szczurwa pisze:

Postanowiłem zrobic porządek z moimi rachunkami, bo cokolwiek jest ich
za dużo.

Ja mam obecnie poprzez Multi... 9 różnego rodzaju rachunków (aż sprawdziłem :) )
I choć zastanawiałem się nad zmianą banku to zdecydowałem się zostać z BRE.
Rachunek podstawowy to Multikonto AQ w taryfie Intensive.
Jestem z niego zadowolony bo:
- jest de facto bezpłatny
- jest czynny 24/7 online (bez jakiś przerw na przetwarzanie, jak w systemach mainframe'owych z lat siedemdziesiątych)
- operacje kartowe są płynnie obsługiwane, natychmiast widoczne blokady
- wypłaty ze wszystkich bankomatów w .pl za darmo. Zagraniczne wypłaty bez prowizji, ale dość drogie ze względu na kursy stosowane przez bank i organizacje płatnicze
- rewelacyjny interfejs internetowy
- bezpłatne przelewy
- bezpłatne PZ
- szybkie księgowanie przelewów przychodzących
- kredyty... oprocentowanie znośne, dobra dostępność, konserwatywny scoring (dla mnie to zaleta)
- bardzo dobra obsługa telefoniczna, prawie nie ma spraw nie do załatwienia przez telefon (w czasie pracy doradców AQ)
- sprawne wpłatomaty (nigdy nie miałem problemu)
- sprawne rozwiązywanie reklamacji - widzę tu trend ku lepszemu
- właściwy poziom zabezpieczeń. Cały odgląd możliwy po podaniu jednego loginu i statycznego hasła, aktywne korzystanie rachunku możliwe przy pomocy kodów SMS-owcych, bądź przy pomocy autoryzacji poprzez multilinię. Żadnych haseł jednorazowych do logowania, haseł drugiego i trzeciego poziomu do podstawowych operacji.

Wady tego rachunku:
- brak własnego doradcy, który znałby moje potrzeby, referowanie za każdym razem mojej historii życiowej mnie nie bawi
- obsługa w oddziałach to porażka. Jedyną funkcją oddziału jakiej używam to wpłaty walutowe
- oddział, z którego korzystam jest za mały(Wiertnicza, Warszawa). Kolejki do doradców powodują, że kasjerzy zajmują się obsługą rachunków inną niż kasową i nawet przemili ludzie pracujący na stanowisku "informacja", których jedynym zadaniem jest zabawianie oczekujących na bycie obsłużonym nie poprawiają sytuacji.
- paranoja polegająca na niepodawaniu numeru telefonu do oddziału/doradcy skutecznie zniechęca do kontaktu z doradcą drogą telefoniczną (choć to chyba zdaje powoli zmienia)
- wczesne zamykanie przyjęć zgłoszeń do sesji ELIXIR. Ostatnia sesja 13:25
- idiotyzm polegający na routowaniu przelewów do/z mBank w godzinach sesji ELIXIR, powinno iść tak samo on-line jak w ramach Multi

Rachunki dodatkowe to głównie walutowe, są okay bo:
- prowadzenie bezpłatne nawet jak nic się na nich nie dzieje
- bezpłatne księgowanie przelewów zagranicznych przychodzących
Ich wady:
- brak kart wydawanych do rachunków walutowych rozliczanych w walucie rachunku
- mała liczba obsługiwanych walut
- brak możliwości zakupu waluty po kursach zbliżonych do rynku międzybankowego

Rachunek maklerski
- bez rewelacji, ale podpięty pod podstawowy, więc łatwa obsługa
- fundusze na takiej samej zasadzie jak w mbank

Rachunek firmowy
Ten rachunek według mnie decyduje o tym, że oferta Multi jest nie do przebicia. Kombinacja Multikonta AQ + e-business class jest bezkonkurencyjna.
- rachunek jest bezpłatny
- bezpłatne są przelewy przychodzące i wychodzące
- bezpłatne przychodzące walutowe
- ten sam, bardzo dobry interfejs internetowy, wszystkie rachunki widoczne pod jednym loginem
- klient z DG jest traktowany normalnie. Przy odrobinie wspólnej historii nie trzeba donosić żadnych papierów, wszystko jest załatwiane "na telefon" podczas jednej rozmowy.

W tej samej klasie co Multi są dla mnie w tej chwili:
Nordea Spektrum - rewelacyjna obsługa osobista, ale system przechodzi w offline w godzinach nocnych.
Alior - wszystko pięknie, ale dyskwalifikacja za nieksięgowanie III sesji ELIXIR oraz jakieś chore opłaty za rachunek firmowy.

On 3 Paź, 00:23, Filip <filip6...@NSPAM.gazeta.pl> wrote:

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. O ile trafię do Multi, również
najczęściej będę bywał w oddziale na Wiertniczej. Uważaj na tamtejszy
wpłatomat - przedwczoraj pożarł mi kasę i nie pokwitował..;-)

On 2009-10-02, Filip <filip6198@NSPAM.gazeta.pl> wrote:

[...]

- brak możliwości zakupu waluty po kursach zbliżonych do rynku międzybankowego

Jest możliwość ZTCW, ale to się u nich zaczyna od 10 tys. jednostek
danej waluty, a nie tak jak w Aliorze od 100 jednostek.

[...]

- klient z DG jest traktowany normalnie. Przy odrobinie wspólnej historii nie trzeba donosić żadnych papierów, wszystko jest załatwiane "na telefon" podczas jednej rozmowy.

O, to to. Dokładnie. Klient z DG jest traktowany normalnie.

Alior - wszystko pięknie, ale dyskwalifikacja za nieksięgowanie III sesji ELIXIR oraz jakieś chore opłaty za rachunek firmowy.

Ale mają Autodealing. Ja u nich trzymam konto do robienia operacji walutowych, a resztę załatwiam poprzez Multi.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W tej samej klasie co Multi są dla mnie w tej chwili:
Nordea Spektrum - rewelacyjna obsługa osobista, ale system przechodzi w offline w godzinach nocnych.
Alior - wszystko pięknie, ale dyskwalifikacja za nieksięgowanie III sesji ELIXIR oraz jakieś chore opłaty za rachunek firmowy.

Bardzo dobrze podsumowałeś zalety Multibanku. Mam tam konto ponad 7 lat i dotychczas nie spotkałem produktu lepszego. Ludzie niestety pozakładali konta w mBanku, który jest kilka klas niżej od Multi i wrzucają produkty BRE do jednego worka.

Bankami z jakimi miałem do czynienia: Raiffeisen, WBK, Pekao.
Rajfi to porażka kompletna, a spłata kk jest nie lada wyzwaniem by się połapać co i ile trzeba spłacić. Nawet przy zamykaniu konta, babka nie potrafiła dojść w ich systemie czy jestem na równo czy mam nadpłatę, wg mnie byłem na równo, a okazało się, że miałem z 500pln nadpłaty, przynajmniej tyle mi zwrócili.

Pekao jak dla mnie plus za bezpłatne Eurokonto Net i możliwość bezpłatnych wpłat i wypłat w okienku. Mimo średniowiecznych praktyk w tym banku, na plus jak dla mnie system online Pekao24. Reszta do bani: saldo kart sprawdzanie w CKC, zasilanie walutowej VC przelewem z rachunku (dopiero teraz wprowadzili eurokonta walutowe z podpiętą kartą), brak możliwości zmiany np danych adresowych zdalnie bez potrzeby wizyty w banku. W pekao24 można zmienić dane adresowe, ale tylko do usługi Pekao24, niezła komedia. Pozostaje jeszcze poinformować oddział i CKC, czyli 3 jednostki banku... In plus, że jako adres do korespondencji może być podany adres zagraniczny, co rzadko który polski bank oferuje.

