

no ale przeciez spotykalismy sie rowniez przy innych okazjach w Wawie :)


Raist

Ale co Ci to przeszkadza ?
Jest rysopis gościa, jak jest ubrany, może gostek nawet zdjęcie ma w komórce sam
o tym nie wiedząc :)
Miki nie namawia do zlinczowania faceta tylko dzieli się swoimi wątpliwościami.
Czy są one słuszne lub nie to inna sprawa ale na pewno nikomu nie zaszkodzą.

Pozdrówka
Piotr F.
www.rowerowanie.pl

--

Furman wrote:

Nie wiem, czy slusznie Tobie odpowiadam - wyciales wszystko a ja nie 'watkuje' a 'datuje' :-o

Ale co Ci to przeszkadza ?

W takim niezdecydowanym podejscu nie widze sensu. Albo rybki albo akwrium. Mam tez dalekie skojarzenia z Dzikim Zachodem i konikradami i 'nieolmylnoscia' Lyncha. ;-)

Jest rysopis gościa,

Bardzo szczegolowy, szczegolnie kolor oczu i wlosow.

jak jest ubrany,

Faktycznie bardzo nietypowo - nikt juz dzisiaj nie nosi dzinsow, 'adidasow' i kurtek skorzanych...

może gostek nawet zdjęcie ma w komórce sam
o tym nie wiedząc :)

?

Miki nie namawia do zlinczowania faceta tylko dzieli się swoimi wątpliwościami.

OK - ja do niego nie ma zadnych pretensji tylko nie widze sensu w takim dzialaniu opartym na niesprawdzonych domyslach.

Czy są one słuszne lub nie to inna sprawa

Wybacz, ale to podstawowa sprawa.

ale na pewno nikomu nie zaszkodzą.

W tej sytuacji pewnie nie, jak tez i nikomu nie pomoga. To po co produkowac takie 'niusy'? Gdyby choc pojechac za nim i zobaczyc gdzie dojechal...

Jakbys zobaczyl te dziewczyne jadaca swojej na kolarce z egg-beaters w szpilkach i mini-dzinsach to bys zaczal ja o cos podejrzewac?
http://tinyurl.com/acaru3
http://tinyurl.com/baez7w
Wszak ona twierdzi, ze "Ubijaki + obcasy = sukces"
:-P



--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:go12it$632$1news.supermedia.pl...

W tej sytuacji pewnie nie, jak tez i nikomu nie pomoga. To po co produkowac takie 'niusy'?

to nie jestes odosobniony w swoim mniemaniu. IMO ten news opiera sie po czesci na idealistyczno-optymistycznych zalozeniach, ze:

1. rower jest kradziony
2. ten komu go ukradli czyta ta grupe
3. ten ktos jutro rano pojedzie jutro na JP II i przydybie osobnika na swoim rowerze cudownie odzyskujac swoja zgube dajac dowod na potrzebe tego newsa

pozdrawiam,
dziki.

p.s.
jak dla mnie to za duzo cukierkowatosci w tym zalozeniu; chyba wyroslem z bajek, hehe.

Dnia 24.02.2009 13:03 użytkownik Mikołaj "Miki" Menke napisał :

Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

http://forumrowerowe.bikeholicy.pl/skradziono-rower-biala-orbea-team-mtb-16-w-krakowie-vt3002.htm
Szkoda, że koleś ma taki słaby refleks, bo teraz to już raczej po potokach i mu raczej nie pomogę.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Dnia 19.03.2009 11:47 użytkownik Mikołaj "Miki" Menke napisał :

Dnia 24.02.2009 13:03 użytkownik Mikołaj "Miki" Menke napisał :

Dziś w południe widziałem w Krakowie na JP II kolesia na rowerze MTB, biało-pomarańczowa Orbea z czarnym SIDem, jakieś zintegrowane czarne korby i pedały ubijaki. Koleś w adidasach, dżinsach, kurtce skórzanej i kapturze, cały ochlapany, bo straszny syf jest na drogach, jechał niezbyt poradnie i miał lekko za wysoko siodełko. Czy komuś nie skradziono takiego roweru?

http://forumrowerowe.bikeholicy.pl/skradziono-rower-biala-orbea-team-mtb-16-w-krakowie-vt3002.htm Szkoda, że koleś ma taki słaby refleks, bo teraz to już raczej po potokach i mu raczej nie pomogę.

Tak przy okazji jeszcze, to niestety mylili się Ci, co tak na mnie najeżdżali, że wpisuję się w spiralę podejrzliwości. Widać miałem nosa, tylko co z tego? Poza tym teraz już mogę to napisać, bo raczej i tak nie ma to już znaczenia, śledziłem wtedy kolesia, ale zgubił mnie w tłumie na bazarze, oraz zrobiłem mu parę zdjęć, chociaż niestety twarzy nie widać. Wielka szkoda, że okradziony tak późno się ogłosił w internecie, bo pomimo moich szczerych chęci jest już raczej z późno. Można było np. zabezpieczyć nagrania z parkingu marketowego, po którym przejeżdżaliśmy, ale teraz to już pewnie są skasowane. Jedyny rozsądny głos w całej dyskusji chyba tylko Furman zabrał.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 19 Mar, 12:43, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

>http://forumrowerowe.bikeholicy.pl/skradziono-rower-biala-orbea-team-...

> Szkoda, że koleś ma taki słaby refleks, bo teraz to już raczej po
> potokach i mu raczej nie pomogę.

Tak przy okazji jeszcze, to niestety mylili się Ci, co tak na mnie
najeżdżali, że wpisuję się w spiralę podejrzliwości.

Ale co dało Twoje ogłoszenie? Bo jak dla mnie absolutnie nic, poza
faktem, że widziałeś złodzieja. Co okradzionemu po tej informacji?
Gdybyś próbował go śledzić, ewentualnie zatrzymać (ale to już opcja
dla ludzi z dużą siłą fizyczną) - to by to coś dało. Inna sprawa, że
okradziony też skrewił sprawę - bo trzeba było pisać natychmiast,
wiedząc na 100% że to złodziej pewnie byś zareagował inaczej.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a):

Ale co da=B3o Twoje og=B3oszenie? Bo jak dla mnie absolutnie nic, poza
faktem, =BFe widzia=B3e=B6 z=B3odzieja. Co okradzionemu po tej informacji?
Gdyby=B6 pr=F3bowa=B3 go =B6ledzi=E6,

Przeczytaj raz jeszcze uważnie post Mikiego (ten drugi, z 12:43), a dowiesz
się, że owszem, śledził złodzieja. --   Pozdrawiam,
Krees

--

On 19 Mar, 13:39, "Krees" <krees_wawa.WYT...@gazeta.pl> wrote:

Przeczytaj raz jeszcze uważnie post Mikiego (ten drugi, z 12:43), a dowiesz
się, że owszem, śledził złodzieja.

A to przepraszam, rzeczywiście nieuważnie przeczytałem, zwracam honor
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On Mar 19, 12:43 pm, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl>
wrote:

Tak przy okazji jeszcze, to niestety mylili się Ci, co tak na mnie
najeżdżali, że wpisuję się w spiralę podejrzliwości. Widać miałem nosa,
tylko co z tego? Poza tym teraz już mogę to napisać, bo raczej i tak nie
ma to już znaczenia, *śledziłem wtedy kolesia, ale zgubił mnie w tłumie
na bazarze, oraz zrobiłem mu parę zdjęć*, chociaż niestety twarzy nie
widać. Wielka szkoda, że okradziony tak późno się ogłosił w internecie,
bo pomimo moich szczerych chęci jest już raczej z późno. Można było np.
zabezpieczyć nagrania z parkingu marketowego, po którym przejeżdżaliśmy,
ale teraz to już pewnie są skasowane. Jedyny rozsądny głos w całej
dyskusji chyba tylko Furman zabrał.

Cholera, przez chwilę wydawało mi się, że M. Wolff w odpowiedzi na
pwyższe wyciął tekst Mikołaja o próbie śledzenia gościa, a nawet
robieniu zdjęć, a następnie zjebał go za brak tej próby. Ale tak mi
się chyba wydawało. Idę dolać sobie kawy do kubka.

Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora pisze:

(...) a następnie zjebał go za brak tej próby. Ale tak mi
się chyba wydawało.

On tak zawsze.

--
richo