Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?

Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?

Data: 2009-11-16 14:20:02
Autor: Fantom
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Witam
Mam takie "milicyjne" pytanie :
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?

Fantom

Data: 2009-11-16 14:21:46
Autor: Liwiusz
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Fantom pisze:
Witam
Mam takie "milicyjne" pytanie :
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?


   Tak.

   Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".

--
Liwiusz

Data: 2009-11-16 14:26:59
Autor: Fantom
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?


  Tak.

  Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".

No fakt. Znalazlem.
Ale jak zobaczylem np tytul i podejscie policjantow do sprawy ("Nienawidzą go łódzcy kierowcy, nie cierpią policjanci, sędziowie i urzędnicy.") to wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze nienawidza kierowcy takiego tematu. Ale aby policjanic mieli takie podejscie ? I to "na glos" ?
Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu chyba faktycznie sie mocno czepia "niegroznych" wykroczen.

Fantom

Data: 2009-11-16 05:38:41
Autor: BK
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
On Nov 16, 2:26 pm, "Fantom" <szczu...@poczta.onet.pl.skasujto> wrote:
wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze nienawidza kierowcy takiego
tematu. Ale aby policjanic mieli takie podejscie ? I to "na glos" ?
Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu chyba faktycznie sie mocno czepia
"niegroznych" wykroczen.

Fantom

No tak ale wiesz pomoc szeryfa [o ile co do zasady zgadzam sie z jego
pomyslem] to dla Policji taka niedzwiedzia przysluga. Bo co z tego, ze
im rosnie liczba udokumentowanych zgloszen wykroczen?

W normalnej sytuacji X zgloszen/wyrkyc obslugiwane jest przez Y
policjantow.

W sytuacji duzej aktywnosci szeryfa masz 2X zgloszen/wykryc, a obsluga
zajmuje sie dalej Y policjantow.

To, ze ten Pan sobie cos zglosi powoduje, ze ktos majac te same zasoby
[ludzi i czasu] ma znacznie, znacznie wiecej roboty. Dodatkowo nie ma
sie co oszukiwac ale wykroczenia priorytetem dla policji nie sa.

Oczywiscie w tych rozwazaniach pomijam kwestie lenistwa,
niekompetencji policjantow czy zlego rozlozenia etatow i zadan w
komendach.

Jednak jak sobie pomysle o takim post. Kowalskim, ktory mial do tej
pory roboty na np. 7 godzin w ciagu dnia, a teraz ma na 10 to troche
go rozumiem.

Inna sprawa, ze z buractwem parkingowym trzeba walczyc na kazdym
froncie ;) Tylko obok aktywnosci takich dzialaczy jak ten pan powinny
sie pojawiac nowe parkingi i skuteczny/wydajny system scigania
wykroczen.

Data: 2009-11-16 15:06:23
Autor: Fantom
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze nienawidza kierowcy takiego
tematu. Ale aby policjanic mieli takie podejscie ? I to "na glos" ?
Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu chyba faktycznie sie mocno czepia
"niegroznych" wykroczen.

Fantom

To, ze ten Pan sobie cos zglosi powoduje, ze ktos majac te same zasoby
[ludzi i czasu] ma znacznie, znacznie wiecej roboty. Dodatkowo nie ma
sie co oszukiwac ale wykroczenia priorytetem dla policji nie sa.

No bez przesady. Gosciu zglasza praktycznie same sprawy drogowe. A czym zajmuje sie drogowka ? Przestepstwa tam to male procenty. Wiec i tak sie zajmuja wykroczeniami. A maja zawsze mnie roboty o tyle, ze z biura nie musza wychodzic (ani wypalac benzyne autem) aby "lapac" kierowcow - bo robi to za nich ktos inny. Papierologia oczywiscie zostaje x ilosc zgloszen.

Fantom

Data: 2009-11-16 15:23:40
Autor: RadoslawF
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Dnia 2009-11-16 15:06, Użytkownik Fantom napisał:

No bez przesady. Gosciu zglasza praktycznie same sprawy drogowe. A czym zajmuje sie drogowka ? Przestepstwa tam to male procenty. Wiec i tak sie zajmuja wykroczeniami. A maja zawsze mnie roboty o tyle, ze z biura nie musza wychodzic (ani wypalac benzyne autem) aby "lapac" kierowcow - bo robi to za nich ktos inny. Papierologia oczywiscie zostaje x ilosc zgloszen.

Czyli przyznajesz że drogówka mniej czasu poświęci na patrolowanie
dróg, kontrolę kierowców i np. nie złapie pijaka za kółkiem bo
będzie zajęta papierkowa robotą związaną ze złym parkowaniem
i narzuconą policji przez nawiedzonego idiotę.


Pozdrawiam

Data: 2009-11-16 15:24:49
Autor: Liwiusz
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
RadoslawF pisze:
Dnia 2009-11-16 15:06, Użytkownik Fantom napisał:

No bez przesady. Gosciu zglasza praktycznie same sprawy drogowe. A czym zajmuje sie drogowka ? Przestepstwa tam to male procenty. Wiec i tak sie zajmuja wykroczeniami. A maja zawsze mnie roboty o tyle, ze z biura nie musza wychodzic (ani wypalac benzyne autem) aby "lapac" kierowcow - bo robi to za nich ktos inny. Papierologia oczywiscie zostaje x ilosc zgloszen.

Czyli przyznajesz że drogówka mniej czasu poświęci na patrolowanie
dróg, kontrolę kierowców i np. nie złapie pijaka za kółkiem bo
będzie zajęta papierkowa robotą związaną ze złym parkowaniem
i narzuconą policji przez nawiedzonego idiotę.


   Przez ustawodawcę, przez ustawodawcę.

--
Liwiusz

Data: 2009-11-16 15:36:16
Autor: Goomich
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
news:hdrnbd$qik$2news.onet.pl:
Czyli przyznajesz że drogówka mniej czasu poświęci na patrolowanie
dróg, kontrolę kierowców i np. nie złapie pijaka za kółkiem bo
będzie zajęta papierkowa robotą związaną ze złym parkowaniem
i narzuconą policji przez nawiedzonego idiotę.


   Przez ustawodawcę, przez ustawodawcę.


Naprawdę widzisz jakąś różnicę?

--
Pozdrawiam   Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl   UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

Data: 2009-11-16 15:38:19
Autor: Liwiusz
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Goomich pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
news:hdrnbd$qik$2news.onet.pl:
Czyli przyznajesz że drogówka mniej czasu poświęci na patrolowanie
dróg, kontrolę kierowców i np. nie złapie pijaka za kółkiem bo
będzie zajęta papierkowa robotą związaną ze złym parkowaniem
i narzuconą policji przez nawiedzonego idiotę.

   Przez ustawodawcę, przez ustawodawcę.


Naprawdę widzisz jakąś różnicę?


:)

--
Liwiusz

Data: 2009-11-16 14:34:07
Autor: Liwiusz
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Fantom pisze:
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?


  Tak.

  Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".

No fakt. Znalazlem.
Ale jak zobaczylem np tytul i podejscie policjantow do sprawy ("Nienawidzą go łódzcy kierowcy, nie cierpią policjanci, sędziowie i urzędnicy.") to wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze nienawidza kierowcy takiego tematu. Ale aby policjanic mieli takie podejscie ? I to "na glos" ?
Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu chyba faktycznie sie mocno czepia "niegroznych" wykroczen.


   Są dwie drogi stosowania prawa - zakazuje się tego, co naprawdę stanowi zagrożenie. A w błahych sprawach państwo nie wnika w to, co robią obywatele. Chcą brać narkotyki? Ich sprawa. Chcą przechodzić na czerwonym świetle, niech przechodzą, byle by nie stwarzali zagrożenia.

   Po drugiej stronie można znaleźć chęć regulowania wszystkiego. Chcesz przejść na drugą stronę - czekaj, aż ci pozwolą. Chcesz coś przekazać bliźnim na piśmie - czekaj, aż sąd się na to zgodzi. Chcesz pomagać innym, poprzez dostarczanie im potrzebnych dóbr, albo chcesz zacząć szukać chętnych dzieci na korepetycje? Zarejestruj działalność i płać co miesiąc 900zł, choćbyś miał przymierać głodem. Prowadzi to do tego, że większości praw nie sposób przestrzegać. I na tej podstawie ustala się pewien stan równowagi - praw jest za dużo, ale w większości nie są egzekwowane, dlatego system jako tako funkcjonuje. I dopiero jak znajdzie się taki szeryf z Łodzi to widać, jak bardzo system jest absurdalny.

   Wyobrażasz sobie na przykład, jaka byłaby zapaść w gospodarce, gdyby nagle "zlikwidować" szarą strefę?

--
Liwiusz

Data: 2009-11-16 17:21:35
Autor: Budzik
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Osobnik posiadający mail szczukot@poczta.onet.pl.skasujto napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

  Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".

No fakt. Znalazlem.
Ale jak zobaczylem np tytul i podejscie policjantow do sprawy
("Nienawidzą go łódzcy kierowcy, nie cierpią policjanci, sędziowie i
urzędnicy.") to wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze
nienawidza kierowcy takiego tematu. Ale aby policjanic mieli takie
podejscie ? I to "na glos" ? Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu
chyba faktycznie sie mocno czepia "niegroznych" wykroczen.

podoba mi sie fakt, ze Pan Roman mowi, ze robi to w jakiejs sprawie (np. parkowanie nie dlatego, ze kierowcy zle parkuja tylko ze miast onie buduje parkingów), imo przyjał głupi sposób i bardzo upierdliwy, przede wszystkim dla kierowców, ale ma jakis cel.
A głupki w komentarzach przy artykułach pisza ze robi dobrze bo prawo to prawo.
A odpowiedzi policji... cóz, musza rzeczywiscie na kazde takie zgłoszenie wystawic mandat? Przeciez jak sami widza wykroczenie to nie maja *obowiazku* interweniowac.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Data: 2009-11-17 12:28:16
Autor: Fantom
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?


  Tak.

  Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".

A jeszcze jedno : czy potem osoba zglaszajaca musi byc np swiadkiem itp ? Czy moze byc zupelnie incognito i nie brac udzialu w jakims postepowaniu (nie marnowac czasu ani nie ujawniac swoich danych).

Fantom

Data: 2009-11-17 03:30:41
Autor: BK
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
On Nov 17, 12:28 pm, "Fantom" <szczu...@poczta.onet.pl.skasujto>
wrote:
>> jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy
>> okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem
>> wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i
>> policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?

>   Tak.

>   Poczytaj o "szeryfie z odzi".

A jeszcze jedno : czy potem osoba zglaszajaca musi byc np swiadkiem itp ?
Czy moze byc zupelnie incognito i nie brac udzialu w jakims postepowaniu
(nie marnowac czasu ani nie ujawniac swoich danych).

Fantom

Nie tyle "musi byc swiadkiem" tylko "jest swiadkiem" - skoro cos
zglaszasz bo to widziales/zarejestrowales to jak inaczej wyobrazasz
sobie swoja role? Chcesz wystapic w postepowaniu jako "Zorro -
msciciel" ? :)

Data: 2009-11-16 17:45:19
Autor: Robert Tomasik
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?

Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości news:hdrjmm$nm2$1atlantis.news.neostrada.pl...
Witam
Mam takie "milicyjne" pytanie :
jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?

W wypadku wykroczeń często jest tak, że dane działanie formalnie stanowi wykroczenie, ale sensu ścigania tego nie ma. Choćby to przechodzenie na czerwonym świetle w środku nocy. Jakież to ztanowi zagrożenie. Co najwyżej, to można by się zastanowić, czy osoby odpowiedzialnej za niewyłączenie świateł w nocy nie ścigać za utrudnianie ruchu. Czemu Policja to ściga? Teoretycznie dlatego, że w w danym momencie uznaje się, że pieszy spowodował zagrożenie. W praktyce nie zawsze tak jest i niestety czasem za takim ściganiem stoi statystyka. Podobnie jest z szeregiem wykroczeń drogowych. Nikt, kto jeździ dłużej nie jest z ręką na sercu w stanie powiedzieć, że nigdy nie przekroczył żadnego przepisu dotyczącego ruchu drogowego. W praktyce to po prostu niemożliwe. Po prostu się nie da i już.

Teraz taka osoba jeżdżąca i rejestrująca wykroczenia napędza czasem wiele bezsensownej roboty Policji. W wypadku policjantów po ujawnieniu przez nich wykroczenia mogą: nie zareagować, zareagować pouczeniem, mandatem, no a w wyjątkowych wypadkach skierować wniosek o ukaranie do sądu - ale i tu po ujawnieniu wykroczenia przez Policję sprawa idzie w trybie uproszczonym. A jak ujawni to obywatel, to do każdego wykroczenia jest tyle roboty, co do przestępstwa niemalże. Stąd ta niechęć.

Data: 2009-11-16 18:11:00
Autor: Liwiusz
Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Robert Tomasik pisze:


niewyłączenie świateł w nocy nie ścigać za utrudnianie ruchu. Czemu Policja to ściga? Teoretycznie dlatego, że w w danym momencie uznaje się, że pieszy spowodował zagrożenie. W praktyce nie zawsze tak jest i

  Praktycznie to mi policjant powiedział - podczas wlepiania mandatu - że oni mają tu stać i ścigać.


--
Liwiusz

Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona