W dniu 2010-05-30 16:17, Klin > pisze:

http://www.newworldorder.com.pl/artykul,2167,Prawie-perfekcyjna-robota-CIA-i-Mosadu
Nie długo pojawi się UFO jako przyczyna katastrofy Smoleńskiej
i o to chodzi tak ludziom zamącić w głowach by z westchnieniem
ulgi przyjęli oficjalną wersję - świat nie może być przecież
aż tak zwariowany...

kiedyś słyszałem takie zdanie: "nieprawdą jest, że jak ludzie przestają wierzyć w Boga, to w nic już nie wierzą, wierzą wtedy we wszystko". myślę że katastrofa smoleńska otworzyła w niektórych ludziach to co w nich głęboko siedziało, wiara we wszystkie dowolne spiskowe teorie do tłumaczenia sobie wszystkiego :-)

Użytkownik marek czaplicki napisał:

W dniu 2010-05-30 16:17, Klin > pisze:

http://www.newworldorder.com.pl/artykul,2167,Prawie-perfekcyjna-robota-CIA-i-Mosadu

Nie długo pojawi się UFO jako przyczyna katastrofy Smoleńskiej
i o to chodzi tak ludziom zamącić w głowach by z westchnieniem
ulgi przyjęli oficjalną wersję - świat nie może być przecież
aż tak zwariowany...

kiedyś słyszałem takie zdanie: "nieprawdą jest, że jak ludzie przestają
wierzyć w Boga, to w nic już nie wierzą, wierzą wtedy we wszystko".
myślę że katastrofa smoleńska otworzyła w niektórych ludziach to co w
nich głęboko siedziało, wiara we wszystkie dowolne spiskowe teorie do
tłumaczenia sobie wszystkiego :-)

   Myślę, że spiskowe teorie zaczęły się mieć dobrze szczególnie po 9.11. Jeśli
   nie już od zamachu na JFK. Internet jest szczególnie zasłużony
   na tym polu jako, że wcześniej łatwo można było kontrolować
   to co mamy myśleć i sądzić o wydarzeniach.

W dniu 2010-05-30 20:05, Klin > pisze:

Myślę, że spiskowe teorie zaczęły się mieć dobrze szczególnie po 9.11.
Jeśli
nie już od zamachu na JFK. Internet jest szczególnie zasłużony
na tym polu jako, że wcześniej łatwo można było kontrolować
to co mamy myśleć i sądzić o wydarzeniach.

masz rację. nie obarczajmy jednak internetu jako winnego spiskowym teoriom. wg mnie winni są przedewszystkim ludzie, którzy z niego korzystają. ze spiskowymi teoriami jest wg mnie tak, że łatwo się rozprzestrzeniają i znajdują hmmmm... wierzących.

Użytkownik marek czaplicki napisał:

W dniu 2010-05-30 20:05, Klin > pisze:

Myślę, że spiskowe teorie zaczęły się mieć dobrze szczególnie po 9.11.
Jeśli nie już od zamachu na JFK. Internet jest szczególnie zasłużony
na tym polu jako, że wcześniej łatwo można było kontrolować to co
mamy myśleć i sądzić o wydarzeniach.

masz rację. nie obarczajmy jednak internetu jako winnego spiskowym
teoriom. wg mnie winni są przede wszystkim ludzie, którzy z niego
korzystają. ze spiskowymi teoriami jest wg mnie tak, że łatwo się
rozprzestrzeniają i znajdują hmmmm... wierzących.

   Przyczyn jest wiele:
   gdyby nie zło jakie się szerzy i o którym ludzie mają wiedzę
   nie byłoby i spiskowych teorii bo zabrakło by bazy na której
   się opierają, a tą bazą są różne spiski o których wiemy,
   że miały miejsce. Prowokacje, operacje pod fałszywą flagą.
   Takie jak prowokacje Gliwicka, w zatoce Tonkińskiej, Perl
   Harbour. Filmy Hollywoodu, cała fantastyka pobudzająca
   urojeniowe myślenie, zniszczenie autorytetów szczególnie
   autorytetu Kościoła - jego kapłanów i co za tym idzie
   zaufania ludzi także między sobą.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@op.pl, , ,"> napisał w wiadomości news:htucjb$c5r$1news.onet.pl...

Użytkownik marek czaplicki napisał:

W dniu 2010-05-30 20:05, Klin > pisze:

Myślę, że spiskowe teorie zaczęły się mieć dobrze szczególnie po 9.11.
Jeśli nie już od zamachu na JFK. Internet jest szczególnie zasłużony
na tym polu jako, że wcześniej łatwo można było kontrolować to co
mamy myśleć i sądzić o wydarzeniach.

masz rację. nie obarczajmy jednak internetu jako winnego spiskowym
teoriom. wg mnie winni są przede wszystkim ludzie, którzy z niego
korzystają. ze spiskowymi teoriami jest wg mnie tak, że łatwo się
rozprzestrzeniają i znajdują hmmmm... wierzących.

  Przyczyn jest wiele:
  gdyby nie zło jakie się szerzy i o którym ludzie mają wiedzę
  nie byłoby i spiskowych teorii bo zabrakło by bazy na której
  się opierają, a tą bazą są różne spiski o których wiemy,
  że miały miejsce. Prowokacje, operacje pod fałszywą flagą.
  Takie jak prowokacje Gliwicka, w zatoce Tonkińskiej, Perl
  Harbour. Filmy Hollywoodu, cała fantastyka pobudzająca
  urojeniowe myślenie, zniszczenie autorytetów szczególnie
  autorytetu Kościoła - jego kapłanów i co za tym idzie
  zaufania ludzi także między sobą.

Autorytet kościoła niszczą sami kapłani nie reagując na przypadki zła tam się szerzącego.

--
stevep