Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?

Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?

Data: 2018-12-05 23:16:59
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku? Parking nie ma kopert, oznaczeń na przeciwległej ścianie - jedynie kostka brukowa jest w innym kolorze niż reszta parkingu.

Wariant B zapytania.

3. Aby nie blokować ulicy trzeba zatrzymać auto kawałek od niniejszego parkingu, podejść do stanowiska, opuścić barierkę i wrócić do auta by móc wjechać na to stanowisko.

4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 02:52:32
Autor: LEPEK
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:

[...]

Zasadniczo, jeśli nic nie jest napisane o prywatności parkingu, miejsc itp., to chyba nie ma prawnych przeciwwskazań.
Ale z drugiej, to trzeba być burakiem, żeby tak zrobić.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Kymco  Xciting  500i  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2018-12-06 02:55:53
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-05 o 23:16, Marek S pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku? Parking nie ma kopert, oznaczeń na przeciwległej ścianie - jedynie kostka brukowa jest w innym kolorze niż reszta parkingu.

Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
kłódek żeby potem wyjechać.

Wariant B zapytania.

3. Aby nie blokować ulicy trzeba zatrzymać auto kawałek od niniejszego parkingu, podejść do stanowiska, opuścić barierkę i wrócić do auta by móc wjechać na to stanowisko.

4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

Wysiadasz idziesz zamykasz i otwierasz. Wszak ilość otwarć i
zamknięć ma obowiązek się zgadzać z liczbą aut które wjechały.
A może nie musi się zgadzać?
Co jest w regulaminie?


Pozdrawiam

Data: 2018-12-06 19:56:47
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 02:55, RadoslawF pisze:

Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
kłódek żeby potem wyjechać.

Wcale nie bo zapora po złożeniu jest pod samochodem.
https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-samozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 20:29:50
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 19:56, Marek S pisze:

Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
kłódek żeby potem wyjechać.

Wcale nie bo zapora po złożeniu jest pod samochodem.
https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-samozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html

To ją źle (w złym miejscu) zamontowano. Poprawny montaż wygląda tak
żeby można było ją postawić przy parkującym aucie.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-06 22:48:24
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 20:29, RadoslawF pisze:

To ją źle (w złym miejscu) zamontowano. Poprawny montaż wygląda tak
żeby można było ją postawić przy parkującym aucie.

Jej, to nie ma związku z tematem. A skoro poruszasz, to przed maską mam ścianę Lidla więc głębiej nie wjadę. Zapora jest na wysokości tylnej osi mojego auta. Gdyby ją cofnąć tak abym mógł ją podnieść po zaparkowaniu, to powinna być zamontowana nie na miejscu parkingowym lecz na ulicy. Mniej więcej światła stopu w aucie to właśnie linia ulicy.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-07 02:51:16
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 22:48, Marek S pisze:

To ją źle (w złym miejscu) zamontowano. Poprawny montaż wygląda tak
żeby można było ją postawić przy parkującym aucie.

Jej, to nie ma związku z tematem. A skoro poruszasz, to przed maską mam ścianę Lidla więc głębiej nie wjadę. Zapora jest na wysokości tylnej osi mojego auta. Gdyby ją cofnąć tak abym mógł ją podnieść po zaparkowaniu, to powinna być zamontowana nie na miejscu parkingowym lecz na ulicy. Mniej więcej światła stopu w aucie to właśnie linia ulicy.

A to już nie nasza wina że masz za długie auto.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-08 00:15:20
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 02:51, RadoslawF pisze:

A to już nie nasza wina że masz za długie auto.

Ja pierdolę. Zaraz zaczniemy dyskutować o rozstawie osi Punto lub Matiza wykazując, że to jedynie słuszne auta. Posłuchajcie mnie zatem Radosławie. Moje auto ma chyba coś koło 4900mm długości. Na parkingu stoją przeróżne auta. Obok mnie Audi A6 oraz Opel Astra. Pewnie w/g Was Radosławie to potwornie długie auta. W każdym przypadku złożona barierka _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:

https://goo.gl/images/TBpnjw

Właśnie w moim przypadku tak te barierki wyglądają. I co teraz? Każesz iść się spowiadać do kościoła parkingowemu?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 05:42:53
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 00:15, Marek S pisze:

A to już nie nasza wina że masz za długie auto.

Ja pierdolę. Zaraz zaczniemy dyskutować o rozstawie osi Punto lub Matiza wykazując, że to jedynie słuszne auta. Posłuchajcie mnie zatem Radosławie. Moje auto ma chyba coś koło 4900mm długości. Na parkingu stoją przeróżne auta. Obok mnie Audi A6 oraz Opel Astra. Pewnie w/g Was Radosławie to potwornie długie auta. W każdym przypadku złożona barierka _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:

https://goo.gl/images/TBpnjw

Właśnie w moim przypadku tak te barierki wyglądają. I co teraz? Każesz iść się spowiadać do kościoła parkingowemu?

Wytrzeźwiej i przestań się do mnie zwracać w liczbie mnogiej.
No chyba że bardzo zależy ci na udowodnieniu własnej głupoty.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-08 10:39:26
Autor: Liwiusz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 05:42, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-12-08 o 00:15, Marek S pisze:

A to już nie nasza wina że masz za długie auto.

Ja pierdolę. Zaraz zaczniemy dyskutować o rozstawie osi Punto lub Matiza wykazując, że to jedynie słuszne auta. Posłuchajcie mnie zatem Radosławie. Moje auto ma chyba coś koło 4900mm długości. Na parkingu stoją przeróżne auta. Obok mnie Audi A6 oraz Opel Astra. Pewnie w/g Was Radosławie to potwornie długie auta. W każdym przypadku złożona barierka _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:

https://goo.gl/images/TBpnjw

Właśnie w moim przypadku tak te barierki wyglądają. I co teraz? Każesz iść się spowiadać do kościoła parkingowemu?

Wytrzeźwiej i przestań się do mnie zwracać w liczbie mnogiej.
No chyba że bardzo zależy ci na udowodnieniu własnej głupoty.

Po prostu czasem jak palniesz głupotę, to trudno zachować spokój.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-08 11:59:44
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik Marek S precz@spamowi.com ...

W każdym przypadku złożona barierka _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:


A moze tak ma własnie byc zeby ktos nie zrobił dowcipu i nie zamknał?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2018-12-08 19:44:15
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 12:59, Budzik pisze:

A moze tak ma własnie byc zeby ktos nie zrobił dowcipu i nie zamknał?

Możliwe, choć bez klucza nie da się (blokady nie są na kłódkę lecz na zamek). Na niektórych stanowiskach są dziury po poprzednich osadzeniach blokad i faktycznie były przesunięte bliżej wjazdu na miejsce parkingowe. O jakieś pół metra je przesunęli.

Może to też mieć inną logikę. Jeśli ktoś jakimś Smartem zaparkował, to być może dawałoby się wtedy postawić blokadę. Nawet przez samego właściciela. A wtedy cofając nie sprawdziwszy co jest z tyłu można kuku sobie zrobić.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 11:30:27
Autor: collie
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 6.12.2018 20:29, RadoslawF pisze:

Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
kłódek żeby potem wyjechać.

Wcale nie bo zapora po złożeniu jest pod samochodem.
https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-samozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html

To ją źle (w złym miejscu) zamontowano. Poprawny montaż wygląda tak
żeby można było ją postawić przy parkującym aucie.

Gówno prawda. Te zapory mają - po zamknięciu - uniemożliwiać wjazd
na miejsce parkingowe, a nie wyjazd, więc spokojnie mogą stać nawet
w połowie parkingu. I tak w większości przypadków jest - złożona
zapora znajduje się pod zaparkowanym samochodem.

Data: 2018-12-09 16:58:27
Autor: jerzu.xyz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On Thu, 6 Dec 2018 02:55:53 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
kłódek żeby potem wyjechać.

Niekoniecznie. U mnie blokada po zaparkowaniu znajduje się pod autem.
Nie da się jej zamknąć po zaparkowaniu. Zresztą nie ma to sensu.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-06 06:16:44
Autor: Pszemol
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
"Marek S" <precz@spamowi.com> wrote in message news:pu9ip5$d5v$1node1.news.atman.pl...
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

No i na dodatek dla niektórych karą byłoby bycie głąbem w oczach innych.
Jeśli wiesz dobrze że to jest prywatne miejsce parkingowe i nie jest ono
Twoje, nie masz pozwolenia od właściciela to tylko głąb i burak tam
postawi auto.

Wariant B zapytania.

3. Aby nie blokować ulicy trzeba zatrzymać auto kawałek od niniejszego parkingu, podejść do stanowiska, opuścić barierkę i wrócić do auta by móc wjechać na to stanowisko.

4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

Należy się mu w ryja od razu, na poczekaniu, bez pytania o nic.

Data: 2018-12-06 20:01:41
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 13:16, Pszemol pisze:

nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Oj nie ryzykowałbym bo skąd parkujący może o tym wiedzieć skoro oznaczeń nie ma tylko coś takiego:
https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-samozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html

Jeśli wiesz dobrze że to jest prywatne miejsce parkingowe i nie jest ono
Twoje, nie masz pozwolenia od właściciela to tylko głąb i burak tam
postawi auto.

.... i jest to nagminne.


Należy się mu w ryja od razu, na poczekaniu, bez pytania o nic.

Należność to jedno ale już nie raz złodziej w naszym prawie miał lepszą pozycję od tego, kto nie potraktował go z godnością.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 13:02:52
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-06, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
"Marek S" <precz@spamowi.com> wrote in message news:pu9ip5$d5v$1node1.news.atman.pl...
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z miejsca.

--
Marcin

Data: 2018-12-06 05:31:31
Autor: Zenek Kapelinder
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Zamknac mozna ale nie wolno. Wolno i mozna za to dochodzic swoich praw na drodze sadowej.

Data: 2018-12-06 19:35:10
Autor: Pszemol
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
On 2018-12-06, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
"Marek S" <precz@spamowi.com> wrote in message news:pu9ip5$d5v$1node1.news.atman.pl...
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z miejsca.


Rutynowa praktyka w USA.

Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Data: 2018-12-06 22:49:58
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 20:35, Pszemol pisze:

Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Fajnie, ale to nie jest adekwatny przykład bo Lidl, do którego parking należy nie pozwala na wywieszenie na jego ścianie żadnych tabliczek i malowania czegokolwiek.



--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 23:04:37
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-06, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
On 2018-12-06, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
"Marek S" <precz@spamowi.com> wrote in message news:pu9ip5$d5v$1node1.news.atman.pl...
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie interpretować.

A jak informacja jest to też lepiej unikać dramatycznych posunięć i dysponowania cudzym mieniem. Nie wiem czy SM/policja coś w tej sytuacji zrobi, ale zawsze można dochodzić swojego na drodze cywilnej w tym ewentualnych strat wynikłych z tego, że nie mozna było z miejsca skorzystać. Oczywiście sens praktyczny na ogół żaden.

--
Marcin

Data: 2018-12-07 02:54:29
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 00:04, Marcin Debowski pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę
opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale
zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z
miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie
wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie
interpretować.

Adwokat złodziei?
"Mój klient widząc drzwi nie zakładał że niosą informację aby nie wchodzić.
Zwłaszcza że nie były zamknięte na klucz i nie było żadnej tabliczki."


Pozdrawiam

Data: 2018-12-07 05:41:35
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2018-12-07 o 00:04, Marcin Debowski pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę
opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale
zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z
miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie
wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie
interpretować.

Adwokat złodziei?
"Mój klient widząc drzwi nie zakładał że niosą informację aby nie wchodzić.
Zwłaszcza że nie były zamknięte na klucz i nie było żadnej tabliczki."

A gdzie te drzwi?

--
Marcin

Data: 2018-12-07 07:45:18
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 06:41, Marcin Debowski pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę
opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale
zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z
miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie
wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie
interpretować.

Adwokat złodziei?
"Mój klient widząc drzwi nie zakładał że niosą informację aby nie wchodzić.
Zwłaszcza że nie były zamknięte na klucz i nie było żadnej tabliczki."

A gdzie te drzwi?

Tam gdzie wlazł złodziej broniony przez adwokata tekstem takim jak twój.
Że nie było informacji żeby nie wchodzić.
A to że były drzwi to i tak "papuga" sobie będzie różnie interpretował
ale nie jako zakaz wejścia przez nie uprawnionych. Prawda?


Pozdrawiam

Data: 2018-12-07 09:45:08
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2018-12-07 o 06:41, Marcin Debowski pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę
opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale
zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z
miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie
wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie
interpretować.

Adwokat złodziei?
"Mój klient widząc drzwi nie zakładał że niosą informację aby nie wchodzić.
Zwłaszcza że nie były zamknięte na klucz i nie było żadnej tabliczki."

A gdzie te drzwi?

Tam gdzie wlazł złodziej broniony przez adwokata tekstem takim jak twój.
Że nie było informacji żeby nie wchodzić.
A to że były drzwi to i tak "papuga" sobie będzie różnie interpretował
ale nie jako zakaz wejścia przez nie uprawnionych. Prawda?

Kontekst zapodany przez Marka jest raczej klarowny. W szczególności dla miejsc przy sklepie, instytucji itp. takie zabezpieczenie może po prostu służyć blokowaniu dostępu na potrzeby określonych prac, dostaw, wizyt itp. Nie musi to oznaczać, niedostępnośc tego miejsca w pozostałych sytuacjach. Nijak nie wiem, gdzie tu występuje analogia z wejściem komuś do domu.

--
Marcin

Data: 2018-12-07 15:48:09
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 10:45, Marcin Debowski pisze:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę
opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku?

Co to znaczy "bezkarnie"? Mandatu Ci na prywatnym parkingu Policja
nie postawi. Właściciel może natomiast wezwać lawetę i wyrzucić
Twój samochód ze swojego terenu jeśli jesteś tam nieproszony.

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale
zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z
miejsca.
Jest tabliczka ze za nieuprawnione parkowanie laweta zawozi tu i tam i
kosztuje to tyle i tyle wiec parkujesz na wlasne ryzyko.

Nie wiem jak prawo wyglada w tym zakresie w Polsce... ktoś nas pewnie
oświeci :-)

Wygląda MZ tak, że po pierwsze musi być wyraźna informacja, że nie
wolno, a tej informacji tutaj brak - złożoną blokadę mozna sobie różnie
interpretować.

Adwokat złodziei?
"Mój klient widząc drzwi nie zakładał że niosą informację aby nie wchodzić.
Zwłaszcza że nie były zamknięte na klucz i nie było żadnej tabliczki."

A gdzie te drzwi?

Tam gdzie wlazł złodziej broniony przez adwokata tekstem takim jak twój.
Że nie było informacji żeby nie wchodzić.
A to że były drzwi to i tak "papuga" sobie będzie różnie interpretował
ale nie jako zakaz wejścia przez nie uprawnionych. Prawda?

Kontekst zapodany przez Marka jest raczej klarowny. W szczególności dla
miejsc przy sklepie, instytucji itp. takie zabezpieczenie może po
prostu służyć blokowaniu dostępu na potrzeby określonych prac, dostaw,
wizyt itp. Nie musi to oznaczać, niedostępnośc tego miejsca w
pozostałych sytuacjach. Nijak nie wiem, gdzie tu występuje analogia z
wejściem komuś do domu.

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
czy nie parkujesz.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-07 22:42:19
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2018-12-07 o 10:45, Marcin Debowski pisze:
Kontekst zapodany przez Marka jest raczej klarowny. W szczególności dla
miejsc przy sklepie, instytucji itp. takie zabezpieczenie może po
prostu służyć blokowaniu dostępu na potrzeby określonych prac, dostaw,
wizyt itp. Nie musi to oznaczać, niedostępnośc tego miejsca w
pozostałych sytuacjach. Nijak nie wiem, gdzie tu występuje analogia z
wejściem komuś do domu.

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
czy nie parkujesz.

Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od rzeczywistości. Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym tygodniu jeszcze się chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz ze mną. Poluj dalej.

--
Marcin

Data: 2018-12-08 05:44:49
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 23:42, Marcin Debowski pisze:

Kontekst zapodany przez Marka jest raczej klarowny. W szczególności dla
miejsc przy sklepie, instytucji itp. takie zabezpieczenie może po
prostu służyć blokowaniu dostępu na potrzeby określonych prac, dostaw,
wizyt itp. Nie musi to oznaczać, niedostępnośc tego miejsca w
pozostałych sytuacjach. Nijak nie wiem, gdzie tu występuje analogia z
wejściem komuś do domu.

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
czy nie parkujesz.

Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od rzeczywistości.
Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym tygodniu jeszcze się
chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz ze mną. Poluj dalej.

Rozumiem że argumentów zabrakło.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-08 11:59:45
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od
rzeczywistości. Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym
tygodniu jeszcze się chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz
ze mną. Poluj dalej.

Radek juz tak ma :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

Data: 2018-12-08 12:39:14
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-08, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od
rzeczywistości. Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym
tygodniu jeszcze się chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz
ze mną. Poluj dalej.

Radek juz tak ma :)

Zauważyłem. Czy ja może popełniam błąd, że go traktuję poważnie? :)

--
Marcin

Data: 2018-12-08 14:59:44
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od
rzeczywistości. Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym
tygodniu jeszcze się chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz
ze mną. Poluj dalej.

Radek juz tak ma :)

Zauważyłem. Czy ja może popełniam błąd, że go traktuję poważnie? :)

To pytanie jest wrecz egzystencjonalne :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2018-12-08 11:59:44
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to wchodzisz odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

Data: 2018-12-08 20:52:26
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 12:59, Budzik pisze:

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to wchodzisz
odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś zauważyłeś?


Pozdrawiam

Data: 2018-12-08 20:59:44
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie
wchodzisz czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to
wchodzisz odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś zauważyłeś?

To jakas nerwica ze przed wejsciem do sklepu szukasz napisów na drzwiach a przed wjazdem na parking czytasz regulamin tegoz?

Ja staram sie zeby zycie było prostsze...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2018-12-09 02:46:33
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 21:59, Budzik pisze:

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie
wchodzisz czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to
wchodzisz odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś zauważyłeś?

To jakas nerwica ze przed wejsciem do sklepu szukasz napisów na drzwiach
a przed wjazdem na parking czytasz regulamin tegoz?

Szybko czytam więc tę linijkę czy dwie czytam z marszu bez zatrzymywania się.
A ty tego nie potrafisz?

Ja staram sie zeby zycie było prostsze...

Jesteś pewien? Bo w tej dyskusji obrałeś stronę tych którzy starają
się życie utrudnić.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-09 07:59:59
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie
wchodzisz czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to
wchodzisz odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś
zauważyłeś?
To jakas nerwica ze przed wejsciem do sklepu szukasz napisów na
drzwiach a przed wjazdem na parking czytasz regulamin tegoz?

Szybko czytam więc tę linijkę czy dwie czytam z marszu bez
zatrzymywania się.
A ty tego nie potrafisz?

Ja sie takimi sprawami raczej nie przejmuje.
Zdarza sie ze probuje wejsc a tu juz zamkniete i wtedy dopiero sprawdzam dlaczego.
Ale oczywiście mozesz sprawe sprowadzic do szybkosci czytania...

Ja staram sie zeby zycie było prostsze...

Jesteś pewien? Bo w tej dyskusji obrałeś stronę tych którzy starają
się życie utrudnić.

A to ciekawe. Wyjasnisz którzy to?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

Data: 2018-12-09 09:55:06
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-09 o 08:59, Budzik pisze:

Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
parkowania jest ograniczona.
A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie
wchodzisz czy nie parkujesz.

Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to
wchodzisz odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz  Lidla miałoby byc iaczej?

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś
zauważyłeś?

To jakas nerwica ze przed wejsciem do sklepu szukasz napisów na
drzwiach a przed wjazdem na parking czytasz regulamin tegoz?

Szybko czytam więc tę linijkę czy dwie czytam z marszu bez
zatrzymywania się.
A ty tego nie potrafisz?

Ja sie takimi sprawami raczej nie przejmuje.
Zdarza sie ze probuje wejsc a tu juz zamkniete i wtedy dopiero sprawdzam
dlaczego.

Poważnie?
To jeszcze tacy są którzy zamiast przeczytać najpierw macają klamkę?

Ale oczywiście mozesz sprawe sprowadzic do szybkosci czytania...

:-)

Ja staram sie zeby zycie było prostsze...

Jesteś pewien? Bo w tej dyskusji obrałeś stronę tych którzy starają
się życie utrudnić.

A to ciekawe. Wyjasnisz którzy to?

A niejasno napisałem?
Ci których stronę wybrałeś w tej dyskusji.

Ale rozumiem oburzenie, nie masz w zwyczaju czytać napisów na drzwiach
więc zrównałeś drzwi do sklepu z blokada miejsca parkingowego.
Całkiem niepotrzebnie.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-09 11:51:09
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A to ciekawe. Wyjasnisz którzy to?

A niejasno napisałem?

Jak zwykle :)

Ci których stronę wybrałeś w tej dyskusji.

No to sie własnie pytam ktorzy to bo nie zdawałem sobie sprawy ze jestes z kims w zmowie!
 
Ale rozumiem oburzenie, nie masz w zwyczaju czytać napisów na drzwiach
więc zrównałeś drzwi do sklepu z blokada miejsca parkingowego.
Całkiem niepotrzebnie.

Aha, czyli jestem po stronie tych ktorzy odwaznie wchodza do sklepu! Spoko!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2018-12-09 19:29:33
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-09 o 12:51, Budzik pisze:

A to ciekawe. Wyjasnisz którzy to?

A niejasno napisałem?

Jak zwykle :)

Nie tłumacz swojego braku zrozumienia niejasnym tekstem.

Ci których stronę wybrałeś w tej dyskusji.

No to sie własnie pytam ktorzy to bo nie zdawałem sobie sprawy ze jestes
z kims w zmowie!

Nie jestem z nikim w zmowie. To tylko twój brak zrozumienia słowa pisanego.

Ale rozumiem oburzenie, nie masz w zwyczaju czytać napisów na drzwiach
więc zrównałeś drzwi do sklepu z blokada miejsca parkingowego.
Całkiem niepotrzebnie.

Aha, czyli jestem po stronie tych ktorzy odwaznie wchodza do sklepu!
Spoko!

Nie, jesteś po stronie tych którzy którzy zamknięcia czy blokady nie
potrafią zrozumieć jako zakazu wejścia czy wjazdu.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-09 19:59:59
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

którzy zamknięcia czy blokady nie
potrafią zrozumieć jako zakazu wejścia czy wjazdu.


To troche smieszne jak ktos zarzuca brak rozumienia tekstu a potem pisze o zamknietej blokadzie pomimo tego ze rozmowa cały czas toczy sie o nieoznakowanym miejscu i blokadzie otwartej na ogolno dostepnym parkingu pod sklepem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
Winston Churchill

Data: 2018-12-10 07:46:58
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-09 o 20:59, Budzik pisze:

którzy zamknięcia czy blokady nie
potrafią zrozumieć jako zakazu wejścia czy wjazdu.


To troche smieszne jak ktos zarzuca brak rozumienia tekstu a potem pisze
o zamknietej blokadzie pomimo tego ze rozmowa cały czas toczy sie o
nieoznakowanym miejscu i blokadzie otwartej na ogolno dostepnym parkingu
pod sklepem.

Śmieszne to jak ktoś się wcina w rozmowę o blokadach przekierowując ją
na drzwi w lidlu a jego jedyny argument to że nie czyta napisów na
tychże drzwiach.
Bo o fakcie nie zrozumienia znaczenia fragmentu "zamknięcia czy blokady"
i uznanie tego za "zamkniętą blokadę" z litości nie skomentuje.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-10 10:59:56
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

którzy zamknięcia czy blokady nie
potrafią zrozumieć jako zakazu wejścia czy wjazdu.

To troche smieszne jak ktos zarzuca brak rozumienia tekstu a potem
pisze o zamknietej blokadzie pomimo tego ze rozmowa cały czas toczy
sie o nieoznakowanym miejscu i blokadzie otwartej na ogolno
dostepnym parkingu pod sklepem.

Śmieszne to jak ktoś się wcina w rozmowę o blokadach przekierowując
ją na drzwi w lidlu a jego jedyny argument to że nie czyta napisów
na tychże drzwiach.

Rozumiem, ze coś takiego jak porównanie jest ci zupełnie obce...
Z litości tego nie skomentuje...
A wcinac sie w rozmowe to mozesz jak cie do stołu nie prosza (co zreszta byłoby zrozumiałe) - tu jest otwarta dyskusja i proba manipulacji sugerujaca jakies wcinanie sie to zwykła impertynencja!

Bo o fakcie nie zrozumienia znaczenia fragmentu "zamknięcia czy
blokady" i uznanie tego za "zamkniętą blokadę" z litości nie
skomentuje.

To moze wyraz sie jasno, co dla ciebie jest otwarte a co zamkniete...
Co w pozycji otwartej sugeruje dla ciebie zamkniecie, a co w pozycji zamknietej, byc moze - otwarcie...

Bo przed chwila porównanie do drzwi ci sie nie podobało a teraz niby to jest twój główny argument? Ze zamkniete drzwi = otwarta blokada?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2018-12-10 21:27:30
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-10 o 11:59, Budzik pisze:

którzy zamknięcia czy blokady nie
potrafią zrozumieć jako zakazu wejścia czy wjazdu.

To troche smieszne jak ktos zarzuca brak rozumienia tekstu a potem
pisze o zamknietej blokadzie pomimo tego ze rozmowa cały czas toczy
sie o nieoznakowanym miejscu i blokadzie otwartej na ogolno
dostepnym parkingu pod sklepem.

Śmieszne to jak ktoś się wcina w rozmowę o blokadach przekierowując
ją na drzwi w lidlu a jego jedyny argument to że nie czyta napisów
na tychże drzwiach.

Rozumiem, ze coś takiego jak porównanie jest ci zupełnie obce...
Z litości tego nie skomentuje...

Porównanie nie jest mi obce.

A wcinac sie w rozmowe to mozesz jak cie do stołu nie prosza (co zreszta
byłoby zrozumiałe) - tu jest otwarta dyskusja i proba manipulacji
sugerujaca jakies wcinanie sie to zwykła impertynencja!

Zwykła impertynencja to twój tekst który rozpoczął ten podwątek.

Bo o fakcie nie zrozumienia znaczenia fragmentu "zamknięcia czy
blokady" i uznanie tego za "zamkniętą blokadę" z litości nie
skomentuje.

To moze wyraz sie jasno, co dla ciebie jest otwarte a co zamkniete...
Co w pozycji otwartej sugeruje dla ciebie zamkniecie, a co w pozycji
zamknietej, byc moze - otwarcie...

Bo przed chwila porównanie do drzwi ci sie nie podobało a teraz niby to
jest twój główny argument? Ze zamkniete drzwi = otwarta blokada?

Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Coś jeszcze nie rozumiesz?


Pozdrawiam

Data: 2018-12-10 21:59:55
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A wcinac sie w rozmowe to mozesz jak cie do stołu nie prosza (co
zreszta byłoby zrozumiałe) - tu jest otwarta dyskusja i proba
manipulacji sugerujaca jakies wcinanie sie to zwykła impertynencja!

Zwykła impertynencja to twój tekst który rozpoczął ten podwątek.

ROTFL

Bo o fakcie nie zrozumienia znaczenia fragmentu "zamknięcia czy
blokady" i uznanie tego za "zamkniętą blokadę" z litości nie
skomentuje.

To moze wyraz sie jasno, co dla ciebie jest otwarte a co
zamkniete... Co w pozycji otwartej sugeruje dla ciebie zamkniecie,
a co w pozycji zamknietej, byc moze - otwarcie...

Bo przed chwila porównanie do drzwi ci sie nie podobało a teraz
niby to jest twój główny argument? Ze zamkniete drzwi = otwarta
blokada?

Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Jest napisane...
Ale co do meritum - kolega ci juz napisał, ze nie zawsze i nie wszedzie.

Coś jeszcze nie rozumiesz?

Czegoś jak już...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Data: 2018-12-11 07:12:03
Autor: Liwiusz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-10 o 22:59, Budzik pisze:
Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Jest napisane...

"Tu pisze"
"Cham się uprze i mu daj"

Z tego typu buraczaną impertynencją kojarzą mi się właśnie posty Radosława. Tak jakby niedawno nauczył się czytać i śmiał się z tych, co nie czytają wszystkich napisów na drzwiach, "bo przecież pisze". Ciekawe, czy reklamy też czyta od deski do deski.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-11 08:22:49
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-11 o 07:12, Liwiusz pisze:

Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Jest napisane...

"Tu pisze"
"Cham się uprze i mu daj"

Z tego typu buraczaną impertynencją kojarzą mi się właśnie posty Radosława. Tak jakby niedawno nauczył się czytać i śmiał się z tych, co nie czytają wszystkich napisów na drzwiach, "bo przecież pisze". Ciekawe, czy reklamy też czyta od deski do deski.

Czytanie reklam zostawiam takim elokwentnym głąbom jak ty.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-11 08:46:27
Autor: Liwiusz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-11 o 08:22, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-12-11 o 07:12, Liwiusz pisze:

Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Jest napisane...

"Tu pisze"
"Cham się uprze i mu daj"

Z tego typu buraczaną impertynencją kojarzą mi się właśnie posty Radosława. Tak jakby niedawno nauczył się czytać i śmiał się z tych, co nie czytają wszystkich napisów na drzwiach, "bo przecież pisze". Ciekawe, czy reklamy też czyta od deski do deski.

Czytanie reklam zostawiam

Ha! Czyli nie czytasz wszystkiego! Zauważę tylko, że dopiero po przeczytaniu możesz ocenić, czy coś jest reklamą, czy nie.

> takim elokwentnym głąbom jak ty.

Jak na razie sam na takiego wyszedłeś elokwentnego głąba-chwalipięte-kłmaczuszka.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-12 02:11:57
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-11 o 08:46, Liwiusz pisze:

Na drzwiach pisze kiedy i po co są otwarte.
Na blokadzie nie.

Jest napisane...

"Tu pisze"
"Cham się uprze i mu daj"

Z tego typu buraczaną impertynencją kojarzą mi się właśnie posty Radosława. Tak jakby niedawno nauczył się czytać i śmiał się z tych, co nie czytają wszystkich napisów na drzwiach, "bo przecież pisze". Ciekawe, czy reklamy też czyta od deski do deski.

Czytanie reklam zostawiam

Ha! Czyli nie czytasz wszystkiego! Zauważę tylko, że dopiero po przeczytaniu możesz ocenić, czy coś jest reklamą, czy nie.

Wszystkiego na pewno nie.
Dowodem to że nie czepiam się twoich pomyłek tak jak ty moich.

 > takim elokwentnym głąbom jak ty.

Jak na razie sam na takiego wyszedłeś elokwentnego głąba-chwalipięte-kłmaczuszka.

Elokwentnego? pomimo ewidentnie nie poprawnej polszczyzny?
Pomyliłeś wątki czy z przyzwyczajenia pieprzysz jak zwykle?


Pozdrawiam

Data: 2018-12-12 08:34:03
Autor: Mateusz Viste
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On Wed, 12 Dec 2018 02:11:57 +0100, RadoslawF wrote:
Elokwentnego? pomimo ewidentnie nie poprawnej polszczyzny?

Chyba "niepoprawnej", bo to przymiotnik jest. Ale co ja tam wiem :)

Mateusz

Data: 2018-12-13 06:00:51
Autor: RadoslawF
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-12 o 09:34, Mateusz Viste pisze:

Elokwentnego? pomimo ewidentnie nie poprawnej polszczyzny?

Chyba "niepoprawnej", bo to przymiotnik jest. Ale co ja tam wiem :)

To samo co poprzednik, merytorycznie nic.


Pozdrawiam

Data: 2018-12-09 13:35:36
Autor: Akarm
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-09 o 08:59, Budzik pisze:
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie
wchodzisz czy nie parkujesz.

Przecież to jakiś wyjątkowy kretynizm by był, gdyby ktoś musiał sprawdzać, czy dozwolone jest parkowanie na wolnym miejscu na ogólnodostępnym parkingu pod sklepem.
Albo czy wolno wejść do sklepu. W tym przypadku, to już trzeba byłoby być całkiem pozbawionym mózgu! :D
Proste: podjeżdżam pod sklep i parkuję tam gdzie pusto. Najchętniej jak najbliżej wejścia. Tu nie ma miejsca na żadną filozofię.

Ja sie takimi sprawami raczej nie przejmuje.
Zdarza sie ze probuje wejsc a tu juz zamkniete i wtedy dopiero sprawdzam
dlaczego.

Hehe, pewnie nie tobie jednemu się tak zdarza. Ja czasem też spoglądam na zegarek po szarpnięciu zamkniętymi drzwiami do sklepu. :D

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-12-09 17:04:40
Autor: jerzu.xyz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On Sat, 8 Dec 2018 20:52:26 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś zauważyłeś?

To do mnie do firmy byś nie wszedł. Bo na drzwiach nie ma żadnej
tabliczki ;) Nigdy nie spotkałeś się z taką sytuacją?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-09 17:59:59
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik  jerzu.xyz@irc.pl ...

Bo poza zamkiem na tych drzwiach są napisane godziny otwarcia
w których zapraszają do wejścia. Na blokadzie też jakieś zauważyłeś?

To do mnie do firmy byś nie wszedł. Bo na drzwiach nie ma żadnej
tabliczki ;) Nigdy nie spotkałeś się z taką sytuacją?

Wszedłyby tylko pewnie ze strachem :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2018-12-07 12:20:50
Autor: Tom N
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W wiadomości <news:069OD.639268$8g3.410294fx01.ams1>
dnia czwartek, 6 grudzień 2018, Marcin Debowski wstukał(a)

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z miejsca.

http://wyborcza.pl/7,75398,24247082,trybunal-konstytucyjny-przepisy-o-oplatach-za-odholowywanie.html


--
'Tom N'

Data: 2018-12-07 12:00:57
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, <12.181207@74.122050.invalid> (Tom N) <12.181207@74.122050.invalid> wrote:
W wiadomości <news:069OD.639268$8g3.410294fx01.ams1>
dnia czwartek, 6 grudzień 2018, Marcin Debowski wstukał(a)

Nie zaryzykowałbym wywiezienia nawet przy wyraźnym oznaczeniu. Ale zamknąć chyba można. Zastaw na poczet opłat za bezumowne korzystanie z miejsca.

http://wyborcza.pl/7,75398,24247082,trybunal-konstytucyjny-przepisy-o-oplatach-za-odholowywanie.html

Ale to inna sytuacja i inny przepis, ale jak się tak zastanawiam, to chyba zastawu i tak się nie da zastosowac bo nie było umowy. --
Marcin

Data: 2018-12-06 17:45:47
Autor: ToMasz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego teren. niestety my Polacy jesteśmy narodem wychowanym w socjalizmie/Komunizmie gdzie własność prywatna w tym działek była tak sobie traktowana. opowiem Ci moją historię. kupiłem mieszkanie, we wspólncie, w bloku, dookoła którego było bagno. w bagnie "cumowały" dwa pojazdy. Sprawdziłem, działka należy do miasta. polatałem, pozałatwiałem, może dla tego ze mam grupę inwalidzką patrzyli na mnie przychylnym okiem, ale udało się dostać wszelkie zezwolenia na zrobienie parkingu. sam zrobiłem parking na 4 samochody, z czego korzystam z 1 miejsca. ja uważam że mnie się opłacało, sąsiedzi z bloku obok mówili ze jestem frajer. na moim miejscu, nikt lokalny mi nie staje, ale czasem przyjezdny wjedzie. Nie gorączkuje się, czekam aż odjedzie, przepakowuje samochód. Pytałeś co można zrobić co grozi. otóż nikt niema prawa wjechać na takie miejsce. w zasadzie na żadne miejsce nie oznaczone jako możliwe do zaparkowania. tyle że ukarać jest trudniej. dlaczego? Bo takie coś, takie zajęcie nie jest ścigane z automatu. Czyli aby Policja przyjechała, musisz to zgłosić. co zrobi Policja? ano nic, bo nierobienie niczego nie powoduje pogarszania sytuacji. więc ograniczą się do notatki. na podstawie notatki policji możesz dochodzić odszkodowania. tyle że aby sąd takie zasądził - musisz wykazać szkodę. jaka to szkoda? Ano właśnie. ta szkoda jest tak mała, ze ludzie nie zawracają sobie głowy. chyba że nie jest mała. no bo ja z mojego parkingu do domu mam 10metrów utwardzonej drogi. jeśli będę musiał iść 100m i złamię sobie nogę, rozbiję głowę - to szkoda robi się duża. wtedy takie "nielegalne" parkowanie może być kosztowne.

reasumując: To że dobrze pewne przewinienia nie są ścigane, nie znaczy ze są legalne. 99 razy może się udać a za setnym będzie trzeba słono zapłacić

ToMasz

Data: 2018-12-06 17:59:48
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

jaka to szkoda? Ano właśnie. ta szkoda jest tak mała, ze ludzie nie zawracają sobie głowy. chyba że nie jest mała. no bo ja z mojego parkingu do domu mam 10metrów utwardzonej drogi. jeśli będę musiał
iść 100m i złamię sobie nogę, rozbiję głowę - to szkoda robi się
duża. wtedy takie "nielegalne" parkowanie może być kosztowne.

chciałbym widziec ten przewód sadowy w ktorym udowadniasz, ze szkoda polegajaca na złamaniu nogi powstała w wyniku parkowania kogos na twoim miejscu... ble ble ble - moze lepiej na prawo?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
Udawaj drukarke.

Data: 2018-12-06 19:27:48
Autor: kk
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-06 17:45, ToMasz wrote:
4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego teren. ...

To jednak trochę inaczej wygląda. Nie masz prawa wejść do domu, ale na teren masz póki właściciel nie sprzeciwi się.

Data: 2018-12-06 20:09:31
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 17:45, ToMasz pisze:

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego teren.

Nawet jeśli nie jest wiadome, że to "jego" teren? Analogicznie można wyobrazić sobie wielką łąkę, idziesz przez nią i nagle okazuje się, że nadepnąłeś na jej fragment należący do kogoś. I co wtedy?

W powyższym przypadku tylko złożona barierka taka jak tu:
https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-samozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html

może o czymś świadczyć, ale nie słyszałem by posiadała ona jakieś prawne umocowanie nadające tytuł własności miejscu.

kupiłem mieszkanie, we wspólncie, w bloku, dookoła którego było bagno. w bagnie "cumowały" dwa pojazdy. Sprawdziłem, działka należy do miasta. polatałem, pozałatwiałem, może dla tego ze mam grupę inwalidzką patrzyli na mnie przychylnym okiem, ale udało się dostać wszelkie zezwolenia na zrobienie parkingu. sam zrobiłem parking na 4 samochody, z czego korzystam z 1 miejsca. ja uważam że mnie się opłacało, sąsiedzi z bloku obok mówili ze jestem frajer. na moim miejscu, nikt lokalny mi nie staje, ale czasem przyjezdny wjedzie. Nie gorączkuje się, czekam aż odjedzie, przepakowuje samochód. Pytałeś co można zrobić co grozi. otóż nikt niema prawa wjechać na takie miejsce.

No właśnie nie jestem przekonany. Gdyby na wjeździe był zakaz wjazdu z wyjątkiem tego czy tamtego, to co innego.




--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 22:38:52
Autor: Tomasz Pyra
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Dnia Thu, 6 Dec 2018 17:45:47 +0100, ToMasz napisał(a):

4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego teren.

Teren taki musi być ogrodzony (Art 193 KK)
A nieogrodzony trzeba opuścić na żądanie tylko jak jest to las, pole,
ogród, pastwisko, łąka lub grobla (Art 157 KK)

Data: 2018-12-06 23:47:54
Autor: ToMasz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 06.12.2018 o 22:38, Tomasz Pyra pisze:
Art 193 KK
czepiasz sie szczegółów. Mówimy tu o pozostawieniu czyjegoś samochodu na (dajmy na to) mojej działce. Nie wolno, ale nie jest to ścigane z urzędu. jest to szkoda. Jaka? to już w gestii prawników i sądu
ToMasz

Data: 2018-12-06 23:00:27
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-06, ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote:
4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego teren. niestety my Polacy jesteśmy narodem wychowanym w

WkF, to musi być teren wyraźnie oznaczony jako prywatny i najlepiej z zakazem wejscia i jeszcze ogrodzony, inaczej przed każdym wyjściem z domu należałoby studiowac księgi wieczyste.

--
Marcin

Data: 2018-12-07 09:51:17
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote:
stary zamek, pokazy pirotechniczne. gości 10 tyś, brakło parkingu na 12 godzin przed rozpoczęciem. wiec zaczęli stawać na polach. dla  rolnika to były uprawy, dla mieszczuchów trawa. Nie wiem jaki wyrok wydał sąd, ale to było przed czasami wszechobecnych kamer.

Znam z literatury przypadek, że rolnik wziął koparkę i przekopał :) ale tam na szczęście upraw nie miał.

--
Marcin

Data: 2018-12-07 16:14:17
Autor: kk
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07 00:00, Marcin Debowski wrote:
On 2018-12-06, ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote:
4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego
teren. niestety my Polacy jesteśmy narodem wychowanym w

WkF, to musi być teren wyraźnie oznaczony jako prywatny i najlepiej z
zakazem wejscia i jeszcze ogrodzony, inaczej przed każdym wyjściem z
domu należałoby studiowac księgi wieczyste.


Nie musisz za każdym razem studiować, ale jak już wiesz że to czyjś teren i wiesz, że on się nie zgadza na korzystanie przez Ciebie to naruszasz jego prawo do dysponowania nim.

Data: 2018-12-13 22:27:43
Autor: mk4
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07 07:08, ToMasz wrote:
W dniu 07.12.2018 o 00:00, Marcin Debowski pisze:
On 2018-12-06, ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote:
4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?

nie masz prawa wejść komuś do domu bez zaproszenia, również na jego
teren. niestety my Polacy jesteśmy narodem wychowanym w

WkF, to musi być teren wyraźnie oznaczony jako prywatny i najlepiej z
zakazem wejscia i jeszcze ogrodzony, inaczej przed każdym wyjściem z
domu należałoby studiowac księgi wieczyste.

TAK!!!! A w zasadzie to tam gdzie jedziesz, musisz zawczasu zadbać o to gdzie staniesz. są parkingi - korzystaj. są drogi _PUBLICZNE_ stań tam gdzie niema zakazu parkowania. są drogi prywatne - nie stawaj, lub upewnij się że masz na to pozwolenie. słowo PRYWATNE jest kluczem.

Srak. Ogrodź i oznacz teren cwoku.

--
mk4

Data: 2018-12-06 17:51:25
Autor: t-1
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-05 o 23:16, Marek S pisze:
Sytuacja następująca:

1. Jest parking odkryty, każde stanowisko wyposażone jest w zaporę opuszczaną. Taką na kluczyk.

2. Jedna z zapór jest opuszczona bo właściciel stanowiska nie zamknął jej.

Czy można zatem bezkarnie zaparkować na tym stanowisku? Parking nie ma kopert, oznaczeń na przeciwległej ścianie - jedynie kostka brukowa jest w innym kolorze niż reszta parkingu.

Wariant B zapytania.

3. Aby nie blokować ulicy trzeba zatrzymać auto kawałek od niniejszego parkingu, podejść do stanowiska, opuścić barierkę i wrócić do auta by móc wjechać na to stanowisko.

4. W tym samym czasie ktoś inny tam wjechał. Co wtedy?


Dlaczego uważasz miejsca za prywatne a nie zawłaszczone?

Data: 2018-12-06 20:11:11
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 17:51, t-1 pisze:

Dlaczego uważasz miejsca za prywatne a nie zawłaszczone?

Bo co miesiąc otrzymuję fakturę na parkowanie. Wystawia je pośrednio Lidl.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 20:57:06
Autor: t-1
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 20:11, Marek S pisze:
W dniu 2018-12-06 o 17:51, t-1 pisze:

Dlaczego uważasz miejsca za prywatne a nie zawłaszczone?

Bo co miesiąc otrzymuję fakturę na parkowanie. Wystawia je pośrednio Lidl.


No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

Data: 2018-12-06 23:01:54
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-06 o 20:57, t-1 pisze:

No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

Link jaki przesłałeś nie działa.

Pytanie: kto może parkować na nieoznakowanej kopercie? A oznakowania nie będzie gdyż właściciel parkingu na to nie pozwala.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-06 22:47:02
Autor: Pszemol
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
"Marek S" <precz@spamowi.com> wrote in message news:puc68t$v6m$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-12-06 o 20:57, t-1 pisze:

No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

Link jaki przesłałeś nie działa.

Działa, tylko Twój czytnik obciął ostatni znak minusa, dopisz i zadziała.

Pytanie: kto może parkować na nieoznakowanej kopercie? A oznakowania nie będzie gdyż właściciel parkingu na to nie pozwala.

Zawsze możesz zerwać umowę z takim właścicielem z którym
Ci współpraca słabo idzie...

Data: 2018-12-08 00:23:30
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 05:47, Pszemol pisze:

No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

Link jaki przesłałeś nie działa.

Działa, tylko Twój czytnik obciął ostatni znak minusa, dopisz i zadziała.

Ok, faktycznie. Choć informacja w linku jest żadna.

Pytanie: kto może parkować na nieoznakowanej kopercie? A oznakowania nie będzie gdyż właściciel parkingu na to nie pozwala.

Zawsze możesz zerwać umowę z takim właścicielem z którym
Ci współpraca słabo idzie...

....i dojeżdżać rowerem do pracy. Równie dobrze mogę sobie wbić gwóźdź w kolano lub oko wydłubać. Tyle tylko ... co to ma wspólnego z tematem?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-13 22:30:54
Autor: mk4
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07 23:23, Marek S wrote:
W dniu 2018-12-07 o 05:47, Pszemol pisze:

No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

Link jaki przesłałeś nie działa.

Działa, tylko Twój czytnik obciął ostatni znak minusa, dopisz i zadziała.

Ok, faktycznie. Choć informacja w linku jest żadna.

Pytanie: kto może parkować na nieoznakowanej kopercie? A oznakowania nie będzie gdyż właściciel parkingu na to nie pozwala.

Zawsze możesz zerwać umowę z takim właścicielem z którym
Ci współpraca słabo idzie...

...i dojeżdżać rowerem do pracy. Równie dobrze mogę sobie wbić gwóźdź w kolano lub oko wydłubać. Tyle tylko ... co to ma wspólnego z tematem?

To, ze cie w bambuko robi właściciel parkingu. "Sprzedaje" ci miejsce ale nie pozwala go należycie oznaczyć (skutkiem czego formalnie może tam zaparkować każdy).

No a ty się na to godzisz...

--
mk4

Data: 2018-12-14 09:50:34
Autor: Liwiusz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-13 o 23:30, mk4 pisze:
...i dojeżdżać rowerem do pracy. Równie dobrze mogę sobie wbić gwóźdź w kolano lub oko wydłubać. Tyle tylko ... co to ma wspólnego z tematem?

To, ze cie w bambuko robi właściciel parkingu. "Sprzedaje" ci miejsce ale nie pozwala go należycie oznaczyć (skutkiem czego formalnie może tam zaparkować każdy).

Nie robi w bambuko, przecież jest blokada miejsca. Problemem jest to, że Marek S. z niewiadomych powodów zachowuje się tak, że blokadę zwalnia, miejsce zostawia puste, potem idzie na kawę, i się dziwi, że ktoś mu wolne miejsce zajął.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-14 22:13:09
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-14 o 09:50, Liwiusz pisze:

Nie robi w bambuko, przecież jest blokada miejsca. Problemem jest to, że Marek S. z niewiadomych powodów zachowuje się tak, że blokadę zwalnia, miejsce zostawia puste, potem idzie na kawę, i się dziwi, że ktoś mu wolne miejsce zajął.

Chwila: gdzie napisałem, że się temu dziwię?

A skoro o powód pytasz, to pośpiech, konieczność podwiezienia kogoś natychmiast niedaleko. Scenariusz był przeze mnie wręcz oczekiwany więc komentarz nieadekwatny.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-14 23:37:22
Autor: Liwiusz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-14 o 22:13, Marek S pisze:
W dniu 2018-12-14 o 09:50, Liwiusz pisze:

Nie robi w bambuko, przecież jest blokada miejsca. Problemem jest to, że Marek S. z niewiadomych powodów zachowuje się tak, że blokadę zwalnia, miejsce zostawia puste, potem idzie na kawę, i się dziwi, że ktoś mu wolne miejsce zajął.

Chwila: gdzie napisałem, że się temu dziwię?

No dobrze - pieniaczy nawet na usenecie :)


A skoro o powód pytasz, to pośpiech, konieczność podwiezienia kogoś natychmiast niedaleko. Scenariusz był przeze mnie wręcz oczekiwany więc komentarz nieadekwatny.

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Zwalniasz miejsce i masz pretensje, że ktoś zaparkował...

--
Liwiusz

Data: 2018-12-16 00:15:32
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-14 o 23:37, Liwiusz pisze:

No dobrze - pieniaczy nawet na usenecie :)

Oki, traktuję to jako skruchę :-)

A skoro o powód pytasz, to pośpiech, konieczność podwiezienia kogoś natychmiast niedaleko. Scenariusz był przeze mnie wręcz oczekiwany więc komentarz nieadekwatny.

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Zwalniasz miejsce i masz pretensje, że ktoś zaparkował...

Jak bumerang powracasz do swojej tezy :-) Otóż ponownie dokonuję sprostowania: nie mam żadnych pretensji do nikogo. Nigdzie tak nie napisałem.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-15 00:22:39
Autor: Kris
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu piątek, 14 grudnia 2018 22:13:17 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

A skoro o powód pytasz, to pośpiech, konieczność podwiezienia kogoś natychmiast niedaleko.

Ty na prawdę taki zagoniony jesteś ze masz problem poświecić 15 sekund na podniesienie blokady jak z parkingu wyjeżdżasz?
Siedząc na kiblu strasznie nerwowy musisz być bo czas ucieka.
Zainwestuj kilka stówek w takie cudo
https://pearl24.pl/pl/p/Blokada-parkingowa-na-pilota-Lescars/742?gclid=Cj0KCQiA6dLgBRDoARIsAJgoM4vVxcjiwSSEr1mYn60pNwKW-lv4iJw-k6hE4PaXwAMoFBqhF25rvr4aAp7dEALw_wcB
lub kilka dych w takie coś
https://www.znakowo.pl/produkt/pacholek-drogowy-50-cm-pcv-ciezki-solidny-u-23c,u-23c,7120.html?gclid=Cj0KCQiA6dLgBRDoARIsAJgoM4sD0eiypWuVmHt_G3NJm0NK8FpWyBelUxmz3i10ptckVMX9nUQFvDIaAg4eEALw_wcB
Oszczędzisz dzięki temu jakieś pół minuty dziennie, kolejne dwie minuty dziennie oszczędzisz popędzając kierowców miganiem światłami na obwodnicy i kolejną minute  na jednej zmianie świateł przejeżdżając brawurowo przez Trójmiasto

Data: 2018-12-16 00:29:47
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-15 o 09:22, Kris pisze:

Ty na prawdę taki zagoniony jesteś ze masz problem poświecić 15 sekund na podniesienie blokady jak z parkingu wyjeżdżasz?

Niestety tak. Ponadto nie 15s lecz ok 3-5 minut. Operacja wygląda następująco:

1. Wycofuję się z miejsca postojowego blokując przejazd. Lub bez blokowania przejazdu oddalam się o jakieś 50m.

2. Wracam na stanowisko postojowe, zamykam blokadę i idę do auta.

3. Przy parkowaniu zatrzymuję się przy blokadzie (zastawiając ulicę), wychodzę z auta, opuszczam blokadę, wracam do auta i parkuję.

Sumarycznie tyle czasu to zajmuje.

Siedząc na kiblu strasznie nerwowy musisz być bo czas ucieka.

Już drugi raz poruszasz temat kibla. W innym wątku też o tym wspominałeś. Szczerze mówiąc nie chcę wnikać w Twoje upodobania do przesiadywania w kiblu więc daruj sobie takie komentarze.

Zainwestuj kilka stówek w takie cudo
https://pearl24.pl/pl/p/Blokada-parkingowa-na-pilota-Lescars/742?gclid=Cj0KCQiA6dLgBRDoARIsAJgoM4vVxcjiwSSEr1mYn60pNwKW-lv4iJw-k6hE4PaXwAMoFBqhF25rvr4aAp7dEALw_wcB

Zaje... pomysł! Kwestia jest mianowicie taka, czy Lidl zgodzi się na demontaż ich blokady.

Oszczędzisz dzięki temu jakieś pół minuty dziennie, kolejne dwie minuty dziennie oszczędzisz popędzając kierowców miganiem światłami na obwodnicy i kolejną minute  na jednej zmianie świateł przejeżdżając brawurowo przez Trójmiasto

Szczerze mówiąc masz jakieś spaczone poglądy. Zapewne wyssane z palca. Oszczędność czasu w/g nawigacji sięga czasem 20 minut w jedną stronę. Zamiast jechać ok 30km przez 1h 10 minut, jadę ok 50 minut. Dziennie to oszczędność 40 minut, a skrajnie powyżej godziny.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-16 05:53:40
Autor: Kris
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu niedziela, 16 grudnia 2018 00:29:50 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
W dniu 2018-12-15 o 09:22, Kris pisze:

> Ty na prawdę taki zagoniony jesteś ze masz problem poświecić 15 sekund na podniesienie blokady jak z parkingu wyjeżdżasz?

Niestety tak. Ponadto nie 15s lecz ok 3-5 minut. Operacja wygląda następująco:

Chyba jaja Sobie robisz
Cofasz wychodzisz z auta, stawiasz blokadę, wsiadasz do auta i jedziesz. Ze 20 sek maks to zajmuje. Przyjeżdżasz, podjeżdżasz pod blokadę wysiadasz z auta, odblokowujesz blokadę wsiadasz i parkujesz. Kolejne 20 sek maks. Nawet jak miejsce parkingowe bezpośrednio przy ulicy jest to żaden normalny kierowca nie będzie miał pretensji ze musi kilkanaście sekund czekać aż blokadę zdejmiesz i zaparkujesz. Sam często staję czekam aż ktoś zaparkuje czy z parkingu wyjedzie. A i jak mi auto na parkingu kurier 5 minut auto zblokuje to pretensji nie  mam bo i o co. No chyba ze pieniacze tacy jak Ty co to poganiać światłami muszą żeby zyskać "jedną zmianę świateł


> Siedząc na kiblu strasznie nerwowy musisz być bo czas ucieka.

Już drugi raz poruszasz temat kibla. W innym wątku też o tym wspominałeś. Szczerze mówiąc nie chcę wnikać w Twoje upodobania do przesiadywania w kiblu więc daruj sobie takie komentarze.

Sam pisałeś że zyskujesz, ew mógłbyś zyskać "jedną zmianę świateł" A przez takich jak Ty "poganiaczy" właśnie miasta sa przyblokowane bo płynny ruch zakłócacie

Szczerze mówiąc masz jakieś spaczone poglądy. Zapewne wyssane z palca. Oszczędność czasu w/g nawigacji sięga czasem 20 minut w jedną stronę

Wg nawigacji piszesz. Domagasz się więć dla Sieb pustej trasy żeby czasowo wg nawigacji jezdzić? Ruch na drodze, korki itp to że zacytuję grupowego idiotę Cavalino "normalna sytuacja drogowa" więc domaganie się czasów wg nawigacji to mniej więcej to samo  jakbyś chciał żeby auto spalało tyle ile producent w katalogach podaje. A właśnie jeżdżący tak jak Ty się przyczyniają ze czasy dojazdu wydłużają się w normalnym ruchu od tych "wg nawigacji"

Zamiast jechać ok 30km przez 1h 10 minut, jadę ok 50 minut. Dziennie to oszczędność 40 minut, a skrajnie powyżej godziny.

Oszczędność w stosunku do czego> Do czasu przejazdu w niedzielę o świcie?

Data: 2018-12-16 07:56:53
Autor: Budzik
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Użytkownik Marek S precz@spamowi.com ...

Ty na prawdę taki zagoniony jesteś ze masz problem poświecić 15
sekund na podniesienie blokady jak z parkingu wyjeżdżasz?

Niestety tak. Ponadto nie 15s lecz ok 3-5 minut. Operacja wygląda następująco:

1. Wycofuję się z miejsca postojowego blokując przejazd. Lub bez blokowania przejazdu oddalam się o jakieś 50m.

2. Wracam na stanowisko postojowe, zamykam blokadę i idę do auta.

3. Przy parkowaniu zatrzymuję się przy blokadzie (zastawiając
ulicę), wychodzę z auta, opuszczam blokadę, wracam do auta i
parkuję. Sumarycznie tyle czasu to zajmuje.

Jako osoba regularnie parkujaca w dziwnych miejscach i blokujaca przejazd w tychze (czasami) powiem tak: PRZESADZASZ...

Siedząc na kiblu strasznie nerwowy musisz być bo czas ucieka.

Już drugi raz poruszasz temat kibla. W innym wątku też o tym wspominałeś. Szczerze mówiąc nie chcę wnikać w Twoje upodobania do przesiadywania w kiblu więc daruj sobie takie komentarze.

Ja mam takie same skojarzenie jak słysze tirowców puszczajacych na CB wiazki dlatego ze ktos im 30 sekund opoznił przejazd...
I tez wtedy pierwsze skojarzenie mam takie: nadrobisz przy sikaniu :)))

Zainwestuj kilka stówek w takie cudo
https://pearl24.pl/pl/p/Blokada-parkingowa-na-pilota-Lescars/742?gcl
id=Cj0KCQiA6dLgBRDoARIsAJgoM4vVxcjiwSSEr1mYn60pNwKW-lv4iJw-k6hE4PaXw
AMoFBqhF25rvr4aAp7dEALw_wcB

Zaje... pomysł! Kwestia jest mianowicie taka, czy Lidl zgodzi się na
demontaż ich blokady.

Oszczędzisz dzięki temu jakieś pół minuty dziennie, kolejne dwie
minuty dziennie oszczędzisz popędzając kierowców miganiem światłami
na obwodnicy i kolejną minute  na jednej zmianie świateł
przejeżdżając brawurowo przez Trójmiasto

Szczerze mówiąc masz jakieś spaczone poglądy. Zapewne wyssane z
palca. Oszczędność czasu w/g nawigacji sięga czasem 20 minut w jedną
stronę. Zamiast jechać ok 30km przez 1h 10 minut, jadę ok 50 minut.
Dziennie to oszczędność 40 minut, a skrajnie powyżej godziny.

Tez tak kiedys jezdziłem. Ale wyrosłem z tego :))))
Moze zamiast nowego samochodu, przeprowadz sie blizej miejsca pracy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

Data: 2018-12-09 17:08:47
Autor: jerzu.xyz
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On Thu, 6 Dec 2018 20:57:06 +0100, t-1 <t-1@todlaspamu.pl> wrote:


No to może powinni załatwić kopertę?
https://warszawa19115.pl/-/bezplatne-zastrzezone-miejsca-postojowe-koperty-

A co ma ZDM do parkingu Lidla?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-07 19:57:11
Autor: Shrek
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:
Sytuacja następująca:

Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.

Shrek.

Data: 2018-12-08 00:25:15
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-07 o 19:57, Shrek pisze:
W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:
Sytuacja następująca:

Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.

Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do tego miejsca.


--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 00:31:02
Autor: Marcin Debowski
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
On 2018-12-07, Marek S <precz@spamowi.com> wrote:
W dniu 2018-12-07 o 19:57, Shrek pisze:
W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:
Sytuacja następująca:

Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.

Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do tego miejsca.

Masz takie prawa jakie wynikają z umowy i ogólnych przepisów np. na temat posiadania. Problem nie tyle w niemaniu praw, co upierliwości i niepraktyczności egzekucji tych praw.

Pociesz się, że nawet jak jesteś włascicielem lub wsółwłaścicielem tego miejsca to nic to z praktycznego p. nie zmienia. Niestety. Przerabiałem jakiś czas temu w ramach parkingu wspólnoty z tzw. prznaleznym miejscem postojowym. Wnioski były takie, że jak nie ma fizycznej blokady, którą ktoś musiałby przełamać, to nic praktycznego z problemem nie zrobisz.

--
Marcin

Data: 2018-12-08 19:36:07
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 01:31, Marcin Debowski pisze:

Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do
tego miejsca.

Masz takie prawa jakie wynikają z umowy i ogólnych przepisów np. na
temat posiadania. Problem nie tyle w niemaniu praw, co upierliwości i
niepraktyczności egzekucji tych praw.

No właśnie praktyczny aspekt miałem na myśli.

Pociesz się, że nawet jak jesteś włascicielem lub wsółwłaścicielem tego
miejsca to nic to z praktycznego p. nie zmienia. Niestety. Przerabiałem
jakiś czas temu w ramach parkingu wspólnoty z tzw. prznaleznym miejscem
postojowym. Wnioski były takie, że jak nie ma fizycznej blokady, którą
ktoś musiałby przełamać, to nic praktycznego z problemem nie zrobisz.

Tak też właśnie przypuszczam. Z tego co się orientuję nawet zastawić takiego delikwenta nie można. Wezwie policje i będzie miał rację. Zwyczajnie: winny zwykle ma lepszą pozycję w sprawach spornych o ile poszkodowanym nie jest państwo.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 08:23:14
Autor: Shrek
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 08.12.2018 o 00:25, Marek S pisze:

Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.

Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do tego miejsca.

Masz dokładnie takie same prawa jak ci co nie chcą żebyś zapierdalał. W obu przypadkach okazuje się że prawo to jedno, jego egzekucja to drugie. Raz na tym korzystasz, raz tracisz.

PS - karne kutasy. "Kolega" ma zwyczaj, że  za pierwszym razem odpuszcza, za drugim po prostu wkłada za wycieraczkę, czwartego zwykle już nie ma;) Z tym, że to rzeczywiście za chujowe parkowanie.

Shrek

Data: 2018-12-08 19:37:55
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 08:23, Shrek pisze:

PS - karne kutasy. "Kolega" ma zwyczaj, że  za pierwszym razem odpuszcza, za drugim po prostu wkłada za wycieraczkę, czwartego zwykle już nie ma;) Z tym, że to rzeczywiście za chujowe parkowanie.

Ta metodologia nie zadziała tam bo roje samochodów się kręcą więc zawsze ktoś inny numer wytnie.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 19:46:02
Autor: Shrek
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 08.12.2018 o 19:37, Marek S pisze:

PS - karne kutasy. "Kolega" ma zwyczaj, że  za pierwszym razem odpuszcza, za drugim po prostu wkłada za wycieraczkę, czwartego zwykle już nie ma;) Z tym, że to rzeczywiście za chujowe parkowanie.

Ta metodologia nie zadziała tam bo roje samochodów się kręcą więc zawsze ktoś inny numer wytnie.

W takim razie zmieeń parking. Widać lidlowi nie zalezy na tym, zebyś tam parkował.

Shrek

Data: 2018-12-08 20:53:16
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 19:46, Shrek pisze:

W takim razie zmieeń parking. Widać lidlowi nie zalezy na tym, zebyś tam parkował.

Lidl ma przewagę nade mną:

1. Jeśli nie ja, to nie ma takiej opcji aby ktoś inny po mnie miejsca sobie nie wziął gdyż pod samym biurowcem, gdzie pracuję, ludzie się tłuką o miejsca, nawet te bez barierek. Logistyka zawsze zawodzi. Parkingi podziemne biurowców zawsze są w 100% zatkane.

2. Najbliższe alternatywne miejsce nawet nie wiem gdzie jest. Być może z 15 minut drogi na piechtę dalej.

Jedyne co muszę czynić - to samodyscyplina. Wyjeżdżam na chwilę, to zamykam blokadę.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-08 22:32:27
Autor: Shrek
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 08.12.2018 o 20:53, Marek S pisze:

1. Jeśli nie ja, to nie ma takiej opcji aby ktoś inny po mnie miejsca sobie nie wziął gdyż pod samym biurowcem, gdzie pracuję, ludzie się tłuką o miejsca, nawet te bez barierek. Logistyka zawsze zawodzi. Parkingi podziemne biurowców zawsze są w 100% zatkane.

Co ciekawe w DC... często stoją pustawe.

Jedyne co muszę czynić - to samodyscyplina. Wyjeżdżam na chwilę, to zamykam blokadę.

Szczerze mówiąc. Podejrzewam, że sam bym mógł tam zaparkować. Żadnej tabliczki, blokada opuszczona - pomyslałbym, że nie sprzedane miejsce.

Data: 2018-12-08 23:47:22
Autor: Marek S
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 2018-12-08 o 22:32, Shrek pisze:

Co ciekawe w DC... często stoją pustawe.

Z DC na piechtę do Gdańska miałbym parę dni :-D

Szczerze mówiąc. Podejrzewam, że sam bym mógł tam zaparkować. Żadnej tabliczki, blokada opuszczona - pomyslałbym, że nie sprzedane miejsce.

Domyślam się, że tak właśnie część kierowców myśli.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-09 10:00:04
Autor: Shrek
Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
W dniu 08.12.2018 o 23:47, Marek S pisze:

Szczerze mówiąc. Podejrzewam, że sam bym mógł tam zaparkować. Żadnej tabliczki, blokada opuszczona - pomyslałbym, że nie sprzedane miejsce.

Domyślam się, że tak właśnie część kierowców myśli.

Tym dziwniejsze jest zachowanie Lidla, że nie zgadza się na tabliczki. A może oni mają w warunki wpisane, ze mają zapiewnić ileś tam miejsc dla klientów i się kryją z tym wynajmem? Z drugiej strony raczej nie spodziewam się po Lidlu lewizny. Ale ciężko racjonalnie wytłumaczyć niechęć do tabliczek.

Shrek

Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona