epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mariusz Kruk"

myślenie? Cała operacja trwała jakieś trzy-cztery minuty podczas gdy
przejście kładką na drugą stronę zajęłoby mniej niż jedną. No, ale jest
zgodne z przepisami i nie jest dla tfardzieli.

Drobna poprawka.
Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens.
A zapomniałem, że przecież z Bartyckiej w Nowosielecką można normalnie
na wprost przejechać! (to w drugą stronę nie ma przejazdu).
Czyli cała operacja była nie podwójnie, ale wręcz po trzykroć bzdurna,
bo wystarczyło pojechać pasem do jazdy prosto i, jeśli tak chcieli,
skręcić za skrzyżowaniem w prawo na chodnik.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Fri, 29 Jul 2011 10:40:32 +0200 Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał:

Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens.
A zapomniałem, że przecież z Bartyckiej w Nowosielecką można normalnie
na wprost przejechać! (to w drugą stronę nie ma przejazdu).

OIDP nawet któryś autobus tak tam jeździ.

Czyli cała operacja była nie podwójnie, ale wręcz po trzykroć bzdurna,
bo wystarczyło pojechać pasem do jazdy prosto i, jeśli tak chcieli,
skręcić za skrzyżowaniem w prawo na chodnik.

A nawet gdyby się nie dało to można przecież skręcić z Bartyckiej w
lewo w Czerniakowską, prosto na prawy pas a z niego zjechać zaraz na
chodnik...

Niestety debili nie brakuje. Kiedyś stoję sobie na Towarowej, pod
światłami wpuszczającymi na rondo na placu Zawiszy, jest czerwone i
omija mnie taki ostrokołowiec, zaczyna lawirować między samochodami
jadącymi w poprzek Towarowej (Alejami) i pojechał chyba w Raszyńską,
"odważny" był w każdym razie...

Raz też widziałem geniusza który chuj wie czemu jechał Koszykową
(odcinek od pl. Konstytucji do Chałubińskiego, dwukierunkowy) pod prąd
- przy lewym krawężniku...

A potem jakiego kierowcy się nie zapytać to mówi że rowerzyści to
piraci drogowi...

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "__Maciek"

Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens.
A zapomniałem, że przecież z Bartyckiej w Nowosielecką można normalnie
na wprost przejechać! (to w drugą stronę nie ma przejazdu).

OIDP nawet któryś autobus tak tam jeździ.

Autobusy nie jeżdżą Nowosielecką. 108 skręca w prawo w Czerniakowską,
167 - w lewo.

A nawet gdyby się nie dało to można przecież skręcić z Bartyckiej w
lewo w Czerniakowską, prosto na prawy pas a z niego zjechać zaraz na
chodnik...

Zgadza się.


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Sat, 30 Jul 2011 08:23:44 +0200 Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał:

OIDP nawet któryś autobus tak tam jeździ.

Autobusy nie jeżdżą Nowosielecką. 108 skręca w prawo w Czerniakowską,
167 - w lewo.

To widać jednak słabo pamiętam. Komunikacją miejską jechałem tamtędy
już bardzo dawno temu.

In article <4vg637hthjqcfhvf4uu4dtve9dtqc3f22a@4ax.com>,
 __Maciek <i80c586@cyberspace.org> wrote:

Fri, 29 Jul 2011 10:40:32 +0200 Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał:

>Z rozpędu założyłem, że cała operacja miała jakikolwiek sens.
>A zapomniałem, że przecież z Bartyckiej w Nowosielecką można normalnie
>na wprost przejechać! (to w drugą stronę nie ma przejazdu).

OIDP nawet któryś autobus tak tam jeździ.

Na pewno nie. I nigdy zaden nie jedzil.

...

Raz też widziałem geniusza który chuj wie czemu jechał Koszykową
(odcinek od pl. Konstytucji do Chałubińskiego, dwukierunkowy) pod prąd
- przy lewym krawężniku...

A stwarzal jakies zagrozenie?
I czy byl jakis ruch, i czy on na dlugim odcinku tak jechal (bo moze tylko przymierzal sie do skretu, wjechania na chodnik)?

TA

Sat, 30 Jul 2011 13:52:13 +0200 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał:

A stwarzal jakies zagrozenie?

IMO tak. Nie chciałbym spotkać czegoś takiego jak obok jadą samochody
a ja jadę 30km/h. Oczywiście brak lampek, czegokolwiek.

I czy byl jakis ruch, i czy on na dlugim odcinku tak jechal (bo moze tylko przymierzal sie do skretu, wjechania na chodnik)?

Jechał na długim odcinku. Nie bardzo tam jest gdzie skręcać w ten
sposób, a do wjechania na chodnik po lewej stronie wypadałoby jednak
skręcić prawidłowo z właściwego pasa ruchu (po uprzednim dojechaniu do
osi jezdni), a nie jechać pod prąd.

Obserwowany mniej więcej na odcinku zaznaczonym linią, strzałka
wskazuje kierunek jazdy: http://maciek100.boo.pl/inne/pirat.jpg

Nie wiem dlaczego lewa część zdjęcia jest rozmazana, tak jest w mapach
googlowych. Jeszcze niedawno ten obszar był wyraźny.