Data: 2011-01-20 10:42:26 | |
Autor: Eli | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
1. Czy wzrost popularności sportów off-road jest dla Was jakimś Pewnie że jest. Po pierwsze, spróbuj na jakimkolwiek rowerze przejechać się po ścieżce rozpierdzielonej przez motocykle/quady... No nie da się, a jak dodatkowo jest trochę mokto to ani przejechać, ani przejść na własnym obuwiu prowadząc rower się nie da. Poza tym takich crossowców/quadziarzy słychać z paru kilometrów, jedziesz sobie do lasu się zrelaksować a tam Ci dają po uszach takie wiertary. IMO karać takich to nie jest jakiś wielki problem. I uważam, że 500 zł wystarczy. Podam przykład: spróbujcie łowić ryby bez pozwolenia. Zaraz pojawią się tzw. "karciarze" i będziecie mieli nieprzyjemności. Kary są symboliczne, a jednak każdy kłusownik jakoś stara się uniknąć spotkania z nimi. Dlaczego są skuteczni? Bo znają miejsca gdzie najwięcej kłusowników łowi, wiedzą kiedy mniej więcej się to dzieje i działają. Z crossowcami/quadziarzami mogłoby być podobnie - też mają swoje "ulubione" miejsca. -- pzdr, Eli |
|
Data: 2011-01-20 09:44:53 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystĂłw? | |
On 2011-01-20, Eli wrote:
1. Czy wzrost popularnoĹci sportĂłw off-road jest dla Was jakimĹ Powiedz, z jakiej choinki siÄ urwaĹeĹ? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-01-20 12:51:34 | |
Autor: Piotr Rościszewski | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
Eli <elizeo43okantdupypotlucspam@wp.pl> napisał(a):
IMO karać takich to nie jest jakiś wielki problem. I uważam, że 500 zł wystarczy. Podam przykład: spróbujcie łowić ryby bez pozwolenia. Zaraz pojawią się tzw. "karciarze" i będziecie mieli nieprzyjemności. Kary są symboliczne, a jednak każdy kłusownik jakoś stara się uniknąć spotkania z nimi. Dlaczego są skuteczni? Bo znają miejsca gdzie najwięcej kłusowników łowi, wiedzą kiedy mniej więcej się to dzieje i działają. Z crossowcami/quadziarzami mogłoby być podobnie - też mają swoje "ulubione" miejsca. Jest jedna subtelna różnica. Polski Związek Wędkarski ma mocne umocowanie w prawie, przez co strażnicy w swoim wąskim zakresie mają chyba większe uprawnienia niż policja. Quadowców trudniej gonić, bo poruszają się po drogach, które mają różnych właścicieli i różny status prawny, a to od egzekwujących prawo wymaga dobrej znajomości terenu i kilkudziesięciu różnych przepisów, bo inaczej nie wyegzekwują od nikogo żadnego mandatu. Dlatego nikt się nie pali do tego zajęcia. -- |
|
Data: 2011-01-20 15:32:59 | |
Autor: Eli | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
Jest jedna subtelna różnica. Polski Związek Wędkarski ma mocne umocowanie w Generalnie: chce się = da się. Tyle że w tym wypadku nikomu się nie chce. A Ci, którym by się mogło chcieć, pewnie często też uważają, że "te quady to fajowa rzecz". -- pzdr, Eli |
|
Data: 2011-01-20 13:18:09 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
Dnia 20.01.2011 10:42 użytkownik Eli napisał :
IMO karać takich to nie jest jakiś wielki problem. I uważam, że 500 zł Tylko uciec z wędką pieszo jest nieco trudniej niż dać w gaz i się ulotnić zostawiając tylko siwy dym. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2011-01-20 16:09:22 | |
Autor: Wojtas | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
W dniu 2011-01-20 13:18, "Mikołaj \"Miki\" Menke" pisze:
Tylko uciec z wędką pieszo jest nieco trudniej niż dać w gaz i się Wystarczy posiadać taki sam sprzęt. Ciekawe ilu idiotów miałoby wtedy ochotę na ucieczkę przez las. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-01-20 16:57:57 | |
Autor: Bartek | |
[OT] [SPAM] Czy off-road w Polsce jest problemem dla rowerzystów? | |
Eli pisze:
No, ale fakty chyba wskazują na coś innego. "[...]W okresie wakacyjnym na terenie powiatu wadowickiego dokonaliśmy 72 kontroli takich pojazdów. Nałożyliśmy 10 mandatów karnych na sumę 2250 zł za wykroczenia popełnione przez kierujących krosami i quadami. Zatrzymano prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu oraz 10 dowodów rejestracyjnych za niewłaściwe wyposażenie i stan techniczny pojazdów. Skierowano jeden wniosek o ukaranie do sądu na kierowcę motocykla krossowego.[...]" http://www.stopquadom.pl/news/article/2010/11/08/podsumowanie-sezonu-w-wadowicach/ Jak sądzicie, te 10 mandatów, to jaki procent faktycznej liczby wykroczeń? Ten rejon jest dosyć licznie reprezentowany na mapie incydentów na SQ: http://www.stopquadom.pl/incydenty/ - zapraszam zresztą do ich dodawania. wystarczy. Podam przykład: spróbujcie łowić ryby bez pozwolenia.Myślę, że przy obecnym poziomie wykrywalności 500zł to śmiech na sali. http://allegro.pl/polaris-x2-550-pickup-spuer-cena-w-wa-polson-i1402344845.html 41 900,00 zł - i to nie jest wydatek potrzebny do życia. Czy właściciel takiego cacka poczuje 500zł? IMHO dobrą opcją było by znaczne zwiększenie kar oraz jednoczesne ustalenie miejsc, gdzie off-road w takiej, czy innej postaci byłby legalny. Od razu dodam też, że zamknięte tory o długości kilku km. raczej nie załatwią sprawy - miłośnicy przepraw (http://www.stopquadom.pl/news/article/2010/12/01/quady-na-tory/) zamknąć się nie dadzą. Zresztą... czy my byśmy się dali? -- Bartosz Radwan Redaktor Naczelny www.stopquadom.pl - portal poświęcony nielegalnemu ruchowi off-road forum.stopquadom.pl - dyskutuj o nielegalnym off-roadzie |