Czy jeżeli strony zawierają w formie pisemnej umowę KS, w której po kilkunastu dniach zostają zauważone drobne błędy (typu drobny błąd w numerze VIN, nazwisku itp. - nie mające wpływu na treść i intencję), to czy wolno taką umowę spisać jeszcze raz bez błędów?

Czyli obie strony spotykają się raz jeszcze, drukują ponownie umowę (z datą przepisaną z tej starej) już bez błędów, podpisują i posługują się tą nową wersją.

Czy można bezpiecznie przyznać się urzędnikowi, że coś takiego zrobiono, czy potencjalnie grozi to jakimiś konsekwencjami?

W dniu 2011-06-26 23:37, Tomasz Pyra pisze:

Czy jeżeli strony zawierają w formie pisemnej umowę KS, w której po
kilkunastu dniach zostają zauważone drobne błędy (typu drobny błąd w
numerze VIN, nazwisku itp. - nie mające wpływu na treść i intencję), to
czy wolno taką umowę spisać jeszcze raz bez błędów?

Czyli obie strony spotykają się raz jeszcze, drukują ponownie umowę (z
datą przepisaną z tej starej) już bez błędów, podpisują i posługują się
tą nową wersją.

Czy można bezpiecznie przyznać się urzędnikowi, że coś takiego zrobiono,
czy potencjalnie grozi to jakimiś konsekwencjami?

Najlepiej spisać aneks.

--
Liwiusz

W dniu 2011-06-27 09:26, Liwiusz pisze:

W dniu 2011-06-26 23:37, Tomasz Pyra pisze:

Czy jeżeli strony zawierają w formie pisemnej umowę KS, w której po
kilkunastu dniach zostają zauważone drobne błędy (typu drobny błąd w
numerze VIN, nazwisku itp. - nie mające wpływu na treść i intencję), to
czy wolno taką umowę spisać jeszcze raz bez błędów?

Czyli obie strony spotykają się raz jeszcze, drukują ponownie umowę (z
datą przepisaną z tej starej) już bez błędów, podpisują i posługują się
tą nową wersją.

Czy można bezpiecznie przyznać się urzędnikowi, że coś takiego zrobiono,
czy potencjalnie grozi to jakimiś konsekwencjami?

Najlepiej spisać aneks.

Może i lepiej, ale już została spisana nowa, poprawiona wersja :)
Pytanie czy można się tym faktem "chwalić" i przedstawić jako wersja oficjalna.

On Mon, 27 Jun 2011, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-06-26 23:37, Tomasz Pyra pisze:

Czy jeżeli strony zawierają w formie pisemnej umowę KS, w której po
kilkunastu dniach zostają zauważone drobne błędy (typu drobny błąd w
numerze VIN, nazwisku itp. - nie mające wpływu na treść i intencję), to
czy wolno taką umowę spisać jeszcze raz bez błędów?

Czyli obie strony spotykają się raz jeszcze, drukują ponownie umowę (z
datą przepisaną z tej starej) już bez błędów, podpisują i posługują się
tą nową wersją.

Czy można bezpiecznie przyznać się urzędnikowi, że coś takiego zrobiono,
czy potencjalnie grozi to jakimiś konsekwencjami?

Najlepiej spisać aneks.

  Prawdę mówiąc, aneks w żadnym razie nie pasuje.
  Przecież umowę zawiera się *przed* wykonaniem, aneks może dotyczyć
zmian "w trakcie" (ale zmian dotyczących rzeczy *nie* wykonanych).
  Na mój gust taki papier powinien być zatytułowany "sprostowanie" :)
(inna sprawa, że w myśl KC "tytuł się nie liczy", ale po co pogłębiać
nieporozumienie)

pzdr, Gotfryd