Ciekawe kiedy użytkownicy dadzą wmówić sobie
przez producentów że monitor ma mieć wielkość 2-3m?

Nie potrafią konkurować jakością (bo podnoszenie jej
znacząco podnosi cenę) to konkurują wielkością.

A klienci łykają.

Ile treści chcecie zmieścić na raz na ekranie?
Kartka A4 to już mało (17" pivot) teraz juz mieszczą się 2 kartki.
Ale 4 kartki to byłoby jeszcze lepiej nie? :))

M

Dnia 2009-03-20 18:42, Użytkownik michalek napisał:

Ile treści chcecie zmieścić na raz na ekranie?
Kartka A4 to już mało (17" pivot) teraz juz mieszczą się 2 kartki.
Ale 4 kartki to byłoby jeszcze lepiej nie? :))

Ale to musi być panorama i te 4 kartki mają być
jedna obok drugiej.  :-)
Bo panorama jest wszak najlepszejsza.  :-)))

Pozdrawiam

michalek pisze:

Ciekawe kiedy użytkownicy dadzą wmówić sobie
przez producentów że monitor ma mieć wielkość 2-3m?

Że tak z odrobiną ciekawości spytam - przed jakiej wielkości
monitorem i jakiego typu siedzisz stale w domu? Tylko odpowiedz szczerze!

Nie potrafią konkurować jakością (bo podnoszenie jej
znacząco podnosi cenę) to konkurują wielkością.
A klienci łykają.

Co łykają? Ludzie biorą monitory na jakie ich stać i do czego
potrzebują. Zawsze bawiły mnie wynurzenia tych ludzi piejących nad
PVA/MVA itp. o jakości filmów itp. Wyjaśnijmy sobie jedno - IMHO monitor
komputerowy podłączony do peceta praktycznie nie nadaje się do filmów,
chyba że ma to być niewspółmiernie drogie i składać do tego ODDZIELNY
komputer by w tle nie hałasował wentylator w zasilaczu (pasywny kosztuje
i blisko ~1000 zł), nie wibrował dysk (spójrz na ceny dysków SSD o
rozsądnej pojemności rzędu 64 GB) itp. No i stanowisko robocze zazwyczaj
jest tak urządzone, że nadaje się do pracy, a nie oglądania filmów itp.
Od tego jest wygodna kanapa, pilo, stacjonarny sprzęt audio i wideo oraz
właśnie wielki wyświetlacz - mógłby do 1080p mieć i te wspomniane 2
metry przekątnej, jeśli kogoś stać i ma odpowiednio duże pomieszczenie.
To już byłaby pewna namiastka kina, bo nawet współczesnym 42" jednak
sporo brakuje w odbiorze do warunków dobrego kina.
A jeśli mówimy o grafikach, to dobre monitory 22-24" kosztują
i 6 kzł + soft graficzny za drugie tyle, albo i więcej. Za to te
pogardzane TNki na szybkich matrycach doskonale nadają się do typowych
zastosowań typu praca z tekstem oraz sporadyczne pogranie w szybkie gry
- u mnie nieśmiertelnie TeamFortess2.

Ile treści chcecie zmieścić na raz na ekranie?
Kartka A4 to już mało (17" pivot) teraz juz mieszczą się 2 kartki.
Ale 4 kartki to byłoby jeszcze lepiej nie? :))

Nie wiem czy 4 kartki, ale właśnie dziś kląłem na siebie, za to 22" a
nie 24" bo nie mieścił mi się obszar roboczy - odpalone w pionie
3 konsole - jedna do dnet GPU, druga dnet CPU i trzecia do sterowania
i pracy + parametry środowiskowe przez aticonfig w pętli. Na 22" mieści
się 2,5 konsoli przy rozsądnej rozdzielczości i wielkości liter -
brakuje w poziomie tych właśnie ~240 pixeli do typowego FullHD 24".
:P

--
Pozdrawiam, Michal Bien
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org

Dnia Fri, 20 Mar 2009 19:31:56 +0100, Michal Bien napisał(a):

Wyjaśnijmy sobie jedno - IMHO monitor
komputerowy podłączony do peceta praktycznie nie nadaje się do filmów,
chyba że ma to być niewspółmiernie drogie i składać do tego ODDZIELNY
komputer by w tle nie hałasował wentylator w zasilaczu (pasywny kosztuje
i blisko ~1000 zł), nie wibrował dysk (spójrz na ceny dysków SSD o
rozsądnej pojemności rzędu 64 GB) itp.

Nie trzeba pasywnego, np. be-quiet!'a nie usłyszysz podczas oglądania
filmu, nawet jak na filmie będą tylko szepty. SSD też nie jest potrzebne,
wystarczy np. WD GP na elastycznym mocowaniu (Sharkoon Vibe-Fixer I). Można
też taniej i też będzie bardzo cicho.

--
GLaF

GLaF pisze:

Nie trzeba pasywnego, np. be-quiet!'a nie usłyszysz podczas oglądania
filmu, nawet jak na filmie będą tylko szepty. SSD też nie jest potrzebne,
wystarczy np. WD GP na elastycznym mocowaniu (Sharkoon Vibe-Fixer I). Można
też taniej i też będzie bardzo cicho.

Zależy jaki kto ma słuch. Mi tam przeszkadza  PRZY FILMACH nawet ten
jednostajny, niski szum, tak samo jak praca SILNIKA HDD - tego nie da
się wyeliminować mocowaniem. No i pozostaje problem pilota/kanapy oraz
wielkości ekranu + jego umiejscowienia - zazwyczaj na biurku, czyli wysoko.

--
Pozdrawiam, Michal Bien
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org

Dnia Fri, 20 Mar 2009 19:57:23 +0100, Michal Bien napisał(a):

GLaF pisze:

Nie trzeba pasywnego, np. be-quiet!'a nie usłyszysz podczas oglądania
filmu, nawet jak na filmie będą tylko szepty. SSD też nie jest potrzebne,
wystarczy np. WD GP na elastycznym mocowaniu (Sharkoon Vibe-Fixer I). Można
też taniej i też będzie bardzo cicho.

 

Zależy jaki kto ma słuch. Mi tam przeszkadza  PRZY FILMACH nawet ten
jednostajny, niski szum, tak samo jak praca SILNIKA HDD - tego nie da
się wyeliminować mocowaniem.

Myślę, że przytoczona przeze mnie konfiguracja pod względem ciszy w
zupełności zadowoli ponad 95% oglądających filmy na komputerze.
Możesz podać jaki masz zasilacz, dyski i wentylatory i na ile rpm
puszczone? Też jestem cichofilem i zbieram opinie o cichym sprzęcie.

--
GLaF

GLaF pisze:

Myślę, że przytoczona przeze mnie konfiguracja pod względem ciszy w
zupełności zadowoli ponad 95% oglądających filmy na komputerze.

OK, ale argument ilościowy jest taki sobie, bo z tych oglądających
filmy na komputerze z 70% ogląda również
yyyy-zzzz-CAM-korean_hardsub_nic_nie_widac_ale_3_miesiace_przed_premiera.rmvb
;)

Dobrych filmów kręci się teraz na tyle mało, że IMHO szkoda psuć sobie
przyjemność oglądając je na komputerze.

Możesz podać jaki masz zasilacz, dyski i wentylatory i na ile rpm
puszczone? Też jestem cichofilem i zbieram opinie o cichym sprzęcie.

Nie nic specjalnie cichego. Zresztą "zbieranina" upgrade 3 kolejnych
HDD i CPU/GPU chłodzonych do obliczeń rozproszonych nie mogą być
specjalnie ciche. Inna sprawa, że nie lubię oglądania filmów z komputera
nawet na wyciszonych zestawach - poza trailerami 1080p (do przeżycia, bo
to 2-3 min, a nie siedzenie 1,5-2,5h w niewygodnej do oglądania pozycji)
nawet nie pamiętam kiedy coś ostatnio w ten sposób oglądałem.

--
Pozdrawiam, Michal Bien
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org

Dnia Fri, 20 Mar 2009 22:33:31 +0100, Michal Bien napisał(a):

GLaF pisze:

Myślę, że przytoczona przeze mnie konfiguracja pod względem ciszy w
zupełności zadowoli ponad 95% oglądających filmy na komputerze.

OK, ale argument ilościowy jest taki sobie, bo z tych oglądających
filmy na komputerze z 70% ogląda również
yyyy-zzzz-CAM-korean_hardsub_nic_nie_widac_ale_3_miesiace_przed_premiera.rmvb
;)

Dobrych filmów kręci się teraz na tyle mało, że IMHO szkoda psuć sobie
przyjemność oglądając je na komputerze.

Możesz podać jaki masz zasilacz, dyski i wentylatory i na ile rpm
puszczone? Też jestem cichofilem i zbieram opinie o cichym sprzęcie.

Nie nic specjalnie cichego. Zresztą "zbieranina" upgrade 3 kolejnych
HDD i CPU/GPU chłodzonych do obliczeń rozproszonych nie mogą być
specjalnie ciche. Inna sprawa, że nie lubię oglądania filmów z komputera
nawet na wyciszonych zestawach - poza trailerami 1080p (do przeżycia, bo
to 2-3 min, a nie siedzenie 1,5-2,5h w niewygodnej do oglądania pozycji)
nawet nie pamiętam kiedy coś ostatnio w ten sposób oglądałem.

Jednak myślę, że "hałas" z "mojej" konfiguracji zupełnie by Ci nie
przeszkadzał.
Niech każdy ogląda sobie filmy na czym chce. Mi chodziło o obalenie
stereotypu, że bardzo cichy komputer musi mieć pasywny zasiacz, dyski SSD i
kosztować majątek. Oczywiście od pewnego stopnia wymagań co do ciszy nie da
się tego uniknąć, ale to już trzeba być ekscentrykiem ;)

--
GLaF

GLaF pisze:

Jednak myślę, że "hałas" z "mojej" konfiguracji zupełnie by Ci nie
przeszkadzał.

Tym bardziej że do codziennej pracy używam maszynki która jest niemal
na pewno wyraźnie głośniejsza. Po prostu trudno pogodzić w rozsądnych
pieniądzach ciszę z dużą wydajnością, a budowanie osobnego, bardzo
cichego komputera do multimediów dość drogie. W sumie ludzie
budują też multimedia center i stawiają obok sprzętu AV, ale jakoś
nigdy specjalnie do mnie to nie trafiało, co nie znaczy np: ze nie
uważam np: tunerów SAT na linuksie za fajne rozwiązania o ile są
zaprojektowane od A do Z jako tuner, a nie komputer pełniący m.in.
funkcję tunera.

Niech każdy ogląda sobie filmy na czym chce.

I to to chodzi :)

Mi chodziło o obalenie stereotypu, że bardzo cichy komputer musi mieć pasywny zasiacz,
dyski SSD i kosztować majątek. Oczywiście od pewnego stopnia wymagań

co do ciszy nie da

się tego uniknąć, ale to już trzeba być ekscentrykiem ;)

Oj niekoniecznie. Widziałem ludzi, których trudno uznać za
audiofilskich ekscentryków, a doprowadzały ich do szału piszczące układy
zasilania w TV. Zmierzam do tego, że w przypadku oglądania
filmu/słuchania muzyki tolerancja na hałas jest dużo mniejsza, niż przy
pracy z PC. Z tego np: powodu wielu ludzi narzeka na tunery PVR
dostarczane przez Cyfrę+ (jeden model) - przeszkadza praca dysku i w
włączający się wentylator.

--
Pozdrawiam, Michal Bien
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org

Dnia Fri, 20 Mar 2009 23:58:50 +0100, Michal Bien napisał(a):

Mi chodziło o obalenie stereotypu, że bardzo cichy komputer musi mieć pasywny zasiacz,
dyski SSD i kosztować majątek. Oczywiście od pewnego stopnia wymagań
co do ciszy nie da
się tego uniknąć, ale to już trzeba być ekscentrykiem ;)

Oj niekoniecznie. Widziałem ludzi, których trudno uznać za
audiofilskich ekscentryków, a doprowadzały ich do szału piszczące układy
zasilania w TV.

Piszczenie jest IMHO najgorsze. I wcale nie trzeba być cichofilem, żeby
wkurzało. Mój stary zasilacz piszczał, nie mogłem zlokalizować piszczącej
cewki, więc go wymieniłem. Ale piszczenie to inna sprawa, w pełni pasywny
komputer z SSD też może piszczeć.

Zmierzam do tego, że w przypadku oglądania
filmu/słuchania muzyki tolerancja na hałas jest dużo mniejsza, niż przy
pracy z PC.

Zależy ile skupienia wymaga praca na kompie. Mi właśnie chodziło o to, żeby
w środku nocy, kiedy muszę skupić się nad czymś trudnym, nie
dekoncentrowało mnie żadne buczenie, szumienie czy piszczenie z kompa. Moja
tolerancja na hałas jest bardzo mała. A jak oglądam film lub słucham muzyki
z kompa, to kompa nie słyszę.

Z tego np: powodu wielu ludzi narzeka na tunery PVR
dostarczane przez Cyfrę+ (jeden model) - przeszkadza praca dysku i w
włączający się wentylator.

A niedrogi pecet może być sporo cichszy od takiego tunera.

--
GLaF

GLaF wrote:

Dnia Fri, 20 Mar 2009 23:58:50 +0100, Michal Bien napisał(a):

Mi chodziło o obalenie stereotypu, że bardzo cichy komputer musi
mieć pasywny zasiacz, dyski SSD i kosztować majątek. Oczywiście od
pewnego stopnia wymagań
co do ciszy nie da
się tego uniknąć, ale to już trzeba być ekscentrykiem ;)

Oj niekoniecznie. Widziałem ludzi, których trudno uznać za
audiofilskich ekscentryków, a doprowadzały ich do szału piszczące
układy zasilania w TV.

Piszczenie jest IMHO najgorsze. I wcale nie trzeba być cichofilem,
żeby wkurzało. Mój stary zasilacz piszczał, nie mogłem zlokalizować
piszczącej cewki, więc go wymieniłem. Ale piszczenie to inna sprawa,
w pełni pasywny komputer z SSD też może piszczeć.

Zmierzam do tego, że w przypadku oglądania
filmu/słuchania muzyki tolerancja na hałas jest dużo mniejsza, niż
przy pracy z PC.

Zależy ile skupienia wymaga praca na kompie. Mi właśnie chodziło o
to, żeby w środku nocy, kiedy muszę skupić się nad czymś trudnym, nie
dekoncentrowało mnie żadne buczenie, szumienie czy piszczenie z
kompa. Moja tolerancja na hałas jest bardzo mała. A jak oglądam film
lub słucham muzyki z kompa, to kompa nie słyszę.

Widze ze temat zszedl na cisze i piszczace uklady elektroniczne - to bedzie kolejna sprawa jak juz wybiore wielkosc. Ostatnio kupilem do biura tania 19 i okazalo sie ze przy sciemnieniu ekranu do sensownego poziomu monitor zaczyna piszczec. W biurze gdzie jest szum to uchodzi ale w domu siedze nocami i pisk doprawadzalby mnie do szalu. A nie wiem jak jest z reklamacja takich monitorow ale podejrzewam ze srednio szczegolnie ze nie potrzebuje super jakosci obrazu a sporej powierzchni czyli bede celowal w tansze modele.

Przykladowo mam modem telewizji kablowej ktory wyraznie szumi i nic sie z tym nie da zrobic bo dla operatora to nie jest awaria. Zreszta posluchalem innego modelu tego modemu i tez szumi :/

--
Pozdrawiam
Tomek

A laptop to też pecet?
JaC


-- -- -

monitor komputerowy podłączony do peceta praktycznie nie nadaje się do filmów

Lapek 15'' 1600x1200 (bida z nędzą) i biurkowe 18'' i 19''.

Najchętniej siedzę przed 18'' Super-Fine TFT 33 ms 350:1  bo jest subiektywnie najprzyjemniejszy dla oka obraz, 19'' S-IPS TFT 18 ms 800:1 mu nieco ustępuje choć ten sam producent i teoretycznie lepsze numerkowo parametry, to inne podświetlenie matrycy.

Oczywiście żadne panoramy ;-))
JaC


-- -- -

Że tak z odrobiną ciekawości spytam - przed jakiej wielkości monitorem i jakiego typu siedzisz stale w domu?