Data: 2014-11-23 22:04:52 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
http://www.dobreprogramy.pl/mikolaj_s/Czy-obecne-odnawialne-zrodla-energii-nie-maja-sensu,59331.html
W sumie OT ale może komuś da do myślenia np. przy urnie ;-) " Projekt, który trwał przez cztery lata i miał za zadanie poprawić obecnie używane technologie wytwarzania energii z odnawialnych źródeł przyniósł zaskakujące rezultaty. Dwaj inżynierowie prowadzący projekt doktorzy uniwersytetu Standford: Ross Koningstein (technologie kosmiczne) i David Fork (fizyka stosowana) na koniec prac oświadczyli bardzo stanowczo. Ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery z użyciem obecnie używanych środków takich jak baterie słoneczne, elektrownie wiatrowe i pływowe nie jest możliwe. " z |
|
Data: 2014-11-26 23:18:04 | |
Autor: kakmar | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Dnia 23.11.2014 z <z@z.pl> napisaĹ/a:
http://www.dobreprogramy.pl/mikolaj_s/Czy-obecne-odnawialne-zrodla-energii-nie-maja-sensu,59331.htmlNie majÄ i kaĹźdy kto umie liczyÄ o tym wie, reszta to marketing i nowa religia. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2014-11-26 16:05:55 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu czwartek, 27 listopada 2014 00:18:20 UTC+1 użytkownik kakmar napisał:
Dnia 23.11.2014 z <z@z.pl> napisał/a: są takie co mają. W jakimś państwie w Ameryce Łacińskiej jeżdżą na Etanolu. Ciepło, zbory kukurydzy dwa razy do roku, przetwarzają na ogromną skalę i obywają bez benzyny. Konsumenckie kolektory słoneczne tak staniały że warto je montować bo same kolektory mogą się zwrócić po dwóch-trzech latach jeśli ktoś wodę do mycia grzeje prądem. konsumenckie pompy ciepła pomimo że jeszcze stosunkowo drogie mają sens bo już są na granicy zamortyzowania jeśli by porównać do ogrzewania gazem. Na to że ropa tanieje musiało coś wpłynąć. Na pewno wielka polityka. Jeśli kraje finansujące terroryzm a żyjące z wydobycia ropy będą miały mniej pieniędzy to przy ich stałych kosztach działania braknie kasy dla terrorystów. Przy okazji uwalono Rosję. Drugi czynnik to wysoka dotąd cena ropy. W cywilizowanych państwach wdrożono technologie dzięki którym spadło zapotrzebowanie na nośniki. Zakaz produkcji grzejników powszechnie używanych do oświetlania w skali UE dał taki efekt jak wyłączenie wszystkich elektrowni w Rumunii. Powszechne ocieplanie budynków mieszkalnych, przepisy nakazujące w tej chwili budowanie budynków energooszczędnych a za kilka lat pasywnych. Takie działania prowadzą ze ropa już nie zdrożeje. Za to będą się rozwijały i oczywiście taniały konsumenckie instalacje do pozyskiwania energii. Wszyscy jak słyszą że odnawialne źródła to myślą że fotowoltaika. Twierdzą że nie warto i mają rację. Ale w pasywnym domu pompa ciepła do grzania wody użytkowej jak najbardziej ma sens i jest opłacalna. Dzięki indywidualnym instalacjom do pozyskiwania ciepła ze źródeł odnawialnych państwa tracą monopol na ciepło. Skądś się w Polsce wzięło chyba 15 miliardów ton niesprzedawalnego węgla na hałdach. Ktoś napisał że obliczył że nie warto. A w Polsce brykiet drzewny kupuje się w sklepach spożywczych. Jak by nie było warto to nikt by go nie kupował. Są piece do spalania peletu wyposażone w sondę lambda. Ktoś na budowaniu odzyskuje ciepło ze ścieków jakie produkuje i pisze że ma oszczędność na poziomie 25% w grzaniu wody użytkowej. Jemu warto w ktoś twierdzi ze nie warto. Kto się myli? |
|
Data: 2014-11-27 14:00:34 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Wed, 26 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote:
Zakaz produkcji grzejników powszechnie używanych do oświetlania IMO mylisz się - to nie ten zakaz, to opłacalność stosowania wydajniejszych źródeł światła. Niewątpliwie JEST w tym zasługa pewnej propagandy, ale raczej nie zakazu. FYI: jako że potrzebowałem takiego "źródła ciepła" (strych, przy zimowych możliwych -15C CFL ma pełne prawo być nieskuteczny, a LED na razie jednak drogi jak na świecenie kilkadziesiąt minut przez miesiąc) to właśnie je nabyłem. Opisane na etykietce: "źródło ciepła, sprawność >85%" :P Jednak od lat o tym piszę - od nastania CFLi mam w końcu dostatecznie jasno :> (nie, NIE stosuję się do "przelicznika" opisanego na lampach, i to dlatego) w skali UE dał taki efekt jak wyłączenie wszystkich elektrowni w Rumunii. To IMO jest mało ważne. Zdać sobie wystarczy sprawę z kosztów rozpowszechniającej się klimatyzacji, która u nas JESZCZE jest luksusem, ale coraz powszechniejszym. Ale: Powszechne ocieplanie budynków mieszkalnych, O, tu bym się zgodził. Daje skutek i latem i zimą. To JEST prawda. Druga strona tej prawdy jest taka, iż: - nic nie ma za darmo (część "ochrony energii" wymaga energii na jej zbudowanie :>) - skutkiem będzie dalsze podrożenie energii. Żeby kto nie myślał, że ta oszczędność przełoży się w większości na oszczędność w budżecie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-11-27 07:41:05 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu czwartek, 27 listopada 2014 14:12:47 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Wed, 26 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote:Jeśli by nie było przejścia na wydajniejsze źródła światła to zainteresowanie klimatyzatorami było by niemierzalnie niższe. No fakt ze trzeba z czegoś te urządzenia do pozyskiwania darmowej energii zrobić. Przy taniej energii koszt materiałów na kolektor słoneczny jest niski i pozwala go w korzystnych warunkach takich jak dotychczasowe grzanie prądem zamortyzować w krótkim czasie. Według mnie w tej chwili nośniki nie mają prawa podrożeć. To efekt działania kuli śnieżnej. Motywacją do przechodzenia na alternatywne źródła ciepła była wysoka cena ropy i przez to wszystkich innych nośników. Na początku ceny np solarów były wysokie, teraz są niskie bo tak działa rynek jak czegoś dużo potrzeba i da się zaspokoić rynek. Takie rozproszone wytwarzanie ciepła spowodowało mniejsze zapotrzebowanie na kopaliny. Musiało to potrwać kilka lat. Musiały się skończyć jakieś długoterminowe kontrakty. W tej chwili kraje żyjące z wydobycia ropy są w czarnej dupie. Kiedyś udawało im się podnosić ceny jak ograniczały wydobycie. Teraz ograniczenie wydobycia spowoduje o kilkadziesiąt procent więcej solarów, wiatraków itp. W takiej sytuacji cena ropy wzrośnie na chwilę a potem jeszcze bardziej spadnie. Jak tylko któreś państwo czy kilka państw ograniczą wydobycie to natychmiast w to miejsce wejdzie konkurencja i zapełni lukę po nie zmienionych lub niższych cenach. Ilością nadrobią obniżoną cenę. Na zmniejszenie zapotrzebowania na nośniki ma również wpływ recykling. Wytworzenie stali ze złomu to ułamek kosztów wytworzenia jej z rudy. Typowe gospodarstwo domowe teraz większą cześć kupowanej energii czy nośników przerabia na ciepło. Kiedyś duży udział miało przerabianie na światło. Na świecenie żarówkami gospodarstwo domowe potrzebowało kilka kilowatogodzin dziennie. Teraz może to być poniżej kilowatogodziny. Teraz energożerne zostały bojlery. Ale i to się zmienia bo można już kupić bojlery z pompami ciepła. Takie bojlery dają taniej ciepłą wodę niż z elektrociepłowni. Jak jeszcze ich cena trochę spadnie to bym się nie założył że ludzie mający ciepłą wodę z sieci nie zaczną ich instalować. Podnoszenie cen energii spowoduje to co się stało z ropą. Przechodzenie indywidualnych odbiorców na alternatywne źródła ciepła. Spadek zapotrzebowania na kupowaną energię i spadek jej cen. Kula śnieżna już się toczy. Na razie powoli. Każda podwyżka cen nośników w tej chwili powoduje spadek zapotrzebowania na drożejące nośniki i kula rośnie i nabiera prędkości. Kula kiedyś się zatrzyma bo jest jakaś magiczna minimalna ilość energii jaką każdy musi kupić, ale w Polsce są jeszcze spore rezerwy w tej materii. Według mnie teraz w Polsce jest najlepszy czas na instalowanie solarów do grzania wody. One wcale nie muszą dać 100% zużywanego ciepła. Wystarczy jak 25-30% obniżą rachunki za ciepłą wodę. |
|
Data: 2014-11-27 22:47:23 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Thu, 27 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote:
Jeśli by nie było przejścia na wydajniejsze źródła światła Powiedz że żartujesz. Proszę uprzejmie. Bo nie wierzę. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-11-27 16:10:15 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu czwartek, 27 listopada 2014 22:50:46 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Thu, 27 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote: czego nie rozumiesz? |
|
Data: 2014-11-27 23:14:59 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-27 22:47, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 27 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote: Oświetlenie i klimatyzacja to dwie (prawie) rozłączne rzeczy. Prawie, bo niby zyski ciepła od nieefektywnych źródeł światła trzeba odprowadzić, ale z drugiej strony zwykle jak jest groąco, to jest również jasno i bez sztucznego oświetlenia. Więc z korelacją bym nie przesadzał. Shrek. |
|
Data: 2014-11-27 23:44:15 | |
Autor: kakmar | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Dnia 27.11.2014 kogutek444@gmail.com <kogutek444@gmail.com> napisaĹ/a:
No fakt ze trzeba z czegoĹ te urzÄ dzenia do pozyskiwania darmowej energii zrobiÄ. Przy taniej energii koszt materiaĹĂłw na kolektor sĹoneczny jest niski i pozwala go w korzystnych warunkach takich jak dotychczasowe grzanie prÄ dem zamortyzowaÄ w krĂłtkim czasie. WedĹug mnie w tej chwili noĹniki nie majÄ prawa podroĹźeÄ.[ciach... ] To nie tak, nie da siÄ wyprodukowaÄ z ogniwa fotowoltaicznego czy wiatraka tyle energii Ĺźeby zapĹaciÄ za jego produkcjÄ i utrzymanie. Dlatego warunki zmieniono za pomocÄ regulacji, dopĹat, certyfikatĂłw, itd. W efekcie cena energii wzrosĹa na tyle Ĺźe przy pewnych zaĹoĹźeniach siÄ âopĹacaâ. Nie zmienia to jednak tego Ĺźe w sumie na energiÄ wydajemy wiÄcej i zuĹźywamy jej wiÄcej, w tym tej nieodnawialnej, aby ta âodnawialnaâ mogĹa powstaÄ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2014-11-27 18:40:58 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Friday, November 28, 2014 9:44:32 AM UTC+10, kakmar wrote:
> energii zrobić. Przy taniej energii koszt materiałów na kolektor > słoneczny jest niski i pozwala go w korzystnych warunkach takich > jak dotychczasowe grzanie prądem zamortyzować w krótkim czasie. > Według mnie w tej chwili nośniki nie mają prawa podrożeć. [ciach... ] Napewno? http://www.popsci.com.au/science/solar-panels-now-make-more-electricity-than-they-use,379327 Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-28 22:26:03 | |
Autor: kakmar | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Dnia 28.11.2014 Iguan_007 <iguan007@gmail.com> napisaĹ/a:
On Friday, November 28, 2014 9:44:32 AM UTC+10, kakmar wrote:electricity-than-they-use,379327> Ale to jest teraz, czy ma byÄ w 2020? bo pisaĹem o tym co jest dziĹ i co wyszĹo z Googlowego projektu RE<C Panom R. Koningstein i D. Fork. W dodatku ich wyniki potwierdza sposĂłb i koszt przymusowego wprowadzania odnawialnych ĹşrĂłdeĹ w UE. Sam bardzo bym siÄ ucieszyĹ gdyby udaĹo siÄ wyjĹÄ ponad kreskÄ. Ale nie na siĹÄ, przy zwiÄkszeniu kosztĂłw, w tym dla Ĺrodowiska i za pomocÄ kreatywnej ksiÄgowoĹci. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2014-11-28 14:48:27 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 23:26:20 UTC+1 użytkownik kakmar napisał:
Dnia 28.11.2014 Iguan_007 <iguan007@gmail.com> napisał/a: Jaka kreatywna księgowość? Kolektor 2m2 jakiś 1000. Zbiornik z wężownicą 700. Pompka i sterowanie 300. Razem 2 tysiące. 5-15 złotych dziennie kosztuje podgrzanie prądem wody do mycia, 5zł dla 2 osób. dla nich przy założeniu że 25-30% ciepła będą mieli z solara czas zwrotu 4 lata. Trochę długo ale nie jest pod kreska. Pod kreską to w Polsce są rekuperatory. |
|
Data: 2014-11-29 09:01:12 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 23:48, kogutek444@gmail.com wrote:
Jaka kreatywna księgowość? Kolektor 2m2 jakiś 1000. Zbiornik z wężownicą 700. Pompka i sterowanie 300. Razem 2 tysiące. 5-15 złotych dziennie kosztuje podgrzanie prądem wody do mycia, 5zł dla 2 osób. dla nich przy założeniu że 25-30% ciepła będą mieli z solara czas zwrotu 4 lata. Trochę długo ale nie jest pod kreska. Pod kreską to w Polsce są rekuperatory.2,5 pln na łba to jak podgrzewasz pełną wannę wody do 55 stopni - ciepło. Weź załóż prysznic i już ci wychodzi złotówka:P I jeszcze nam opowiedz jak super solary sprawują się w zimę;) |
|
Data: 2014-11-29 04:27:28 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu sobota, 29 listopada 2014 09:01:12 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-11-28 23:48, kogutek444@gmail.com wrote: Są ludzie mądrzy co uważają że jak ograniczą pobór prądu na ogrzewanie o 1/4 to będzie to duża oszczędność. A są tacy co stwierdzą że solary są beznadziejne bo w nocy zimą nie grzeją wody.. Ale to debile. Do której grupy chcesz się zaliczać. |
|
Data: 2014-11-29 14:23:36 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 13:27, kogutek444@gmail.com wrote:
Jaka kreatywna księgowość? Kolektor 2m2 jakiś 1000. Zbiornik z wężownicą 700. Pompka i sterowanie 300. Razem 2 tysiące. 5-15 złotych dziennie kosztuje podgrzanie prądem wody do mycia, 5zł dla 2 osób. dla nich przy założeniu że 25-30% ciepła będą mieli z solara czas zwrotu 4 lata. Trochę długo ale nie jest pod kreska. Pod kreską to w Polsce są rekuperatory.2,5 pln na łba to jak podgrzewasz pełną wannę wody do 55 stopni - A ile pieniędzy zaoszczedzili i na co je wydali (oprócz solara;) ? A są tacy co stwierdzą że solary są beznadziejne bo w nocy zimą nie grzeją wody.. Ale to debile. Do której grupy chcesz się zaliczać. Sa ludzie, co uważają że jest jak oni uważają, są tacy co policzą i na tej podstawie uznają, że coś się opłaca, albo nie. Do której grupy się zaliczasz? I dawaj linka do tej oferty "zestaw solarny 2m2 za razem 2000PLN. Bo ja widzę po kilkanaście tysi z montażem. Weźmy teraz twoje 150 PLN na miesiąc (dla czterech osób - zakłada się 60l na osobę nie 120) i załóżmy, że dzień czy noc, lato czy zima solar ogrzeję całą ciepłą wodę użytkową. 12000/150 = 6,6 roku. Teraz weźmy pod uwagę, że nie mieszkamy nad Morzem Śródziemnym i poza latem wypada to słabo i pomnóżmy przez 1,5. Ups 10 lat. Dodajmy konserwację - 11 lat. Zastanówmy się jaka jest tego trwałość, dodajmy do tego że finansowanie tego na początku a nie w ratach miesięcznych rozłożonych na 11 lat. Ty mówisz 4 lata, ja mówię 11. Z ciekawości zapytałem googla i twierdzi, że 8 dla grzania prądem i ponad 20-25 dla grzania olejem lub z sieci ciepłowniczej (nie uwzględniając finansowania inwestycji i konserwacji). A tak poza tym to prądem się grzeje CWU w ostateczności. Shrek. |
|
Data: 2014-11-29 14:26:58 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 13:27, kogutek444@gmail.com wrote:
>>> Jaka kreatywna księgowość? Kolektor 2m2 jakiś 1000. Zbiornik z wężownicą 700. Pompka i sterowanie 300. Razem 2 tysiące. 5-15 złotych dziennie kosztuje podgrzanie prądem wody do mycia, 5zł dla 2 osób. dla nich przy założeniu że 25-30% ciepła będą mieli z solara czas zwrotu 4 lata. Trochę długo ale nie jest pod kreska. Pod kreską to w Polsce są rekuperatory. >> 2,5 pln na łba to jak podgrzewasz pełną wannę wody do 55 stopni - >> ciepło. Weź załóż prysznic i już ci wychodzi złotówka:P >> >> I jeszcze nam opowiedz jak super solary sprawują się w zimę;) > > Są ludzie mądrzy co uważają że jak ograniczą pobór prądu na ogrzewanie o 1/4 to będzie to duża oszczędność. A ile pieniędzy zaoszczedzili i na co je wydali (oprócz solara;) ? > A są tacy co stwierdzą że solary są beznadziejne bo w nocy zimą nie > grzeją wody.. Ale to debile. Do której grupy chcesz się zaliczać. Sa ludzie, co uważają że jest jak oni uważają, są tacy co policzą i na tej podstawie uznają, że coś się opłaca, albo nie. Do której grupy się zaliczasz? I dawaj linka do tej oferty "zestaw solarny 2m2 za razem 2000PLN. Bo ja widzę po kilkanaście tysi z montażem. Weźmy teraz twoje 150 PLN na miesiąc (dla czterech osób - zakłada się 60l na osobę nie 120) i załóżmy, że dzień czy noc, lato czy zima solar ogrzeję całą ciepłą wodę użytkową. 12000/150 = 6,6 roku. Teraz weźmy pod uwagę, że nie mieszkamy nad Morzem Śródziemnym i poza latem wypada to słabo i pomnóżmy przez 1,5. Ups 10 lat. Dodajmy konserwację - 11 lat. Zastanówmy się jaka jest tego trwałość, dodajmy do tego że finansowanie tego na początku a nie w ratach miesięcznych rozłożonych na 11 lat. Ty mówisz 4 lata, ja mówię 11. Z ciekawości zapytałem googla i twierdzi, że 8 dla grzania prądem i ponad 20-25 dla grzania olejem lub z sieci ciepłowniczej (nie uwzględniając finansowania inwestycji i konserwacji). A tak poza tym to prądem się grzeje CWU w ostateczności. Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 14:55:12 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 8:26:20 AM UTC+10, kakmar wrote:
> Napewno? Juz produkuja wiecej. Do 2020 maja splacic to co nieefektywna technologia zuzyla wczesniej: "Until about 2010 or so, the solar panel industry used more electricity than it produced, according to a new analysis. Now, the industry is set to "pay back" the energy it used by 2020." i co wyszło z Googlowego projektu RE<C Panom R. Koningstein i D. Fork. W dodatku ich wyniki potwierdza sposób Tzn. co wyszlo? Sam bardzo bym się ucieszył gdyby udało się wyjść ponad kreskę. Ale nie na siłę, przy zwiększeniu kosztów, To jest duzo trudniejsze niz sie wydaje. Co znaczy "na sile"? Bo sa wyzsze koszty? Sa, jak przy kazdej nowej technolgii. Filtry na elektrowni tez zwiekszaja koszty. Czy to wystarczajacy argument zeby je zlikwidowac? I dla wyjasnienia: bardzo daleko mi do zielonych "przytulaczy drzew", ale trudno mi zignorowac fakt ze zanieczyszczenia psuja komfort zycia (rzeki,powietrze). Mam znajomych ktorzy wyprowadzili sie z Pekinu tylko ze wzgledu na zanieczyszczenia powietrza. To jest realny problem. Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-28 23:07:20 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Iguan_007 wrote:
Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) niezła demagogia. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-28 15:26:44 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 9:07:37 AM UTC+10, masti wrote:
niezła demagogia. Mozesz prosze rozwinac co masz na mysli? Chcialem pokazac przedmowcy, ze sa jednak jakies pozakosztowe aspekty energii odnawialnej. I wlasnie dlatego podalem przyklad filtrow w elektrowni (ktore sa w 100% nieproducyjne i cos kosztuja) czy elektrowni "za plotem". Nie widze w tym zadnej demagogii. Chyba kazdy z nas zdaje sobie sprawe, ze nowe technologie cos kosztuja (z czasem coraz mniej). Ale od tego daleka droga do uznania ich za bezuzyteczne. Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie sie dyskutuje o samych kosztach dopoki nie ten problem nie dotyczy bezposrednio naszego podworka. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-28 23:31:51 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Iguan_007 wrote:
Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie sie dyskutuje o samych kosztach dopoki nie ten problem nie dotyczy bezposrednio naszego podworka. bo wskazywanie na not-in-my-backyard symbol jest właśnie demagogią. Nie ma żadnego związku z ekonomią produkcji energii a co do elektrowni to nie jest to wielki problem. mieszkałem kilka lat koło elektrowni. koł tzn 50 metrów. i to jeszcze za komuny kiedy o obecnych technologiach ekologicznych elektrowniach nikt nawet nie myślał. A ty? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-28 16:19:08 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 9:32:07 AM UTC+10, masti wrote:
Iguan_007 wrote: > Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie sie dyskutuje o samych kosztach dopoki nie ten problem nie dotyczy bezposrednio naszego podworka. bo wskazywanie na not-in-my-backyard symbol jest właśnie demagogią. Nie Wlasnie, bo problem nie dotyczy tylko _ekonomii_ produkcji pradu. Jeszcze raz - chcesz ekonomii to produkuj prad w elektrowniach na wegiel brunatny, bez filtrowania zanieczyszczen. Bedzie taniej! a co do elektrowni to nie jest to wielki problem. A jednak: "Elektrownie węglowe stanowią w Europie znaczne źródło zanieczyszczeń atmosferycznych pochodzenia przemysłowego. Inne sektory przyczyniające się w dużym stopniu do skażenia powietrza to transport, ogrzewanie mieszkań oraz rolnictwo. (...) zanieczyszczone powietrze jest nadal odpowiedzialne za skrócenie spodziewanej długości życia średnio o 8,6 miesiąca2 , co można przełożyć na 492 000 przedwczesnych zgonów rocznie3 w krajach UE. Jest to najważniejszy w Europie czynnik środowiskowy zwiększający ryzyko dla zdrowia." http://www.env-health.org/IMG/pdf/nieplacony_rachunek_jak_energetyka_weglowa_niszczy_nasze_zdrowie_full_report_final.pdf mieszkałem kilka lat A ja na szczescie nie. Ale widzialem kiedys co spalanie wegla zostawialo na drzewach w okolicy Nowej Huty w Krakowie. Nie chcialbym miec tego w plucach. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-28 16:48:04 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu sobota, 29 listopada 2014 01:19:11 UTC+1 użytkownik Iguan_007 napisał:
On Saturday, November 29, 2014 9:32:07 AM UTC+10, masti wrote: Po co się brandzlujesz rozwiązaniami na które nie masz wpływu. Będę chcieli to zarządzą że tylko starymi oponami i kaloszami wolno w Krakowie w piecach palić. O 7 miesięcy przewidywany czas życia się skróci. Wszystkim się skróci a nie tylko mnie. Mnie interesuje żebym jak najmniej płacił za nośniki energii. Żeby tak się stało to się musi zrobić rynek konsumenta a nie producenta wspieranego przepisami przez państwo. Rynek konsumenta zrobi się tylko w jeden sposób. Jak gospodarstwa domowe samodzielnie wdrożą takie sposoby sposoby oszczędzania i pozyskiwania energii że nie wpłynie albo wpłynie nieznacznie na komfort życia jaki miały bez indywidualnego programu oszczędnościowego. Programy oszczędnościowe wprowadzone przez rządy państw uprzemysłowionych odniosły skutek bo dzisiaj ropa jest po 65 dolców za baryłkę. Arabusy nawet nie myślą o ograniczeniu wydobycia bo to im nic długofalowo nie da tylko za 3 lata przyniesie większe straty. Bo zostaną wprowadzone kolejne rządowe programy oszczędzania nośników. |
|
Data: 2014-11-29 21:00:17 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 10:48:06 AM UTC+10, kogut...@gmail.com wrote:
się musi zrobić rynek konsumenta a nie producenta wspieranego przepisami przez państwo. Ale zdajesz sobie sprawe, ze obecnie dotujesz elektrownie weglowe? http://www.cire.pl/pokaz-pdf-%252Fpliki%252F2%252Fukryty_rachunek_za_wegiel..pdf Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-29 09:08:08 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 00:26, Iguan_007 wrote:
Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie sie dyskutuje o samych kosztach dopoki nie ten problem nie dotyczy bezposrednio naszego podworka. A ja jestem na 100% pewny, że wolę mieć pod nosem elektrownięczy elektrociepłownię (nie bez powodu mają wysokie kominy) niż miasteczko opalane drewnem i węglem (a w praktyce śmieciami). A audyty energetyczne (która mają mnie przekonać do ekologii podobno) wmawiają mi, że jednak 15 razy bardziej wole sąsiadów palących czym podpadnie niż elektrownie. Bezedura i demagogaia. BTW - z twoją 100% pewnością to bym uważał, bo o ile każda gmina chętnie przyjmie na swój teren elektrownie i ludzie się z tego cieszą jak dzieci (dobra praca, duże wpływy do gminy, całe mnóstwo firm obsługujących tą elektrownie i jej pracowników), to przeciwko wiatrakom jakoś wszyscy sąsiedzi protestują. Shrek. |
|
Data: 2014-11-29 20:50:01 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 6:08:08 PM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-29 00:26, Iguan_007 wrote: Przeczytaj raport ktory podrzucilem wyzej w odpowiedzi do mastiego, moze troche zmienisz zdanie. Ale tak szczerze nie wierze, ze wolabys kominy, transporty z weglem, pyl i zanieczyszczenia za plotem. Zwyczajnie nie wierze. niż miasteczko opalane drewnem i węglem (a w praktyce śmieciami). A audyty energetyczne (która mają mnie przekonać do ekologii podobno) wmawiają mi, że jednak 15 razy bardziej wole sąsiadów palących czym podpadnie niż elektrownie. Bezedura i demagogaia. Sorki, nie mam pojecia o czym piszesz. Pytalem czy wolabys miec za plotem elektrownie wodna czy weglowa. Wybrales weglowa, ok Twoja sprawa. Ale co ma do mojej wypowiedzi spalanie smieci to juz zupelnie nie wiem. Czy ludzie widzac elektrownie wodna zaczynaja palic smieci? O to chodzi? BTW - z twoją 100% pewnością to bym uważał, bo o ile każda gmina chętnie przyjmie na swój teren elektrownie i ludzie się z tego cieszą jak dzieci (dobra praca, duże wpływy do gminy, całe mnóstwo firm obsługujących tą elektrownie i jej pracowników), to przeciwko wiatrakom jakoś wszyscy sąsiedzi protestują. Nie zartuj, przeciwko weglowym tez protestuja. Masz: http://www.stopep.org/pl Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 09:37:31 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 05:50, Iguan_007 wrote:
A ja jestem na 100% pewny, że wolę mieć pod nosem elektrownięczy Gdzie - nie będę czytał każdej twojej odpowiedzi Mastiemu, żeby znaleźć twoje argumenty. Ale tak szczerze nie wierze, ze wolabys kominy, transporty z weglem, pyl i zanieczyszczenia za plotem. Zwyczajnie nie wierze. Kiedy ja mieszkam 4 km od elektrociepłowni i nawet tego nie zauważam. Zdradzę ci tajemnicę - w Warszawie większość ludzi mieszka 10 km od elektrociepłowni bądź ciepłowni. W zasadzie w każdym dużym mieście tak jest;) I bardzo cię proszę, żebyś mi jej nie zamykał, bo polubiłem ciepłe grzejniki:P BTW - z twoją 100% pewnością to bym uważał, bo o ile każda gmina chętnie Ty nie żartuj. To jest strona, pod którą nikt nawet się nie podpisał w zakładce kontakt. Jedź do Kozienic, spróbuj zorganizować protest przeciwko elektrowni i rozwiń transparent "zamknąć elektrownię Kozienice". Tylko załatw sobie jakąś ochronę. A potem opisz ile ludzi się do ciebie przyłączyło;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 02:21:30 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 6:37:29 PM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-30 05:50, Iguan_007 wrote: Prosze bardzo: http://www.env-health.org/IMG/pdf/nieplacony_rachunek_jak_energetyka_weglowa_niszczy_nasze_zdrowie_full_report_final.pdf Kiedy ja mieszkam 4 km od elektrociepłowni i nawet tego nie zauważam. Nie znaczy, ze Ci nie niszczy zdrowia. Zdradzę ci tajemnicę - w Warszawie większość ludzi mieszka 10 km od elektrociepłowni bądź ciepłowni. W zasadzie w każdym dużym mieście tak jest;) Prawda. Prawda tez, ze wlasnie duze miasta maja najgorsze powietrze. I bardzo cię proszę, żebyś mi jej nie zamykał, bo polubiłem ciepłe grzejniki:P Nie boj sie, obecnie nie ma rozsadnej alternatywy. Nikt nie zamknie kilkuset megawatowej elektrowni zeby obsadzic pola po horyzont panelami. Ty nie żartuj. To jest strona, pod którą nikt nawet się nie podpisał w zakładce kontakt. Jedź do Kozienic, spróbuj zorganizować protest przeciwko elektrowni i rozwiń transparent "zamknąć elektrownię Kozienice". Tylko załatw sobie jakąś ochronę. A potem opisz ile ludzi się do ciebie przyłączyło;) Ludzie beda bronic swojej pracy. Nie ma w tym nic niezwklego. Co nie zmienia mojego (subiektywnego) zdania, ze ludzie woleliby miec za plotem czysta elektrownie niz dymiacy kombinat. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 12:38:06 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 11:21, Iguan_007 wrote:
Kiedy ja mieszkam 4 km od elektrociepłowni i nawet tego nie zauważam. Jestem w 100% przekonany, że brak ogrzewania niszczy bardziej. Więc proszę cię - nie wyłączaj;) Zdradzę ci tajemnicę - w Warszawie większość ludzi mieszka 10 km od I dziwnym trafem właśnie do tych największych miast migrują ludzie z wiosek z czystym powietrzem, a nie na odwrót. I bardzo cię proszę, żebyś mi jej nie zamykał, bo polubiłem Uff. Bo się przestraszyłem, że ktoś posłucha jakiegoś ekooszołoma i każe mi się w zimie solarami grzać (które akurat w zimę dobrze działać nie chcą;) Ty nie żartuj. To jest strona, pod którą nikt nawet się nie podpisał w Ludzie woleli by być piękni i bogaci. Ale ja nie o tym, tylko o tym: "Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie sie dyskutuje o samych kosztach dopoki nie ten problem nie dotyczy bezposrednio naszego podworka. " Otóż właśnie nie - prawie każdy chciałby mieć tą "śmierdzącą elektrownie" właśnie za swoim płotem. Czego dowodem są właśnie gminy, w których elektrownie takie stoją i tubylcy traktują to jak mannę z nieba. Jakbyś im próbował wmówić, ze tej elektrowni nie chcą, to w najlepszym wypadku by cię taczkami wywieźli. Więc proszę cię nie przeciwstawiaj swojego subiektywnego zdania, że ludzie nie chcą elektrowni u siebie, oczywistym i obiektywnym faktom. Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 03:53:01 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 9:38:04 PM UTC+10, Shrek wrote:
> Nie znaczy, ze Ci nie niszczy zdrowia. Juz pisalem, nie boj sie. I dziwnym trafem właśnie do tych największych miast migrują ludzie z wiosek z czystym powietrzem, a nie na odwrót. Co w tym dziwnego? Sugerujesz,ze czystosc powietrza to jedyne kryterium wyboru miejsca zamieszkania czy co? Otóż właśnie nie - prawie każdy chciałby mieć tą "śmierdzącą elektrownie" właśnie za swoim płotem. Czego dowodem są właśnie gminy, w których elektrownie takie stoją i tubylcy traktują to jak mannę z nieba. Jakbyś im próbował wmówić, ze tej elektrowni nie chcą, to w najlepszym wypadku by cię taczkami wywieźli. Więc proszę cię nie przeciwstawiaj swojego subiektywnego zdania, że ludzie nie chcą elektrowni u siebie, oczywistym i obiektywnym faktom. Jakim "faktom"? Bo mam wrazenie, ze dorobiles swoim wyobrazniom status "faktow". Masz cos na poparcie tej tezy poza swoim stwierdzeniem "jak bedziesz chcial zamknac ludziom zaklad pracy to beda protestowac"? Myslisz, ze jakby pracowali w elektrowni wodnej to byliby do niej mniej przywiazani niz do tej weglowej? Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 13:26:13 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 12:53, Iguan_007 wrote:
I dziwnym trafem właśnie do tych największych miast migrują ludzie z NIe - sugeruje, że te elektrociepłownie ludzie traktują jednak jako udogodnienie niż utrudnienie. Więc daj ludziom myśleć za siebie. Otóż właśnie nie - prawie każdy chciałby mieć tą "śmierdzącą Fakt jest taki, że mieszkańcy każdej gminy mającej na swoim terenie elektrownie będą jej bronić jak niepodległości. A twoje subiektywne zdanie jest takie: "Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem." Otóż stoi ono w fundamentalnej sprzeczności z faktami. Myslisz, ze jakby pracowali w elektrowni wodnej to byliby do niej mniej przywiazani niz do tej weglowej? Nie interesuje mnie co by było. Twierdziłeś, że nikt nie chcę "smierdzącej elektrowni" za płotem, a fakt jest taki, że przytłaczająca większość chce. Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 04:41:43 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 10:26:12 PM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-30 12:53, Iguan_007 wrote: To znaczy ze jada do miasta bo maja elektrocieplownie, tak? > Jakim "faktom"? Bo mam wrazenie, ze dorobiles swoim wyobrazniom status "faktow". Skup sie. Beda bronic MIEJSCA PRACY. Bez znaczenia czy bedzie to elektrownia weglowa czy wodna. A twoje subiektywnezdanie jest takie: "Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem." Otóż stoi ono w fundamentalnej sprzeczności z faktami. Ponawiam pytanie "jakimi faktami"? Przytocz jakies. Cos co pokazuje, ze ludzie wola kominy od np. wody. > Myslisz, ze jakby pracowali w elektrowni wodnej to byliby do niej mniej przywiazani niz do tej weglowej? Nie manipuluj. Sugerujesz, ze pisalem ze ludzie nie chca miejsca pracy a to bzdura. Twierdzilem (i nadal twierdze), ze ludzie woleliby za plotem elektrownie np.. wodna od weglowej. Nie mieszaj w to zwyczajnego bronienia miejsc pracy. Jesli zapomniales o czym piszemy, oto moja pierwsza wypowiedz w tym temacie na ktory odpisujesz: "Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) " Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 14:12:32 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 13:41, Iguan_007 wrote:
NIe - sugeruje, że te elektrociepłownie ludzie traktują jednak jako Prawdopodobnie jest to jeden z wielu argumentów za. Bo chyba nie myślisz, że przeciw? Nie manipuluj. Sugerujesz, ze pisalem ze ludzie nie chca miejsca pracy a to bzdura. Nic takiego nie napisałem - napisałem, że ludzie chcą u siebie elektrownie. Prawdopodobnie chcą też inne rzeczy i być może woleli by na przykład uzdrowisko, ale faktem jest, że mają elektrownie i są z tego powodu zadowoleni. Twierdzilem (i nadal twierdze), ze ludzie woleliby za plotem elektrownie np.. wodna od weglowej. Być może woleliby. Co nie zmienia, że chcą (dalej) mieć elektrwnię węglową. "Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? No to ci odpowiem na to pierwsze pytanie (choć nie miałem zamiaru). Tak wolę mieć pod oknem elektrownię węglową o mocy powiedzmy 4 GW niż solarną o tej samej mocy. Z prostego powodu - z pierwszej mam prąd i rozwój gospodarki, a drugie... nie istnieją. Co do hydroelektrowni dużych mocy... Włocławek ma również niecałe 0,2 GW. Więc skończ swoje mrzonki - w Polsce alternatywą dla węgla jest atom lub (ewentualnie) gaz. Nie mamy rzek nadających się do budowy naprawdę dużych elektrowni, elektrownie słoneczne średnio u nas się sprawują latem, a fatalnie zimą. Chcesz mieć prąd w zimę? Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 05:44:03 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 11:12:31 PM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-30 13:41, Iguan_007 wrote: Nie, nie mysle ze przeciw. Ale mysle ze zanieczyszczone powietrze jest argumentem "przeciw" a nie "za": Iguan: wlasnie duze miasta maja najgorsze powietrze. Shrek: I dziwnym trafem właśnie do tych największych miast migrują ludzie z wiosek z czystym powietrzem, a nie na odwrót Iguan: Co w tym dziwnego? Sugerujesz,ze czystosc powietrza to jedyne kryterium wyboru miejsca zamieszkania czy co? > Nie manipuluj. Sugerujesz, ze pisalem ze ludzie nie chca miejsca pracy a to bzdura. Sa zadowleni bo maja prace. To nic niezwyklego. Niezwykle byloby gdyby jednak woleli dymiacy kombinat od czystej turbiny wodnej.
Chca miec miejsce pracy.
Ja bym tam wybral ta sloneczna/wodna. Ale ja nie zuzywam 4GW. Co do hydroelektrowni dużych mocy... Włocławek ma również niecałe 0,2 GW. Czy ktokolwiek tutaj mowi o zastepowaniu calej energetyki w PL zrodlami odnawialnymi? Kto takie zarty opowiada? Bo chyba mi tego nie przypisujesz? Co nie zmienia faktu, ze wykorzystujac wieksze powierzchnie dachow, rzeki czy wiatr miglibysmy troche zanieszczen ograniczyc, prawda? Ludzie w PL sa bardzo chetni zeby to w domach instalowac: http://www.ieo.pl/pl/aktualnosci/679-polacy-chc-produkowa-energi-z-oze-wyniki-najnowszych-bada-zawartych-w-raporcie-krajowy-plan-rozwoju-mikroinstalacji-odnawialnych-rode-energii.html Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 08:48:06 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Monday, December 1, 2014 12:13:47 AM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-30 14:44, Iguan_007 wrote: > Nie, nie mysle ze przeciw. Ale mysle ze zanieczyszczone powietrze jest argumentem "przeciw" a nie "za": Jasne. W miastach jest swieze powietrze bo tak pasuje do Twojej wizji swiata. Nawet nie wysilisz sie zeby w Google zapytanie wpisac bo WIESZ ze masz racje. > Sa zadowleni bo maja prace. To nic niezwyklego. Niezwykle byloby gdyby jednak woleli dymiacy kombinat od czystej turbiny wodnej. Mysle, ze wola turbine. A dlaczego tak mysle? Oto dlaczego: Emisje zanieczyszczeń atmosferycznych z 20 europejskich elektrowni węglowych o najgorszym oddziaływaniu na zdrowie publiczne: Nazwa instalacji:Bełchatów SOx (t) 73 500 NOx (t) 41 900 PM10 (t) 1 450 Rtęć (kg) 1 580 Oczywiscie Ty nie bedziesz widzial w tym problemu. I po raz kolejny prosze: skup sie i oddziel obawe o utrate pracy (nie o to pytalem) od preferencji zrodla energii (o to pytalem). Nie pisz mi po raz kolejny ze chca istniejaca elektrownie weglowa bo pytanie brzmialo (cytuje po raz kolejny):"wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) ". To sobie zbuduj i wtedy będziesz miał. Kawalek sobie zbudowalem - mam panele na dachu. Nie lubie placic wysokich rachunkow. Ale przestań mi wmawiać, że w takim Bełchatowie ludzie zamiast 4 GW elektrowni wolą mieć dwumaegawatową na jakimś lokalnym strumyczku. Bo nie chcą. Chca miec prace. I chca miec prad. Ale czy akurat chca miec dymiacy kombinat to nie wiem. A skad czerpiesz swoja pewnosc, ze chca? Pytales ich czy kolejna prawda objawiona wybranym? LOL Przecież pierwszy akapit i już widać, że to tekst na zamówienie. To moze doczytaj do trzeciego? Dasz rade. Masz jakis konkretny powod (inne badanie?) zeby odrzucic te wyniki czy po prostu nie nie pasuja do Twojej wizji swiata? Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 11:20:49 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Monday, December 1, 2014 3:28:25 AM UTC+10, Shrek wrote:
On 2014-11-30 17:48, Iguan_007 wrote: A kiedy z "miasta" zrobila sie tylko Warszawa? Tak Ci bylo wygodniej?
Znowu mowisz o miejscu pracy, prawda?
Praktycznie nic. Co nie znaczy, ze nie zredukowalem znaczaco swoich rachunkow.
Dlaczego? Tylko jak mi napiszesz o pracy to opadna mi rece... >> LOL Przecież pierwszy akapit i już widać, że to tekst na zamówienie. Coz mamy "wiejska filozofia" (na podstawie "ja wiem lepiej!") vs. badanie realizowanie przez TNS. Ja wybieram to drugie. Koncze ta rozmowe bo najwyrazniej nie masz juz nic interesujacego do powiedzenia. Nie potrafisz wymyslic niz innego tylko w kolko powtarzasz to samo: "chca elektrownie weglowa bo chca tam pracowac". Nie podajesz zadnych zrodel swoich teorii poza tym co uwazasz za prawdy objawione. To co Ci nie pasuje zwyczajnie ignorujesz. Szkoda mojego czasu. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 21:07:49 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 20:20, Iguan_007 wrote:
To sprawdź może co głównie zanieczyszcza powietrze w Warszawie - Zrobiła się Warszawa, bo akurat tu mieszkam, i tą okolicę siłą rzeczy najlepiej znam - ale jak chcesz to weź sobie Rzeszów, Poznań czy Częstochowę. To jedź i zaproponuj im likwidację Elektrowni i kopalni w zamian za Tak. O miejscu pracy, o dochodach gminy, o rozbudowie infrastruktury, o rozwoju gospodarczym regionu. Ale w największym uproszczeniu o dobrej pracy i bogatej gminie. Natomiast ty twierdzisz, że tubylcy zamiast tego wolą "czystą turbinę" na lokalnym strumyku zatrudniającą w porywach 10 osób (z czego 5 to dozorcy). Gratuluję. A ile megawatogodzin już sprzedałeś do systemu energetycznego? No to sobie dalej dłub - nikt ci nie broni. Ale racz nie przenosić swoich doświadczeń z przydomowym panelem słonecznym na energetykę zawodową. Jak już ci się (w końcu) udało zauważyć - nie ta skala. Akurat w Bełchatowie nie mam znajomych, ale w Kozienicach tak. I Ile jeszcze razy będziesz to pisał? Tak - chcą mieć elektrownie, bo daje dobrą pracę i dobre wpływy do gminy. Chcą elektrowni - to znaczy <spojler> <uwaga, teraz będzie niespodzianka> ....,że chcą elektrowni! Nieważne dla czego - po prostu chcą! Szkoda mojego czasu. Zgadzam się - nic i tak się nie nauczysz:P Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 11:27:03 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu niedziela, 30 listopada 2014 18:28:25 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-11-30 17:48, Iguan_007 wrote: Podaj powód dla którego właściciel małej instalacji do wykorzystywania energii odnawialnej miałby cokolwiek sprzedawać złodziejom. Raz że się nie da sprzedać żadnych kilowatogodzin bo bardzo małe instalacje wodę grzeją a nie prąd robią. Ciepła woda jest dla właściciela domku użyteczniejsza od prądu. Z czystej zawiści nie warto nic sprzedać bo po wszystkich odliczeniach zapłacą pewno 7 groszy za kilowatogodzinę i od razu ją sprzedadzą za 60 groszy. Ale jak powstanie dostatecznie dużo bardzo małych instalacji to banda od prądu dostanie sraczki. Będą mieli moce przerobowe a nie będą mogli towaru sprzedać bo zapotrzebowanie spadnie. |
|
Data: 2014-11-30 21:12:53 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 20:27, kogutek444@gmail.com wrote:
Podaj powód dla którego właściciel małej instalacji do wykorzystywania energii odnawialnej miałby cokolwiek sprzedawać złodziejom. Nie ma żadnego powodu. Po prostu rozmawiamy akurat o elektrowniach i energetyce, a przedpisca ładuje się w wątek z jakiś solarem na dachu jako argumentem przeciw elektrowni (dla ustalenia uwagi były to Bełchatów (top25 elektrowni węglowych na świecie) i Kozienice. No to z ciekawości zapytałem ile tej energii sprzedał, żeby porównać z elektrownią, bo od początku miałem wrażenie, że rozmawiamy od dwóch różnych i zupełnie rozbieżnych zbiorach - przyczepiło się gówno do okrętu i mówi płyniemy;) Shrek |
|
Data: 2014-11-30 18:13:12 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello Iguan_007,
Sunday, November 30, 2014, 5:48:06 PM, you wrote: [...] Nudny jesteś - to jedź do Bełchatowa i zapytaj czy wolą mieć elektrownieMysle, ze wola turbine. Jasne. Gdzie im ją wsadzisz? chyba w zadki. Sprawdź najpierw, czy warunki terenowe umożliwiają postawienie tam elektrowni wodnej o takiej samej mocy. To nie Norwegia! [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-30 11:00:49 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Monday, December 1, 2014 3:13:15 AM UTC+10, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Iguan_007, Moze przeczytaj troche wiecej niz ostatni post? Masz: "Nie boj sie, obecnie nie ma rozsadnej alternatywy. Nikt nie zamknie kilkuset megawatowej elektrowni zeby obsadzic pola po horyzont panelami." "Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) " Nie martw sie, nikt Ci Belchatowa nie zastapi to straszna energia odnawialna. Nie ta skala. Byla mowa o tym co ludzie wola majac wybor. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 20:51:44 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 20:00, Iguan_007 wrote:
"Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) " Czyli nie mając wyboru. Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 18:28:27 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 17:48, Iguan_007 wrote:
Nie, nie mysle ze przeciw. Ale mysle ze zanieczyszczone powietrze jest argumentem "przeciw" a nie "za": To sprawdź może co głównie zanieczyszcza powietrze w Warszawie - podpowiem ci, ze jesteś na dobrej grupie;) Nudny jesteś - to jedź do Bełchatowa i zapytaj czy wolą mieć elektrownie To jedź i zaproponuj im likwidację Elektrowni i kopalni w zamian za turbinę na Widawce - myślę, że może znajdzie się zatrudnienie dla trzech osób (główny energetyk, stróż nocny i stróż dzienny) i da się tym przyczepę kempingową zasilić. To sobie zbuduj i wtedy będziesz miał. Gratuluję. A ile megawatogodzin już sprzedałeś do systemu energetycznego? Ale przestań mi wmawiać, że w Akurat w Bełchatowie nie mam znajomych, ale w Kozienicach tak. I zapewniam cię, że jakbyś im zaproponował likwidację elektrowni, to w najlepszym wypadku wzięliby cię za wariata. A jakby się zorientowali, że ty tak na poważnie, to by cię po prostu pogonili w diabły. Znaczy że jednak chcę mieć tą elektrownię. LOL Przecież pierwszy akapit i już widać, że to tekst na zamówienie. A po cholerę, skoro z pierwszego widać, że to bajki. Raz że pisane przez "Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) na zlecenie Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej (ZP FEO)", więc co mają napisać, że solary ssą? Ale niech ci będzie - lookamy w trzeci akapit - 45% Polaków chce sobie w swoich domach zakładać odnawialne źródła energii, jak - skoro w domkach jednorodzinnych i szeregowych mieszka raptem 46,3% Polaków? Masz jakis konkretny powod (inne badanie?) zeby odrzucic te wyniki czy po prostu nie nie pasuja do Twojej wizji swiata? Tak, mam zdrowy rozsądek. Według tego artykułu "Zainteresowanych inwestycjami w tym sektorze jest 45 proc. badanych, a 21 proc. chce sfinalizować inwestycje w przydomowe, odnawialne źródła energii w ciągu maksymalnie 2 lat." Czyli obrazowo mówiąc 97,2% właścicieli domków jednorodzinnych bądź szeregowych jest zainteresowanych inwestycjami w przydomowe, odnawialne źródła energii a 45,5% zamierza je sobie postawić w ciągu dwóch lat! Czyli marketingowy bełkot, w który nie uwierzy nikt o IQ większym niż rozwielitka. Shrek. |
|
Data: 2014-11-30 15:13:48 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-11-30 14:44, Iguan_007 wrote:
To znaczy ze jada do miasta bo maja elektrocieplownie, tak? PrzestaĹ jÄczeÄ - to zanieczyszczenie to gĹĂłwnie para wodna i CO2 - w skrĂłcie woda gazowana. Zanieczyszczone powietrze, to masz wĹaĹnie tam gdzie siÄ lokalnie pali wÄglem i "biomasÄ " pozyskanÄ ze Ĺmietnika. WidziaĹeĹ smog w Warszawie? A wiesz czemu - bo mamy wĹaĹnie dwie elektrociepĹownie i jednÄ ciepĹowniÄ, zamiast masy piecykĂłw. Sa zadowleni bo maja prace. To nic niezwyklego. Niezwykle byloby gdyby jednak woleli dymiacy kombinat od czystej turbiny wodnej. Nudny jesteĹ - to jedĹş do BeĹchatowa i zapytaj czy wolÄ mieÄ elektrownie na wÄgiel brunatny czy czystÄ turbinÄ wodnÄ . "Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? To sobie zbuduj i wtedy bÄdziesz miaĹ. Ale przestaĹ mi wmawiaÄ, Ĺźe w takim BeĹchatowie ludzie zamiast 4 GW elektrowni wolÄ mieÄ dwumaegawatowÄ na jakimĹ lokalnym strumyczku. Bo nie chcÄ . Co nie zmienia faktu, ze wykorzystujac wieksze powierzchnie dachow, rzeki czy wiatr miglibysmy troche zanieszczen ograniczyc, prawda? Ludzie w PL sa bardzo chetni zeby to w domach instalowac: "AĹź 45 proc. PolakĂłw chce instalowaÄ w swoich domach mikroinstalacje odnawialnych ĹşrĂłdeĹ energii â to wynik najnowszych badaĹ zawartych w mapie drogowej dla energetyki prosumenckiej, opracowanej przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) na zlecenie ZwiÄ zku PracodawcĂłw Forum Energetyki Odnawialnej (ZP FEO)" LOL PrzecieĹź pierwszy akapit i juĹź widaÄ, Ĺźe to tekst na zamĂłwienie. Pewnie jakbym poszukaĹ, to znalazĹ bym podobne artykuĹy, Ĺźe aĹź 85% polakĂłw chce pĹaciÄ abonament telewizyjny (wykonany przez np Polski zwiÄ zek producentĂłw seriali i eventĂłw medialnych, ze szczegĂłlnym uwzglÄdnieniem jazdy figurowej na lodzie na zlecenie Telewizji Polskiej):P Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 01:05:26 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "Iguan_007" napisał w wiadomości grup
On Sunday, November 30, 2014 10:26:12 PM UTC+10, Shrek wrote: > Co w tym dziwnego? Sugerujesz,ze czystosc powietrza to jedyne > kryterium wyboru miejsca zamieszkania czy co?To znaczy ze jada do miasta bo maja elektrocieplownie, tak? Ze wsi do miasta dla kaloryferow ... nie, raczej nie. Sa inne, wazniejsze powody. Ale juz w samym miescie jest roznica czy ma sie kaloryfer, czy trzeba codziennie z piwnicy wiaderko wegla na 4 pietro wnosic. A jak kto swoje lata juz ma, to i kaloryfer mogl byc argumentem za wyprowadzka ze wsi. > Jakim "faktom"? Bo mam wrazenie, ze dorobiles swoim wyobrazniom > status "faktow".Skup sie. Beda bronic MIEJSCA PRACY. Bez znaczenia czy bedzie to elektrownia weglowa czy wodna. Tylko ze weglowa moga miec za plotem, a wodnej nie, bo wymaga warunkow terenowych. No i teraz powiedz - czy oni wola miec czyste powietrze, spokoj i stara biede, czy dobrze platne miejsca pracy ? Oczywiscie nie wszyscy sobie zdaja sprawe z zaleznosci. Ponawiam pytanie "jakimi faktami"? Przytocz jakies. Cos co pokazuje, ze ludzie wola kominy od np. wody.A twoje subiektywnezdanie jest takie: "Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie Wody nie ma. Woda wymaga warunkow. Kominy zreszta w sumie tez, tylko innych. Ale wodna elektrownia to nie tylko brak kominow - to najpierw wywlaszczenia i przeprowadzki ... do miasta, pod kominy. Potem zarobek na turystyce ... ale dla sasiadow :-( A potem bywa i tak http://en.wikipedia.org/wiki/Vajont_Dam Rzadko ... > Myslisz, ze jakby pracowali w elektrowni wodnej to byliby do niej > mniej przywiazani niz do tej weglowej?Nie manipuluj. Sugerujesz, ze pisalem ze ludzie nie chca miejsca pracy a to bzdura. Niestety - jedno z drugim sie wiaze :-) J. |
|
Data: 2014-12-01 01:11:55 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "Iguan_007" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:adc2462e-388a-45f3-bd47-774da047e3d8@googlegroups.com...
On Sunday, November 30, 2014 6:37:29 PM UTC+10, Shrek wrote: Kiedy ja mieszkam 4 km od elektrociepłowni i nawet tego nie zauważam.Nie znaczy, ze Ci nie niszczy zdrowia. Ona ma wysoki komin ... raczej nie niszczy bardziej, niz mieszkajacym dalej. Zdradzę ci tajemnicę - w Warszawie większość ludzi mieszka 10 km od Prawda. Prawda tez, ze wlasnie duze miasta maja najgorsze powietrze. Raczej nie z powodu jednej, malej, elektrocieplowni z wysokim kominem. No ale inni, co EC nie maja, tez musza jakos grzac, myslisz ze to ekologicznie sie odbywa ? J. |
|
Data: 2014-11-29 14:15:43 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Fri, 28 Nov 2014 15:26:44 -0800 (PST), Iguan_007 napisał(a):
Jestem w 100% pewny, ze krytykujacy energie odnawialna woleliby jednak nie miec smrodzacej elektrowni weglowej pod nosem. Bo fajnie Ona ma wysokie kominy i praktycznie nie smrodzi. Za to sasiedzi przestaja smrodzic ze swoich piecykow. O ile sie podlacza, bo to to wcale nie jest tanie. Chyba ze o mieszkaniu w bloku mowimy, to sie wtedy koszta dziela. J. |
|
Data: 2014-11-29 14:24:22 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 13:27, kogutek444@gmail.com wrote:
>>> Jaka kreatywna księgowość? Kolektor 2m2 jakiś 1000. Zbiornik z wężownicą 700. Pompka i sterowanie 300. Razem 2 tysiące. 5-15 złotych dziennie kosztuje podgrzanie prądem wody do mycia, 5zł dla 2 osób. dla nich przy założeniu że 25-30% ciepła będą mieli z solara czas zwrotu 4 lata. Trochę długo ale nie jest pod kreska. Pod kreską to w Polsce są rekuperatory. >> 2,5 pln na łba to jak podgrzewasz pełną wannę wody do 55 stopni - >> ciepło. Weź załóż prysznic i już ci wychodzi złotówka:P >> >> I jeszcze nam opowiedz jak super solary sprawują się w zimę;) > > Są ludzie mądrzy co uważają że jak ograniczą pobór prądu na ogrzewanie o 1/4 to będzie to duża oszczędność. A ile pieniędzy zaoszczedzili i na co je wydali (oprócz solara;) ? > A są tacy co stwierdzą że solary są beznadziejne bo w nocy zimą nie > grzeją wody.. Ale to debile. Do której grupy chcesz się zaliczać. Sa ludzie, co uważają że jest jak oni uważają, są tacy co policzą i na tej podstawie uznają, że coś się opłaca, albo nie. Do której grupy się zaliczasz? I dawaj linka do tej oferty "zestaw solarny 2m2 za razem 2000PLN. Bo ja widzę po kilkanaście tysi z montażem. Weźmy teraz twoje 150 PLN na miesiąc (dla czterech osób - zakłada się 60l na osobę nie 120) i załóżmy, że dzień czy noc, lato czy zima solar ogrzeję całą ciepłą wodę użytkową. 12000/150 = 6,6 roku. Teraz weźmy pod uwagę, że nie mieszkamy nad Morzem Śródziemnym i poza latem wypada to słabo i pomnóżmy przez 1,5. Ups 10 lat. Dodajmy konserwację - 11 lat. Zastanówmy się jaka jest tego trwałość, dodajmy do tego że finansowanie tego na początku a nie w ratach miesięcznych rozłożonych na 11 lat. Ty mówisz 4 lata, ja mówię 11. Z ciekawości zapytałem googla i twierdzi, że 8 dla grzania prądem i ponad 20-25 dla grzania olejem lub z sieci ciepłowniczej (nie uwzględniając finansowania inwestycji i konserwacji). A tak poza tym to prądem się grzeje CWU w ostateczności. Shrek. |
|
Data: 2014-11-29 14:45:46 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Fri, 28 Nov 2014 14:55:12 -0800 (PST), Iguan_007 napisał(a):
Odpowiedz mi szczerze: wolalbys miec za plotem elektrownie weglowa czy wodna/solarna? I dlaczego ta druga? Czyzbys jednak widzial jakas roznice poza kosztem? ;) No coz - mieszkancy Czorsztyna protestowali przeciw budowie zapory. A wraz z nimi, czy moze glownie - protestowali "zieloni" niemieszkancy z calej Polski. Teraz mieszkancy juz ponoc nie protestuja, bo ich nie zalewa co roku. Rolnicy spod Belchatowa nie protestowali, bo to inne czasy byly. Dzis by pewnie protestowali, bo taka moda - przeciw solarnej tez by protestowali :-) Czesc z nich sie ucieszyla, bo dostale dobre odszkodowania za ziemie, bardziej pod kopalnie niz elektrownie. Wodna tez zreszta wymaga wywlaszczen. Sloneczna pewnie tez. Kopalnia owszem - osuszyla okoliczne studnie, ale tez zalozyla we wsi wodociag. I autobus pracowniczy utrzymywala. I dala dobra prace. Pola sie chyba wyjalowily, ale tam mierne ziemie, wiec teraz w wioskach juz praktycznie nikt nic nie uprawia. Ale w innych wioskach jest podobnie, a pracy pod nosem nie maja. Belchatow sie rozwinal dzieki elektrowni i kopalni bardzo. Co na to starzy mieszkancy to nie wiem - moze woleli zycie w malutkim sennym miasteczku, bez wygod i halasu (pomijajac dk8). Teraz to stanowia mniejszosc :-) Poza woda w studniach, to elektrownia w zasadzie nie jest uciazliwa. Tylko my tu o skali. EB ma cos 4GW mocy. To jest jakies 100km2 pod panelami. W Afryce, bo u nas tylko latem w piekne dni. Juz samo to, ze w promieniu wielu km nie masz nic poza panelami, jest uciazliwe. No ale dobra, nie musi byc to jedna instalacja, moze byc wiele mniejszych. Tylko skad prad w zimie ? I na ile uciazliwe beda te haldy starych akumulatorow ? Owszem, elektrowni jadrowej nie chcial bym za plotem. Ale ... Francuzi sie przyzwyczaili. Anglicy chyba tez. A teraz po EB moze sie ostac piekne jezioro ... J. |
|
Data: 2014-11-29 20:35:37 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 11:45:37 PM UTC+10, J.F. wrote:
Tylko my tu o skali. EB ma cos 4GW mocy. To jest jakies 100km2 pod J.F. jak Cie prosze... Czy ktokolwiek tutaj proponuje natychmiastowe zastapienie tradycyjnych elektrowni bateriami slonecznymi? Bo napewno nie jestem to ja. Czytaj to co pisze, nie probuj mi dolepiac nalepki nawiedzonego ekologa bo jestem bardzo daleki od tego. Nawet w bardzo naslonecznionych rejonach (obecnie produkowanie) panele nie wystarcza, nie ta skala Ale jakies panele na dachach, elektrownie wodne czy wiatrowe moga troche zanieczyszczenia powietrza zmniejszyc. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-12-01 00:43:31 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
UĹźytkownik "Iguan_007" napisaĹ w wiadomoĹci grup
On Saturday, November 29, 2014 11:45:37 PM UTC+10, J.F. wrote: Tylko my tu o skali. EB ma cos 4GW mocy. To jest jakies 100km2 pod J.F. jak Cie prosze... Czy ktokolwiek tutaj proponuje natychmiastowe zastapienie tradycyjnych elektrowni bateriami slonecznymi? Bo napewno nie jestem to ja. A nienatychmiastowe ? Niestety, w Polsce zyjemy, wiatry slabe, pochmurnych dni duzo, zimowe noce dlugie i mrozne, krajobraz nizinny - wiec smiem twierdzic ze energia odnawialna sie u nas nie sprawdzi. Chociaz ... jak ogniwa potanieja a akumulatory sie polepsza ... no bo paliw kiedys zabraknie :-) J. |
|
Data: 2014-11-28 01:23:28 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisaĹ(a):
To nie tak, nie da siÄ wyprodukowaÄ z ogniwa fotowoltaicznego czy wiatraka tyle energii Ĺźeby zapĹaciÄ za jego produkcjÄ i utrzymanie. Dlatego warunki zmieniono za pomocÄ regulacji, dopĹat, certyfikatĂłw, itd. W efekcie cena energii wzrosĹa na tyle Ĺźe przy pewnych zaĹoĹźeniach siÄ âopĹacaâ. O ile to prawda. Owszem, wiatrak moc ma umiarkowana, a wymaga wysokiej wiezy, ktora wymaga energii, produkcja ogniw slonecznych tez wymaga energii, a potem ich moc jest mala ... ale czy w sumie jest ujemnie ? Kon, przypominam, pole oral, obsiewal, potem z niego plony zjadal - ale nadwyzka plonow zostawala, i to nawet spora. Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo, beton wymaga wegla do produkcji, a moc srednioroczna malutka. J. |
|
Data: 2014-11-27 17:00:06 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisał(a): Z elektrowniami zły przykład. One sporo kosztują ale są długowieczne i w rozsądnym czasie się amortyzują. W necie znalazłem że blok ponad 800MW w Bełchatowie kosztował 1miliard dolców. Hurtowe ceny prądu są w necie. Każdy może policzyć po ilu latach się zamortyzuje. Ambitniejsi mogą uwzględnić ulgę podatkową przyznaną na zasadach ogólnych. W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto. |
|
Data: 2014-11-28 07:59:55 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
kogutek444@gmail.com wrote:
W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: wypada jeszcze policyć bieżące koszty eksploatacji+paliwo. Bo amortyzacja inwestycji to nie wszystko -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-28 04:00:15 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 09:00:12 UTC+1 użytkownik masti napisał:
kogutek444@gmail.com wrote: Było o elektrowni wodnej. W Norwegii 96% z wodnych i warto. |
|
Data: 2014-11-28 13:47:16 | |
Autor: RadoslawF | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Dnia 2014-11-28 13:00, UĹźytkownik kogutek444@gmail.com napisaĹ:
ByĹo tez Ĺźe jak durny rzÄ d dowali odpowiednio wysokie podatki-- to ĹşrĂłdĹa odnawialne zaczynajÄ siÄ opĹacaÄ. Nie doczytaĹeĹ tego ? Pozdrawiam |
|
Data: 2014-11-28 05:25:10 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 13:47:13 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
Dnia 2014-11-28 13:00, Użytkownik kogutek444@gmail.com napisał: Jaką widzisz możliwość opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepła z wody jeśli zrobi ją właściciel domku albo mieszkania? Albo jak opodatkować bojler podgrzewany pompą ciepła. Niby można jakieś cła zrobić. Wtedy rządzenia stanieją o taki podatek albo powstanie szara strefa. Duże instalacje mogą być mało opłacalne bo w nich łapówki, fikcyjne wysoko płatne stanowiska itp. Kto Kowalskiemu zabroni palić w piecu peletem albo brykietami? Brykiety i pelet to paliwo z odnawialnych źródeł. |
|
Data: 2014-11-28 16:22:29 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 14:25, kogutek444@gmail.com wrote:
Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki Ale przecież chodzi o to, że jest na odwrót. Energię jak kupujesz to masz opodatkowaną, jak sobie sam zrobisz to (na razie chyba nie). A co do tego jak - to ty się nie bój. Jak będą chcieli to opodatkują. Telewizor w każdym domu opodatkowali, to i bojler dadzą radę:( Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 07:45:32 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 16:22:29 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-11-28 14:25, kogutek444@gmail.com wrote: Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci. gadają o opłacie do czegoś wliczanej. na razie gadają. Nie da się sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z wody jaką zużył odzyskuje. Kiedyś był podatek drogowy. Jak prawie nikt go nie płacił to wliczyli do paliwa. Sadzili się w telewizji że wszystkich wyłapią i im parasole w dupach pootwierają. O co i gówno. Nikt kogo znam nie był ukarany, nawet nie dostał żadnego kwita ze coś się dzieje. generalnie w kraju takim jak Polska nie są opłacalne duże instalacje. Nie dlatego ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik jest darmo to wszystko może się opłacać. Przy dużych instalacjach jest za dużo kolesiostwa., przekręcania kasy itp. |
|
Data: 2014-11-28 17:03:43 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 16:45, kogutek444@gmail.com wrote:
Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci. Teoretyczny. gadają o opłacie do czegoś wliczanej. na razie gadają. Jak będą chcieli, to przestaną gadać. I co im zrobisz? Nie da się sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z wody jaką zużył odzyskuje. Politycy oszacują, że masz możliwość odzyskać ileś tam dzuli, czym narażasz państwo na utratę iluś tam dochodu. Minister skarbu zapisze w rozporządzeniu, a ty zapłacisz. Też masz problem. generalnie w kraju takim jak Polska nie są opłacalne duże instalacje. Nie dlatego ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik jest darmo to wszystko może się opłacać. Przy dużych instalacjach jest za dużo kolesiostwa., przekręcania kasy itp. Sądzisz, że przekręcają 45% kasy - bo tyle wynosi dotacja do kolektorów słonecznych na przykład? A i tak wychodzi, że nie wiadomo czy się ostatecznie opłaca;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 10:26:03 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 17:03:43 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-11-28 16:45, kogutek444@gmail.com wrote: Z dotacją kolektory kosztują trzy razy tyle co bez dotacji. Tylko jeden bank ma monopol na dotacje. jak to nie jest przekręt to ja z Watykanu piszę. |
|
Data: 2014-11-28 20:07:58 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 19:26, kogutek444@gmail.com wrote:
Sądzisz, że przekręcają 45% kasy - bo tyle wynosi dotacja do kolektorów No przecież piszę wyraźnie, że przekręt. I to procentowo większy niż przy dużej elektrowni. Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 17:15:28 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup
Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci. gadają o opłacie do czegoś wliczanej. na razie gadają. Nie da się sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z wody jaką zużył odzyskuje. Kiedyś był podatek drogowy. Jak prawie nikt go nie płacił to wliczyli do paliwa. Ale widzisz jakis problem sciagnac ten podatek ? Kiedys moze i byl, bo sie urzednikom robic nie chcialo, ale teraz, jak wszystko w komputerach i to w jednym urzedzie ? O ile pamietam to niektore urzedy sie obudzily w ostatnim roku przedawnienia ... Nie dlatego ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik jest darmo to wszystko może się opłacać. Przy dużych instalacjach jest za dużo kolesiostwa., przekręcania kasy itp. I gdzie tu problem ? Kto bedzie protestowal ze za duzo kolesiostwa i przekretow - wladza, ktora sama ma kolesi i kieszenie ? J. |
|
Data: 2014-11-28 16:45:38 | |
Autor: RadoslawF | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Dnia 2014-11-28 16:22, UĹźytkownik Shrek napisaĹ:
Telewizory opodatkowali nieskutecznie, pĹaci tylko maĹa grupaByĹo tez Ĺźe jak durny rzÄ d dowali odpowiednio wysokie podatkiJakÄ widzisz moĹźliwoĹÄ opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepĹa naiwniakĂłw. UjÄcia wody teĹź sÄ opodatkowane tyle Ĺźe jeszcze nie wszystkie. Jak masowo ludzie bÄdÄ odzyskiwaÄ ciepĹo to im siÄ to tak opodatkuje Ĺźeby przestaĹo siÄ opĹacaÄ i przestanÄ odzyskiwaÄ. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-11-28 16:19:26 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 02:00, kogutek444@gmail.com wrote:
W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto. Tyle, że w Norwegii mają dużo rzek z dużymi spadkami i prawie najniższy wskaźnik zaludnienia (a więc najwiekszy problem z przesyłem). Być może im się opłaca, być może do tego dokładają, być może doszli do wniosku, że skoro mają pod dostatkiem gazu i wody w strumykach, a gaz w przeciwieństwie do wody można sprzedać, to postawili na hydroelektrownie. Być może mają silne lobby ekooszołomów. Cholera wie i prawdy się raczej nie dowiesz łatwo;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 16:53:21 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo, beton Zakladajac ze prad po 15gr/kW i produkuje srednio 600MW, to mi wyszlo 4 lata. Ale to zly rachunek, bo ciagle trzeba placic za wegiel, wiec pewnie wyjdzie z 10 czy wiecej lat. Fachowcy na zachodzie uzgledniaja cos jeszcze - taka elektrownie sie wiele lat buduje. Buduje, buduje, budowlancom placic trzeba, odsetki placic trzeba, a konca budowy i uruchomienia nie widac. Wiec oni wola turbine gazowa, montuje sie szybko, szybko dochodzi do splacania inwestycji, i bardziej sie oplaca nawet przy drozszym paliwie. Oczywiscie jak sie ma wlasne zloza w poblizu, albo koniec rosyjskiej rurki z nieustajaca promocja. W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto. Norwegii. Dosc duzy kraj o niewielkiej ilosci ludzi (wazne przy liczeniu ilosci opadow na czlowieka), gorzysty, fiordowy, wiec niewielka tama umozliwia uzyskanie duzego spietrzenia, z duzym opadem sniegu, ktory sobie potem spokojnie przez caly rok topnieje i splywa. A zrob to u nas - gdzie postawisz taka tame, pod Warszawa ? Zebysmy choc cwierc Niagary mieli ... J. |
|
Data: 2014-11-28 10:24:01 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu piątek, 28 listopada 2014 16:53:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik napisał w wiadomości grup Jest jeszcze coś takiego jak ulga inwestycyjna. Wyjdzie że po pięciu latach koszt to paliwo i pensje. Co kilka lat remont ale przy trzech miliardach to jakieś grosze, poza tym też do odliczenia w US. Podatki wcale nie muszą być dla elektrowni za 3 miliardy jakimś specjalnym obciążeniem. Duża inwestycja to i dobry z dobrą pensją główny księgowy. Trzydzieści do pięćdziesięciu lat taka elektrownia powinna pożyć. Przyzwoity interes. Jak byśmy ćwierć Niagary mieli to ukradli by je przy okrągłym stole. Tak samo jak byśmy mieli odkrywkowe złoża diamentów. W Polsce dali radę ukraść cały przemysł lekki. |
|
Data: 2014-11-28 15:50:21 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-11-28 01:23, J.F. wrote:
Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisaĹ(a): PonoÄ juĹź jest dodatnie. Aczkolwiek obawiam siÄ, Ĺźe to nie jest problem inĹźynierski a polityczny. Dla przykĹadu - audyty energetyczne - modne ostatnio. Liczysz normalnie (no prawie, bo metodyka jest ogĹoszona w rozprzÄ dzeniu i czasem oderwana od rzeczywistoĹci) straty energii przez Ĺciany podĹogi, dach, wentylacje itd. Wychodzi ileĹ tam gigadĹźuli na rok. I teraz clue - wyliczasz zapotrzebowanie na "energiÄ pierwotnÄ ". Oznacza to, Ĺźe mnoĹźysz to co ci wyszĹo przez wspĂłĹczynnik. - palisz wÄglem 0.95 - ogrzewasz pradem razy 3!!! - palisz drewnem (albo Ĺmieciami) - zero!!! I w ten sposĂłb wychodzi, Ĺźe gigadĹźul, zero albo trzy gigadĹźule, w zaleĹźnoĹci od tego czym grzejesz. Wiec jak dochodzi do politycznych wspĂłĹczynnikĂłw, to wszystko moĹźna udowodniÄ, w zaleĹźnoĹci co sobie minister ogĹosi;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 16:18:24 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
UĹźytkownik "Shrek" napisaĹ w wiadomoĹci
Dla przykĹadu - audyty energetyczne - modne ostatnio. Liczysz normalnie (no prawie, bo metodyka jest ogĹoszona w rozprzÄ dzeniu i czasem oderwana od rzeczywistoĹci) straty energii przez Ĺciany podĹogi, dach, wentylacje itd. Wychodzi ileĹ tam gigadĹźuli na rok. I teraz clue - wyliczasz zapotrzebowanie na "energiÄ pierwotnÄ ". Oznacza to, Ĺźe mnoĹźysz to co ci wyszĹo przez wspĂłĹczynnik. Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile spalasz. Grzejesz pradem - to gdzies tam elektrownia spala 3x wiecej tego wegla.. Chyba ze masz pompe ciepla. Chyba ze mieszkasz przy elektrowni atomowej. Chyba ze mieszkasz w Norwegii i masz prad z wody. Chyba ze masz wiatraka/fotoogniwa/panele sloneczne. Spalasz drewno - no to spalasz, moze wiecej niz wegla, ale CO2 nie emitujesz. Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy. J. |
|
Data: 2014-11-28 15:24:21 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
J.F. wrote:
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości Chyba ze masz pompe ciepla. a co ma wspólnego zapotrzebowanie na energię z jego źródłem? Źródło ma tylk o wpływ na zaspokojenie tego zapotrzebowania. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-28 19:47:04 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
J.F. wrote: Spalasz drewno - no to spalasz, moze wiecej niz wegla, ale CO2 nie a co ma wspólnego zapotrzebowanie na energię z jego źródłem? W przypadku ogrzewania domu ma duzo. Stawiasz piec weglowy - spalasz iles tam wegla. Stawiasz piec elektryczny - elektrowia spala wegiel za ciebie, ale trzy razy wiecej. Stawiasz pompe ciepla - co prawda pradu potrzebujesz trzy razy mniej, ale elektrownia ma swoje 3x wiecej. Stawiasz piec akumulacyjny - w efekcie ogrzewasz sie weglem, ktory i tak by poszedl do pieca. Albo i nie. Podlaczasz sie do elektrocieplowni - ogrzewasz sie cieplem ze smietnika. No - prawie. Stawiasz piec gazowy - emitujesz mniej CO2. Ale dajesz zarobic Rosjanom a nie Polakom :-) Za to Polakom nie smierdzi. Wszystko zalezy od celow, ktore chcemy osiagnac, no i skad bierzemy prad, tudziez od reszty warunkow. J. |
|
Data: 2014-11-28 20:19:51 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
J.F. wrote:
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości skąd ty te 3 razy więcej wziąłeś? Sprawność kotłów elektrowni jest nieporównanie większ od sprawności gównianego piecyka naś mieci Stawiasz pompe ciepla - co prawda pradu potrzebujesz trzy razy mniej, ale elektrownia ma swoje 3x wiecej. to już się zrobiło 9x Stawiasz piec akumulacyjny - w efekcie ogrzewasz sie weglem, ktory i tak by poszedl do pieca. Albo i nie. tylko smrodu z tych smieci nie wypuszczam do atmosfery. Masz fitry na kominie doowego pieca? Stawiasz piec gazowy - emitujesz mniej CO2. Ale dajesz zarobic Rosjanom a nie Polakom :-) na razie to opowiadasz fizyczne bzdury. Do tego nie zmienia się nic w tym ile dom potrzebuje ciepła. Cały czas tyle samo. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-12-01 13:56:11 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
J.F. wrote: a co ma wspólnego zapotrzebowanie na energię z jego źródłem? skąd ty te 3 razy więcej wziąłeś? Sprawność kotłów elektrowni jest Mowisz ? Sprawnosc elektrowni weglowej, wraz z liniami transmisyjnymi, gdzies w okolicach 30% bedzie. Piecyk domowy mowisz tak malo sprawny ? No, dowoz wegla tez kosztuje :-) Stawiasz pompe ciepla - co prawda pradu potrzebujesz trzy razy mniej, to już się zrobiło 9x Nie, to sie zrobilo ~1x. Stawiasz piec gazowy - emitujesz mniej CO2. Ale dajesz zarobic na razie to opowiadasz fizyczne bzdury.tyle samo. Tego nikt nie neguje. Ale liczymy "energii pierwotna", w miejscu jej spalania :-) J. |
|
Data: 2014-12-01 15:33:14 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello J.F.,
Monday, December 1, 2014, 1:56:11 PM, you wrote: Mowisz ? Sprawnosc elektrowni weglowej, wraz z liniami transmisyjnymi,skąd ty te 3 razy więcej wziąłeś? Sprawność kotłów elektrowni jesta co ma wspólnego zapotrzebowanie na energię z jego źródłem?W przypadku ogrzewania domu ma duzo. Ile w komin leci? No, dowoz wegla tez kosztuje :-) Też. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-01 15:37:44 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F., Mowisz ? Sprawnosc elektrowni weglowej, wraz z liniami transmisyjnymi, Ile w komin leci? Rzeklbym, ze od temperatury dymu zalezy. I to na gdzies wysoko, bo nizsze czesci komina pokoje tez grzeja :-) Nowoczesne kotly gazowe czy olejowe maja niska, stare weglowe juz gorzej. Ale ... elektrownia tez ma komin ... No, dowoz wegla tez kosztuje :-)Też. J. |
|
Data: 2014-12-01 16:27:15 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello J.F.,
Monday, December 1, 2014, 3:37:44 PM, you wrote: Rzeklbym, ze od temperatury dymu zalezy.Mowisz ? Sprawnosc elektrowni weglowej, wraz z liniamiIle w komin leci? Musi być wysoka, żeby sadze się nie osadzały w kominie i żeby ciąg był. I to na gdzies wysoko, bo nizsze czesci komina pokoje tez grzeja :-) Jak mieszkasz na parterze? Nowoczesne kotly gazowe czy olejowe maja niska, Mają wymuszone dostarczanie powietrza. stare weglowe juz gorzej. Ano właśnie. Dodatkowo mnóstwo traci się na niepełnym spalaniu - ludzie nie potrafią palić w piecach. Ale ... elektrownia tez ma komin ... Ale też odzysk energii z kondensacji. Dla domowego pieca nierealne. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-01 07:51:31 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 16:27:19 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Hello J.F., W typowym dla początku XX wieku kaflowym piecu raczej nie da się palić od góry. Nie jest to niemożliwe ale wymaga przebudowy paleniska. Niemcy gustują w dużych piecach kaflowych. Zrobili akumulacyjne piece kaflowe godne początku XXI wieku. Mają szybkę jak kominek i podajnik peletu. Czyli pracuje na paliwie odnawialnym. |
|
Data: 2014-12-01 18:26:43 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 13:56, J.F. wrote:
skąd ty te 3 razy więcej wziąłeś? Sprawność kotłów elektrowni jest A w lokalnym piecu w domku jednorodzinnym to węgiel się bierze z...? Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 16:42:28 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-11-28 16:18, J.F. wrote:
Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile spalasz. Ale w audycie masz "zapotrzebowanie na energiÄ pierwotnÄ " a nie emisjÄ CO2. GigadĹźul to gigadzul, kilowatogodzina to kilowatogodzina. SĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwka z klasÄ B w Polsce miaĹa klasÄ A++ w Norwegii, bo oni wÄglem nie palÄ ? Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy. Dlatego zaĹoĹźono, Ĺźe jak masz kominek, to niewaĹźne czy w nim wogĂłle palisz, czy palisz butelkami to iloĹÄ gigadzuli z tabliczki znamionowej mnoĹźysz przez 5 (Ĺşle pamiÄtaĹem wspĂłĹczynnik - dla biomasy jest 0,2)? Jakim cudem wspĂłĹczynnik moĹźe spaĹÄ dla biomasy poniĹźej 1? Jest piÄÄ razy bardziej kaloryczna od wÄgla? Bo wedĹug mnie wÄgiel ma o 1/4 wyĹźszÄ wartoĹÄ opaĹowÄ , wiÄc dla biomasy powinien byÄ nie 0,2 a okoĹo 1,2 (dla wÄgla jest 1,1 a nie jak podaĹem 0,95). WydawaĹoby siÄ, Ĺźe jednostki energii to wielkoĹÄ fizyczna, a tymczasem decyduje o tym minister. WiÄc nic dziwnego, Ĺźe siÄ opĹaca - zwĹaszcza jak róşnicÄ miÄdzy fizykÄ a politykÄ pokrywa dotacja;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 17:22:01 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
UĹźytkownik "Shrek" napisaĹ w wiadomoĹci
On 2014-11-28 16:18, J.F. wrote: Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile spalasz. Ale w audycie masz "zapotrzebowanie na energiÄ pierwotnÄ " a nie emisjÄ CO2. GigadĹźul to gigadzul, kilowatogodzina to kilowatogodzina. SĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwka z klasÄ B w Polsce miaĹa klasÄ A++ w Norwegii, bo oni wÄglem nie palÄ ? Norwegia nie jest w Unii, to moze sie trzymac dalej od unijnych pomyslow ... ale norweski prad mozna sprzedac Szwedowi czy Polakowi i zaoszczedzic. Dlatego zaĹoĹźono, Ĺźe jak masz kominek, to niewaĹźne czy w nim wogĂłle palisz, czy palisz butelkami to iloĹÄ gigadzuli z tabliczki znamionowej mnoĹźysz przez 5 (Ĺşle pamiÄtaĹem wspĂłĹczynnik - dla biomasy jest 0,2)?Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy. Jakim cudem wspĂłĹczynnik moĹźe spaĹÄ dla biomasy poniĹźej 1? Jest piÄÄ razy bardziej kaloryczna od wÄgla? Bo wedĹug mnie wÄgiel ma o 1/4 wyĹźszÄ wartoĹÄ opaĹowÄ , wiÄc dla biomasy powinien byÄ nie 0,2 a okoĹo 1,2 (dla wÄgla jest 1,1 a nie jak podaĹem 0,95). Ale wegiel trzeba wydobyc, pojdzie z dymem i wiecej go nie bedzie. I czym beda wnuki grzaly ? A biomase spalasz taka, ktora na biezaco rosnie. J. |
|
Data: 2014-11-28 17:41:50 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-11-28 17:22, J.F. wrote:
Ale w audycie masz "zapotrzebowanie na energiÄ pierwotnÄ " a nie emisjÄ To niech bÄdzie we Francji - oni majÄ atom - sĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwka miaĹa róşne klasy energetyczne w zaleĹźnoĹci od tego skÄ d jest prÄ d w gniazdku. ZuĹźywa tyle, a tyle energii, wiÄc ma takÄ a takÄ klasÄ. Koniec. kWh to kWh. Jakim cudem wspĂłĹczynnik moĹźe spaĹÄ dla biomasy poniĹźej 1? Jest piÄÄ Ale co to ma za znaczenie? Liczymy _energiÄ_ a nie zastanawiamy siÄ czym bÄdÄ paliĹy przyszĹe pokolenia! BTW - przyszĹe pokolenia z naszego oszczÄdzania wÄgla bÄda miaĹy takÄ samÄ bekÄ, jak my z "kryzysu paszowo-gĂłwnianego". W skrĂłcie zanim urodzili siÄ rosyjscy uczeni i amerykaĹscy naukowcy, ktoĹ wyliczyĹ, Ĺźe komunikacja w duĹźych miastach siÄ zaĹamie, bo osĹy i konie transportujÄ ce owies zjedzÄ tyle, Ĺźe nie wystarczy dla tych co ciÄ gnÄ doroĹźki z ludĹşmi i wozy z towarami. Co wiÄcej wszystkie ulice utonÄ w koĹskim gĂłwnie. A potem wymyĹlili samochody i teraz opowiadamy to jako ĹmiesznÄ anegdotkÄ;) SkÄ d pomysĹ, Ĺźe po 200 latach od rewolucji przemysĹowej przyszĹe pokolenia nadal bÄdÄ polegaÄ na wÄglu? A biomase spalasz taka, ktora na biezaco rosnie. No Ĺrednio - hint "wierzba energetyczna + wyjaĹowienie ziemi". Na bieĹźÄ co, ale tylko kilka(naĹcie) lat. Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 18:12:49 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
UĹźytkownik "Shrek" napisaĹ w wiadomoĹci grup
On 2014-11-28 17:22, J.F. wrote: To niech bÄdzie we Francji - oni majÄ atom - sĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwka miaĹa róşne klasy energetyczne w zaleĹźnoĹci od tego skÄ d jest prÄ d w gniazdku. ZuĹźywa tyle, a tyle energii, wiÄc ma takÄ a takÄ klasÄ. Koniec. kWh to kWh.GigadĹźul to gigadzul, kilowatogodzina to kilowatogodzina. SĹyszaĹeĹ,Norwegia nie jest w Unii No ale przepis taki, i co w tym dziwnego ? Lodowki akurat sa zazwyczaj na prad, choc technika zna i inne. Jakim cudem wspĂłĹczynnik moĹźe spaĹÄ dla biomasy poniĹźej 1? Jest piÄÄ Ale co to ma za znaczenie? Liczymy _energiÄ_ a nie zastanawiamy siÄ czym bÄdÄ paliĹy przyszĹe pokolenia! Ale celem tego liczenia nie jest zakup odpowiednio duzego pieca, tylko zachecenie/zmuszenie ludzi do wybudowania oszczednych domow, ktore potem nie beda potrzebowaly duzo paliwa. I zeby sie nie okazalo, ze ludzie sobie buduja modne i eleganckie, a potem zamiast tony wegla zuzywaja w sezonie 100 ton przez elektrownie. Gdzies tam moze sie kryje rzeczywista lub udawana chec ograniczenia efektu cieplarnianego, emisji CO2, ochrony srodowiska ... a moze i takie banalne, ze z jednej strony wladza sciagnie wiecej podatkow, a z drugiej - nikt jej nie bedzie protestow urzadzal, bo wegiel tak podrozal ze mieszkancy zamarzaja :-) BTW - przyszĹe pokolenia z naszego oszczÄdzania wÄgla bÄda miaĹy takÄ samÄ bekÄ, jak my z "kryzysu paszowo-gĂłwnianego". W skrĂłcie zanim urodzili siÄ rosyjscy uczeni i amerykaĹscy naukowcy, ktoĹ wyliczyĹ, Ĺźe komunikacja w duĹźych miastach siÄ zaĹamie, bo osĹy i konie transportujÄ ce owies zjedzÄ tyle, Ĺźe nie wystarczy dla tych co ciÄ gnÄ Tym niemniej wegiel, rope i gaz spalamy na potege. To co natura produkowala miliony lat my zuzyjemy w kilkaset. A potem co ? Jak odkryjemy cos nowego to swietnie, a jak nie ... powrot do sredniowiecza ? Takiego nowoczesnego - na tablet, internet i rower surowcow starczy :-) O ile czesc tych wymogow jest glupia, to czesc wcale nie - po co komu w domu 5000W odkurzacz czy 5 litrowy silnik w samochodzie w kraju, gdzie wolno jezdzic 55mph :-) A biomase spalasz taka, ktora na biezaco rosnie. No Ĺrednio - hint "wierzba energetyczna + wyjaĹowienie ziemi". Na bieĹźÄ co, ale tylko kilka(naĹcie) lat. rosliny rosna od setek milionow lat. To taki obieg zamkniety - roslina rosnie, pobiera materialy z ziemii i atmosfery, umiera czy jest zjadana, zwraca materialy do ziemii czy atmosfery. Trzeba tylko zadbac o recykling popiolu z kominka :-) W przypadku ropy to sie obawiam ze mozemy dozyc poczatku wyczerpywania zapasow ... J. |
|
Data: 2014-11-28 20:41:01 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-11-28 18:12, J.F. wrote:
To niech bÄdzie we Francji - oni majÄ atom - sĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwka No wĹaĹnie nic - klasa lodĂłwki zaleĹźy od iloĹci zuĹźytej energii, a nie czy prÄ d w gniazdku jest z wiatraka, atomu wÄglĂłwki czy wĹasnego generatorka. A jak juĹź chcesz sobie oceniÄ domek, to wchodzÄ politycy i prĂłbujÄ fizykÄ zaklinaÄ. Ale co to ma za znaczenie? Liczymy _energiÄ_ a nie zastanawiamy siÄ Nie, nie i jeszcze raz nie! IloĹÄ energii to wieloĹÄ fizyczna i nie zmienia siÄ w wyniku chÄci i celĂłw politykĂłw. MogÄ sobie zadekretowaÄ, Ĺźe 1Gj ze Ĺmieci w kominku w domu jest rĂłwny 5GJ z wÄgla, ale jest to tak samo skuteczne jak zadekretowanie Ĺadnej pogody na dĹugi weekend nad BaĹtykiem, Ĺźeby pobudziÄ krajowÄ turystykÄ. GigadĹźul jest gigadĹźul i rozporzÄ dzenie ministra tego nie zmienia - "nie bÄ dĹş pan gĹÄ b z fizykÄ nie wygrasz". Gdzies tam moze sie kryje rzeczywista lub udawana chec ograniczenia LOL Ludzie - energia elektryczna jest nieekologiczna, palcie Ĺmieciami w piecach, ostatecznie wÄglem - chcesz powiedzieÄ, Ĺźe smog w Krakowie jest ekologiczny? BTW - przyszĹe pokolenia z naszego oszczÄdzania wÄgla bÄda miaĹy takÄ No i co z tego? MĂłwiÄ ci, Ĺźe twoje obawy przypominajÄ zagadkÄ jak wykarmiÄ miliony koni w miastach. W miÄdzyczasie wynaleziono, silnik parowy, kolej, spalinowy, samochody, samoloty, energiÄ atomowowÄ i Ĺodzie podwodne o autonomii kilkunastu miesiÄcy. W miÄdzyczasie polecieliĹmy na ksiÄĹźyc. Jedyny powĂłd, Ĺźe trwamy przy wÄglu i ropie jest taki, Ĺźe ona jest. A potem co ? Jak odkryjemy cos nowego to swietnie, a jak nie ... powrot A jak nie to mamy atom, moĹźemy postawiÄ elektrownie sĹonecznÄ (ale takÄ cieplnÄ ) na Sharze (albo jeszcze lepiej wykombinowaÄ jak ze sĹoĹca na pustyniach wysokosprawnie przerobiÄ wodÄ morskÄ na wodĂłr i wysĹaÄ w Ĺwiat zbiornikowcami)itp. MoĹźemy teĹź po prostu ograniczyÄ zuĹźycie energii. MaĹo komfortowe, ale lepsze niĹź Ĺredniowiecze. Na poczÄ tek koniec z woĹźeniem wszÄdzie dupy samochodem, Ĺźeby byĹo TG;) Eee. Ile razy juĹź miaĹ byÄ koniec Ĺwiata? Ty siÄ martw ChiĹczykami i islamistami. Obstawiam, Ĺźe oni nam zrobiÄ jesieĹ Ĺredniowiecza. A biomase spalasz taka, ktora na biezaco rosnie. No nie jestem pewny czy popióŠma takie wartoĹci dla uĹźyĹşniania ziemi jak gnijÄ ce roĹlinki. Obstawiam, Ĺźe te co dobre ulatuje kominem i rozprasza siÄ po caĹym wojewĂłdĹştwie, a tam gdzie rosĹa wierzba energetyczna nie chcÄ rosnÄ Ä nawet chwasty:( W przypadku ropy to sie obawiam ze mozemy dozyc poczatku wyczerpywania Tylko caĹy czas wiÄcej odkrywamy niĹź zuĹźywamy. Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 14:08:57 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
UĹźytkownik "Shrek" napisaĹ w wiadomoĹci grup
On 2014-11-28 18:12, J.F. wrote: To niech bÄdzie we Francji - oni majÄ atom - sĹyszaĹeĹ, Ĺźeby lodĂłwkaNo ale przepis taki, i co w tym dziwnego ? No wĹaĹnie nic - klasa lodĂłwki zaleĹźy od iloĹci zuĹźytej energii, a nie czy prÄ d w gniazdku jest z wiatraka, atomu wÄglĂłwki czy wĹasnego generatorka. A jak juĹź chcesz sobie oceniÄ domek, to wchodzÄ politycy i prĂłbujÄ fizykÄ zaklinaÄ. Tylko ze lodowki wszystkie sa na prad, to i tak samo sie liczy. No, nie wszystkie, sa i inne, ale tak malo, ze sie nie licza. Ale co to ma za znaczenie? Liczymy _energiÄ_ a nie zastanawiamy siÄAle celem tego liczenia nie jest zakup odpowiednio duzego pieca, tylko Nie, nie i jeszcze raz nie! IloĹÄ energii to wieloĹÄ fizyczna i nie zmienia siÄ w wyniku chÄci i celĂłw politykĂłw. MogÄ sobie zadekretowaÄ, Ĺźe 1Gj ze Ĺmieci w kominku w domu jest rĂłwny 5GJ z wÄgla, ale jest to tak samo skuteczne jak zadekretowanie Ĺadnej pogody na dĹugi weekend nad BaĹtykiem, Ĺźeby pobudziÄ krajowÄ turystykÄ. A jednak nie calkiem :-) Gdzies tam moze sie kryje rzeczywista lub udawana chec ograniczeniaLOL Ludzie - energia elektryczna jest nieekologiczna, palcie Ĺmieciami w piecach, ostatecznie wÄglem - chcesz powiedzieÄ, Ĺźe smog w Krakowie jest ekologiczny? A to juz kwestia doboru wspolczynnikow przez ministra. U nas akurat sprawa jest prosta - GJ pradu znacznie wiecej wegla wymaga, niz GJ ciepla z pieca. A ogrzewanie cieplem z miejskiej spalarni smieci ... rzeklbym, ze nic wegla nie potrzebuje :-) Tym niemniej wegiel, rope i gaz spalamy na potege. To co natura No i co z tego? MĂłwiÄ ci, Ĺźe twoje obawy przypominajÄ zagadkÄ jak wykarmiÄ miliony koni w miastach. W miÄdzyczasie wynaleziono, silnik parowy, kolej, spalinowy, samochody, samoloty, energiÄ atomowowÄ i no i spalilismy wiekszosc dostepnych paliw :-) A potem co ? Jak odkryjemy cos nowego to swietnie, a jak nie ... powrotA jak nie to mamy atom, moĹźemy postawiÄ elektrownie sĹonecznÄ (ale takÄ cieplnÄ ) na Sharze (albo jeszcze lepiej wykombinowaÄ jak ze sĹoĹca na pustyniach wysokosprawnie przerobiÄ wodÄ morskÄ na wodĂłr i wysĹaÄ w Ĺwiat zbiornikowcami)itp. MoĹźemy teĹź po prostu ograniczyÄ zuĹźycie energii. MaĹo komfortowe, ale lepsze niĹź Ĺredniowiecze. No wlasnie, ograniczyc. A wiec nie grzac pradem, chyba ze przez pompe ciepla. Na poczÄ tek koniec z woĹźeniem wszÄdzie dupy samochodem, Ĺźeby byĹo TG;) Owszem. Ale pogoda nie zacheca do jazdy rowerem :-) No Ĺrednio - hint "wierzba energetyczna + wyjaĹowienie ziemi". Na No nie jestem pewny czy popióŠma takie wartoĹci dla uĹźyĹşniania ziemi jak gnijÄ ce roĹlinki. Obstawiam, Ĺźe te co dobre ulatuje kominem i rozprasza siÄ po caĹym wojewĂłdĹştwie, azot owszem. Siarka moze tez .. a tam gdzie rosĹa wierzba energetyczna nie chcÄ rosnÄ Ä nawet chwasty:( No to masz rozwiazanie - polowe wierzby zostawic do zgnicia :-) W przypadku ropy to sie obawiam ze mozemy dozyc poczatku wyczerpywaniaTylko caĹy czas wiÄcej odkrywamy niĹź zuĹźywamy. Ale myslisz ze naj jak dlugo starczy - 100 lat, 200, 1000 ? J. |
|
Data: 2014-12-01 14:49:00 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
J.F. wrote:
U nas akurat sprawa jest prosta - GJ pradu znacznie wiecej wegla wymaga, niz GJ ciepla z pieca. i potrafisz to uzasadnić wyliczeniami? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-12-01 15:59:06 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
J.F. wrote: U nas akurat sprawa jest prosta - GJ pradu znacznie wiecej weglai potrafisz to uzasadnić wyliczeniami? Sprawnosc elektrowni. Rozne liczby padaja, mowi sie "do 46%", przy czym w przypadku starych kluczowe jest "do" :-) J. |
|
Data: 2014-12-01 20:21:55 | |
Autor: masti | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
J.F. wrote:
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości w zeszłym tygodniu trafiłem na filmik elektrowni z turbina gazową. Sprawność elektrociepłowni na poziomi ponad 90% Oczywiście, że są stary na przesyle ale za to sprawność pieca domowego też jest _do_ 60% -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-12-01 21:54:34 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
J.F. wrote: Sprawnosc elektrowni. w zeszłym tygodniu trafiłem na filmik elektrowni z turbina gazową. elektrocieplowni. Czyli elektrowni 60%, a pozostale 30% pod warunkiem znalezienia klientow na cieplo odpadowe. A w tym celu musza oni sie miescic "za plotem" i nie moga grzac pradem :-) No i turbina gazowa. A u nas jest turbina parowa ogrzewana weglem. Oczywiście, że są stary na przesyle ale za to sprawność pieca domowego Nie mierzylem, ale podaja znacznie wyzsze. Czy prawde podaja ... hm, kondensat wyplywa ... J. |
|
Data: 2014-12-01 13:48:15 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 21:54:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "masti" napisał w wiadomościZ własnego doświadczenia. Dwa podobne mieszkania w jednym piecyk na drewno w drugim kominek. Przy takich samych temperaturach kominek zużywał trzy razy więcej opału. W obydwu przypadkach zrobione rozprowadzenie powietrza. Kominek obudowany, nad piecem zrobiona dziura w suficie. Ciepło z kominka rozprowadzone rurą fi 100 z nad pieca kanał 20x30 centymetrów. Fabryka napisała że sprawność pieca na drewno 75%. |
|
Data: 2014-12-01 18:48:23 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 15:49, masti wrote:
U nas akurat sprawa jest prosta - GJ pradu znacznie wiecej wegla To akurat prawda - elektrownia wraz systemem przesyłowym będzie miała sprawność około 30%, dobry piec węglowy jakieś 60-70%. Inna sprawa, że ekologia to nie tylko ilość CO2, a i łatwiej przywieźć pociąg węgla do elektrowni, niż dwie tony na podwórko. Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 11:35:51 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 18:48:21 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-12-01 15:49, masti wrote: Może dlatego ten na podwórku dwa- trzy razy droższy. |
|
Data: 2014-12-01 21:26:45 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 20:35, kogutek444@gmail.com wrote:
Inna sprawa, że ekologia to nie tylko ilość CO2, a i łatwiej przywieźć Może dlatego ten na podwórku dwa- trzy razy droższy. I częściowo wynika to z ilości energii, jaką trzeba, żeby go ram dowieźć. Więc jak już uczciwie liczyć sprawność, to i tą enrgię trzeba doliczyć;) Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 12:40:58 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 21:26:43 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-12-01 20:35, kogutek444@gmail.com wrote: Nie trzeba. jest w cenie dostarczonego węgla |
|
Data: 2014-12-01 23:02:40 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 21:40, kogutek444@gmail.com wrote:
I częściowo wynika to z ilości energii, jaką trzeba, żeby go ram Nie trzeba. jest w cenie dostarczonego węgla Kurcze - ludzie - energia jest wielością fizyczną i to dość dobrze zdefiniowaną. Energia nie równa się PLN czy EURO. Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 14:15:40 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 23:02:38 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2014-12-01 21:40, kogutek444@gmail.com wrote: Ale kupuje się ja pod różnymi postaciami za złotówki albo ojro. |
|
Data: 2014-12-02 06:38:41 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 23:15, kogutek444@gmail.com wrote:
Kurcze - ludzie - energia jest wielością fizyczną i to dość dobrzeAle kupuje się ja pod różnymi postaciami za złotówki albo ojro. Zgadza się - natomiast jednostką energii jest Dżul nie PLN i zmiana Vatu czy akcyzy nie wpływa na ilość energii. NIe róbcie pewexu. Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 18:45:14 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
On 2014-12-01 14:08, J.F. wrote:
No wĹaĹnie nic - klasa lodĂłwki zaleĹźy od iloĹci zuĹźytej energii, a nie A skÄ d - moga byÄ na prÄ d z eletrownii odnawialnej, z wÄglowej, z gazowej, atomu, a nawet z wĹasnego ĹşrĂłdĹa odnawialnego, czy teĹź zwykĹego disla. Nie, nie i jeszcze raz nie! IloĹÄ energii to wieloĹÄ fizyczna i nie Znaczy, Ĺźe co - Ĺźe jeĹli minister w rozporzÄ dzeniu ogĹosi, Ĺźe 1GW z biomasy (a w zasadzie z tabliczki znamionowej kominka, bo nikt nie sprawdza czy ktoĹ w nim pali i czym) jest rĂłwny 15 GW z energii elektrycznej, to coĹ jest na rzeczy? Dobrze, Ĺźe nie zapisaĹ, Ĺźe kaĹźdy ma zarabiaÄ dwie Ĺrednie krajowe. ZrobiĹby szach-mat mat-fizom;) Gdzies tam moze sie kryje rzeczywista lub udawana chec ograniczeniaLOL Ludzie - energia elektryczna jest nieekologiczna, palcie Ĺmieciami No weĹş mnie nie zaĹamuj - znaczy, Ĺźe jak minister dobrze dobierze wspĂłĹczynniki, to smog jest ekologiczny, a elektrownia z filtrami nie??? Bez jaj! U nas akurat sprawa jest prosta - GJ pradu znacznie wiecej wegla wymaga, To akurat 3 prawda - elektrownia rzeczywiĹcie ma koĹo 30, natomiast piece wÄglowe o 9X% sprawnoĹci to znajdziesz tylko w broszurkach marketingowych. A i tak jak tÄ definicjÄ policzysz piec kondensacyjny to ci wyjdzie sprawnoĹÄ 107-109 procent. Bo taka sprytna jest definicja dla sprawnoĹci pieca;) No i co z tego? MĂłwiÄ ci, Ĺźe twoje obawy przypominajÄ zagadkÄ jak A takiej ropy i gazu z kaĹźdym rokiem... starcza na dĹuĹźej. SpaliliĹmy wiÄkszoĹÄ uranu, gazu teĹź chyba nie? Nawet wÄglem palimy juĹź 3 stulecie i nie chce siÄ skubany skoĹczyÄ:P Ba, stawiam na to, Ĺźe ropy teĹź sporo powyĹźej poĹowy zostaĹo. A jak nie to mamy atom, moĹźemy postawiÄ elektrownie sĹonecznÄ (ale PrzecieĹź i tak prawie nikt, kto ma wybĂłr nie grzeje prÄ dem. Ale nie ze wzglÄdu na ekologiÄ, tylko na koszty. Tylko caĹy czas wiÄcej odkrywamy niĹź zuĹźywamy. Ostatnio coĹ pisali o 200 latach. BiorÄ c pod uwagÄ, Ĺźe juĹź siÄ miaĹa skoĹczyÄ to naprawdÄ nieĹşle. 200 lat dla ludzkoĹci na obecnym etapie rozwoju, to caĹa epoka (albo ze dwie). Shrek. |
|
Data: 2014-11-28 23:33:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello J.F.,
Friday, November 28, 2014, 4:18:24 PM, you wrote: [...] Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile spalasz. Masz 100% odzysk ciepła spalania? w jaki sposób? Grzejesz pradem - to gdzies tam elektrownia spala 3x wiecej tego wegla.. A jednak mniej. Chyba ze masz pompe ciepla. Mam :) Teraz byle klimatyzator to pompa ciepła. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-29 09:22:55 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-28 23:33, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello J.F., Papierowo - masz normalny kocioł - ma on sprawność nominalną powiedzmy 75% (w praktyce 50%, bo te 705 to ma przy maksymalnej mocy). Teraz masz bierzesz kocioł kondensacyjny - ten ma sprawność nawet 109%*! I potem piszesz na newsy, że w elektrowni spalasz ponad trzy razy więcej węgla bo sprawność jest tylko 30% względem 107%. Podczas gdy naprawdę jest jakieś 30% względem 50% i spalasz raptem dwie trzecie więcej. Shrek *ciepła jawnego;) |
|
Data: 2014-11-29 12:58:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello Shrek,
Saturday, November 29, 2014, 9:22:55 AM, you wrote: Papierowo - masz normalny kocioł - ma on sprawność nominalną powiedzmyAle tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ileMasz 100% odzysk ciepła spalania? w jaki sposób? Kocioł kondensacyjny na węgiel? Ogarnij się! I potem piszesz na newsy, że w elektrowni spalasz ponad trzy razy więcej Ja tak nie piszę. węgla bo sprawność jest tylko 30% względem 107%. Podczas gdy naprawdę jest jakieś 30% względem 50% i spalasz raptem dwie trzecie więcej. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-29 13:09:29 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 12:58, RoMan Mandziejewicz wrote:
Papierowo - masz normalny kocioł - ma on sprawność nominalną powiedzmyAle tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ileMasz 100% odzysk ciepła spalania? w jaki sposób? Racja. Chodzi mi bardziej o to, że kotły o sprawności 9X% to po pierwsze w laboratoryjnych warunkach, po drugie z oszukanej definicji sprawności. I potem piszesz na newsy, że w elektrowni spalasz ponad trzy razy więcej Przecież wiem - pytałeś się tylko jak, więc odpowiedziałem - na papierze;) Shrek. |
|
Data: 2014-11-29 13:54:53 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Thu, 27 Nov 2014 14:00:34 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Wed, 26 Nov 2014, kogutek444@gmail.com wrote: Hm ... rzeklbym, ze jesli propaganda wystarczy, to nie trzeba by zakazu :-) Z drugiej strony usilowalem sie dopatrzec o ile spadlo zuzycia pradu w Polsce po wprowadzeniu zakazu ... i sie nie dopatrzylem. Albo ludzie od dawna oszczedzali, albo porobili duze zapasy. Te ostatnie zarowki to w ogole jakas tragedia, szybko sie palily. FYI: jako że potrzebowałem takiego "źródła ciepła" (strych, przy Dziala. Moze i startuje dluzej, ale w koncu sie rozgrzewa. Inna sprawa ze taka zarowka z Heliosa moze sie swietnie sprawdzic. a LED na razie jednak drogi jak na świecenie kilkadziesiąt LED potanialy. Moze i sie nie zwroci ... no ale nie wydasz 15 zl na ekologie ? :-) Niestety - sporo LED zapala sie z opoznieniem :-( J. |
|
Data: 2014-11-29 05:18:17 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu sobota, 29 listopada 2014 13:54:41 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 27 Nov 2014 14:00:34 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): Argument opóźnienia przy zapalaniu ledówki jest godny idioty. Wypierdol komputer bo ten dopiero ma opóźnienie przy włączaniu. Telewizora też nie używaj bo przy programach nadawanych cyfrowo opóźnienie przy zmianie kanał jest zdecydowanie większe niż przy włączaniu ledówki. |
|
Data: 2014-11-29 15:08:37 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu 2014-11-29 o 14:18, kogutek444@gmail.com pisze:
Argument opóźnienia przy zapalaniu ledówki jest godny idioty. Właśnie testuję taką ledową żarówkę. Fakt zapala się szybko. Ale podobno one miały się nie grzać. Moja się grzeje u podstawy. Elektronika się grzeje. Transformator? Coś mi się zdaje że najlepsza by była oddzielna instalacja w mieszkaniu dla ledów a tu już zaczyna wchodzić temat opłacalności takiej inwestycji. z |
|
Data: 2014-11-29 15:14:32 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-29 15:08, z wrote:
W dniu 2014-11-29 o 14:18, kogutek444@gmail.com pisze: Cholera wie, co tam jest - jak tanie chińskie, to może być to rezystor;) oś mi się zdaje że najlepsza by Tak, jasne - małe napięcie - duży prąd (przy tej samej mocy). Duży prąd większe spadki napięcia, większe straty. A i tak na końcu musisz mieć jakąś elektronikę, bo ledy są zasilane odpowiednim prądem, nie napięciem. Odzielne kable też za darmo nie są (ani ekonomicznie, ani energetycznie). Shrek. |
|
Data: 2014-11-29 16:15:01 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Sat, 29 Nov 2014 15:08:37 +0100, z napisał(a):
W dniu 2014-11-29 o 14:18, kogutek444@gmail.com pisze: Sama/e LED sie grzeje. LED ma wielokrotnie wyzsza sprawnosc niz zarowka, ale nadal wiekszosc pradu zamienia sie na cieplo. Nieduzo tej mocy, pare W, ale trzeba jakos odprowadzic. I sie robi goraco. Przetwornica troche doklada, ale juz niewiele. Co gorsza - w goracych LED sprawnosc spada. Coś mi się zdaje że najlepsza by była oddzielna instalacja w mieszkaniu dla ledów a tu już zaczyna wchodzić temat opłacalności takiej inwestycji. Oszczednosci z tego raczej nie bedzie. Przetwornica i tak musi byc, ze swoimi stratami. A co gorsze - w kazdej lampie nadal bedzie musiala byc przetwornica, bo nie trudno wszystko dopasowac. Zmiana zwyczajow - zamiast "zarowki LED" plafony czy listwy. J. |
|
Data: 2014-11-29 15:18:37 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Sat, 29 Nov 2014 05:18:17 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com
W dniu sobota, 29 listopada 2014 13:54:41 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Wcale nie. Kolega chcial na strychu - wchodzi, pstryka, a tu nic. A tu ciemno, schody strome, spasc latwo :-) Wypierdol komputer bo ten dopiero ma opóźnienie przy włączaniu. A zebys wiedzial. Kiedys tylko monitor gasilem, bo za dlugo trwalo rozpoczynanie pracy (lacznie z otwieraniem roznych programow). Teraz notebook ma tryb hibernacji i korzystam - bo szybko startuje. Ech, Spectrum startowalo w sekunde :-) Telewizora też nie używaj bo przy programach nadawanych cyfrowo A zebys wiedzial ze wk*. J. |
|
Data: 2014-11-29 07:05:45 | |
Autor: kogutek444 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu sobota, 29 listopada 2014 15:18:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 29 Nov 2014 05:18:17 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com Mógł kupić taką co od razu startuje. Moje mają nie więcej opóźnienia niż 0,2sek. |
|
Data: 2014-11-29 16:17:35 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Dnia Sat, 29 Nov 2014 07:05:45 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com
W dniu sobota, 29 listopada 2014 15:18:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Mogl. Problem w tym ze to nie jest napisane, i nie w wiesz co kupujesz. Albo nie zwracasz uwagi. Albo jest napisane, ale zle. tyle ze wtedy mozna reklamowac. J. |
|
Data: 2014-11-29 17:35:13 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Hello J.F.,
Saturday, November 29, 2014, 3:18:37 PM, you wrote: [...] Ech, Spectrum startowalo w sekunde :-) Ale monitor do Spectrum w minutę :P [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-29 20:10:12 | |
Autor: RadoslawF | |
[OT] Czy obecne odnawialne ĹşrĂłdĹa energii nie majÄ sensu? | |
Saturday, November 29, 2014, 3:18:37 PM, you wrote:Nieprawda. Rodzina go rozgrzaĹa oglÄ dajÄ c na nim film. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2014-11-28 07:53:22 | |
Autor: Ghost | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:46f0c92e-5abb-4258-834c-cfe25a72f726@googlegroups.com... W dniu czwartek, 27 listopada 2014 00:18:20 UTC+1 użytkownik kakmar napisał: Dnia 23.11.2014 z <z@z.pl> napisał/a: są takie co mają. W jakimś państwie w Ameryce Łacińskiej jeżdżą na Etanolu. np. w Brazylii, czyli całkiem sporym, w dodatku prawie pozbawionym kolei |
|
Data: 2014-11-27 18:17:36 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Monday, November 24, 2014 7:05:03 AM UTC+10, z wrote:
http://www.dobreprogramy.pl/mikolaj_s/Czy-obecne-odnawialne-zrodla-energii-nie-maja-sensu,59331.html Daje do myslenia? Wiec pomyslmy. Ale sami, nie tak jak chce redaktor artykulu, ok? Projekt, który trwał przez cztery lata i miał za zadanie poprawić obecnie używane technologie wytwarzania energii z odnawialnych źródeł przyniósł zaskakujące rezultaty. Projekt REC mial za zadanie obnizenie kosztu energii odnawialnej do poziomu tego z wegla. I tyle: "Its aspirational goal: to produce a gigawatt of renewable power more cheaply than a coal-fired plant could, and to achieve this in years, not decades.." Wyciaganie wniosku, ze odnawialne zrodla sa bez sensu bo Google zarzucilo jeden projet jest zabawne. Wystarczylo otworzyc jedna strone w Google zeby sie dowiedziec, ze Google nadal inwestuje w energie odnawialna. Dwaj inżynierowie prowadzący projekt doktorzy uniwersytetu Standford: Ross Koningstein (technologie kosmiczne) i David Fork (fizyka stosowana) na koniec prac oświadczyli bardzo stanowczo. Ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery z użyciem obecnie używanych środków takich jak baterie słoneczne, elektrownie wiatrowe i pływowe nie jest możliwe. Oj, jak latwo ludzie daja sie manipulowac. A wystarczylo siegnac do wypowiedzi tych ludzi (masz nawet ich nazwiska) zeby zobaczyc ze nie do konca to "stanowczo oswiadczyli": "That realization prompted us to reconsider the economics of energy. What's needed, we concluded, are reliable zero-carbon energy sources so cheap that the operators of power plants and industrial facilities alike have an economic rationale for switching over soon-- say, within the next 40 years. " "As we reflected on the project, we came to the conclusion that even if Google and others had led the way toward a wholesale adoption of renewable energy, that switch would not have resulted in significant reductions of carbon dioxide emissions. Trying to combat climate change exclusively with today's renewable energy technologies simply won't work". http://spectrum.ieee.org/energy/renewables/what-it-would-really-take-to-reverse-climate-change Brzmi troche inaczej niz w tym artykule, co? Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-28 17:04:59 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu 2014-11-28 o 03:17, Iguan_007 pisze:
http://spectrum.ieee.org/energy/renewables/what-it-would-really-take-to-reverse-climate-change To przetłumacz durnemu ludowi żeby miał w co wierzyć Ja zrozumiałem że obecna technologia jest do bani i nic nam nie pomoże. Potrzebna jest "kosmiczna" żeby ratować klimat. Więc... nie pchajmy kasy w błoto tylko szukajmy nowych technologii!!! Nie tędy droga!!1 z |
|
Data: 2014-11-28 11:01:41 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Saturday, November 29, 2014 2:05:06 AM UTC+10, z wrote:
Ja zrozumiałem że obecna technologia jest do bani i nic nam nie pomoże. Potrzebna jest "kosmiczna" żeby ratować klimat. Wlasnie tak jak piszesz - potrzebujemy czegos lepszego (tanszego). Pracujacy przy projekcie wcale nie stwierdzili, ze "obecne odnawialne zródla energii nie maja sensu" tylko ze przy obecnym tempie ich wprowadzania moga nie wystarczyc do zatrzymania/odwrocenia zmian klimatycznych. Zasadnicza roznica. I wyraznie pisza, ze nie jest to wina odnawialnych zrodel energii (a wrecz przeciwnie): "That's particularly problematic because CO2 remains in the atmosphere for more than a century; even if we shut down every fossil-fueled power plant today, existing CO2 will continue to warm the planet. (...) Even if every renewable energy technology advanced as quickly as imagined and they were all applied globally, atmospheric CO2 levels wouldn't just remain above 350 ppm; they would continue to rise exponentially due to continued fossil fuel use". Więc... nie pchajmy kasy w błoto tylko szukajmy nowych technologii!!! Nikt tam nie napisal, ze odnawialne zrodla energii nie ograniczaja emisji zanieczyszczen. Tylko szybko nie odwroca szkod juz zrobionych - do tego potrzebujemy czegos lepszego. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-29 15:02:19 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu 2014-11-28 o 20:01, Iguan_007 pisze:
On Saturday, November 29, 2014 2:05:06 AM UTC+10, z wrote: Nie wiem o co Ci chodzi. Mącisz i negujesz a przekaz jest jasny. Generalnie obecne technologia nie potrafi "polepszyć" stanu naszej planety. Jakieś "dobro" z tego idzie ale koszty produkcji i energia potrzebna na ich wytworzenie daje do myślenia czy nie lepiej zaprzestać tego błędnego koła i skupić się na nowych lepszych sposobach. Jak widać nie wszyscy "mądrzy ludzie" popierają na ślepo to co się obecnie wyprawia w temacie ekologii. To jest po prostu bezczelny biznes i nowy sposób na zarabianie pieniędzy. Dobrze by było żeby tępy plebs dostrzegał też inne punkty widzenia niż serwowane w nachalnej ekologicznej propagandzie. Może to się nareszcie zmieni. Ocieplenie. Naukowcy zauważyli że się ociepla i znaleźli wskaźnik który też rośnie (gazy cieplarniane) i od razu stwierdzili że to przez gazy. Gdyby to były badania przez tysiące lat prowadzone bo tylko takie można by brać pod uwagę co do naszej planety to można by im zawierzyć. Ale te bzdety? Przecież wielokrotnie się ocieplało i oziębiało i to bez obecności człowieka. Nie ma dowodu na to że jak zaprzestaniemy oddychać-żyć :-) to się ochłodzi. NIE MA I KROPKA! A teraz jeszcze doszło to że nawet jakbyśmy stanęli na głowie, zawzięli się, zmienili swoje życie, przyzwyczajenia... to i tak jesteśmy nieskuteczni. Oczywiście przy obecnym rozwoju technologicznym. z |
|
Data: 2014-11-29 17:16:24 | |
Autor: garus.krzysztof | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu sobota, 29 listopada 2014 15:02:31 UTC+1 użytkownik z napisał:
Ocieplenie. Odwrotnie - wpierw odkryto promieniowanie podczerwone, gazy cieplarniane, wysnuto hipoteze ze emisja co2 moze ocieplic klimat i w koncu ta hipoteze potwierdzili. http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/historia-naukowa-fizyki-klimatu-czesc-1-ojcowie-klimatologii-fizycznej-2 Gdyby to były badania przez tysiące lat prowadzone bo tylko takie można by brać pod uwagę co do naszej planety to można by im zawierzyć. Sa metody zeby spojrzec wstecz i badac rozne parametry. Ale te bzdety? Przecież wielokrotnie się ocieplało i oziębiało i to bez obecności człowieka. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-klimat-zmienial-sie-juz-wczesniej-dzis-jest-tak-samo-1 http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nie-ma-empirycznych-dowodow-na-antropogenicznosc-globalnego-ocieplenia-41 Nie ma dowodu na to że jak zaprzestaniemy oddychać-żyć :-) to się ochłodzi. NIE MA I KROPKA! oddychanie nie narusza cyklu weglowego (nie dodaje nowego wegla z paliw kopalnych) bajcik |
|
Data: 2014-11-30 09:40:05 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-11-30 02:16, garus.krzysztof@gmail.com wrote:
Nie ma dowodu na to że jak zaprzestaniemy A skąd słoneczko wie które CO2 jest z oddychania i od niego nie ogrzewa planety, a które w węgla i od tego robi się efekt cieplarniany? ;) Shrek. |
|
Data: 2014-12-01 01:14:38 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
On 2014-11-30 02:16, garus.krzysztof@gmail.com wrote: Nie ma dowodu na to że jak zaprzestaniemy A skąd słoneczko wie które CO2 jest z oddychania i od niego nie ogrzewa planety, a które w węgla i od tego robi się efekt cieplarniany? ;) Sloneczko moze i nie wie, ale wegla z kopalni nie jesz na obiad. Caly CO2 ktory wydalasz byl wczesniej zabrany z atmosfery. Wegiel i ropa w sumie tez :-) J. |
|
Data: 2014-12-01 06:43:57 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On 2014-12-01 01:14, J.F. wrote:
Sloneczko moze i nie wie, ale wegla z kopalni nie jesz na obiad. Wegiel i ropa w sumie tez :-) No właśnie;) Shrek. |
|
Data: 2014-12-02 05:54:25 | |
Autor: garus.krzysztof | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 01:14:41 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup Ludzie gadaja ze zanim powstaly kopaliny to stezenie CO2 bylo 10x wieksze niz dzisiaj, ale slonce swiecilo slabiej. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-kiedys-w-atmosferze-bylo-wiecej-co2-wiec-teraz-nie-ma-sie-czym-martwic-43 http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-zlodowacenie-w-ordowiku-wyklucza-udzial-co2-w-ociepleniu-102 bajcik |
|
Data: 2014-11-30 11:24:21 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu 2014-11-30 o 02:16, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
oddychanie nie narusza cyklu weglowego (nie dodaje nowego wegla z paliw kopalnych) Wyborne. Jak nie narusza? Ludzi przybywa i więcej oddychają :-) A teraz napisz skąd na ziemi bierze się tlen? Może z lasów tropikalnych? :-) z |
|
Data: 2014-11-30 13:56:16 | |
Autor: garus.krzysztof | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu niedziela, 30 listopada 2014 11:24:42 UTC+1 użytkownik z napisał:
W dniu 2014-11-30 o 02:16, garus.krzysztof@gmail.com pisze: CO2 ktory wydychasz pochodzi "z przyrody". Na przyklad z marchwki. Gdybys jej nie zjad to by ja krolik zjadl i wydychal co2. A krolika lis ktory wydycha CO2. Albo by marchewa zgnila i wydzieliloby sie CO2. Pogooglaj po hasle "cykl weglowy", np http://doskonaleszare.blox.pl/2010/12/FAQ-Cykl-weglowy.html A teraz napisz skąd na ziemi bierze się tlen? Może z lasów tropikalnych? :-) Chyba dalej sie srollowac ;) bajcik |
|
Data: 2014-11-29 20:24:30 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 12:02:31 AM UTC+10, z wrote:
Nie wiem o co Ci chodzi. O to, ze Twoj wniosek "obecne odnawialne zródla energii nie maja sensu" nie jest w zaden sposob poparty badaniami na ktore sie niby powolujesz. Jeszcze raz: Pracujacy przy projekcie wcale nie stwierdzili, ze "obecne odnawialne zródla energii nie maja sensu" tylko ze przy obecnym tempie ich wprowadzania moga nie wystarczyc do zatrzymania/odwrocenia zmian klimatycznych. Podalem Ci nawet cytat gdzie pisza,ze wlasnie to dalsze spalanie wegla jest problem. Generalnie obecne technologia nie potrafi "polepszyć" stanu naszej planety. Natomiast dalsze spalanie wegla potrafi go "pogorszyc". Masz to jak byk napisane w artykule na ktorym (niby) opierasz swoje wnioski. Czytales go? Jakieś "dobro" z tego idzie ale koszty produkcji i energia potrzebna na ich wytworzenie daje do myślenia czy nie lepiej zaprzestać tego błędnego koła i skupić się na nowych lepszych sposobach. Czyli co? Zarzucmy wieloletnie prace nad energia odnawialna (redukujaca emisje, coraz efektywniejsza i tansza), wrocmy do wegla (pogarszajacego sytuacje) i liczmy, ze moze akurat wymyslimy cos lepszego? To jest nowa technologia, nie wymagaj natychmiastowych cudow. Kiedys samochody tez nie byly tak dobre jak konie. Jak widać nie wszyscy "mądrzy ludzie" popierają na ślepo to co się obecnie wyprawia w temacie ekologii. Gdzie tutaj widzisz "slepe popieranie"? Nikt rozsadny nie wylaczy wszystkich tradycyjnych elektrowni, to oczywiste. Ale to nie powod zeby wyrzucac rozwijajaca sie technologie do kosza. To jest po prostu bezczelny biznes i nowy sposób na zarabianie pieniędzy. A kopalnie wegla, firmy transportowe czy elektrownie weglowe to oczywiscie instytucje charytatywne. Ocieplenie. Nie jestem naukowcem. Moge tylko opierac sie na badaniach tych ktorzy sie na tym znaja albo wierzyc w teorie spiskowe. Wolna wola, ja wole to pierwsze.. A teraz jeszcze doszło to że nawet jakbyśmy stanęli na głowie, zawzięli się, zmienili swoje życie, przyzwyczajenia... to i tak jesteśmy nieskuteczni. Oczywiscie. I dlatego proponujesz zrezygnowac ze staran, wrocic do gorszego zrodla energii (potegujac szkody) i liczyc na cud wynalezienia zlotego srodka, tak? Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-30 11:18:50 | |
Autor: z | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
W dniu 2014-11-30 o 05:24, Iguan_007 pisze:
Jeszcze raz: Pracujacy przy projekcie wcale nie stwierdzili, ze "obecne odnawialne zródla energii nie maja sensu" tylko ze przy obecnym tempie ich wprowadzania moga nie wystarczyc do zatrzymania/odwrocenia zmian klimatycznych. Podalem Ci nawet cytat gdzie pisza,ze wlasnie to dalsze spalanie wegla jest problem. Niech będzie. Obecny sposób ich wprowadzania jest niewystarczający czyli nie będzie pożądanego skutku. Wniosek: Albo zmusimy stany i chiny do roboty albo to wszystko o kant d... potłuc. Jak znam stany i chiny to nie zmusimy a więc nie widzę powodu żeby z moich podatków finansować ekologiczną mafię bo tylko ona będzie coś z tego miała. Wszyscy albo nikt. Smutne ale prawdziwe. I jeszcze ten durny pomysł żeby handlować limitem CO2. Jak mam takie coś wytłumaczyć 8-letniemu synowi? JAK? Oczywiscie. I dlatego proponujesz zrezygnowac ze staran, wrocic do gorszego zrodla energii (potegujac szkody) i liczyc na cud wynalezienia zlotego srodka, tak? Proponuję kierować się rozsądkiem i zamiast brnąć w ślepy zaułek skupić się na nowych technologiach. Takim samym cudem będzie to że się nam uda jak i wynalezienie sposobu na kontrolowaną fuzję jądrową. Ideały szczytne ale zrobić tego w obecnym stanie politycznym się nie da. Chcesz podyskutować o polityce? :-) z |
|
Data: 2014-11-30 02:43:28 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu? | |
On Sunday, November 30, 2014 8:18:52 PM UTC+10, z wrote:
W dniu 2014-11-30 o 05:24, Iguan_007 pisze: > Jeszcze raz: Pracujacy przy projekcie wcale nie stwierdzili, ze "obecne odnawialne zródla energii nie maja sensu" tylko ze przy obecnym tempie ich wprowadzania moga nie wystarczyc do zatrzymania/odwrocenia zmian klimatycznych. Podalem Ci nawet cytat gdzie pisza,ze wlasnie to dalsze spalanie wegla jest problem. Powaznie to piszesz? Stany maja ponad 10 GW w panelach. A Chiny? "China once again led the rest of the world in renewable energy investment in 2013, spending a total of $56.3 billion on wind, solar and other renewable projects. The report stated that China accounted for 61 percent of the total investment in renewables by developing countries, and that China invested more in renewable energy than all of Europe last year." http://www.forbes.com/sites/jackperkowski/2014/06/17/china-leads-in-renewable-investment-again/ Smutne ale prawdziwe. A potrzebuje tego? > Oczywiscie. I dlatego proponujesz zrezygnowac ze staran, wrocic do gorszego zrodla energii (potegujac szkody) i liczyc na cud wynalezienia zlotego srodka, tak? No to chyba wlasnie to robimy? Takim samym cudem będzie to że się nam uda jak i wynalezienie sposobu na kontrolowaną fuzję jądrową. Nie, o polityce zdecydwowanie nie chce dyskutowac ;) Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|