BZWBK to połączenie banku idącego z duchem czasu, z głupimi przepisami. Na plus rachunki walutowe, karty do nich, brak opłaty ze przewalutowanie (dla kart walutowych, zwykle banki 2% kasują), niezły system transakcyjny. Dalej to podobnie jak Pekao, zmienić cokolwiek telefonicznie nie da się bez wizyty w placówce.

W Multibanku podobnie jak koledze brakuje mi możliwości wyrobienia kart do rachunków walutowych. Ale sądząc po wprowadzeniu takiego produktu do mBanku, jest to kwestia czasu.

--

Stiwi pisze:

Bardzo dobrze podsumowałeś zalety Multibanku. Mam tam konto ponad 7 lat i dotychczas nie spotkałem produktu lepszego. Ludzie niestety pozakładali konta w mBanku, który jest kilka klas niżej od Multi i wrzucają produkty BRE do jednego worka.

Niby pod jakim względem mBank jest kilka klas niżej ? Multibank od mBanku różni się oddziałami i gorszą ofertą (gorsze KK, tylko jeden rachunek oszczędnościowy). Natomiast obsługa w oddziałach jest żenująca więc w zasadzie takie oddziały to żadna zaleta. Mówię to oczywiście o "prestiżowym" rachunku Aquarius bo taki właśnie miałem.

W Multibanku podobnie jak koledze brakuje mi możliwości wyrobienia kart do rachunków walutowych. Ale sądząc po wprowadzeniu takiego produktu do mBanku, jest to kwestia czasu.

To coś ten czas się bardzo dłuży, bo te karty w mBanku to już raczej od dawna są.


--
Mithos

Niby pod jakim względem mBank jest kilka klas niżej ? Multibank od mBanku różni się oddziałami i gorszą ofertą (gorsze KK, tylko jeden rachunek oszczędnościowy). Natomiast obsługa w oddziałach jest żenująca więc w zasadzie takie oddziały to żadna zaleta. Mówię to oczywiście o "prestiżowym" rachunku Aquarius bo taki właśnie miałem.

Chociażby pod względem systemu internetowego. Ten w Multibanku jest wręcz kapitalny i intuicujny, czego już nie da się powiedzieć o systemie mBanku.

Do oddziałów chodzę rzadko, trzeba mieć sporo czasu by załatwiać w dzisiejszych czasach jakiekolwiek rzeczy za pośrednictwem placówki, zwłaszcza jeśli możemy je zrobić online czy telefonicznie. Natomiast kilkakrotnie jak byłem wypłacić walutę czy otworzyć dodatkowy rachunek, nie mogę nic złego powiedzieć, choć na pewno wypłata waluty mogłaby trwać nieco szybciej.

W mBanku nie wypłacisz waluty, bo nie ma placówek. I to jest te właśnie kilka klas niżej, co najmniej jedna za system online, a druga za brak placówek. Choć na pewno znalazłbym i więcej zalet Multi nad mbankiem.

--

Stiwi pisze:

Chociażby pod względem systemu internetowego. Ten w Multibanku jest wręcz kapitalny i intuicujny, czego już nie da się powiedzieć o systemie mBanku.

Kwestia gustu, dla mnie te systemy są prawie identyczne.

Do oddziałów chodzę rzadko, trzeba mieć sporo czasu by załatwiać w dzisiejszych czasach jakiekolwiek rzeczy za pośrednictwem placówki, zwłaszcza jeśli możemy je zrobić online czy telefonicznie. Natomiast kilkakrotnie jak byłem wypłacić walutę czy otworzyć dodatkowy rachunek, nie mogę nic złego powiedzieć, choć na pewno wypłata waluty mogłaby trwać nieco szybciej.

No fakt, waluty nie wpłacisz.

W mBanku nie wypłacisz waluty, bo nie ma placówek. I to jest te właśnie kilka klas niżej, co najmniej jedna za system online, a druga za brak placówek. Choć na pewno znalazłbym i więcej zalet Multi nad mbankiem.

Pierwsza wada to wyłącznie rzecz gustu, druga może się czasem przydać ale nie musi (nie każdy potrzebuje wpłacać waluty).

Poza tym weź pod uwagę zalety mBanku (większy wybór KK, które IMO są ciekawsze; 4 konta oszczędnościowe - w Multibanku tylko jedno; karty do kont walutowych).


--
Mithos

Mithos pisze:

Poza tym weź pod uwagę zalety mBanku (większy wybór KK, które IMO są ciekawsze; 4 konta oszczędnościowe - w Multibanku tylko jedno; karty do kont walutowych).

Do Mbanku nic nie mam, kilka lat temu próbowałem tam założyć konto i jakoś nic z tego nie wyszło. Ale ja i tak wyznaję zasadę, że kartę kredytową należy mieć w innym banku niż rachunek podstawowy, a konta oszczędnościowe są nędznie oprocentowane i w mbanku i w multi.
A obecnie najbardziej poszukuję banku, który prowadziłby rachunek w CADach i wydawał karty rozliczane w tej walucie. Ale chyba nikt niczego takiego nie ma w .pl

Filip pisze:

Do Mbanku nic nie mam, kilka lat temu próbowałem tam założyć konto i jakoś nic z tego nie wyszło. Ale ja i tak wyznaję zasadę, że kartę kredytową należy mieć w innym banku niż rachunek podstawowy, a konta oszczędnościowe są nędznie oprocentowane i w mbanku i w multi.

Dlaczego należy mieć KK w innym banku niż rachunek bieżący ? Jakie jest tego uzasadnienie ?

Teraz wszystko jest nędznie oprocentowane, a jednak gotówkę gdzieś trzymać trzeba.


--
Mithos

Mithos pisze:

Filip pisze:

Do Mbanku nic nie mam, kilka lat temu próbowałem tam założyć konto i jakoś nic z tego nie wyszło. Ale ja i tak wyznaję zasadę, że kartę kredytową należy mieć w innym banku niż rachunek podstawowy, a konta oszczędnościowe są nędznie oprocentowane i w mbanku i w multi.

Dlaczego należy mieć KK w innym banku niż rachunek bieżący ? Jakie jest tego uzasadnienie ?

Teraz wszystko jest nędznie oprocentowane, a jednak gotówkę gdzieś trzymać trzeba.

Hm,
bo jak padnie system banku (w Multi to przerabiałem bardzo boleśnie), albo system VISA czy MC to dobrze mieć alternatywę. Mnie raz Multi pozbawił dostępu do płynności na kilka dni i cieszyłem się, że mam kartę innego banku.

Ja gotówkę niepotrzebną w danym miesiącu przelewam na konto oszczędnościowe w banku, który nie ma dostępu przez www i nie kusi, żeby do niej sięgać ;-) Wydawanie bywa silniejsze ode mnie :(

Filip pisze:

bo jak padnie system banku (w Multi to przerabiałem bardzo boleśnie), albo system VISA czy MC to dobrze mieć alternatywę. Mnie raz Multi pozbawił dostępu do płynności na kilka dni i cieszyłem się, że mam kartę innego banku.

Po prostu warto mieć różne karty. Natomiast niektórzy uważają, że nie należy posiadać rachunku osobistego (głównego) i KK w tym samym banku ale jak się zapytać dlaczego to już odpowiedzi nie ma.

Ja gotówkę niepotrzebną w danym miesiącu przelewam na konto oszczędnościowe w banku, który nie ma dostępu przez www i nie kusi, żeby do niej sięgać ;-) Wydawanie bywa silniejsze ode mnie :(

Ja nie mam problemu z kontrolą samego siebie.


--
Mithos

"Mithos" <fake@adres.pl> wrote in message news:haat1j$tcq$1news.onet.pl...

Po prostu warto mieć różne karty. Natomiast niektórzy uważają, że nie należy posiadać rachunku osobistego (głównego) i KK w tym samym banku ale jak się zapytać dlaczego to już odpowiedzi nie ma.

Jak nie ma, przecież było to pisane nie raz. W razie sporu z bankiem na tle związanym z kartą, ma on prostsze możliwości zabrania Ci pieniędzy bez Twojej zgody.

Jak nie ma, przecież było to pisane nie raz. W razie sporu z bankiem na tle związanym z kartą, ma on prostsze możliwości zabrania Ci pieniędzy bez Twojej zgody.

dokładnie, bylo już kilka razy - staram się trzymac tej zasady chociaż zdarzają mi się wyjątki

aktualnie mam citka (do przelewów) i kasę na KO (6,06%)

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS pisze:

dokładnie, bylo już kilka razy - staram się trzymac tej zasady chociaż zdarzają mi się wyjątki

IMO to durna zasada. Ja się jej nigdy nie trzymam. Wręcz przeciwnie, staram się mieć KK tam gdzie mam rachunek.


--
Mithos

Mithos pisze:

RobertS pisze:

dokładnie, bylo już kilka razy - staram się trzymac tej zasady chociaż zdarzają mi się wyjątki

IMO to durna zasada. Ja się jej nigdy nie trzymam. Wręcz przeciwnie, staram się mieć KK tam gdzie mam rachunek.

To napisz, dlaczego uważasz, że posiadanie KK w tym samym banku co konta podstawowego jest zasadne. Bez pisania "durne" itp. Chętnie się dowiem jakie są konkretne argumenty.

Filip pisze:

To napisz, dlaczego uważasz, że posiadanie KK w tym samym banku co konta podstawowego jest zasadne. Bez pisania "durne" itp. Chętnie się dowiem jakie są konkretne argumenty.

Ponieważ jest to wygodne np. automatyczna spłata. Natomiast IMO nie pociąga to za sobą żadnych wad czy niebezpieczeństw.


--
Mithos

Mithos pisze:

Filip pisze:

To napisz, dlaczego uważasz, że posiadanie KK w tym samym banku co konta podstawowego jest zasadne. Bez pisania "durne" itp. Chętnie się dowiem jakie są konkretne argumenty.

Ponieważ jest to wygodne np. automatyczna spłata. Natomiast IMO nie pociąga to za sobą żadnych wad czy niebezpieczeństw.

Automatyczną spłatę to można mieć niezależnie od tego, gdzie karta, gdzie kk. Od tego jest PZ

Filip pisze:

Automatyczną spłatę to można mieć niezależnie od tego, gdzie karta, gdzie kk. Od tego jest PZ

PZ jest przeważnie płatne.

Poza tym automatyczna spłata z rachunku ma przeważnie wiele różnych opcji do wyboru (kwota minimalna, 100%, jakoś inaczej).


--
Mithos

MarekZ pisze:

Jak nie ma, przecież było to pisane nie raz. W razie sporu z bankiem na tle związanym z kartą, ma on prostsze możliwości zabrania Ci pieniędzy bez Twojej zgody.

A jak nie masz tam rachunku to bank ma BTE, wpis do BIK oraz różne karne opłaty, które może naliczać. Również kiepsko.


--
Mithos

"Mithos" <fake@adres.pl> wrote in message news:haavri$6eq$1news.onet.pl...

A jak nie masz tam rachunku to bank ma BTE, wpis do BIK oraz różne karne opłaty, które może naliczać. Również kiepsko.

Owszem, naliczać opłaty sobie może. A następnie nawet wiązać na nie rezerwy, jeśli ma takie życzenie. BTE to w praktyce kwestia wielu, wielu miesięcy.

Skoro uważasz, że to nie jest istotny argument, miej swój główny rachunek w tym samym banku co i główną KK. Nie należy przypuszczać, aby komukolwiek tutaj to przeszkadzało. ;-)

MarekZ pisze:

Skoro uważasz, że to nie jest istotny argument, miej swój główny rachunek w tym samym banku co i główną KK. Nie należy przypuszczać, aby komukolwiek tutaj to przeszkadzało. ;-)

Miałem tak przez kilka lat z Multibankiem. Teraz mam podobnie w Aliorze.


--
Mithos

On 4 Paź, 22:44, Mithos <f...@adres.pl> wrote:

Miałem tak przez kilka lat z Multibankiem. Teraz mam podobnie w Aliorze..

U mnie podobnie jest z Pekao SA, mBankiem i Allianz Bank. Tyle, ze po
tych wszystkich rachunkach hula wiatr, a nie depozyt. Specjalna
sytuacja ma miejsce w mBanku, gdzie rachunek podstawowy jest rachunkem
kart - o niedogodnościach tego faktu i różnych, kiepskich
doświadczeniach napisano tu tony...;-)

szczurwa pisze:

U mnie podobnie jest z Pekao SA, mBankiem i Allianz Bank. Tyle, ze po
tych wszystkich rachunkach hula wiatr, a nie depozyt. Specjalna
sytuacja ma miejsce w mBanku, gdzie rachunek podstawowy jest rachunkem
kart - o niedogodnościach tego faktu i różnych, kiepskich
doświadczeniach napisano tu tony...;-)

Jak dla mnie to nie ma żadnego niebezpieczeństwa wynikającego z posiadania KK i rachunku osobistego (używanego) w jednym banku.


--
Mithos

A jak nie masz tam rachunku to bank ma BTE, wpis do BIK oraz różne karne opłaty, które może naliczać. Również kiepsko.

co innego naliczanie opłat karnych, wystawianie różnych kwitów itp...a co innego fizyczne ściągnięcie kasy z konta

--
pozdrawiam
RobertS

Dnia Sat, 03 Oct 2009 00:23:11 +0200, Filip napisał(a):

I choć zastanawiałem się nad zmianą banku to zdecydowałem się zostać z
BRE. Rachunek podstawowy to Multikonto AQ w taryfie Intensive. Jestem z
niego zadowolony bo:

(...)

- rewelacyjny interfejs internetowy

Może i tak, ale zaczyna już nieco odstawać od obecnych trendów i taki rewelacyjny to on już nie jest IMO. Ja się nie mogłem doprosić i chyba dalej tego niema - loguje się do www i mam link "przelew krajowy" - klik wypełniam kilk wysyłam. Pamiętam, że w Multi nieźle się trzeba było naklikać, o ile dobrze pamiętam: rachunek>przelewy>przelew jednorazowy - jak dla mnie to jest porażka na całej linii. W Aliorze albo Nordea mogę to sobie wyciągnąć na stronę główną i wystarczy jeden klik. Poza tym nie ma tam rozgraniczenia na przelewy jednorazowe i zaufane - to jest jakiś archaizm, który ciągnie się w BRE multi/mbank. (...)

- sprawne wpłatomaty (nigdy nie miałem problemu)

No to dla równowagi z ostatniego tygodnia. Akurat tak się złożyło, że musiałem kilka razy wpłacić pieniądze na mbank - nowy wpłatomat multi jest hybrydowy i obsługuje również mbank.
1) wpłatomat nieczynny,
2) Pan wpłacał 6100 i dostał error i się już nie załapałem,
3) dzisiaj rano - niby wpłatomat czynny lecą reklamy etc ale karty ni jak się nie da włożyć, nawet pchając na przysłowiowego chama. Cóż IMO nowe wpłatomaty multi to powtórka z rozrywki mbanku i nic ponad to.
Reasumując wpłacałem kasę na mbank przez Aliora.

W tej samej klasie co Multi są dla mnie w tej chwili: Nordea Spektrum -
rewelacyjna obsługa osobista, ale system przechodzi w offline w
godzinach nocnych.

Potwierdzam

Alior - wszystko pięknie, ale dyskwalifikacja za nieksięgowanie III
sesji ELIXIR oraz jakieś chore opłaty za rachunek firmowy.

Potwierdzam. Porażka na całej linii przeniesiona z BPH chyba. W skrajnym przypadku można sobie zrobić takie kuku: przelew przychodzi do A 3 sesją w środę a czwartek i piątek mamy święto, więc pieniądze zobaczymy w poniedziałek około 8.00 :/




--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide