Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

Data: 2016-06-10 08:34:16
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
http://wp.tv/i,dziejesienazywo-czy-kredyty-walutowe-sa-zgodne-z-prawem-,mid,1941197,cid,2292655,klip.html
http://tiny.pl/gr22g

Dla zatwardziałych niedowiarków albo nie umiejących czytać ze zrozumieniem teraz video  :-)

z

Data: 2016-06-10 09:42:33
Autor: JaceK
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 10.06.2016 08:34, z wrote:
http://wp.tv/i,dziejesienazywo-czy-kredyty-walutowe-sa-zgodne-z-prawem-,mid,1941197,cid,2292655,klip.html

http://tiny.pl/gr22g

Dla zatwardziałych niedowiarków albo nie umiejących czytać ze
zrozumieniem teraz video  :-)

Ale jak to, teraz okazuje się, że kredyt we frankach jest "be" ale larum nikt nie podnosił jak franek taniał? Ciekawe dlaczego...

JaceK

Data: 2016-06-10 01:19:58
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 09:42:35 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

Ale jak to, teraz okazuje się, że kredyt we frankach jest "be" ale larum nikt nie podnosił jak franek taniał? Ciekawe dlaczego...
A co to ma teraz do rzeczy?

Data: 2016-06-10 11:10:12
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 10:19, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 09:42:35 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

Ale jak to, teraz okazuje się, że kredyt we frankach jest "be" ale larum
nikt nie podnosił jak franek taniał? Ciekawe dlaczego...
A co to ma teraz do rzeczy?


8 lat zajęło wszystkim odpowiedzialnym instytucjom dojście do takiego wniosku?

--
Pete

Data: 2016-06-10 02:23:24
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:10:26 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

> A co to ma teraz do rzeczy?

8 lat zajęło wszystkim odpowiedzialnym instytucjom dojście do takiego wniosku?
Spojrzmy na to inaczej
Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)
Treści umów( i sam produkt) kredytów walutowych stworzyły banki.
Przymusu nie było ale sporo ludzi podpisało.
Produkt się popsuł zaczęli szukać kroczków w umowach.
Jeśli podpisze z Toba umowę która okaże się nieważna to ona nie obowiązuje i tyle. Tak mi się wydaje

Data: 2016-06-10 11:54:16
Autor: JaceK
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 10.06.2016 11:23, Kris wrote:
Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć? Jak kupisz walutę w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu zbiorowego?

Data: 2016-06-10 03:22:26
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:54:18 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów
Jak kupisz walutę w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu zbiorowego?
Jeśli "umowa" z kantorem okazałaby się niezgodna z prawem to chyba oczywiste

Data: 2016-06-10 16:23:31
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 12:22, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:54:18 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?

Jak kupisz walutę
w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu
zbiorowego?
Jeśli "umowa" z kantorem okazałaby się niezgodna z prawem to chyba oczywiste

niezgodna bo?

--
Pete

Data: 2016-06-10 07:41:51
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 16:23:32 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
W dniu 2016-06-10 o 12:22, Kris pisze:
> W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:54:18 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:
>
>> A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
> Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?
Chyba nie o wzrost kursu się gł?wnie rozchodzi.
>> Jak kupisz walutę
>> w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu
>> zbiorowego?
> Jeśli "umowa" z kantorem okazałaby się niezgodna z prawem to chyba oczywiste

niezgodna bo?
Bo sąd by tak stwierdził.

Data: 2016-06-10 17:03:14
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 16:41, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 16:23:32 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
W dniu 2016-06-10 o 12:22, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:54:18 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?
Chyba nie o wzrost kursu się gł?wnie rozchodzi.

Czy gdyby kurs nie wzrósł, byłby płacz?

Jak kupisz walutę
w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu
zbiorowego?
Jeśli "umowa" z kantorem okazałaby się niezgodna z prawem to chyba oczywiste

niezgodna bo?
Bo sąd by tak stwierdził.

Sąd musiałby mieć jakąś podstawę. Wzrost kursu nie podpada pod niezgodność z zasadami współżycia społecznego (na razie).

--
Pete

Data: 2016-06-10 17:25:03
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:03, Pete pisze:

Czy gdyby kurs nie wzrósł, byłby płacz?


Nie bij piany i nie jęcz skoro nie możesz/umiesz ;-) odnieść się do meritum.

z

Data: 2016-06-10 17:41:48
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:25, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 17:03, Pete pisze:

Czy gdyby kurs nie wzrósł, byłby płacz?


Nie bij piany i nie jęcz skoro nie możesz/umiesz ;-) odnieść się do
meritum.

"Nie, absolutnie kurs franka nie jest powodem. 8 lat studiowaliśmy umowę i właśnie teraz stwierdziliśmy, żę nasza umowa jest niezgodna z prawem."

Takie są fakty, a z nimi się nie dyskutuje.

--
Pete

Data: 2016-06-10 18:18:53
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:41, Pete pisze:
"Nie, absolutnie kurs franka nie jest powodem. 8 lat studiowaliśmy umowę
i właśnie teraz stwierdziliśmy, żę nasza umowa jest niezgodna z prawem."

Takie są fakty, a z nimi się nie dyskutuje.


A jednak do meritum się nie odniesiesz. Tak. Jest takie słowo :-)

z

Data: 2016-06-11 09:51:26
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 18:18, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 17:41, Pete pisze:
"Nie, absolutnie kurs franka nie jest powodem. 8 lat studiowaliśmy umowę
i właśnie teraz stwierdziliśmy, żę nasza umowa jest niezgodna z prawem."

Takie są fakty, a z nimi się nie dyskutuje.


A jednak do meritum się nie odniesiesz. Tak. Jest takie słowo :-)

Meritum z czapy, to i się nie ma do czego odnosić.


--
Pete

Data: 2016-06-13 20:58:47
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:25, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 17:03, Pete pisze:

Czy gdyby kurs nie wzrósł, byłby płacz?


Nie bij piany i nie jęcz skoro nie możesz/umiesz ;-) odnieść się do
meritum.

Frankowicze sami się zrobią w trąbę, bo w ciężkich bojach wywalczą przewalutowanie po "sprawiedliwym" kursie, ale trzeba będzie za to przewalutowanie jednak sporo zapłacić. Wtedy kurs franka zacznie spadać i będą prosili, żeby za niezgodne z prawem uznać przewalutowanie :-)
Frankowicze - myślicie, że w bankowcy, to niemoty?

Data: 2016-06-13 21:10:42
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 20:58, Poldek pisze:
Frankowicze sami się zrobią w trąbę, bo w ciężkich bojach wywalczą
przewalutowanie po "sprawiedliwym" kursie, ale trzeba będzie za to
przewalutowanie jednak sporo zapłacić. Wtedy kurs franka zacznie spadać
i będą prosili, żeby za niezgodne z prawem uznać przewalutowanie :-)
Frankowicze - myślicie, że w bankowcy, to niemoty?

Jeśli te umowy przewalutowania będą zawierały klauzule niedozwolone to jak najbardziej będą mieli powody do ich unieważnienia. ;-)

To tak w kwestii wróżenia z fusów.

A może jednak trzymajmy się obowiązującego prawa i naprawiajmy to co było złe i z nim niezgodne. Jedni na tym stracą a inni zarobią. Jak to w życiu.
Że jak banki mają stracić to już coś się strasznego stanie?

Wszak już wyliczono i udowodniono że żaden armagedon nie nastąpi ani w kwestiach gospodarczych, socjologicznych ani finansowych.

z

Data: 2016-06-15 10:36:04
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 21:10, z pisze:
W dniu 2016-06-13 o 20:58, Poldek pisze:
Frankowicze sami się zrobią w trąbę, bo w ciężkich bojach wywalczą
przewalutowanie po "sprawiedliwym" kursie, ale trzeba będzie za to
przewalutowanie jednak sporo zapłacić. Wtedy kurs franka zacznie spadać
i będą prosili, żeby za niezgodne z prawem uznać przewalutowanie :-)
Frankowicze - myślicie, że w bankowcy, to niemoty?

Jeśli te umowy przewalutowania będą zawierały klauzule niedozwolone to
jak najbardziej będą mieli powody do ich unieważnienia. ;-)

To tak w kwestii wróżenia z fusów.

A może jednak trzymajmy się obowiązującego prawa i naprawiajmy to co
było złe i z nim niezgodne. Jedni na tym stracą a inni zarobią. Jak to w
życiu.
Że jak banki mają stracić to już coś się strasznego stanie?

Wszak już wyliczono i udowodniono że żaden armagedon nie nastąpi ani w
kwestiach gospodarczych, socjologicznych ani finansowych.

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli uwierzyć, że to może być naprawdę.

Data: 2016-06-15 10:00:19
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Frankowicze sami się zrobią w trąbę, bo w ciężkich bojach wywalczą
przewalutowanie po "sprawiedliwym" kursie, ale trzeba będzie za to
przewalutowanie jednak sporo zapłacić. Wtedy kurs franka zacznie spadać
i będą prosili, żeby za niezgodne z prawem uznać przewalutowanie :-)
Frankowicze - myślicie, że w bankowcy, to niemoty?

Jeśli te umowy przewalutowania będą zawierały klauzule niedozwolone to
jak najbardziej będą mieli powody do ich unieważnienia. ;-)

To tak w kwestii wróżenia z fusów.

A może jednak trzymajmy się obowiązującego prawa i naprawiajmy to co
było złe i z nim niezgodne. Jedni na tym stracą a inni zarobią. Jak to w
życiu.
Że jak banki mają stracić to już coś się strasznego stanie?

Wszak już wyliczono i udowodniono że żaden armagedon nie nastąpi ani w
kwestiach gospodarczych, socjologicznych ani finansowych.

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli uwierzyć, że to może być naprawdę.

Jedyną wina frankowiczów jest to, ze wierzyli (być moze zbyt naiwnie) zapewnieniom bankowców o bezpieczenstwie tego produktu.
Bankowcy sa specjalistami, nie zrzucajmy winy na klientów, ze bank nie wiedział ale oni powinni.

Data: 2016-06-15 14:01:18
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-15, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Że jak banki mają stracić to już coś się strasznego stanie?

Wszak już wyliczono i udowodniono że żaden armagedon nie nastąpi ani w
kwestiach gospodarczych, socjologicznych ani finansowych.

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli uwierzyć, że to może być naprawdę.

Jedyną wina frankowiczów jest to, ze wierzyli (być moze zbyt naiwnie) zapewnieniom bankowców o bezpieczenstwie tego produktu.

Znowu robisz z ludzi głupich cielaków.

Bankowcy sa specjalistami, nie zrzucajmy winy na klientów, ze bank nie wiedział ale oni powinni.

Jasne. A reszta ludzkości (nie-bankowcy) to cielaki o inteligencji
przeciętnej doniczki.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 14:00:19
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Że jak banki mają stracić to już coś się strasznego stanie?

Wszak już wyliczono i udowodniono że żaden armagedon nie nastąpi ani w
kwestiach gospodarczych, socjologicznych ani finansowych.

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli uwierzyć, że to może być naprawdę.

Jedyną wina frankowiczów jest to, ze wierzyli (być moze zbyt naiwnie) zapewnieniom bankowców o bezpieczenstwie tego produktu.

Znowu robisz z ludzi głupich cielaków.

Nie, to ty z jakiegos powodu próbujesz relatywizować nieuczciwe praktyki banków i ich sprzedawców.

Bankowcy sa specjalistami, nie zrzucajmy winy na klientów, ze bank nie wiedział ale oni powinni.

Jasne. A reszta ludzkości (nie-bankowcy) to cielaki o inteligencji
przeciętnej doniczki.

Rozumiem, ze operacje na otwartym sercu powierzasz tesciowej po konsultacji z sąsiadką.
Bo jak wiadomo, nie ma czegos takeigo jak specjalistyczna wiedza...

Data: 2016-06-15 16:53:56
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA628A2A2071D4budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...
Jedyną wina frankowiczów jest to, ze wierzyli (być moze zbyt naiwnie)
zapewnieniom bankowców o bezpieczenstwie tego produktu.

Znowu robisz z ludzi głupich cielaków.

Nie, to ty z jakiegos powodu próbujesz relatywizować nieuczciwe praktyki
banków i ich sprzedawców.

Ty tez relatywizujesz, tylko w druga strone :-)

Byl kredyt, z nazwa "walutowy", klient powinien byl wiedziec, ze go to na ryzyko kursowe naraza.
Wiedzial. Tylko nikt nie wiedzial, jakie duze to ryzyko.

Wyszlo duze ... wiec kto jest temu winien ?

Bo jak cie bank uczciwie poinformuje o wszystkich ryzykach, to sie powiesisz z rozpaczy, a nie kredyt wezmiesz :-)

J.

Data: 2016-06-15 18:00:18
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Jedyną wina frankowiczów jest to, ze wierzyli (być moze zbyt naiwnie)
zapewnieniom bankowców o bezpieczenstwie tego produktu.

Znowu robisz z ludzi głupich cielaków.

Nie, to ty z jakiegos powodu próbujesz relatywizować nieuczciwe praktyki
banków i ich sprzedawców.

Ty tez relatywizujesz, tylko w druga strone :-)

Byl kredyt, z nazwa "walutowy", klient powinien byl wiedziec, ze go to na ryzyko kursowe naraza.
Wiedzial. Tylko nikt nie wiedzial, jakie duze to ryzyko.

No przeciez wiedział, przychodził do banku, pytał, a tam, ze własnie dlatego CHF ze to stabilnosc, bezpieczenstwo.
To co miał nie wierzyc?
 
Wyszlo duze ... wiec kto jest temu winien ?

Ten co te walute wybrał i te banke nadmuchał.
Mozesz mi wierzyc, ze gdyby nie było wciskania kredytów CHF to przecietny Kowalski sam by na to nie wpadł, zeby z jakiegos powodu brac kredyt w CHF...

Bo jak cie bank uczciwie poinformuje o wszystkich ryzykach, to sie powiesisz z rozpaczy, a nie kredyt wezmiesz :-)

Trudno. Sa ryzyka oczywiste (utrata pracy, zniszczenie mieszkania) i sa ryzyka zdecydowanie mniej oczywiste i trudniejsze do oszacowania.

Data: 2016-06-15 13:12:42
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 10:36, Poldek pisze:

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie
służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie
opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli
uwierzyć, że to może być naprawdę.

Przestańcie już bić tą pianę.
Tu nie chodzi o wiarę, pazerność czy niewiedzę.
Tu chodzi o konkretne zapisy prawne polskiego prawa bankowego którym zaprzeczały klauzule w umowach kredytowych.
Sądy teraz uznają je za nieważne i sprawa będzie rozwiązana.
Oby tylko nie przeforsowano żadnej ustawy akceptującej bezprawie bo wtedy banki uratują dużo ze swoich nienależnych zysków.

z

Data: 2016-06-26 13:22:44
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 13:12, z pisze:
W dniu 2016-06-15 o 10:36, Poldek pisze:

Nie jestem zwolennikiem mentalności Kalego. Na dłuższą metę, to nie
służy nikomu. Dorośli ludzie brali kredyty we franku i proszę nie
opowiadać, że nie wiedzieli o ryzyku - wiedzieli, tylko nie chcieli
uwierzyć, że to może być naprawdę.

Przestańcie już bić tą pianę.
Tu nie chodzi o wiarę, pazerność czy niewiedzę.
Tu chodzi o konkretne zapisy prawne polskiego prawa bankowego którym
zaprzeczały klauzule w umowach kredytowych.
Sądy teraz uznają je za nieważne i sprawa będzie rozwiązana.

Poczekamy - zobaczymy, jakie będą wyroki sądów.
Ciekawe moralnie jest to, że dopóki frank taniał, to nie było chętnych do kwestionowania zapisów umów.

Oby tylko nie przeforsowano żadnej ustawy akceptującej bezprawie bo
wtedy banki uratują dużo ze swoich nienależnych zysków.

Fajnie, bo zgadzamy się, że nie jest potrzebna żadna nowa ustawa dla frankowiczy.

Data: 2016-06-26 07:21:35
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu niedziela, 26 czerwca 2016 13:22:41 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:

Poczekamy - zobaczymy, jakie będą wyroki sądów.
Ciekawe moralnie jest to, że dopóki frank taniał, to nie było chętnych do kwestionowania zapisów umów.
A to akurat nic dziwnego. Zwykła umowa dwustronna i dopóki obu stronom pasuje to jest ok i nic dziwnego że nikt nie protestuje. Jak jedna ze stron czuje że coś nie tak to przegląda umowę po raz kolejny i szuka "kruczków"

> Oby tylko nie przeforsowano żadnej ustawy akceptującej bezprawie bo
> wtedy banki uratują dużo ze swoich nienależnych zysków.

Fajnie, bo zgadzamy się, że nie jest potrzebna żadna nowa ustawa dla frankowiczy.
Sądy to powinny rozstrzygnąć i tyle.

Data: 2016-06-26 14:50:01
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-26 o 13:22, Poldek pisze:
Poczekamy - zobaczymy, jakie będą wyroki sądów.
Ciekawe moralnie jest to, że dopóki frank taniał, to nie było chętnych
do kwestionowania zapisów umów.

Jestem pewny że gdyby fanki dramatycznie staniały to bankowi prawnicy kwestionowaliby umowy i domagaliby się rekompensaty od państwa za utracone zyski :-)
A najgorsze jest to że taką pomoc dostaliby jak w banku.:-)
Taki mamy system że jak się pomaga bankom to jest ok a jak ich klientom to BEEE.
Nie powinno się pomagać ani jednym ani drugim i przestać sobie wycierać gębę sloganami o instytucjach zaufania czy dobrym wpływie bankowości dla gospodarki, społeczeństwa, państwa.
To już tak nie działa i banki zasłużyły i wypracowały sobie złą opinie same bez hejtów i bluzgów. Same są sobie winne.

z

Data: 2016-06-27 15:58:52
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:576fcf7e$0$12559$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-26 o 13:22, Poldek pisze:
Poczekamy - zobaczymy, jakie będą wyroki sądów.
Ciekawe moralnie jest to, że dopóki frank taniał, to nie było chętnych
do kwestionowania zapisów umów.

Jestem pewny że gdyby fanki dramatycznie staniały to bankowi prawnicy kwestionowaliby umowy i domagaliby się rekompensaty od państwa za utracone zyski :-)

Watpie.
Poza tym franki przeciez tanialy i to mozna by rzec - dramatycznie, i banki nic sie nie domagaly, tylko pozyczaly je dalej.

Co najwyzej moglyby sie domagac jakiegos szerszego spojrzenia ze strony KNF, zeby sie nie okazalo, ze dobija je strata zlotowkowa.
Ale jej tez nie mialy.

A najgorsze jest to że taką pomoc dostaliby jak w banku.:-)
Taki mamy system że jak się pomaga bankom to jest ok a jak ich klientom to BEEE.

Problem przeciez polega na tym, ze panstwo wcale nie chce pomoc klientom, tylko chce, aby to banki pomogly klientom :-)

Nie powinno się pomagać ani jednym ani drugim i przestać sobie wycierać gębę sloganami o instytucjach zaufania czy dobrym wpływie bankowości dla gospodarki, społeczeństwa, państwa.
To już tak nie działa i banki zasłużyły i wypracowały sobie złą opinie same bez hejtów i bluzgów. Same są sobie winne.

Pomysl lepiej co bedzie, jak banki zbankrutuja, i zostaniesz bez pieniedzy, ale kredyt bedziesz musial splacac dalej :-)

Bo BFG dla wszystkich klientow nie starczy :-)

J.

Data: 2016-06-12 09:00:34
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?

On był tylko motywatorem do przyjrzenia sie tematowi...

Data: 2016-06-13 10:53:20
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 11:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?

On był tylko motywatorem do przyjrzenia sie tematowi...


Zdaje się, że ten nagły wzrost kursu miał być powodem nieważności umowy...

--
Pete

Data: 2016-06-13 09:53:36
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?

On był tylko motywatorem do przyjrzenia sie tematowi...


Zdaje się, że ten nagły wzrost kursu miał być powodem nieważności
umowy...
Masz racje, zdaje Ci się... :)

Data: 2016-06-13 12:17:18
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 11:53, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów

Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?

On był tylko motywatorem do przyjrzenia sie tematowi...


Zdaje się, że ten nagły wzrost kursu miał być powodem nieważności
umowy...

Masz racje, zdaje Ci się... :)


To nie mi.

--
Pete

Data: 2016-06-10 12:12:21
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 11:54, JaceK pisze:
A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć? Jak kupisz walutę
w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu
zbiorowego?

Jak dzieci.
Ciągle zmierzacie do tego samego a tu chodzi o prawo bankowe które jest jasne i precyzyjne i do tego obwarowane bardziej restrykcyjnie niż inne umowy np. cywilne.
Dlatego te wszystkie przykłady i porównania nijak się mają do rzeczywistości bankowej.

A swoją drogą.
Nieźle sobie bankowcy nagrabili ;-)

z

Data: 2016-06-10 12:27:38
Autor: JaceK
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 10.06.2016 12:12, z wrote:
A swoją drogą.
Nieźle sobie bankowcy nagrabili ;-)

Jak na razie to nagrabili sobie ci, co podpisali umowę na kredyt we frankach trzymając kciuki, aby kurs nie wzrósł i ciesząc się z każdego wzmocnienia złotówki a teraz płacz i nagle stali się amebami umysłowymi "ale o co chodzi" gdy kurs franka wzrósł...

A "bankowcy" mieli i mają się bardzo dobrze, i na razie nie zapowiada się, aby było inaczej.

Data: 2016-06-12 03:00:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"JaceK" 575a961c$0$11984$c3e8da3$3a1a2348@news.astraweb.com

A "bankowcy" mieli i mają się bardzo dobrze, i na razie nie zapowiada się, aby było inaczej.

Wcześniej czy później bankowcy zadecydują, na jakich zasadach pożyczą
Polakom swą forsę na rozwój polskiej gospodarki. Ratingi pójdą w dół,
koszty obsługi długu -- w grę. Zapłacą polscy podatnicy a banki wyjdą
na swoje. Bogaty (jako mądry) wesprze bogatego, zaś biednego zadepczą
jego biedni (zarazem i głupi) przyjaciele.

Nie bronię złych banków, ale umów -- bronię.

-=-

Frankowicze mają gorszy problem niż tylko wzrost kursu franka!
Mieszkania tanieją i będą taniały (na co wskazuje wiele czynników
cenotwórczych) a franki raczej nie stanieją (na co wskazują też
różne czynniki kursotwórcze) ale najgorsze jest to, że skończył
się interes, dzięki któremu frankowicz kupił mieszkanie, które
spłacili lokatorzy i które po spłacie (za 20 czy 40 lat) mocno
zyskało na swej wartości względem innych dóbr.



Najgorszy jest tutaj brak przyrostu naturalnego i nasycenie rynku mieszkaniami.
Na oba te problemy najlepsza jest wojna -- niby ludzi ubywa, ale zostają silni,
którzy szybko mnożą się i gwałtownie ubywa mieszkań, dzięki czemu ich cena po
prostu rośnie za sprawą przecięcia się krzywej popytu z krzywą podaży. ;)


Wojnę chyba proponował Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej.


BSzydło proponuje wspomaganie prokreacji -- Chłop+, Mieszkanie+, 500+...

-=-

Ja bym po prostu obniżył (~dziesięciokrotnie) podatki i wywalił niemal
wszystkich urzędników, którzy bez fiskalizmu zarobiliby (razem z innymi
ludźmi) fortuny, co dałoby szybki przyrost masy ludzkiej.

IMO najlepszym podatkiem jest obrotowy -- żyjesz (jesz) więc płacisz.
Im więcej wydajesz (im naprawdę jesteś bogatszy) tym więcej płacisz.
Niewielkie są możliwości lawirowania. :)

Innym dobrym podatkiem jest IMO podatek od nieruchomości.

I kolejnym jest IMO podatek pogłowny.


Urzędnik (o czym z upodobaniem mówiło Imperium Rydzyka) musi/powinien służyć
społeczeństwu. 'Minister' i 'ministrant' (w komeżce białej przy ołtarzu
podczas mszy świętej) to słowa pokrewne, czerpane z łaciny, gdzie oznaczają
po prostu sługę, nie pana panów. :)

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-18 21:18:25
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 12:27, JaceK pisze:
On 10.06.2016 12:12, z wrote:
A swoją drogą.
Nieźle sobie bankowcy nagrabili ;-)

Jak na razie to nagrabili sobie ci, co podpisali umowę na kredyt we
frankach trzymając kciuki, aby kurs nie wzrósł i ciesząc się z każdego
wzmocnienia złotówki a teraz płacz i nagle stali się amebami umysłowymi
"ale o co chodzi" gdy kurs franka wzrósł...

Nie tyle sobie nagrabili, co im się wydaje, że są pokrzywdzeni, bo płacili raty dużo niższe niż złotówkowicze, a teraz płacą raty tylko troszkę niższe niż złotówkowicze i stąd poczucie, że wyrządzono im krzywdę.

Data: 2016-06-18 23:17:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"Poldek" nk46q0$mcu$1@node1.news.atman.pl

Nie tyle sobie nagrabili, co im się wydaje, że są pokrzywdzeni,
bo płacili raty dużo niższe niż złotówkowicze, a teraz płacą raty tylko troszkę niższe niż złotówkowicze i stąd poczucie, że wyrządzono im krzywdę.

Teraz frankowicze też płacą niższe raty niż złotówkowicze?
Aby było jasne -- ja nie płacę. Nie mam kredytów hipotecznych.

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-18 23:31:00
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-18 o 21:18, Poldek pisze:
Nie tyle sobie nagrabili, co im się wydaje, że są pokrzywdzeni, bo
płacili raty dużo niższe niż złotówkowicze, a teraz płacą raty tylko
troszkę niższe niż złotówkowicze i stąd poczucie, że wyrządzono im krzywdę.

A tym co nie brali kredytu albo wzięli w złotych teraz szkoda że nie będą mogli zakwestionować umowy i zaoszczędzić/zarobić kupy szmalu.
Tak właśnie wygląda bicie piany. Żałość :-)

z

Data: 2016-06-19 15:44:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"z" 5765bd96$0$655$65785112@news.neostrada.pl

A tym co nie brali kredytu albo wzięli w złotych teraz szkoda że nie
będą mogli zakwestionować umowy i zaoszczędzić/zarobić kupy szmalu.
Tak właśnie wygląda bicie piany. Żałość :-)

(; Ja nie kupiłem dolarów w marcu 2013 roku -- jestem stratny i żądam odszkodowania! ;)

-=-

Bicie piany to dorzucanie pustych miejsc celem zwiększenia objętości.
Rzepliński, mówiąc o tym, czego to Ustawodawca nie może wobec organu
TK -- bije pianę medialną? Ustawodawca może nawet zlikwidować organ,
jakim jest TK. Potrzebuje do tej likwidacji stosownej przewagi chętnych,
ale gadać o tym, co Ustawodawca może i czego nie może (bez powoływania
się na aktualne prawo pisane) można. :) Jest to tak zwane wciskanie kitu. :)
Dobre za życia Józefa Stalina, ale nie teraz, gdy ludzie potrafią czytać
i szukać, w czym i podróże pomagają, i internet pomaga...

Nie każde państwo ma TK, a nawet nie każde ma Konstytucję.
I raczej ;) nie każde ma nieusuwalnych, bezkarnych sędziów
stojących zupełnie ponad prawem, a nawet dyktujących swoje własne prawa.

-=-

Ta grupa, idąc konsekwentnie i dobierając sobie do pomocy rozsądnych prawników
oraz rozsądne banki, mogłaby za jakiś czas uzyskać status organizacji pozarządowej
dbającej ;) o dobro klientów banków. Mogłaby drzeć pieniądze społeczne i wydawać
opinie dotyczące pracy banków, w tym i rozstrzygnięć sporów na linii bank-klient.

Do tego jednak potrzebna by była zgodność choćby wewnątrzgrupowa.


Z opiniami tej grupy różne osoby liczyłyby się podobnie jak teraz liczą się z opiniami Komisji Weneckiej.

-=-

Do KW (może do HSuchockiej?) kieruję pytanie:

 - Co wówczas, gdy polski parlament niemal jednogłośnie, przy niemal stuprocentowej
   frekwencji orzeknie, iż Polacy nie potrzebują TK, którego rolę przejmie SN?

Czy TK może tę ustawę uznać za niezgodną z Konstytucją? ;)
Toż zgodnie z prawem parlament może zmienić Konstytucję...


IMO jest to sytuacja adekwatna do tej, jaką mamy w związku z artykułem 197.

    http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/8.htm

-=-

Gdyby ta grupa jakimś cudem zyskała sobie autorytet, ;) a ja miałbym
tu swoje miejsce, byłbym przeciwnikiem frankowiczów domagających się
,,korektowania'' umów z uwagi tylko na złe kursowanie franka.


MZ jednak frankowicze (nie wszyscy) mają zupełnie inny problem:
    - koniec łatwych zarobków na spekulacjach walutowych.

Tego żadna prosta ustawa nie ,,poprawi''.
Tu trzeba zupełnie innej gospodarki.
Żyjący z ropy naftowej też mogą krzyczeć (i krzyczą!) o swej krzywdzie.

-=-

Ja straciłem tak dużo, że chyba stu przeciętnych frankowiczów razem
wziętych nie straciło więcej. :) I nie pogodziłem się z moimi stratami,
ale nie manifestuje na ulicach i nie oskarżam niewinnych.

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-19 21:35:32
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-19 o 15:44, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
(; Ja nie kupiłem dolarów w marcu 2013 roku -- jestem stratny i żądam
odszkodowania! ;)


Gdyby w twoje umowie kupna dolarów były zapisy niezgodne z prawem mógłbyś dołączyć do tego szlachetnego grona i domagać się odszkodowania ;-)

z

PS. To tak dla śmichu ale pokazuje o czym Wy tu pier...ie.
Mowa jest o zwykłym przestrzeganiu prawa bankowego.
Ogarnijcie się wreszcie :-)

Data: 2016-06-20 13:09:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"z" 5766f407$0$12542$65785112@news.neostrada.pl

(; Ja nie kupiłem dolarów w marcu 2013 roku -- jestem stratny i żądam
odszkodowania! ;)

Gdyby w twoje umowie kupna dolarów były zapisy niezgodne z prawem mógłbyś dołączyć do tego szlachetnego grona i domagać się odszkodowania ;-)

Hm... To jest jakiś trop!! Umowy nie było, więc nie było żadnych zapisów
zgodnych z prawem, zatem pozostały same niezgodne!!! Na tej podstawie
składam pozew do sądu i żądam zadośćuczynienia!

Jeszcze pytanie -- czy sędzia weźmie standardową łapówkę za rozpatrzenie
sprawy po mojej myśli, czy podwyższoną?





PS. To tak dla śmichu ale pokazuje o czym Wy tu pier...ie.
Mowa jest o zwykłym przestrzeganiu prawa bankowego.
Ogarnijcie się wreszcie :-)


Zaraz wezmę grzebień i ogarnę -- choćby włosy na głowie.
[na jajach nie ogarniam -- co do zasady]




   "Eneuel Leszek Ciszewski" nk67kp$7g4$1@node2.news.atman.pl

   > Gdyby ta grupa jakimś cudem zyskała sobie autorytet, ;) a ja miałbym
   > tu swoje miejsce, byłbym przeciwnikiem frankowiczów domagających się
   > ,,korektowania'' umów z uwagi tylko na złe kursowanie franka.

Zwracam uwagę na słowo 'tylko'.
Jeśli umowa jest wadliwa naprawdę -- nie widzę przeciwwskazań do uznania jej za niebyłą.

Ale czy unieważnienie umowy coś dobrego daje?
Klienci chcą ciekawszych rozwiązań:

 -- %% jak w kredytach frankowych, ale ujemny LIBOR itd.
 -- umorzenie części (lub całości) należności

IMO unieważnienie powinno skutkować zwrotem forsy wraz z ustawowymi odsetkami...
Takie rozwiązanie jest raczej ;) makabrycznie złe dla frankowicza.

-=-

Tak czy siak -- nie wchodzę w te zawiłości. Jeśli banki źle budowały umowy -- same
sobie są winne. (bo to  one sporządzały umowy, choć umowa powinna być sporządzana
przez wszystkie strony umowy, nie zaś narzucana przez jedną ze stron umowy)

Ja ograniczyłem się tylko do tej sytuacji, gdy frankowicz kwestionuje umowę
***TYLKO*** dlatego, że franki podrożały, a wg wróżek -- miały potanieć.

-=-

I jeszcze raz -- problem frankowicza przeciętnego jest inny.
Tym problemem jest koniec epoki ;) zarabiania na spekulacjach walutowych,
które okazały się zbyt trudne dla przeciętnika w sytuacji, gdy tych
przeciętniaków przywedrowało zbyt wiele.


Piekarnie dobrze zarabiają? Owszem, ale nie każdy może być piekarzem.
Pewnego dnia rynek nasyca się, później -- przesyca i cena chleba
drastycznie spada. Ci, którzy rozumieją problem pieczenia chleba,
zarabiają nadal, choć mniej, zaś niezbyt rozgarnięci -- tracą.

-=-

Zarabianiem na giełdzie powinni zajmować się ci, którzy na tym znają się.
Podobni z leczeniem -- Irena Bernacka, Tamara Popławska i Anna R-Dziób
nie mogą zajmować się leczeniem bo nie znają się na leczeniu.

Ale jeśli będziemy leczącym płacili z podatków -- nie zajdzie naturalna selekcja.
Pseudolekarze nadal będą zajmować się leczeniem -- z katastrofalny skutkiem dla leczonych.

Podobnie z frankami czy czymkolwiek -- najpierw trzeba nauczyć się zarabiania
(pieczenia chleba, kupowania mąki, marketingu itd.) a następnie brać się za
budowanie piekarni!!!

-=-

Rynek oczyści się samoistnie dopiero wówczas, gdy nie będziemy wspierali
chybionych inwestycji (prywatnych czy państwowych) z uwagi na źle
pojmowane miłosierdzie.


żyjemy w kręgu kultury chrzescijanskiej. Uczyniki miłosierdzia to:
głodnych nakarmić, spragnionych napoić, podróznych do domu przyjąć...

Nie ma tu miejsca na:

 - cwaniaków oszukanych/skrzywdzonych przez siebie
   ratować poprzez niszczenie ich otoczenia.

Nie mam nic przeciwko pomaganiu, ale sensownym.
Przykładowo frankowiczowi należy (czy choćby warto)
umożliwiać wykonywanie dodatkowej pracy zarobkowej,
na której ów frankowicz zna się dobrze a celem
której jest spłacenie należności.

-=-

Mentalne dzieci kupiły zabawki i poszły do mamy, aby ta w sklepie narobiła hałasu i odzyskała zapłatę...
Tak postrzegam tych frankowiczów, którzy kwestionują **jedynie** wzrost kursu franka.



Nie oszukujmy się -- problem frankowicze znaleźli nie wtedy, gdy
zaczęli studiować swe umowy, ale wtedy, gdy franki poszły w górę.


Człowiek honorowy spłaca swoje długi a wierzący w Boga ufa, iż Bóg dopomoże
w spłacie. Nikczemnik obciąża swymi długami innych ludzi, ale jeśli Bóg
istnieje -- nikczemnik popada w jeszcze większe tarapaty, gdyż ów nadmiarowy
dług jest jedynie wskazówką od Boga, tak zwaną >>szarą łaską<<, ostrzeżeniem.


Mądry kierowca nie zatyka uszu,najeżdżając na hałasujące białe linie umieszczone
na jezdni -- wie o tym, że ten hałas ma budzić go i nakłaniać go do poprawnej
jazdy, informować o złych tendencjach, czyli o zjeżdżaniu z drogi na pobocze.

-=-

Jednak IMO te rozważania na nic.
Polski_framkowicz_wulgaris ;) to człowiek (podobnie jak polski_sędzia_wulgaris)
respektujący jedynie_słuszny_dialog -- >>pięścią po mordzie adwersarza<<. :)


Słuszna metoda na takiego pfw to po prostu zwodzenie go obietnicami udzielenia pomocy. :)

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-12 02:31:04
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"z" 575a9286$0$695$65785112@news.neostrada.pl

Jak dzieci.

Czyli do nich należy królestwo niebieskie?

Ciągle zmierzacie do tego samego a tu chodzi o prawo bankowe które jest jasne i precyzyjne i do tego obwarowane bardziej restrykcyjnie niż inne umowy np. cywilne.

Kredyty frankowe są znane i stosowane w Polsce od ćwierć wieku, lecz
dopiero teraz znaleziono nielegalne praktyki pomimo restrykcyjnych
kontroli? Bardzo ciekawa wypowiedź.

Dlatego te wszystkie przykłady i porównania nijak się mają do rzeczywistości bankowej.



A swoją drogą.
Nieźle sobie bankowcy nagrabili ;-)

Gdyby (jak urzędnicy w Białymstoku na budowanie lotniska to tu, to tam)
utopili masę pieniędzy w złych inwestycjach -- nikt nie miały do nich
pretensji, ale że zarobili -- trzeba im zyski odebrać!

Ja to znam, bo mnie rekwirowano oszczędności od kiedy pamiętam.
I zawsze powód był ten sam -- ty masz, my nie mamy!
I póki nie oddawałem dobrowolnie -- grabieżcy paradoksalnie
biednieli a ja wzbogacałem się. Problem zaczął się wtedy, gdy
zacząłem rozdawać dobrowolnie -- darbiorcy wzbogacili się
i (: dopierdalalimi :) tak, aby mnie zabić, mi a ja zbiedniałem.


Brzydkie rzeczy i czynności należy nazywać brzydko.
Jeśli gaz trujący zyskuje piękny zapach -- liczba ofiar wrasta...

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-12 02:21:11
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"JaceK" 575a8e49$0$21468$b1db1813$e2fc9064@news.astraweb.com

A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć? Jak kupisz walutę w kantorze i kurs wzrośnie to też reklamujesz i przyłączasz się do pozwu zbiorowego?

Oczywiście nie. To zupełnie inna sytuacja! ;) Dopiero wówczas
mamy analogię, gdy kurs kupionej waluty spadnie. ;)

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-10 11:56:05
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 11:23, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:10:26 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

A co to ma teraz do rzeczy?

8 lat zajęło wszystkim odpowiedzialnym instytucjom dojście do takiego
wniosku?
Spojrzmy na to inaczej
Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)

Czy umowa kredytowa zawierała zapis na okoliczność wzrostu kursu franka?

Treści umów( i sam produkt) kredytów walutowych stworzyły banki.
Przymusu nie było ale sporo ludzi podpisało.
Produkt się popsuł zaczęli szukać kroczków w umowach.

Niech szukają, tylko dlaczego robi to za wszystkich rząd, prezydent i kto tam jeszcze.

Jeśli podpisze z Toba umowę która okaże się nieważna to ona nie obowiązuje i tyle. Tak mi się wydaje


Masz rację. Wydaje Ci się.

--
Pete

Data: 2016-06-10 03:25:08
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:56:19 UTC+2 użytkownik Pete napisał:


Czy umowa kredytowa zawierała zapis na okoliczność wzrostu kursu franka?
Jeśli okaże się że te umowy są nieważne to powyższe bez znaczenia

Niech szukają, tylko dlaczego robi to za wszystkich rząd, prezydent i kto tam jeszcze.
A to już pytanie nie do mnie

> Jeśli podpisze z Toba umowę która okaże się nieważna to ona nie obowiązuje i tyle. Tak mi się wydaje

Masz rację. Wydaje Ci się.
A jak jest wg Ciebie?
Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się nieważna. Kupiłeś czy nie?
Pytam bo nie wiem.

Data: 2016-06-10 12:34:02
Autor: JaceK
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 10.06.2016 12:25, Kris wrote:
Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się nieważna.

Z jakich względów?

200x:

- poproszę o kredyt we frankach.
- rozumie pan zasady?
- tak.
- czy jest pan świadomy ryzyka kursowego?
- tak
- proszę tu podpisać.
- dziękuję!

200x, cześć druga, kurs franka spada.

- zajebisty kredyt wziąłem, niska rata, jest świetnie, wezmę jeszcze jeden

2016:

- oszukali mnie, kurs franka wzrósł, podłączę się do pozwu

:)

Data: 2016-06-10 03:50:18
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 12:34:05 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

Z jakich względów?
Co to ma za znaczenie?
Np zgodnie z prawem ma być na kartkach koloru białego a zawarliście na żółtej
Absurdalny przy=kład bo nie wdaję się w dyskusje czemu nie ważna. Jest prawo są sady i jeśli prawomocnie stwierdzą że nieważna to nieważna chyba
ciach
Kazdy jakieś tam ryzyko podejmuje
Banki zaryzykowały tworząc produkt i umowy do niego takie że teraz moze się okazać że sa nieważne.
Teraz mogą byc za to ukarane.
Przekraczając prędkość też ryzykujesz że mandacik Tobie wlepią
8 lat nie wlepiali a nagle złapali i wlepili.
A wiedziałeś ze przekraczanie prędkości jest "nielegalne" 200x ostrzegali;)

Data: 2016-06-10 13:40:59
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "JaceK"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:575a979c$0$53474$c3e8da3$b1356c67@news.astraweb.com...
On 10.06.2016 12:25, Kris wrote:
Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się nieważna.

Z jakich względów?

A z jakichkolwiek - np kupiles od komornika,  ktory sie pospieszyl, bo na drugi dzien sad uznal zazalenie i sprzedaz wstrzymal. Ale auto juz sprzedane.



J.

Data: 2016-06-12 09:00:34
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik JaceK JaceK@wu_pe.pe_el ...

Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się
nieważna.

Z jakich względów?

200x:

- poproszę o kredyt we frankach.
- rozumie pan zasady?
- tak.
- czy jest pan świadomy ryzyka kursowego?
- tak
- proszę tu podpisać.
- dziękuję!

hahahaha
widac, ze nigdy nie byłes w banku po taki kredyt...

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje, dostanie pan we frankach (a w myslach: bo jest duzo bardziej ryzykowny hahaha to ma pan wieksza zdolnosc hahahaha)
- ale czy to bezpieczne?
- oczywiscie, wybralismy franka bo to stabilna waluta, szwajcaria to stabilny kraj i w ogole nie ma sie czym przejmowac, najwyzej rata miesieczna podskoczy chwilowo o 100zł jak beda jakies małe zmiany kursu. Nie ma ryzyka.
- skoro tak, to pewnie nie ma sie nad czym zastanawiac?
- oczywiście. Zreszta chetnie damy panu kredyt nawet na 120% wartosci mieszkania.
- dziekuje...

Data: 2016-06-12 12:12:07
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik JaceK JaceK@wu_pe.pe_el ...

Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się
nieważna.

Z jakich względów?

200x:

- poproszę o kredyt we frankach.
- rozumie pan zasady?
- tak.
- czy jest pan świadomy ryzyka kursowego?
- tak
- proszę tu podpisać.
- dziękuję!

hahahaha
widac, ze nigdy nie byłes w banku po taki kredyt...

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.
Jeśli kogoś bylo stac na PLN to raczej nie miał wciskanego kitu że go
nie stać.

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
When it's dark enough you can see the stars.
-- Ralph Waldo Emerson,

Data: 2016-06-12 12:49:43
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 12:12, Kamil Jońca pisze:
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik JaceK JaceK@wu_pe.pe_el ...

Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się
nieważna.

Z jakich względów?

200x:

- poproszę o kredyt we frankach.
- rozumie pan zasady?
- tak.
- czy jest pan świadomy ryzyka kursowego?
- tak
- proszę tu podpisać.
- dziękuję!

hahahaha
widac, ze nigdy nie byłes w banku po taki kredyt...

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

Jeśli kogoś bylo stac na PLN to raczej nie miał wciskanego kitu że go
nie stać.

Jeśli było stać na PLN, to w CHF dostałby więcej. Jeśli go nie stać było na PLN, to często go stać było na CHF.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-12 12:54:26
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2016-06-12 o 12:12, Kamil Jońca pisze:
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik JaceK JaceK@wu_pe.pe_el ...

Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się
nieważna.

Z jakich względów?

200x:

- poproszę o kredyt we frankach.
- rozumie pan zasady?
- tak.
- czy jest pan świadomy ryzyka kursowego?
- tak
- proszę tu podpisać.
- dziękuję!

hahahaha
widac, ze nigdy nie byłes w banku po taki kredyt...

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

Jeśli kogoś bylo stac na PLN to raczej nie miał wciskanego kitu że go
nie stać.

Jeśli było stać na PLN, to w CHF dostałby więcej. Jeśli go nie stać
było na PLN, to często go stać było na CHF.

Z tym nie polemizuję. KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Americans' greatest fear is that America will turn out to have been a
phenomenon, not a civilization.
-- Shirley Hazzard, "Transit of Venus"

Data: 2016-06-12 12:57:31
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 12:54, Kamil Jońca pisze:

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

Czy sugestia sugerowała, że tak było? Nie zauważyłem.


Jeśli kogoś bylo stac na PLN to raczej nie miał wciskanego kitu że go
nie stać.

Jeśli było stać na PLN, to w CHF dostałby więcej. Jeśli go nie stać
było na PLN, to często go stać było na CHF.

Z tym nie polemizuję.

No to nie polemizuj, a nie krzyczysz, że bzdura.

Natomiast przykład "nie stać na PLN, stać na CHF" był jak najbardziej realnym przykładem obrazującym tę aberrację.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-12 13:04:20
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2016-06-12 o 12:54, Kamil Jońca pisze:

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

Czy sugestia sugerowała, że tak było? Nie zauważyłem.

A jak inaczej interpretować przykładową rozmowę?

MZ ludzi którzy nie mieli zdolności na PLN a mieli na CHF wcale nie było
tak wiele. Większość dała się skusić "niższym kosztom."


No to nie polemizuj, a nie krzyczysz, że bzdura.

Bo wg mnie w większości przypadków ta rozmowa wcale tak nie wyglądała.

KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Samsung Wave to badziewie ...

Data: 2016-06-12 13:20:30
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 13:04, Kamil Jońca pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2016-06-12 o 12:54, Kamil Jońca pisze:

- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

Czy sugestia sugerowała, że tak było? Nie zauważyłem.

A jak inaczej interpretować przykładową rozmowę?

Jako przykładową rozmowę?


MZ ludzi którzy nie mieli zdolności na PLN a mieli na CHF wcale nie było
tak wiele. Większość dała się skusić "niższym kosztom."

Czy jest jakiś powód, że raczysz nas tutaj swoim MZ? ;)


No to nie polemizuj, a nie krzyczysz, że bzdura.

Bo wg mnie w większości przypadków ta rozmowa wcale tak nie wyglądała.

To nie powód, aby komuś bzdury zarzucać. Nawet jeśli przypadkowo byłaby to prawda. Nie zmienia to jednak faktu, że na CHF zdolność była większa, czyli bank nie informował o ryzyku walutowym, bo nie przewidywał go.


--
Liwiusz

Data: 2016-06-12 18:35:47
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 13:04:20 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:
- dzien dobry, poprosze kredyt na mieszkanie
- niestety nie stac pana na kredyt w pln, ale niech sie pan nie przejmuje,

Tu jest bzdura.
Gdzie dokładnie?
W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

Czy sugestia sugerowała, że tak było? Nie zauważyłem.

A jak inaczej interpretować przykładową rozmowę?

A jakby rynek zachowal sie prawidlowo i wibor skoczyl ?
Banki mialy jakies swoje metody do oceny zdolnosci, mozliwe nawet ze
narzucone przez KNF. I nie miales, bo za malo zarabiales.

MZ ludzi którzy nie mieli zdolności na PLN a mieli na CHF wcale nie było
tak wiele. Większość dała się skusić "niższym kosztom."

No coz, jesli prawda jest, ze 95% tych kredytow jest nadal splacanych,
to chyba masz racje. Ale jest tez roznica, gdy marzy ci sie nowe ladne mieszkanie czy domek
z ogrodkiem, a w ocenie banku stac cie gora na kawalerke ...

Z tymi kredytami tez roznie bylo - kto kupil, gdy frank byl po 3 zl
ten nie ma dzis takiego problemu jak ten, kto kupil po 2zl.

A wtedy o ile pamietam to KNF przykrecala srube i o kredyt chf bylo
trudniej - m.in. wiekszy zapas zdolnosci byl potrzebny.

J.

Data: 2016-06-12 18:46:16
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-12, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Z tymi kredytami tez roznie bylo - kto kupil, gdy frank byl po 3 zl
ten nie ma dzis takiego problemu jak ten, kto kupil po 2zl.

Ej, ten co kupił po 2 zł, nadal spłaca porównywalne kwoty.
Problem nie z wysokością raty (bo tu frankowcy IMHO są nadal do przodu), tylko z tym, że frankowcy mają "niesprzedawalną" nieruchomość.

A potrzeby na zmianę mieszkania mogą być różne:
atrakcyjniejsza praca, chęć powiększenia rodziny itd.
Nie każdy kupił nieruchomość w miejscu na tyle atrakcyjnym, by taką
niesrzedawalną nieruchomość móc wynająć.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-12 18:54:13
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 18:46:16 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
On 2016-06-12, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...]
Z tymi kredytami tez roznie bylo - kto kupil, gdy frank byl po 3 zl
ten nie ma dzis takiego problemu jak ten, kto kupil po 2zl.

Ej, ten co kupił po 2 zł, nadal spłaca porównywalne kwoty.

Ale 2x wieksze, niz mu bank liczyl.
Ten co bral po 3zl, ma teraz tylko 30% drozej.

Problem nie z wysokością raty (bo tu frankowcy IMHO są nadal do przodu), tylko z tym, że frankowcy mają "niesprzedawalną" nieruchomość.

Skoro jednak bral 20-30 letni kredyt, to chyba nie mial ochoty szybko
zmieniac.

A potrzeby na zmianę mieszkania mogą być różne:
atrakcyjniejsza praca, chęć powiększenia rodziny itd.
Nie każdy kupił nieruchomość w miejscu na tyle atrakcyjnym, by taką
niesrzedawalną nieruchomość móc wynająć.

A wydawaloby sie, ze to tylko kwestia ceny.
Zreszta skoro kupil drogo, to chyba miejsce atrakcyjne ?

Ten sam problem dotyczy tez troche kredytu w PLN - wszak nieruchomosci
spadly.

J.

Data: 2016-06-12 19:01:22
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-12, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Ej, ten co kupił po 2 zł, nadal spłaca porównywalne kwoty.

Ale 2x wieksze, niz mu bank liczyl.
Ten co bral po 3zl, ma teraz tylko 30% drozej.

No życie. To samo można powiedzieć o oprocentowaniu.
Mówisz, że jak zaczną podnosić WIBOR i polskie kredyty pójdą w góre, to będzie raban? :)

Problem nie z wysokością raty (bo tu frankowcy IMHO są nadal do przodu), tylko z tym, że frankowcy mają "niesprzedawalną" nieruchomość.

Skoro jednak bral 20-30 letni kredyt, to chyba nie mial ochoty szybko
zmieniac.

Dlaczego nie? Myślę, że po 10 latach można chcieć zmienić, np. by założyć
większą rodzinę. A stare sprzedać. To chyba dość normalna praktyka?

A potrzeby na zmianę mieszkania mogą być różne:
atrakcyjniejsza praca, chęć powiększenia rodziny itd.
Nie każdy kupił nieruchomość w miejscu na tyle atrakcyjnym, by taką
niesrzedawalną nieruchomość móc wynająć.

A wydawaloby sie, ze to tylko kwestia ceny.

No własnie o cenę się rozchodzi.

Zreszta skoro kupil drogo, to chyba miejsce atrakcyjne ?

No i właśnie w tym sęk, że szczyt bańki kredytowej (a więc i najdroższych
nieruchomości) zbiegł się z najtańszymi walutami.

Ten sam problem dotyczy tez troche kredytu w PLN - wszak nieruchomosci
spadly.

Myślę, że jak spłacałeś PLN przez te 8 lat (od 2008), to masz sprzedawalne
mieszkanie (nie licząc jakiś wypadkowych sytuacji). W CHF raczej masz
niesprzedawalne.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-12 19:49:40
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 19:01:22 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
On 2016-06-12, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ej, ten co kupił po 2 zł, nadal spłaca porównywalne kwoty.
Ale 2x wieksze, niz mu bank liczyl.
Ten co bral po 3zl, ma teraz tylko 30% drozej.

No życie. To samo można powiedzieć o oprocentowaniu.
Mówisz, że jak zaczną podnosić WIBOR i polskie kredyty pójdą w góre, to będzie raban? :)

A nie ? Z tym, ze musialby solidnie ten wibor skoczyc.
Ale myslisz, ze np 10% nam nie grozi ?

A potrzeby na zmianę mieszkania mogą być różne:
atrakcyjniejsza praca, chęć powiększenia rodziny itd.
Nie każdy kupił nieruchomość w miejscu na tyle atrakcyjnym, by taką
niesrzedawalną nieruchomość móc wynająć.

A wydawaloby sie, ze to tylko kwestia ceny.
No własnie o cenę się rozchodzi.

A co to w wynajmie przeszkadza ?

Raczej ocena zdolnosci kredytowej padnie - jeden duzy kredyt wisi, a
dochody umiarkowane.

Zreszta skoro kupil drogo, to chyba miejsce atrakcyjne ?
No i właśnie w tym sęk, że szczyt bańki kredytowej (a więc i najdroższych
nieruchomości) zbiegł się z najtańszymi walutami.

Ale miejsce nadal atrakcyjne ...

J.

Data: 2016-06-12 20:56:04
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

Ej, ten co kupił po 2 zł, nadal spłaca porównywalne kwoty.

Ale 2x wieksze, niz mu bank liczyl.
Ten co bral po 3zl, ma teraz tylko 30% drozej.

No życie. To samo można powiedzieć o oprocentowaniu.
Mówisz, że jak zaczną podnosić WIBOR i polskie kredyty pójdą w góre, to będzie raban? :)

Mysle, ze wszystko zalezy od tego jak te kredyty sprzedawano.
Jezeli ktos obiecywał, ze przez 30 lat wibor nigdy nie skoczy to tak - moze miec dzis problem.
Jak widac, rzetelnosc i uczciwośc to wazna rzecz a ze nikt jej dotychczas od sprzedawców nie wymagał...

Data: 2016-06-13 21:06:51
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

MZ ludzi którzy nie mieli zdolności na PLN a mieli na CHF wcale nie było
tak wiele. Większość dała się skusić "niższym kosztom."

Biorąc kredyt w złotym Iksiński mógłby mieć mniejsze mieszkanie, ale wolał większe, więc brał we franku. Zarazem masa Iksińskich biorących kredyty na ile się tylko dało stworzyła na rynku nawał popytowy, dzięki którym wywindowali ceny pod niebiosa. Ale woleli nie myśleć o tym, że kredyt trzeba będzie spłacać przez 30-35 lat i przez ten czas wiele może się wydarzyć. Byli tacy, co ostrzegali, ale napaleńcy rysowali fioła na czole patrząc na takich malkontentów i czarnowidzów.

Data: 2016-06-12 20:56:04
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Tu jest bzdura.

Gdzie dokładnie?

W sugerowaniu, że osoba mająca zdolność w PLN, była okłamywana, że tejże
zdolności nie ma.

To gadaj z kims kto tak sugerował, ja tego nie robiłem.
Ale tak jak pisał Liwiusz, jak kogoś było stać na PLN to w CHF dostałby wiecej - wiec i tak i tak był to absurd.

Data: 2016-06-12 23:46:53
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

To gadaj z kims kto tak sugerował, ja tego nie robiłem.
Ale tak jak pisał Liwiusz, jak kogoś było stać na PLN to w CHF dostałby wiecej - wiec i tak i tak był to absurd.

Nie był to żaden absurd, tylko prosta konsekwencja faktu, że LIBOR CHF
był dużo niższy od WIBORu. Zdolność kredytowa określa maksymalną
wysokość raty, jaką jest w stanie płacić dana osoba - i jeśli kogoś było
stać na płacenie jakiejś raty w kredycie walutowym, to było go także
stać na płacenie przynajmniej takiej samej raty w kredycie w PLN. A to,
że w tej ostatniej było dużo więcej odsetek (a więc mniej kapitału), to
już inna sprawa.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-13 00:22:11
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 23:46, Krzysztof Halasa pisze:
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

To gadaj z kims kto tak sugerował, ja tego nie robiłem.
Ale tak jak pisał Liwiusz, jak kogoś było stać na PLN to w CHF dostałby
wiecej - wiec i tak i tak był to absurd.

Nie był to żaden absurd, tylko prosta konsekwencja faktu, że LIBOR CHF
był dużo niższy od WIBORu. Zdolność kredytowa określa maksymalną
wysokość raty, jaką jest w stanie płacić dana osoba - i jeśli kogoś było
stać na płacenie jakiejś raty w kredycie walutowym, to było go także
stać na płacenie przynajmniej takiej samej raty w kredycie w PLN. A to,
że w tej ostatniej było dużo więcej odsetek (a więc mniej kapitału), to
już inna sprawa.

No ale to właśnie jest dowód, że banki nie wkalkulowywały w to ryzyka podwyższenia się kursu franka.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-13 00:49:45
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Nie był to żaden absurd, tylko prosta konsekwencja faktu, że LIBOR CHF
był dużo niższy od WIBORu. Zdolność kredytowa określa maksymalną
wysokość raty, jaką jest w stanie płacić dana osoba - i jeśli kogoś było
stać na płacenie jakiejś raty w kredycie walutowym, to było go także
stać na płacenie przynajmniej takiej samej raty w kredycie w PLN. A to,
że w tej ostatniej było dużo więcej odsetek (a więc mniej kapitału), to
już inna sprawa.

No ale to właśnie jest dowód, że banki nie wkalkulowywały w to ryzyka
podwyższenia się kursu franka.

Nie wiem czy nie wkalkulowały. Rata w PLN mogła być nie mniejsza, ale
może mogła być większa. Ryzyko kursowe CHF mogło być w ocenie banku
podobne do ryzyka znacznego wzrostu WIBORu.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-13 08:49:36
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...

To gadaj z kims kto tak sugerował, ja tego nie robiłem.
Ale tak jak pisał Liwiusz, jak kogoś było stać na PLN to w CHF dostałby wiecej - wiec i tak i tak był to absurd.

Nie był to żaden absurd, tylko prosta konsekwencja faktu, że LIBOR CHF
był dużo niższy od WIBORu. Zdolność kredytowa określa maksymalną
wysokość raty, jaką jest w stanie płacić dana osoba - i jeśli kogoś było
stać na płacenie jakiejś raty w kredycie walutowym, to było go także
stać na płacenie przynajmniej takiej samej raty w kredycie w PLN. A to,
że w tej ostatniej było dużo więcej odsetek (a więc mniej kapitału), to
już inna sprawa.

Jezeli zdolnosc kredytowa dla produktu typu kredyt walutowy okresla się tylko wysokościa raty w momencie brania kredytu to jest to ABSURD^2

Data: 2016-06-10 16:28:35
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 12:25, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 11:56:19 UTC+2 użytkownik Pete napisał:


Czy umowa kredytowa zawierała zapis na okoliczność wzrostu kursu franka?
Jeśli okaże się że te umowy są nieważne to powyższe bez znaczenia

Nieważne, bo?
Na razie twierdzisz, że nieważne, bo za bardzo kurs wzrósł.


Niech szukają, tylko dlaczego robi to za wszystkich rząd, prezydent i
kto tam jeszcze.
A to już pytanie nie do mnie

Jeśli podpisze z Toba umowę która okaże się nieważna to ona nie obowiązuje i tyle. Tak mi się wydaje

Masz rację. Wydaje Ci się.
A jak jest wg Ciebie?
Kupujesz samochód i umowa sprzedaży z jakiś względów okazuje się nieważna. Kupiłeś czy nie?
Pytam bo nie wiem.


To zależy, kto stwierdza nieważność umowy. Jeśli sąd, to zwykle zasądza również w jaki sposób należy przywrócić stan sprzed zawarci aumowy.


--
Pete

Data: 2016-06-10 07:49:50
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 16:28:49 UTC+2 użytkownik Pete napisał:


Nieważne, bo?
Na razie twierdzisz, że nieważne, bo za bardzo kurs wzrósł.

W którym miejscu takie moje stwierdzenie przeczytałeś?

To zależy, kto stwierdza nieważność umowy. Jeśli sąd, to zwykle zasądza również w jaki sposób należy przywrócić stan sprzed zawarci aumowy.
Gdzieś twierdziłem inaczej?

Data: 2016-06-10 17:00:56
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 16:49, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 16:28:49 UTC+2 użytkownik Pete napisał:


Nieważne, bo?
Na razie twierdzisz, że nieważne, bo za bardzo kurs wzrósł.

W którym miejscu takie moje stwierdzenie przeczytałeś?
'Spojrzmy na to inaczej
Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)'



To zależy, kto stwierdza nieważność umowy. Jeśli sąd, to zwykle zasądza
również w jaki sposób należy przywrócić stan sprzed zawarci aumowy.
Gdzieś twierdziłem inaczej?

Nic nie twierdziłeś, tylko zadałeś pytanie :P

--
Pete

Data: 2016-06-10 16:58:32
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 16:28, Pete pisze:
Nieważne, bo?
Na razie twierdzisz, że nieważne, bo za bardzo kurs wzrósł.

Kolejny. :-)
Nie umieją czytać to można jakoś zrozumieć, ale że przekaz wizualny nie trafia...

Załamka

z

Data: 2016-06-10 17:07:21
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 16:58, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 16:28, Pete pisze:
Nieważne, bo?
Na razie twierdzisz, że nieważne, bo za bardzo kurs wzrósł.

Kolejny. :-)
Nie umieją czytać to można jakoś zrozumieć, ale że przekaz wizualny nie
trafia...

Załamka

z

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś temat kredytów walutowych?

Więc sam masz odpowiedź, co jest źródłem twierdzeń o nieważności kredytów walutowych.

--
Pete

Data: 2016-06-10 17:21:48
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:07, Pete pisze:
Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś
temat kredytów walutowych?

Zapewne nie ale gdyby spadł 1,50 to zapewne znalazł by się bankowy prawnik który podważałby ważność takiej umowy i domagał się takich samych zysków jak by był w złotówkach :-)

Dalej nie zmienia to faktu nieważności takich umów. Takie są fakty. Chcesz z nimi dyskutować?
Podyskutuj może z Animką :-)

Więc sam masz odpowiedź, co jest źródłem twierdzeń o nieważności
kredytów walutowych.

Źródłem są przepisy prawa.

z

Data: 2016-06-10 17:39:30
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:21, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 17:07, Pete pisze:
Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś
temat kredytów walutowych?

Zapewne nie ale gdyby spadł 1,50 to zapewne znalazł by się bankowy
prawnik który podważałby ważność takiej umowy i domagał się takich
samych zysków jak by był w złotówkach :-)

Nie sądzę.


Dalej nie zmienia to faktu nieważności takich umów. Takie są fakty.

To już są fakty? Coś mnie chyba ominęło.

Chcesz z nimi dyskutować?

Ile umów zostało unieważnionych?


Więc sam masz odpowiedź, co jest źródłem twierdzeń o nieważności
kredytów walutowych.

Źródłem są przepisy prawa.

Taaak, sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

--
Pete

Data: 2016-06-10 21:10:27
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Fri, 10 Jun 2016 17:21:48 +0200, z napisał(a):

Więc sam masz odpowiedź, co jest źródłem twierdzeń o nieważności
kredytów walutowych.

Źródłem są przepisy prawa.

Ustawa i artykuł?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-12 09:00:35
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos miałby sie czepiac?

Data: 2016-06-12 11:26:01
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 09:00:35 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...
Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ? J.

Data: 2016-06-12 11:00:46
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.
Oczywistym jest, ze gdyby frank był na w miare stabilnym poziomie, to ze strony frankowiczów nie byłoby parcia na szukanie niezgodnosci z prawem, bo tez frankowicze nie czuli by sie oszukani, skoro spłacanie przebiega zgodnie z zapewnieniami banku.

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie dowiemy.

A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ?

Nie wiem, musisz sie udac albo do wrozki albo do jakiejs innej krainy w ktorej sprowadzanie sprawy do absurdu kogos ineteresuje :)

Pamietaj - moim głównym argumentem jest to, iz banki zapewniały o bezpieczenstwie i braku ryzyka wciskajac jednoczesnie produkt mega niebezpieczny o ryzyku ktorego wiekszosc klientów nie rozumiała.
I zamiast o tym ryzyku uswaidamiac, dodatkowo je umniejszały we własnym, jak widac, zle pojetym interesie.

Data: 2016-06-12 13:22:47
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-12, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie dowiemy.

Nie było tego parcia jak frank taniał, a taniał przez lat kilka.
Przecież bank zarabia ~tyle samo, niezależnie od kursu.
Więc z jakiej racji miałoby być parcie?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2016-06-12 16:48:38
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 13:22, Wojciech Bancer pisze:
Nie było tego parcia jak frank taniał, a taniał przez lat kilka.
Przecież bank zarabia ~tyle samo, niezależnie od kursu.
Więc z jakiej racji miałoby być parcie?

Z powodu tego że żadnych franków nie było a raty coraz niższe? :-)
Banki popadłyby w kłopoty finansowe i domagałyby się wsparcia od państwa które zapewne uzyskałyby. Takie państwo takie zasady :-)
Nie widzę powodu żeby klienci tych banków przy tym samym instrumencie spekulacyjnym nie do dostaliby wsparcia od państwa.
To tak oczywista symetria.

Ale wracając do tematu: Precz z ustawami. Nie żyją niezawisłe sądy i niech unieważniają umowy :-)

z

Data: 2016-06-12 20:56:04
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer proteus@post.pl ...

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy
takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie
dowiemy.

Nie było tego parcia jak frank taniał, a taniał przez lat kilka.
Przecież bank zarabia ~tyle samo, niezależnie od kursu.
Więc z jakiej racji miałoby być parcie?

To tylko przy załóżeniu ze miał te franki.
Jak słysze, ze franków nie miał, ale miał jakies zabezpieczenia w euro do franka to juz sprawa nie jest taka jasna.

Data: 2016-06-12 14:20:02
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 11:00:46 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.

Niby tak, ale przepisy byly jakie byly, i jesli dzis wydaje sie
niezgodny, to i przy kursie 2.50 powinien byc niezgodny.

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie dowiemy.

Frank spadal, a parcia nie bylo. A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ?
Nie wiem, musisz sie udac albo do wrozki albo do jakiejs innej krainy w ktorej sprowadzanie sprawy do absurdu kogos ineteresuje :)

To wcale nie taki absurd. Zreszta kto wie czy Kaczynski do tego nie
doprowadzi :-)

Pamietaj - moim głównym argumentem jest to, iz banki zapewniały o bezpieczenstwie i braku ryzyka wciskajac jednoczesnie produkt mega niebezpieczny o ryzyku ktorego wiekszosc klientów nie rozumiała.

No coz - sam pisales, ze o pewnym ryzyku jednak byla mowa. Umniejszano ... jak pisalem - takiego scenariusza nikt sie nie
spodziewal.

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

J.

Data: 2016-06-12 20:56:04
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj
jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko
pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów
uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.

Niby tak, ale przepisy byly jakie byly, i jesli dzis wydaje sie
niezgodny, to i przy kursie 2.50 powinien byc niezgodny.

Ale wtedy nikt sie nad tym nie zastanawiał.

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy
takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie
dowiemy.

Frank spadal, a parcia nie bylo. A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu dywagowania.
 
A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ?
Nie wiem, musisz sie udac albo do wrozki albo do jakiejs innej krainy
w ktorej sprowadzanie sprawy do absurdu kogos ineteresuje :)

To wcale nie taki absurd. Zreszta kto wie czy Kaczynski do tego nie
doprowadzi :-)

Pozwolisz, ze zostane jednak przy zdaniu, ze ten scenariusz jest absurdalny...

Pamietaj - moim głównym argumentem jest to, iz banki zapewniały o bezpieczenstwie i braku ryzyka wciskajac jednoczesnie produkt mega niebezpieczny o ryzyku ktorego wiekszosc klientów nie rozumiała.

No coz - sam pisales, ze o pewnym ryzyku jednak byla mowa. Umniejszano ... jak pisalem - takiego scenariusza nikt sie nie
spodziewal.

Nie, mowiono o mozliwych delikatnych zmianach kursu przedstawiajac je jako cos co nie niesie ze soba ZADNEGO ryzyka.
Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko najlepszy.

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie na te okolicznosc.

Data: 2016-06-13 00:24:56
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 20:56:04 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy
takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie nie
dowiemy.

Frank spadal, a parcia nie bylo. A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ?
Nie wiem, musisz sie udac albo do wrozki albo do jakiejs innej krainy
w ktorej sprowadzanie sprawy do absurdu kogos ineteresuje :)

To wcale nie taki absurd. Zreszta kto wie czy Kaczynski do tego nie
doprowadzi :-)

Pozwolisz, ze zostane jednak przy zdaniu, ze ten scenariusz jest absurdalny...

Ja tam jeszcze pamietam, jak zlotowka tracila na wartosci, czasem z
dnia na dzien ...

Pamietaj - moim głównym argumentem jest to, iz banki zapewniały o bezpieczenstwie i braku ryzyka wciskajac jednoczesnie produkt mega niebezpieczny o ryzyku ktorego wiekszosc klientów nie rozumiała.

No coz - sam pisales, ze o pewnym ryzyku jednak byla mowa. Umniejszano ... jak pisalem - takiego scenariusza nikt sie nie
spodziewal.

Nie, mowiono o mozliwych delikatnych zmianach kursu przedstawiajac je jako cos co nie niesie ze soba ZADNEGO ryzyka.

ale jednak mowiono o RYZYKU :-)

Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko najlepszy.

To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie na te okolicznosc.

A mowiono, ze nowej pracy mozna przez piec lat nie znalezc ?

J.

Data: 2016-06-13 00:52:12
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

Ale może płacić - ujemne.
Poza tym klient zwykle płaci, ze względu na marżę.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-13 10:16:48
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3fusivx43.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

Ale może płacić - ujemne.

Oj, to szeroka interpretacja :-)

Poza tym klient zwykle płaci, ze względu na marżę.

Ponoc jednak czasem nie.

J.

Data: 2016-06-13 08:49:36
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Pytanie co by sie stało, gdyby frank spadl np. do złotówki - czy
takiego parcia nie byłoby po stronie banków. Ale tego sie pewnie
nie dowiemy.

Frank spadal, a parcia nie bylo. A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Może i tak.
Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie bedzie sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania i spokojnego snu.

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

Jakie to bankowe...
 
A gdyby tak frank byl dzis po 25zl, srednie zarobki 30tys, a
mieszkania po 4 mln ... frankowicze by protestowali czy nie ?
Nie wiem, musisz sie udac albo do wrozki albo do jakiejs innej
krainy w ktorej sprowadzanie sprawy do absurdu kogos ineteresuje :)

To wcale nie taki absurd. Zreszta kto wie czy Kaczynski do tego nie
doprowadzi :-)

Pozwolisz, ze zostane jednak przy zdaniu, ze ten scenariusz jest absurdalny...

Ja tam jeszcze pamietam, jak zlotowka tracila na wartosci, czasem z
dnia na dzien ...

Pamietaj - moim głównym argumentem jest to, iz banki zapewniały o bezpieczenstwie i braku ryzyka wciskajac jednoczesnie produkt mega niebezpieczny o ryzyku ktorego wiekszosc klientów nie rozumiała.

No coz - sam pisales, ze o pewnym ryzyku jednak byla mowa. Umniejszano ... jak pisalem - takiego scenariusza nikt sie nie
spodziewal.

Nie, mowiono o mozliwych delikatnych zmianach kursu przedstawiajac je
jako cos co nie niesie ze soba ZADNEGO ryzyka.

ale jednak mowiono o RYZYKU :-)

Dodajesz emotikon wiec nie wiem, czy zartujesz, czy mowisz powaznie.
 
Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko najlepszy.

To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)

No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast kupowac, cos by wynajał.

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to
na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do 2,5...

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie na
te okolicznosc.

A mowiono, ze nowej pracy mozna przez piec lat nie znalezc ?

Nie mowiono tez, ze trzeba jesc i oddychac.
Pewne sprawy sa troche bardziej oczywiste od innych.

Data: 2016-06-13 11:09:26
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA626665282B86budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Frank spadal, a parcia nie bylo.
A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Może i tak.
Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie bedzie
sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania i
spokojnego snu.

No, ciekawy problem.
Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a tu frank tanieje, wibor idzie w gore ...

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

Jakie to bankowe...

No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)

Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko najlepszy.

To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)

No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast kupowac,
cos by wynajał.

A to tez ryzyko :-)

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to
na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do
2,5...

Ale frank spadl byl i do 2 zl.
Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co powiesz ?
No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
Powiedzialbys "a to nie biore" ?

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie na
te okolicznosc.

A mowiono, ze nowej pracy mozna przez piec lat nie znalezc ?

Nie mowiono tez, ze trzeba jesc i oddychac.
Pewne sprawy sa troche bardziej oczywiste od innych.

A mowiono, ze nowa praca moze dawac dwa razy mniej niz stara ?

Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy 10 - budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja majstra.
Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.

J.

Data: 2016-06-13 10:11:09
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Frank spadal, a parcia nie bylo.
A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Może i tak.
Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie bedzie
sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania i
spokojnego snu.

No, ciekawy problem.
Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a tu frank tanieje, wibor idzie w gore ...

No ciekawy.
ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego tylko to bedzie propozycja.
Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek, to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to klient
ma placic odsetki, a nie bank :-)

Jakie to bankowe...

No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)

W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?

Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko najlepszy.

To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)

No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast kupowac,
cos by wynajał.

A to tez ryzyko :-)

Ale swiadome...

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to
na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do
2,5...

Ale frank spadl byl i do 2 zl.
Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co powiesz ?
No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
Powiedzialbys "a to nie biore" ?

No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to jest zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
O tym mowie od poczatku...

A o innych ryzykach byla mowa ?
Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia - obnizka
pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w galerii
handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze sklepami
umowy dzierzawy podpisane w euro..

Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie na
te okolicznosc.

A mowiono, ze nowej pracy mozna przez piec lat nie znalezc ?

Nie mowiono tez, ze trzeba jesc i oddychac.
Pewne sprawy sa troche bardziej oczywiste od innych.

A mowiono, ze nowa praca moze dawac dwa razy mniej niz stara ?

Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy 10 - budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja majstra.
Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.

Tak, jasne...
Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...

Data: 2016-06-13 12:24:49
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 12:11, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Frank spadal, a parcia nie bylo.
A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac
po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i
2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Może i tak.
Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie
bedzie
sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania
i
spokojnego snu.

No, ciekawy problem.
Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam
powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a
tu frank tanieje, wibor idzie w gore ...

No ciekawy.
ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego tylko
to bedzie propozycja.
Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do BIKz dożywotnim banem na kredyt :)


--
Pete

Data: 2016-06-13 11:00:39
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No ciekawy.
ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego
tylko to bedzie propozycja.
Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do
BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie udawały teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w tym kontrakcie...

Data: 2016-06-13 13:30:41
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 13:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No ciekawy.
ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego
tylko to bedzie propozycja.
Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do
BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie udawały
teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w tym
kontrakcie...


Co mnie upewnia w tym, że powinno się frankowiczów ubezwłasnowolnić.

--
Pete

Data: 2016-06-13 13:05:47
Autor: Michal Tyrala
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On Mon, 13 Jun 2016 13:30:41 +0200, Pete wrote:
 Co mnie upewnia w tym, że powinno się frankowiczów ubezwłasnowolnić.

Może lepiej tych samozwańczych obrońców frankowiczów, co ani pół raty
nie zapłacili? (większość piany w tym wątku pochodzi od takich orłów).

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2016-06-13 17:00:29
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No ciekawy.
ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla
kazdego tylko to bedzie propozycja.
Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa
kampania informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą
decyzję.

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem
uświadamiać. Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić
albo wpisać do BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie
udawały teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w
tym kontrakcie...

Co mnie upewnia w tym, że powinno się frankowiczów ubezwłasnowolnić.

A mnie przekonuje ze sprzedawcy tych kredytów to taki gorszy sort ludzi. :)
Takie bankowe prostytutki co za kase potrafią bardzo umiejetnie zrelatywizowac pojecie uczciwości...

Data: 2016-06-13 21:14:54
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 19:00, Budzik pisze:

A mnie przekonuje ze sprzedawcy tych kredytów to taki gorszy sort ludzi. :)
Takie bankowe prostytutki co za kase potrafią bardzo umiejetnie
zrelatywizowac pojecie uczciwości...

Polać temu Panu.
Jest odważniejszy niż ja :-)
Brawo

z

Data: 2016-06-13 15:22:40
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-13, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do
BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie udawały teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w tym kontrakcie...

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008 (szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę:
 - zapewnienia polityków, ze Polska niedługo trafi do strafy EURo    (ergo waluty znacznie silniej skorelowanej z CHF)
 - silny wzrost gospodarczy

Czy przewidziałbyś tak negatywne sytuacje jak:
 - wybuch wojny domowej na Ukrainie
 - wybuch kryzysu w Europie, a w konsekwencji ucieczkę do    stabilnych walut w rodzaju CHF

Może jeszcze uważasz, że bankowi specjaliści potrafią przewidzieć
wyniki lotto? :)

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-13 15:30:58
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnnltct0.1atn.wojciech.bancer@pl-test.org...
On 2016-06-13, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
[...]
Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu biedny obywatel ma placic :-)

J.

Data: 2016-06-13 15:58:29
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]
Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu biedny obywatel ma placic :-)

Bo biedny obywatel nie jest ubezwłasnowolnionym kretynem i skoro podjął
ryzyko, to podjął i niech ma cojones z tego ryzyka się wywiązać. :)

Ja np. dla zabawy gram na piramidach finasowych, mam zyski rzędu "3% dziennie", ale też nie płaczę jak wtopię w jakąś piramidę i mi nie wypłaci. :D

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-13 17:00:29
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]
Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu biedny obywatel ma placic :-)

Bo biedny obywatel nie jest ubezwłasnowolnionym kretynem i skoro podjął
ryzyko, to podjął i niech ma cojones z tego ryzyka się wywiązać. :)

Ja np. dla zabawy gram na piramidach finasowych, mam zyski rzędu "3% dziennie", ale też nie płaczę jak wtopię w jakąś piramidę i mi nie wypłaci. :D

Gdyby klient został uswiadomiony o ryzyku to nie błoby tematu.
Trzeba było nie sprzedawac bardzo ryzykownego produktu finansowego jako super bezpiecznego i taniego kredytu hipotecznego...

Data: 2016-06-13 19:26:51
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-13, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Gdyby klient został uswiadomiony o ryzyku to nie błoby tematu.
Trzeba było nie sprzedawac bardzo ryzykownego produktu finansowego jako super bezpiecznego i taniego kredytu hipotecznego...

Erm. Dude. *Każdy* produkt kredytowy na 30 lat jest ryzykowny! :D
Bezpieczny kredyt hipoteczny, też mi coś. :D

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-13 20:35:45
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Gdyby klient został uswiadomiony o ryzyku to nie błoby tematu.
Trzeba było nie sprzedawac bardzo ryzykownego produktu finansowego jako super bezpiecznego i taniego kredytu hipotecznego...

Erm. Dude. *Każdy* produkt kredytowy na 30 lat jest ryzykowny! :D
Bezpieczny kredyt hipoteczny, też mi coś. :D

Zgodnie z zasadą - najwiecej wypadkó dzieje sie w domu. Nie siedz w domu. Lion...
Bo przeciez kto by stopniował ryzyko...

Data: 2016-06-14 10:43:09
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-13, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Gdyby klient został uswiadomiony o ryzyku to nie błoby tematu.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Trzeba było nie sprzedawac bardzo ryzykownego produktu finansowego jako super bezpiecznego i taniego kredytu hipotecznego...
Erm. Dude. *Każdy* produkt kredytowy na 30 lat jest ryzykowny! :D
Bezpieczny kredyt hipoteczny, też mi coś. :D
Zgodnie z zasadą - najwiecej wypadkó dzieje sie w domu. Nie siedz w domu.

No właśnie nie siedzę. :)

Lion...
Bo przeciez kto by stopniował ryzyko...

Podkreślone. Klient _został_ powiadomiony o ryzyku. Tylko myślał, że
ryzykowne zdarzenie nie wystąpi. Ot co. Każdy tak myśli jak podejmuje
gre w kredyt (będę zdrowy, nie podniosą stóp, nie stracę pracy, nie potrąci mnie tramwaj).

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 03:38:54
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 12:00:27 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Skąd przeknanie ze został powiadomiony?
Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o bezpieczenstwie...
Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?

Oczywiście ze nie informowali.
Osoby w bankach z plakietka "doradca finasowy" to sprzedawcy.
Ich zadaniem jest sprzedac jak najwięcej tego co akurat bank "promuje"
Wtedy z jakiś wzgledów niektóre banki kładły nacik na kredyty "walutowe" to i to sprzedawali.
Żaden rozsądny sprzedawca nie będzie zniechęcał klienta do zakupu produktu mówiąc mu o ryzyku podając symulacje jak waluta wzrośnie itp.
On ma sprzedać bo jak nie to papa i kolejni na jego miejsce są.
Oczywiście ostrzeżenie, informacje o świadomości ryzyka jakie tam wymagał KNf znajdowały się w papierowych dokumentach. Kolejna kartka która klient podpisać musiał.
Wystarczy Wejść dzisiaj do jakiegokolwiek banku i powiedz że masz kase do ulokowania. Zaczną od propozycji struktur, lokat pół na pól, funduszy itp.
Dla dobra klienta oczywiście doradca finansowy doradza;)
Proponuję zapytac o kredyt, nawet nie mieszkaniowy tylko chociażby gotówkowy na 10 lat a i nawet mieszkaniowy.
W ilu bankach "doradcy" ostrzegą o możliwości wzrostu wibor?
Pokażą o ile rata wzrosnąć może jak oprocentowanie kredytu z dzisiejszych 9-10% skoczy na 20%?
Inna sprawa że klient takich zagrożeń powinien być świadom ale z drugiej strony on zna się np. na sprzedaży pietruszki czy fizyce kwantowej więc ma nadzieję że w kwestiach finansowych "doradca" mu dobrze doradzi.
Jeszcze jeden przykład: pośrednicy finansowi których namnożyło się ostatnio sporo- doradzą produkt najkorzystniejszy dla klienta czy może taki z którego największa prowizje dostana?

Data: 2016-06-14 05:10:54
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 13:55:10 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

To sprzedawcy.
Ale oni maja tez swoich szefów ktorzy tak ustawili ich prace.
Wyznaczali im zadania sprzedażowe- min tyle tego tyle tamtego.

No i najwazniejsze - oni nie tylko nie informowali, równiez >umniejszali to  ryzyko.
Bo gdyby jeszcze na pytanie o ryzyko odpowiadali: nie wiem... Oni >mówili,  ze ryzyko praktycznie nie istnieje i ze nei ma sie nim co >przejmowac.
Bo przecież nie było w ich interesie klienta odstraszać.
W ich interesie było to aby sprzedawać co im wtedy kazali i jak najwięcej windowac kwoty- zdolnośc pod korek.
Ale co do meritum - zgadzam sie - dokładnie tak to działa.
Róznica polega tylko na tym, ze Ty uwazasz iz to jest normalne,
Gdzie wyczytałeś ze ja tak uważam? Kurcze po raz kolejny w tym watku ktoś mi coś wmawia, stara się za mnie myśleć. Ja tylko napisałem jak to działa, a co uwazam to już inna bajka.
? ja uwazam,  ze to jest kurestwo.
Moje "uważam" nic do dyskusji nie wniesie więc od komentarzy się powstrzymam.
Chciałbym myslec, ze pracownik banku to ktos wiecej, niz sprzedawca >garnków  fefnastej generacji wciskający sprzet odrobine mniej kumatym ?>staruszkom...
Myślę że ktoś więcej. Lepiej wyszkoleni, bo i klienci wydawało by się bardziej wymagający i rozsądniejsi(bez urazy dla mniej kumatych staruszków) No i produkty trochę drozsze i dłużnej wiążące niż garnki

No to może w końcu coś się w tym temacie zmieni i taki "doradca >finansowy"  zrozumie ze jego zadanie jest jednak odrobine inne niz >wcisniecie klientowi  kanapy.
Taki doradca sprzedaje co mu każą. wtedy siedział w Polbanku i sprzedawał kredyty "walutowe" za miesiąc mógł siedzieć w PKO(które chyba walutowych nie sprzedawało) i zachwalać złotówkowe.
Później struktury a dzisiaj lokaty powiązane z rynkiem złota czy surowcowym(w millenium o czymś takim słyszałem niedawno)
Jak banki zapłacą to się nauczą...
Pewnie trochę racji w tym jest
Pożyjemy zobaczymy

Data: 2016-06-14 12:42:09
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...


To sprzedawcy.

Ale oni maja tez swoich szefów ktorzy tak ustawili ich prace.

Wyznaczali im zadania sprzedażowe- min tyle tego tyle tamtego.

No rozumiem. I co? Byli ubezwłasnowolnieni?

No i najwazniejsze - oni nie tylko nie informowali, równiez
umniejszali to  ryzyko. Bo gdyby jeszcze na pytanie o ryzyko
odpowiadali: nie wiem... Oni mówili,  ze ryzyko praktycznie nie
istnieje i ze nei ma sie nim co przejmowac.

Bo przecież nie było w ich interesie klienta odstraszać.
W ich interesie było to aby sprzedawać co im wtedy kazali i jak
najwięcej windowac kwoty- zdolnośc pod korek.

Przypomina sie (oczywiście z duza doza przesady) zdanie: my tylko wykonywalismy rozkazy.
A według mnie to ze ktos im kazał a oni bali sie stracic prace umniejsza tylko odrobine ich wine, natomiast ta wina nie znika tylko jest przeniesiona na decydentów w tym biznesie czyli na tych ktorzy im kazali.

Ale co do meritum - zgadzam sie - dokładnie tak to działa.
Róznica polega tylko na tym, ze Ty uwazasz iz to jest normalne,

Gdzie wyczytałeś ze ja tak uważam? Kurcze po raz kolejny w tym watku
ktoś mi coś wmawia, stara się za mnie myśleć. Ja tylko napisałem jak
to działa, a co uwazam to już inna bajka.

No bo skoro stajesz w obronie banków to znaczy ze uwazasz iz nie robili nic nieuczciwego.

? ja uwazam,  ze to jest kurestwo.

Moje "uważam" nic do dyskusji nie wniesie więc od komentarzy się
powstrzymam.

Alez oczywiście ze zmieni.
Jezeli rzeczywiście uwazasz, ze banki zachowywały się nieuczciwe to skad obrona ich interesów? Dlaczego uwazasz, ze bank miał prawo wciskac ciemnote przez wyszkolonycxh sprzedawców motywowanych finansowo a klient, laik nie miał prawa sie na te sztuczki nabrac? Nie wyczytałem z Twoich postów nawet podziału winy pol na pol...
Trzeba sobie zdac sprawe z tego ze w kontakcie z wyszkolonym sprzedawca pewnie > 50% spoleczenstwa jest bezradna...

Chciałbym myslec, ze pracownik banku to ktos wiecej, niz sprzedawca
garnków  fefnastej generacji wciskający sprzet odrobine mniej
kumatym staruszkom...

Myślę że ktoś więcej. Lepiej wyszkoleni, bo i klienci wydawało by się
bardziej wymagający i rozsądniejsi(bez urazy dla mniej kumatych
staruszków) No i produkty trochę drozsze i dłużnej wiążące niż garnki
Ktos wiecej w zakresie uczciwości a nie w zakresie wciskania kitów.
Znam się troche na sprzedazy i rzeczywiście ci sprzedawcy ktorzy siedza w placówkach jako doradcy klienta maja rzeczywiście spory zasób umiejetnosci.
Widac, ze sa szkoleni.
 
No to może w końcu coś się w tym temacie zmieni i taki "doradca
finansowy"  zrozumie ze jego zadanie jest jednak odrobine inne niz
wcisniecie klientowi  kanapy.

Taki doradca sprzedaje co mu każą. wtedy siedział w Polbanku i
sprzedawał kredyty "walutowe" za miesiąc mógł siedzieć w PKO(które
chyba walutowych nie sprzedawało) i zachwalać złotówkowe. Później
struktury a dzisiaj lokaty powiązane z rynkiem złota czy surowcowym(w
millenium o czymś takim słyszałem niedawno)

Czyli zgadzasz sie z moim porównaniem do panienki lekkich obyczajów?

Jak banki zapłacą to się nauczą...

Pewnie trochę racji w tym jest
Pożyjemy zobaczymy

:)

Data: 2016-06-14 06:41:36
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 14:42:10 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
No rozumiem. I co? Byli ubezwłasnowolnieni?
Taka robota. Pracowali legalnie w instytucjach "zaufania publicznego" nie u gangstera w podziemiu wiec raczej nie zakładali że sprzedają cos niezgodnego z prawem
Jeśli nie złamali zadnych wewnętrzych procedur to odpoweiedzialnośc ponosi ich pracodawca czyli np. Bank. CCC nie rozpatrzyło w terminie/nie chciało uznac mojej reklamacji- przyjmowała ją miła Pani w sklepie. Do sądu pozew skierowałem jednak przeciwko CCC a nie przeciwko tej Pani
Przypomina sie (oczywiście z duza doza przesady) zdanie: my tylko wykonywalismy rozkazy.
Oni nie sprzedawali narkotyków, granatów czy innego żywego towaru tylko produkty które do sprzedaży zaproponował bank a do których konstrukcji większych uwag nie miał KNF i inni świeci.
A według mnie to ze ktos im kazał a oni bali sie stracic prace umniejsza tylko odrobine ich wine, natomiast ta wina nie znika tylko jest przeniesiona na decydentów w tym biznesie czyli na tych ktorzy im kazali.
Oni mieli takie samo pojęcie o ryzyku jak ty czy ja wówczas. Im nikt z tego wykładów nie robił, ich szkolili z marketingu, technik sprzedaży i Bóg wie czego tam jeszcze.
Alez oczywiście ze zmieni.
Jezeli rzeczywiście uwazasz, ze banki zachowywały się nieuczciwe to skad obrona ich interesów?
W którym miejscu wyczytałeś że bronie ich interesu?
Napisałem gdzieś tam że CCC sprzedał mojej mamie wadliwe buty i nie uznał reklamacji. Tez napiszesz że bronie interesu CCC?

Dlaczego uwazasz, ze bank miał prawo wciskac ciemnote przez wyszkolonycxh sprzedawców motywowanych finansowo a klient, laik nie miał prawa sie na te sztuczki nabrac?
W którym miejscu to wyczytałeś?
Nie wyczytałem z Twoich postów nawet  podziału winy pol na pol...
Ja też. Więc tu zrozumiałeś dobrze. Zresztą chyba nikogo za nic póki co nie winiłem
Trzeba sobie zdac sprawe z tego ze w kontakcie z wyszkolonym sprzedawca pewnie 50% spoleczenstwa jest bezradna...
Wg mnie to może być i 90%
Ktos wiecej w zakresie uczciwości a nie w zakresie wciskania kitów.
To jest zwykła sprzedaż tylko ubrana w szte "instytucja zaufania publicznego" W tej kwestii kolega o nicku "z" dobrze prawi
Znam się troche na sprzedazy i rzeczywiście ci sprzedawcy ktorzy siedza w placówkach jako doradcy klienta maja rzeczywiście spory zasób umiejetnosci.
Widac, ze sa szkoleni.
Tu się zgadzamy jak widać;)
Czyli zgadzasz sie z moim porównaniem do panienki lekkich obyczajów?
Zostawmy panienki lekkich obyczajów. W ich gronie tez honorowe osoby bywają;)
Podtrzymuję swoje stwierdzenie że "doradcy" w bankach sprzedają to na co ich zadaniują. Nie koniecznie musi to być z korzyścią dla klienta
w tym jest
> Pożyjemy zobaczymy

:)
Ten kierunek wydaje mi się jednak najlepszym rozwiązaniem Kierunek "sądowy" Jeśli faktycznie się okaże że kredyty walutowe są niezgodne z prawem to banki powinny ponieść tego konsekwencje.
Uprzedzam ew. odpowiedzi w stylu "dlaczego niezgodne"- nie mam pojęcia czy są zgodne czy nie zgodne.

Data: 2016-06-14 14:47:38
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

No rozumiem. I co? Byli ubezwłasnowolnieni?

Taka robota. Pracowali legalnie w instytucjach "zaufania publicznego"
nie u gangstera w podziemiu wiec raczej nie zakładali że sprzedają cos
niezgodnego z prawem Jeśli nie złamali zadnych wewnętrzych procedur to
odpoweiedzialnośc ponosi ich pracodawca czyli np. Bank. CCC nie
rozpatrzyło w terminie/nie chciało uznac mojej reklamacji- przyjmowała
ją miła Pani w sklepie. Do sądu pozew skierowałem jednak przeciwko CCC
a nie przeciwko tej Pani

Wiesz, ja troche miałem kontaktu z wszelkiej masci doradcami finansowymi.
I wiem, ze oni jednak az takimi nieswiadomymi owieczkami to nie sa.
Ale ok, załóżmy, ze ci z pierwszej linii frontu tez nie wiedzieli.
Ja przeciez nie uwazam, ze to oni powinni ponosic konsekwencje...
Powinien je poniesc bank, przynajmniej w znacznej czesci!

Przypomina sie (oczywiście z duza doza przesady) zdanie: my tylko wykonywalismy rozkazy.

Oni nie sprzedawali narkotyków, granatów czy innego żywego towaru
tylko produkty które do sprzedaży zaproponował bank a do których
konstrukcji większych uwag nie miał KNF i inni świeci.

KNF akurat miał, tyle ze po pierwsze za późno, a po drugie jak to zwykle z urzednikami bywa - za słabo.
Przewaznie działania dla samych działan nie daja efektów.
Zreszta nawet jak się pojawiły zalecenia KNFu to było narzekanie, ze teraz sie bedzie mniej sprzedawac i nadal wciskanie kredytów CHF.

A według mnie to ze ktos im kazał a oni bali sie stracic prace
umniejsza tylko odrobine ich wine, natomiast ta wina nie znika tylko
jest przeniesiona na decydentów w tym biznesie czyli na tych ktorzy
im kazali.

Oni mieli takie samo pojęcie o ryzyku jak ty czy ja wówczas. Im nikt z
tego wykładów nie robił, ich szkolili z marketingu, technik sprzedaży
i Bóg wie czego tam jeszcze.

W omawianej sprawie nie ma to w sumie wiekszego znaczenia.
Oceniasz ich troche lepiej niz ja, ale tak czy siak - winny jest bank jako instytucja.

Alez oczywiście ze zmieni.
Jezeli rzeczywiście uwazasz, ze banki zachowywały się nieuczciwe to
skad obrona ich interesów?

W którym miejscu wyczytałeś że bronie ich interesu?

A nie bronisz?

Napisałem gdzieś tam że CCC sprzedał mojej mamie wadliwe buty i nie
uznał reklamacji. Tez napiszesz że bronie interesu CCC?
Zabrakło mi w Twoich wypowiedziach jasnego potepienia i staniecia po stronie frankowiczów.
Rozumiem, ze przeoczyłem?
 
Dlaczego uwazasz, ze bank miał prawo wciskac ciemnote przez wyszkolonycxh sprzedawców motywowanych finansowo a klient, laik
nie miał prawa sie na te sztuczki nabrac?

W którym miejscu to wyczytałeś?

Ok, zamiast w kolejnym zdaniu pytac mnie gdzie to wyczytałem, napisz wprost ze sie myle i ze uwazasz, ze frankowicze maja racje.
Szybciej dojdziemy do kompromisu :)

Nie wyczytałem z Twoich postów nawet  podziału winy pol na pol...

Ja też. Więc tu zrozumiałeś dobrze. Zresztą chyba nikogo za nic póki
co nie winiłem

Czyli nikt nie jest winny a zupełnie przypadkiem 100% skutków poniosą klienci?

Trzeba sobie zdac sprawe z tego ze w kontakcie z wyszkolonym
sprzedawca pewnie 50% spoleczenstwa jest bezradna...
Wg mnie to może być i 90%

:)
Jak napisałem 50% to tez sie zaczałem zastanawiać czy nie za mało.
Ale na szczescie tylko garstka ludzi zajmujacych sie sprzedawaniem to tacy rasowi sprzedawcy.

Ktos wiecej w zakresie uczciwości a nie w zakresie wciskania kitów.

To jest zwykła sprzedaż tylko ubrana w szte "instytucja zaufania
publicznego" W tej kwestii kolega o nicku "z" dobrze prawi

Znam się troche na sprzedazy i rzeczywiście ci sprzedawcy ktorzy
siedza w placówkach jako doradcy klienta maja rzeczywiście spory
zasób umiejetnosci. Widac, ze sa szkoleni.

Tu się zgadzamy jak widać;)

:)

Czyli zgadzasz sie z moim porównaniem do panienki lekkich obyczajów?

Zostawmy panienki lekkich obyczajów. W ich gronie tez honorowe osoby
bywają;) Podtrzymuję swoje stwierdzenie że "doradcy" w bankach
sprzedają to na co ich zadaniują. Nie koniecznie musi to być z
korzyścią dla klienta w tym jest

> Pożyjemy zobaczymy

:)

Ten kierunek wydaje mi się jednak najlepszym rozwiązaniem Kierunek
"sądowy" Jeśli faktycznie się okaże że kredyty walutowe są niezgodne z
prawem to banki powinny ponieść tego konsekwencje. Uprzedzam ew.
odpowiedzi w stylu "dlaczego niezgodne"- nie mam pojęcia czy są zgodne
czy nie zgodne.
Niby tak, tylko po co zarzucac banki 700 tysiacami spraw.

Data: 2016-06-14 19:00:22
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Tomasz Chmielewski tch@nospam.example.com ...

Taka robota. Pracowali legalnie w instytucjach "zaufania
publicznego" nie u gangstera w podziemiu wiec raczej nie zakładali
że sprzedają cos niezgodnego z prawem Jeśli nie złamali zadnych
wewnętrzych procedur to odpoweiedzialnośc ponosi ich pracodawca
czyli np. Bank. CCC nie rozpatrzyło w terminie/nie chciało uznac
mojej reklamacji- przyjmowała ją miła Pani w sklepie. Do sądu pozew
skierowałem jednak przeciwko CCC a nie przeciwko tej Pani

Wiesz, ja troche miałem kontaktu z wszelkiej masci doradcami
finansowymi. I wiem, ze oni jednak az takimi nieswiadomymi owieczkami
to nie sa. Ale ok, załóżmy, ze ci z pierwszej linii frontu tez nie
wiedzieli. Ja przeciez nie uwazam, ze to oni powinni ponosic
konsekwencje... Powinien je poniesc bank, przynajmniej w znacznej
czesci!

No dobra, więc szukamy winnego.

Okazuje się, że frank umocnił się do złotówki mocniej niż do innych walut. Kto jest teraz winny?

10% kredytodawca, 50% banki, 40% polscy politycy? Inne proporcje?

10% kredytobiorca bo być moze odrobine naiwnie podszedł do zapewnień banku
90% banki bo sprzedawały pod klamliwymi pretekstami niebezpieczne produkty

Politycy? Znów banki zostały zaskoczone ze działania polityków wpływają na kursy...?

Data: 2016-06-15 22:02:51
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/15/2016 04:00 AM, Budzik wrote:

Wiesz, ja troche miałem kontaktu z wszelkiej masci doradcami
finansowymi. I wiem, ze oni jednak az takimi nieswiadomymi owieczkami
to nie sa. Ale ok, załóżmy, ze ci z pierwszej linii frontu tez nie
wiedzieli. Ja przeciez nie uwazam, ze to oni powinni ponosic
konsekwencje... Powinien je poniesc bank, przynajmniej w znacznej
czesci!

No dobra, więc szukamy winnego.

Okazuje się, że frank umocnił się do złotówki mocniej niż do innych
walut. Kto jest teraz winny?

10% kredytodawca, 50% banki, 40% polscy politycy? Inne proporcje?

10% kredytobiorca bo być moze odrobine naiwnie podszedł do zapewnień banku
90% banki bo sprzedawały pod klamliwymi pretekstami niebezpieczne produkty

Politycy? Znów banki zostały zaskoczone ze działania polityków wpływają na
kursy...?

No serio? Ty naprawdę liczyłeś na to, że kurs franka będzie niezmienny przez cały okres kredytu?


A biedę w Wenezueli nie od razu zbudowano.


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-15 14:57:32
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Tomasz Chmielewski tch@nospam.example.com ...

10% kredytobiorca bo być moze odrobine naiwnie podszedł do zapewnień
banku 90% banki bo sprzedawały pod klamliwymi pretekstami
niebezpieczne produkty Politycy? Znów banki zostały zaskoczone ze działania polityków
wpływają na kursy...?

No serio? Ty naprawdę liczyłeś na to, że kurs franka będzie niezmienny
przez cały okres kredytu?


A biedę w Wenezueli nie od razu zbudowano.

Dzis to wiem.
Kiedy chodziłem po bankach po kredyt mieszkaniowy, zapewnienia banków brzmiały wiarygodnie. Do tego mowiono to praktycznie w kazdym banku.
Nie wiedziałem tego co dzis.

Data: 2016-06-22 11:27:31
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 16:57, Budzik pisze:
Użytkownik Tomasz Chmielewski tch@nospam.example.com ...

10% kredytobiorca bo być moze odrobine naiwnie podszedł do zapewnień
banku 90% banki bo sprzedawały pod klamliwymi pretekstami
niebezpieczne produkty

Politycy? Znów banki zostały zaskoczone ze działania polityków
wpływają na kursy...?

No serio? Ty naprawdę liczyłeś na to, że kurs franka będzie niezmienny
przez cały okres kredytu?
A biedę w Wenezueli nie od razu zbudowano.

Dzis to wiem.
Kiedy chodziłem po bankach po kredyt mieszkaniowy, zapewnienia banków
brzmiały wiarygodnie. Do tego mowiono to praktycznie w kazdym banku.
Nie wiedziałem tego co dzis.

Na sprzedaż były akcje JSW. Prasa radio i internet głosiły, że jest to dobra okazja, bo kurs będzie szedł do góry. Zakupiłem akcje JSW za własne, ciężko zarobione pieniądze. Kurs nie poszedł do góry, tylko spadł stopniowo do poziomu blisko zeru. Bardzo proszę dom maklerski i rząd RP o pomoc i zwrot pieniędzy, bo nie miało tak być :-)
Dodam, że gdyby kurs szedł do góry, to nie podzieliłbym się zyskami z nikim.

Data: 2016-06-22 12:08:14
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nkdlmf$nn6$1@node2.news.atman.pl...
Na sprzedaż były akcje JSW. Prasa radio i internet głosiły, że jest to dobra okazja, bo kurs będzie szedł do góry. Zakupiłem akcje JSW za własne, ciężko zarobione pieniądze. Kurs nie poszedł do góry, tylko spadł stopniowo do poziomu blisko zeru. Bardzo proszę dom maklerski i rząd RP o pomoc i zwrot pieniędzy, bo nie miało tak być :-)

Dom maklerski to nie wiem czemu - on dawniej nie mial prawa nic doradzac, tylko zlecenia przyjmowac.
Teraz makler chyba nadal nie moze, moze doradca.

Ja piszesz - prasa, radio i  internet powinny zwrocic.
No i rzad RP :-)

Dodam, że gdyby kurs szedł do góry, to nie podzieliłbym się zyskami z nikim.

Ale czemu mialbys sie dzielic, skoro nastapilo to, co obiecywali, ze nastapi ? :-)

Poza tym nie martw sie - juz tam Belka zadbal, podzieliles sie i to dwa razy, jesli nie trzy ..

J.

Data: 2016-06-22 17:00:17
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Dzis to wiem.
Kiedy chodziłem po bankach po kredyt mieszkaniowy, zapewnienia banków
brzmiały wiarygodnie. Do tego mowiono to praktycznie w kazdym banku.
Nie wiedziałem tego co dzis.

Na sprzedaż były akcje JSW. Prasa radio i internet głosiły, że jest to
dobra okazja, bo kurs będzie szedł do góry. Zakupiłem akcje JSW za własne, ciężko zarobione pieniądze. Kurs nie poszedł do góry, tylko spadł stopniowo do poziomu blisko zeru. Bardzo proszę dom maklerski i rząd RP o pomoc i zwrot pieniędzy, bo nie miało tak być :-)
Dodam, że gdyby kurs szedł do góry, to nie podzieliłbym się zyskami z
nikim.

Poczekaj, czerpałem informacje z radia i internetu a teraz masz pretensje do domu maklerskiego?

Data: 2016-06-24 21:27:23
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-22 o 19:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Dzis to wiem.
Kiedy chodziłem po bankach po kredyt mieszkaniowy, zapewnienia banków
brzmiały wiarygodnie. Do tego mowiono to praktycznie w kazdym banku.
Nie wiedziałem tego co dzis.

Na sprzedaż były akcje JSW. Prasa radio i internet głosiły, że jest to
dobra okazja, bo kurs będzie szedł do góry. Zakupiłem akcje JSW za
własne, ciężko zarobione pieniądze. Kurs nie poszedł do góry, tylko
spadł stopniowo do poziomu blisko zeru. Bardzo proszę dom maklerski i
rząd RP o pomoc i zwrot pieniędzy, bo nie miało tak być :-)
Dodam, że gdyby kurs szedł do góry, to nie podzieliłbym się zyskami z
nikim.

Poczekaj, czerpałem informacje z radia i internetu a teraz masz pretensje
do domu maklerskiego?

Tak, i jeszcze do rządu, że mi nie pomaga.

Data: 2016-06-14 19:51:09
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 18:12, Tomasz Chmielewski pisze:
Okazuje się, że frank umocnił się do złotówki mocniej niż do innych
walut. Kto jest teraz winny?

10% kredytodawca, 50% banki, 40% polscy politycy? Inne proporcje?

Ten kto w umowach umieścił niezgodne z polskim prawem bankowym zapisy.
Ten za to beknie znaczy instytucja w imieniu której działał.
I nie trzeba żadnych nadzwyczajnych środków, ustaw... powoływania się na wzrost franka czy innego bicia piany...
Tylko trzeba stosować prawo. Tylko tyle i aż tyle.

Czy to jest takie trudne do zrozumienia?

z

Data: 2016-06-15 22:00:23
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/15/2016 02:51 AM, z wrote:
W dniu 2016-06-14 o 18:12, Tomasz Chmielewski pisze:
Okazuje się, że frank umocnił się do złotówki mocniej niż do innych
walut. Kto jest teraz winny?

10% kredytodawca, 50% banki, 40% polscy politycy? Inne proporcje?

Ten kto w umowach umieścił niezgodne z polskim prawem bankowym zapisy.
Ten za to beknie znaczy instytucja w imieniu której działał.
I nie trzeba żadnych nadzwyczajnych środków, ustaw... powoływania się na
wzrost franka czy innego bicia piany...
Tylko trzeba stosować prawo. Tylko tyle i aż tyle.

Czy to jest takie trudne do zrozumienia?

A ten "ktoś" rzeczywiście umieścił niezgodne z polskim prawem bankowym zapisy? Sądy już to masowo orzekają, czy to kolejna z wielu już spekulacji (i kolejne bicie piany)?


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-15 21:35:37
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 15:00, Tomasz Chmielewski pisze:
A ten "ktoś" rzeczywiście umieścił niezgodne z polskim prawem bankowym
zapisy? Sądy już to masowo orzekają, czy to kolejna z wielu już
spekulacji (i kolejne bicie piany)?

Nie wiem czy zauważyłeś ale to nie jest tylko pogląd garstki oszołomów z transparentami :-). Ale w sumie gdybyś nie zauważył to dziwne nie będzie ;-)
Kropla drąży skałę. A jak wiadomo to nie byle jaka skała. Stoi za nią strach o utracone niezasłużone miliony. Wiadomo że łatwo nie będzie ale bądźmy dobrej myśli. Wszak przestrzeganie prawa to podstawa podstaw społeczeństwa demokratycznego :-)

z

Data: 2016-06-15 16:25:26
Autor: nowyjestem
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
To dość nieoczekiwany obrót sprawy - bo z obietnicami politycznymi bywało tak, że byli zawsze wygrani, i nikt nie tracił (tzn.. koszty dawało się łatwo ukryć w budżecie, tu tak nie jest).

czy ktoś wytłumaczy mi ten paradoks - dlaczego PiS zamiast
dać np. 500+ na każde dziecko a nie tylko na drugie albo
ogłosić jakiś nowy program EndrjuFlacha+ i postawić flachę
każdemu menelowi w imieniu prezydenta albo Kościół+ i np.
wybudować 1050 nowych kościołów na 1050 lecie chrztu Polski
albo zrobić cokolwiek innego (sensownego lub bezsensownego)
dla _swoich_ wyborców...

uparcie dopieszcza "gorszy sort" z którego wywodzą się Frankensteiny?! :)

przecież frankensteiny to nie jest w ogóle ich elektorat!

Data: 2016-06-16 07:32:49
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 01:25, nowyjestem@poczta.pl pisze:
przecież frankensteiny to nie jest w ogóle ich elektorat!

Nasłuchałeś się tvnowych frazesów a tymczasem ci sami eksperci co to wcześniej głosili teraz już zastanawiają się nad fenomenem pisu i przeczuwają jego wieloletnie rządy.
Gadki o załamaniu budżetu już przestały działać na wyobraźnie bo coraz mniej merytorycznych podstaw ku temu.

z

Data: 2016-06-16 15:02:10
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/16/2016 02:32 PM, z wrote:

Gadki o załamaniu budżetu już przestały działać na wyobraźnie bo coraz
mniej merytorycznych podstaw ku temu.

A co się stało ostatnio, że coraz mniej merytorycznie podstaw ku temu?

500+ osiągnęło swój cel, Polki rodzą przeciętnie czwórkę wykształconych dzieci, a większość emerytów dzięki naprawionej służbie zdrowia umarła / poszła pracować*? Miliardowe dotacje do górników zostały zlikwidowane? Państwo Polskie zaczęło przestrzegać konstytucję i zaprzestało dopłacać miliardy do Kościoła? Inwestorzy zagraniczni nabrali zaufania do emitowanych przez Polskę obligacji, dzięki czemu państwo emituje je z przyzerowym oprocentowaniem, jak nasi południowi sąsiedzi, Czesi?


* niepotrzebne skreślić


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-16 09:17:13
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 08:02, Tomasz Chmielewski pisze:

* niepotrzebne skreślić

Po kilku miesiącach miało się wszystko zawalić w piz...

Tak wiem... Teraz ma się zawalić po roku... A potem będzie się waliło po kadencji.
Żałość :-)

z

Data: 2016-06-16 12:16:06
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 11:51, Tomasz Chmielewski pisze:

W każdym razie - to ty napisałeś "coraz mniej merytorycznych podstaw ku
temu", więc wypadałoby wesprzeć swoje twierdzenia jakimikolwiek faktami?


Fakty są takie że nic złego się, żadnej katastrofy i czy innej plagi nie ma zwłaszcza w gospodarce. Podaj merytoryczny powód dla odmiennego stanowiska oprócz bicia piany o trybunale.

Mam na szybko fakt: sprzedaż wycieczek wakacyjnych dla dzieci wzrosła o 15". I jak? :-)

z

Data: 2016-06-16 10:52:48
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik z z@z.pl ...

W każdym razie - to ty napisałeś "coraz mniej merytorycznych podstaw ku
temu", więc wypadałoby wesprzeć swoje twierdzenia jakimikolwiek faktami?

Fakty są takie że nic złego się, żadnej katastrofy i czy innej plagi nie ma zwłaszcza w gospodarce. Podaj merytoryczny powód dla odmiennego stanowiska oprócz bicia piany o trybunale.

Mam na szybko fakt: sprzedaż wycieczek wakacyjnych dla dzieci wzrosła o 15". I jak? :-)

Pare negatywnych skutków juz jest:
- wstrzymanie inwestycji
- duzo wieksze koszty obsługi długu w zwiazku z negatywnymi raitingami
- niewielki spadek wzrostu PKB

Ale masz rację - skoro z budzetu w ruinie bez wiekszego problemu dało sie wygospodarowac kilkanascie miliardów to trudno, zeby budzet zawalił się od razu. Na razie to raczej rozmowa o delikatnym wyhamowaniu...

Data: 2016-06-16 13:03:27
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 12:52, Budzik pisze:
Ale masz rację - skoro z budzetu w ruinie bez wiekszego problemu dało sie
wygospodarowac kilkanascie miliardów to trudno, zeby budzet zawalił się od
razu. Na razie to raczej rozmowa o delikatnym wyhamowaniu...

Które może mieć zarówno przyczyny zewnętrzne.
Dlatego można sobie nadal powróżyć czy pobić pianę jak kto woli.
Łot EKONOMIJA ;-)

z

Data: 2016-06-16 11:41:21
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik z z@z.pl ...

Ale masz rację - skoro z budzetu w ruinie bez wiekszego problemu dało
sie wygospodarowac kilkanascie miliardów to trudno, zeby budzet
zawalił się od razu. Na razie to raczej rozmowa o delikatnym
wyhamowaniu...
Które może mieć zarówno przyczyny zewnętrzne.
Dlatego można sobie nadal powróżyć czy pobić pianę jak kto woli.
Łot EKONOMIJA ;-)

Mogłoby mieć ale nie ma.
To sa ogólnodostepne dane.

Data: 2016-06-16 13:14:54
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 12:52, Budzik pisze:
Użytkownik z z@z.pl ...

W każdym razie - to ty napisałeś "coraz mniej merytorycznych podstaw ku
temu", więc wypadałoby wesprzeć swoje twierdzenia jakimikolwiek faktami?

Fakty są takie że nic złego się, żadnej katastrofy i czy innej plagi nie
ma zwłaszcza w gospodarce. Podaj merytoryczny powód dla odmiennego
stanowiska oprócz bicia piany o trybunale.

Mam na szybko fakt: sprzedaż wycieczek wakacyjnych dla dzieci wzrosła o
15". I jak? :-)

Pare negatywnych skutków juz jest:
- wstrzymanie inwestycji
- duzo wieksze koszty obsługi długu w zwiazku z negatywnymi raitingami
- niewielki spadek wzrostu PKB


Spadek notowań OFE o ok 10% w ciągu ostatniego roku - czyli mniejsze emerytury.


--
Pete

Data: 2016-06-16 15:43:42
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 13:17, Tomasz Chmielewski pisze:
- rekordowy deficyt budżetu w pokomunistycznej historii Polski

- rekordowa różnica w oprocentowaniu obligacji Czech (przyzerowe, spada
w ostatnich miesiącach) i Polski (~3.2%, rośnie przez ostatnie miesiące)

- obniżenie ratingu Polski przez jedną z agencji ratingowych, obniżenie
perspektyw ratingu przez drugą, co rzutuje na koszt obsługi długi

- spadła dynamika wzrostu gospodarczego

- giełda w Warszawie wyraźnie odbiega w dół od giełd w regionie (to
m.in. oszczędności przyszłych polskich emerytów)

- złoty wyjątkowo słaby na tle innych walut w regionie (będzie się
działo, jak ropa zacznie drożeć)


Ale się ubawiłem. :-)
Sypiesz frazesami, korelacjami z trendami czasowymi
(jak znajdę chwilę to podeślę, też było o tym w tok fm niestety nie archiwizuję a warto pomimo nachalnej propagandy słuchać tego radia)
albo wskaźnikami nijak nie odzwierciedlającymi realnej kondycji gospodarczej. W dodatku wyciągasz tendencyjne wnioski. Normalka ;-)
Są tacy co się tym rajcują. Szanujemy ich :-)

z

Data: 2016-06-16 14:00:41
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik z z@z.pl ...

- rekordowy deficyt budżetu w pokomunistycznej historii Polski

- rekordowa różnica w oprocentowaniu obligacji Czech (przyzerowe, spada
w ostatnich miesiącach) i Polski (~3.2%, rośnie przez ostatnie miesiące)

- obniżenie ratingu Polski przez jedną z agencji ratingowych, obniżenie
perspektyw ratingu przez drugą, co rzutuje na koszt obsługi długi

- spadła dynamika wzrostu gospodarczego

- giełda w Warszawie wyraźnie odbiega w dół od giełd w regionie (to
m.in. oszczędności przyszłych polskich emerytów)

- złoty wyjątkowo słaby na tle innych walut w regionie (będzie się
działo, jak ropa zacznie drożeć)


Ale się ubawiłem. :-)
Sypiesz frazesami, korelacjami z trendami czasowymi
(jak znajdę chwilę to podeślę, też było o tym w tok fm niestety nie archiwizuję a warto pomimo nachalnej propagandy słuchać tego radia)
albo wskaźnikami nijak nie odzwierciedlającymi realnej kondycji gospodarczej. W dodatku wyciągasz tendencyjne wnioski. Normalka ;-)
Są tacy co się tym rajcują. Szanujemy ich :-)

Maja archiwum na stronie - daj znac o jaki fragment ci chodzi.

Albo moze przytocz to bedzie miło podyskutowac :)

Data: 2016-06-17 09:15:00
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 16:01, Tomasz Chmielewski pisze:
W dalszym ciągu czekam na choć jeden fakt, którym podeprzesz swoje
poprzednie słowa: "(...) coraz mniej merytorycznych podstaw ku temu".

Masz świeżutkie i z "pewnego źródła" :-)

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/952685,liberalizm-jest-pass.html

z

Data: 2016-06-17 12:00:54
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-17 o 11:30, Tomasz Chmielewski pisze:
No niestety znowu piszesz zupełnie nie na temat.

Przykro mi że znowu czegoś nie rozumiesz.

z

Data: 2016-06-17 13:18:48
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-17 o 12:22, Tomasz Chmielewski pisze:

To prawda, nie rozumiem skąd wymyśliłeś to,  że artykuł jakiegoś
ekonomisty z MFW jest dowodem na to, że w Polska staje się potęgą na
ekonomicznej mapie świata (w końcu w jakimś biurze podróży wysłano
więcej dzieci na wakacje, więc jest to "fakt autentyczny") a jej
obywatele stają się bardziej życzliwi i szczęśliwi (o tym z kolei mówili
coś w jakimś radiu, ale zapomniałeś co dokładnie).

Bo nie czytasz tego na co odpisujesz.
Napisałem że optyka się zmienia. Parametry są mniej warte niż kiedyś a to co było dobre kiedyś dla państwa już nie musi być dobre a na pewno nie dla wszystkich państw. Rozwiniętych i goniących.
Na poparcie jest ten artykuł.

Czytaj ze zrozumieniem a nie czepiasz się słówek i domagasz się dowodów na wyciągnięte przez Ciebie wnioski.

Zapewne teraz będziesz podważał zdanie specjalistów z MFW. Ale mnie to już nie obchodzi. Pa :-)

z

Data: 2016-06-17 10:57:28
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik z z@z.pl ...

(jak znajdę chwilę to podeślę, też było o tym w tok fm niestety nie archiwizuję a warto

I jak? Znalazłes te fragmenty o ktore ci chodzi?

Data: 2016-06-16 08:28:44
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Wed, 15 Jun 2016 16:25:26 -0700 (PDT), nowyjestem@poczta.pl
czy ktoś wytłumaczy mi ten paradoks - dlaczego PiS zamiast
dać np. 500+ na każde dziecko a nie tylko na drugie albo [...]

uparcie dopieszcza "gorszy sort" z którego wywodzą się Frankensteiny?! :)

przecież frankensteiny to nie jest w ogóle ich elektorat!

A kto powiedzial, ze dopieszcza ? Naobiecywal przed wyborami i na tym sie skonczylo.

Teraz trzeba odczekac 3 lata i dopiescic przed kolejnymi wyborami ...
albo juz nie bedzie potrzeby :-)

Zawsze tez mozna podpowiedziec, ze jak po tym mieszkaniu bedzie trojka
dzieci biegala, to i kredyt frankowy niestraszny :-)

J.

Data: 2016-06-16 13:10:22
Autor: nowyjestem
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
> [dlaczego PiS]
> uparcie dopieszcza "gorszy sort" z którego wywodzą się Frankensteiny?! :)
>
> przecież frankensteiny to nie jest w ogóle ich elektorat!

Każdy elektorat to dobry elektorat.

owszem, ale jednak PiS-owcy nie wymyślają np. podnoszenia
emerytur EsBekom (to też "nie ich elektorat", ale jakiś tam czyjś elektorat esbecy stanowią, więc na upartego
możnaby i o esbekach powiedzieć "każdy (...) to dobry
elektorat".

dlatego nadal nie rozumiem, czym frankensteiny zasłużyły
sobie na sympatię pisu...

Data: 2016-06-20 03:05:35
Autor: nowyjestem
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 17 czerwca 2016 01:25:43 UTC+2 użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
On 06/17/2016 05:10 AM, nowyjestem@poczta.pl wrote:
>>> [dlaczego PiS]
>>> uparcie dopieszcza "gorszy sort" z którego wywodzą się Frankensteiny?! :)
>>>
>>> przecież frankensteiny to nie jest w ogóle ich elektorat!
>>
>> Każdy elektorat to dobry elektorat.

http://biznes.onet.pl/waluty/wiadomosci/kredyty-hipoteczne-a-preferencje-polityczne/prmbyn

wskazuje, że frankensteiny głosują na wrogów Ojczyzny,
najczęśćiej na Nowoczesną i na Platformę, po jaką cholerę więc PiS im chce pomagać?!

Data: 2016-06-20 12:12:42
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-20 o 12:05, nowyjestem@poczta.pl pisze:
wskazuje, że frankensteiny głosują na wrogów Ojczyzny,
najczęśćiej na Nowoczesną i na Platformę,

po jaką cholerę więc PiS im chce pomagać?!

Aby "dorżnąć watahę" i nawet aby frankensteiny na nich nie głosowali.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-16 08:25:03
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Thu, 16 Jun 2016 08:10:09 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
On 06/16/2016 04:35 AM, z wrote:
Nie wiem czy zauważyłeś ale to nie jest tylko pogląd garstki oszołomów z
transparentami :-). Ale w sumie gdybyś nie zauważył to dziwne nie będzie
;-)

Szczerze? Bez "ustawy frankowej" nic się nie ruszy.

No - ostatnie odkrycie Rzecznika moze troche wplynac na sady,
przynajmniej w niektorych kredytach.

Ta, jak wiadomo, gotowa spoczywa w teczce Beaty Szydło już od wyborów (żeby nie dodać - prezydenckich, bo to AD zaczął festiwal obietnic). Teraz tą "gotową" ustawę trzeba wprowadzić w życie, bo jak się okazuje, czym innym są obietnice, a czym innym - wprowadzenie ich w życie.
Ja nie mam wątpliwości, że ta ustawa frankowa w końcu wejdzie w życie.
Ale trzeba się będzie nieźle nabalansować - z jednej strony wkurzenie frankowiczów, z drugiej - wkurzą się złotówkowicze, jeśli się okaże, że nie zrobili interesu życia, bo nie wzięli kredytu we frankach.

Wkurzenie moze byc wieksze, jak wibor podskoczy. A to niekoniecznie jest elektorat PIS.

Najpierw to trzeba poprawic BFG i sprawdzic ktore banki padna :-)

Ale jak sie Brexit zisci i frank poszybuje, to ustawa moze byc na
gwalt potrzebna :-)

Prezydent ma juz kilka gotowych koncepcji.

Banki będą stratne, to pewne, lecz rząd musi się nieźle nabiedzić, żeby przygotować taką ustawę, ze którą nie będzie musiał płacić miliardowych odszkodować przed sądami międzynarodowymi (Getin nie ma lekko, bo jest bankiem polskim i nic nie ugra - ale banki z zagranicznymi udziałowcami

dostep do trybunalow nadal ma

będą się powoływać na międzynarodowe umowy o ochronie inwestycji i oczywiście niezbicie wykażą, że franki miały i straciły na tej operacji miliardy).

To im sie wykaze ze:
-tych frankow nie podaly w obowiazkowych bilansach, a wiec nie mialy -dzialaly niezgodnie z polska ustawa, wiec same sobie winne :-)

J.

Data: 2016-06-16 19:05:46
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/16/2016 03:25 PM, J.F. wrote:

Banki będą stratne, to pewne, lecz rząd musi się nieźle nabiedzić, żeby
przygotować taką ustawę, ze którą nie będzie musiał płacić miliardowych
odszkodować przed sądami międzynarodowymi (Getin nie ma lekko, bo jest
bankiem polskim i nic nie ugra - ale banki z zagranicznymi udziałowcami

dostep do trybunalow nadal ma

Ale nie ma "pleców" w postaci rządów krajów, nie jest globalną korporacją ze świetnymi prawnikami, i szczerze mówiąc, ich właściciel nie jest faworytem obecnej władzy.


będą się powoływać na międzynarodowe umowy o ochronie inwestycji i
oczywiście niezbicie wykażą, że franki miały i straciły na tej operacji
miliardy).

To im sie wykaze ze:
-tych frankow nie podaly w obowiazkowych bilansach, a wiec nie mialy
-dzialaly niezgodnie z polska ustawa, wiec same sobie winne :-)

Niestety tak pięknie to nie działa, bo choć Ziobro ma teraz wystarczające uprawnienia do zmienienia dowolnego wyroku w Polsce, to nie ma takich kompetencji poza granicami kraju.

Może jakiś sędzia uzasadni to np. w ten sposób:

"Polska przez 10 lat tolerowała te kredyty, Polska czerpała z nich olbrzymie zyski (podatki od banków, podatki od kilkuletniego boomu budowlanego, podatki od nieruchomości) - co dowodzi, że sama uczestniczyła w tym procederze, w związku z czym jest zobowiązana jest pokryć straty wynikłe z ustawy frankowej nałożonej na banki, która jest niezgodna ze zobowiązaniami międzynarodowymi"


Oczywiście nie mówię, że tak będzie, ale patrząc na historię "mamy teczki z gotowymi ustawami", i bóle, w jakich rodzi się "uszczelniamy VAT", "podatek od hipermarketów i sprzedaży internetowej", mogę się niepokoić, że ustawę frankową napisze jakiś asystent-licealista-syn-znajomego, który robi akurat staż u ministra...


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-14 11:55:10
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

Skąd przeknanie ze został powiadomiony?
Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o bezpieczenstwie...
Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?

Oczywiście ze nie informowali.
Osoby w bankach z plakietka "doradca finasowy" to sprzedawcy.
Ich zadaniem jest sprzedac jak najwięcej tego co akurat bank "promuje"
Wtedy z jakiś wzgledów niektóre banki kładły nacik na kredyty
"walutowe" to i to sprzedawali. Żaden rozsądny sprzedawca nie będzie
zniechęcał klienta do zakupu produktu mówiąc mu o ryzyku podając
symulacje jak waluta wzrośnie itp. On ma sprzedać bo jak nie to papa i
kolejni na jego miejsce są.

To sprzedawcy.
Ale oni maja tez swoich szefów ktorzy tak ustawili ich prace.
No i najwazniejsze - oni nie tylko nie informowali, równiez umniejszali to ryzyko.
Bo gdyby jeszcze na pytanie o ryzyko odpowiadali: nie wiem... Oni mówili, ze ryzyko praktycznie nie istnieje i ze nei ma sie nim co przejmowac.
Ale co do meritum - zgadzam sie - dokładnie tak to działa.
Róznica polega tylko na tym, ze Ty uwazasz iz to jest normalne, ja uwazam, ze to jest kurestwo.
Chciałbym myslec, ze pracownik banku to ktos wiecej, niz sprzedawca garnków fefnastej generacji wciskający sprzet odrobine mniej kumatym staruszkom...

Oczywiście ostrzeżenie, informacje o
świadomości ryzyka jakie tam wymagał KNf znajdowały się w papierowych
dokumentach. Kolejna kartka która klient podpisać musiał. Wystarczy
Wejść dzisiaj do jakiegokolwiek banku i powiedz że masz kase do
ulokowania. Zaczną od propozycji struktur, lokat pół na pól, funduszy
itp. Dla dobra klienta oczywiście doradca finansowy doradza;)
Proponuję zapytac o kredyt, nawet nie mieszkaniowy tylko chociażby
gotówkowy na 10 lat a i nawet mieszkaniowy. W ilu bankach "doradcy"
ostrzegą o możliwości wzrostu wibor? Pokażą o ile rata wzrosnąć może
jak oprocentowanie kredytu z dzisiejszych 9-10% skoczy na 20%? Inna
sprawa że klient takich zagrożeń powinien być świadom ale z drugiej
strony on zna się np. na sprzedaży pietruszki czy fizyce kwantowej
więc ma nadzieję że w kwestiach finansowych "doradca" mu dobrze
doradzi. Jeszcze jeden przykład: pośrednicy finansowi których
namnożyło się ostatnio sporo- doradzą produkt najkorzystniejszy dla
klienta czy może taki z którego największa prowizje dostana?
No to może w końcu coś się w tym temacie zmieni i taki "doradca finansowy" zrozumie ze jego zadanie jest jednak odrobine inne niz wcisniecie klientowi kanapy.
Jak banki zapłaca to się nauczą...

Data: 2016-06-14 10:00:26
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

Podkreślone. Klient _został_ powiadomiony o ryzyku. Tylko myślał, że
ryzykowne zdarzenie nie wystąpi. Ot co. Każdy tak myśli jak podejmuje
gre w kredyt (będę zdrowy, nie podniosą stóp, nie stracę pracy, nie potrąci mnie tramwaj).

Skąd przeknanie ze został powiadomiony?
Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o bezpieczenstwie...
Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?

Data: 2016-06-14 13:31:17
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Podkreślone. Klient _został_ powiadomiony o ryzyku. Tylko myślał, że
ryzykowne zdarzenie nie wystąpi. Ot co. Każdy tak myśli jak podejmuje
gre w kredyt (będę zdrowy, nie podniosą stóp, nie stracę pracy, nie potrąci mnie tramwaj).

Skąd przeknanie ze został powiadomiony?

A skąd przekonanie że nie został?
Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w 2008.
Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy przeczekać, to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o ryzyku kursu
walutowego.

Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o bezpieczenstwie...

No bo nikt *wtedy* nie myślał, że ryzyko jest duże, ale o ryzyku
związanym z kursem walutowym *informowali*.

Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?

Nie, po prostu wtedy był hurra optymizm na rynku i tyle.
Weszliśmy do unii, mieliśmy furę siana z dotacji, gospodarka
prężnie rosła, w mediach trend "zawsze będzie rosło" itp.

Dotyczyło to też akcji, tfi, walut (złotówka mocno rosła
w siłę), wzrostu gospodarczego (przejrzyj prognozy i wypowiedzi polityków z 2004-2007 roku).

Na tym tle to się chyba tylko KNF wybijał wydając co rusz
coraz bardziej restrykcyjne rekomendacje, za co zresztą
ówcześnie zebrał opierdol od polityków, także obecnej
partii rządzącej.

Tu masz prosze, jak nie wierzysz:
https://www.knf.gov.pl/Images/przypomnienie_publicznej_dyskusji_CHF_tcm75-40728.pdf

Więc pls, bez pitolenia że nikt nie wiedział.
Cielak może i nie wiedział. Reszta wiedziała, ale miała nadzieję
że się nie zdarzy.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 12:29:26
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Podkreślone. Klient _został_ powiadomiony o ryzyku. Tylko myślał, że
ryzykowne zdarzenie nie wystąpi. Ot co. Każdy tak myśli jak
podejmuje gre w kredyt (będę zdrowy, nie podniosą stóp, nie stracę
pracy, nie potrąci mnie tramwaj).

Skąd przeknanie ze został powiadomiony?

A skąd przekonanie że nie został?

Z doswiadczenia moich spotkan w banku, gdzie przekonywano mnie, ze ryzyka nie ma.

Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w 2008.
Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy przeczekać, to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o ryzyku kursu
walutowego.

W jaki sposób?

Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o bezpieczenstwie...

No bo nikt *wtedy* nie myślał, że ryzyko jest duże, ale o ryzyku
związanym z kursem walutowym *informowali*.

Szkoda, ze specjalisci nie pomysleli, skoro sa tutaj głosy, ze zwykły Kowalski powinien *WIEDZIEC*.
Ale tak czy siak - jestem ciekawy opisu tego, jak Ciebie informowano o ryzyku.

Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?

Nie, po prostu wtedy był hurra optymizm na rynku i tyle.
Weszliśmy do unii, mieliśmy furę siana z dotacji, gospodarka
prężnie rosła, w mediach trend "zawsze będzie rosło" itp.

Dotyczyło to też akcji, tfi, walut (złotówka mocno rosła
w siłę), wzrostu gospodarczego (przejrzyj prognozy i wypowiedzi polityków z 2004-2007 roku).

Na tym tle to się chyba tylko KNF wybijał wydając co rusz
coraz bardziej restrykcyjne rekomendacje, za co zresztą
ówcześnie zebrał opierdol od polityków, także obecnej
partii rządzącej.

Bo robił to za późno i zbyt ogólnie.

Tu masz prosze, jak nie wierzysz:
https://www.knf.gov.pl/Images/przypomnienie_publicznej_dyskusji_CHF_tcm
75-40728.pdf Więc pls, bez pitolenia że nikt nie wiedział.
Cielak może i nie wiedział. Reszta wiedziała, ale miała nadzieję
że się nie zdarzy.

Gorąca prosba - czy mogłbys przyjac jakas konsekwentna linie - bo juz nie wiem czy Twoim zdaniem wszyscy wiedzieli, czy wszyscy poza bankami wiedzieli czy moze jeszcze cos innego?
A moze banki tez wiedziały, tylko miały to w d... bo lepiej strzyc klientów  nie patrzac na nic innego?

Data: 2016-06-14 17:03:07
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

A skąd przekonanie że nie został?

Z doswiadczenia moich spotkan w banku, gdzie przekonywano mnie, ze ryzyka nie ma.

Znaczy nikt Ci nigdy nie powiedział, że kredyt walutowy wiąże się z ryzykiem
zmiany kursu? Ktoś Ci obiecywał sztywny kurs?

Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w 2008.
Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy przeczekać, to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o ryzyku kursu
walutowego.

W jaki sposób?

Informowali, że kredyt walutowy charakteryzuje się ryzykiem zmiany
kursu. A jak mieli to robić? Jakie wg Ciebie jest dzisiaj ryzyko
wzrostu kursu CHF? A jakie jest ryzyko spadku?

A jakie miałeś o tym zdanie w 2006-2007?

[...]

Na tym tle to się chyba tylko KNF wybijał wydając co rusz
coraz bardziej restrykcyjne rekomendacje, za co zresztą
ówcześnie zebrał opierdol od polityków, także obecnej
partii rządzącej.

Bo robił to za późno i zbyt ogólnie.

Nie robił. Sprawdź daty i komentarze. Zbierał równy opierdol za to że ograniczał, ze obywatele przecież są świadomi i CHCĄ decydować.

Ci sami obywatele drą teraz szaty że im pozwolono decydować,
zgodnie z postulatem. ;->

Tu masz prosze, jak nie wierzysz:
https://www.knf.gov.pl/Images/przypomnienie_publicznej_dyskusji_CHF_tcm
75-40728.pdf Więc pls, bez pitolenia że nikt nie wiedział.
Cielak może i nie wiedział. Reszta wiedziała, ale miała nadzieję
że się nie zdarzy.

Gorąca prosba - czy mogłbys przyjac jakas konsekwentna linie - bo juz nie wiem czy Twoim zdaniem wszyscy wiedzieli, czy wszyscy poza bankami wiedzieli czy moze jeszcze cos innego?

Przecież cały czas piszę. Wszyscy wiedzieli, wszyscy byli informowani, że jest ryzyko, ale przyjmowali że to się "nie wydarzy". Jak kupujesz ubezpieczenie na życie, to przyjmujesz do wiadomości że *jest ryzyko* utraty przez Ciebie życia i chcesz kogoś na tą okoliczność zabezpieczyć, ale chyba nie przyjmujesz, że to się wydarzy, czyż nie?

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 15:58:12
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

A skąd przekonanie że nie został?

Z doswiadczenia moich spotkan w banku, gdzie przekonywano mnie, ze
ryzyka nie ma.

Znaczy nikt Ci nigdy nie powiedział, że kredyt walutowy wiąże się z
ryzykiem zmiany kursu? Ktoś Ci obiecywał sztywny kurs?

Mniej wiecej.
Twierdzono, ze własnie dlatego wybrano CHF, ze oczywiście sa jakies zmiany kursu ale raz w jedna, raz w druga natomiast co do zasady walutaj est stabilna i ze ryzykiem kursu nie ma sie co przejmowac.

Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w
2008. Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy przeczekać,
to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o ryzyku kursu
walutowego.

W jaki sposób?

Informowali, że kredyt walutowy charakteryzuje się ryzykiem zmiany
kursu. A jak mieli to robić? Jakie wg Ciebie jest dzisiaj ryzyko
wzrostu kursu CHF? A jakie jest ryzyko spadku?

Czyli ciebie tez nie informowali, ze CHF jest w dołku i ze taka sytuacja na pewno sie nie utrzmya przez 30lat?
Ze jak podskoczy to nagle powiedzmy z 200 zrobi ci sie do spłaty 300 itd...

Dzis wiem, ze tego w okresie 30 lat przewidziec sie nie da.
 
A jakie miałeś o tym zdanie w 2006-2007?

Wtedy wierzyłem bankowcom...

[...]

Na tym tle to się chyba tylko KNF wybijał wydając co rusz
coraz bardziej restrykcyjne rekomendacje, za co zresztą
ówcześnie zebrał opierdol od polityków, także obecnej
partii rządzącej.

Bo robił to za późno i zbyt ogólnie.

Nie robił. Sprawdź daty i komentarze. Zbierał równy opierdol za to że ograniczał, ze obywatele przecież są świadomi i CHCĄ decydować.

Ci sami obywatele drą teraz szaty że im pozwolono decydować,
zgodnie z postulatem. ;->

Bo robił to po urzedniczemu...
Czyli zamiast edukować, wyjasniac - ogłaszał sobie jakies wytyczne i juz.
A reszte zostawiał w rekach sprzedawców.

Tu masz prosze, jak nie wierzysz:
https://www.knf.gov.pl/Images/przypomnienie_publicznej_dyskusji_CHF_t
cm 75-40728.pdf Więc pls, bez pitolenia że nikt nie wiedział.
Cielak może i nie wiedział. Reszta wiedziała, ale miała nadzieję
że się nie zdarzy.

Gorąca prosba - czy mogłbys przyjac jakas konsekwentna linie - bo juz
nie wiem czy Twoim zdaniem wszyscy wiedzieli, czy wszyscy poza
bankami wiedzieli czy moze jeszcze cos innego?

Przecież cały czas piszę. Wszyscy wiedzieli, wszyscy byli informowani,
że jest ryzyko, ale przyjmowali że to się "nie wydarzy".
Czyli banki według ciebie wierzyły ze frank bedzie w dołku przez 30 lat...
hahahaha
Chyba jestes bardziej naiwny niz ja lat temu 8 jak wierzyłem bankom ze kredyt we frankach jest bezpieczny :)
Jak kupujesz ubezpieczenie na życie, to przyjmujesz do wiadomości że *jest ryzyko* utraty przez Ciebie życia i chcesz kogoś na tą
okoliczność zabezpieczyć, ale chyba nie przyjmujesz, że to się
wydarzy, czyż nie?
Rozumiem, ale nie wierze ze banki oceniały tak nisko prawdopodobienstwo dosc znacznej zmiany kursu franka w momencie kiedy ten był w dołku.

Data: 2016-06-15 07:34:32
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Mniej wiecej.
Twierdzono, ze własnie dlatego wybrano CHF, ze oczywiście sa jakies zmiany kursu ale raz w jedna, raz w druga natomiast co do zasady walutaj est stabilna i ze ryzykiem kursu nie ma sie co przejmowac.

No i jest stabilna. Porównaj do zmian kursu np. BTC.

Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w
2008. Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy przeczekać,
to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o ryzyku kursu
walutowego.

W jaki sposób?

Informowali, że kredyt walutowy charakteryzuje się ryzykiem zmiany
kursu. A jak mieli to robić? Jakie wg Ciebie jest dzisiaj ryzyko
wzrostu kursu CHF? A jakie jest ryzyko spadku?

Czyli ciebie tez nie informowali, ze CHF jest w dołku i ze taka sytuacja na pewno sie nie utrzmya przez 30lat?

A dzisiaj jest na szczycie? Czy w dołku? Czy w jakim miejscu?
Jak taki z Ciebie wróż, że tak dobrze przewidujesz szczyty i dołki,
to graj na giełdzie i walutach, co się będziesz maluczkimi przejmował.

Ze jak podskoczy to nagle powiedzmy z 200 zrobi ci sie do spłaty 300 itd...

Tak, pokazywali mi symulacja wysokości raty "co się stanie gdy...".
Nie jest też trudno samemu taki wzór określić, bo wszystkie parametry
oferty są znane, tylko *trzeba* *chcieć*.

Dzis wiem, ze tego w okresie 30 lat przewidziec sie nie da.

No i co? Sugerujesz, że teraz przez 30 lat będzie tylko spadać, będzie
dno i mogiła?

A jakie miałeś o tym zdanie w 2006-2007?
Wtedy wierzyłem bankowcom...

I nie robiłeś prywatnego researchu? Nie badałeś tematu?

Ci sami obywatele drą teraz szaty że im pozwolono decydować,
zgodnie z postulatem. ;->

Bo robił to po urzedniczemu...
Czyli zamiast edukować, wyjasniac - ogłaszał sobie jakies wytyczne i juz.
A reszte zostawiał w rekach sprzedawców.

Edukację to proszę ja Ciebie we własnym zakresie przeprowadzać należy. :)

Przecież cały czas piszę. Wszyscy wiedzieli, wszyscy byli informowani,
że jest ryzyko, ale przyjmowali że to się "nie wydarzy".
Czyli banki według ciebie wierzyły ze frank bedzie w dołku przez 30 lat...

Nie. Po prostu wierzyły, że wahania kursu nie będą zbyt gwałtowne.
Hint: jest podobna wiara, że oprocentowanie WIBOR3M nagle nie skoczy
z 2% do 8% w ciągu roku.

Czy podzielasz tą wiarę? A jeśli tak, to na jakiej podstawie?

Rozumiem, ale nie wierze ze banki oceniały tak nisko prawdopodobienstwo dosc znacznej zmiany kursu franka w momencie kiedy ten był w dołku.

To że "był w dołku" to wiesz teraz.
I wybacz, ale prezentujesz teorię spisku.
"Banki" to są normalne firmy, prowadzone przez normalnych ludzi,
a Ty przypisujesz im nadludzką moc przewidywania przyszłości.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 08:00:21
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Mniej wiecej.
Twierdzono, ze własnie dlatego wybrano CHF, ze oczywiście sa jakies
zmiany kursu ale raz w jedna, raz w druga natomiast co do zasady
walutaj est stabilna i ze ryzykiem kursu nie ma sie co przejmowac.

No i jest stabilna. Porównaj do zmian kursu np. BTC.

Aha, czli to wszystko spor o przyjeta nomenklature...
Sprzedawcy mowiac ze nie ma sie co przejmowac zmianami kursu bo frank to stabilna waluta, mieli na mysli, ze wzrosnie gora dwa razy i w najgorszym razie trzeba bedzie spłacic  2 mieszkania...
Ach ci frankowicze - nie zrozumieli dobrych intencji sprzedawców...

Wybacz ale argumenty w stylu "walnał w pysk a mogł zabić" to dla małych dzieci...
 
Akurat też byłem zainteresowany kupnem mieszkania i w 2007, i w
2008. Chociaż sam wtedy wyczułem, że jest bańka i należy
przeczekać, to jednak kilka spotkań odbyłem i informowany byłem o
ryzyku kursu walutowego.

W jaki sposób?

Informowali, że kredyt walutowy charakteryzuje się ryzykiem zmiany
kursu. A jak mieli to robić? Jakie wg Ciebie jest dzisiaj ryzyko
wzrostu kursu CHF? A jakie jest ryzyko spadku?

Czyli ciebie tez nie informowali, ze CHF jest w dołku i ze taka
sytuacja na pewno sie nie utrzmya przez 30lat?

A dzisiaj jest na szczycie? Czy w dołku? Czy w jakim miejscu?
Jak taki z Ciebie wróż, że tak dobrze przewidujesz szczyty i dołki,
to graj na giełdzie i walutach, co się będziesz maluczkimi przejmował.

Tak, dzis jest na szczycie w stosunku do tego co było lat temu 7-8.
Ale tak, oczywiście moze sie okazać, ze to np. tylko połowa górki i za chwile bedzie po 6-7...
O tym cały czas mowie - po co było kłamać, ze kredyt hipoteczny w CHF to bezpieczny stabilny produkt...?

Ze jak podskoczy to nagle powiedzmy z 200 zrobi ci sie do spłaty 300
itd...

Tak, pokazywali mi symulacja wysokości raty "co się stanie gdy...".
Nie jest też trudno samemu taki wzór określić, bo wszystkie parametry
oferty są znane, tylko *trzeba* *chcieć*.

Czyli siwadomie zagrales na kurs franka?
Obawiam sie, ze jestes w niewielkiej grupie z frankowiczów.
Ja byłem na spotkaniu w kilku bankach i nigdzie takich informacji nie otrzymałem.

Dzis wiem, ze tego w okresie 30 lat przewidziec sie nie da.

No i co? Sugerujesz, że teraz przez 30 lat będzie tylko spadać, będzie
dno i mogiła?

Nie, twierdze, ze biorac taki kredyt trzeba miec swiadomosc, ze to nie jest bezpieczny prosukt finansowy tylko zwykła gra na walutach...
Trzbea miec tego swiadomosc.

A jakie miałeś o tym zdanie w 2006-2007?
Wtedy wierzyłem bankowcom...

I nie robiłeś prywatnego researchu? Nie badałeś tematu?

Powtarzam - jaki research miałem robić skoro nawet Ty twierdzisz ze to była wtedy racjonalna decyzja bo wysokosc raty...
Niestety nie mam w rodzinie ani wsrod znajomych ani Belki ani Petru...

Ci sami obywatele drą teraz szaty że im pozwolono decydować,
zgodnie z postulatem. ;->

Bo robił to po urzedniczemu...
Czyli zamiast edukować, wyjasniac - ogłaszał sobie jakies wytyczne i
juz. A reszte zostawiał w rekach sprzedawców.

Edukację to proszę ja Ciebie we własnym zakresie przeprowadzać należy.
:)
No to własnie przeprowadzilismy szybki kurs edukacyjny - jak wchodzisz do banku to trzymaj mocno portfel, bo to zadna instytucja zaufania publicznego a zwykłe łajzy...

Przecież cały czas piszę. Wszyscy wiedzieli, wszyscy byli
informowani, że jest ryzyko, ale przyjmowali że to się "nie
wydarzy".
Czyli banki według ciebie wierzyły ze frank bedzie w dołku przez 30
lat...

Nie. Po prostu wierzyły, że wahania kursu nie będą zbyt gwałtowne.
Hint: jest podobna wiara, że oprocentowanie WIBOR3M nagle nie skoczy
z 2% do 8% w ciągu roku.

Tylko z wahaniami wiboru jest jedna róznica - jeżeli stwierdzisz, ze wibor jest za wysoki to zawsze mozesz spłacic kredyt bo  kapitał bedzie na niezmiennym poziomie.
Jak frank za duzo podskoczy to juz nie spłacisz...
Co do wiary w wahania kursu - ciekawe, ze pomimo tego iz BANKI sie pomyliły to jednak nie było jakiejs akcji namawiania na przewalutowanie kiedy było widac, ze kurs rosnie. Zadnej reakcji? Tacy SPECJALISCI i ani pol oferty...? Bankom było wygodnie, ze rosnie bo, co słysze w co drugiej rozmowie z bankowcami o frankach - kredyty CHF sa jednymi z najlepiej spłacanych... Czyli wszystko jest ok, a to ze ludzie sobie zyły wypruwaja i musza spłacic 2 mieszkania to juz bankowców nie interesuje.
Naprawde wspolczesna wersja niewolnictwa...

Czy podzielasz tą wiarę? A jeśli tak, to na jakiej podstawie?

Nie wiem, tak jak napisałem jestem optymistą ale nie zapozyczam sie :)

Rozumiem, ale nie wierze ze banki oceniały tak nisko
prawdopodobienstwo dosc znacznej zmiany kursu franka w momencie kiedy
ten był w dołku.

To że "był w dołku" to wiesz teraz.
I wybacz, ale prezentujesz teorię spisku.
"Banki" to są normalne firmy, prowadzone przez normalnych ludzi,
a Ty przypisujesz im nadludzką moc przewidywania przyszłości.

Nie, przypisuje im tylko chciwośc polaczoną ze zdecydowanie wiekszym zasobem wiedzy od przecietnego Kowalskiego...
no i oczywiście absolutnie zero nastawienia na interes klienta...

Data: 2016-06-15 22:04:12
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/15/2016 05:00 PM, Budzik wrote:

Aha, czli to wszystko spor o przyjeta nomenklature...
Sprzedawcy mowiac ze nie ma sie co przejmowac zmianami kursu bo frank to
stabilna waluta, mieli na mysli, ze wzrosnie gora dwa razy i w najgorszym
razie trzeba bedzie spłacic  2 mieszkania...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-15 14:57:33
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Tomasz Chmielewski tch@nospam.example.com ...

Aha, czli to wszystko spor o przyjeta nomenklature...
Sprzedawcy mowiac ze nie ma sie co przejmowac zmianami kursu bo frank
to stabilna waluta, mieli na mysli, ze wzrosnie gora dwa razy i w
najgorszym razie trzeba bedzie spłacic  2 mieszkania...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Data: 2016-06-15 18:29:06
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-15, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).
Jedyny problem jaki mają istnieje przy chęci wcześniejszej spłaty.
Ale to mają go teraz i nie jest on wieczny.

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 18:00:18
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).
Jedyny problem jaki mają istnieje przy chęci wcześniejszej spłaty.
Ale to mają go teraz i nie jest on wieczny.

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

Nie sadze aby nadal byli do przodu.
Znajomy wział kredyt i z tego co mówi to po 7 latach spłacania płaci obecnie sporo wyzsze raty niz na poczatku.
A miał płacić malejąco.

Ale skoro jest tak jak mówisz, to w takim razie problemu nie ma, bo skoro to nadal sie opłaca to przeciez nikt nie bedzie chciał przewalutowywac...

 Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

Data: 2016-06-16 00:23:09
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-15, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

Nie sadze aby nadal byli do przodu.
Znajomy wział kredyt i z tego co mówi to po 7 latach spłacania płaci obecnie sporo wyzsze raty niz na poczatku.

A ile byłby w plecy jakby przez te 7 lat płacił z WIBOREM i wg oprocentowania PLNów?

A miał płacić malejąco.
Ale skoro jest tak jak mówisz, to w takim razie problemu nie ma, bo skoro to nadal sie opłaca to przeciez nikt nie bedzie chciał przewalutowywac...

No ale nie rozumiesz. Zysk/stratę właśnie "realizuje" się w momencie przewalutowania. Dopóki tego nie zrobisz, to jest to nadal tylko "hipotetyczna"
wartość do oddania, bo będzie ona się zmieniać w czasie, w zależności od kursu.
A kurs może za ten rok być wyższy, a za dwa lata niższy, tego nikt nie przewidzi.

Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-16 08:00:42
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

Nie sadze aby nadal byli do przodu.
Znajomy wział kredyt i z tego co mówi to po 7 latach spłacania płaci obecnie sporo wyzsze raty niz na poczatku.

A ile byłby w plecy jakby przez te 7 lat płacił z WIBOREM i wg oprocentowania PLNów?

A miał płacić malejąco.
Ale skoro jest tak jak mówisz, to w takim razie problemu nie ma, bo
skoro to nadal sie opłaca to przeciez nikt nie bedzie chciał
przewalutowywac...

No ale nie rozumiesz. Zysk/stratę właśnie "realizuje" się w momencie przewalutowania. Dopóki tego nie zrobisz, to jest to nadal tylko
"hipotetyczna" wartość do oddania, bo będzie ona się zmieniać w
czasie, w zależności od kursu. A kurs może za ten rok być wyższy, a za
dwa lata niższy, tego nikt nie przewidzi.

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.
No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Data: 2016-06-16 10:37:57
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 10:00, Budzik pisze:
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

Nie sadze aby nadal byli do przodu.
Znajomy wział kredyt i z tego co mówi to po 7 latach spłacania płaci
obecnie sporo wyzsze raty niz na poczatku.

A ile byłby w plecy jakby przez te 7 lat płacił z WIBOREM
i wg oprocentowania PLNów?

A miał płacić malejąco.
Ale skoro jest tak jak mówisz, to w takim razie problemu nie ma, bo
skoro to nadal sie opłaca to przeciez nikt nie bedzie chciał
przewalutowywac...

No ale nie rozumiesz. Zysk/stratę właśnie "realizuje" się w momencie
przewalutowania. Dopóki tego nie zrobisz, to jest to nadal tylko
"hipotetyczna" wartość do oddania, bo będzie ona się zmieniać w
czasie, w zależności od kursu. A kurs może za ten rok być wyższy, a za
dwa lata niższy, tego nikt nie przewidzi.

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo płaci
sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to trzeba wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.


Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o wiele większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.


Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak teraz dla CHF.

--
Pete

Data: 2016-06-16 09:56:20
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo
płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to trzeba wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.

Wybacz ale jestem misiem o małym rozumku. :)
Mogłbys mi to wytłumaczyc odrobine dokładniej?

Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o wiele
większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak teraz
dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?

Data: 2016-06-16 13:11:46
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 11:56, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo
płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to trzeba
wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.

Wybacz ale jestem misiem o małym rozumku. :)
Mogłbys mi to wytłumaczyc odrobine dokładniej?

Po to jest awantura, żeby ci co chcą (i mogą) spłacić wcześniej kredyt, mogli go spłacić po kursie 2 PLN (dzięki specustawie) niż po kursie aktualnym (4PLN).

Jest o co walczyć


Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o wiele
większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak teraz
dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?


Oczywiście. Będzie gorzej niż dla franka.
kredyt 500tys na 30 lat
oprocentowanie 4%: rata 2390
oprocentowanie 11%: rata 4760

Rata rośnie dwukrotnie przy wzroście WIBOR do 10%.

Wtedy będzie upadek.
--
Pete

Data: 2016-06-16 11:41:21
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo
płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to trzeba
wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.

Wybacz ale jestem misiem o małym rozumku. :)
Mogłbys mi to wytłumaczyc odrobine dokładniej?

Po to jest awantura, żeby ci co chcą (i mogą) spłacić wcześniej kredyt, mogli go spłacić po kursie 2 PLN (dzięki specustawie) niż po kursie aktualnym (4PLN).

Jest o co walczyć

Ale po co mieliby spłacac przed czasem?
Rozumiem, ze tak moze byc w pojedynczych przypadkach ale mówisz ze całe 700 tysiecy o tym mysli?
I dlaczego ci co wzieli w PLN nie spłacają przed czasem?

Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o wiele
większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak teraz
dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?


Oczywiście. Będzie gorzej niż dla franka.
kredyt 500tys na 30 lat
oprocentowanie 4%: rata 2390
oprocentowanie 11%: rata 4760

Rata rośnie dwukrotnie przy wzroście WIBOR do 10%.

Wtedy będzie upadek.

500 tysiecy - mowisz ze taka jest srednia wysokosc kredytu mieszkaniowego? Raczej watpie...
Ale ok, pominmy kwoty. Dlaczego twoim zdaniem miałoby się tak stac?

Data: 2016-06-16 16:06:46
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 13:41, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt bo
płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to trzeba
wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.

Wybacz ale jestem misiem o małym rozumku. :)
Mogłbys mi to wytłumaczyc odrobine dokładniej?

Po to jest awantura, żeby ci co chcą (i mogą) spłacić wcześniej kredyt,
mogli go spłacić po kursie 2 PLN (dzięki specustawie) niż po kursie
aktualnym (4PLN).

Jest o co walczyć

Ale po co mieliby spłacac przed czasem?

żeby dzięki ustawie spłacić po 2 PLN a nie spłacać bieżąco za 4PLN

Rozumiem, ze tak moze byc w pojedynczych przypadkach ale mówisz ze całe 700
tysiecy o tym mysli?

Hałasują Ci, co mają najwięcej do zyskania. Ci, którzy spłacają tylko raty, sioedzą cicho i czekają na rozwój wypadków.

I dlaczego ci co wzieli w PLN nie spłacają przed czasem?

Niektórzy mają taką możliwość, tylko póki WIBOR niski, to nie ma sensu. Ale jak tylko zacznie się ruch do góry, wielu może trak zrobić.


Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem zniknie.
Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o wiele
większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak teraz
dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?


Oczywiście. Będzie gorzej niż dla franka.
kredyt 500tys na 30 lat
oprocentowanie 4%: rata 2390
oprocentowanie 11%: rata 4760

Rata rośnie dwukrotnie przy wzroście WIBOR do 10%.

Wtedy będzie upadek.

500 tysiecy - mowisz ze taka jest srednia wysokosc kredytu mieszkaniowego?

OMG
Efekt braku matury z matematyki
Rata wzrośnie 2x niezależnie od wielkości kredytu. A wiele kredytów było branych do maksymalnej wielkości raty


Ale ok, pominmy kwoty.
Dlaczego twoim zdaniem miałoby się tak stac?

Skoczył franek o 100%, dlaczego WIBOR miałby nie skoczyć do 8%?

--
Pete

Data: 2016-06-16 16:00:41
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

No rzeczywiście nie rozumiem.
Jeżeli pomimo franka na poziomie 4zł nadal opłaca się ten kredyt
bo płaci sie nizsze raty to po przewalutowywac?

Lepiej spłacić po 2 niż po 4. A że skok CHF jest medialny, to
trzeba wykorzystać pretekst i zarobić dodatkowo.

Wybacz ale jestem misiem o małym rozumku. :)
Mogłbys mi to wytłumaczyc odrobine dokładniej?

Po to jest awantura, żeby ci co chcą (i mogą) spłacić wcześniej
kredyt, mogli go spłacić po kursie 2 PLN (dzięki specustawie) niż po
kursie aktualnym (4PLN).

Jest o co walczyć

Ale po co mieliby spłacac przed czasem?

żeby dzięki ustawie spłacić po 2 PLN a nie spłacać bieżąco za 4PLN

No ale przeciez twierdzisz, ze jak beda spłacac po 2 ale kredyt bedzie w PLN to sa w gorszej sytuacji niz spłacając na biezaco po 4 ale we frankach.
Cały czas szukam, gdzie ta lepsza sytuacja frankowiczów względem plnowców...

Rozumiem, ze tak moze byc w pojedynczych przypadkach ale mówisz ze
całe 700 tysiecy o tym mysli?

Hałasują Ci, co mają najwięcej do zyskania. Ci, którzy spłacają tylko raty, sioedzą cicho i czekają na rozwój wypadków.

Podziwiam Twoja znajomosc tego tematu.
Musze powiedziec to 3 moim znajomym ktorzy absolutnie cicho nei siedza, bywali na jakis manifestacjach, bywali na spotkaniach z justicia(???? - nie pamietam dokładnie nazwy tego stowarzyszenia) a spłacają małe mieszkanko za +-200 tysi...

I dlaczego ci co wzieli w PLN nie spłacają przed czasem?

Niektórzy mają taką możliwość, tylko póki WIBOR niski, to nie ma
sensu. Ale jak tylko zacznie się ruch do góry, wielu może trak zrobić.

Sam widzisz, ze maja lepsza sytuacje niz frankowcy...
Aczkolwiek nadal nie widze sensu w twojej wypowiedzi, ze frankowcy po przewalutowaniu od razu spłaca a plnowcy nie spłacają bo sie nie opłaca...

Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem
zniknie. Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o
wiele większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak
teraz dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?


Oczywiście. Będzie gorzej niż dla franka.
kredyt 500tys na 30 lat
oprocentowanie 4%: rata 2390
oprocentowanie 11%: rata 4760

Rata rośnie dwukrotnie przy wzroście WIBOR do 10%.

Wtedy będzie upadek.

500 tysiecy - mowisz ze taka jest srednia wysokosc kredytu
mieszkaniowego?

OMG
Efekt braku matury z matematyki
Rata wzrośnie 2x niezależnie od wielkości kredytu. A wiele kredytów
było branych do maksymalnej wielkości raty

W dupcie sobie wsadz te uwagi.
Mature zdawałem z matmy chociaz tylko pisemna ;-P
Rata wzrosnie dwukrotnie ale dla przecietnego kredytu to nie bedzie 4 tysiace do spłaty tylko w najgorszym razie 2. Przez pare meisiecy kazda rodzina sobie z tym poradzi i jest czas na reakcje.

Ale ok, pominmy kwoty.
Dlaczego twoim zdaniem miałoby się tak stac?

Skoczył franek o 100%, dlaczego WIBOR miałby nie skoczyć do 8%?

Nie pytaj mi sie dlaczego nie miałby.
To ja sie tobie pytam, dlaczego miałby...

Data: 2016-06-17 00:18:22
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 18:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...


Oczywiście jak frank spadnie z powrotem do 2,5 to problem
zniknie. Ale jaja sie zaczna jak podskoczy oprocentowanie CHF.

A jak podskoczy WIBOR, to nie będzie jaj?

Beda ale mniejsze i innego rodzaju.

Ja już spłacałem kredyt mieszkaniowy 17%. Uwierz mi, jaja będą o
wiele większe.

No i sznsa na reakcje po stronie kredytobiorcy.

Taaa, sprzedaż nieruchomości za 50% kredytu. Tak samo będzie jak
teraz dla CHF.

Gdyby nieruchomości spadły o połowe to możliwe ze byłoby podobnie.
Myslisz ze taki ultra negatywny scenariusz jest realny?


Oczywiście. Będzie gorzej niż dla franka.
kredyt 500tys na 30 lat
oprocentowanie 4%: rata 2390
oprocentowanie 11%: rata 4760

Rata rośnie dwukrotnie przy wzroście WIBOR do 10%.

Wtedy będzie upadek.

500 tysiecy - mowisz ze taka jest srednia wysokosc kredytu
mieszkaniowego?

OMG
Efekt braku matury z matematyki
Rata wzrośnie 2x niezależnie od wielkości kredytu. A wiele kredytów
było branych do maksymalnej wielkości raty

W dupcie sobie wsadz te uwagi.
Mature zdawałem z matmy chociaz tylko pisemna ;-P
Rata wzrosnie dwukrotnie ale dla przecietnego kredytu to nie bedzie 4
tysiace do spłaty tylko w najgorszym razie 2. Przez pare meisiecy kazda
rodzina sobie z tym poradzi i jest czas na reakcje.m


Dodatkowo masz jeszcze problem z rozumieniem słowa pisanego.
Nie mam już siły powtarzać tego samego po trzy razy.

EOT.



--
Pete

Data: 2016-06-15 19:47:20
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w
On 2016-06-15, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?
A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).

O tych, co brali kredyt przy kursie 2 zl tez piszesz ?

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P

PiS, Brexit, Grexit,


J.

Data: 2016-06-16 00:18:24
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-15, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.
Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).
O tych, co brali kredyt przy kursie 2 zl tez piszesz ?

Myślę że tak. Nawet jeśli Ci najgorsi pechowcy mają w tej chwili
nieznacznie wyższe raty (a trzeba pamiętać, że mają zerowe lub
ujemne oprocentowanie), to są sporo do przodu kwotowo, a sytuacja
walutowa może się odwrócić.

Przy czym złotówkowcy też mają do oddania kwotę ~2x mieszkanie,
chyba że spłacą wcześniej (tylko pod tym względem mają lepiej).
A jak wzrośnie WIBOR, to nawet i więcej niż ~2x.

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P
PiS, Brexit, Grexit,

No więc właśnie. A kto był taki zdolny, żeby w 2007/2008 przewidywać
że Wielka Brytania będzie chciała wyjść z UE?

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 22:14:56
Autor: RobertS
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 18:29, Wojciech Bancer pisze:

Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).
Jedyny problem jaki mają istnieje przy chęci wcześniejszej spłaty.
Ale to mają go teraz i nie jest on wieczny.

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P


frankowcy nie mają TERAZ lepiej, rata jest wyższa, nie słyszałem ani nie widziałem przypadku, aby ktoś kto brał w CHF po 2007 r. i miał lepiej (niższa rata) niż jak brał kredyt

ale największy problem jest gdy ktoś chce/musi sprzedać nieruchomość (sytuacja losowa, jakiś rozwód) to jest praktycznie niemożliwe

i na tym polega cały problem
--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2016-06-16 10:41:28
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 22:14, RobertS pisze:
W dniu 2016-06-15 o 18:29, Wojciech Bancer pisze:

Mają.
Frankowcy *nadal* mają lepiej (niższe raty).
Jedyny problem jaki mają istnieje przy chęci wcześniejszej spłaty.
Ale to mają go teraz i nie jest on wieczny.

No chyba że PiS nas kompletnie pogrąży i odetnie od zagranicy, wtedy
to dla wartości CHFu "sky is the limit" :P


frankowcy nie mają TERAZ lepiej, rata jest wyższa, nie słyszałem ani nie
widziałem przypadku, aby ktoś kto brał w CHF po 2007 r. i miał lepiej
(niższa rata) niż jak brał kredyt


Robert, ale tu chodzi, że nadal mają lepiej od PLN.

--
Pete

Data: 2016-06-15 18:37:47
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,
-jak prezydent zechce, to podpisze ustawe o rewaloryzacji zlotowki i kwota kredytu do splaty zostanie podniesiona np 100  razy,
-jak ta dobra zmiana w polityce doprowadzi do p* cen nieruchomosci, to mieszkanie stanie sie niesprzedawalne, a my szybko poprosimy o niezwloczna splate czesci kredytu celem wyrownania zabezpieczenia, a jak nie, to eksmisja.

itp, itd ...

J.

Data: 2016-06-15 18:00:19
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i masz z głowy.
A teraz pomysl, co ma zrobic w tej samej sytuacji frankowicz...
Sprzeda mieszkanie, spłaci i zostanie mu jeszcze drugie do spłaty...

-jak prezydent zechce, to podpisze ustawe o rewaloryzacji zlotowki i kwota kredytu do splaty zostanie podniesiona np 100  razy,

Albo krasnoludki zrobią bałagan w kuchni

-jak ta dobra zmiana w polityce doprowadzi do p* cen nieruchomosci, to mieszkanie stanie sie niesprzedawalne, a my szybko poprosimy o niezwloczna splate czesci kredytu celem wyrownania zabezpieczenia, a jak nie, to eksmisja.

Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra zmiana wybuduje 3 mln tanich mieszkan?

Data: 2016-06-15 22:23:42
Autor: RobertS
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 20:00, Budzik pisze:

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i masz z
głowy.
A teraz pomysl, co ma zrobic w tej samej sytuacji frankowicz...
Sprzeda mieszkanie, spłaci i zostanie mu jeszcze drugie do spłaty...

Pojawi się wielka podaż a skąd od razu popyt? Nadzór finansowy przykręcił kurek z kredytami. Jest trudniej i drożej więc kto miałby te tysiące mieszkań kupić?
A jak rynek zaleje fala tańszych mieszkań na rynku wtórnym to po d*pie dostaną deweloperzy i cały sektor budowlany. Tysiące ludzi zasili szeregi bezrobotnych. Za zasiłki mieszkań nie kupią...


Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra zmiana
wybuduje 3 mln tanich mieszkan?

Takie nowe "TBSy"? Przecież to już było, ogromne czynsze i być może kiedyś szansa na wykup.

Znajoma płaci taki czynsz za TBS, że by jej na ratę kredytu wystarczyło.

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2016-06-16 08:00:43
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik RobertS bob75@xpostx.pl ...

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i
masz z głowy.
A teraz pomysl, co ma zrobic w tej samej sytuacji frankowicz...
Sprzeda mieszkanie, spłaci i zostanie mu jeszcze drugie do spłaty...

Pojawi się wielka podaż a skąd od razu popyt? Nadzór finansowy przykręcił kurek z kredytami. Jest trudniej i drożej więc kto miałby
te tysiące mieszkań kupić?
A jak rynek zaleje fala tańszych mieszkań na rynku wtórnym to po d*pie
dostaną deweloperzy i cały sektor budowlany. Tysiące ludzi zasili szeregi bezrobotnych. Za zasiłki mieszkań nie kupią...

Tak czy siak, masz szanse zareagować.
Nawet jak zrobisz to w ciagu roku, dwóch to nadal masz do spłaty jakas rozsadna kwote a nie kapitał x 2...

Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra
zmiana wybuduje 3 mln tanich mieszkan?

Takie nowe "TBSy"? Przecież to już było, ogromne czynsze i być może kiedyś szansa na wykup.

Znajoma płaci taki czynsz za TBS, że by jej na ratę kredytu
wystarczyło.

No własnie. Jak słysze ze panstwo wybuduje tanie mieszkania...
Ale pozyjemy, zobaczymy.

Data: 2016-06-16 11:54:40
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik RobertS bob75@xpostx.pl ...
Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra
zmiana wybuduje 3 mln tanich mieszkan?
Takie nowe "TBSy"? Przecież to już było, ogromne czynsze i być może
kiedyś szansa na wykup.

Znajoma płaci taki czynsz za TBS, że by jej na ratę kredytu
wystarczyło.

Kredyt w zlotowkach, czy piszesz o racie frankowej z 2008 roku ?

No własnie. Jak słysze ze panstwo wybuduje tanie mieszkania...
Ale pozyjemy, zobaczymy.

To niekoniecznie jest zarzut - jak wykupi na koniec, to w zasadzie na jedno wyjdzie, ale:
-nie musi sie wykazywac zdolnoscia kredytowa (ok, w TBS troche musi), placic prowizji, ubezpieczen,
-mieszkanie jest niesprzedawalne przez wiele lat,
-w miare inflacji czynsz moze ulec rewaloryzacji, a rata kredytu nie,

itp, itd - czy ktos informuje klienta o ryzykach ? :-)

J.

Data: 2016-06-16 10:23:34
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

-w miare inflacji czynsz moze ulec rewaloryzacji, a rata kredytu nie,

Ze co?

Data: 2016-06-16 15:42:58
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6297CA3E6328budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
-w miare inflacji czynsz moze ulec rewaloryzacji, a rata kredytu nie,
Ze co?

Ze jak pozyczysz 300 tys i zlotowka zacznie spadac, to nadal podstawa do obliczenia raty jest 300 tys i to malejace.
Realna wartosc raty bedzie spadala jeszcze bardziej.
Na ile wibor wzrosnie i zrownowazy inflacje - trudno powiedziec.

A mieszkanie z TBS tylko wynajmujesz -  wiec zbierze sie zarzad, stwierdzi ze mieszkania podrozaly i zrewaloryzuje czynsze.
I bedzie ci robil podwyzke np o 10% co roku.
Oczywiscie gdzies za tym powinien isc wzrost płac, wiec moze nieszczescia nie bedzie - ale za frankiem tez powinien isc :-)


J.

Data: 2016-06-16 14:00:41
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

-w miare inflacji czynsz moze ulec rewaloryzacji, a rata kredytu nie,
Ze co?

Ze jak pozyczysz 300 tys i zlotowka zacznie spadac, to nadal podstawa do obliczenia raty jest 300 tys i to malejace.
Realna wartosc raty bedzie spadala jeszcze bardziej.
Na ile wibor wzrosnie i zrownowazy inflacje - trudno powiedziec.

A rozumiem, wydaje sie jednak ze wibor te inflację bedzie mniej lub bardziej wyrównywał - zrozumiałem wczesniej ze nie bierzesz tego pod uwage.

Data: 2016-06-16 17:09:12
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-16, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Ze jak pozyczysz 300 tys i zlotowka zacznie spadac, to nadal podstawa do obliczenia raty jest 300 tys i to malejace.
Realna wartosc raty bedzie spadala jeszcze bardziej.
Na ile wibor wzrosnie i zrownowazy inflacje - trudno powiedziec.

A rozumiem, wydaje sie jednak ze wibor te inflację bedzie mniej lub bardziej wyrównywał - zrozumiałem wczesniej ze nie bierzesz tego pod uwage.

WIBOR mniej więcej jest skorelowany z inflacją, fakt.
Ale pensje już niekoniecznie.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-16 17:00:50
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

Ale pensje już niekoniecznie.

Zgoda. Na razie rosna a mamy deflacje :)

Data: 2016-06-16 17:30:22
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA629A24065A42budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
-w miare inflacji czynsz moze ulec rewaloryzacji, a rata kredytu
nie,
Ze co?
Ze jak pozyczysz 300 tys i zlotowka zacznie spadac, to nadal podstawa
do obliczenia raty jest 300 tys i to malejace.
Realna wartosc raty bedzie spadala jeszcze bardziej.
Na ile wibor wzrosnie i zrownowazy inflacje - trudno powiedziec.

A rozumiem, wydaje sie jednak ze wibor te inflację bedzie mniej lub
bardziej wyrównywał - zrozumiałem wczesniej ze nie bierzesz tego pod uwage.

Kwestia skladania procentow - jesli inflacja bedzie np 10% rocznie, to mieszkania po 7 latach zdrozeja dwukrotnie, po 14 4x, po 21 8x itd.
Jak wibor bedzie 10%, to rata kredytu nie bedzie sie zwielokratniala z czasem, a wrecz bedzie malala, bo kapital jednak splacasz i sie zmniejsza.

A jesli i zarobki beda rosnac, to ta rata bedzie caly czas relatywnie coraz mniejsza.

A czynsz w TBS moze, a wrecz bedzie rosl i bedzie stale podobnie uwieral.
Az przyjdzie emerytura i ci wylicza ile to milionow musisz teraz zaplacic, aby po znizkowej cenie mieszkanie wykupic :-)
Wiec zaciagniesz kredyt - tylko ze emeryturka bedzie malutka i nawet ta znizkowa cena ja pochlonie :-)

J.

Data: 2016-06-16 08:17:34
Autor: Tomasz Chmielewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 06/16/2016 03:00 AM, Budzik wrote:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie
poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i
wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i masz z
głowy.

I ceny mieszkań jak skała, nie ruszą się, gdy miliony ludzi będą sprzedawać a do kupna nikt się nie będzie garnąć?



Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Data: 2016-06-16 08:00:43
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Tomasz Chmielewski tch@nospam.example.com ...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?

A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie
poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i
wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i
masz z głowy.

I ceny mieszkań jak skała, nie ruszą się, gdy miliony ludzi będą sprzedawać a do kupna nikt się nie będzie garnąć?

Nie kazdy sprzeda, bedzie szukanie mozliwości wczesniejszej spłaty etc.
Nawet przy takim ekstremalnym scenariuszu sytuacja kredytobiorców bedzie lepsza niz frankowiczów.
Pytanie czy scenariusz ze wibor podskoczy do 20% jest bardziej prawdopodobny niz to ze w 2007 roku mozna sie było spodziewac podskoczenia kursu franka x 2. Nie umiem tego ocenic.

Data: 2016-06-16 11:18:28
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-16, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Pytanie czy scenariusz ze wibor podskoczy do 20% jest bardziej prawdopodobny niz to ze w 2007 roku mozna sie było spodziewac podskoczenia kursu franka x 2. Nie umiem tego ocenic.

Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-16 11:49:36
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnnm4rn4.27j1.wojciech.bancer@pl-test.org...
On 2016-06-16, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Pytanie czy scenariusz ze wibor podskoczy do 20% jest bardziej
prawdopodobny niz to ze w 2007 roku mozna sie było spodziewac podskoczenia
kursu franka x 2. Nie umiem tego ocenic.

Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

Ale co sie mamy ograniczac - jest ustawowe ograniczenie wiboru ?
To moze byc 7%, ale moze byc 20 czy 200% - kto zagwarantuje klientowi, ze nie bedzie ? :-)

J.

Data: 2016-06-16 10:23:34
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Pytanie czy scenariusz ze wibor podskoczy do 20% jest bardziej
prawdopodobny niz to ze w 2007 roku mozna sie było spodziewac podskoczenia
kursu franka x 2. Nie umiem tego ocenic.

Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

Ale co sie mamy ograniczac - jest ustawowe ograniczenie wiboru ?
To moze byc 7%, ale moze byc 20 czy 200% - kto zagwarantuje klientowi, ze nie bedzie ? :-)

7% to jeszcze nie bedzie tragedii, bo da dośc sporo czasu na reakcję a i pewnie ceny nieruchomosci nie pójda az tak bardzo w doł.
Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda naszym najwiekszym problemem...

Data: 2016-06-16 13:20:00
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 12:23, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Pytanie czy scenariusz ze wibor podskoczy do 20% jest bardziej
prawdopodobny niz to ze w 2007 roku mozna sie było spodziewac
podskoczenia
kursu franka x 2. Nie umiem tego ocenic.

Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

Ale co sie mamy ograniczac - jest ustawowe ograniczenie wiboru ?
To moze byc 7%, ale moze byc 20 czy 200% - kto zagwarantuje klientowi,
ze nie bedzie ? :-)

7% to jeszcze nie bedzie tragedii,

To jest skosk wysokości raty o jakieś 50% !!!


bo da dośc sporo czasu na reakcję a i
pewnie ceny nieruchomosci nie pójda az tak bardzo w doł.

Aktyalnie 1,3mln kredytów w PLN - taka podaż nieruchomości na rynku załamie go na pewno.

Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...


Fla samobójstw na pewno.


--
Pete

Data: 2016-06-16 11:41:20
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...

Fla samobójstw na pewno.

Nie zrozumiałes...
Jezeli wibor skoczy az tak bardzo to znaczy ze cos musiało sie wydarzyc i raczej to cos bedzie głównym problemem...

Data: 2016-06-16 16:02:04
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 13:41, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...

Fla samobójstw na pewno.

Nie zrozumiałes...
Jezeli wibor skoczy az tak bardzo to znaczy ze cos musiało sie wydarzyc i
raczej to cos bedzie głównym problemem...


Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

--
Pete

Data: 2016-06-16 17:11:56
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njubgs$gji$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-06-16 o 13:41, Budzik pisze:
Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...

Fla samobójstw na pewno.

Nie zrozumiałes...
Jezeli wibor skoczy az tak bardzo to znaczy ze cos musiało sie wydarzyc i
raczej to cos bedzie głównym problemem...

Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

Z gospodarka tez bedzie problem, bo gospodarka tez splaca kredyty i potrzebuje ich.
A budownictwo to w koncu czesc gospodarki i to spora czesc.

J.

Data: 2016-06-16 17:17:12
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 17:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njubgs$gji$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-06-16 o 13:41, Budzik pisze:
Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie
beda
naszym najwiekszym problemem...

Fla samobójstw na pewno.

Nie zrozumiałes...
Jezeli wibor skoczy az tak bardzo to znaczy ze cos musiało sie
wydarzyc i
raczej to cos bedzie głównym problemem...

Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

Z gospodarka tez bedzie problem, bo gospodarka tez splaca kredyty i
potrzebuje ich.

Nie sądzę by aktualnie firmy płaciły miesięczne raty kredytów w wysokości 50% miesięcznego dochodu, jak to jest w przypadku gospodarstw domowych.

Im dwukrotny wzrost raty nie zaszkodzi tak bardzo.



--
Pete

Data: 2016-06-16 17:00:50
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

Z gospodarka tez bedzie problem, bo gospodarka tez splaca kredyty i
potrzebuje ich.

Nie sądzę by aktualnie firmy płaciły miesięczne raty kredytów w wysokości 50% miesięcznego dochodu, jak to jest w przypadku gospodarstw domowych.

Im dwukrotny wzrost raty nie zaszkodzi tak bardzo.

Ale budzetowi zaszkodzi :)

Data: 2016-06-17 00:18:42
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-16 o 19:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

Z gospodarka tez bedzie problem, bo gospodarka tez splaca kredyty i
potrzebuje ich.

Nie sądzę by aktualnie firmy płaciły miesięczne raty kredytów w
wysokości 50% miesięcznego dochodu, jak to jest w przypadku gospodarstw
domowych.

Im dwukrotny wzrost raty nie zaszkodzi tak bardzo.

Ale budzetowi zaszkodzi :)


???

--
Pete

Data: 2016-06-16 19:35:09
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njufto$qb3$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-06-16 o 17:11, J.F. pisze:
Wystarczy WIBOR na poziomie 8% i będzie duuuuyży problem z kredytami.
A żaden z gospodarką.

Z gospodarka tez bedzie problem, bo gospodarka tez splaca kredyty i
potrzebuje ich.

Nie sądzę by aktualnie firmy płaciły miesięczne raty kredytów w wysokości 50% miesięcznego dochodu, jak to jest w przypadku gospodarstw domowych.
Im dwukrotny wzrost raty nie zaszkodzi tak bardzo.

Zobacz ile firm zbankrutowalo. A czemu ?
Nie stac ich bylo na splate kredytow.

Moze i nie jest to polowa, ale tez sa inne wydatki i nie tak latwo zorganizowac kolejne grubsze kwoty co miesiac.

Poza tym nie trzeba bankrutowac - wysokie raty odstrasza od brania kredytow, nowych inwestycji i gospodarka przyhamuje.

J.

Data: 2016-06-16 13:37:10
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6297C721D374budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

Ale co sie mamy ograniczac - jest ustawowe ograniczenie wiboru ?
To moze byc 7%, ale moze byc 20 czy 200% - kto zagwarantuje klientowi,
ze nie bedzie ? :-)

7% to jeszcze nie bedzie tragedii, bo da dośc sporo czasu na reakcję a i
pewnie ceny nieruchomosci nie pójda az tak bardzo w doł.

No widzisz co robisz ? Bagatelizujesz zagrozenie.
Ale bank nie moze bagatelizowac !
Powinien wiec dac ci kartke z opisem ryzyk i tabelka  symulujaca powiedzmy 3, 7, 20 i 50%.
I wtedy mozesz podjac swiadoma decyzje czy bagatelizowac czy nie :-)
Mozesz sie oczywiscie spytac bankowca - panie, a jaka jest szansa, ze wibor skoczy do 7% ?
Ciekawe co odpowie - i czy zgodzi sie odpowiedziec na pismie :-P

A jak razem z marza bedzie 10%, to przypominam, ze samych odsetek od 300k jest 2500 co miesiac.
Dasz rade ?

Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...

Jesli w slad za tym pojda zarobki to oczywiscie beda najmniejszym.
Chyba ze przypomnisz sobie kolejna kartke "istnieje ryzyko, ze depozytariusze zaglosuja na partie, ktora im obieca rewaloryzacje oszczednosci ... i kredytow" :-)

Ale frank poszedl w gore, euro, dolar - a zarobki nie :-)

J.

Data: 2016-06-16 12:33:32
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Nie musi podskoczyć do 20%. Wystarczy że podskoczy do 6/7%
i już będzie ładnie pozamiatane.

Ale co sie mamy ograniczac - jest ustawowe ograniczenie wiboru ?
To moze byc 7%, ale moze byc 20 czy 200% - kto zagwarantuje klientowi,
ze nie bedzie ? :-)

7% to jeszcze nie bedzie tragedii, bo da dośc sporo czasu na reakcję a i
pewnie ceny nieruchomosci nie pójda az tak bardzo w doł.

No widzisz co robisz ? Bagatelizujesz zagrozenie.
Ale bank nie moze bagatelizowac !
Powinien wiec dac ci kartke z opisem ryzyk i tabelka  symulujaca powiedzmy 3, 7, 20 i 50%.
I wtedy mozesz podjac swiadoma decyzje czy bagatelizowac czy nie :-)
Mozesz sie oczywiscie spytac bankowca - panie, a jaka jest szansa, ze wibor skoczy do 7% ?
Ciekawe co odpowie - i czy zgodzi sie odpowiedziec na pismie :-P

Nie bagatelizuje tylko porównuje z sytuacją fankowiczów
No i jest jeszcze jedna róznica - ja nie udzielam kredytów...
 
A jak razem z marza bedzie 10%, to przypominam, ze samych odsetek od 300k jest 2500 co miesiac.
Dasz rade ?

Ja?
Za to jak bedzie 30 czy 200% to mysle, ze kredyty mieszkaniowe nie beda
naszym najwiekszym problemem...

Jesli w slad za tym pojda zarobki to oczywiscie beda najmniejszym.

Beda najmniejszym bo bedzie to oznaczało, ze coś sie wydarzyło.
Coś niedobrego.

Chyba ze przypomnisz sobie kolejna kartke "istnieje ryzyko, ze depozytariusze zaglosuja na partie, ktora im obieca rewaloryzacje oszczednosci ... i kredytow" :-)

Ale frank poszedl w gore, euro, dolar - a zarobki nie :-)

Poszły tez ale wolniej.

Data: 2016-06-16 12:56:00
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA628C4CEB576Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?
A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie
poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i
wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i masz z
głowy.

Tak ci w banku powiedzieli ?
No popatrz jakcy zlodzieje, nie wspomnieli, ze:
- jak wibor skoczy do 20%, to juz nikogo nie bedzie stac na kredyt,
- wiec ceny mieszkan spadna,
- a i tak mieszkanie sie nie sprzeda przez dluzszy czas, a odsetki beda rosly,
- na odsetki ce nie bedzie stac, wiec bank nasle komornika,
- komornik sprzeda za polowe ceny ktora ci sie snila, a reszte bedzie sciagal z pensji,
- mieszkanie sprzedasz, i gdzie bedziesz mieszkal ?
- wynajmiesz ? Ceny wynajmu pojda w gore, a na pensji masz zajecie komornicze :-)

-jak prezydent zechce, to podpisze ustawe o rewaloryzacji zlotowki i
kwota kredytu do splaty zostanie podniesiona np 100  razy,
Albo krasnoludki zrobią bałagan w kuchni

Akurat taka ustawa miala miejsce w ciagu ostatnich 30 lat, wiec nie podwazaj ..

-jak ta dobra zmiana w polityce doprowadzi do p* cen nieruchomosci, to
mieszkanie stanie sie niesprzedawalne, a my szybko poprosimy o
niezwloczna splate czesci kredytu celem wyrownania zabezpieczenia, a
jak nie, to eksmisja.

Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra zmiana
wybuduje 3 mln tanich mieszkan?

A dlaczego frank mialby nagle podrozec dwukrotnie ?
Ryzyko to ryzyko, trzeba klienta poinformowac i kazac podpisac, ze poinformowano :-P

J.

Data: 2016-06-16 11:41:19
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A ile mieszkań spłaca się przy kredycie w złotówkach na 30 lat?
A kto to wie.
Ale w razie "w" ciułasz, zbierasz, spłacasz i masz kredyt z głowy.
Frankowicze nie maja tego luksusu.

Znaczy sie, ze nadal pozostajesz nieswiadomym klientem, a bank nie
poinformowal cie rzetelnie o grozacych ryzykach:
-jak wibor skoczy do 20%, to nigdy nam pan nie splacisz i
wyeksmitujemy - ale sciagac bedziemy dalej,

To wtedy reagujesz szybko, sprzedajesz mieszkanie, spłacasz kredyt i masz z
głowy.

Tak ci w banku powiedzieli ?
No popatrz jakcy zlodzieje, nie wspomnieli, ze:
- jak wibor skoczy do 20%, to juz nikogo nie bedzie stac na kredyt,
- wiec ceny mieszkan spadna,
- a i tak mieszkanie sie nie sprzeda przez dluzszy czas, a odsetki beda rosly,
- na odsetki ce nie bedzie stac, wiec bank nasle komornika,
- komornik sprzeda za polowe ceny ktora ci sie snila, a reszte bedzie sciagal z pensji,
- mieszkanie sprzedasz, i gdzie bedziesz mieszkal ?
- wynajmiesz ? Ceny wynajmu pojda w gore, a na pensji masz zajecie komornicze :-)

Oczywiście, mogłoby być róznie, ale postawie teze, ze jak wibor bedzie na poziomie 20% to to nie beda nasze najwieksze problemy...

-jak prezydent zechce, to podpisze ustawe o rewaloryzacji zlotowki i
kwota kredytu do splaty zostanie podniesiona np 100  razy,
Albo krasnoludki zrobią bałagan w kuchni

Akurat taka ustawa miala miejsce w ciagu ostatnich 30 lat, wiec nie podwazaj ..

Rozumiem, ze przez przypadek pomijasz to w jakim czasie i okolicznosciach to sie działo...

-jak ta dobra zmiana w polityce doprowadzi do p* cen nieruchomosci, to
mieszkanie stanie sie niesprzedawalne, a my szybko poprosimy o
niezwloczna splate czesci kredytu celem wyrownania zabezpieczenia, a
jak nie, to eksmisja.

Tak, takie ryzyko istnieje zawsze.
Ale dlaczego miałoby doprowadzic? Mówisz, ze rzeczywiscie dobra zmiana
wybuduje 3 mln tanich mieszkan?

A dlaczego frank mialby nagle podrozec dwukrotnie ?
Ryzyko to ryzyko, trzeba klienta poinformowac i kazac podpisac, ze poinformowano :-P

No własnie, edukacja klienta to podstawa!

Data: 2016-06-17 21:28:27
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Wojciech Bancer <wojciech.bancer@gmail.com> writes:


Nie. Po prostu wierzyły, że wahania kursu nie będą zbyt gwałtowne.
Hint: jest podobna wiara, że oprocentowanie WIBOR3M nagle nie skoczy
z 2% do 8% w ciągu roku.

Banki raczej wierzyły, że średnie pensje itp. będą rosły nie wolniej niż
kurs m.in. CHF.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-17 22:09:29
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-17, Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote:

[...]

Nie. Po prostu wierzyły, że wahania kursu nie będą zbyt gwałtowne.
Hint: jest podobna wiara, że oprocentowanie WIBOR3M nagle nie skoczy
z 2% do 8% w ciągu roku.

Banki raczej wierzyły, że średnie pensje itp. będą rosły nie wolniej niż
kurs m.in. CHF.

O ile jakąś korelację między inflacją a pensjami można dojrzeć, to między
walutami a pensjami to już chyba żadnej.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-18 10:14:59
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Wojciech Bancer <wojciech.bancer@gmail.com> writes:

O ile jakąś korelację między inflacją a pensjami można dojrzeć,

Taką sobie.

to między
walutami a pensjami to już chyba żadnej.

Nie pisałem o korelacji z walutami, tylko z upływającym czasem.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-18 13:00:38
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...

O ile jakąś korelację między inflacją a pensjami można dojrzeć,

Taką sobie.

to między
walutami a pensjami to już chyba żadnej.

Nie pisałem o korelacji z walutami, tylko z upływającym czasem.

Czyli Twoim zdaniem nastawiły się na to ze oskubią klientów, tylko ze klienci dzieki temu ze wzrosną zarobki, nie zbankrutują od skubania...?
No własnie tak to wygląda...

Data: 2016-06-23 14:47:30
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Nie pisałem o korelacji z walutami, tylko z upływającym czasem.

Czyli Twoim zdaniem nastawiły się na to ze oskubią klientów, tylko ze klienci dzieki temu ze wzrosną zarobki, nie zbankrutują od skubania...?
No własnie tak to wygląda...

Niestety to ja zastrzegam sobie prawo do przedstawiania mojego zdania.

Moim zdaniem banki zawsze nastawiają się na zysk. Możesz to nazwać
skubaniem klientów (pewnie zresztą słusznie), ale nie jest to jakoś
szczególnie związane z kredytami w CHF. Dokładnie tak samo "skubią"
w kredytach w PLN (główna różnica w "skubaniu" to to, że zamiast
spreadów są większe marże). Nawet dużo bardziej "skubia" w innych
"produktach", w szczególności w innych kredytach, w "strukturach" itd.

Natomiast rzeczywiście założenie jest (i było) takie, że klienci nie
zbankrutują dzięki wzrostowi zarobków. BTW to był jeden z argumentów,
którymi posługiwały się banki, rozmawiając z klientami o kredytach
walutowych - "jeśli kurs znacząco wzrośnie (zamiast spadać, jak
przewidywano), to wzrost zarobków oddali niebezpieczeństwo".
Podobnie zresztą było w przypadku możliwego wzrostu stóp procentowych
(we wszystkich walutach).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-19 11:30:33
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Fri, 17 Jun 2016 22:09:29 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
On 2016-06-17, Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote:
[...]
Nie. Po prostu wierzyły, że wahania kursu nie będą zbyt gwałtowne.
Hint: jest podobna wiara, że oprocentowanie WIBOR3M nagle nie skoczy
z 2% do 8% w ciągu roku.

Banki raczej wierzyły, że średnie pensje itp. będą rosły nie wolniej niż
kurs m.in. CHF.

O ile jakąś korelację między inflacją a pensjami można dojrzeć, to między
walutami a pensjami to już chyba żadnej.

W przypadku tak slabej waluty jak zl, to bez problemu.
Zarobki wzrosly np 1000 razy, a w dolarach tylko 2x spadly.

Teraz mamy szerokie kontakty zagraniczne/europejskie, i chocby jak
kurs rosnie, to wiecej wyjezdza pracowac za granica.

J.

Data: 2016-06-13 21:19:31
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 19:26, Wojciech Bancer pisze:
Erm. Dude. *Każdy* produkt kredytowy na 30 lat jest ryzykowny! :D
Bezpieczny kredyt hipoteczny, też mi coś. :D

Stosując taką logikę już samo wejście do banku jest ryzykowne pomimo tego że opiekuńcze państwo bierze od nas haracz na gwarancje, zabezpieczenia, prawo bankowe...
i tworzy ułudę właśnie bezpieczeństwa.
Albo pogonić na cztery wiatry takie banki bo nie przestrzegają prawa albo rop... takie g... państwo. Fałszywe, obłudne i nie sprawne państwo.
Albo rybki albo akwarium :-)

z

Data: 2016-06-14 10:40:26
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-13, z <z@z.pl> wrote:

Stosując taką logikę już samo wejście do banku jest ryzykowne pomimo tego że opiekuńcze państwo bierze od nas haracz na gwarancje, zabezpieczenia, prawo bankowe...
i tworzy ułudę właśnie bezpieczeństwa.

IMHO tak.

Albo pogonić na cztery wiatry takie banki bo nie przestrzegają prawa albo rop... takie g... państwo. Fałszywe, obłudne i nie sprawne państwo.
Albo rybki albo akwarium :-)

To Ciebie też należy pogonić. I mnie. I wszystkich grupowiczów.
Come on, takie hasła to dobre dla dzieci.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 12:02:45
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 10:40, Wojciech Bancer pisze:
To Ciebie też należy pogonić. I mnie. I wszystkich grupowiczów.
Come on, takie hasła to dobre dla dzieci.

Może wolałbyś elokwentne pokrętne wypowiedzi polityków i popierających i ich bankowców?
Się nie doczekasz.
Kawa na ławę a złodzieje i oszuści do pierdla :-)
Nic nadzwyczajnego - NORMALNOŚĆ.
Są tacy którym pojęcia rzetelność czy uczciwość nie mieszczą się w głowie. Szanujemy ich. :-)

z

Data: 2016-06-13 17:00:29
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

[...]
Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu biedny obywatel ma placic :-)

Jeżeli tak zrozumiałes moją teze, to nie ma sensu dalej prowadzic dyskusji bo juz jej nie zrozumiesz..

Data: 2016-06-13 20:35:15
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA626BDE988544budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu
biedny obywatel ma placic :-)

Jeżeli tak zrozumiałes moją teze, to nie ma sensu dalej prowadzic dyskusji
bo juz jej nie zrozumiesz..

A to przepraszam, to jak brzmi teza ?

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

J.

Data: 2016-06-13 20:35:45
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu
biedny obywatel ma placic :-)

Jeżeli tak zrozumiałes moją teze, to nie ma sensu dalej prowadzic dyskusji
bo juz jej nie zrozumiesz..

A to przepraszam, to jak brzmi teza ?

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

Data: 2016-06-14 06:51:36
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 22:35, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO,
oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę: [...]

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

No ale taka teza Budzika - jak sie nie znaja, to niech placa, czemu
biedny obywatel ma placic :-)

Jeżeli tak zrozumiałes moją teze, to nie ma sensu dalej prowadzic
dyskusji
bo juz jej nie zrozumiesz..

A to przepraszam, to jak brzmi teza ?

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

Ale kto?

--
Liwiusz

Data: 2016-06-14 06:00:25
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

Ale kto?

No ten komu odpowiadam czyli J.F. ... :)

Data: 2016-06-14 08:57:21
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 08:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

Ale kto?

No ten komu odpowiadam czyli J.F. ... :)

I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?

--
Liwiusz

Data: 2016-06-14 08:00:25
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

Ale kto?

No ten komu odpowiadam czyli J.F. ... :)

I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?

Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały złotówkę...
One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.

Data: 2016-06-14 12:21:04
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6275EC314C56budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?

Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
złotówkę...
One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.

A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co - bankructwo banku ?

Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go o tym
a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.

No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...

J.

Data: 2016-06-14 10:53:45
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?

Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
złotówkę...
One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.

A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co - bankructwo banku ?

Frank był za tani, zeby to była realne...

Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.

A wiec sam przyznajesz...

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go o tym
a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.

No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...

Same sobie banki winne.

Data: 2016-06-14 13:08:18
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6278152D1AF2budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?
Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
złotówkę...
One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.

A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co -
bankructwo banku ?

Frank był za tani, zeby to była realne...

Sugerujesz wiec jednak, ze banki dobrze wiedzialy ze dalej nie spadnie, a nawet liczyly na wzrost :-)

Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.

Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
A wiec sam przyznajesz...

Z drugiej strony - prosciej zabezpieczyc sie depozytami we franku. Czy obligacjami.
Szczegolnie, jak w kraju kapitalu nie ma, a bank latwo znajdzie kapital na swiecie.

w raportach/bilansach bankow tych frankow faktycznie nie widac, ale ponoc byly w formie swapow.

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.

Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.

J.

Data: 2016-06-14 11:55:10
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?
Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
złotówkę...
One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.

A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co -
bankructwo banku ?

Frank był za tani, zeby to była realne...

Sugerujesz wiec jednak, ze banki dobrze wiedzialy ze dalej nie spadnie, a nawet liczyly na wzrost :-)

Co w tym smiesznego?
Tak, sugeruje tak i od poczatku to pisze.
Ale to co innego - przewidywać, niz samemu powodowac, jak zasugerowałes.

Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.

No i?
Zapewne dało się to odpowiednio zaplanowac aby w niektorych momentach zarobić tylko na spredzie i marzy a w najbardziej odpowiednim zagrać równiez na kursie.

Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
A wiec sam przyznajesz...

Z drugiej strony - prosciej zabezpieczyc sie depozytami we franku. Czy obligacjami.
Szczegolnie, jak w kraju kapitalu nie ma, a bank latwo znajdzie kapital na swiecie.

w raportach/bilansach bankow tych frankow faktycznie nie widac, ale ponoc byly w formie swapow.

Ta, na pewno.. Sam chyba pisałes (jeżeli nei ty, to kto inny na pewno), ze zabezpieczenie było w euro.
Ale przeciez kurs CHF do EUR tez sie zmienił...

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.

Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.

Ale ryzyko ktorego sie nie spodziewały :)

Data: 2016-06-15 12:50:25
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to
co - bankructwo banku ?

Frank był za tani, zeby to była realne...

Sugerujesz wiec jednak, ze banki dobrze wiedzialy ze dalej nie
spadnie, a nawet liczyly na wzrost :-)

Co w tym smiesznego?
Tak, sugeruje tak i od poczatku to pisze.
Ale to co innego - przewidywać, niz samemu powodowac, jak zasugerowałes.

Powinien wzrosnac, ale moze spasc - to jest hazard a nie interes.
Lepiej spowodowac zmiany :-)

Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.
No i?

No i przychodzi KNF i mowi: macie 3 mld zl depozytow i 1mld CHF w kredytach.
CHF jest po 2.50 - jak zamierzacie uzupelnic te 500 mln straty ?

Zapewne dało się to odpowiednio zaplanowac aby w niektorych momentach
zarobić tylko na spredzie i marzy a w najbardziej odpowiednim zagrać
równiez na kursie.

Nie te kwoty i nie te skoki.

Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
A wiec sam przyznajesz...

Z drugiej strony - prosciej zabezpieczyc sie depozytami we franku. Czy
obligacjami.
Szczegolnie, jak w kraju kapitalu nie ma, a bank latwo znajdzie
kapital na swiecie.

w raportach/bilansach bankow tych frankow faktycznie nie widac, ale
ponoc byly w formie swapow.

Ta, na pewno.. Sam chyba pisałes (jeżeli nei ty, to kto inny na pewno), ze
zabezpieczenie było w euro.
Ale przeciez kurs CHF do EUR tez sie zmienił...

Moglo im sie wydawac, ze EUR tez stabilna waluta i sie kurs CHF niewiele zmieni.
Ale poniewaz fali bankructw nie bylo, to chyba jednak sie zabezpieczyli w CHF.

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.
Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.
Ale ryzyko ktorego sie nie spodziewały :)

No ba - jakby sie spodziewaly powaznie, to by nie ponosili, bo by transakcji nie zawarli :-)

J.

Data: 2016-06-15 11:48:51
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to
co - bankructwo banku ?

Frank był za tani, zeby to była realne...

Sugerujesz wiec jednak, ze banki dobrze wiedzialy ze dalej nie
spadnie, a nawet liczyly na wzrost :-)

Co w tym smiesznego?
Tak, sugeruje tak i od poczatku to pisze.
Ale to co innego - przewidywać, niz samemu powodowac, jak zasugerowałes.

Powinien wzrosnac, ale moze spasc - to jest hazard a nie interes.
Lepiej spowodowac zmiany :-)

Moze i dla banków lepiej.
Ale i tak tego nie sugeruje.
 
Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.
No i?

No i przychodzi KNF i mowi: macie 3 mld zl depozytow i 1mld CHF w kredytach.
CHF jest po 2.50 - jak zamierzacie uzupelnic te 500 mln straty ?

A kto twierdzi, ze w ktoryms momencie nie mieli tych franków?
Ina sytuacja była jak frank był po 3, inna jak po 2zł...
 
Zapewne dało się to odpowiednio zaplanowac aby w niektorych momentach
zarobić tylko na spredzie i marzy a w najbardziej odpowiednim zagrać
równiez na kursie.

Nie te kwoty i nie te skoki.

ROTFL
Skoro kwoty takie małe to nie bedzie problemu z przewalutowaniem...
 
Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
A wiec sam przyznajesz...

Z drugiej strony - prosciej zabezpieczyc sie depozytami we franku. Czy
obligacjami.
Szczegolnie, jak w kraju kapitalu nie ma, a bank latwo znajdzie
kapital na swiecie.

w raportach/bilansach bankow tych frankow faktycznie nie widac, ale
ponoc byly w formie swapow.

Ta, na pewno.. Sam chyba pisałes (jeżeli nei ty, to kto inny na pewno), ze
zabezpieczenie było w euro.
Ale przeciez kurs CHF do EUR tez sie zmienił...

Moglo im sie wydawac, ze EUR tez stabilna waluta i sie kurs CHF niewiele zmieni.
Ale poniewaz fali bankructw nie bylo, to chyba jednak sie zabezpieczyli w CHF.

A dlaczgo miały by być bankructwa skoro ma sie kredyty indeksowane do waluty ktorej cena rosnie?

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.
Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.
Ale ryzyko ktorego sie nie spodziewały :)

No ba - jakby sie spodziewaly powaznie, to by nie ponosili, bo by transakcji nie zawarli :-)

Zapewne. Albo staraliby sie podejsc do tematu odrobine uczciwiej.

Data: 2016-06-15 17:20:09
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA62887D86532budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet
po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.
No i?
No i przychodzi KNF i mowi: macie 3 mld zl depozytow i 1mld CHF w
kredytach.
CHF jest po 2.50 - jak zamierzacie uzupelnic te 500 mln straty ?

A kto twierdzi, ze w ktoryms momencie nie mieli tych franków?
Ina sytuacja była jak frank był po 3, inna jak po 2zł...

Sytuacja dokladnie ta sama - wszyscy wiedza, ze zlotowka jest przewartosciowana, ze CHF z 2 zl powinien skoczyc na wiecej ... a tu choroba on nie skacze, tylko spada dalej.
I sie robi 1.8 i trzeba zrobic raport dla KNF.

A w sytuacji, gdy masz szlak przetarty i wiesz jak te franki zalatwic .... to czemu ryzykowac spekulacje a nie zalatwiac je dalej ?

Zapewne dało się to odpowiednio zaplanowac aby w niektorych momentach
zarobić tylko na spredzie i marzy a w najbardziej odpowiednim zagrać
równiez na kursie.
Nie te kwoty i nie te skoki.

ROTFL
Skoro kwoty takie małe to nie bedzie problemu z przewalutowaniem...

Kwoty kredytow sa olbrzymie, a kwoty zarobione na spreadach malutkie, i miesieczne wahania kursu tez male, to jak chcesz ukryc te wielkie kwoty za pomoca tych malutkich ?

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując
go o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu,
to obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.
Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.
Ale ryzyko ktorego sie nie spodziewały :)

No ba - jakby sie spodziewaly powaznie, to by nie ponosili, bo by
transakcji nie zawarli :-)

Zapewne. Albo staraliby sie podejsc do tematu odrobine uczciwiej.

Czyli sie nie spodziewaly, wiec uczciwie bagatelizowaly  :-)

J.

Data: 2016-06-15 18:00:19
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Ale udzielaly i wczesniej kredytow we franku. Jak frank byl nawet
po 3 zl.
I spadal, spadal, spadal, a KNF bilanse badalo.
No i?
No i przychodzi KNF i mowi: macie 3 mld zl depozytow i 1mld CHF w
kredytach.
CHF jest po 2.50 - jak zamierzacie uzupelnic te 500 mln straty ?

A kto twierdzi, ze w ktoryms momencie nie mieli tych franków?
Ina sytuacja była jak frank był po 3, inna jak po 2zł...

Sytuacja dokladnie ta sama - wszyscy wiedza, ze zlotowka jest przewartosciowana, ze CHF z 2 zl powinien skoczyc na wiecej ... a tu choroba on nie skacze, tylko spada dalej.
I sie robi 1.8 i trzeba zrobic raport dla KNF.

No i co w tym raporcie? Jakies bzdety o swapach w euro? Fajnie

A w sytuacji, gdy masz szlak przetarty i wiesz jak te franki zalatwic ... to czemu ryzykowac spekulacje a nie zalatwiac je dalej ?

Bo ten co ma dwa miliony ma wiecej od tego co ma milion...
 
Zapewne dało się to odpowiednio zaplanowac aby w niektorych momentach
zarobić tylko na spredzie i marzy a w najbardziej odpowiednim zagrać
równiez na kursie.
Nie te kwoty i nie te skoki.

ROTFL
Skoro kwoty takie małe to nie bedzie problemu z przewalutowaniem...

Kwoty kredytow sa olbrzymie, a kwoty zarobione na spreadach malutkie, i miesieczne wahania kursu tez male, to jak chcesz ukryc te wielkie kwoty za pomoca tych malutkich ?

Banki zarabiały po 10% na spreadzie a ty mowisz ze malutkie...
To ile byłoby duzo? 50%?

Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując
go o tym a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu,
to obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
Same sobie banki winne.
Ale jak widac - ryzyko ponosily i dalej ponosza.
Ale ryzyko ktorego sie nie spodziewały :)

No ba - jakby sie spodziewaly powaznie, to by nie ponosili, bo by
transakcji nie zawarli :-)

Zapewne. Albo staraliby sie podejsc do tematu odrobine uczciwiej.

Czyli sie nie spodziewaly, wiec uczciwie bagatelizowaly  :-)

No pewnie ze bagatelizowały. Ale nie skok franka tylko chec władzy do obciazenia ich kosztami przewalutowania...

Data: 2016-06-14 10:55:01
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA626E49F08035budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
A to przepraszam, to jak brzmi teza ?
Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

To poprosze jeszcze raz, w skrocie.

J.

Data: 2016-06-14 10:00:24
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A to przepraszam, to jak brzmi teza ?
Ze banki specjalnie wmanewrowaly klienta na frankowy kredyt, zeby
potem zdewaluowac zlotowke i zarobic krocie ?

Naprawde jeszcze nie zrozumiałes tego co pisze?

To poprosze jeszcze raz, w skrocie.

Pas. Masz powtorzone w ostatnich kilku postach.

Data: 2016-06-13 17:00:29
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem
uświadamiać. Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić
albo wpisać do BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie
udawały teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w
tym kontrakcie...

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008 (szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę:
 - zapewnienia polityków, ze Polska niedługo trafi do strafy EURo    (ergo waluty znacznie silniej skorelowanej z CHF)
 - silny wzrost gospodarczy

Czy przewidziałbyś tak negatywne sytuacje jak:
 - wybuch wojny domowej na Ukrainie
 - wybuch kryzysu w Europie, a w konsekwencji ucieczkę do    stabilnych walut w rodzaju CHF

Może jeszcze uważasz, że bankowi specjaliści potrafią przewidzieć
wyniki lotto? :)

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

Ja? Ja nie jestem specjalista, ale nie pamietam takiego momentu aby ktoś racjonalnie myslący miał przekonanie ze wejdziemy do strefy euro w jakims przewidywalnie krótkim czasie...

Zreszta, nawet jeżeli scenariusz wzrostu kursu wydawałas sie bardzo mało realny to nic nie stało na przeszkodzie pokazać go jako wariant absolutnie negatywny.
Ze odstraszyłoby czesc klientów...? Cóż...

Data: 2016-06-14 10:22:36
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 19:00, Budzik pisze:
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem
uświadamiać. Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić
albo wpisać do BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie
udawały teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w
tym kontrakcie...

Czy Ty jako niespecjalista, w 2007 roku i przed upadkiem LB w 2008
(szczyt bańki) i przy całym hype dotyczącym EUR i EURO, oszacowałbyś
ryzyko tak znacznego wzrostu waluty, biorąc pod uwagę:
 - zapewnienia polityków, ze Polska niedługo trafi do strafy EURo
   (ergo waluty znacznie silniej skorelowanej z CHF)
 - silny wzrost gospodarczy

Czy przewidziałbyś tak negatywne sytuacje jak:
 - wybuch wojny domowej na Ukrainie
 - wybuch kryzysu w Europie, a w konsekwencji ucieczkę do
   stabilnych walut w rodzaju CHF

Może jeszcze uważasz, że bankowi specjaliści potrafią przewidzieć
wyniki lotto? :)

Nie przesadzajmy z tym gloryfikowaniem "specjalistów", nie mają
statusu wróżów i bogów.

Ja? Ja nie jestem specjalista, ale nie pamietam takiego momentu aby ktoś
racjonalnie myslący miał przekonanie ze wejdziemy do strefy euro w jakims
przewidywalnie krótkim czasie...

Zreszta, nawet jeżeli scenariusz wzrostu kursu wydawałas sie bardzo mało
realny to nic nie stało na przeszkodzie pokazać go jako wariant absolutnie
negatywny.
Ze odstraszyłoby czesc klientów...? Cóż...


Nic by ich nie odstraszyło.
Mieszkania drożały z miesiąca na miesiąc, parcie na zakup w społeczeństwie był tak wielki, że ludzie zlewali wariant pesymistyczny.


--
Pete

Data: 2016-06-14 10:00:25
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Zreszta, nawet jeżeli scenariusz wzrostu kursu wydawałas sie bardzo
mało realny to nic nie stało na przeszkodzie pokazać go jako wariant
absolutnie negatywny.
Ze odstraszyłoby czesc klientów...? Cóż...

Nic by ich nie odstraszyło.
Mieszkania drożały z miesiąca na miesiąc, parcie na zakup w społeczeństwie był tak wielki, że ludzie zlewali wariant
pesymistyczny.

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Data: 2016-06-14 12:24:11
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 12:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Zreszta, nawet jeżeli scenariusz wzrostu kursu wydawałas sie bardzo
mało realny to nic nie stało na przeszkodzie pokazać go jako wariant
absolutnie negatywny.
Ze odstraszyłoby czesc klientów...? Cóż...

Nic by ich nie odstraszyło.
Mieszkania drożały z miesiąca na miesiąc, parcie na zakup w
społeczeństwie był tak wielki, że ludzie zlewali wariant
pesymistyczny.

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...


Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

--
Pete

Data: 2016-06-14 10:53:45
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Data: 2016-06-14 13:47:56
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 12:53, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak była.

--
Pete

Data: 2016-06-14 12:29:29
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak była.

Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.
Po prostu zmaiast 250, wzieliby 200 i kupiliby mniejsze albo gorsze mieszkanie.

Problem pewnie mieliby ci co za maks zdolnosci W CHF chcieli kupić 30 metrów. Ale wtedy mielibysmy 10% z dzisiejszych frankowiczów.

Data: 2016-06-14 14:50:20
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak była.

Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie. Chyba, że za uczciwe uznasz podejście żubra ("nie udzielamy
kredytów walutowych") KJ



--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
If I have trouble installing Linux, something is wrong. Very wrong.
-- Linus Torvalds

Data: 2016-06-14 13:21:17
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak
była.
Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie
odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie. Chyba, że za uczciwe uznasz podejście żubra ("nie udzielamy
kredytów walutowych")

Ale ja juz pisałem co uwazam za uczciwe...

Data: 2016-06-14 15:24:11
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak
była.
Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie
odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie. Chyba, że za uczciwe uznasz podejście żubra ("nie udzielamy
kredytów walutowych")

Ale ja juz pisałem co uwazam za uczciwe...

Ignorujesz tylko radośnie fakt, że ludzie genrealnie nie potrafią
oceniać ryzyka, więc jakiekolwiek tłumaczenie niewiele by dało. Tak jak
ktoś już tu napisał. NIkt nie sądził, że coś takiego się wydarzy.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
"Uchodzić za idiotę w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
[Georges Courteline]

Data: 2016-06-14 14:47:38
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak
była.
Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie
odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie. Chyba, że za uczciwe uznasz podejście żubra ("nie udzielamy
kredytów walutowych")

Ale ja juz pisałem co uwazam za uczciwe...

Ignorujesz tylko radośnie fakt, że ludzie genrealnie nie potrafią
oceniać ryzyka

Alez ja to własnie podkreslam! Nie umieja ale tez nie maja odpowiedniej wiedzy. Dlatego odpowiedzialny bank, dajacy ryzykowny kredyt na 30 lat powinien im to przynajmniej spróbowac wyjasnic... A nie zapewniac o braku tego ryzyka. Skad maja je znac, skoro nawet bank mówi, ze go nie ma.
Ba, powinien wrecz to ryzyko przerysowac!

, więc jakiekolwiek tłumaczenie niewiele by dało. Tak jak
ktoś już tu napisał. NIkt nie sądził, że coś takiego się wydarzy.

A ktos inny pisał, ze jakby banki uczciwie informowały o ryzyku to nikt by kredytu nie wział...
Wiec moze jednak ludziom brakuje wiedzy ale nie maja skłonnosci samouniceswienia...?

Data: 2016-06-14 17:15:27
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Dlatego odpowiedzialny bank, dajacy ryzykowny kredyt na 30 lat powinien im to przynajmniej spróbowac wyjasnic... A nie zapewniac o braku tego ryzyka. Skad maja je znac, skoro nawet bank mówi, ze go nie ma.
Ba, powinien wrecz to ryzyko przerysowac!

A to ciekawe. Jak brałeś kredyt na 30 lat, to nie posiłkowałeś się
żadnymi artykułami, nie analizowałeś tematu, nie pytałeś znajomych,
nie czytałeś nic, tylko radośnie polazłeś do banku i jak ciele
wierzyłeś w to co mówi sprzedawca? Srsly?

Oh come on. :D

A ktos inny pisał, ze jakby banki uczciwie informowały o ryzyku to nikt by kredytu nie wział...

I chwilówek też nikt nie bierze.
Yeah, right.

Jak ktoś *nie chce*, to nie przyjmie do wiadomości informacji o ryzyku. On nie szuka powodu by *nie kupić*, tylko szuka jak najwięcej
powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów jawiło się jako
coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był ignorowany.

Wiec moze jednak ludziom brakuje wiedzy ale nie maja skłonnosci samouniceswienia...?

Zazwyczaj mają skłonność do przesadnego optymizmu.
A ci co jednak nie są optymistami, to nie biorą po prostu kredytów :P

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 15:58:12
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

Dlatego odpowiedzialny bank, dajacy ryzykowny kredyt na 30 lat powinien im to przynajmniej spróbowac wyjasnic... A nie zapewniac o
braku tego ryzyka. Skad maja je znac, skoro nawet bank mówi, ze go
nie ma. Ba, powinien wrecz to ryzyko przerysowac!

A to ciekawe. Jak brałeś kredyt na 30 lat, to nie posiłkowałeś się
żadnymi artykułami, nie analizowałeś tematu, nie pytałeś znajomych,
nie czytałeś nic, tylko radośnie polazłeś do banku i jak ciele
wierzyłeś w to co mówi sprzedawca? Srsly?

Oh come on. :D

Swietny sposób - pytac znajomych ktorzy jak wiadomo znaja kursy walut 5 lat wprzód...
Zreszta, o co miałbym pytac, skoro, jak twierdzisz, nawet najwieksi specjalisci w bankach nie wierzyli ze tak to sie skonczy.

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna decyzja.
 
A ktos inny pisał, ze jakby banki uczciwie informowały o ryzyku to
nikt by kredytu nie wział...

I chwilówek też nikt nie bierze.
Yeah, right.

Tłumaczysz działania banków działaniami złodziejskich firm chwilówkowych?
Nieźle...
 
Jak ktoś *nie chce*, to nie przyjmie do wiadomości informacji o ryzyku. On nie szuka powodu by *nie kupić*, tylko szuka jak
najwięcej powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów jawiło
się jako coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był ignorowany.

Ignorowany przez kogo? Przez banki?

Wiec moze jednak ludziom brakuje wiedzy ale nie maja skłonnosci samouniceswienia...?

Zazwyczaj mają skłonność do przesadnego optymizmu.

A to prawda.

A ci co jednak nie są optymistami, to nie biorą po prostu kredytów :P

Hmm, ja tam sie mam za optymiste!

Data: 2016-06-15 00:18:50
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

A to ciekawe. Jak brałeś kredyt na 30 lat, to nie posiłkowałeś się
żadnymi artykułami, nie analizowałeś tematu, nie pytałeś znajomych,
nie czytałeś nic, tylko radośnie polazłeś do banku i jak ciele
wierzyłeś w to co mówi sprzedawca? Srsly?

Oh come on. :D

Swietny sposób - pytac znajomych ktorzy jak wiadomo znaja kursy walut 5 lat wprzód...
Zreszta, o co miałbym pytac, skoro, jak twierdzisz, nawet najwieksi specjalisci w bankach nie wierzyli ze tak to sie skonczy.

Znaczy Ty tak nie robisz?
I rozumiem, że jak kupujesz samochód, to pytasz tylko dealera/sprzedawcę?
Srsly?

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna decyzja.

Tak.

I chwilówek też nikt nie bierze.
Yeah, right.

Tłumaczysz działania banków działaniami złodziejskich firm chwilówkowych?
Nieźle...

Tłumaczę działania _ludzi_ tym, że są w swych działaniach często nieracjonalni, ale jak mogą to od konsekwencji chętnie uciekną. Ty sobie dopisuj co chcesz.

najwięcej powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów jawiło
się jako coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był ignorowany.

Ignorowany przez kogo? Przez banki?

Pisałem już kilkukrotnie: klientów i rząd.
Banki są jednak zobligowane do

A ci co jednak nie są optymistami, to nie biorą po prostu kredytów :P
Hmm, ja tam sie mam za optymiste!

"po szkodzie" to łatwo być mądrym i zgrywać jak to nie było się super
przewidującym.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 23:00:32
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

A to ciekawe. Jak brałeś kredyt na 30 lat, to nie posiłkowałeś się
żadnymi artykułami, nie analizowałeś tematu, nie pytałeś znajomych,
nie czytałeś nic, tylko radośnie polazłeś do banku i jak ciele
wierzyłeś w to co mówi sprzedawca? Srsly?

Oh come on. :D

Swietny sposób - pytac znajomych ktorzy jak wiadomo znaja kursy walut
5 lat wprzód...
Zreszta, o co miałbym pytac, skoro, jak twierdzisz, nawet najwieksi specjalisci w bankach nie wierzyli ze tak to sie skonczy.

Znaczy Ty tak nie robisz?
I rozumiem, że jak kupujesz samochód, to pytasz tylko
dealera/sprzedawcę? Srsly?

Podchodzę do opinii znajomych o samochodach z duzym dystansem, staram sie zbierac wiele opinii a co wazniejsze - najbardziej ufam osobom, ktore np. danym modelem przejechały min 300 tys km.
Pytam tez np. sprzedawców czesci, co pada itp.
Ale to jest zdecydowanie inna sprawa - duzo wiecej osób ma wiedze pozwalającą na ocene samochodu niz na ocene produktu finansowego typu kredyt walutowy na 30 lat z ocena ryzyka, mozliwości zmian kursu etc.

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna
decyzja.

Tak.

Moznaby powiedziec, ze niczego sie nie nauczyłes...

I chwilówek też nikt nie bierze.
Yeah, right.

Tłumaczysz działania banków działaniami złodziejskich firm
chwilówkowych? Nieźle...

Tłumaczę działania _ludzi_ tym, że są w swych działaniach często
nieracjonalni, ale jak mogą to od konsekwencji chętnie uciekną. Ty
sobie dopisuj co chcesz.
No to tu sie zgadzamy.
Pytanie czy bank powinien ich w te irracjonalnosc  dodatkowo wpedzac, podsycac te emocje czy raczej powinien edukować i uswiadamiac.
Ja uwazam, ze uczciwiej byłoby isc ta drugą sciezką. A ty?

najwięcej powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów
jawiło się jako coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był
ignorowany.
Ignorowany przez kogo? Przez banki?

Pisałem już kilkukrotnie: klientów i rząd.
Banki są jednak zobligowane do

do...?

A ci co jednak nie są optymistami, to nie biorą po prostu kredytów
:P
Hmm, ja tam sie mam za optymiste!

"po szkodzie" to łatwo być mądrym i zgrywać jak to nie było się super
przewidującym.

Nie wiem co i kogo miałes na mysli.

Data: 2016-06-15 07:21:35
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Znaczy Ty tak nie robisz?
I rozumiem, że jak kupujesz samochód, to pytasz tylko
dealera/sprzedawcę? Srsly?

Podchodzę do opinii znajomych o samochodach z duzym dystansem, staram sie zbierac wiele opinii a co wazniejsze - najbardziej ufam osobom, ktore np. danym modelem przejechały min 300 tys km.
Pytam tez np. sprzedawców czesci, co pada itp.

Oh really. A w banku pytasz sprzedawcę i jesteś kontent z jego opinii?

Ale to jest zdecydowanie inna sprawa

Właśnie nie. Było wystarczająco wiele analiz i materiałów pozabankowych, by sobie wyrobić opinię.

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna
decyzja.
Tak.
Moznaby powiedziec, ze niczego sie nie nauczyłes...

Powiem więcej, w obecnym czasie też jest to racjonalna decyzja.
Nieracjonalne to jest zadłużanie pod kopułkę, a nie kredyty
walutowe.

A Ty dla odmiany postępujesz dokładnie tak jak te osoby które
wierzyły że "zawsze będzie rosło". Dla odmiany podchodzisz do
tematu na zasadzie "zawsze będzie spadać". Otóż nie, nie będzie.

Tłumaczę działania _ludzi_ tym, że są w swych działaniach często
nieracjonalni, ale jak mogą to od konsekwencji chętnie uciekną. Ty
sobie dopisuj co chcesz.
No to tu sie zgadzamy.
Pytanie czy bank powinien ich w te irracjonalnosc  dodatkowo wpedzac, podsycac te emocje czy raczej powinien edukować i uswiadamiac.

Nie. Od tego jest rząd, urząd i szkoła. Bank to instytucja komercyjna
mająca przede wszystkim zarabiać i mieć na względzie bezpieczeństwo
swoich środków.

Ja uwazam, ze uczciwiej byłoby isc ta drugą sciezką. A ty?

Volenti non fit iniuria.

najwięcej powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów
jawiło się jako coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był
ignorowany.
Ignorowany przez kogo? Przez banki?

Pisałem już kilkukrotnie: klientów i rząd.
Banki są jednak zobligowane do

do...?

przestrzegania zaleceń KNFu i rekomendacje wprowadzały.

Hmm, ja tam sie mam za optymiste!
"po szkodzie" to łatwo być mądrym i zgrywać jak to nie było się super
przewidującym.
Nie wiem co i kogo miałes na mysli.

Ogólnie mówiąc wszystkich szukających "winnych" w bankach.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 08:00:20
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Znaczy Ty tak nie robisz?
I rozumiem, że jak kupujesz samochód, to pytasz tylko
dealera/sprzedawcę? Srsly?

Podchodzę do opinii znajomych o samochodach z duzym dystansem, staram
sie zbierac wiele opinii a co wazniejsze - najbardziej ufam osobom,
ktore np. danym modelem przejechały min 300 tys km.
Pytam tez np. sprzedawców czesci, co pada itp.

Oh really. A w banku pytasz sprzedawcę i jesteś kontent z jego opinii?

Ale gdziez tam... Czyzbym nie wystarczająco dosadnie okreslił swoją opinie o wszelkiej masci doradcach finansowych?
Trzeba przyznac ze to akurat spora zasługa banków - przez ostatnich pare lat nauczyli nas ze nie wolno im ufac.

Ale to jest zdecydowanie inna sprawa

Właśnie nie. Było wystarczająco wiele analiz i materiałów pozabankowych, by sobie wyrobić opinię.

I dlatego uznajesz, ze sprzedawca w banku moze bezkarnie kłamać na potege wciskając to co mu wygodne?

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna
decyzja.
Tak.
Moznaby powiedziec, ze niczego sie nie nauczyłes...

Powiem więcej, w obecnym czasie też jest to racjonalna decyzja.
Nieracjonalne to jest zadłużanie pod kopułkę, a nie kredyty
walutowe.

A Ty dla odmiany postępujesz dokładnie tak jak te osoby które
wierzyły że "zawsze będzie rosło". Dla odmiany podchodzisz do
tematu na zasadzie "zawsze będzie spadać". Otóż nie, nie będzie.

Wojtku, cały czas mam wrażenie rozmawiamy o czyms innym...
Może bedzie rosło, moze bedzie spadac, chodzi o to zeby kupujacy miał swiadomosc co kupuje a nie był mamiony kłamliwymi opowiesciami i zapewnieniami.
Pomijam fakt, ze jakos dziwnie dzis, kiedy frank jest na górce, strasznie ciezko byłoby wziac kredyt w tej walucie...

Tłumaczę działania _ludzi_ tym, że są w swych działaniach często
nieracjonalni, ale jak mogą to od konsekwencji chętnie uciekną. Ty
sobie dopisuj co chcesz.
No to tu sie zgadzamy.
Pytanie czy bank powinien ich w te irracjonalnosc  dodatkowo wpedzac,
podsycac te emocje czy raczej powinien edukować i uswiadamiac.

Nie. Od tego jest rząd, urząd i szkoła. Bank to instytucja komercyjna
mająca przede wszystkim zarabiać i mieć na względzie bezpieczeństwo
swoich środków.

No własnie.
Banki skutecznie nas nauczyły, ze trzeba im patrzec na rece jak złodziejowi.
To duzxa zasługa w pare lat stracic ogromny kredyt zaufania, jaki miały w spoleczenstwie.
Brawo...

Ja uwazam, ze uczciwiej byłoby isc ta drugą sciezką. A ty?

Volenti non fit iniuria.

Rozumiem, czyli Twoim zdaniem bank moze kłamac.
Niestety tutaj sie nie zgodzimy.

najwięcej powodów by kupić *jak najtaniej*. Wtedy branie CHFów
jawiło się jako coś sprytnego. KNF ostrzegał *bardzo mocno* i był
ignorowany.
Ignorowany przez kogo? Przez banki?

Pisałem już kilkukrotnie: klientów i rząd.
Banki są jednak zobligowane do

do...?

przestrzegania zaleceń KNFu i rekomendacje wprowadzały.

Gówno wprowadzały za przeproszeniem...
Z jednej strony formalnie tak, z drugiej sprzedawcy i tak gadali swoje...

Hmm, ja tam sie mam za optymiste!
"po szkodzie" to łatwo być mądrym i zgrywać jak to nie było się
super przewidującym.
Nie wiem co i kogo miałes na mysli.

Ogólnie mówiąc wszystkich szukających "winnych" w bankach.

Jak to było: jak złapią cie za reke to mow ze nie Twoja reka...
Wygodnie :)

Data: 2016-06-15 14:10:13
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-15, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Oh really. A w banku pytasz sprzedawcę i jesteś kontent z jego opinii?

Ale gdziez tam... Czyzbym nie wystarczająco dosadnie okreslił swoją opinie o wszelkiej masci doradcach finansowych?

Taka opinia ma taką samą wartość jak "każdy polak to pijak i złodziej",
czyli żadną.

Trzeba przyznac ze to akurat spora zasługa banków - przez ostatnich pare lat nauczyli nas ze nie wolno im ufac.

E tam. Po prostu trzeba wiedzieć co się chce.
Nikt za Ciebie nie będzie tego wiedział.
Z prawem też to działa.

I z każdą dziedziną życia.

Właśnie nie. Było wystarczająco wiele analiz i materiałów pozabankowych, by sobie wyrobić opinię.

I dlatego uznajesz, ze sprzedawca w banku moze bezkarnie kłamać na potege wciskając to co mu wygodne?

Ależ ustalmy jedno. Sprzedawca w banku nigdzie nie kłamał.
Twierdzisz, że kredyty frankowe nie są bezpieczne?
Twierdzisz, że ryzyko nie było prawidłowo oszacowane?

Jaki jest stosunek raty PLN do CHF obecnie?
Jaki jest procent spłacalności kredytów CHF?
Czy można powiedzieć że znakomita większość kredytów CHF jest
zagrożona i banki źle oszacowały ryzyko przyznając je?

Czy chodzi o to tylko, że grupa osób podchwyciła pomysł by ekstra
zarobić i teraz próbują to wydoić od państwa?

Powiem więcej, w obecnym czasie też jest to racjonalna decyzja.
Nieracjonalne to jest zadłużanie pod kopułkę, a nie kredyty
walutowe.

A Ty dla odmiany postępujesz dokładnie tak jak te osoby które
wierzyły że "zawsze będzie rosło". Dla odmiany podchodzisz do
tematu na zasadzie "zawsze będzie spadać". Otóż nie, nie będzie.

Wojtku, cały czas mam wrażenie rozmawiamy o czyms innym...
Może bedzie rosło, moze bedzie spadac, chodzi o to zeby kupujacy miał swiadomosc co kupuje

Miał i ma. Nie rób z ludzi cielaków.

a nie był mamiony kłamliwymi opowiesciami i zapewnieniami.

Jeśli byłeś mamiony to tylko dlatego że tego chciałeś.

Pomijam fakt, ze jakos dziwnie dzis, kiedy frank jest na górce, strasznie ciezko byłoby wziac kredyt w tej walucie...

A, to Ty wiesz że jest na górce? I już np. wiesz jak zareaguje złotówka
np. na wypadek Brexitu? Jak Ty dużo wiesz :)

Nie. Od tego jest rząd, urząd i szkoła. Bank to instytucja komercyjna
mająca przede wszystkim zarabiać i mieć na względzie bezpieczeństwo
swoich środków.

No własnie.
Banki skutecznie nas nauczyły, ze trzeba im patrzec na rece jak złodziejowi.

Używasz strasznie ostrych określeń bezpodstawnie.

To duzxa zasługa w pare lat stracic ogromny kredyt zaufania, jaki miały w spoleczenstwie.
Brawo...

Ale masz jakieś wsparcie? Powołujesz się na jakieś badania co do tej "straty"? Czy to jest "ja i mój sąsiad"?


Ja uwazam, ze uczciwiej byłoby isc ta drugą sciezką. A ty?

Volenti non fit iniuria.

Rozumiem, czyli Twoim zdaniem bank moze kłamac.
Niestety tutaj sie nie zgodzimy.

Ale wskażesz jakieś umowy które poświadczają nieprawdę?
Czy to tak wiesz, opowiastki dziwnej treści jakie snujesz?

przestrzegania zaleceń KNFu i rekomendacje wprowadzały.

Gówno wprowadzały za przeproszeniem...
Z jednej strony formalnie tak, z drugiej sprzedawcy i tak gadali swoje...

Oczywiście Ty wiesz lepiej.

Jak to było: jak złapią cie za reke to mow ze nie Twoja reka...
Wygodnie :)

Nie. Wygodniej jest zrobić z siebie cielaka i oczekiwać że podatnicy
się zrzucą. Albo inni klienci. Jak jesteś taki hojny, to może przelejesz
mi trochę bezpośrednio? Pominiemy pośredników, wyjdzie taniej. :)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 14:57:32
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Oh really. A w banku pytasz sprzedawcę i jesteś kontent z jego
opinii?
Ale gdziez tam... Czyzbym nie wystarczająco dosadnie okreslił swoją
opinie o wszelkiej masci doradcach finansowych?

Taka opinia ma taką samą wartość jak "każdy polak to pijak i
złodziej", czyli żadną.

Trzeba przyznac ze to akurat spora zasługa banków - przez ostatnich
pare lat nauczyli nas ze nie wolno im ufac.

E tam. Po prostu trzeba wiedzieć co się chce.
Nikt za Ciebie nie będzie tego wiedział.
Z prawem też to działa.

I z każdą dziedziną życia.

Ja uwazam, ze czasami trzeba jednak zaufać fachowcowi.
Dlatego jak jade do mechanika to mowie: panie cos stuka w lewym zawieszeniu a nie trzeba wyminic sworzen lewego koła, prosze założyc nowy firmy xxx, uzywajac klucza...
Ludzie wiedzieli co chca - chcieli kupic mieszkanie.
Nie wymyslili sobie tego franka, zrobiły to banki...

Właśnie nie. Było wystarczająco wiele analiz i materiałów pozabankowych, by sobie wyrobić opinię.

I dlatego uznajesz, ze sprzedawca w banku moze bezkarnie kłamać na
potege wciskając to co mu wygodne?

Ależ ustalmy jedno. Sprzedawca w banku nigdzie nie kłamał.

Mysle, ze mozesz sobie to ustalac do woli.
Wiem jednak, ze było inaczej bo wiem co mi opowiadano a co z tego wyszło.

Twierdzisz, że kredyty frankowe nie są bezpieczne?

Oczywiście ze nie sa, skoro ktos wział 200 tysiecy kredytu a do spłaty pozsotało mu 300.

Twierdzisz, że ryzyko nie było prawidłowo oszacowane?

Ryzyko dla kogo?

Jaki jest stosunek raty PLN do CHF obecnie?

To nie jest jedyny wyznacznik...

Jaki jest procent spłacalności kredytów CHF?

Tu akurat sie zgadzam - banki dobrze oszacowały grupe klientów, ktora kupujac mieszkanie za przykładowe 200 tysiecy jest w stanie spłacic 450.
Tylko czego to dowodzi?

Czy można powiedzieć że znakomita większość kredytów CHF jest
zagrożona i banki źle oszacowały ryzyko przyznając je?

Swoje ryzyko? Oszacowały bardzo dobrze...
No moze poza tym, ze teraz grozi im przewalutowanie na koszt banków
 
Czy chodzi o to tylko, że grupa osób podchwyciła pomysł by ekstra
zarobić i teraz próbują to wydoić od państwa?

Byc moze.
Ale zapewne wiekszosc poczuła sie oszukana, ze obiecano im jedno a wyszło cos zupełnie innego.
A przy okazji wydojono ich na nieuczciwych dodatkowych zagraniach typu wygórowane spready, niech do przyjmowania franków jako spłaty etc.

Powiem więcej, w obecnym czasie też jest to racjonalna decyzja.
Nieracjonalne to jest zadłużanie pod kopułkę, a nie kredyty
walutowe.

A Ty dla odmiany postępujesz dokładnie tak jak te osoby które
wierzyły że "zawsze będzie rosło". Dla odmiany podchodzisz do
tematu na zasadzie "zawsze będzie spadać". Otóż nie, nie będzie.

Wojtku, cały czas mam wrażenie rozmawiamy o czyms innym...
Może bedzie rosło, moze bedzie spadac, chodzi o to zeby kupujacy miał
swiadomosc co kupuje

Miał i ma. Nie rób z ludzi cielaków.

Wystepujesz w roli kogos kto wie zdecydowanie wiecej o bankach niz przecietny Kowalski ale mimo to twierdzisz, ze Kowalski wie to samo.
Bankowiec...

a nie był mamiony kłamliwymi opowiesciami i zapewnieniami.

Jeśli byłeś mamiony to tylko dlatego że tego chciałeś.

Oczywiście.
wiadomo, ze ludzie chcieli kupić mieszkanie.
Nie ma w tym nic dziwnego, ze ich działania nie były do konca racjonalne, ze były emocjonalne.
 
Pomijam fakt, ze jakos dziwnie dzis, kiedy frank jest na górce,
strasznie ciezko byłoby wziac kredyt w tej walucie...

A, to Ty wiesz że jest na górce? I już np. wiesz jak zareaguje
złotówka np. na wypadek Brexitu? Jak Ty dużo wiesz :)

Raczej wiem ze nic nie wiem.
 
Nie. Od tego jest rząd, urząd i szkoła. Bank to instytucja
komercyjna mająca przede wszystkim zarabiać i mieć na względzie
bezpieczeństwo swoich środków.

No własnie.
Banki skutecznie nas nauczyły, ze trzeba im patrzec na rece jak złodziejowi.

Używasz strasznie ostrych określeń bezpodstawnie.

Twoim zdaniem bezpodstawnie.
Ja mam podstawy, trafiłem na zbyt wielu oszustów.

To duzxa zasługa w pare lat stracic ogromny kredyt zaufania, jaki
miały w spoleczenstwie.
Brawo...

Ale masz jakieś wsparcie? Powołujesz się na jakieś badania co do tej "straty"? Czy to jest "ja i mój sąsiad"?

Jeżeli tego nie zuawazasz to juz Twój problem.
Ja widze zdeprecjonowanie banku okreslanego wczesniej bez zajakniecia instytucją zaufania publicznego.

Ja uwazam, ze uczciwiej byłoby isc ta drugą sciezką. A ty?

Volenti non fit iniuria.

Rozumiem, czyli Twoim zdaniem bank moze kłamac.
Niestety tutaj sie nie zgodzimy.

Ale wskażesz jakieś umowy które poświadczają nieprawdę?
Czy to tak wiesz, opowiastki dziwnej treści jakie snujesz?

A czy ja twierdze, ze chodzi o umowy?
Czytanie ze zrozumieniem sie kłania...

przestrzegania zaleceń KNFu i rekomendacje wprowadzały.

Gówno wprowadzały za przeproszeniem...
Z jednej strony formalnie tak, z drugiej sprzedawcy i tak gadali
swoje...

Oczywiście Ty wiesz lepiej.

Nie, zapewne Ty wiesz lepiej...

Jak to było: jak złapią cie za reke to mow ze nie Twoja reka...
Wygodnie :)

Nie. Wygodniej jest zrobić z siebie cielaka i oczekiwać że podatnicy
się zrzucą. Albo inni klienci. Jak jesteś taki hojny, to może
przelejesz mi trochę bezpośrednio? Pominiemy pośredników, wyjdzie
taniej. :)
Jeżeli tylko gdzies cie oszukałem, to zapewne bede musiał poniesc tego konsekwencje.

Data: 2016-06-18 10:05:50
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Ale to jest zdecydowanie inna sprawa - duzo wiecej osób ma wiedze pozwalającą na ocene samochodu niz na ocene produktu finansowego typu kredyt walutowy na 30 lat z ocena ryzyka, mozliwości zmian kursu etc.

Taaak, jasne. Współczesnego samochodu z salonu, na pewno. A może
używanego, odpicowanego przez handlarza.

Przeciętni ludzie nie mają żadnego wiedzy o samochodach. Mogą ocenić
przyspieszenie do setki, liczbę miejsc w środku i pojemność bagażnika,
i na tym się generalnie możliwości kończą. Nawet żarówki nie potrafią
wymienić, co tu pisać o ocenie całości.

Natomiast kredyt, zwłaszcza prosty kredyt hipoteczny w walucie
zagranicznej, jest w porównaniu bardzo prosty. To, że złotówka może
nagle spaść względem innych walut, to chyba wszyscy wiedzą od czasów
PRL. Jeśli ktoś nie żył w czasach PRL, albo był na tyle młody, że nie
zetknął się wtedy z walutami, nie wyjeżdżał później nigdy za granicę
itd., to może powinien zapytać rodziców, starsze rodzeństwo itd? Jeśli
nie jest w stanie uwierzyć bankowi (albo np. popatrzeć na wykresy
w Internecie), że kurs jest naprawdę zmienny.

Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna
decyzja.

Tak.

Moznaby powiedziec, ze niczego sie nie nauczyłes...

Można różne głupoty gadać, ale FAKTEM jest, że dla wielu osób to była
naprawdę racjonalna decyzja (jeśli w ogóle branie kredytu może taką być)
- dowodem tego jest to, że kredyty spłacili na znacznie korzystniejszych
warunkach (mniejsze raty, mniejsza suma zapłacona bankowi) niż gdyby to
były kredyty złotówkowe.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-18 13:00:38
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...


Ale to jest zdecydowanie inna sprawa - duzo wiecej osób ma wiedze pozwalającą na ocene samochodu niz na ocene produktu finansowego typu kredyt walutowy na 30 lat z ocena ryzyka, mozliwości zmian kursu etc.

Taaak, jasne. Współczesnego samochodu z salonu, na pewno. A może
używanego, odpicowanego przez handlarza.

Przeciętni ludzie nie mają żadnego wiedzy o samochodach. Mogą ocenić
przyspieszenie do setki, liczbę miejsc w środku i pojemność bagażnika,
i na tym się generalnie możliwości kończą. Nawet żarówki nie potrafią
wymienić, co tu pisać o ocenie całości.

Przypominam, ze tematem podwatku było: zapytac kogos.
Nie twierdze, ze kazdy ma taka wiedze, twierdze, ze czesto znamy kogoś kto taka wiedze mai  moze doradzić.

Natomiast kredyt, zwłaszcza prosty kredyt hipoteczny w walucie
zagranicznej, jest w porównaniu bardzo prosty. To, że złotówka może
nagle spaść względem innych walut, to chyba wszyscy wiedzą od czasów
PRL. Jeśli ktoś nie żył w czasach PRL, albo był na tyle młody, że nie
zetknął się wtedy z walutami, nie wyjeżdżał później nigdy za granicę
itd., to może powinien zapytać rodziców, starsze rodzeństwo itd? Jeśli
nie jest w stanie uwierzyć bankowi (albo np. popatrzeć na wykresy
w Internecie), że kurs jest naprawdę zmienny.

Gratuluje umiejetnosci przewidywania przeszłosci.
 
Innymi słowy, według Ciebie w tamtym czasie to była racjonalna
decyzja.

Tak.

Moznaby powiedziec, ze niczego sie nie nauczyłes...

Można różne głupoty gadać, ale FAKTEM jest, że dla wielu osób to była
naprawdę racjonalna decyzja (jeśli w ogóle branie kredytu może taką być)
- dowodem tego jest to, że kredyty spłacili na znacznie korzystniejszych
warunkach (mniejsze raty, mniejsza suma zapłacona bankowi) niż gdyby to
były kredyty złotówkowe.

Racjnalna bo szczesliwie okres wzrostu franka przypadł po okresie spłaty?
Widze ze mylisz szczescie z racjonalnoscią...
Ale chyba jak ktos wział na 30 to jego szczescie moze polegac tylko na tym, ze czesc zdazył spłacic korzystniej...

Data: 2016-06-18 15:40:57
Autor: Kamil Jońca
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...


Ale to jest zdecydowanie inna sprawa - duzo wiecej osób ma wiedze pozwalającą na ocene samochodu niz na ocene produktu finansowego typu kredyt walutowy na 30 lat z ocena ryzyka, mozliwości zmian kursu etc.

Taaak, jasne. Współczesnego samochodu z salonu, na pewno. A może
używanego, odpicowanego przez handlarza.

Przeciętni ludzie nie mają żadnego wiedzy o samochodach. Mogą ocenić
przyspieszenie do setki, liczbę miejsc w środku i pojemność bagażnika,
i na tym się generalnie możliwości kończą. Nawet żarówki nie potrafią
wymienić, co tu pisać o ocenie całości.

Przypominam, ze tematem podwatku było: zapytac kogos.
Nie twierdze, ze kazdy ma taka wiedze, twierdze, ze czesto znamy kogoś kto taka wiedze mai  moze doradzić.

Może uzgodnij zdanie z Budzikiem. Myślę, że większości z tych co brali
kredyty miała też kogoś kogo mogła się spytać. Ale NIE CHCIAŁA
KJ


--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
I think I am an overnight sensation right now!!

Data: 2016-06-18 16:00:37
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Ale to jest zdecydowanie inna sprawa - duzo wiecej osób ma wiedze pozwalającą na ocene samochodu niz na ocene produktu finansowego
typu kredyt walutowy na 30 lat z ocena ryzyka, mozliwości zmian
kursu etc.

Taaak, jasne. Współczesnego samochodu z salonu, na pewno. A może
używanego, odpicowanego przez handlarza.

Przeciętni ludzie nie mają żadnego wiedzy o samochodach. Mogą ocenić
przyspieszenie do setki, liczbę miejsc w środku i pojemność
bagażnika, i na tym się generalnie możliwości kończą. Nawet żarówki
nie potrafią wymienić, co tu pisać o ocenie całości.

Przypominam, ze tematem podwatku było: zapytac kogos.
Nie twierdze, ze kazdy ma taka wiedze, twierdze, ze czesto znamy
kogoś kto taka wiedze mai  moze doradzić.

Może uzgodnij zdanie z Budzikiem. Myślę, że większości z tych co brali
kredyty miała też kogoś kogo mogła się spytać. Ale NIE CHCIAŁA

Bzdury. Z jednej strony twierdzisz ze kazdy miał kogos znajomego kto mogł oszacowac ryzyko, implikacje itp kredytu walutowego na 30 lat, z drugiej stronny lekka reka niektorzy siegaja po argument ze banki nie przewidziały, ze banki nie wiedziały i ze skala ich zaskoczyła...
Albo albo...

Data: 2016-06-23 15:01:16
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Można różne głupoty gadać, ale FAKTEM jest, że dla wielu osób to była
naprawdę racjonalna decyzja (jeśli w ogóle branie kredytu może taką być)
- dowodem tego jest to, że kredyty spłacili na znacznie korzystniejszych
warunkach (mniejsze raty, mniejsza suma zapłacona bankowi) niż gdyby to
były kredyty złotówkowe.

Racjnalna bo szczesliwie okres wzrostu franka przypadł po okresie
spłaty?

Akurat nie, najpierw frank rósł, później dopiero spadał, i później znów
rósł. Ludzie byli przyzwyczajeni do ciągłego wzrostu walut
(w szczególności dolara).

Widze ze mylisz szczescie z racjonalnoscią...

Jest jeszcze trzecia możliwość - rachunek prawdopodobieństwa.
Banki używają rachunku prawdopodobieństwa, by "wyjść na swoje". Klienci
też powinni.

Swoją drogą, 30 lat to bardzo długi czas spłaty - to często nie jest
wina kredytobiorców (po prostu małe zarobki taki wymuszają), ale jest
coś nie tak, jeśli trzeba przez 30 lat odkładać duży kawałek pensji
tylko po to, by mieć gdzie mieszkać.
W każdym razie wiele osób spłaca takie kredyty dużo szybciej.
W przypadku problemów jest wtedy duży margines bezpieczeństwa.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-23 18:00:22
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...

Widze ze mylisz szczescie z racjonalnoscią...

Jest jeszcze trzecia możliwość - rachunek prawdopodobieństwa.
Banki używają rachunku prawdopodobieństwa, by "wyjść na swoje". Klienci
też powinni.

Nie ma szans aby ocenić to lepiej niz bank. No chyba ze ma sie fure szczescia ale wtedy to moze lepiej w lotto :)

Data: 2016-06-14 15:09:00
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 14:29, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak była.

Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie odstraszyłoby
wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie

Po prostu zmaiast 250, wzieliby 200 i kupiliby mniejsze albo gorsze
mieszkanie.

Nie, bo za taką samą ratę mogli mieć większe/w lepszej lokalizacji



--
Pete

Data: 2016-06-14 14:00:24
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak
była.
Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie
odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie

Powalający argument...

Po prostu zmaiast 250, wzieliby 200 i kupiliby mniejsze albo gorsze
mieszkanie.

Nie, bo za taką samą ratę mogli mieć większe/w lepszej lokalizacji

ROTFL
Juz zapomniałes o czym rozmawiamy...?

Rozpatrujac kredyt walutowy na 30 lat wielkoscia raty w momencie rozpoczecia kredytu smierdzisz mi posrednikiem finansowym :)
Tak własnie robili, tak własnie przekonywali, nie zajakujac sie ze takie myslenie to zwykłe oszustwo.

Data: 2016-06-14 16:06:16
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 16:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Przeinaczasz.
Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...

Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D

Nie było takich różnic...

Aż takich nie, ale mniejsze lub większe były. Zatem marchewka i tak
była.

Ale to wracamy do mojego argumentu, ze uczciwe informowanie
odstraszyłoby wielu od CHF ale nie od kredytu.

Nie

Powalający argument...

Taki jest fakt.


Po prostu zmaiast 250, wzieliby 200 i kupiliby mniejsze albo gorsze
mieszkanie.

Nie, bo za taką samą ratę mogli mieć większe/w lepszej lokalizacji

ROTFL
Juz zapomniałes o czym rozmawiamy...?

Rozpatrujac kredyt walutowy na 30 lat wielkoscia raty w momencie
rozpoczecia kredytu smierdzisz mi posrednikiem finansowym :)
Tak własnie robili, tak własnie przekonywali, nie zajakujac sie ze takie
myslenie to zwykłe oszustwo.

O to chodzi, że taki tok myślenia przedstawiało 99% kredytobiorców.
"Ważna jest wysokość raty a nie ryzyko.
To, że może się rata zmieniać to nieistotne, bo i tak zapłacę mniej niż za kredyt w PLN."


--
Pete

Data: 2016-06-14 15:00:23
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

ROTFL
Juz zapomniałes o czym rozmawiamy...?

Rozpatrujac kredyt walutowy na 30 lat wielkoscia raty w momencie
rozpoczecia kredytu smierdzisz mi posrednikiem finansowym :)
Tak własnie robili, tak własnie przekonywali, nie zajakujac sie ze takie
myslenie to zwykłe oszustwo.

O to chodzi, że taki tok myślenia przedstawiało 99% kredytobiorców.
"Ważna jest wysokość raty a nie ryzyko.
To, że może się rata zmieniać to nieistotne, bo i tak zapłacę mniej niż za kredyt w PLN."

Mieli prawo bo byli laikami.
Bank zdecydowanie powinien im takie myslenie wybić z głowy i przedstawic prawidłowy tok rozumowania.

Data: 2016-06-14 17:06:35
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Juz zapomniałes o czym rozmawiamy...?

Rozpatrujac kredyt walutowy na 30 lat wielkoscia raty w momencie rozpoczecia kredytu smierdzisz mi posrednikiem finansowym :)
Tak własnie robili, tak własnie przekonywali, nie zajakujac sie ze takie myslenie to zwykłe oszustwo.

Czy dotrze do Ciebie w końcu że w 2006-2008 było *ogólne myślenie*
w stylu "jest zajebiście i bedzie jeszcze lepiej"? Że głosy rozsądku
były ignorowane (wide KNF)?

Z jednej strony bankowiec może Ci powiedzieć, że jest ryzyko,
ale i tak go nie będziesz słuchał, skoro wszyscy dookoła (media,
politycy, znajomi) trąbią że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej,
że nieruchomości będą jeszcze rosnąć, a waluta polska się wzmacniać
itp. itd.?

Uprawiasz gdybologię bez podstaw i zakładasz że człowiek jest
istotą racjonalną podejmującą wyłącznie logiczne decyzje, a to
kompletna bzdura jest.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-14 15:58:12
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Juz zapomniałes o czym rozmawiamy...?

Rozpatrujac kredyt walutowy na 30 lat wielkoscia raty w momencie rozpoczecia kredytu smierdzisz mi posrednikiem finansowym :)
Tak własnie robili, tak własnie przekonywali, nie zajakujac sie ze
takie myslenie to zwykłe oszustwo.

Czy dotrze do Ciebie w końcu że w 2006-2008 było *ogólne myślenie*
w stylu "jest zajebiście i bedzie jeszcze lepiej"? Że głosy rozsądku
były ignorowane (wide KNF)?

Z jednej strony bankowiec może Ci powiedzieć, że jest ryzyko,
ale i tak go nie będziesz słuchał, skoro wszyscy dookoła (media,
politycy, znajomi) trąbią że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej,
że nieruchomości będą jeszcze rosnąć, a waluta polska się wzmacniać
itp. itd.?

Powtarzam - jeżeli banki uwierzyły w te polityke sukcesu ze przez 30 lat bedziemy mieli silniejsza walute niz Szwajcaria to pracuja tam niezli głupcy.
Ale nie mam złudzen - nie pracują...

Uprawiasz gdybologię bez podstaw i zakładasz że człowiek jest
istotą racjonalną podejmującą wyłącznie logiczne decyzje, a to
kompletna bzdura jest.

Nie, zakładam dokładnie odwrotnie. Dlatego sprzedajac kredyt na 30 lat trzeba pokazać klientowi racjonalne argumenty an ie stawiac własnie na te irracjonalne emocje.
A banki postawiły na emocje! I teraz trzeba bedzie płacic za ten błąd.

Data: 2016-06-15 07:44:01
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

Z jednej strony bankowiec może Ci powiedzieć, że jest ryzyko,
ale i tak go nie będziesz słuchał, skoro wszyscy dookoła (media,
politycy, znajomi) trąbią że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej,
że nieruchomości będą jeszcze rosnąć, a waluta polska się wzmacniać
itp. itd.?

Powtarzam - jeżeli banki uwierzyły w te polityke sukcesu ze przez 30 lat bedziemy mieli silniejsza walute niz Szwajcaria to pracuja tam niezli głupcy.

Ale czemu Ty skaczesz od "hurra optymizmu" do "hurra dramatu"?
Po prostu nie przewidywano (nigdzie) takich gwałtownych zmian kursu i wierzono w większą korelację gospodarczą.

Uprawiasz gdybologię bez podstaw i zakładasz że człowiek jest
istotą racjonalną podejmującą wyłącznie logiczne decyzje, a to
kompletna bzdura jest.

Nie, zakładam dokładnie odwrotnie. Dlatego sprzedajac kredyt na 30 lat trzeba pokazać klientowi racjonalne argumenty an ie stawiac własnie na te irracjonalne emocje.

Czyli postulujesz aby:
 - sprzedawca samochodów szkolił kierowców oraz informował ich o negatywnych
   konsekwencjach jazdy po pijanemu
 - sprzedawca alkoholu za każdym razem informował, że alkohol jest
   szkodliwy i odradzał jego picie
 - sprzedawca tytoniu takoż
 - sprzedawca środków do czyszczenia pouczał Cię, że nie należy wkładać
   tego płynu do oczu

itp. itd.?

Nie rób z ludzi nierozumnych cielaków.

A banki postawiły na emocje!

Banki jak każdy sprzedawca prezentowały oferty.

I teraz trzeba bedzie płacic za ten błąd.

No tak, MY za to zapłacimy. Wszyscy.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-15 08:00:21
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Wojciech Bancer wojciech.bancer@gmail.com ...

[...]

Z jednej strony bankowiec może Ci powiedzieć, że jest ryzyko,
ale i tak go nie będziesz słuchał, skoro wszyscy dookoła (media,
politycy, znajomi) trąbią że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej,
że nieruchomości będą jeszcze rosnąć, a waluta polska się wzmacniać
itp. itd.?

Powtarzam - jeżeli banki uwierzyły w te polityke sukcesu ze przez 30
lat bedziemy mieli silniejsza walute niz Szwajcaria to pracuja tam
niezli głupcy.

Ale czemu Ty skaczesz od "hurra optymizmu" do "hurra dramatu"?
Po prostu nie przewidywano (nigdzie) takich gwałtownych zmian kursu i wierzono w większą korelację gospodarczą.

No to skoro AZ TAK sie pomylono to trzeba teraz poniesc konsekwencje pomyłki.
A nie umywac rece...
Uprawiasz gdybologię bez podstaw i zakładasz że człowiek jest
istotą racjonalną podejmującą wyłącznie logiczne decyzje, a to
kompletna bzdura jest.

Nie, zakładam dokładnie odwrotnie. Dlatego sprzedajac kredyt na 30
lat trzeba pokazać klientowi racjonalne argumenty an ie stawiac
własnie na te irracjonalne emocje.

Czyli postulujesz aby:
 - sprzedawca samochodów szkolił kierowców oraz informował ich o
 negatywnych    konsekwencjach jazdy po pijanemu

A widzisz - tutaj panstwo jednak próbuje szkolic obywateli - sa rózne reklamy spoleczne, co chwile wystepy policji w TV, lekarze etc.
A KNF wydał rekomendacje... Widzisz róznice...?

 - sprzedawca alkoholu za każdym razem informował, że alkohol jest
   szkodliwy i odradzał jego picie
 - sprzedawca tytoniu takoż
 - sprzedawca środków do czyszczenia pouczał Cię, że nie należy
 wkładać    tego płynu do oczu

itp. itd.?

Widzisz, sa sprawy ktore kazdy rozumie jak to ze sie srodków do czyszczenia nie wlewa do oczu czy to ze w kubku moze byc gorąca kawa i sa takie ktorych przecietny Kowalski nie zrozumie jak to ze kredyt hipoteczny nie jest hipoteczny bo hipoteka nie wystarcza na zabezpieczenie i ze bezpieczny kredyt nie ma nic wspolnego z bezpieczenstwem.

Ale nawet w przypadku alkoholu czy tytoniu - tutaj tez mamy wiele akcji spolecznych.
Wychodzi na to, ze panstwo nei chce aby ludzie zapili sie na smierc, ale banki chca zeby sie zapracowali na smierc i to panstwu nie przeszkadząło dotychczas...

Nie rób z ludzi nierozumnych cielaków.

Nie robie. Ale rozumiem, ze w bardziej skomplikowanych sprawach nie mozna ludzi zostawiac sam na sam ze sprzedawca. Bo ludzie sa bezbronni.

A banki postawiły na emocje!

Banki jak każdy sprzedawca prezentowały oferty.

A to ze kłamali - kto by sie przejmował...
Przeciez cele sprzedazowe, prowizje...

I teraz trzeba bedzie płacic za ten błąd.

No tak, MY za to zapłacimy. Wszyscy.

Trzeba głosowac nogami.
Nadal sa banki gdzie konto za free, karta za free, wypłaty za free...

Data: 2016-06-15 10:47:08
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 07:44, Wojciech Bancer pisze:

Ale czemu Ty skaczesz od "hurra optymizmu" do "hurra dramatu"?
Po prostu nie przewidywano (nigdzie) takich gwałtownych zmian
kursu i wierzono w większą korelację gospodarczą.

Byłem na typowej rozmowie w Open Finance i jeszcze w tym drugim, chyba już nieistniejącym doradztwie. W obu rozmowach zachęcano mnie zdecydowanie do brania we franku. Jednak nie mogę powiedzieć, że doradca nie informował mnie o ryzyku kursowym. Informował. Nawet robił symulację, co będzie gdy frank wzrośnie do 4,5 zł, porównał z kredytem w złotych i wyszło mu, że jak wzrośnie, to spadnie i na przestrzeni 30 lat spłaty kredytu i tak we franku będzie taniej. Kredytu we franku wtedy nie wziąłem. Wziąłem później w złotym. Przez cały czas kosztuje mnie to więcej niż gdybym brał we franku i na koniec trzydziestoletniego okresu pewnie będę kilkadziesiąt tysięcy zł w plecy w porównaniu do tego, gdybym posłuchał wtedy doradcy. Ale jakoś nikt się nad zlotowiczami nie pochyla. Nikt też się nie pochyla na tymi, którzy chcieli kupić mieszkanie, ale nie zdecydowali się na wzięcie kredytu ani we franku, ani w złotym, bo rozsądnie uznali, że ceny mieszkań są za wysokie, a przez 30 lat wiele może się wydarzyć. I do tej pory mieszkają u mamusi. Moim zdaniem to frankowicze swoim nierozsądnym nabieramiem kredytów napompowali ceny mieszkań. Przez to zamknęli drogę do normalnego życia wielu rozsądnym ludziom, a teraz domagają się, żeby udzielić im pomocy.

Data: 2016-06-20 13:42:31
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-15 o 07:44, Wojciech Bancer pisze:
Czyli postulujesz aby:
 - sprzedawca samochodów szkolił kierowców oraz informował ich o negatywnych
   konsekwencjach jazdy po pijanemu
 - sprzedawca alkoholu za każdym razem informował, że alkohol jest
   szkodliwy i odradzał jego picie
 - sprzedawca tytoniu takoż
 - sprzedawca środków do czyszczenia pouczał Cię, że nie należy wkładać
   tego płynu do oczu

Prawo bankowe jest bardziej restrykcyjnie napisane niż podawane przez Ciebie tutaj przykłady.
Kredyt a zwłaszcza hipoteczny nie może być instrumentem spekulacyjnym o niewymiernym ryzyku przerzuconym w całości na kredytobiorcę.
Tak stanowi prawo. Koniec i kropka.
Przestańcie już bić ta pianę i rzucać analogiami od czapy.

z

Data: 2016-06-20 14:12:39
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5767d6aa$0$12555$65785112@news.neostrada.pl...
Prawo bankowe jest bardziej restrykcyjnie napisane niż podawane przez Ciebie tutaj przykłady.
Kredyt a zwłaszcza hipoteczny nie może być instrumentem spekulacyjnym o niewymiernym ryzyku przerzuconym w całości na kredytobiorcę.
Tak stanowi prawo. Koniec i kropka.

A to nie wiem - w ktorym artykule ?

Przestańcie już bić ta pianę i rzucać analogiami od czapy.

Zobaczysz, ze bedzie o to jeszcze duza wojna prawna i kto wie, co ustala.

Choby to, ze nowelizacje 2011 dopuszczaja kredyty indeksowane, wiec ustawa jest wewnetrznie niespojna, ale wola ustawodawcy jest jednak takie kredyty dopuscic.

J.

Data: 2016-06-20 16:08:04
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-20, z <z@z.pl> wrote:

[...]

Prawo bankowe jest bardziej restrykcyjnie napisane niż podawane przez Ciebie tutaj przykłady.
Kredyt a zwłaszcza hipoteczny nie może być instrumentem spekulacyjnym o niewymiernym ryzyku przerzuconym w całości na kredytobiorcę.
Tak stanowi prawo. Koniec i kropka.

I nie jest.
Jeśli ważasz, że kredyt walutowy jest "elementem spekulacyjnym", to czemu
nie uważasz że kredyt oparty o WIBOR nie jest?

Przestańcie już bić ta pianę i rzucać analogiami od czapy.

Przestań powoływać się na *własną* interpretację ustawy. :P

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-20 21:48:20
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-20 o 16:08, Wojciech Bancer pisze:
Jeśli ważasz, że kredyt walutowy jest "elementem spekulacyjnym", to czemu
nie uważasz że kredyt oparty o WIBOR nie jest?

Dalej nie rozumiesz. Odsetki mogą być zmienne i zależne od kursu, prowizji, fazy księzyca ;-) ale kapitał musi być spłacony w takiej samej wysokości a nie mnożony przez jakieś współczynniki.

Przestań powoływać się na *własną* interpretację ustawy. :P

Nic sobie tu nie wymyślam tylko powołuje się na coraz szersze wykładnie/opinie poważnych prawników i instytucji państwowych.
Ogarnijcie się wreszcie.
Co to ma być? Piaskownica? :-)

z

Data: 2016-06-20 22:24:06
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57684887$0$22821$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-20 o 16:08, Wojciech Bancer pisze:
Jeśli ważasz, że kredyt walutowy jest "elementem spekulacyjnym", to czemu
nie uważasz że kredyt oparty o WIBOR nie jest?

Dalej nie rozumiesz. Odsetki mogą być zmienne i zależne od kursu, prowizji, fazy księzyca ;-)

No nie wiem, nie wiem - juz pare razy urzedy banki karaly za zbytnia swobode w ksztaltowaniu odsetek.
Ma byc WIBOR+marza.
Ciekawe, czy dopuszcza sie stale odsetki ... UOKIK nie powinien miec nic przeciwko, ale jesli wibor wzrosnie i zagrozi to stabilnosci bankow - to KNF powinna protestowac :-)

ale kapitał musi być spłacony w takiej samej wysokości a nie mnożony przez jakieś współczynniki.

No to jak ktos mial w umowie, ze pozycza 100 tys CHF, to gdzie tu widzisz problem ?

A nawet jak w PLN, to odsetki mozna takie dop* po odpowiedniej indeksacji kursem, ze na ich splate nie bedzie go stac, i kapital zacznie rosnac :-)
Bo przeciez malo ktory dluznik wyciagnie z kieszeni te kwote i splaci.
Co prawda moze wziac kredyt w innym banku ... ale tam mu powiedza "nie ma pan zdolnosci na kredyt w PLN/WIBOR" :-)

Przestań powoływać się na *własną* interpretację ustawy. :P

Nic sobie tu nie wymyślam tylko powołuje się na coraz szersze wykładnie/opinie poważnych prawników i instytucji państwowych.
Ogarnijcie się wreszcie.
Co to ma być? Piaskownica? :-)

A cos nie chcesz odpowiedziec na moje uwagi odnosnie 2011.

J.

Data: 2016-06-21 02:06:53
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-20 o 22:24, J.F. pisze:

No to jak ktos mial w umowie, ze pozycza 100 tys CHF, to gdzie tu
widzisz problem ?

Problem taki że tych CHF klient nie dostał a dostał PLN.
I to PLN powinien oddać. To jest całe sedno sprawy.

Liczy się fakt prawny a nie zapis w umowie niezgodny z polskim prawem bankowym.
Jeszcze raz dla utrwalenia.
W umowie cywilnej można sobie zapisywać różne rzeczy.
Banki są ograniczone specjalnym prawem bankowym które jest bardziej regorystyczne (o czapie nadzoru przez którą to wszystko szkoda tu nawet gadać) i mówi jasno że klient oddaje to co dostał + odsetki, marża...

z

Data: 2016-06-21 07:48:51
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 02:06, z pisze:

Problem taki że tych CHF klient nie dostał a dostał PLN.
I to PLN powinien oddać. To jest całe sedno sprawy.

Czy z faktu, że klient w ogóle nie dostał pieniędzy (bo dostał je deweloper) wywodzisz także, że klient nie musi spłacać?

--
Liwiusz

Data: 2016-06-21 09:01:10
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 07:48, Liwiusz pisze:
Czy z faktu, że klient w ogóle nie dostał pieniędzy (bo dostał je
deweloper) wywodzisz także, że klient nie musi spłacać?


Nie błaznuj. Trzymaj poziom dyskusji :-)

z

Data: 2016-06-21 09:08:27
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 09:01, z pisze:
W dniu 2016-06-21 o 07:48, Liwiusz pisze:
Czy z faktu, że klient w ogóle nie dostał pieniędzy (bo dostał je
deweloper) wywodzisz także, że klient nie musi spłacać?


Nie błaznuj. Trzymaj poziom dyskusji :-)

Wzajemnie.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-21 08:28:40
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-21, z <z@z.pl> wrote:

No to jak ktos mial w umowie, ze pozycza 100 tys CHF, to gdzie tu
widzisz problem ?

Problem taki że tych CHF klient nie dostał a dostał PLN.
I to PLN powinien oddać. To jest całe sedno sprawy.

Ej, ja tam nic nie dostałem na konto :)
Nic nie musze oddawać? :D

Banki są ograniczone specjalnym prawem bankowym które jest bardziej regorystyczne (o czapie nadzoru przez którą to wszystko szkoda tu nawet gadać) i mówi jasno że klient oddaje to co dostał + odsetki, marża...

No i oddaje co dostał. Wyrażone w CHF.
Jak płacisz z polskiego konta kartą w EUR, to przecież też masz automatyczne
przewalutowanie i defacto płacisz złotówkami.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-21 09:12:38
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 08:28, Wojciech Bancer pisze:

Ej, ja tam nic nie dostałem na konto :)
Nic nie musze oddawać? :D

A teraz błaznujesz zamiast przeczytać w końcu artykuły.
Nawet film był dla słabo czytających :-)

z

Data: 2016-06-21 09:14:39
Autor: Liwiusz
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 09:12, z pisze:
W dniu 2016-06-21 o 08:28, Wojciech Bancer pisze:

Ej, ja tam nic nie dostałem na konto :)
Nic nie musze oddawać? :D

A teraz błaznujesz zamiast przeczytać w końcu artykuły.
Nawet film był dla słabo czytających :-)

Błaznują to ci, którzy twierdzą, że "nie dostali chf". A przecież dostali, bo nawet spread płacili jak dawali deweloperowi złotówki.

--
Liwiusz

Data: 2016-06-21 09:21:21
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 09:14, Liwiusz pisze:
Błaznują to ci, którzy twierdzą, że "nie dostali chf". A przecież
dostali, bo nawet spread płacili jak dawali deweloperowi złotówki.

Ci co dostali złotówki w postaci instrumentu spekulacyjnego nazywanego kredytem hipotecznym i mają niezgodne z prawem zapisy w umowach mają jak najbardziej prawo do kwestionowania tych umów.
Jeśli tego nie dostrzegasz, jeśli nie przemawiają do Ciebie interpretacje dużo mądrzejszych odemnie specjalistów to ja tu nic nie poradzę :-)

z

Data: 2016-06-21 09:40:31
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-21, z <z@z.pl> wrote:
W dniu 2016-06-21 o 09:14, Liwiusz pisze:
Błaznują to ci, którzy twierdzą, że "nie dostali chf". A przecież
dostali, bo nawet spread płacili jak dawali deweloperowi złotówki.

Ci co dostali złotówki w postaci instrumentu spekulacyjnego nazywanego kredytem hipotecznym i mają niezgodne z prawem zapisy w umowach mają jak najbardziej prawo do kwestionowania tych umów.

O, i zwrotu świadczeń wzajemnych (nie, nie mieszkania, gotóweczki)? ;>
No to też może być ciekawe.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-21 08:27:15
Autor: Wojciech Bancer
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
On 2016-06-20, z <z@z.pl> wrote:

[...]

Przestań powoływać się na *własną* interpretację ustawy. :P

Nic sobie tu nie wymyślam tylko powołuje się na coraz szersze wykładnie/opinie poważnych prawników i instytucji państwowych.

"opinie", a nie prawo.
Jak widać owe prawo można różnie interpretować.

Ogarnijcie się wreszcie.
Co to ma być? Piaskownica? :-)

Rozumiem, że wszystkie argumenty niezgodne z Twoją linią to "piaskownica"
i dziecinada? Nie dajesz nikomu prawa do wyrażania swojej opinii i ścierania jej z innymi?

Przecież nikt tu na noże nie idzie, to ze są zażarte dyskusje nie czyni
z ludzi śmiertelnych wrogów (chyba). ;)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-06-21 09:10:51
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-21 o 08:27, Wojciech Bancer pisze:
"opinie", a nie prawo.
Jak widać owe prawo można różnie interpretować.


Właśnie. I to jest jego wada ale taki jest stan faktyczny i musimy się z tym pogodzić. A największy problem z pogodzeniem mają banki i ich tutaj "poplecznicy" ;-)
Jak widać nie ma już jedynie słusznej interpretacji w sądach. Zauważalna jest nawet ewolucja tychże interpretacji.

Trudno. Takie państwo, takie prawo, takie życie nie zawsze łatwe i przyjemne dla "sprzedawców spekulacji" ;-)

z


Ogarnijcie się wreszcie.
Co to ma być? Piaskownica? :-)

Rozumiem, że wszystkie argumenty niezgodne z Twoją linią to "piaskownica"
i dziecinada? Nie dajesz nikomu prawa do wyrażania swojej opinii
i ścierania jej z innymi?

Ja tu jestem tylko nieśmiałym głosem sumienia w zalewie bankowej propagandy. :-)
To nie są wymysły czy chore wizje oszołomów z transparentami.
To są poważne interpretacje prawników i organów państwowych.
Wszyscy tu biją pianę że frankowicze są pazerni, że widziały gały co brały a skrzętnie pomijają sedno sprawy.
Wiem... To jest bardzo niewygodne a jak jeszcze poparte interpretacją prawną i wyrokiem sądu do już niewygodne do kwadratu :-)
Więcej trzeźwości umysłu życzę a mniej ataków personalnych.
Będzie żyło się łatwiej :-)

z

Data: 2016-06-13 12:40:16
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6267BCA057D7budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek,
to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to
klient  ma placic odsetki, a nie bank :-)

Jakie to bankowe...

No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)

W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?

W ustawie masz zapisane, ze klient splaca kwote udzielonego kredytu i odsetki.
Klient splaca, a nie dostaje !

Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko
najlepszy.
To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)
No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast
kupowac,  cos by wynajał.

A to tez ryzyko :-)

Ale swiadome...

Nieswiadome - pojecia nie masz, jak to sie skonczy :-)

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba
oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje
to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...
Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do
2,5...

Ale frank spadl byl i do 2 zl.
Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co
powiesz ?
No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
Powiedzialbys "a to nie biore" ?

No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to jest
zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
O tym mowie od poczatku...

Ale o tym, ze frank moze troche pojsc w gore i rata moze byc wyzsza, to jednak byla mowa ?

Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy 10 -
budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja majstra.
Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.
Tak, jasne...
Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...

No coz, paru chetnych majstrow chyba widzial.

Spadek cen mieszkan tez sugeruje, ze w branzy jakas zapasc nastapila.

J.

Data: 2016-06-13 11:00:39
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek,
to
banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to
klient  ma placic odsetki, a nie bank :-)

Jakie to bankowe...

No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)

W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?

W ustawie masz zapisane, ze klient splaca kwote udzielonego kredytu i odsetki.
Klient splaca, a nie dostaje !

no to spłaca.
A ze sa ujemne... Prosta matematyka...

Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko
najlepszy.
To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)
No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast
kupowac,  cos by wynajał.

A to tez ryzyko :-)

Ale swiadome...

Nieswiadome - pojecia nie masz, jak to sie skonczy :-)

Swiadomosc ryzyka a znajomosc przyszłosci to sa dwie rózne sprawy.

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba
oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje
to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...
Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?

Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do
2,5...

Ale frank spadl byl i do 2 zl.
Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co
powiesz ?
No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
Powiedzialbys "a to nie biore" ?

No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to jest
zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
O tym mowie od poczatku...

Ale o tym, ze frank moze troche pojsc w gore i rata moze byc wyzsza, to jednak byla mowa ?

Nie, była mowa, ze to stabilna waluta. I ze własnie dlatego ryzyka praktycznie nie ma.
Taka "sztuczka marketingowa" czyli w jezyku uczciwych ludzi kłamstwo...

Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy 10 -
budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja majstra.
Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.
Tak, jasne...
Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...

No coz, paru chetnych majstrow chyba widzial.

Paru a 400 to duza róznica.
Widziałem pare zakładów gdzie chodziły takie plotki: jak chcesz to rezygnuj, na Twoje miejsce jest 100 chetnych.
A potem 2-3 było ciezko znaleźć...
 
Spadek cen mieszkan tez sugeruje, ze w branzy jakas zapasc nastapila.

Jaki spadek cen... To ze spadły ceny jakis luksusowych apartamentów ktore ktos kupował na górce nie zmienia faktu, ze ogólnie ceny mieszkan nie spadły. Sa zmiany ale nie jakies dramatycznie duze.
 http://nf.pl/manager/ceny-mieszkan-wczoraj-i-dzis,,49345,59
http://inwestycje.pl/nieruchomosci/Ceny-nowych-M-wrocily-do-poziomu-sprzed-
8-lat;243007;0.html

Data: 2016-06-13 12:23:07
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 11:09, J.F. pisze:
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA626665282B86budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Frank spadal, a parcia nie bylo.
A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
kursie z dnia udzielenia kredytu :-)

Za mało, za krótko.
Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
dywagowania.

Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
dzis walcza :-)

Może i tak.
Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie bedzie
sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania i
spokojnego snu.

No, ciekawy problem.
Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam
powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a tu
frank tanieje, wibor idzie w gore ...

Wtedy się udadzą do TK o stwierdzenie ustawy jako niezgodnej z konstytucją :)





--
Pete

Data: 2016-06-13 01:14:53
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 20:56:04 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Optymista...

"Teraz mam niższą ratę, a później jakoś to będzie".

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-13 08:49:37
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Borys Pogoreło borys@pl.edu.leszno ...

Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba oczekiwac
odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje to
na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...

Optymista...

"Teraz mam niższą ratę, a później jakoś to będzie".

Widze ze masz ludzi za wiekszych idiotów niz ja :)

Data: 2016-06-13 10:56:45
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 13:00, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj jakiś
temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko pokłosie
tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów uzywały, jak de
facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.
Oczywistym jest, ze gdyby frank był na w miare stabilnym poziomie, to ze
strony frankowiczów nie byłoby parcia na szukanie niezgodnosci z prawem, bo
tez frankowicze nie czuli by sie oszukani, skoro spłacanie przebiega
zgodnie z zapewnieniami banku.


Czyli jednak jak w kasynie.
Dopóki wygrywam (płace raty niższe niż w PLN), to mi nic nie przeszkadza. Ale jak zaczynam przegrywać (płacę więcej niż kredytobiorca w PLN), zaczynam sprawdzać, jak krupier oszukuje.

--
Pete

Data: 2016-06-13 09:53:35
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj
jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko
pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów
uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.
Oczywistym jest, ze gdyby frank był na w miare stabilnym poziomie, to
ze strony frankowiczów nie byłoby parcia na szukanie niezgodnosci z
prawem, bo tez frankowicze nie czuli by sie oszukani, skoro spłacanie
przebiega zgodnie z zapewnieniami banku.

Czyli jednak jak w kasynie.
Dopóki wygrywam (płace raty niższe niż w PLN), to mi nic nie przeszkadza. Ale jak zaczynam przegrywać (płacę więcej niż
kredytobiorca w PLN), zaczynam sprawdzać, jak krupier oszukuje.

Jeżeli chcesz budować analogie do kasyna to musiałoby to wygladac tak:
- wchodzisz do kasyna i chcesz zagrac w ruletke
- podchodzi do ciebie krupier i mówi zebys zagrał w black jacka bo tam masz praktycznie 95% szans wygrania
- grasz wygrywasz, jestes zadowolony
- ale jak wiadomo, wygrac sie nie da wiec na koncu i tak przegrałes i wtedy masz pretensje do krupiera, bo przeciez okłamał cie z tym prawdopodobienstwem wygranej.
Gdyby jednak po pierwszych wygranych wział kase i wyszedł wygrany z kasyna to pretensji bys nie miał, bo przypadkowo zapewnienia krupiera okazałyby sie prawdziwe.

Data: 2016-06-13 12:21:22
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 11:53, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Proste pytanie.
Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj
jakiś temat kredytów walutowych?

Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
tym, co  banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
miałby sie czepiac?

No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)

Zapewne, być moze...
Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko
pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów
uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.
Oczywistym jest, ze gdyby frank był na w miare stabilnym poziomie, to
ze strony frankowiczów nie byłoby parcia na szukanie niezgodnosci z
prawem, bo tez frankowicze nie czuli by sie oszukani, skoro spłacanie
przebiega zgodnie z zapewnieniami banku.

Czyli jednak jak w kasynie.
Dopóki wygrywam (płace raty niższe niż w PLN), to mi nic nie
przeszkadza. Ale jak zaczynam przegrywać (płacę więcej niż
kredytobiorca w PLN), zaczynam sprawdzać, jak krupier oszukuje.

Jeżeli chcesz budować analogie do kasyna to musiałoby to wygladac tak:
- wchodzisz do kasyna i chcesz zagrac w ruletke
- podchodzi do ciebie krupier i mówi zebys zagrał w black jacka bo tam masz
praktycznie 95% szans wygrania

Błędna analogia.
Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę to 1000PLN.
Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

--
Pete

Data: 2016-06-13 11:00:39
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Błędna analogia.
Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę to 1000PLN.
Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...

Data: 2016-06-13 13:29:37
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 13:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Błędna analogia.
Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
to 1000PLN.
Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...


Boszzzzz. JAk krowie na rowie:
stawka minimalna = rata kredytu
BJ = CHF
Ruletka = PLN.

Wybrałeś BJ, bo w kieszeni masz 900 PLN (|na ruletkę Cię nie stać).
Po przegranej stwierdzasz, że wolałbyś grać w ruletkę (tam pewnie nie straciłbym tyle).
Więc idziesz do sądu, że kasyno cię oszukało.

--
Pete

Data: 2016-06-13 17:00:28
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Błędna analogia.
Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
to 1000PLN.
Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...


Boszzzzz. JAk krowie na rowie:
stawka minimalna = rata kredytu
BJ = CHF
Ruletka = PLN.

Wybrałeś BJ, bo w kieszeni masz 900 PLN (|na ruletkę Cię nie stać).
Po przegranej stwierdzasz, że wolałbyś grać w ruletkę (tam pewnie nie straciłbym tyle).
Więc idziesz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia ze to ruletka.
Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce ktora pozwalała zaoszczedzic na ratach.
Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie wiedziały ale za to klient powinien wiedziec.

Data: 2016-06-14 10:09:28
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-13 o 19:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Błędna analogia.
Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
to 1000PLN.
Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...


Boszzzzz. JAk krowie na rowie:
stawka minimalna = rata kredytu
BJ = CHF
Ruletka = PLN.

Wybrałeś BJ, bo w kieszeni masz 900 PLN (|na ruletkę Cię nie stać).
Po przegranej stwierdzasz, że wolałbyś grać w ruletkę (tam pewnie nie
straciłbym tyle).
Więc idziesz do sądu, że kasyno cię oszukało.

Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia ze to
ruletka.

No proszę Cię.

Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce ktora
pozwalała zaoszczedzic na ratach.
Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie wiedziały
ale za to klient powinien wiedziec.


Masz z góry założoną tezę sobie możesz wszystko wytłumaczyć.
Poldek napisał prawdę, że wizja zysku z zakupu nieruchomości wyłączała zdrowy rozsądek i myślenie u wielu kredytobiorców. Nie tylko walutowych.

A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy, płaczą do rządu, aby ich przytulił.

--
Pete

Data: 2016-06-14 10:00:25
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia
ze to ruletka.

No proszę Cię.

Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce
ktora pozwalała zaoszczedzic na ratach.
Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie
wiedziały ale za to klient powinien wiedziec.

Masz z góry założoną tezę sobie możesz wszystko wytłumaczyć.
Poldek napisał prawdę, że wizja zysku z zakupu nieruchomości wyłączała
zdrowy rozsądek i myślenie u wielu kredytobiorców. Nie tylko
walutowych.
Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów hipotecznych.
Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.
 
A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Data: 2016-06-14 12:22:07
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 12:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia
ze to ruletka.

No proszę Cię.

Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce
ktora pozwalała zaoszczedzic na ratach.
Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie
wiedziały ale za to klient powinien wiedziec.

Masz z góry założoną tezę sobie możesz wszystko wytłumaczyć.
Poldek napisał prawdę, że wizja zysku z zakupu nieruchomości wyłączała
zdrowy rozsądek i myślenie u wielu kredytobiorców. Nie tylko
walutowych.

Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
hipotecznych.
Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.

Nie nie nie.
Mówię głownie o osobach kupujących na własny użytek. Ale taka nieruchomość to też lokata kapitału. Dzisiaj wpłacasz 300tys a za rok mieszkanie jest warte 400tys.
O tym piszę.


A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?


Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy społeczeństwa w spłacie własnych zobowiązań.


--
Pete

Data: 2016-06-14 10:53:45
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
hipotecznych.
Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.

Nie nie nie.
Mówię głownie o osobach kupujących na własny użytek. Ale taka nieruchomość to też lokata kapitału. Dzisiaj wpłacasz 300tys a za rok mieszkanie jest warte 400tys.
O tym piszę.

W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie bedzie nas stać.

A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy społeczeństwa w spłacie własnych zobowiązań.

Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...

Data: 2016-06-14 13:37:31
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 12:53, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
hipotecznych.
Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.

Nie nie nie.
Mówię głownie o osobach kupujących na własny użytek. Ale taka
nieruchomość to też lokata kapitału. Dzisiaj wpłacasz 300tys a za rok
mieszkanie jest warte 400tys.
O tym piszę.

W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie bedzie
nas stać.

Dziś tak. W 2007 - 2008 nieruchomości drożały o 30% rocznie


A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na
użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy społeczeństwa
w spłacie własnych zobowiązań.

Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...


Zupełnym przypadkiem na czele demonstracji we Wrocławiu stał właściciel 5-iu nieruchomości.

--
Pete

Data: 2016-06-14 12:29:28
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie
bedzie nas stać.

Dziś tak. W 2007 - 2008 nieruchomości drożały o 30% rocznie

To nadal dla wielu była kwestia: bedzie nas stac czy nie, a nie kwestia ile zarobimy...

A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do
mamy, płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w
ilosciach wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na
użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy
społeczeństwa w spłacie własnych zobowiązań.

Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...


Zupełnym przypadkiem na czele demonstracji we Wrocławiu stał
właściciel 5-iu nieruchomości.

I z tego wyciągasz wniosek ogólny? Hmm...
Bankowiec?

Data: 2016-06-14 15:00:39
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-14 o 14:29, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie
bedzie nas stać.

Dziś tak. W 2007 - 2008 nieruchomości drożały o 30% rocznie

To nadal dla wielu była kwestia: bedzie nas stac czy nie, a nie kwestia ile
zarobimy...

Generalnie to samo, czyli wyścig z wzrostem cen


A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do
mamy, płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w
ilosciach wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na
użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy
społeczeństwa w spłacie własnych zobowiązań.

Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...


Zupełnym przypadkiem na czele demonstracji we Wrocławiu stał
właściciel 5-iu nieruchomości.

I z tego wyciągasz wniosek ogólny? Hmm...
Bankowiec?

Fakty niewygodne pomijasz, natomiast pasujące do tezy podtrzymujesz.

EOT, bo to nie ma sensu.

--
Pete

Data: 2016-06-14 14:00:24
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie
bedzie nas stać.

Dziś tak. W 2007 - 2008 nieruchomości drożały o 30% rocznie

To nadal dla wielu była kwestia: bedzie nas stac czy nie, a nie
kwestia ile zarobimy...

Generalnie to samo, czyli wyścig z wzrostem cen

Ja tego nie neguje.
Wczesniej napisałes coś innego...

A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po
te kredyty jak po cytryny za komuny.
Brać, bo dla wszystkich nie starczy.

A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do
mamy, płaczą do rządu, aby ich przytulił.

Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w
ilosciach wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?

Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących
na użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy
społeczeństwa w spłacie własnych zobowiązań.

Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...

Zupełnym przypadkiem na czele demonstracji we Wrocławiu stał
właściciel 5-iu nieruchomości.

I z tego wyciągasz wniosek ogólny? Hmm...
Bankowiec?

Fakty niewygodne pomijasz, natomiast pasujące do tezy podtrzymujesz.

EOT, bo to nie ma sensu.

Fakt jest taki, ze z obecnosci włascciela 5 nieruchomosci na manifestacji wyciągnałes wniosek ze wiekszosc itd...
Ale nie ma sprawy - EOT.

Data: 2016-06-10 12:16:25
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 11:56, Pete pisze:
Czy umowa kredytowa zawierała zapis na okoliczność wzrostu kursu franka?

Jeśli zawierała to ten zapis był sprzeczny z prawem do do kapitału
Tu nie ma o czym dyskutować.

Niech szukają, tylko dlaczego robi to za wszystkich rząd, prezydent i
kto tam jeszcze.

Dokładnie.
Żadne ustawy bo one tylko usankcjonują złamanie prawa.
Sąd i tylko sąd powinien zakwestionować takie kredyty i nakazać przewalutowanie i zwrot kapitału w kwocie jaką się pożyczyło.

z

Data: 2016-06-12 09:00:34
Autor: Budzik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik z z@z.pl ...

Niech szukają, tylko dlaczego robi to za wszystkich rząd, prezydent i
kto tam jeszcze.

Dokładnie.
Żadne ustawy bo one tylko usankcjonują złamanie prawa.
Sąd i tylko sąd powinien zakwestionować takie kredyty i nakazać przewalutowanie i zwrot kapitału w kwocie jaką się pożyczyło.

Z jednej strony takie rozwiazanie byłoby zapewne najczystsze.
Z drugiej strony, skoro diagnoza jest taka, ze banki postapiły nieuczciwie, to po co zarzucac sady 700 tysiacami spraw?

Data: 2016-06-10 21:08:22
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Fri, 10 Jun 2016 02:23:24 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

A co to ma teraz do rzeczy?

8 lat zajęło wszystkim odpowiedzialnym instytucjom dojście do takiego wniosku?
Spojrzmy na to inaczej
Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.

To jest tak absurdalne porównanie, że powinno mieć swoją stronę w
Wikipedii.

BTW to w radiu słyszałem wczoraj jakiegoś geniusza, który dowodził, że
powinno się przewalutować kredyty walutowe po kursie z dnia zawarcia, bo
"na taki kurs ludzie się umawiali". Czy kredyt walutowy wyłącza coś w
głowie?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-10 13:53:13
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 21:08:23 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:

> Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.

To jest tak absurdalne porównanie, że powinno mieć swoją stronę w
Wikipedii.

Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.

Data: 2016-06-11 01:03:48
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Fri, 10 Jun 2016 13:53:13 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.

To jest tak absurdalne porównanie, że powinno mieć swoją stronę w
Wikipedii.

Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.

Najlepsze czytanie nie pomoże, gdy się czyni fałszywe założenia dla swoich
porównań.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-11 01:32:28
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu sobota, 11 czerwca 2016 01:04:05 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
Dnia Fri, 10 Jun 2016 13:53:13 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

>>> Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
>> >> To jest tak absurdalne porównanie, że powinno mieć swoją stronę w
>> Wikipedii.
>> > Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.

Najlepsze czytanie nie pomoże, gdy się czyni fałszywe założenia dla swoich
porównań.
A jakie założenie przyjąłem?
I najważniejsze- przeczytaj jeszcze raz do czego się odnosiłem. Może zrozumiesz.

Data: 2016-06-11 21:13:36
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sat, 11 Jun 2016 01:32:28 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

To jest tak absurdalne porównanie, że powinno mieć swoją stronę w
Wikipedii.

Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.

Najlepsze czytanie nie pomoże, gdy się czyni fałszywe założenia dla swoich
porównań.
A jakie założenie przyjąłem?

Że umowa kredytowa ma cokolwiek wspólnego z gwarancją.

Jak mi znajdziesz jakąś umowę kredytu hipotecznego walutowego, gdzie bank
gwarantuje maksymalną wysokość kursu, to chętnie odwołam swoje zarzuty.
Możesz też przyznać, że napisałeś głupotę, wedle uznania.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-11 12:29:46
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu sobota, 11 czerwca 2016 21:13:33 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
?

Że umowa kredytowa ma cokolwiek wspólnego z gwarancją.
Tak to zrozumialeś

Jak mi znajdziesz jakąś umowę kredytu hipotecznego walutowego, gdzie bank
gwarantuje maksymalną wysokość kursu, to chętnie odwołam swoje zarzuty.
Możesz też przyznać, że napisałeś głupotę, wedle uznania.
A z której mojej wypowiedzi wyczytałeś że mnie te problemy ciekawią? Kompletnie mnie to nie interesuje.
Pisałem wyżej że nie wdaje się w dyskusje o szczegółach
- to sądy stwierdza czy umowy są ważne czy mię. Dalej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Data: 2016-06-12 12:48:23
Autor: Borys Pogoreło
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sat, 11 Jun 2016 12:29:46 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

A z której mojej wypowiedzi wyczytałeś że mnie te problemy ciekawią? Kompletnie mnie to nie interesuje.
Pisałem wyżej że nie wdaje się w dyskusje o szczegółach
- to sądy stwierdza czy umowy są ważne czy mię.

Ależ ja do doskonale widzę. Czepiam się tylko kompletnie nietrafionego
porównania.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2016-06-11 11:00:08
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> writes:

Czy kredyt walutowy wyłącza coś w głowie?

Od zawsze wiadomo, że pieniądze (a zwłaszcza trudne do spłacenia długi)
wyłączają uczciwość. Już w prawie niejakiego Mojżesza były próby
doprowadzenia tego do jakiegoś stanu względnie bezpiecznego.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-11 10:51:34
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

Spojrzmy na to inaczej
Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf
nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)

No ale umowa nie przewidywała gwarancji, a to, że naprawiasz we własnym
zakresie. Telewizor się psuje, a tym z paragonem do sklepu odstąpić od
umowy.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-11 03:58:39
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu sobota, 11 czerwca 2016 10:51:35 UTC+2 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

> Spojrzmy na to inaczej
> Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv działa(chf
> nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
> Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)

No ale umowa nie przewidywała gwarancji, a to, że naprawiasz we własnym
zakresie. Telewizor się psuje, a tym z paragonem do sklepu odstąpić od
umowy.
Tu może wyjść że umowa nieważna.
Ale odnosiłem się tylko do tego że dopiero po 8 latach lament i szukanie niezgodności a wcześniej było ok.
Jak działało(chf tani))to nikt kruczk?w nie szukał. Jak przestało działać(chf podrożał) to zaczęli szukać. Gdyby chf spadł do 1zł to banksterscy prawnicy by szukali.

Data: 2016-06-12 02:19:47
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"Kris" aac48aa9-b8ab-41fa-bbc0-abef5eb6d21a@googlegroups.com

: Kupujesz telewizor np- zawierasz umowe sklepem. Dopóki tv
: działa(chf nie rósł) oglądasz i pretensji nie masz.
: Tv zaczyna szwankować(chf rośnie)bierzesz gwarancje
: i domagasz sie naprawy/zwrotu kasy;)

IMO jest inaczej. Telewizor pracuje poprawnie, ale konkurencja (jutuba)
ma lepsze filmy niż TV. :) I nie umowę o telewizor bierzemy pod uwagę,
ale umowę u dostęp do TV.


Trochę jak z wyścigami konnymi -- postawili na czarnego
konia, ale w trakcie wyścigu ten koń złamał nogę.


Albo z totolotkiem -- gruchnęła wieść, że układ 2345678 wygrywa, więc
wszyscy obstawili te liczby i przegrali, więc po losowaniu zażądali
możliwości postawienia na inne liczby.


Ja akurat w 2014 roku nie kupiłem dolarów USA, więc jestem stratny i chcę,
aby mi ktoś pokrył te straty. Banksterzy nie chcą -- bezczelnie mówią, że
nikt mi nie bronił kupna dolarów... Szukam zatem prawnika, który znajdzie
krUczki bądź krOczki, dzięki którym otrzymam rekompensatę za poniesione ;)
straty.

-=-

IMO kradzione i rabowane tak sobie tuczy -- za jakiś czas frankowicze
znów stracą, ale na czymś innym.

-=-

Państwo może dopomóc frankowiczom prostymi sposobami:

 - zgasić spory, dzięki czemu złotówka umocni się
 - obniżyć podatki, dzięki czemu frankowicze będą mogli zarobić na spłatę
 - pertraktować z bankami w sprawie wydłużenia czasu spłaty
 - pożyczyć frankowiczom lub zagwarantować spłatę, stawiając
   frankowiczom przy okazji jakieś rozsądne warunki (niezaleganie
   z podatkami chociażby; niekaralność; ludzkie traktowanie
   poddanych -- choćby tych, którym frankowicze wynajęli swe lokale)
 - informowanie o trendach w kursowaniu (kiedy warto przewalutować)
 - ostatecznie można jakoś interweniować, rzucając franki na stół,
   co spowoduje chwilowe obniżenie kursu; taka akcja może nawet
   przynosić interwenientowi zysk, o ile zostanie poprawnie
   przeprowadzona

O ileż jednak łatwiej mydlić oczy frankowiczom, narzucać na banki
dodatkowe podatki, straszyć i... brać forsę za rzekome pomaganie. :)

-=-

Grupa rozpada się, bo antyfranciszkanie (Osa, Lawa itp.) przeklinają mnie
(i mnie podobnych) za niezdecydowanie  a ja po prostu nie chcę drażnić
franciszkanów, choć niemal wszyscy z protestujących na ulicach to szuje.

A nie chcę drażnić, bo rozumiem ich ból, czy nawet bul.

-=-

Mnie polskie państwo narżnęło nieraz -- ale że ja na ulicę nie wyjdę,
opon nie zapalę, wojną domową nie zagrożę, zbrodnią nie postraszę,
komisji wichrzycielskiej nie powiadomię, więc wg rządzących można
mnie krzywdzić do woli, przy okazji nakręcając trolli do atakowania
mnie.

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-15 17:21:49
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-12 o 02:19, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


Państwo może dopomóc frankowiczom prostymi sposobami:

- zgasić spory, dzięki czemu złotówka umocni się

Wtedy stracą eksporterzy i podwykonawcy oraz pracownicy eksporterów itd.

- obniżyć podatki, dzięki czemu frankowicze będą mogli zarobić na spłatę

Dobrze, ale skąd wtedy pieniądze na finansowanie budżetu państwa?

- pertraktować z bankami w sprawie wydłużenia czasu spłaty

To może każdy frankowicz sam zrobić.

- pożyczyć frankowiczom lub zagwarantować spłatę, stawiając
  frankowiczom przy okazji jakieś rozsądne warunki (niezaleganie
  z podatkami chociażby; niekaralność; ludzkie traktowanie
  poddanych -- choćby tych, którym frankowicze wynajęli swe lokale)

Skąd państwo weźmie pieniądze na tanie pożyczki dla frankowiczów - z obniżonych podatków od społeczeństwa?

- informowanie o trendach w kursowaniu (kiedy warto przewalutować)

A jak się pomyli i poinformuje, że "teraz warto przewalutować", a potem się okaże, że nie było warto?

- ostatecznie można jakoś interweniować, rzucając franki na stół,
  co spowoduje chwilowe obniżenie kursu; taka akcja może nawet
  przynosić interwenientowi zysk, o ile zostanie poprawnie
  przeprowadzona

Skąd brać franki do rzucania na stół?

O ileż jednak łatwiej mydlić oczy frankowiczom, narzucać na banki
dodatkowe podatki, straszyć i... brać forsę za rzekome pomaganie. :)


Rozsądny człowiek wie, że to mydlenie oczu i się nie napala na cuda.

Data: 2016-06-18 12:45:27
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"Poldek" njrrqh$469$1@node2.news.atman.pl

Wtedy stracą eksporterzy i podwykonawcy oraz pracownicy eksporterów itd.

Eksporterzy nie tylko eksportują -- także importują.
Kurs walut jest ważny, ale niekoniecznie bardzo ważny
na dłuższą metę dla producentów czy usługodawców.

Kurs jest bardzo ważny dla tych, którzy mają walutę, nie
dla tych, którzy jej używają w obu kierunkach. Taniej
sprzedasz gotowy produkt, ale i taniej kupisz komponenty...

Tak czy siak ceny podyktują możliwości nabywcze i potrzeby
otoczenia. Skok/pik kursowania jest mocno odczuwalny
początkowo, ale po jakimś czasie gospodarka zwykle go niweluje.



- obniżyć podatki, dzięki czemu frankowicze będą mogli zarobić na spłatę

Dobrze, ale skąd wtedy pieniądze na finansowanie budżetu państwa?

Wywalić 90% urzędników. Niewielki to zysk? Otóż wielki, gdyż
bezczynność rzeczywista (Biz chociażby czy ZUS) demoralizuje.
Nieproduktywny urzędnik dorzuca pracy innym ludziom. Można by
powiedzieć, że z człowiekiem jak z fotonem w próżni, który musi
poruszać się stale ze stałą szybkością. Jeśli człowiekiem dobrze
pokierujesz -- zyskasz od niego użyteczną pracę, ale bez tego
kierowania nie dostaniesz bezproduktywności, lecz dostaniesz
,,pracę ujemną''.

Mniejsza liczba urzędników da w efekcie ogromne oszczędności
z uwagi na drastyczne ograniczenia chybionych inwestycji.

- pertraktować z bankami w sprawie wydłużenia czasu spłaty

To może każdy frankowicz sam zrobić.

I niech robi -- zamiast spłacać 20 lat, spłacać będzie 21 czy 22.
(z 40 lat -- 42 czy 44)
Lepsza stabilizacja (której efektem zwykle jest wzrost zarobków)
niż szaleństwo uliczne i wrogość wobec bankierów, których wg mnie
**zazwyczaj** jedynym ,,grzechem'' jest umiejętność życia.

Mnie też (i to od czasów, gdy byłem małym dzieckiem) nienawidzono
za to, że nie marnowałem pieniędzy zbyt chętnie. Miałem gest,
miałem otwarte serce i portfel dla bliźnich, ale nie lubiłem
marnowania forsy na ,,ruchy termiczne''.

- pożyczyć frankowiczom lub zagwarantować spłatę, stawiając
  frankowiczom przy okazji jakieś rozsądne warunki (niezaleganie
  z podatkami chociażby; niekaralność; ludzkie traktowanie
  poddanych -- choćby tych, którym frankowicze wynajęli swe lokale)

Skąd państwo weźmie pieniądze na tanie pożyczki dla
frankowiczów - z obniżonych podatków od społeczeństwa?

Nie widzę u siebie słowa 'tanie'.


- informowanie o trendach w kursowaniu (kiedy warto przewalutować)

A jak się pomyli i poinformuje, że "teraz warto przewalutować", a potem się okaże, że nie było warto?

Astronom egipski (z czasów budowy piramid) bez pudła przewidywał zaćmienie Słońca.
Wiesz, dlaczego tak było? Bo rozumiał mechanizmy rządzące ruchem planet, Księżyca
i gwiazd, choć daleko mu było do czasów Kopernika a jeszcze dalej -- do teleskopu.

- ostatecznie można jakoś interweniować, rzucając franki na stół,
  co spowoduje chwilowe obniżenie kursu; taka akcja może nawet
  przynosić interwenientowi zysk, o ile zostanie poprawnie
  przeprowadzona

Skąd brać franki do rzucania na stół?

Mieć stosowne rezerwy. Rzecz jasna nie ma to zastosowania wtedy, gdy
frank skoczy dosłownie globalnie. Tu widać ,,prężność'' polskiej
gospodarki i polskiego państwa. :)

O ileż jednak łatwiej mydlić oczy frankowiczom, narzucać na banki
dodatkowe podatki, straszyć i... brać forsę za rzekome pomaganie. :)

Rozsądny człowiek wie, że to mydlenie oczu i się nie napala na cuda.

Abstrahujesz od układu odniesienia? ;)
Przecież na ulicach nie protestują ludzie rozsądni.
Rozsądni ludzie po cichu spłacają a niekorzystna sytuacja jest dla
nich ostrzeżeniem/przestrogą przed ryzykownymi posunięciami masowymi
i zachętę/ostrogą do szukania nowych, wydajniejszych źródeł zarobków...
Przy prawidłowym postępowaniu kredyty zostaną spłacone dzięki znalezieniu
wydajniejszych metod zarabiania a wyższe zyski zostaną utrzymane.

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-10 11:16:39
Autor: Poldek
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 11:10, Pete pisze:
W dniu 2016-06-10 o 10:19, Kris pisze:
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 09:42:35 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

Ale jak to, teraz okazuje się, że kredyt we frankach jest "be" ale larum
nikt nie podnosił jak franek taniał? Ciekawe dlaczego...
A co to ma teraz do rzeczy?

8 lat zajęło wszystkim odpowiedzialnym instytucjom dojście do takiego
wniosku?

Kredyty frankowe brali ludzie z całego przekroju grup zawodowych. Także urzędnicy różnych urzędów. Dopóki wszyscy "zarabiali" na taniejącym franku byłoby nonsensem podważanie legalności posiadanego kredytu.

Data: 2016-06-11 21:01:14
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

"JaceK" 575a6f6a$0$7209$b1db1813$15bdbe48@news.astraweb.com

Ale jak to, teraz okazuje się, że kredyt we frankach jest "be" ale larum nikt nie podnosił jak franek taniał? Ciekawe dlaczego...

Dlatego, że wówczas frank był legalny. Proste.

[on nie pyta: ,,dlaczego wówczas było inaczej niż teraz?'';
on pyta: ,,jak uratować się z tego obłędu?''; ratunkowa
metoda jest prosta, ale czasochłonna... od kiedy żyję,
Polacy kupowali domy i mieszkania, za które kazali płacić
innym, nie sobie; za Gierka kredyt jadła inflacja
(oprocentowanie kredytu? -- 1 % rocznie), teraz są ustawy
delegalizujące franka, ale pomiędzy tymi wydarzeniami były
różne regulacje dotyczące i mieszkań, i samochodów, i innych
dóbr... mnie rabowano moje pieniądze od kiedy pamiętam;
i pieniądze, i różne dobra, które wypracowywałem; tak zwane
normalne życie; 'nie kradnij' i 'nie pożądaj żadnej rzeczy
bliźniego swego' delikatnie ujmując nie funkcjonują zbyt
dobrze; poparłbym Korwina w jego drodze do uwolnienia ludzi,
ale Korwin nie popiera mnie, zatem nie mogę go popierać]

Dopiero teraz ludzie zauważyli różne luki prawne -- nie ma w tym nic
zaskakującego. Zawsze tak jest, że nie od razu widać błędy czy luki
prawne. ZAWSZE, ZAWSZE, ZAWSZE [drwiąco  parafrazując Kamilę] tak
jest. Teraz zobaczyli błędy, więc teraz chcą naprawić to błędne prawo.

[po co pytać hipokrytów? aby im pokazać/odkryć swoje stanowisko?
toż hipokryta nie dąży w rozmowie do konsensusu]

Lepiej późno niż wcale -- także z naprawami. Prawo trzeba reformować,
unowocześniać, poprawiać...

[i tylko wówczas należy pamiętać o złotej zasadzie, że ,,prawo nie
działa wstecz'', gdy to cofanie czasu przeszkadza nam lub daje zyski
naszym adwersarzom]

Tylko Bóg daje prawo niezmienne.

--

 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.......................................

Data: 2016-06-10 14:18:19
Autor: marfi
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości news:575a5f68$0$656$65785112news.neostrada.pl...
http://wp.tv/i,dziejesienazywo-czy-kredyty-walutowe-sa-zgodne-z-prawem-,mid,1941197,cid,2292655,klip.html
http://tiny.pl/gr22g

Dla zatwardziałych niedowiarków albo nie umiejących czytać ze zrozumieniem teraz video  :-)


Ciekawe co będzie jak frank zacznie tanieć...

--
marfi

Data: 2016-06-10 05:31:37
Autor: Kris
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 14:18:32 UTC+2 użytkownik marfi napisał:

Ciekawe co będzie jak frank zacznie tanieć...
Musiałby zejść poniżej poziomów z 2008-2010 czyli poniżej 2-2,4zl
A z racji tego ze gdyby się okazało ze umowy nieważne i odsetki od 2007/2010 do dzisiaj anulowane(oddają tylko tyle ile pożyczyli w pln) to i tak frankowiczom by się opłaciło

Data: 2016-06-10 14:39:17
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 14:18, marfi pisze:
Ciekawe co będzie jak frank zacznie tanieć...

Dalej umowy będą niezgodne z prawem. :-)

z

Data: 2016-06-10 16:52:45
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:575a5f68$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
http://wp.tv/i,dziejesienazywo-czy-kredyty-walutowe-sa-zgodne-z-prawem-,mid,1941197,cid,2292655,klip.html
http://tiny.pl/gr22g
Dla zatwardziałych niedowiarków albo nie umiejących czytać ze zrozumieniem teraz video  :-)

1) Jak pani sama mowi - opinia ma mierne znaczenie prawne.

2) to najbardziej dotyczy "kredytow w PLN denominowanych w CHF".
   Ci maja przepis ustawy za soba.
   Prawdziwych kredytow walutowych nie dotyczy wcale,

3) teraz kwestia sadow - jak ktos podpisal kredyt na 100k CHF, ale wyplacony w PLN i splacany w PLN, obowiazkowo nawet - no to sad moze uznac, ze to kredyt denominowany.
    A moze tez nie uznac.

Co za poj* kraj - podpisze czlowiek jasna umowe, a potem mu mowia, ze bezprawna :-)

Ale w tejze ustawie jest jeszcze zapis o celu kredytu - co z kredytami gotowkowymi - tez nielegalne i do zwrotu ?
Zwrotu bez odsetek, ale natychmiastowego ? :-)

J.

Data: 2016-06-10 17:16:32
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 16:52, J.F. pisze:
1) Jak pani sama mowi - opinia ma mierne znaczenie prawne.

Opinia tego urzędu jest w 90 procentach respektowana przez sądy. Pewnie że mało bo powinno być 100% :-)

2) to najbardziej dotyczy "kredytow w PLN denominowanych w CHF".
  Ci maja przepis ustawy za soba.
  Prawdziwych kredytow walutowych nie dotyczy wcale,

Dotyczy kredytów denominowanych i indeksowanych czyli większości.
Znasz kogoś z prawdziwym kredytem walutowym?


3) teraz kwestia sadow - jak ktos podpisal kredyt na 100k CHF, ale
wyplacony w PLN i splacany w PLN, obowiazkowo nawet - no to sad moze
uznac, ze to kredyt denominowany.
   A moze tez nie uznac.

Masz rację że może ale pogląd w tej kwestii się zmienia i nie jest to tak jak parę lat temu by powiedziano "oszołomskie pohukiwanie ciemnego ludu" :-)


Co za poj* kraj - podpisze czlowiek jasna umowe, a potem mu mowia, ze
bezprawna :-)

Jak to jaki? Unia europejska. Nie takie cuda już były i jeszcze będą :-)

Już się nie mogę doczekać jak komisja wenecka czy europejska będzie rozpatrywała ustawę frankową. Ale będzie cyrk :-)

Oczywiście nie jestem za żadną ustawą a jedynie za przestrzeganiem polskiego prawa bankowego. Tylko tyle i aż tyle.

Ale w tejze ustawie jest jeszcze zapis o celu kredytu - co z kredytami
gotowkowymi - tez nielegalne i do zwrotu ?
Zwrotu bez odsetek, ale natychmiastowego ? :-)

Nie znam ustawy. Nie chcę jej znać. Jest niepotrzebna.

z

Data: 2016-06-10 17:32:45
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:575ad9d2$0$702$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-10 o 16:52, J.F. pisze:
1) Jak pani sama mowi - opinia ma mierne znaczenie prawne.
Opinia tego urzędu jest w 90 procentach respektowana przez sądy. Pewnie że mało bo powinno być 100% :-)

Poczekamy, zobaczymy.
Na razie sady byly za bankami.

Ale w tejze ustawie jest jeszcze zapis o celu kredytu - co z kredytami
gotowkowymi - tez nielegalne i do zwrotu ?
Zwrotu bez odsetek, ale natychmiastowego ? :-)

Nie znam ustawy. Nie chcę jej znać. Jest niepotrzebna.

No ale bez tej ustawy nie byloby podstaw podwazac kredytow indeksowanych ..

J.

Data: 2016-06-10 18:22:22
Autor: z
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 17:32, J.F. pisze:
No ale bez tej ustawy nie byloby podstaw podwazac kredytow indeksowanych ..

W jakim sensie?
Do podważenia nie jest potrzebna żadna ustawa.
Kolejny raz nawołuję do meritum :-)

z

Data: 2016-06-10 19:21:30
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2016-06-10 o 17:32, J.F. pisze:
No ale bez tej ustawy nie byloby podstaw podwazac kredytow indeksowanych ..

W jakim sensie?
Do podważenia nie jest potrzebna żadna ustawa.
Kolejny raz nawołuję do meritum :-)

Meritum jest takie, ze trzeba czytac ze zrozumieniem, a nie ogladac jednym uchem.

Rzecznik sie powoluje na art 69 ustawy
Art. 69. 1. Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Zwrotu kwoty kredytu i odsetek, a nie jakis indeksacji kursem franka.

Bez ustawy masz tylko puste slowa.



Tylko ze jest

2. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:

4a) w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu;

no ale kiedy to dodali ...  w 2011.

Jest jeszcze ustawa o kredycie konsumenckim - tam tez sie ustawodawca pogodzil z istnieniem kredytu denominowanego ... ale kiedy dokladnie ?

J.

Data: 2016-06-11 11:15:43
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

4a) w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty

Swoją drogą, zawsze indeksowanie było "czymś", a nie "do czegoś".
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-11 09:50:34
Autor: Pete
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2016-06-10 o 18:22, z pisze:
W dniu 2016-06-10 o 17:32, J.F. pisze:
No ale bez tej ustawy nie byloby podstaw podwazac kredytow
indeksowanych ..

W jakim sensie?
Do podważenia nie jest potrzebna żadna ustawa.

Na podstawie?


--
Pete

Data: 2016-06-11 11:10:28
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

2) to najbardziej dotyczy "kredytow w PLN denominowanych w CHF".

Ten potworek językowy mógłby mieć jakiś sens, gdyby chodziło
o indeksowanie kursem CHF. Normalnie indeksowanie dotyczy wartości
niepieniężnych, ale w sumie może dotyczyć wszystkiego, czego wartość da
się wyrazić w sposób obliczalny.

"Denominowany" = wyrażony, z sumą wyrażoną w XXX.

Ja wiem że m.in. banki i inne takie tworzą specjalne nowopojęcia (banki
- w celu uzasadnienia braku możliwości spłat w CHF), ale trzeba mieć
umiar.

Np. kredyty skarbu państwa denominowane w złotych, euro, dolarach.

  Ci maja przepis ustawy za soba.
  Prawdziwych kredytow walutowych nie dotyczy wcale,

Znakomita większość kredytów w CHF to były prawdziwe kredyty walutowe,
często jednak z nieakceptowalnym przez uczciwych ludzi klauzulami
(np. o braku możliwości spłat w walucie kredytu - obecnie uchylone, oraz
o nieuczciwym kursie wypłaty).

Jasne jest, że te (moim zdaniem nieuczciwe) klauzule pozwalały obniżyć
formalne koszty kredytu w warunkach konkurencji (np. marżę), więc gdyby
banki ich nie mogły stosować, marże byłyby być może wyższe.

3) teraz kwestia sadow - jak ktos podpisal kredyt na 100k CHF, ale
wyplacony w PLN i splacany w PLN, obowiazkowo nawet - no to sad moze
uznac, ze to kredyt denominowany.

No bo to przecież jest kredyt denominowany. Każdy kredyt i lokata są
denominowane.

   A moze tez nie uznac.

A to też jest możliwe :-)
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-12 09:59:26
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sat, 11 Jun 2016 11:10:28 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
2) to najbardziej dotyczy "kredytow w PLN denominowanych w CHF".
  Ci maja przepis ustawy za soba.
  Prawdziwych kredytow walutowych nie dotyczy wcale,

Znakomita większość kredytów w CHF to były prawdziwe kredyty walutowe,
często jednak z nieakceptowalnym przez uczciwych ludzi klauzulami
(np. o braku możliwości spłat w walucie kredytu - obecnie uchylone, oraz
o nieuczciwym kursie wypłaty).

No wlasnie - wyplata w PLN, splata w PLN, to co to za "prawdziwy"
kredyt walutowy ? :-)
I tu sady maja otwarta furtke do interpretacji.
Jakby banki byly mniej pazerne i wpisaly choc splate w zlotowkach jako
mozliwa opcje ...

A wydaje mi sie, ze czesc miala inna formule, i zapisalo, ze to kredyt
indeksowany.

J.

Data: 2016-06-12 23:37:51
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

No wlasnie - wyplata w PLN, splata w PLN, to co to za "prawdziwy"
kredyt walutowy ? :-)

Niezwykłym bym go nie nazwał. Tak to jest gdy rodzima waluta nie nadaje
się do brania kredytów.

I tu sady maja otwarta furtke do interpretacji.

A z tym się zgodzę. Akurat jeśli chodzi o sądy, to one mają otwartą
furtkę do interpretacji różnych spraw. Weźmy np. takie prawo
powszechnego ciążenia, albo twierdzenie Pitagorasa (szczególną teorię
względności pominę). Zwykle pewnie tego nie robią, ale gwarancji żadnej
nie ma.

Jakby banki byly mniej pazerne i wpisaly choc splate w zlotowkach jako
mozliwa opcje ...

A to jest prawda. Brak możliwości spłaty w walucie kredytu był niezgodny
ze zdrowym rozsądkiem, ale moim zdaniem także kodeksem cywilnym.

A wydaje mi sie, ze czesc miala inna formule, i zapisalo, ze to kredyt
indeksowany.

Może tak być, chociaż nie jestem pewien czy to jest sensowne. Natomiast
w przypadku kredytu indeksowanego nie powinno być spreadu, bo przecież
kurs waluty (najlepiej "trzeciej strony", np. średni NBP) służy tylko do
wyznaczenia aktualnego zadłużenia oraz wysokości rat - nie ma tu
przecież kupna ani następnie sprzedaży waluty obcej. Myślę, że domaganie
się tego byłoby uczciwe, i że przypuszczalnie dałoby się o tym przekonać
sąd.

Z tym że sama nazwa "indeksowany" może nie wystarczyć, to musi z treści
wynikać.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-13 00:10:16
Autor: J.F.
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dnia Sun, 12 Jun 2016 23:37:51 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
No wlasnie - wyplata w PLN, splata w PLN, to co to za "prawdziwy"
kredyt walutowy ? :-)

Niezwykłym bym go nie nazwał. Tak to jest gdy rodzima waluta nie nadaje
się do brania kredytów.

Jakby banki byly mniej pazerne i wpisaly choc splate w zlotowkach jako
mozliwa opcje ...

A to jest prawda. Brak możliwości spłaty w walucie kredytu był niezgodny
ze zdrowym rozsądkiem, ale moim zdaniem także kodeksem cywilnym.

No, KC dopuszcza/l swobode umow, wiec czemu nie.
Ale biorcy dostali do reki maly argument.

A wydaje mi sie, ze czesc miala inna formule, i zapisalo, ze to kredyt
indeksowany.
Może tak być, chociaż nie jestem pewien czy to jest sensowne. Natomiast
w przypadku kredytu indeksowanego nie powinno być spreadu, bo przecież
kurs waluty (najlepiej "trzeciej strony", np. średni NBP) służy tylko do
wyznaczenia aktualnego zadłużenia oraz wysokości rat - nie ma tu
przecież kupna ani następnie sprzedaży waluty obcej. Myślę, że domaganie
się tego byłoby uczciwe, i że przypuszczalnie dałoby się o tym przekonać
sąd.
Z tym że sama nazwa "indeksowany" może nie wystarczyć, to musi z treści
wynikać.

Tresc zakladam ze bedzie odpowiednia - ale wracamy do ustawy.
PB nic o indeksacji nie wspominalo - zwrot udzielonego kredytu i
odsetek.

No chyba, zeby jakos sprytnie w formule liczenia odsetek wmieszac :-)

J.

Data: 2016-06-13 00:47:11
Autor: Krzysztof Halasa
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

No, KC dopuszcza/l swobode umow, wiec czemu nie.

Ale także zakłada, że można się uwolnić od długu poprzez jego zwrot.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-06-15 14:56:47
Autor: nowyjestem
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Dla zatwardziałych niedowiarków albo nie umiejących czytać ze zrozumieniem teraz video  :-)

oczywiście że kredyty walutowe nie są zgodne z prawem :)

uzasadnienie: prawo jak wiadomo, "musi być po naszej stronie" :) bo na tym polega istota sprawiedliwości...
a ściślej: Prawa i Sprawiedliwości ;)

Data: 2018-01-26 15:00:15
Autor: iowalutheranhospital
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Jestem przedstawicielem Iowa Luterańskiego Szpitala w Iowa City w USA. Doznałem, aby kierownictwo szpitala mogło reklamować w Internecie, jak pracujemy i że rozpoczęliśmy ponownie rok na zakup i sprzedaż ludzkich narządów, np. nerki, Jeśli jesteś zainteresowany tą ofertą, skontaktuj się z nami pod poniższym e-mailem: Zrekompensujemy naszym darczyńcom sporą ilość pieniędzy i jesteśmy specjalistami w zakresie narządów Chirurgia i jako dawczyni nie ma ryzyka w to.
A to jest nasz e-mail:
iowalutheranhospital@gmail.com
Możesz również zadzwonić lub skontaktować się z nami pod adresem whatsapp +1 929 281 1248

Data: 2018-01-27 11:59:37
Autor: Robert Tomasik
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 27-01-18 o 00:00, iowalutheranhospital@gmail.com pisze:
Jestem przedstawicielem Iowa Luterańskiego Szpitala w Iowa City w
USA. Doznałem, aby kierownictwo szpitala mogło reklamować w
Internecie, jak pracujemy i że rozpoczęliśmy ponownie rok na zakup i
sprzedaż ludzkich narządów, np. nerki, Jeśli jesteś zainteresowany tą
ofertą, skontaktuj się z nami pod poniższym e-mailem: Zrekompensujemy
naszym darczyńcom sporą ilość pieniędzy i jesteśmy specjalistami w
zakresie narządów Chirurgia i jako dawczyni nie ma ryzyka w to. A to
jest nasz e-mail: iowalutheranhospital@gmail.com Możesz również
zadzwonić lub skontaktować się z nami pod adresem whatsapp +1 929 281
1248

To spam pojawiający się w necie od co najmniej 2012 roku. Nawet takiego
szpitala nie ma, a numer telefonu jest do Nowego Jorku. W dodatku jakiś
idiota to przez Google tłumaczył wiele razy, bo istnieje wersja
polskojęzyczna, gzie zamiast "whatsapp" jest "cosapp". Zastanawiam się,
co za debil się od tak wielu lat tak bawi.

Data: 2018-01-28 01:17:57
Autor: Akarm
Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
W dniu 2018-01-27 o 11:59, Robert Tomasik pisze:

To spam pojawiający się w necie od co najmniej 2012 roku.[...]
co za debil się od tak wielu lat tak bawi.

Ano, bywają takie debile, które zamiast ignorować śmieci, wywlekają na wierzch zanieczyszczając środowisko. Na bezmózgów chyba nie ma rady. :/

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona