Data: 2014-03-13 22:05:25 | |
Autor: Mark Woydak | |
Czy kto jeszcze pamita | |
Czy ktoś jeszcze pamięta, że Radek Sikorski mówił, że miejsce Rosji jest w NATO? Że powinny być dla niej "otwarte drzwi"? Niedawne wypowiedzi polityków brzmią dziś jak kabaretowe żarty... Członkostwo Rosji w NATO mogłoby przynieść stabilność i bezpieczeństwo regionom, gdzie dotychczas nie było ani jednego, ani drugiego - przekonywał minister Sikorski w artykule w „Sueddeutsche Zeitung". Był rok 2010, dwa lata wcześniej Rosja we właściwy sobie sposób zadbała o stabilność i bezpieczeństwo w Osetii Południowej. Bardzo szybko sprawę Osetii zmieciono pod dywan. Pisał o tym przyjaciel Sikorskiego, amerykański politolog Ron Asmus. Uważał, że to ponury prognostyk dotyczący przyszłości Europy. Sikorski wolał być optymistą - zauważał co prawda, że Rosja powinna się trochę zmienić i być bardziej demokratyczna, ale przecież nie oznacza to, że można ją dyskryminować i wykluczać. I trzeba skończyć z filozofią podziału na Wschód i Zachód, pisał Sikorski, przecież nie przyniosło to nic dobrego. Czy tylko mnie to śmieszy? Ta poprawnościowa wizja miłego świata, jakby z „Ulicy Sezamkowej", w której największym złem jest "wykluczenie". Nie odtrącajmy nikogo, nie wykluczajmy. Weźmy się wszyscy za ręce, stańmy w koło i zaśpiewajmy. Może „Pust wsiegda budiet sonce ”? Przywołuję tezy ministra Sikorskiego, nie po to, by właśnie nad nim się szczególnie pastwić. Tak jak on myśleli przecież inni polscy politycy, którzy uważali, że prowadzą trzeźwą i racjonalną politykę. Przebudzenie jest bolesne. Dociera do nas, że to, co uchodziło za realpolitik, było pozbawioną realnych przesłanek utopią. Odkąd zaczęła się rosyjska interwencja na Ukrainie, używanym i zbanalizowanym już porównaniem jest Anschluss Austrii. Tak jak wtedy znajdujemy się w szczególnym momencie historycznym. Ważą się losy regionu, a w pewnym sensie całej Europy. A politycy zawodzą — nie rozumieją rzeczywistości, źle ją interpretują, łudzą się . Nie musimy sięgać po pożółkłe gazety i opracowania historyków, by to zobaczyć. Historia dzieje się na naszych oczach i się powtarza. |
|
Data: 2014-03-14 17:25:29 | |
Autor: MarkWoydak | |
Czy ktoś jeszcze pamięta | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:le03e0jkyknd$.1uzoe82y4e7yf$.dlg40tude.net...
|
|
Data: 2014-03-15 04:28:04 | |
Autor: stevep | |
Czy ktoś jeszcze pamięta | |
W dniu .03.2014 o 04:05 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Do budy kundlu. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |