Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy naprawde jest tak zle??

Czy naprawde jest tak zle??

Data: 2010-07-18 23:46:19
Autor: Kuba \(aka cita\)
Czy naprawde jest tak zle??

Użytkownik "jack" <jackglajtWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:47f6.00000776.4c43345bnewsgate.onet.pl...
Przeczytałem artykuł;
http://motoryzacja.interia.pl/news/komisy-zlom-i-oszusci,1507295
I zastanawiam sie czy naprawde mająć 25000złotych nie ma co wybrać??
A co jak mam jedynie 10000zł?
pozdro.jack


sranie w banie z takimi artykułami.

W komisach są auta, ktorymi do niedawna ktoś jeździł. Jesli więc nie da sie kupić auta tzn ze każde auto na polskiej drodze to złom, łacznie z wszystkimi tu obecnych.

Problem  w tym, ze ludzie szukając auta zaczynaja od szukania okazji.. a później są zdziwieni. Owszem - nie da sie wszystkiego zmierzyć jedną miarką i nie wszystko tu jest takie proste, ale ogólnikowe stwierdzenia typu "nie da sie" "handlarz=oszust" itd to nic innego jak nieznajomość zagadnienia.

Z resztą już tu kiedyś sie o tym rozpisywałem, a chwilowo nie chce mi sie elaboratów powtarzac.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-07-19 09:46:32
Autor: BaX
Czy naprawde jest tak zle??

Przeczytałem artykuł;
http://motoryzacja.interia.pl/news/komisy-zlom-i-oszusci,1507295
I zastanawiam sie czy naprawde mająć 25000złotych nie ma co wybrać??
A co jak mam jedynie 10000zł?
pozdro.jack


sranie w banie z takimi artykułami.

W komisach są auta, ktorymi do niedawna ktoś jeździł. Jesli więc nie da sie kupić auta tzn ze każde auto na polskiej drodze to złom, łacznie z wszystkimi tu obecnych.

Bo to trzeba szukać auta w odpowiedniej klasie, a nie 5-letniego BMW czy Audi za 25kzł bo takie stoją w komisach.

Data: 2010-07-19 22:33:09
Autor: PaPi
Czy naprawde jest tak zle??
W komisach są auta, ktorymi do niedawna ktoś jeździł. Jesli więc nie da
sie kupić auta tzn ze każde auto na polskiej drodze to złom, łacznie z
wszystkimi tu obecnych.

Dlaczego kazde auto ? Czesc ludzi (wcale niemala) kupuje nowe samochody. Inni kupuja auta w tzw. "rodzinie".

Problem w tym, ze ludzie szukając auta zaczynaja od szukania okazji.. a
później są zdziwieni.

Pitolenie.
Dwa lata temu mialem na auto (uzywane) kolo 60kzl. Mialo byc maksymalnie dwuletnie i byc dieslem z koncernu VW - 2.0, 1.9.
Najchetnie by bylo to A3 (pieciodrzwiowe) albo A4.
Jezdzilem po Polsce polnocnej i ogladalem kilkanascie aut. Wszystkie, ktore widzialem mialy naprawy blacharskie (czujnik grubosci, nierowne spasowanie elementow, nawet slady pasty polerskiej w zaglebieniach).
Jeden na te kilkanascie mial gwarancje producenta - a powinny miec wszystkie.

Data: 2010-07-20 12:25:35
Autor: J.F.
Czy naprawde jest tak zle??
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał
sranie w banie z takimi artykułami.
W komisach są auta, ktorymi do niedawna ktoś jeździł. Jesli więc nie da sie kupić auta tzn ze każde auto na polskiej drodze to złom, łacznie z wszystkimi tu obecnych.

Jezdzil, jezdzil, i przyp* :-)
Jezdzil, jezdzil i zrobilo sie 199 na liczniku.
Jezdzil, jezdzil i uslyszal od mechanika "sprzedaj pan to czym predzej" :-)

Problem  w tym, ze ludzie szukając auta zaczynaja od szukania okazji.. a później są zdziwieni. Owszem - nie da sie wszystkiego zmierzyć jedną miarką i nie wszystko tu jest takie proste, ale ogólnikowe stwierdzenia typu "nie da sie" "handlarz=oszust" itd to nic innego jak nieznajomość zagadnienia.

Ale czyz nie jest tak ze handlarz najpierw cofa licznik ?
Albo naprawia auto i wypisuje "bezwypadkowy" :-)

J.

Czy naprawde jest tak zle??

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona