Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie. Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest możliwe, że tak uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały temperatury.

--
biodarek

W dniu 12-11-11 00:00, biodarek pisze:

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały
temperatury.

Ja jeĹźdżę juĹź parę lat w takich obcisłych spodniach, ale tylko w jesieni i wiosną i nic takiego nie odczuwam. MoĹźe kto inny się wypowie  na ten temat.
Może masz źle ustawione siodełko to jest bardzo ważne. Kiedyś miałem podobną sytuację i jak prawidłowo ustawiłem wysokość siodełka to skończyły się kłopoty.

W dniu niedziela, 11 listopada 2012 07:39:45 UTC+1 użytkownik mbut napisał:

Może masz źle ustawione siodełko to jest bardzo ważne. Kiedyś miałem podobną sytuację i jak prawidłowo ustawiłem wysokość siodełka to skończyły się kłopoty.

I ja też tak miałem,za wysoko siodło i za wąskie(szerokość pewnie 14 lub 15 cm)
też się broniłem przed obniżaniem,potrzebna jest pewna mentalna zmiana.
Ja dziś jeździłem po Puszczy Niepołomickiej(>80km)raz tylko zsiałem żeby się załatwić,warunki do jazdy idealne,frekfencja bikerów poniżej wszelkich norm.

W dniu 2012-11-11 15:56, Ignac pisze:

W dniu niedziela, 11 listopada 2012 07:39:45 UTC+1 użytkownik mbut napisał:

Może masz źle ustawione siodełko to jest bardzo ważne. Kiedyś miałem

podobną sytuację i jak prawidłowo ustawiłem wysokość siodełka to

skończyły się kłopoty.

I ja też tak miałem,za wysoko siodło i za wąskie(szerokość pewnie 14 lub 15 cm)
też się broniłem przed obniżaniem,potrzebna jest pewna mentalna zmiana.
Ja dziś jeździłem po Puszczy Niepołomickiej(>80km)raz tylko zsiałem żeby się załatwić,warunki do jazdy idealne,frekfencja bikerów poniżej wszelkich norm.

Wysokość siodełka już przerabiałem. Miałem kiedyś wyżej niż obecnie i mogłem przełożyć większą moc na pedały. Jednak po dłuższej jeździe bolały mnie więzadła z tyłu i boku kolana. Niewiele, ale opuściłem siodełko i teraz mogę jeździć bez ograniczeń czasowych.

Pomyślałem czy przez dodatkową warstwę spodni nie siedzę wyżej, ale po pomiarach wychodzi, że to jakieś 0,8 mm. Widać trochę już się wytarły na siedzeniu :)

--
biodarek

Użytkownik "biodarek" <darkm_usunto@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:k7mmm5$aqa$1mx1.internetia.pl...

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie. Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest możliwe, że tak uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały temperatury.

Ja się z tym nie spotkałem i nie wydaje mi się, żebyś miał tak mocno ściśnięte kolana że aż bolą.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
11/11/2012 Truvativ Firex SL zdechł. Na śmierć!

On 2012-11-10, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie. Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest możliwe, że tak uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały temperatury.

Tak. Mam dokładnie to samo - obcisłe długie spodnie naciskają na rzepkę
i ograniczają jej ruchomość. Ja do tego mam problem z kolanami, więc
pewnie odczuwam to wyraĹşniej od Ciebie.

Możliwe wyjścia:
- gacie z wyprofilowanymi kolanami,
- rozciągnięcie spodni na kolanach (raczej bez szans w Twoim wypadku),
- modyfikacja spodni (np. wycięcie dziur na kolanach).

pozdrawiam,
PK

On 11 Lis, 10:44, PK <P...@nospam.com> wrote:

Tak. Mam dokładnie to samo - obcisłe długie spodnie naciskają na rzepkę
i ograniczają jej ruchomość. Ja do tego mam problem z kolanami, więc
pewnie odczuwam to wyraźniej od Ciebie.

Możliwe wyjścia:
- gacie z wyprofilowanymi kolanami,
- rozciągnięcie spodni na kolanach (raczej bez szans w Twoim wypadku),
- modyfikacja spodni (np. wycięcie dziur na kolanach).

Rzadko mi się to zdarzało - ale mam podobne spostrzeżenia. Generalnie
pomagało mi lekkie podciągnięcie spodni w dolnej partii, na wysokości
łydek, tak by w rejonie kolan było nieco więcej luzu
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

W dniu 2012-11-11 13:38, Wilk pisze:

On 11 Lis, 10:44, PK <P...@nospam.com> wrote:

Tak. Mam dokładnie to samo - obcisłe długie spodnie naciskają na rzepkę
i ograniczają jej ruchomość. Ja do tego mam problem z kolanami, więc
pewnie odczuwam to wyraĹşniej od Ciebie.

Możliwe wyjścia:
- gacie z wyprofilowanymi kolanami,
- rozciągnięcie spodni na kolanach (raczej bez szans w Twoim wypadku),
- modyfikacja spodni (np. wycięcie dziur na kolanach).

Rzadko mi się to zdarzało - ale mam podobne spostrzeżenia. Generalnie
pomagało mi lekkie podciągnięcie spodni w dolnej partii, na wysokości
łydek, tak by w rejonie kolan było nieco więcej luzu

Zakładam, że obaj macie spodnie typowo rowerowe, więc to, że moje są niby przeznaczone do biegania nie ma zatem znaczenia.

--
biodarek

On 2012-11-12, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

Zakładam, że obaj macie spodnie typowo rowerowe, więc to, że moje są niby przeznaczone do biegania nie ma zatem znaczenia.

Niet. Ja jeżdżę albo w polarowych ocieplaczach (obcisłych, więc
robię "ładę" na kolanach jak Wilk) albo w bardzo luźnych spodniach
przeciwdeszczowych. W tych drugich nie ma ucisku na kolano, ale jest
sauna. Wytrzymuję jakieś 30km :).

pozdrawiam,
PK

Dnia 11 lis 2012 w liście
[news:5dba981b-53a6-4a6b-ae8e-c7c754ef579ag18g2000vbf.googlegroups.c
om] Wilk [m-wolff@wp.pl] napisał(a):

Rzadko mi się to zdarzało - ale mam podobne spostrzeżenia.
Generalnie pomagało mi lekkie podciągnięcie spodni w dolnej
partii, na wysokości łydek, tak by w rejonie kolan było nieco
więcej luzu

Potwierdzam. Podobne objawy, rozwiązanie jak u Wilka.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Rafał Wawrzycki pisze:

Generalnie pomagało mi lekkie podciągnięcie spodni w dolnej
partii, na wysokości łydek, tak by w rejonie kolan było nieco
więcej luzu

Potwierdzam. Podobne objawy, rozwiązanie jak u Wilka.

Czyli to co u mnie. Kolana nie moga byc otoczone sztywnym materialem, ktory uciska, chocby lekko, sciegna i przyczepy mieśniowe.

Jan Cytawa

W dniu 2012-11-13 12:11, cytawa pisze:

Rafał Wawrzycki pisze:

Generalnie pomagało mi lekkie podciągnięcie spodni w dolnej
partii, na wysokości łydek, tak by w rejonie kolan było nieco
więcej luzu

Potwierdzam. Podobne objawy, rozwiązanie jak u Wilka.

Czyli to co u mnie. Kolana nie moga byc otoczone sztywnym materialem,
ktory uciska, chocby lekko, sciegna i przyczepy mieśniowe.

Spróbowałem sposobu - działa!
Jest nawet tak dobrze, że już nie myślę o kupnie nowych spodni. Obawiałem się, że trzeba będzie co jakiś czas poprawiać spodnie, ale nie. Zdjęcie po powrocie z kilkugodzinnej przejażdżki:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/InneRowerowe#5811853000650504658

--
biodarek

W dniu 2012-11-11 00:00, biodarek pisze:

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały
temperatury.

Może tak być. Przy idealnie zdrowych kolanach pewnie nikt nie odczuwa.
Ja mam zwyrodnienie stawów i jak tylko mam obcisłe spodnie to zaraz czuję, że rzepka gorzej pracuje.
Jacek

W dniu 2012-11-11 00:00, biodarek pisze:

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały
temperatury.

Miałem podobnie gdy dawniej przy chłodach jeździłem w dżinsach z drugą parą lekkich spodni rowerowych pod spodem - dość ciasno leżały na kolanach i uciskały, tak jakby rzepka nie do końca mogła swobodnie pracować. Od kiedy jeżdżę w zimowych spodniach rowerowych (softshell itd) to przy bardziej elastycznym materiale tego nie czuć.

W dniu 2012-11-12 08:39, ikov pisze:

W dniu 2012-11-11 00:00, biodarek pisze:

Witam!

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały
temperatury.

Miałem podobnie gdy dawniej przy chłodach jeździłem w dżinsach z drugą
parą lekkich spodni rowerowych pod spodem - dość ciasno leżały na
kolanach i uciskały, tak jakby rzepka nie do końca mogła swobodnie
pracować. Od kiedy jeżdżę w zimowych spodniach rowerowych (softshell
itd) to przy bardziej elastycznym materiale tego nie czuć.

Właściwie nigdy nie miałem zimowych spodni rowerowych. Zawsze jakieś uniwersalne (biegowe) zakładane na krótkie z wkładką. Trzeba będzie się rozejrzeć. Niedługo powinny zacząć się chyba wyprzedaże :)

--
biodarek

biodarek pisze:

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze?

Ja zauwazylem, ze przy spodniach ze zbyt sztywnego materialu bola mnie zewnetrzne czesci kolan. Tak jakby jakies przyczepy miesniowe. Po kilkudziesieciu km bol jest dosyc silny.

Kiedys zalozylem nieco sztywne dresy zs szwem z boku i to bylo zle. Okolice kolan musza byc (przynajmniej dla mnie)jak najbardziej elastyczne.

Jan Cytawa

W dniu 2012-11-12 09:46, cytawa pisze:

biodarek pisze:

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone
chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak
uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie
powinny być luźniejsze?

Ja zauwazylem, ze przy spodniach ze zbyt sztywnego materialu bola mnie
zewnetrzne czesci kolan. Tak jakby jakies przyczepy miesniowe. Po
kilkudziesieciu km bol jest dosyc silny.

Kiedys zalozylem nieco sztywne dresy zs szwem z boku i to bylo zle.
Okolice kolan musza byc (przynajmniej dla mnie)jak najbardziej elastyczne.

Tak, te moje spodnie są stosunkowo sztywne. To, że mnie boli raczej z przodu kolana, to rzecz indywidualna, ale w przyszłości, kupując długie spodnie, będę zwracał uwagę na elastyczność w obrębie kolan.

Tymczasem ma się utrzymać temperatura ok, +10*C i będę jeździł innych spodniach. Mam takie stare, chyba firmy Kwark z materiału Polartec. One są bardziej elastyczne - prawie jak dzianina ;)

--
biodarek

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 18:06:47 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Tymczasem ma się utrzymać temperatura ok, +10*C i będę jeździł innych spodniach. Mam takie stare, chyba firmy Kwark z materiału Polartec. One są bardziej elastyczne - prawie jak dzianina ;)

A spróbuj sobie marszu w tym samym stroju i tyle samo czasowo co rowerem,
jakie będziesz miał wtedy odczucia(żeby wyeliminować wpływ roweru)
Ja dlatego sie upieram przy tym siodle (zainspirowany zresztą na grupie)
zmieniłem radykalnie jego ustawienia co spowodowało zero urazów ,a cały przebieg wzrósł mi prawie dwukrotnie.

W dniu 2012-11-12 21:04, Ignac pisze:

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 18:06:47 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Tymczasem ma się utrzymać temperatura ok, +10*C i będę jeździł innych

spodniach. Mam takie stare, chyba firmy Kwark z materiału Polartec. One

są bardziej elastyczne - prawie jak dzianina ;)

A sprĂłbuj sobie marszu w tym samym stroju i tyle samo czasowo co rowerem,
jakie będziesz miał wtedy odczucia(żeby wyeliminować wpływ roweru)

Na nogach?! Jak zwierzęta?
Brakuje mi czasu na rower, więc nie mogę go marnować :)

--
biodarek

W dniu 12-11-11 00:00, biodarek pisze:

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe.

Hmm wygląda (sądząc po komentarzach innych), że poruszyłeś
ciekawy temat. Ja do tej pory zauważałem, że w długich spodniach
jeździ mi się gorzej. Bólu co prawda nie czułem, spadek mocy
jak najbardziej. Dotąd zrzucałem to na zimno (że niby organizm
słabiej rozgrzany) albo/i na gorszą kondycję (na długo jeżdżę
raczej w czasie gdy trudno (mi) o regularność jazd.
Rzuciłeś nowe światło :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

W dniu 2012-11-12 10:42, kawoN pisze:

W dniu 12-11-11 00:00, biodarek pisze:

Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w
okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.
Natomiast spodnie mam dość obcisłe.

Hmm wygląda (sądząc po komentarzach innych), że poruszyłeś
ciekawy temat. Ja do tej pory zauważałem, że w długich spodniach
jeździ mi się gorzej. Bólu co prawda nie czułem, spadek mocy
jak najbardziej. Dotąd zrzucałem to na zimno (że niby organizm
słabiej rozgrzany) albo/i na gorszą kondycję (na długo jeżdżę
raczej w czasie gdy trudno (mi) o regularność jazd.
Rzuciłeś nowe światło :)

Teraz sobie tak kojarzę, że zanim zaczęły mnie pobolewać kolana, to było tak zawsze na wiosnę, że po zmianie na krótkie spodenki czuło się nagły przypływ mocy. Ale jak to wiosną - człowiek cieszy się ciepłem i słońcem, więc ten przypływ mocy mógł też wynikać z przypływu endorfin :)

--
biodarek

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 18:19:05 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Teraz sobie tak kojarzę, że zanim zaczęły mnie pobolewać kolana, to było tak zawsze na wiosnę, że po zmianie na krótkie spodenki czuło się nagły przypływ mocy. Ale jak to wiosną - człowiek cieszy się ciepłem i słońcem, więc ten przypływ mocy mógł też wynikać z przypływu endorfin :)

Wiosenny przypływ mocy to i ja odczuwam, ale podejrzewam, że wiąże się on z przesiadką na gładkie opony...

On 12 Lis, 18:27, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 18:19:05 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

> Teraz sobie tak kojarzę, że zanim zaczęły mnie pobolewać kolana, to było
> tak zawsze na wiosnę, że po zmianie na krótkie spodenki czuło się nagły
> przypływ mocy. Ale jak to wiosną - człowiek cieszy się ciepłem i
> słońcem, więc ten przypływ mocy mógł też wynikać z przypływu endorfin :)

Wiosenny przypływ mocy to i ja odczuwam, ale podejrzewam, że wiąże się on
z przesiadką na gładkie opony...

Ja to wiążę raczej z temperaturą. Poniżej zera odczuwam spadek siły
mięśni, nawet gdy jadę na oponach letnich nogi mam jakby słabsze. Na
wiosnę gdy temperatura wzrasta nagle z ujemnej do okolic +8, czuję
nagły "przypływ mocy", tylko co ciekawe taki przypływ jest dość
szokujący i na początku wiąże się z szybszym przeciążeniem mięśni...

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 2012-11-12 19:24, Rowerex pisze:

On 12 Lis, 18:27, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 18:19:05 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Teraz sobie tak kojarzę, że zanim zaczęły mnie pobolewać kolana, to było
tak zawsze na wiosnę, że po zmianie na krótkie spodenki czuło się nagły
przypływ mocy. Ale jak to wiosną - człowiek cieszy się ciepłem i
słońcem, więc ten przypływ mocy mógł też wynikać z przypływu endorfin :)

Wiosenny przypływ mocy to i ja odczuwam, ale podejrzewam, że wiąże się on
z przesiadką na gładkie opony...

Ja to wiążę raczej z temperaturą. Poniżej zera odczuwam spadek siły
mięśni, nawet gdy jadę na oponach letnich nogi mam jakby słabsze. Na
wiosnę gdy temperatura wzrasta nagle z ujemnej do okolic +8, czuję
nagły "przypływ mocy", tylko co ciekawe taki przypływ jest dość
szokujący i na początku wiąże się z szybszym przeciążeniem mięśni...

Masz astmę.
;)

Poniżej zera, mam zdecydowany spadek mocy, bo nie jestem w stanie dostarczyć mięśniom wystarczająco dużo tlenu - moje płuca na mrozie działają tylko na średnich obrotach. Mogę jeździć, ale bez wchodzenia w beztlen. Zazdroszczę biegaczom narciarskim, że ich płuca działają na mrozie tak sprawnie.

Zimne powietrze może powodować skurcz oskrzeli i organizm nie może wejść na szczyt swoich możliwości z powodu niedoboru tlenu. Kiedy się ociepla, płuca pracują normalnie, czuje się moc. Jednak przez zimę mięśnie cierpiały na niedobór tlenu i na początku wiosny szybko się przeciążają. Amatorska dedukcja ;)

--
biodarek

W dniu niedziela, 11 listopada 2012 00:01:05 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Witam!



Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie. Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest możliwe, że tak uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały temperatury.

Podobno źle wpływają na klejnoty przyszłych tatusiów... A pewnie też zmniejszają przepływ krwi w nogach. Ja używam dresów baweł jak nie tak zimno lub kalesony i luźniejszych spodni typu turystycz lub wojskowych. Mi marzną stopy bez względu na rodzaj buta - tylko podczas mrozów.  Pozdrower

W dniu 2012-11-12 20:23, ziulek pisze:

W dniu niedziela, 11 listopada 2012 00:01:05 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:

Witam!



Czasami zdarza mi się, że bolą mnie podczas jazdy kolana. Tylko w

okresie około-zimowym. Kolana mam ciepłe, więc to nie wychłodzenie.

Natomiast spodnie mam dość obcisłe. Używane od 6-7 lat przeznaczone

chyba do biegania. Z Windstopperem N2S. Czy jest moĹźliwe, Ĺźe tak

uciśnięte stawy źle funkcjonują i objawia się to bólem? Może spodnie

powinny być luźniejsze? Ale wtedy chyba kolana nie będą trzymały

temperatury.

Podobno Ĺşle wpływają na klejnoty przyszłych tatusiĂłw... A pewnie teĹź zmniejszają przepływ krwi w nogach. Ja uĹźywam dresĂłw baweł jak nie tak zimno lub kalesony i luĹşniejszych spodni typu turystycz lub wojskowych. Mi marzną stopy bez względu na rodzaj buta - tylko podczas mrozĂłw.  Pozdrower

Miałem na myśli luźniejsze w okolicy kolan.
Piszemy tylko o ucisku na nogi. Co do przepływu krwi, to obecnie promuje się odzież kompresyjną. Krew żylna wracając z nóg do serca czyli pod górę, ma w ten sposób łatwiej. Szybciej następuje oczyszczenie mięśni m.in. z kwasu mlekowego. Na tej samej zasadzie działają też używane od wielu lat pończochy czy rajstopy przeciw-żylakowe.

A co do butów, to właśnie tutaj wydaje mi się, że nie powinny być obcisłe :) Już to kiedyś omawialiśmy i OIDP, to jest rzecz bardzo indywidualna. Jeżdżę zimą w letnich butach SPD z siateczką. Z tym, że na wierzchu zakładam ocieplacze, a wkładkę w bucie zmieniam na taką aluminiowo-filcową i jest przyjemnie ciepło.

--
biodarek