Dnia Fri, 09 Nov 2012 19:15:44 +0100, Marek Czaplicki napisał(a):
Co robić, by poseł Adam Hofman powściągnął swój język, kiedy włącza się
czerwona lampka w kamerze?
On nie ma żadnego zabezpieczenia w głowie. Bo można nie mieć. W III RP wszystko można. Można prezydenta w niuansach nazwać mordercą lub kimś, kto zawłaszczył urząd. Słowo demokracja w Polsce oznacza chaos i anarchię. W Polsce nic nie jest dookreślone, a jest kwestią interpretacji. Polska scena polityczna zaczyna wykazywać słabości I Rzeczypospolitej. Wolność szlachcica stała wyżej niż godność i siła państwa.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,12827642,Prof__Kik__Kaczynski_i_Macierewicz_dawno_powinni_siedziec_.html
Dlaczego w Polsce wolność jednostki ma się kojarzyć ze zniewoleniem państwa? Jaki jest złoty środek?
Zamordyzm.
--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."