Data: 2011-07-29 08:43:05 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę.
Jest w Warszawie takie skrzyżowanie http://maps.google.pl/?ll=52.211474,21.047474&spn=0.001246,0.003463&t=h&z=19 (Czerniakowska/Bartycka-Nowosielecka) Od strony Bartyckiej podjechali dwaj go¶cie na ostrych. NajwyraĽniej chcieli się przedostać na drug± stronę Czerniakowskiej. (tu wytłumaczenie dla nieznaj±cych Warszawy - na tym skrzyżowaniu nie ma przejazdu prosto przez Czerniakowsk± - trzeba z Bartyckiej, lub Nowosieleckiej skręcić w któr±¶ stronę). Zamiast jednak wnie¶ć swoje super-szpanersko-odchudzone rowery na kładkę, przenie¶ć je nad ulic± i zej¶ć po drugiej stronie, oni wybrali rozwi±zanie "ciekawsze". Jechali prawym pasem, który jest tylko do skrętu w Czerniakowsk±, więc musieli przepu¶cić wszystkich jad±cych nim. Gdy pas ten był już wolny, a na Czerniakowskiej akurat było Czerwone, przeskoczyli przez jedn± jezdnię tejże i stanęli "pod pr±d" tuż przy końcu pasa do skrętu z Czerniakowskiej w lewo w Bartyck±. Tam musieli odczekać pod sygnalizatorem (stoj±c "frontem do klienta", czę¶ciowo na pasie do jazdy na północ) aż pas do skrętu w lewo się opróżni. Następnie musieli odczekać aż rozładuje się ruch wzdłuż Czerniakowskiej (mieli szczę¶cie, że to nie była godzina bardziej "szczytowa"). Wtedy przecięli Czerniakowsk± na skos pod pr±d do przystanku autobusowego, na którym wjechali na chodnik. Muszę przyznać, że wprawiło mnie to działanie w do¶ć spore osłupienie (z ciekawo¶ci aż przepu¶ciłem jeden autobus). Czy lansik aż tak zabija my¶lenie? Cała operacja trwała jakie¶ trzy-cztery minuty podczas gdy przej¶cie kładk± na drug± stronę zajęłoby mniej niż jedn±. No, ale jest zgodne z przepisami i nie jest dla tfardzieli. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-07-29 08:53:11 | |
Autor: Wojtas | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
W dniu 2011-07-29 08:43, Mariusz Kruk pisze:
my¶lenie? Cała operacja trwała jakie¶ trzy-cztery minuty podczas gdy No co ty, chodzić z rowerem to obciach! Nawiasem mówi±c, gdzie¶ w Wawie podobno otworzono sklep tylko z łostrymi. Może to byli wła¶nie klienci po zakupach. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym ¶wiecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-07-29 09:19:57 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Wojtas napisał:
Nawiasem mówi±c, gdzie¶ w Wawie podobno otworzono sklep tylko z łostrymi. Konkretnie Asphalt Bikes na Leszczyńskiej przy Browarnej: http://asphaltbikes.com/ A odno¶nie ostrokołowców, to aż dziw że na preclu nie było (?) wzmianki o tym, że własnie trwaj± Mistrzostwa ¦wiata (!) Kurierów Rowerowych. Choć IMO nazwa na wyrost, jest to jednak jest to co¶ o sporym znaczeniu w ¶wiatku kurierskim, a tu cisza? http://www.warsawcarkillers.org/index.php/schedule/ Pzdr A. |
|
Data: 2011-07-29 16:39:51 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Alfer_z_pracy wrote:
Wojtas napisał: Te ceny to chyba mają przecinek w złym miejscu. Właściwie to nawet nie jest śmieszne. -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-29 16:55:33 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Krzyś Cierpiętnik napisał:
http://asphaltbikes.com/ Te ceny to chyba mają przecinek w złym miejscu. Właściwie to nawet nie jest śmieszne. W którym konkretnie przypadku ceny Ci nie odpowiadają, bo Twojego żartu też nie zrozumiałem? Przykładowo mostek jest za 99 PLN - wg Ciebie powinien kosztować 9 czy 999 zł? Albo zestaw narzędzi za 109 PLN - ma być za 11 czy 1090? A w ogóle to masz tam dział kontakt, im to napisz :-) A. |
|
Data: 2011-07-29 17:30:10 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Alfer_z_pracy wrote:
Krzyś Cierpiętnik napisał: Akurat wybrałeś takie rzeczy, które kosztują jeszcze w miarę normalnie. O flanelowych koszulach za 3 stówy i miernych rowerach za 3 tysie lepiej nie będę się wypowiadał, bo mógłbym kogoś poważnie obrazić. Sprzęt dla bananowej młodzieży. -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-29 18:16:31 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 17:30, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Akurat wybrałeś takie rzeczy, które kosztują jeszcze w miarę Akurat koszulę flanelową to można bez problemu kupić i za 3 stówi i za 2 razy więcej. Nie trzeba nawet iść do sklepu rowerowego. A rowery kosztują tyle, za ile ludzie chcą kupować. Jakto w kapitalizmie. Poza tym jak rozumiem rowery są składane na miejscu i unikatowe. I co by nie mówić - atrakcyjne wizualnie. Czyli to jest taki designerski sklep. W takim razie to są ceny okazyjne. Widywałem unikatowe ręczniki po 1000 zł. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 18:52:42 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu wrote:
On 2011-07-29 17:30, Krzyś Cierpiętnik wrote: Koło unikatowych to one nawet nie stały. Rower złożony z normalnie dostępnych rzeczy "z półki" to nie jest rower unikatowy. Jak pooglądasz trochę więcej takich ostrych ze sklepu, to w końcu zaczniesz ziewać. I co by nie mówić - atrakcyjne wizualnie. Polecam obejrzenie różnych galerii z North Amercian Handmade Bicycle Show w celu przedefiniowania sobie co to znaczy rower atrakcyjny wizualnie. Pierwsza z brzegu: <http://www.2011.handmadebicycleshow.com/2011-studio-photos/> Lista firm z UK autorstwa Coastera też jest godna uwagi: <http://groups.google.com/group/pl.rec.rowery/msg/1bd6c01d4d2569e4> lub Message-ID: <isqimn$5p9$1@news.supermedia.pl> Czyli to jest taki designerski sklep. Dla mnie wrzucenie kolorowego osprzętu do zwykłej, masowo produkowanej (spawy? rzyg.), torowej ramy to nie jest design. W takim razie to są ceny okazyjne. Dajesz się złowić. -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-29 19:13:28 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 18:52, Krzyś Cierpiętnik wrote:
<http://www.2011.handmadebicycleshow.com/2011-studio-photos/> Większość tych rowerów mi się nie podoba. Za kolorowe, za dziwne. Za bardzo "j... po oczach", jak to się ładnie mówi nad Wisłą. Lubię prosty "skandynawski" design, a nie amerykańskie rysunki płomieni na bokach samochodów. Dlatego do mnie wizualnie trafiają te ostre za 4k. To jest według Ciebie ładne? http://www.2011.handmadebicycleshow.com/wp-content/uploads/2011/02/Cherubim-by-Shin-ichi-Konno-14032.jpg Do mnie trafia za to wiele rowerów (mniej "j... po oczach") z www.fixedgeargallery.com. Np. ten: http://www.fixedgeargallery.com/2004/c/greene.htm Po obejrzeniu tych zdjęć kilka lat temu zapragnąłem mieć ostre. Trwało to ze 3 dni, bo w końcu wyszedłem na swój i przypomniałem sobie, do czego służy rower. Dajesz się złowić. Nie daję. Jestem kapitalistą. Sprzedawcy narzucają takie ceny, za jakie jest klient. Nigdy w życiu nie dotknęła mnie cena czegokolwiek - od marchewki po dom - tak jak Ciebie ten sklep z ostrymi :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 19:35:23 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu wrote:
On 2011-07-29 18:52, Krzyś Cierpiętnik wrote: No cóż, gusta. Nie będę się spierał. To jest według Ciebie ładne? Ale może nie bawmy się tutaj w dyskusje ad absurdum, ok? Do mnie trafia za to wiele rowerów (mniej "j... po oczach") z O! Widzę, że jednak łapiesz. To teraz przeczytaj opis tego roweru i pomyśl jeszcze raz o unikalności (i wartości) roweru ze sklepu w wawie. Mam nadzieję, że widzisz różnicę i to nie tylko wizualną. Po obejrzeniu tych zdjęć kilka lat temu zapragnąłem mieć ostre. Trwało Słusznie :) Dajesz się złowić. Bo jak widzę jak się doi ludzi w takich miejscach, to parskam śmiechem. No i mamy o czym dyskutować ;) -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-29 20:02:07 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 19:35, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Ale może nie bawmy się tutaj w dyskusje ad absurdum, ok? To nie jest "ad absurdum". Na tej stronie jest mało (chyba 7) ostrych. To jest najwyżej, więc na nie zwróciłem uwagę. O! Widzę, że jednak łapiesz. To teraz przeczytaj opis tego roweru i To nie jest także kwestia łapania. Po prostu lubię takie rzeczy, bo jestem estetą. Ale design to także pokręcone dziwadła jak ten czerwony potwór, którego wyłowiłem. I on jest rzeczywiście unikatowy. Za to wiele rowerów na tej stronie wygląda jak odpicowane używki z allegro. Pierwszy od góry: http://www.2011.handmadebicycleshow.com/wp-content/uploads/2011/02/Alliance-Bicycles-LLC-2592.jpg Co jest w nim unikatowego? Nigdy nie widziałem takiej korby, ale moźe po prostu jest droga. Rzadko oglądam części droższe niż mój rower. Nie wiem nawet jak wygląda korba Sram Red :] Bo jak widzę jak się doi ludzi w takich miejscach, to parskam No i dobrze że się doi. Jeśli mają za dużo pieniędzy, to lepiej jak puszczą je w obieg niż jeśli będą trzymać w śwince. Ja generalnie zachęcam: chcesz pomóc gospodarce swojego kraju - kup drogi rower! pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 20:41:17 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu wrote:
On 2011-07-29 19:35, Krzyś Cierpiętnik wrote: Chyba jednak nie widzisz... Ale design to także pokręcone dziwadła jak ten czerwony potwór, Tu wychodzi, że nie zwracasz uwagi na istotne szczegóły. To jest rama w zasadzie przełajowa (bezsensowne* haki torowe pomińmy). Najbliższa nowa rama temu podobna dostępna w Polsce to Surly Cross Check dostępny w fhm.pl _na_zamówienie_ za 1799 zł** (frameset). Zakładam, że zdajesz sobie sprawę, że to jest rama stalowa i najprawdopodobniej lepszej jakości niż Cross Check (nie jest trudno go pobić pod tym względem). Teraz pokaż mi taką "odpicowaną używkę z allegro". Haha, niedoczekanie moje! Już nie mówiąc o tym, że ten rowerek jest o wiele bardziej _sensowny_ niż jakieś badziewne ostre wiadomo skąd. Przestaje mi się chcieć tłumaczyć :) Bo jak widzę jak się doi ludzi w takich miejscach, to parskam Szkoda tylko, że większość wcale nie idzie do "swojego kraju". Mała część ceny trafia do producenta sprzętu na Tajwanie, resztę zjadają "designerskie marki" i sklepy jak ten, od którego zaczął się ten podwątek. * plus za oczka do mocowania błotnika/bagażnika. ** ta cena jest oczywiście absurdalna. -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-29 23:00:41 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 20:41, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Tu wychodzi, że nie zwracasz uwagi na istotne szczegóły. To jest rama w Wygląda jak każda inna stalowa szosowa. W każdym razie nie mam takiej wiedzy, żeby odróżniać. A haki są takie, bo to jest cały rower zaprojektowany jako single speed do cyclocrossu, a nie idea właściciela. No to tak jest pewnie najłatwiej :) Tu masz dane roweru (w tym ramy): http://alliancebicycles.com/projectbike/ A tu więcej zdjęć (i inne fajne rowery): http://alliancebicycles.com/2011/02/22/new-project-bike/ W każdym razie facet umie spawać :) http://alliancebicycles.com/wp-content/uploads/2011/06/IMG_2285.jpg pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 19:11:41 | |
Autor: Wojtas | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-29 18:16, Kosu pisze:
A rowery kosztują tyle, za ile ludzie chcą kupować. Jakto w Co ma to do rzeczy? Mówimy o faktycznej wartości, a nie o tym ile może dać czytelnik "Logo". kapitalizmie. Poza tym jak rozumiem rowery są składane na miejscu i LOL. Taką unikatowość możesz uzyskać kupując części w sklepie. designerski sklep. W takim razie to są ceny okazyjne. Widywałem Tyle, że oni niczego nie produkują. Więc ten ręcznik był faktycznie więcej wart. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-07-29 19:18:30 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 19:11, Wojtas wrote:
Co ma to do rzeczy? Mówimy o faktycznej wartości, a nie o tym ile może Wartość to właśnie to, ile może dać czytelnik "Logo". Nie ma w ekonomii pojęcia "faktyczna wartość". Ani w żadnej innej dziedzinie życia - może poza dyskusjami w internecie. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 19:51:29 | |
Autor: Wojtas | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-29 19:18, Kosu pisze:
Wartość to właśnie to, ile może dać czytelnik "Logo". Nie ma w ekonomii Nie rozumiesz czytanego tekstu. Przykre. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-07-29 20:02:52 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 19:51, Wojtas wrote:
Nie rozumiesz czytanego tekstu. Przykre. No to zamiast mnie obrażać napisz co to jest faktyczna wartość :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 20:44:02 | |
Autor: Wojtas | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-29 20:02, Kosu pisze:
On 2011-07-29 19:51, Wojtas wrote: Mistrzu, przeczytaj jak ją zdefiniowałem. Tak, na realia precla. Teraz po pręgierzowemu możesz wypierdalać :) -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-07-29 22:35:52 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 20:44, Wojtas wrote:
Mistrzu, przeczytaj jak ją zdefiniowałem. Tak, na realia precla. Teraz W ogóle jej nie zdefiniowałeś. Chyba że w innym wątku albo w pamiętniku. A ostatniego zdania nawet nie będę komentował :/ pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 19:13:16 | |
Autor: MichałG | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu pisze:
On 2011-07-29 17:30, Krzyś Cierpiętnik wrote: jesli miał logo nobliwego hotelu...... ;) ;) -- pozdrawiam michał |
|
Data: 2011-07-29 19:19:26 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-07-29 19:13, MichałG wrote:
jesli miał logo nobliwego hotelu...... ;) ;) Nie miał żadnego logo. Był cały szary i do tego kwadratowy :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-01 10:17:35 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Krzyś Cierpiętnik napisał;
Akurat wybrałeś takie rzeczy, które kosztują jeszcze w miarę normalnie. O flanelowych koszulach za 3 stówy i miernych rowerach za 3 tysie lepiej nie będę się wypowiadał, bo mógłbym kogoś poważnie obrazić. Sprzęt dla bananowej młodzieży. Ameryki nie odkryłeś. Przejdź się po centrum Warszawy i odwiedź po kolei sklepy z ciuchami, kawiarnie, inne sklepy rowerowe it.d. "Bo jak widzę jak się doi ludzi w takich miejscach, to parskam śmiechem." Będziesz ubawiony po pachy :-) Sam na ile mogę, na tyle korzystam ze sklepów "dyskontowych" (a fuj, co za słowo). Jednocześnie świadomie i na własne życzenie niejeden raz dałem się, jak to napisałeś, złowić na różne gadżety kosztujące x razy więcej niż _mogłyby_ kosztować. Proponuję do wątku wrócić za rok, a może raczej za 2-3 lata i sprawdzić czy ten sklep z ostrymi jeszcze będzie istniał i w jakiej formule. To doskonale zweryfikuje czy jest na niego miejsce (czyli że bananowa młodzież łyka wszystko bez zastanowienia) czy też splajtują, bo rzeczywiście ceny mają z kosmosu. Swoją drogą, swoistym ewenementem pod względem ekonomicznym byłby _niszowy_ sklep w stolicy niemałego kraju w Unii Europejskiej, gdzie sprzedawano by towar po niewygórowanych cenach :-) Jeśli znasz przykład takiego sklepu, nawet z innej branży, szczerze i chętnie posłucham. Pzdr A. |
|
Data: 2011-08-01 20:08:50 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Alfer_z_pracy wrote:
Krzyś Cierpiętnik napisał; :-( Przejdź się po centrum Warszawy i odwiedź po kolei sklepy z ciuchami, Dziękuję, rozpatrzę przy okazji odwiedzin w stolicy. Jam jest człowiek prowincjonalny, nieprzywykły, dlatego te ceny tak mnie wzburzają. Oby ta zaraza nie rozciągnęła się na resztę kraju. Sam na ile mogę, na tyle korzystam ze sklepów "dyskontowych" (a fuj, A dzieci w Afryce... Z tym łowieniem nie chodziło o to, że _wiesz_, że coś ma wygórowaną cenę, ale mimo to kupujesz, lecz o to, że zaczynasz _wierzyć_ że TO JEST TO, coś wspaniałego, unikat, szczyt rzemiosła i piękna, coś naprawdę wartego swojej ceny. Najlepiej weryfikuje to rynek wtórny. Można by kupić takie ostre i spróbować sprzedać nowe na aukcji - za ile pójdzie, 20% swojej ceny? :) Proponuję do wątku wrócić za rok, a może raczej za 2-3 lata i Wpisuję sobie do kalendarza ;) Mimo wszystko nie życzę im źle. Jakby tak przestali "importować kulturę" (vide ich blog), a zamiast tego zaczęli ją (współ)tworzyć, np. nauczyli się budować ramy na światowym poziomie albo chociaż nawiązali współpracę z "lokalnymi budowniczymi" (których można policzyć na palcach jednej ręki ZTCW), to byłoby ekstra. -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-08-01 20:26:26 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-08-01 20:08, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Z tym łowieniem nie chodziło o to, że _wiesz_, że coś ma wygórowaną Lepiej zbudować takie ostre za te 20% i sprzedawać jako "identyczne z tym za 4000 zł". Tzn. na taką "akcję" łatwiej Ci będzie znaleźć chętnych. Wpisuję sobie do kalendarza ;) Mimo wszystko nie życzę im źle. Jakby tak Chyba nie łapiesz idei tego biznesu. Oni celują w dość szeroką lukę na rynku drogich, modnych rowerów. Żeby firmie opłacało się budować ramy torowe na światowym poziomie, musiałaby mieć klientów nie wśród licealistów w bojówkach tylko ludzi uprawiających sport. Wtedy "modne" rowery można robić obok - głównie jako promocję marki. Kross 5 lat temu miał średnie szosówki i średnie "górale". Dziś ma maszyny XC "na światowym poziomie" (przynajmniej w materiałach i cenach), a grupa road w ogóle zniknęła. A Kross to gigant - jakby się bardzo nudzili, to mogliby dalej dopłacać do interesu. Od internetowo-garażowego importera części tego nie wymagaj :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-01 21:30:33 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu wrote:
On 2011-08-01 20:08, Krzyś Cierpiętnik wrote: Ależ łapię. Po prostu "śni mi się" trochę coś innego. BTW, ten sklepik sprzedaje wyroby jakichś polskich dziergaczy - fajnie. Kiedyś próbowałem kupić jedną rzecz od takiego jednoosobowego producenta z Warszawy i niestety cena okazała się - a jakże - iście warszawska i niekonkurencyjna. Szkoda. Oni celują w dość szeroką lukę na rynku drogich, modnych rowerów. A niech sobie celują. Ja tu mogę swój "koncert życzeń" uprawiać tak czy owak ;) Żeby firmie opłacało się budować ramy torowe na światowym poziomie, Nie mówię wyłącznie o ramach torowych ani "modnych". Torowe są nudne do wyrzygania. Niech zdejmą klapki z oczu i zobaczą co oprócz tego się na świecie robi. Ale czego ja wymagam od ludzi, którzy są "zafixowani"... Absolutnie nie chodzi mi też o klientelę wśród sportowców. Kross 5 lat temu miał średnie szosówki i średnie "górale". Dziś ma Gigant? LOL. Maszyny XC? Ziew! Poza tym giganci mają z reguły za dużą inercję. Ich działka to mainstream (kasa kasa kasa!), a nie taka alternatywa o jakiej ja myślę. Kross próbował coś zrobić: Street Scraper, Unforgiven - są to modele już wycofane. Nic dziwnego, bo pokazali, że _kompletnie_ nie kumają o co chodzi, te rowerki to po prostu zwykła marnie zaprojektowana aluminiowa kicha bez cienia klasy. Coś tam komuś świtało, ale to zdecydowanie za mało. Zresztą wątpię, żeby świtało - po prostu zrobili coś na wzór tego, co gdzieś tam podpatrzyli u producentów im podobnych. Albo fabryka akurat miała taki projekt, to wzięli. Do tego - jak dla mnie - charakter firmy i marketing kompletnie drętwy i nie-to-o-co-mi-chodzi. A tak poza tym - to czy Kross produkuje jakiekolwiek komponenty w Polsce? Serio pytam. Składanie się nie liczy. PS. Wycinasz za dużo cytatów - brakuje kontekstu! -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-08-01 22:32:19 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-08-01 21:30, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Gigant? LOL. Maszyny XC? Ziew! Poza tym giganci mają z reguły za dużą Kross sprzedaje około miliona rowerów rocznie. Giant (bodaj największa firma tego typu) sprzedaje tylko 5 razy więcej. Tyle że ich rower jest średnio kilka razy droższy, ale Kross ostatnio stara się jak może :) A tak poza tym - to czy Kross produkuje jakiekolwiek komponenty w Kross jest montownią/projektantem, a nie producentem. Oczywiście jest szansa, że niektóre rzeczy z ich logiem powstały w Polsce (opony, akcesoria). Ramy robią w Azji. No ale zagnę Cię. Kross robi sam (w Polsce) skutery :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-01 23:20:44 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Kosu wrote:
On 2011-08-01 21:30, Krzyś Cierpiętnik wrote: Z danych które znajduję wynika, że nawet w najlepszych latach tyle nie sprzedawał, więc skąd te dane? -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-08-02 13:09:22 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 2011-08-01 23:20, Krzyś Cierpiętnik wrote:
Z danych które znajduję wynika, że nawet w najlepszych latach tyle nie Z jakiegoś wywiadu, który kiedyś czytałem, ale przyznaję się - nie mam poparcia dla tej liczby. W internecie łatwo znaleźć informacje o 800k rowerów sprzedanych kilka lat temu. Nie sądzę, aby ta liczba była mniejsza w ostatnich 2-3 latach :) W sumie szkoda, że Kross nie postanowił się upublicznić. Byłoby coś więcej wiadomo, a oni zdobyliby trochę kasy na inwestycje. No ale trzeba przyznać, że kokosów z tego biznesu nie ma i właściciel chyba potraktował ją jako "wyrabiacz nazwiska" na początek... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-30 01:55:29 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-29 16:39, Krzyś Cierpiętnik pisze:
Te ceny to chyba mają przecinek w złym miejscu. Właściwie to nawet nie A propos całego tematu - lansiarskie, ostre koła (jak ze sklepu wyżej) kupują ludzie raczej kompletnie niezwiązani z rowerami. Po prostu taka moda i szpan. Co do samych cen - żenada. Kupując samemu części w sklepie i oddając do złożenia w serwisie (załóżmy ~200zł) pewnie wyjdzie 40-50% ceny w tym sklepie). Po prostu zarabiają na chwilowej modzie, podobnie przecież było z wszelkiego rodzaju 'dziewczętami eko-vege' na tych obrzydliwych holenderkach. Im bardziej łańcuch piszczał, im więcej rdzy i retro tym lepiej! ;) -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2011-07-30 12:31:38 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Maciej Browarczyk wrote:
W dniu 2011-07-29 16:39, Krzyś Cierpiętnik pisze: Ja nie mam nic przeciwko dziewczętom eko-vege na holenderkach. Niech żyje "cycle chic" :) Dla kontrastu: dziewczę ostrokołowe z papierosem. To się nie godzi! Ten - znany już preclowi - filmik momentami trafia w sedno ;-) <http://www.youtube.com/watch?v=Vn29DvMITu4> -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2011-07-30 14:48:37 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-30 12:31, Krzyś Cierpiętnik pisze:
Ja nie mam nic przeciwko dziewczętom eko-vege na holenderkach. Niech To 'cycle' to nic nie znaczy, moda na rower holenderski minie i tak eko-vege przerzucą się np. na Vespy. Ten - znany już preclowi - filmik momentami trafia w sedno ;-) Świetny ;) -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2011-08-03 17:20:21 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Krzy¶ Cierpiętnik <blah@blah.invalid> napisał(a):
Alfer_z_pracy wrote: No, ale to przeciez sklep dla hipsterow. Latwo poznac po tym, ze mozna dobierac kolor wszystkiego (calkiem fajny rowerek mi wyszedl ;) ), ale juz zeby dobtac przelozenie, to Niiii!!! A mi sie wydaje, ze to dosc istotny element... -- rmikke -- |
|
Data: 2011-08-05 00:04:26 | |
Autor: szewc | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
W dniu 2011-07-29 16:39, Krzyś Cierpiętnik pisze:
Wszedłem na konfigurację własnego ostrego i wymyśliłem za 6159pln. Jaką szosówkę za to by można... pozdr. szewc Taki lans jaka zębatka. |
|
Data: 2011-07-31 12:16:47 | |
Autor: stefandora | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 29 Lip, 09:19, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
tym, że własnie trwaj± Mistrzostwa ¦wiata (!) Kurierów Rowerowych. Choć IMO Nie wiem czy nad wyrost. Było chyba więcej obcokrajowców niż naszych. Dorota, Szprota. |
|
Data: 2011-07-31 22:36:06 | |
Autor: Alfer | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
stefandora napisała:
tym, że własnie trwaj± Mistrzostwa ¦wiata (!) Kurierów Rowerowych. Choć IMO Nie wiem czy nad wyrost. Było chyba więcej obcokrajowców niż naszych. Miałem na my¶li słowo "mistrzostwa". Mi kojarzy się z zawodami, do których wchodz± go¶cie z najlepszymi wynikami i między sob± rywalizuj±. W efekcie mistrzem ¶wiata zostaje kto¶ najlepszy na ¶wiecie. Tymczasem w takich CMWC bior± udział po prostu ci, którzy przyjechali do danej miejscówki. Czyli na przykład ci co maj± w miarę blisko. Zauważ ilu było reprezentantów z Ameryki Południowej na przykład. Kapewu? Ale rzecz jasna wiem, że taka jest tradycja że coroczne spotkanie nazywa się mistrzostwami, tyle że dla laika może to być myl±ce. BTW, odwiedzałem i aphila na Agrykoli i dzisiejsze party na cyplu. Buty czekaj± na swoj± kolejkę w pralce ;-) Kurierzy trafili chyba na apogeum makabry pogodowej, raczej nikt się nie spodziewał że w ¶rodku lata będzie u nas jesień :-) Pzdr A. |
|
Data: 2011-07-31 20:44:32 | |
Autor: Olgierd | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On Sun, 31 Jul 2011 22:36:06 +0200, Alfer wrote:
BTW, odwiedzałem i aphila na Agrykoli i dzisiejsze party na cyplu. Nawiasem mówiąc widziałem na zdjęciach, że ci kurierzy już nawet w lajkrę wskoczyli ;-) prawda to, czy "Wyborcza znów kłamie"? ;-) -- pozdrawiam, Olgierd || Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl || |
|
Data: 2011-07-31 22:50:18 | |
Autor: Alfer | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Olgierd napisał:
Nawiasem mówiąc widziałem na zdjęciach, że ci kurierzy już nawet w lajkręwskoczyli ;-) prawda to, czy "Wyborcza znów kłamie"? ;-) Ale co masz na myśli, ze paradują jak zawodnicy z TdF? Ubrani byli normalnie, jak... kurierzy :-) Nie podjąłbym się krótkiego opisu "jak" bo różnorodność była spora, ale raczej zamiast obcisłych gatek widać było bojówki więc chyba trafiłeś na tendencyjne foto :-) A. |
|
Data: 2011-07-31 21:15:37 | |
Autor: Olgierd | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On Sun, 31 Jul 2011 22:50:18 +0200, Alfer wrote:
Nawiasem mówiąc widziałem na zdjęciach, że ci kurierzy już nawet w No prawie ;-) http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,10031816,________,,12.html -- pozdrawiam, Olgierd || Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl || |
|
Data: 2011-07-31 23:23:35 | |
Autor: Alfer | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Olgierd napisał:
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,10031816,________,,12.html Może to kwestia welodromu, że kolesie przygotowali się do walki o ułamki sekund? Bardziej przekonuje mnie poniższe ujęcie :-) http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,10031816,___________,,13.html Pzdr A. |
|
Data: 2011-08-03 09:05:43 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
On 31.07.2011 23:23, Alfer wrote:
Olgierd napisał: Trafiłem na więcej ciekawych zdjęć z tej imprezy: http://fixedphoto.blogspot.com/ Fabian. |
|
Data: 2011-08-03 09:23:16 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
Fabian napisał:
Trafiłem na więcej ciekawych zdjęć z tej imprezy: Zdjęcia zacne. A kilka moich ujęć z niedzieli tradycyjnie na: http://www.alfer.pl Pzdr! A. |
|
Data: 2011-08-03 19:34:55 | |
Autor: Olgierd | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On Wed, 03 Aug 2011 09:23:16 +0200, Alfer_z_pracy wrote:
Trafiłem na więcej ciekawych zdjęć z tej imprezy: Bardzo fajne :) A kilka moich ujęć z niedzieli tradycyjnie na: http://www.alfer.pl Bardzo fajne :) Tak się zapatrzyłem, że aż dziś rozpieprzyłem łańcuch w moim singlu ;-) -- pozdrawiam, Olgierd || Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl || |
|
Data: 2011-07-30 17:17:20 | |
Autor: szaman | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 07/29/2011 08:53 AM, Wojtas wrote::
No co ty, chodzić z rowerem to obciach! Hehe, dwóch znajomych, notabene też preclowych do dzi¶ się ze mnie smieje jak 2 lata temu wnosiłem na Magurkę wilkowick± szosę:P sz |
|
Data: 2011-07-30 23:56:31 | |
Autor: biodarek | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
W dniu 30.07.2011 17:17, szaman pisze:
No co ty, chodzić z rowerem to obciach! Ciekawe, czy to ten sam rodzaj ¶miechu, którym zanosili¶my się widz±c Eryka _wjeżdżaj±cego_ szosówk± na Wielk± Sowę w czasie Zlotu pl.rec.rowery :) -- biodarek |
|
Data: 2011-07-29 08:53:54 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj34ljp.i6m.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl... No, ale jest Lepiej byłoby nie generalizować, ale muszę przyznać że co¶ w tym jest... -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 28/07/2011 Kampinos tonie |
|
Data: 2011-07-29 09:39:05 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-07-29 08:53, kamil/Endurorider.pl wrote:
Lepiej byłoby nie generalizować, ale muszę przyznać że co¶ w tym jest... To tak jakby¶my generalizowali, że kobiety maj± długie włosy. Taki mniej więcej odsetek ludzi na ostrych w do¶ć ciekawy sposób interpretuje PoRD. I nie mówię tylko o kurierach, ale także (przede wszystkim?) o 15-25-letnich ofiarach "mody na ostre". pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-29 09:46:24 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "Kosu" <665@epf.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4e32638f$0$2503$65785112news.neostrada.pl... On 2011-07-29 08:53, kamil/Endurorider.pl wrote: Prowadziłe¶ jakies badania czy tylko obserwacje, że jeste¶ w stanie procentowo okre¶lić ilu ludzi na ostrym zachowuje się dziwnie? Pomijam subiektywne odczucia tego typu, że zawsze zapamiętuje się największego kretyna a nie osobę, która porusza się normalnie i nie stwarza zagrożenia dla siebie b±dĽ innych. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 28/07/2011 Kampinos tonie |
|
Data: 2011-07-29 10:11:32 | |
Autor: MichałG | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
kamil/Endurorider.pl pisze:
Obserwacje ;) Jak widać, przynajmniej dwóch... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2011-07-29 10:13:30 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:j0tpvn$q55$1news.onet.pl... Prowadziłe¶ jakies badania czy tylko obserwacje, że jeste¶ w stanie procentowo okre¶lić ilu ludzi na ostrym zachowuje się dziwnie? Kiedy ja się pytam zupełnie poważnie :) Zaciekawiło mnie, że s± % dane na ten temat ;P -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 28/07/2011 Kampinos tonie |
|
Data: 2011-07-29 10:17:04 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-07-29 09:46, kamil/Endurorider.pl wrote:
Prowadziłe¶ jakies badania czy tylko obserwacje, że jeste¶ w stanie No nie robiłem badań, ale może nie jest to zły pomysł. Pomy¶lę nad realizacj± i zobaczę, co da się zrobić :) Podaj±c proste przykłady: NIGDY w życiu nie widziałem rowerzysty na OK zatrzymuj±cego się przy znaku STOP (ew. linii b. zatrzymania), gdy "nic nie jedzie". A na tradycyjnej trasie powrotu do domu mam dwa przej¶cia dla pieszych z sygnalizacj±, ale bez przecinaj±cych się kierunków jazdy (Warszawa: pl. Narutowicza i Och-Teatr - w kierunku Okęcia). My¶lę że 3/4 rowerzystów przejeżdża tam na czerwonym, a kurierzy specjalizuj± się w ciekawych manewrach typu zjazd na chodnik i powrót na jezdnię 10m dalej. Widuję to miejsce prawie codziennie od 10 lat i nie przypominam sobie zatrzymuj±cego się na ¶wiatłach ostrego :) To mam zrobić to badanie czy boimy się wyników? :P pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-06 02:16:11 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Przyznam szczerze: po tym w±tku zacz±łem bardziej zwracać uwagę na ostre
w Warszawie. Jeżdża gorzej niż uważałem dotychczas. Może to efekt tradycyjnego, letniego boomu na fixed. Zauważyłem za to różne ciekawostki. Przykład, którego nie mogę zrozumieć: widuję bardzo dużo OK jeżdż±cych pod pr±d (tj. kilkukrotnie więcej niż "wolnobiegowych", a przecież jest dysproporcja w liczbie ogółem...). Typowym przykładem takiego miejsca jest Hoża (a przy niej: popularny "bar" rowerowy, pod którym zawsze modne rowerki bez przerzutek stoj±). Do¶ć regularnie Hoż± pedałuję i naprawdę zastraszaj±co często wymijam tam OK. Jak często? Gdybym tak często widział jad±ce pod pr±d samochody, to chyba bałbym się wyj¶ć z domu... Być może idea drogi jednokierunkowej jest z powodów moralnych lub politycznych nie do zaakceptowania dla wyluzowanej młodzieży w XXI wieku... Ale zdecydowanie wygrywa inny człowiek, choć też "pod pr±d". Jechałem Jerozolimskimi w kierunku Wisły i tuż obok mnie przejechał debil na ostrym. Debil zawracał na Chałubińskiego, ale najwyraĽniej poprawny objazd tego skrzyżowania go przerósł, więc wymy¶lił taki sprytny skrót - krawędzi± prawego pasa w przeciwn± stronę. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-08 08:48:22 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Dnia sob, 06 sie 2011 tako rzecze Kosu:
Być może idea drogi jednokierunkowej jest z powodów moralnych lub U nas w Gdańsku na starówce wszystkie drogi jednokierunkowe dozwolono do ruchu dwukierunkowego dla rowerów. I to jest bardzo dobry... kierunek, oby więcej takich oficjalnych usprawnień. Rower to nie dwu tonowa bryła złomu zajmuj±ca wszerz 2m. -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2011-08-08 07:34:00 | |
Autor: Olgierd | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Dnia Mon, 08 Aug 2011 08:48:22 +0200, Paweł Suwiński napisał(a):
U nas w Gdańsku na starówce wszystkie drogi jednokierunkowe dozwolono U nas (Wrocław) też coraz więcej kontrpasów robią, sieci jeszcze z tego nie ma, ale jest coraz łatwiej :) -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2011-08-08 11:06:42 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-08-08 08:48, Paweł Suwiński wrote:
U nas w Gdańsku na starówce wszystkie drogi jednokierunkowe dozwolono U nas w Warszawie zbyt wielu kontrapasów się nie robi (na szczę¶cie!). A Hoża to w±ska ulica zastawiona po obu stronach samochodami. Kierowcy maj± tam problem z wyprzedzeniem rowerzysty, a co je¶li jeszcze jeden jedzie z drugiej strony?! A jeden z widzianych przeze mnie OK'ów wła¶ciwie nie jechałtylko "przeciskał się" między lukami na parkingu, czyli pojawiał się co jaki¶ czas i do¶ć nagle. Tragedia :/ A poza tym rower, to kilkukilogramowa błyła złomu, która zajmuje w szerz (efektywnie) jakie¶ 2 razy mniej niż samochód. Ma zatem bardzo słaby współczynnik transportu "masy złomu/szeroko¶ć", więc mogłe¶ sobie tak± uwagę darować. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-08 11:29:05 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
kontra pasy i jazda pod pr±d [było Re: Czy ostre rzuca się na mózg?] | |
Dnia pon, 08 sie 2011 tako rzecze Kosu:
On 2011-08-08 08:48, Paweł Suwiński wrote: Transport samochodowy w dużych miastach nie ma przyszło¶ci. Im szybciej samochodziarze przestan± płakać oraz wprowadzi się odpowiednie rozwi±zania promuj±ce komunikację publiczn± i rowery tym lepiej dla wszystkich. -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2011-08-08 11:29:58 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 06.08.2011 02:16, Kosu wrote:
Być może idea drogi jednokierunkowej jest z powodów moralnych lub Hehe. Jak by kto¶ mnie młodzież± nazwał to bym się cieszył, ale też jeżdżę pod pr±d i zagrożenia wielkiego w tym nie widzę, a oszczędzam sobie w ten sposób sporo wysiłku ;) Fabian. ps. ostatnio znacznie czę¶ciej z wolnobiegiem |
|
Data: 2011-08-08 11:39:58 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-08-08 11:29, Fabian wrote:
Hehe. Jak by kto¶ mnie młodzież± nazwał to bym się cieszył, ale też No ale po co?! Tzn. dla mnie to jest po prostu dziwne - jestem za bardzo "praworz±dny" pewnie i po prostu staram się nie łamać prawa, je¶li nie ma wyj±tkowych okoliczno¶ci. Lenistwo tak± okoliczno¶ci± nie jest, a jednokierunkowa Hoża nie jest jedyn± ulic± w okolicy. 100 metrów dalej jest jednokierunkowa Wspólna w drug± stronę... Tzn. nie wiem jak inni, ale ja lubię pedałować i nawet idzie mi to całkiem sprawnie, więc nadrobienie 200m nie niszczy mi ani psychiki ani terminarza... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-08 11:58:40 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 08.08.2011 11:39, Kosu wrote:
On 2011-08-08 11:29, Fabian wrote: No oszczędzam sobie 600 m w poziomie, 10 m w pionie i trochę kostki lub z 1 km w poziomie, 15 m w pionie, ale bez kostki. Ulica na tyle szeroka, że 2 samochody zmie¶ciły by się na styk, ale oczywi¶cie nikt tak nie jeĽdzi. Nie jest to może najszczę¶liwsze rozwi±zanie z powodu skrzyżowań, ale wolę tak± drog± spokojnie przejechać niż jechać na około. Ty się pytasz "po co?", bo nie chcesz łamać prawa. Ja odpowiadam Ci "dlaczego nie?", bo prawo nie jest dla mnie kwesti± nadrzędn±. Fabian. |
|
Data: 2011-08-08 12:23:27 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-08-08 11:58, Fabian wrote:
Ty się pytasz "po co?", bo nie chcesz łamać prawa. Ja odpowiadam Ci No to spoko - rozumiem ten argument. Tak jak rozumiem ludzi, którzy traktuj± mandaty/kary jako pewien koszt, który trzeba wzi±ć pod uwagę przy wyborze rozwi±zania. Czasem sam do nich należę :) Nie mniej jestem podobno bardzo złym człowiekiem: żebrakom nie daję kasy, nie przyjaĽnię się ze wszystkimi s±siadami, a niezapytany nie zwalniam miejsca w tramwaju. To przynajmniej prawa staram się przestrzegać :] Bardziej niepokoi mnie argumentacja Pawła Suwińskiego, dla którego łamanie prawa drogowego to sygnał o złej infrastrukturze. To tak jakby kradzież była sygnałem zbyt wysokich cen... To niepokoj±ce dla mnie podej¶cie. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-08 12:35:02 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Dnia pon, 08 sie 2011 tako rzecze Kosu:
Bardziej niepokoi mnie argumentacja Pawła Suwińskiego, dla którego Niepoj±ce s± skróty my¶lowe i uproszczenia, które robisz. -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2011-08-08 12:06:35 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Dnia pon, 08 sie 2011 tako rzecze Kosu:
On 2011-08-08 11:29, Fabian wrote: A ja mam powód, ostentacyjnie bojkotuję w ten sposób marne rozwi±zania pro rowerowe lub zupełny ich brak. Na mojej li¶cie s± m.in. takie pozycje: - ¶cieżki rowerowe wzdłuż podrzędnych dróg lokalnych lub wewnętrznych o małym lub prawie zerowym ruchu - ¶cieżki rowerowe maj±ce ewidentny cel usprawnienie życia samochodziarzom, a nie rowerzystom, np. postawienie znaku ci±gu pieszo rowerowego na zwykłym kostkowanym lub płytowanym chodniku i ewentualne poci±gnięcie białej linii - krótkie odcinki ¶cieżek pojawiaj±ce się np. na czas skrzyżowania lub ronda - ¶cieżki typu góra-dół przechodz±ce przez wyjazdy z bram i tym, z krawężnikami najczę¶ciej i z kostki - pokręcone systemy jednokierunkowego ruchu (np. starówki), bez dozwolonego ruchu w obu kierunkach dla rowerów Tzn. nie wiem jak inni, ale ja lubię pedałować i nawet idzie mi to Jeżeli poł±czysz ci±głe przeskakiwanie ¶cieżki z lewa na prawa, konieczno¶ć objazdu jednokierunkowych dróg, dyskryminuj±ce ¶wiatła i parę innych kwiatów naszych rozwi±zań rowerowych to takich 200metrowych odcinków wyjdzie parę km i parędziesi±t minut więcej. Jad±c np. w deszczu do pracy lub na spotkanie to ma duże znaczenie. Dla mnie nagminne skracanie sobie drogi lub robienie innych nie do końca poprawnych "obej¶ć" to bardziej znak o braku dobrego rozwi±zania komunikacyjnego w danym miejscu i potrzebie usprawnienia, a nie dowód na zwyrodnienie jakiej¶ okre¶lonej grupy społecznej, czego próbujesz się tutaj ewidentnie dopatrzeć prowadz±c swoj± krucjatę. -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2011-08-10 12:09:46 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Kosu <665@epf.pl> napisał(a):
On 2011-08-08 11:29, Fabian wrote: Jak chcesz przejechac, to moze i 200 m, albo i to nie, bo moze Ci byc wszystko jedno, ktora ulica pojedziesz (jesli na drugim koncu skrecasz w tym kierunku, w ktorym jechales zanim skreciles w jedna z tych ulic). Ale jak masz do wyboru 50m Hoza pod prad, albo 100m do Wspolnej, 300m Wspolna, 100m z powrotem do Hozej i 250m z powrotem Hoza, roznica robi sie spora. Ja tam nie mam oporu przed pojechaniem czasem pod prad, jesli robi mi to duza roznice. A duza roznica musi byc wieksza, niz roznica pomiedzy: 1) Od Ronda Jazdy Polskiejpod prad Poln± i Noakowskiego do Koszykowej i dalej do Chalubinskiego, a 2) Od Ronda Jazdy Polskiej nad Trasa pod GUS (prawa strona) i w prawo po jezdni do Chalubinskiego ...bo tu po kilku testach wybralem wariant drugi. -- rmikke -- |
|
Data: 2011-08-11 14:17:27 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 2011-08-10 14:09, Ryszard Mikke wrote:
Ale jak masz do wyboru 50m Hoza pod prad, albo 100m do Wspolnej, 300m Wspolna, Skoro posiadacze samochodów jako¶ sobie z tym radz±, to chyba ja też mogę. Nie czuję się od nich ani gorszy ani lepszy. Poza tym ja w takiej sytuacji wolałbym oczywi¶cie jechać po chodniku. Mniejsze niebezpieczeństwo i mniejsza ewentualna kara. Zreszt± to powinno być dozwolone (tak samo jak jazda po chodniku, gdy w ogóle nie ma jezdni...). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-08-11 14:33:20 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 11.08.2011 14:17, Kosu wrote:
On 2011-08-10 14:09, Ryszard Mikke wrote: Jazda samochodem od jazdy rowerem różni się znacznie, więc było by bez sensu do obu stosować te same zasady. Fabian. |
|
Data: 2011-07-29 09:01:42 | |
Autor: geos | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
nie ma co uogólniać, ale co¶ jest na rzeczy. byłem ¶wiadkiem kilku dziwnych/niebezpiecznych zachowań ostrokołowców na drogach, których próżno wypatrywałem w¶ród zachowań rowerzystów, że tak powiem, "innego sortu".
geos |
|
Data: 2011-07-29 09:17:48 | |
Autor: MichałG | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Mariusz Kruk pisze:
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę.Zaraz dostaniesz kilka odpowiedzi, że to normalne, oczywiste + kilka zdań o wyższo¶ci ostrego nad tempym tępym. I , oczywi¶cie, że sie czepiasz..... ;) ;) -- Pozdrawiam michał |
|
Data: 2011-07-29 10:40:32 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mariusz Kruk"
my¶lenie? Cała operacja trwała jakie¶ trzy-cztery minuty podczas gdy Drobna poprawka. Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens. A zapomniałem, że przecież z Bartyckiej w Nowosieleck± można normalnie na wprost przejechać! (to w drug± stronę nie ma przejazdu). Czyli cała operacja była nie podwójnie, ale wręcz po trzykroć bzdurna, bo wystarczyło pojechać pasem do jazdy prosto i, je¶li tak chcieli, skręcić za skrzyżowaniem w prawo na chodnik. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-07-30 01:51:10 | |
Autor: __Maciek | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Fri, 29 Jul 2011 10:40:32 +0200 Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał: Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens. OIDP nawet który¶ autobus tak tam jeĽdzi. Czyli cała operacja była nie podwójnie, ale wręcz po trzykroć bzdurna, A nawet gdyby się nie dało to można przecież skręcić z Bartyckiej w lewo w Czerniakowsk±, prosto na prawy pas a z niego zjechać zaraz na chodnik... Niestety debili nie brakuje. Kiedy¶ stoję sobie na Towarowej, pod ¶wiatłami wpuszczaj±cymi na rondo na placu Zawiszy, jest czerwone i omija mnie taki ostrokołowiec, zaczyna lawirować między samochodami jad±cymi w poprzek Towarowej (Alejami) i pojechał chyba w Raszyńsk±, "odważny" był w każdym razie... Raz też widziałem geniusza który chuj wie czemu jechał Koszykow± (odcinek od pl. Konstytucji do Chałubińskiego, dwukierunkowy) pod pr±d - przy lewym krawężniku... A potem jakiego kierowcy się nie zapytać to mówi że rowerzy¶ci to piraci drogowi... |
|
Data: 2011-07-30 08:23:44 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "__Maciek"
Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens.OIDP nawet który¶ autobus tak tam jeĽdzi. Autobusy nie jeżdż± Nowosieleck±. 108 skręca w prawo w Czerniakowsk±, 167 - w lewo. A nawet gdyby się nie dało to można przecież skręcić z Bartyckiej w Zgadza się. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-07-30 21:02:50 | |
Autor: __Maciek | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Sat, 30 Jul 2011 08:23:44 +0200 Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał: OIDP nawet który¶ autobus tak tam jeĽdzi.Autobusy nie jeżdż± Nowosieleck±. 108 skręca w prawo w Czerniakowsk±, To widać jednak słabo pamiętam. Komunikacj± miejsk± jechałem tamtędy już bardzo dawno temu. |
|
Data: 2011-07-30 13:52:13 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
In article <4vg637hthjqcfhvf4uu4dtve9dtqc3f22a@4ax.com>,
__Maciek <i80c586@cyberspace.org> wrote: Fri, 29 Jul 2011 10:40:32 +0200 Mariusz KrukNa pewno nie. I nigdy zaden nie jedzil. ...
A stwarzal jakies zagrozenie? I czy byl jakis ruch, i czy on na dlugim odcinku tak jechal (bo moze tylko przymierzal sie do skretu, wjechania na chodnik)? TA |
|
Data: 2011-07-30 21:16:48 | |
Autor: __Maciek | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Sat, 30 Jul 2011 13:52:13 +0200 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał: A stwarzal jakies zagrozenie? IMO tak. Nie chciałbym spotkać czego¶ takiego jak obok jad± samochody a ja jadę 30km/h. Oczywi¶cie brak lampek, czegokolwiek. I czy byl jakis ruch, i czy on na dlugim odcinku tak jechal (bo moze tylko przymierzal sie do skretu, wjechania na chodnik)? Jechał na długim odcinku. Nie bardzo tam jest gdzie skręcać w ten sposób, a do wjechania na chodnik po lewej stronie wypadałoby jednak skręcić prawidłowo z wła¶ciwego pasa ruchu (po uprzednim dojechaniu do osi jezdni), a nie jechać pod pr±d. Obserwowany mniej więcej na odcinku zaznaczonym lini±, strzałka wskazuje kierunek jazdy: http://maciek100.boo.pl/inne/pirat.jpg Nie wiem dlaczego lewa czę¶ć zdjęcia jest rozmazana, tak jest w mapach googlowych. Jeszcze niedawno ten obszar był wyraĽny. |
|
Data: 2011-07-30 00:55:55 | |
Autor: Arbiter | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj34ljp.i6m.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl... Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę. to byli obcokrajowcy najpewniej i mog± nie znać tajników okolicy. |
|
Data: 2011-07-30 01:52:44 | |
Autor: __Maciek | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Sat, 30 Jul 2011 00:55:55 +0200 "Arbiter" <niema@hotmail.com> napisał:
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę. ROTFL |
|
Data: 2011-07-30 09:18:25 | |
Autor: Kosu | |
Czy ostre rzuca si� na m�zg? | |
On 2011-07-30 00:55, Arbiter wrote:
to byli obcokrajowcy najpewniej i mog� nie zna� tajnik�w okolicy. Albo przyjechali z Zimbabwe i pierwszy raz widzieli takie drogi, a tych metalowych, kolorywch słupów to już w ogóle nie zrozumieli. Trzeba być wyrozumiałym :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-31 22:25:37 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 29.07.2011 08:43, Mariusz Kruk wrote:
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę. Ja w ten weekend przejechałem 1400 km samochodem. Widziałem dużo głupoty na drodze i ani jednego ostrego. My¶lę, że nie jest to kwestia pojazdu. Fabian. |
|
Data: 2011-08-01 08:26:50 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Czy ostre rzuca siÄ™ na mĂłzg? | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę.Ja w ten weekend przejechałem 1400 km samochodem. Widziałem dużo głupoty na drodze i ani jednego ostrego. My¶lę, że nie jest to kwestia pojazdu. Odwracanie implikacji fajnym sportem jest. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-08-01 09:16:17 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:j14dnv$ajo$1inews.gazeta.pl... Ja w ten weekend przejechałem 1400 km samochodem. Widziałem dużo głupoty na drodze i ani jednego ostrego. My¶lę, że nie jest to kwestia pojazdu. A widziałe¶ kiedy¶ ostre na trasie? :) Ja nigdy a byłby ciekawy widok. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 01/08/2011 Chiny kontra cło na rowery |
|
Data: 2011-08-01 09:33:41 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 01.08.2011 09:16, kamil/Endurorider.pl wrote:
Z sakwami nie widziałem, ale na lekko jak najbardziej. Sam przejechałem w towarzystwie kilku ostrych trasę 200+, a regularnie jeżdżę trasy 100+. Za to Flash zrobił kiedy¶ trasę 500+ (http://flash.bikestats.pl/index.php?did=210060) wła¶nie na ostrym. Fabian. |
|
Data: 2011-08-01 09:44:53 | |
Autor: MichałG | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Fabian pisze:
On 01.08.2011 09:16, kamil/Endurorider.pl wrote: a ja szedłem kiedy¶ przez 26 godzin. Ale nie uważam tego za zbyt m±dre. Tak jak na ostrym - 'da się'.... i tyle. -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2011-08-01 10:01:31 | |
Autor: Fabian | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
On 01.08.2011 09:44, MichałG wrote:
Fabian pisze: Jak dla mnie wcale nie "da się". Mi się jeĽdzi bardzo przyjemnie. Nie traktuje tego w kategoriach wyczynu. No, oczywi¶cie mówię o swoich przebiegach. Fabian. |
|
Data: 2011-08-01 10:38:34 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:j15ksj$b11 Z sakwami nie widziałem, ale na lekko jak najbardziej. Sam przejechałem w towarzystwie kilku ostrych trasę 200+, a regularnie jeżdżę trasy 100+. Za to Flash zrobił kiedy¶ trasę 500+ (http://flash.bikestats.pl/index.php?did=210060) wła¶nie na ostrym. Łał! To mnie zadziwiłe¶ :) -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 01/08/2011 Chiny kontra cło na rowery |
|
Data: 2011-08-01 10:27:51 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Czy ostre rzuca się na mózg? | |
Dnia pi±, 29 lip 2011 tako rzecze Mariusz Kruk:
Tak sobie dzi¶ szedłem do pracy i obserwowałem ciekaw± scenkę. Ja wczoraj skończyłem składać ostrego kruzera w stylu Mad-Max, będę grał w polo... ale może też na ulicy uda mi się jakie¶ nowe ciekawe rozwi±zania wymy¶lić i zaistnieć na preclu :). Na pytanie z tematu odpowiadam twierdz±co - rzuca się - z 6ciu rowerów, które mam - 3 to ostre :). -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |