jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

9:56, 2019.12.12

Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje

Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.

Awaria miała miejsce wczoraj ok. 9:45. Pęknięcie rury ciepłowniczej z gorącą wodą z elektrociepłowni w Siekierkach spowodowało, że utworzyły się ogromne ilości pary wodnej. Na miejscu utworzyła się wyrwa w ziemi i długie na ok. 600 metrów rozlewisko wody, w którym utknęło ok. 200 samochodów. Woda zalała również liczne piwnice i garaże.

Skutki awarii dotknęły wielu mieszkańców Warszawy. Ok. 2 w nocy ciepło miano przywrócić w sześciu dzielnicach. Według właściciela rury, spółki Veolia, nadal bez ogrzewania pozostają mieszkańcy Ursusa oraz ludzie mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, gdzie nastąpiła awaria.

Muller wyraził nadzieję, że w przeciwieństwie do niedawnej awarii kolektora doprowadzającego ścieki do oczyszczalni Czajka, tym razem Rafałowi Trzaskowskiemu nie będzie potrzebna pomoc rządu. Zauważył także, że poważne awarie infrastruktury zdarzają się w Warszawie wyjątkowo często. ,,Nie jest to optymistyczny obraz" - podsumował.

Muller wspomniał również o tym, że warto byłoby wrócić do tego dlaczego w 2011 roku władze Warszawy sprzedały prywatnej firmie Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. ,,Sprywatyzowano monopolistę, czyli firmę, która zawsze miałaby odbiorców, zawsze miałaby zyski. Nie wiem dlaczego to zrobiono" - stwierdził - ,,Teraz w dodatku łatwo powiedzieć, że to prywatna firma nawaliła. Prywatna firma spowodowała, że co najmniej kilkadziesiąt tysięcy Warszawiaków nie ma ciepła. Są zablokowane ulice. To jest takie typowe podejście, odsyłanie od siebie odpowiedzialności".

Kiedy nastąpiła awaria rury dwie osoby, które znajdowały się w pobliżu miejsca, gdzie miało miejsce pęknięcie, zostały poparzone na tyle poważnie, że niezbędne było przewiezienie ich do szpitala. Muller prognozuje, że odpowiedzialni za to zostaną ukarani. ,,To faktycznie sytuacja, w której pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć idąc po ulicy. Nagle wybucha para, która parzy, dlatego że ktoś nie poradził sobie z konserwacją systemów ciepłowniczych w Warszawie" - stwierdził - ,,Jestem głęboko przekonany, że konsekwencje, w tym konsekwencje karne, poniosą osoby, które za to odpowiadają, bo to jest narażenie zdrowia i życia osób, które w tym miejscu się znajdowały"

Źródło: Niezależna.pl Autor: WM

u2 <u_2@o2.pl> pisze:

jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa
fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

9:56, 2019.12.12

Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci
ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje

Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej
Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem
odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.
[...]

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

Co przez 8 lat od przejęcia lokalnego monopolu od PO-władz Warszawy (2011)
prywatny właściciel "zaniedbał" co mogłoby+ doprowadzić do tej awarii?
Czy władze PO-Warszawy zaniedbały nadzoru nad lokalnym monopolistą?
Czy może władze PO-Warszawy wprowadziły w błąd nowego właściciela co do
stanu rur i "wskazanych" remontów?

Dopóki niedorzecznik nie powie za jakie bardzo konkretnie "zaniedbania"
i bardzo konkretnie z jakich paragrafów to jak dla mnie to są strachy na
lachy, "rozweselające" strachy na lachy.  IMHO Odpowiedzialność cywilna
właściciela rury wobec bezpośrednio poszkodowanych jest niemal
pewna. Wobec tych co nie mieli ogrzewania "nieco wątpliwa".
Odpowiedzialności karnej na tym etapie ja nie potrafię wykluczyć ale
IMHO jest mało prawdopodobna.

Pozytywne jest tylko to że niedorzecznik "starannie dobrał słowa" jak
się wydaje.  Może nauczy jak jego słowa zawsze traktować :-)

--
A. Filip
| Kto chce zostać pisarzem, musi wstawać razem ze słońcem.  | (Przysłowie babilońskie)

W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

ale to ja się zapytuję, ty masz odpowiadać jako zamieszany w nierząd Czasko i UB:)

ojtamojtam Zaniedbali tylko rdzę. naczytali się ekologicznych ulotek o dotlenianiu i walce z CO2 ;-)

W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny poniesie
ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza takiej
odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych rzeczy nie
wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek uderzenia meteorytu,
bo chwilowo ratują  i nie ma czasu analizować przyczyn. Potem
dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez autoryzacji
powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

--
Robert Tomasik

W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
zdarzają.

czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ? jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie, odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam robili, może sabotaż ?

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:

W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
zdarzają.

czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ? jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie, odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam robili, może sabotaż ?

ba, z doświadczenia wiem, że jak będzie zdarzenie losowe to ubezpieczalnia zrobi wszystko, aby poszkodowanym nie wypłacić odszkodowania, oczywiście nie wszystkie ubezpieczalnie tak robią:)

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:

czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ?

No właśnie - były? Masz jakąś wiedzę, czy tak sobie pieprzysz. Bo mimo, że mam z pewnością większą wiedzę na temat przeglądów budowlanych niż tym, to nawet nie wiem jakie przeglądy i co ile się robi dla magistrali ciepłowniczej.

jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie, odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki,

Czemu mieliby nie dostać?


--
Shrek

W dniu 2019-12-12 o 18:15, Shrek pisze:

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:

czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ?

No właśnie - były? Masz jakąś wiedzę, czy tak sobie pieprzysz. Bo mimo, że mam z pewnością większą wiedzę na temat przeglądów budowlanych niż tym, to nawet nie wiem jakie przeglądy i co ile się robi dla magistrali ciepłowniczej.

jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie, odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki,

Czemu mieliby nie dostać?

Co z tgo, ze dostaną jak są już poparzeni?


--
animka

Użytkownik Animka animka@tonie.ja.wp.pl ...

Czemu mieliby nie dostać?

Co z tgo, ze dostaną jak są już poparzeni?

Nie wyczułas z tego artykułu ze poparzenia wcale nie sa jakies powazne?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesteś tak dumny ze swej inteligencji jak skazaniec, dumny,
że jego więzienna cela jest taka obszerna."  Anthony de Mello SJ

Shrek <1@wp.pl> wrote:

No właśnie - były? Masz jakąś wiedzę, czy tak sobie pieprzysz.

u2, w zasadzie, nie ma żadnej wiedzy na żaden temat.

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie się cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej podstawówki.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

W dniu 13.12.2019 o 14:38, Queequeg aka Wueer pisze:

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie się
cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej podstawówki.

:)))))))))))))))))))))))

u2 <u_2@o2.pl> wrote:

W dniu 13.12.2019 o 14:38, Queequeg aka Wueer pisze:

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie się
cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej podstawówki.

:)))))))))))))))))))))))

No i widzisz, mówiłem. Powiesz "skacz debilu" a ten będzie pytał "jak wysoko?".

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

W dniu 13.12.2019 o 16:25, Queer pisze:

No i widzisz, mówiłem. Powiesz "skacz debilu" a ten będzie pytał "jak
wysoko?".

:))))))))))))))))))))

W dniu Fri, 13 Dec 2019 15:25:29 +0000, użytkownik Queequeg napisał:

u2 <u_2@o2.pl> wrote:

W dniu 13.12.2019 o 14:38, Queequeg aka Wueer pisze:

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie
się cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej
podstawówki.

:)))))))))))))))))))))))

No i widzisz, mówiłem. Powiesz "skacz debilu" a ten będzie pytał "jak
wysoko?".

Niech już będzie że i ja się zeszmacę i wezmę udział w wątku niejakiego u2, między z, Animką i Filipem. Mam pytanie - czemu w ogóle włazisz w jego wątek? Na co masz nadzieję?
Zostaw ten margines w własnym sosie. Niech se u2 gada z Animką czy Filipem do us... śmierci. --
Jacek

W dniu 13.12.2019 o 18:10, Jcek Maciejew pisze:

Niech już będzie że i ja się zeszmacę i wezmę udział w wątku niejakiego u2,
między z, Animką i Filipem. Mam pytanie - czemu w ogóle włazisz w jego
wątek? Na co masz nadzieję?
Zostaw ten margines w własnym sosie. Niech se u2 gada z Animką czy Filipem
do us... śmierci.

ale ale każdy może pisać co chce, a że queer na dzień dobry wali kretynem, to niech nie spodziewa się niczego innego jak mojego serdecznego spontanicznego śmiechu:)

btw jcek to znany antyklerykał, który nienawidzi katolików, bo jak sam pisał, wychował się w katolickiej rodzinie, no i oddałby swoje dzieci, których najwyraźniej nie ma, na wychowanie dla pary gejów:)

W dniu 2019-12-13 o 18:10, Jacek Maciejewski pisze:

W dniu Fri, 13 Dec 2019 15:25:29 +0000, użytkownik Queequeg napisał:

u2 <u_2@o2.pl> wrote:

W dniu 13.12.2019 o 14:38, Queequeg aka Wueer pisze:

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie
się cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej
podstawówki.

:)))))))))))))))))))))))

No i widzisz, mówiłem. Powiesz "skacz debilu" a ten będzie pytał "jak
wysoko?".

Niech już będzie że i ja się zeszmacę i wezmę udział w wątku niejakiego u2,
między z, Animką i Filipem. Mam pytanie - czemu w ogóle włazisz w jego
wątek? Na co masz nadzieję?
Zostaw ten margines w własnym sosie. Niech se u2 gada z Animką czy Filipem
do us... śmierci.

Sprawdzaleś czy ja z nimi wszystkimi gadam, czy swoje winy przerzucasz na mnie? Spadaj.


--
animka

Użytkownik Queequeg queequeg@trust.no1 ...

Teraz ten opóźniony kretyn znowu przerobi Queequeg na Queer i będzie
się cieszył jakby mu ktoś do zupy nasikał. Taki poziom wczesnej
podstawówki.

Wspolczuje. Plonkownica nie działa? Ja go odscorowałem dawno temu, sporadycznie mi sie pokaze jakis jego post.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:

W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie
się zdarzają.

czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ?

O ile jest przepis nakazujący takie przeglądy i określający, co należy
sprawdzić. Bo jak rurociąg w ziemi leży, to o ile się orientuję nikt
tego raz na rok nie wykopuje i nie ogląda.

jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie, odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam robili, może sabotaż ?

Albo jakieś roboty budowlane i przykładowo weszli w rurociąg. Teraz
pytanie czemu? Nie było na mapkach, czy nikt nie sprawdził?

--
Robert Tomasik

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:

W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny poniesie
ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza takiej
odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych rzeczy nie
wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek uderzenia meteorytu,
bo chwilowo ratują  i nie ma czasu analizować przyczyn. Potem
dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez autoryzacji
powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

Stefczyk.info zacytował "dwa całe zdania" z których to wywiódł [A].
On "chyba" domniemał że awaria ta jest prawdopodobnie+ skutkiem
niewłaściwej konserwacji. _Może_ zgadł prawidłowo ale rzucać się z takim
wypowiedziami "z powierzchownym uzasadnieniem" zaraz po jednej (dużej)
awarii to szybko+.  Życzę mu złośliwie stosowania takich samych
standardów domniemywania w stosunku do rządu :-)

[A] https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

Kiedy nastąpiła awaria rury dwie osoby, które znajdowały się w pobliżu
miejsca, gdzie miało miejsce pęknięcie, zostały poparzone na tyle
poważnie, że niezbędne było przewiezienie ich do szpitala. Muller
prognozuje, że odpowiedzialni za to zostaną ukarani. ,,To faktycznie
sytuacja, w której pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć idąc po
ulicy. Nagle wybucha para, która parzy, dlatego że ktoś nie poradził
sobie z konserwacją systemów ciepłowniczych w Warszawie" - stwierdził
- ,,Jestem głęboko przekonany, że konsekwencje, w tym konsekwencje
karne, poniosą osoby, które za to odpowiadają, bo to jest narażenie
zdrowia i życia osób, które w tym miejscu się znajdowały"

--
A. Filip
| W pamięci uczniów najlepiej zapisują się błędy nauczycieli. | (Przysłowie fińskie)

Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy
karna czy cywilna?

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie
się zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny
poniesie ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza
takiej odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych
rzeczy nie wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek
uderzenia meteorytu, bo chwilowo ratują  i nie ma czasu analizować
przyczyn. Potem dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez
autoryzacji powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

Mylisz przyczyne ze skutkami.
Dziennikarze zadaja takie a nie inne pytania bo liczni rzecznicy i politycy staraja sie tak odpowiadac na pytania zeby nic nie powiedziec.
Naprawde sadzisz ze dziennikarz nie wolałby zadac normalnego pytania i uzyskac normalnej odpowiedzi?

W omawianym przypadku niedorzecznik powinien odpowiedziec wprost: za wczesnie na jakiekolwiek spekulacje na temat ewentualnej odpowiedzialnosci za awarie.
Powinien tak powiedziec bo tak naprawde nic nie wie. Chyba ze wie to mogłby powiedziec to co wie.

Ale jak to rzecznicy maja w zwyczaju, woli pierdolic o "nie wykluczaniu konsekwencji" i kazdy wie dlaczego akurat w tym przypadku tak mowi i co tak naprawde pod tymi słowami sie znajduje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej."   Jerome K. Jerome

W dniu 13.12.2019 o 08:00, Budzik pisze:

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie
się zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny
poniesie ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza
takiej odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych
rzeczy nie wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek
uderzenia meteorytu, bo chwilowo ratują  i nie ma czasu analizować
przyczyn. Potem dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez
autoryzacji powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

Mylisz przyczyne ze skutkami.
Dziennikarze zadaja takie a nie inne pytania bo liczni rzecznicy i politycy staraja sie tak odpowiadac na pytania zeby nic nie powiedziec.
Naprawde sadzisz ze dziennikarz nie wolałby zadac normalnego pytania i uzyskac normalnej odpowiedzi?

Ponieważ miewam z tym kontakt, to Ci powiem, jak to wygląda. Leży sobie
przykładowo TIR w rowie. Przyjeżdża dziennikarz. Jesli zapyta o
przyczyny, to każdy mu powie, że nie wiadomo. To chytrze zadaje pytanie:
"Czy wyklucza pan zamach terrorystyczny?". No i teraz można
odpowiedzieć, tak, albo nie. Jeśli powiesz "tak", to zacznie pytać, na
jakiej podstawie. Najprościej powiedzieć "nie". Ponieważ nie wiadomo, co
się stało i niczego wykluczyć nie można. No i teraz dziennikarz pisze
tytuł: "Wywrócił się TIR - policja nie wyklucza zamachu
terrorystycznego". Niby prawda :-)

W omawianym przypadku niedorzecznik powinien odpowiedziec wprost: za wczesnie na jakiekolwiek spekulacje na temat ewentualnej odpowiedzialnosci za awarie.
Powinien tak powiedziec bo tak naprawde nic nie wie. Chyba ze wie to mogłby powiedziec to co wie.

I zapewne tak powiedział. Potem poszły pytania dodatkowe :-)

Ale jak to rzecznicy maja w zwyczaju, woli pierdolic o "nie wykluczaniu konsekwencji" i kazdy wie dlaczego akurat w tym przypadku tak mowi i co tak naprawde pod tymi słowami sie znajduje.

Nie każdy, bo przykładowo ja nie.


--
Robert Tomasik

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

To chytrze zadaje pytanie: "Czy wyklucza pan zamach terrorystyczny?". No i teraz można odpowiedzieć, tak, albo nie.

Można też: "Na obecną chwilę jest za wcześnie, żeby formułować jakiekolwiek wnioski".

Choć wtedy też mogą napisać, że policja nie wyklucza np. samobójstwa. Skoro za wcześnie na *jakiekolwiek* wnioski... :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

W dniu 13.12.2019 o 16:29, Queer pisze:

Można też: "Na obecną chwilę jest za wcześnie, żeby formułować
jakiekolwiek wnioski".

ano, queer za cienki jest, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski:)))))))))))

Dnia Fri, 13 Dec 2019 15:29:13 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):

Można też: "Na obecną chwilę jest za wcześnie, żeby formułować jakiekolwiek wnioski".

Językoznawcy nie będą zachwyceni:
https://obcyjezykpolski.pl/nie-mowmy-na-ta-chwile-sprawa-wyglada-tak/

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

On 2019-12-13, Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:

Dnia Fri, 13 Dec 2019 15:29:13 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):

Można też: "Na obecną chwilę jest za wcześnie, żeby formułować jakiekolwiek wnioski".

Językoznawcy nie będą zachwyceni:
https://obcyjezykpolski.pl/nie-mowmy-na-ta-chwile-sprawa-wyglada-tak/

"Przyczyny wypadku staną się przedmiotem rozważań dopiero po analizie zebranego materiału dowodowego."

--
Marcin

"Przyczyny wypadku staną się przedmiotem rozważań dopiero po analizie
zebranego materiału dowodowego." -- -
Zanalizowali.
sKOrodowana rurcia

Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę.
Awarie się zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny
winny poniesie ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie
wyklucza takiej odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu
innych rzeczy nie wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na
skutek uderzenia meteorytu, bo chwilowo ratują  i nie ma czasu
analizować przyczyn. Potem dziennikarze się dziwią, że nikt im nic
nie chce bez autoryzacji powiedzieć, bo przekręcają po swojemu
słowa.

Mylisz przyczyne ze skutkami.
Dziennikarze zadaja takie a nie inne pytania bo liczni rzecznicy i politycy staraja sie tak odpowiadac na pytania zeby nic nie
powiedziec. Naprawde sadzisz ze dziennikarz nie wolałby zadac
normalnego pytania i uzyskac normalnej odpowiedzi?

Ponieważ miewam z tym kontakt, to Ci powiem, jak to wygląda. Leży
sobie przykładowo TIR w rowie. Przyjeżdża dziennikarz. Jesli zapyta
o przyczyny, to każdy mu powie, że nie wiadomo. To chytrze zadaje
pytanie: "Czy wyklucza pan zamach terrorystyczny?". No i teraz można
odpowiedzieć, tak, albo nie. Jeśli powiesz "tak", to zacznie pytać,
na jakiej podstawie. Najprościej powiedzieć "nie". Ponieważ nie
wiadomo, co się stało i niczego wykluczyć nie można. No i teraz
dziennikarz pisze tytuł: "Wywrócił się TIR - policja nie wyklucza
zamachu terrorystycznego". Niby prawda :-)

Ech, Robercie, robisz z jakiejs fragmentu rzeczywistosci prawde objawiona.
A tak naprawde wyglada to tak, ze kazdy z tych "prawdomownych" kur...czaków mowi tak zeby w razie czego wszystkiego sie moc potem wyprzec.
Zdania przypuszczajace, niedopwiedzenia, dookreslenia w stylu "na ten moment" wreszcie odpowiada w ogole nie na to pytanie co było zadane.
I potem mamy takie kwiatki ze cała Polska słyszała ze Gowin bedzie ministrem wojny :) a jednak nikt tego przeciez nie powiedział...
I nie łudz sie, nikt sie z tym nie rodzi, są tego uczeni (ucza sie sami) na licznych szkoleniach z technik manipulacji, z unikania technik manipulacji...
Zreszta sam pewnie wiesz kto takie szkolenia prowadzi.

W omawianym przeciez ciebie przypadku taki rzecznik powinien odpowiedziec tak: na razie nie znamy przyczyn ale wydaje sie ze pytanie o zamach terrorystyczny na tym etapie powinno kazac przemyslec szanownej pani wybór zawodu :)))

W omawianym przypadku niedorzecznik powinien odpowiedziec wprost:
za wczesnie na jakiekolwiek spekulacje na temat ewentualnej odpowiedzialnosci za awarie.
Powinien tak powiedziec bo tak naprawde nic nie wie. Chyba ze wie
to mogłby powiedziec to co wie.

I zapewne tak powiedział. Potem poszły pytania dodatkowe :-)

Alez oczywiście. biedny rzecznik... ;-DDD

Ale jak to rzecznicy maja w zwyczaju, woli pierdolic o "nie
wykluczaniu konsekwencji" i kazdy wie dlaczego akurat w tym
przypadku tak mowi i co tak naprawde pod tymi słowami sie znajduje.

Nie każdy, bo przykładowo ja nie.

ROTFL --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"

W dniu 13.12.2019 o 16:18, Robert Tomasik pisze:

Ponieważ miewam z tym kontakt, to Ci powiem, jak to wygląda. Leży sobie
przykładowo TIR w rowie. Przyjeżdża dziennikarz. Jesli zapyta o
przyczyny, to każdy mu powie, że nie wiadomo. To chytrze zadaje pytanie:
"Czy wyklucza pan zamach terrorystyczny?". No i teraz można
odpowiedzieć, tak, albo nie. Jeśli powiesz "tak", to zacznie pytać, na
jakiej podstawie. Najprościej powiedzieć "nie". Ponieważ nie wiadomo, co
się stało i niczego wykluczyć nie można. No i teraz dziennikarz pisze
tytuł: "Wywrócił się TIR - policja nie wyklucza zamachu
terrorystycznego". Niby prawda :-)

https://1eu.funnyjunk.com/pictures/This+week+in+science_5c2d00_5271004.jpg

Ale jak to rzecznicy maja w zwyczaju, woli pierdolic o "nie wykluczaniu
konsekwencji" i kazdy wie dlaczego akurat w tym przypadku tak mowi i co
tak naprawde pod tymi słowami sie znajduje.

Nie każdy, bo przykładowo ja nie.

Tu na przykład chodzi o to że niedorzecznik jest niedorzecznikiem rządu, który się z czaszkowskim nie lubi i cokolwiek się w Warszawie spieprzy to zrobi z tego czyn polityczny.

--
Shrek

W dniu 14.12.2019 o 10:16, Srek pisze:

Tu na przykład chodzi o to że niedorzecznik jest niedorzecznikiem rządu, który się z czaszkowskim nie lubi i cokolwiek się w Warszawie spieprzy to zrobi z tego czyn polityczny.

zabawny ten srek, kto rządzi, ten uprawia politykę, bo polityka to sztuka rządzenia

teraz robi się niedorzeczne zarzuty, że Czasko wchodzi w politykę, oczywiście że wchodzi, bo jest z innej opcji politycznej niż Peace, był ministrem w nierządzie peło, a skoro warszawiacy wybrali Czasko to mają to co mają, czyli wieczne wojenki z Peace, pękające rury nie mają tutaj nic do rzeczy, jak jest zima, to musi być zimno:)

W dniu 2019-12-12 o 11:25, A. Filip pisze:

u2 <u_2@o2.pl> pisze:

jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa
fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

A co ma Stefczyk do tego. Swoim szmalem bankowym niech się zajmie.

9:56, 2019.12.12

Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci
ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje

Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej
Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem
odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.
[...]

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

Co przez 8 lat od przejęcia lokalnego monopolu od PO-władz Warszawy (2011)
prywatny właściciel "zaniedbał" co mogłoby+ doprowadzić do tej awarii?
Czy władze PO-Warszawy zaniedbały nadzoru nad lokalnym monopolistą?
Czy może władze PO-Warszawy wprowadziły w błąd nowego właściciela co do
stanu rur i "wskazanych" remontów?

To przeciez znowu chłop operujcy koparką uszkodził rurę.
Pocięli, zniszczyli wszystkie chodniki na Sobieskiego i Powsńskiej. Nie wiem po co tam grzebią. Może jakieś nowe światłowody zakladają, bo stare się zniszczyły?
Państwo w Państwie. Państwo koparkowe :-(

Dnia Fri, 13 Dec 2019 02:06:07 +0100, Animka napisał(a):

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

A co ma Stefczyk do tego. Swoim szmalem bankowym niech się zajmie.

Stefczyk to jeden z trybów pisowskiej mafii, więc robi to, co każe
Nowogrodzka.
Awaria jest okazją do przywalenia Trzaskowskiemu, dlatego piebiakowe trolle
zwiększyły aktywność nawet na niszowej grupie dyskusyjnej.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

W dniu 13.12.2019 o 11:35, małpa pisze:

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

:))))))))))))

W dniu 2019-12-12 o 10:59, ubecki dureń i ciota u2 pisze:

jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cieplowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/ 9:56, 2019.12.12

Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje

Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.
Pijaczyna i ćpun u2 znów ucikł z psychuszki
Awaria miała miejsce wczoraj ok. 9:45. Pęknięcie rury ciepłowniczej z gorącą wodą z elektrociepłowni w Siekierkach spowodowało, że utworzyły się ogromne ilości pary wodnej. Na miejscu utworzyła się wyrwa w ziemi i długie na ok. 600 metrów rozlewisko wody, w którym utknęło ok. 200 samochodów. Woda zalała również liczne piwnice i garaże.
cwel suwalski i ćpun u2
Skutki awarii dotknęły wielu mieszkańców Warszawy. Ok. 2 w nocy ciepło miano przywrócić w sześciu dzielnicach. Według właściciela rury, spółki Veolia, nadal bez ogrzewania pozostają mieszkańcy Ursusa oraz ludzie mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, gdzie nastąpiła awaria.
ubecka ciotka u2 obszczymur
Muller wyraził nadzieję, że w przeciwieństwie do niedawnej awarii kolektora doprowadzającego ścieki do oczyszczalni Czajka, tym razem Rafałowi Trzaskowskiemu nie będzie potrzebna pomoc rządu. Zauważył także, że poważne awarie infrastruktury zdarzają się w Warszawie wyjątkowo często. ,,Nie jest to optymistyczny obraz" - podsumował.
u2 to pachołek od konfetti
Muller wspomniał również o tym, że warto byłoby wrócić do tego dlaczego w 2011 roku władze Warszawy sprzedały prywatnej firmie Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. ,,Sprywatyzowano monopolistę, czyli firmę, która zawsze miałaby odbiorców, zawsze miałaby zyski. Nie wiem dlaczego to zrobiono" - stwierdził - ,,Teraz w dodatku łatwo powiedzieć, że to prywatna firma nawaliła. Prywatna firma spowodowała, że co najmniej kilkadziesiąt tysięcy Warszawiaków nie ma ciepła. Są zablokowane ulice. To jest takie typowe podejście, odsyłanie od siebie odpowiedzialności".
u2 to genetyczny idiota
Kiedy nastąpiła awaria rury dwie osoby, które znajdowały się w pobliżu miejsca, gdzie miało miejsce pęknięcie, zostały poparzone na tyle poważnie, że niezbędne było przewiezienie ich do szpitala. Muller prognozuje, że odpowiedzialni za to zostaną ukarani. ,,To faktycznie sytuacja, w której pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć idąc po ulicy. Nagle wybucha para, która parzy, dlatego że ktoś nie poradził sobie z konserwacją systemów ciepłowniczych w Warszawie" - stwierdził - ,,Jestem głęboko przekonany, że konsekwencje, w tym konsekwencje karne, poniosą osoby, które za to odpowiadają, bo to jest narażenie zdrowia i życia osób, które w tym miejscu się znajdowały"

Źródło: Niezależna.pl    Autor: WM

--
Runt

"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński