Witam,

Mam przedłużacz USB - około 50 cm długości. Pendrive podłączony przez ten kabel często "znika". Podłączony bezpośrednio do tego samoego gniazda USB - działa prawidłowo.

Czy to możliwe, że kabel coś "gubi" po drodze?

MN

Mam przedłużacz USB - około 50 cm długości. Pendrive podłączony przez ten kabel często "znika". Podłączony bezpośrednio do tego samoego gniazda USB - działa prawidłowo.

Czy to możliwe, że kabel coś "gubi" po drodze?

Jeśli made in china za 1zł to...

zyga

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h2qu51$vig$4news.interia.pl...

Mam przedłużacz USB - około 50 cm długości. Pendrive podłączony przez ten kabel często "znika". Podłączony bezpośrednio do tego samoego gniazda USB - działa prawidłowo.

Czy to możliwe, że kabel coś "gubi" po drodze?

Jeśli made in china za 1zł to...

zyga

Znajdź coś, co nie zostało wyprodukowane w CHRL. :(  Trzeba się nieźle postarać.

Pozdr.
MH

Marcin N wrote:

Czy to możliwe, że kabel coś "gubi" po drodze?

Moze "gubic" dane i zwiekszac podatnosc na zaklocenia, moze tez pogarszac
warunki zasilania (za cienki kabel = spory dodatkowy opor w obwodzie).

k,

W dniu 05.07.2009 21:19, Marcin N pisze:

Mam przedłużacz USB - około 50 cm długości. Pendrive podłączony przez
ten kabel często "znika". Podłączony bezpośrednio do tego samoego
gniazda USB - działa prawidłowo.
Czy to możliwe, że kabel coś "gubi" po drodze?

Tak. Może a) wprowadzać duży spadek napięcia zasilającego,
b) "łapać" zakłócenia z zewnątrz, c) tłumić transmisję po
przewodach sygnałowych.

Dobry przedłużacz kosztuje tak z 20-30 zł.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

Dobry przedłużacz kosztuje tak z 20-30 zł.

Dobry czyli jaki, co płaci się te trzy dychy za marke czy jakiś ekranowany, jaki?



--
pzdr, Piotr M
"Stirlitz musiał coś załatwić w Kancelarii Rzeszy. Podszedł do okienka,
po czym skierowano go do drugiego, następnie do trzeciego i tak dalej.
Urzędnicze pop-upy pomyślał Stirlitz przy 15 okienku."

W dniu 05.07.2009 22:05, Piotr M pisze:

Dobry przedłużacz kosztuje tak z 20-30 zł.

Dobry czyli jaki, co płaci się te trzy dychy za marke czy jakiś
ekranowany, jaki?

Zazwyczaj jednak jedno z drugim jest mocno związane.

Na przykład na przedłużaczach i kablach połączeniowych Bel-
kina - grubych, ekranowanych, porządnie wykonanych - jeszcze
się nie zawiodłem.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

W dniu 05.07.2009 22:05, Piotr M pisze:

Dobry przedłużacz kosztuje tak z 20-30 zł.

Dobry czyli jaki, co płaci się te trzy dychy za marke czy jakiś
ekranowany, jaki?

Zazwyczaj jednak jedno z drugim jest mocno związane.

Na przykład na przedłużaczach i kablach połączeniowych Bel-
kina - grubych, ekranowanych, porządnie wykonanych - jeszcze
się nie zawiodłem.

Ale przedłużacz usb A 1,8m belkin (F3U134b06) w najtanszej dystrybucyjnej wersji "oem" (nie bulk, z ładnym opakowaniem na półkę sklepową) kosztuje ledwo ~8zł (a taka sama chińszczyzna ~2,8-3zł) , jest ekranowany i ma porządne wtyczki, jeszcze się na nich nie zawiodłem. Tak że warunek ceny 20-30zł nie zawsze musi być spełniony ;)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Na przykład na przedłużaczach i kablach połączeniowych Bel-
kina - grubych, ekranowanych, porządnie wykonanych - jeszcze
się nie zawiodłem.

Ja mam jakiś tani przedłużacz 3m - pendrive działa, kamerka działa (łącznie kabel ma z 5m), telefon i gps też - tylko bluetooth nie zawsze zaskakuje. W pracy na identycznym kablu, ale 1.8m, praktycznie nic nie chce działać - tylko urządzenia z własnym zasilaniem - więc to zależy nie tylko od kabla, ale chyba i od samego portu usb w kompie.

ikov napisał(a):

Na przykład na przedłużaczach i kablach połączeniowych Bel-
kina - grubych, ekranowanych, porządnie wykonanych - jeszcze
się nie zawiodłem.

Ja mam jakiś tani przedłużacz 3m - pendrive działa, kamerka działa (łącznie kabel ma z 5m), telefon i gps też - tylko bluetooth nie zawsze zaskakuje. W pracy na identycznym kablu, ale 1.8m, praktycznie nic nie chce działać - tylko urządzenia z własnym zasilaniem - więc to zależy nie tylko od kabla, ale chyba i od samego portu usb w kompie.

A dokładniej od jakości kabli łączących MoBo z portami w obudowie, chyba że podłączamy do złącz krawędziowych.
r.

Dnia 2009-07-06 10:51, Użytkownik Robert napisał:

Ja mam jakiś tani przedłużacz 3m - pendrive działa, kamerka działa (łącznie kabel ma z 5m), telefon i gps też - tylko bluetooth nie zawsze zaskakuje. W pracy na identycznym kablu, ale 1.8m, praktycznie nic nie chce działać - tylko urządzenia z własnym zasilaniem - więc to zależy nie tylko od kabla, ale chyba i od samego portu usb w kompie.

A dokładniej od jakości kabli łączących MoBo z portami w obudowie, chyba że podłączamy do złącz krawędziowych.

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

Pozdrawiam

W dniu 06.07.2009 11:15, RadoslawF pisze:

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

Nie generalizowałbym w ten sposób.

Najczęściej zbyt niskie napięcie zasilania na USB (lub spad-
ki napięcia po podłączeniu urządzenia) są winą złego okablo-
wania (za długie przedłużacze, niskiej jakości kable), a nie
zbyt słabego zasilacza.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Dnia 2009-07-10 13:31, Użytkownik Radosław Sokół napisał:

W dniu 06.07.2009 11:15, RadoslawF pisze:

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

Nie generalizowałbym w ten sposób.

Najczęściej zbyt niskie napięcie zasilania na USB (lub spad-
ki napięcia po podłączeniu urządzenia) są winą złego okablo-
wania (za długie przedłużacze, niskiej jakości kable), a nie
zbyt słabego zasilacza.

Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru.  :-)

Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h37bib$uo0$1node1.news.atman.pl...

Najczęściej zbyt niskie napięcie zasilania na USB (lub spad-
ki napięcia po podłączeniu urządzenia) są winą złego okablo-
wania (za długie przedłużacze, niskiej jakości kable), a nie
zbyt słabego zasilacza.

Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru.  :-)

Uogólnione ogólniki - tak to zabrzmiało.
A konkretniej?

Dnia 2009-07-10 18:03, Użytkownik JwZw napisał:

Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru.  :-)

Uogólnione ogólniki - tak to zabrzmiało.
A konkretniej?

Po sprawdzeniu takiego kompa który ma problemy z zasilaniem
urządzeń USB najczęściej decyzja brzmi wymienić zasilacz.

Pozdrawiam

W dniu 10.07.2009 17:07, RadoslawF pisze:

Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru. :-)

Znajdę Ci taki przedłużacz USB, na którym nawet przy naj-
lepszym zasilaczu dysk twardy w kieszeni USB nie wystartuje.

A ludzie niestety kupują najczęściej marnej jakości przedłu-
żacze i kable.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Dnia 2009-07-12 10:24, Użytkownik Radosław Sokół napisał:

Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru. :-)

Znajdę Ci taki przedłużacz USB, na którym nawet przy naj-
lepszym zasilaczu dysk twardy w kieszeni USB nie wystartuje.

A ja znajdę taki zasilacz przy którym komp będzie działał
a wymieniony dysk już nie bardzo. I to bez udziału zewnętrznych
przedłużaczy. I co dalej ?

A ludzie niestety kupują najczęściej marnej jakości przedłu-
żacze i kable.

Bo kupują najtańsze i najgorszej jakości.


Pozdrawiam

W dniu 12.07.2009 12:01, RadoslawF pisze:

A ja znajdę taki zasilacz przy którym komp będzie działał
a wymieniony dysk już nie bardzo. I to bez udziału zewnętrznych
przedłużaczy. I co dalej ?

Mniej to możliwe, po przy obniżonym napięciu na linii +5V
komputer raczej nie będzie działał bardzo stabilnie.

Ale oczywiście, *też* jest to możliwe. Dlatego generalizo-
wać nie można -- bez badań nie można stwierdzić, że w jakimś
przypadku winny jest akurat marny zasilacz.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Dnia 2009-07-12 12:47, Użytkownik Radosław Sokół napisał:

W dniu 12.07.2009 12:01, RadoslawF pisze:

A ja znajdę taki zasilacz przy którym komp będzie działał
a wymieniony dysk już nie bardzo. I to bez udziału zewnętrznych
przedłużaczy. I co dalej ?

Mniej to możliwe, po przy obniżonym napięciu na linii +5V
komputer raczej nie będzie działał bardzo stabilnie.

Ale oczywiście, *też* jest to możliwe. Dlatego generalizo-
wać nie można -- bez badań nie można stwierdzić, że w jakimś
przypadku winny jest akurat marny zasilacz.

"Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru".

Pozdrawiam

W dniu 12.07.2009 15:40, RadoslawF pisze:

Ale oczywiście, *też* jest to możliwe. Dlatego generalizo-
wać nie można -- bez badań nie można stwierdzić, że w jakimś
przypadku winny jest akurat marny zasilacz.

"Tak twierdzą ci którzy sami nie potrafią zmierzyć odpowiednich
napięć w komputerze. Ci którzy potrafią i to robią przestają
generalizować tylko stwierdzają stan faktyczny na podstawie
pomiaru".

Sam zacząłeś generalizować:

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

I mój przeciwstawny punkt widzenia przedstawiłem właśnie po
to, by Ci pokazać, że nie można zakładać, że winny jest zasi-
lacz.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Dnia 2009-07-12 16:01, Użytkownik Radosław Sokół napisał:

Sam zacząłeś generalizować:

To tylko tobie sie tak wydaje.

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

I mój przeciwstawny punkt widzenia przedstawiłem właśnie po
to, by Ci pokazać, że nie można zakładać, że winny jest zasi-
lacz.

Oczywiście że nie można. Należy złapać za miernik i sprawdzić
co najpierw robię.

Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h3d1jn$k0$1node2.news.atman.pl...

Doświadczenie pokazuje że w kompach gdzie jest problem z działaniem
urządzeń po przedłużkach USB zasilacz jest nie najlepszej jakości
(pod obciążeniem spada napięcie).

I mój przeciwstawny punkt widzenia przedstawiłem właśnie po
to, by Ci pokazać, że nie można zakładać, że winny jest zasi-
lacz.

Oczywiście że nie można. Należy złapać za miernik i sprawdzić
co najpierw robię.

No to może mały eksperyment, który popełniłem z ciekawości, wiedziony
niniejszym wątkiem.
Na stół trafił kabel USB z nadrukiem "Gembird" o długości 6 stóp (ok. 1.8m).
Taki kabel można kupić w większości sklepów. Ten jeden, który mam, TP SA
włożyła do pudła z drukarką, jaką dali mi w prezencie. W życiu nie
przyszłoby mi do głowy do niczego go zastosować, ale przydał się jako królik
doświadczalny.
Na kablu nie ma żadnych oznaczeń o grubościach przewodów, co już źle o nim
świadczy.
Dodam, że należy zwracać uwagę na oznaczenia AWG, które są zapisywane w
różny sposób np. 28/26 AWG, 28AWG and 26AWG, 28AWG+26AWG itp.
Oznaczają one, że zastosowano przewody o przekrojach 28AWG i 26AWG -
zasilajace powinny być grubsze.
Im mniejsze AWG, tym grubszy przewód. Tu jest tabela przeliczeniowa (nie ma
na to wzoru) http://www.multikabel.pl/index.php?pid=15

Obciąłem końce, żeby pominąć ew. rezystacjce styków itp. - zmierzyłem
mostkiem rezystancyjnym opór żyły zasilajacej i masowej - 1.15 i 1.17 ohma.
Co to wnosi do sprawy - policzmy dla przykładu urządzeń które pobierają
prądy np. 20mA (czytnik kart) i 430mA (twardy dysk).
Prawo Ohma każdy zna więc:
1.
Spadek napięcia na obu żyłach (zasilanie + masa) przy 20mA wynosi
0,02*(1,15+1,17)=0,0464V. Co oznacza, że przy idealnym zasilaniu portu USB
równym 5V czytnik dostanie ok. 4,95V co w zupełności mu nie przeszkodzi w
pracy.
2.
Mój dysk przenośny pobiera w stanie ustalonym podczas zapisu prąd ok. 430mA.
Ten sam prąd przepuszczony przez opór 2.32 Ohma wymusi stratę napięcia na
przewodzie równą 0,9976V, czyli ok 1V. Przy takim obciążeniu dla dysku
pozostaje 4V.
Wnioski wyciągnijcie sami.

Osobiście stosuję kable USB 28/24 AWG i nie mam z nimi problemów.

Dnia 2009-07-12 18:56, Użytkownik JwZw napisał:

Osobiście stosuję kable USB 28/24 AWG i nie mam z nimi problemów.

I zawsze podpinasz dysk przez prawie dwu metrowy kabel ?


Pozdrawiam

W dniu 12.07.2009 20:53, RadoslawF pisze:

I zawsze podpinasz dysk przez prawie dwu metrowy kabel ?

Nawet jeżeli założysz o połowę krótszy kabel (a 0.9 m to
już całkiem sensownie), to nadal jego parametry będą o
wiele zbyt marne dla urządzeń potrzebujących ponad 2 W
mocy.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

W dniu 12.07.2009 20:53, RadoslawF pisze:

I zawsze podpinasz dysk przez prawie dwu metrowy kabel ?

Nawet jeżeli założysz o połowę krótszy kabel (a 0.9 m to
już całkiem sensownie), to nadal jego parametry będą o
wiele zbyt marne dla urządzeń potrzebujących ponad 2 W
mocy.

A ja mam 3 metrowy kabel do internetu. Leży toto zwinięte razem z innymi kablami. Prosiłam panów ze swojej kablówki o 1 metrowy, albo półmetrowy to nie mają :-(

--
animka

W dniu 12.07.2009 22:53, Animka pisze:

A ja mam 3 metrowy kabel do internetu. Leży toto zwinięte razem z innymi
kablami. Prosiłam panów ze swojej kablówki o 1 metrowy, albo półmetrowy
to nie mają :-(

1) Możesz zdefiniować pojęcie "kabel do internetu"?

2) Jeżeli to skrętka ethernetowa, to:

     a) możesz kupić dowolnej długości kabel w pierwszym
        lepszym sklepie komputerowym,

     b) taka różnica długości nie ma najmniejszego wpływu
        na nic poza estetyką pomieszczenia.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

W dniu 12.07.2009 22:53, Animka pisze:

A ja mam 3 metrowy kabel do internetu. Leży toto zwinięte razem z innymi
kablami. Prosiłam panów ze swojej kablówki o 1 metrowy, albo półmetrowy
to nie mają :-(

1) Możesz zdefiniować pojęcie "kabel do internetu"?

Kabel z wtyczką do gniazdka internetowego w ścianie, z drugiej strony włączony do komputera.

2) Jeżeli to skrętka ethernetowa, to:

     a) możesz kupić dowolnej długości kabel w pierwszym
        lepszym sklepie komputerowym,

Nie mogę kupić, bo nie będzie działało i musiałabym zanosić do tej firmy, tych panów do przeróbki.
Już jeden (kupiony na giełdzie komputerowej), ale  z kolei bardzo długi (żeby przechodził przez przedpokój do drugiego pokoju) trzeba było przerabiać, bo internetu nie było.

     b) taka różnica długości nie ma najmniejszego wpływu
        na nic poza estetyką pomieszczenia.

Dzięki. Piszecie o konfliktach, gorszym odbiorze przy długim kablu i zasugerowałam się tym internetowym.
Leży z tyłu i go nie widać, ale tyle tam jeszcze kabli... :-(

--
animka

W dniu 12.07.2009 23:54, Animka pisze:

Kabel z wtyczką do gniazdka internetowego w ścianie, z drugiej strony
włączony do komputera.

Nie ma takiego czegoś jak "gniazdko internetowe".

Nie mogę kupić, bo nie będzie działało i musiałabym zanosić do tej
firmy, tych panów do przeróbki.

A to niby dlaczego? Spieprzyli coś?

Już jeden (kupiony na giełdzie komputerowej), ale z kolei bardzo długi
(żeby przechodził przez przedpokój do drugiego pokoju) trzeba było
przerabiać, bo internetu nie było.

No to oni spieprzyli. Albo osoba podłączająca kabel.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

W dniu 12.07.2009 23:54, Animka pisze:

Kabel z wtyczką do gniazdka internetowego w ścianie, z drugiej strony
włączony do komputera.

Nie ma takiego czegoś jak "gniazdko internetowe".

Wiesz, że ja fachowo nie potrafię się wypowiedzieć.
No, mam gniazdko w ścianie do LAN-u. Do tego gniazdka "idzie" kabel ze skrzynki na korytarzu. Skrzynki są połączone w pionach budynku (aż od piwnicy)....a do piwnicy światłowód (haha).

Nie mogę kupić, bo nie będzie działało i musiałabym zanosić do tej
firmy, tych panów do przeróbki.

A to niby dlaczego? Spieprzyli coś?

Mają swoje, takie z wtyczkami jak do aparatu telefonicznego, stacjonarnego. Napewno nie spieprzyli, bo to dobrzy fachowcy. Tylko, że mnie potrzebny był krótszy, komputer przy ścianie i gniazdku za biurkiem stoi, a ten kabel ze 3 metrowy się wala po podłodze.

Już jeden (kupiony na giełdzie komputerowej), ale z kolei bardzo długi
(żeby przechodził przez przedpokój do drugiego pokoju) trzeba było
przerabiać, bo internetu nie było.

No to oni spieprzyli. Albo osoba podłączająca kabel.

Ten, który mój osobisty kupił na giełdzie komputerowej (zamiast w Firmie mojej kablówki) był spieprzony, kabelki do tej wtyczuszki były jakoś inaczej podpięte i najmilsi panowie z mojej kablówki od ręki mu to przerobili. To jest akurat kabel  chyba ponad 10 metrowy.

--
animka

W dniu 20.07.2009 21:25, Animka pisze:

Kabel z wtyczką do gniazdka internetowego w ścianie, z drugiej strony
włączony do komputera.

Nie ma takiego czegoś jak "gniazdko internetowe".

Wiesz, że ja fachowo nie potrafię się wypowiedzieć.

Trzeba się uczyć :)

No, mam gniazdko w ścianie do LAN-u. Do tego gniazdka "idzie" kabel ze

No to już wiadomo przynajmniej, że LAN. Czyli pewnie Ethernet.

A to niby dlaczego? Spieprzyli coś?

Mają swoje, takie z wtyczkami jak do aparatu telefonicznego,

No to albo nie Ethernet, ale zrobili własny standard, w któ-
rym to przypadku zawsze możesz sobie założyć przejściówkę i
mieć ich gdzieś. Albo złapać jakiegoś fachowca nie z ich
firmy, żeby zacisnął kabel tak, żeby działał.

inaczej podpięte i najmilsi panowie z mojej kablówki od ręki mu to
przerobili. To jest akurat kabel chyba ponad 10 metrowy.

Super, ale nie o to chodzi w elektronice, żeby od ręki takie
rzeczy robić, ale by firmy trzymały się narzuconych standar-
dów. Jak już firma swój własny Ethernet wymyśla to należy im
to delikatnie wyperswadować lub zrezygnować z usług.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

Nie ma takiego czegoś jak "gniazdko internetowe".

Wiesz, że ja fachowo nie potrafię się wypowiedzieć.

Trzeba się uczyć :)

Za stara już jestem, żeby się wszystkiego nauczyć :-(

No to już wiadomo przynajmniej, że LAN. Czyli pewnie Ethernet.

O, tak. Nie wiedziałam, że to o to chodzi, sorry :-)

A to niby dlaczego? Spieprzyli coś?

Mają swoje, takie z wtyczkami jak do aparatu telefonicznego,

No to albo nie Ethernet, ale zrobili własny standard, w któ-
rym to przypadku zawsze możesz sobie założyć przejściówkę i
mieć ich gdzieś. Albo złapać jakiegoś fachowca nie z ich
firmy, żeby zacisnął kabel tak, żeby działał.

inaczej podpięte i najmilsi panowie z mojej kablówki od ręki mu to
przerobili. To jest akurat kabel chyba ponad 10 metrowy.

Super, ale nie o to chodzi w elektronice, żeby od ręki takie
rzeczy robić, ale by firmy trzymały się narzuconych standar-
dów. Jak już firma swój własny Ethernet wymyśla to należy im
to delikatnie wyperswadować lub zrezygnować z usług.

Nie, raczej kupił na tej giełdzie elektronicznej za Stodołą schrzaniony kabel.
Ta firma, która tu jest jest od samego początku istnienia osiedla (35 lat) i za żadne skarby świata bym jej nie zamieniła na inną. Najpierw były anteny azart, potem kablówka z gniazdka zbiorczego (super odbiór i za darmo), teraz kablówka (70 programów) płatna 41 zł (kabel już ciągnięty na życzenie indywidualne lokatora), bo administracja i ta firma muszą zarabiać (synowie Właściciela podrośli, pochajtali się i doszły żony, dzieci, więc forsy musi rodzinna firma zarabiać dużo, dużo więcej). Internet (w nocy najszybszy) - 73 zł m-cznie. Do grudnia 2008 r. internet miałam od nich za darmo (przez parę lat), ale teraz czasy się zmieniły w związku z tym co napisałam wyżej.. Mam na korytarzu jeszcze skrzynki firm Aster i Porion, ciągle podrzucaja ulotki, proszą się nachalnie, ale dostawcy internetowego nie zmienię. Trochę się rozpisałam, przepraszam :-)

--
animka

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3db9d$1nb$2node2.news.atman.pl...

Dnia 2009-07-12 18:56, Użytkownik JwZw napisał:

Osobiście stosuję kable USB 28/24 AWG i nie mam z nimi problemów.

I zawsze podpinasz dysk przez prawie dwu metrowy kabel ?

  Się dołączę - zawsze tak podpinam urządzenia USB bo nie mam łatwego dostępu do gniazda w komputerze, używam kabel USB 28/24 AWG który ma więcej niż 2m, dysk to 2,5" 160GB i nie zauważyłem problemów.

--
marfi

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3db9d$1nb$2node2.news.atman.pl...

Dnia 2009-07-12 18:56, Użytkownik JwZw napisał:

Osobiście stosuję kable USB 28/24 AWG i nie mam z nimi problemów.

I zawsze podpinasz dysk przez prawie dwu metrowy kabel ?

Zawsze, nie zawsze - zależy jak leży ;-)
Na wyposażeniu z dyskiem wożę 1-metrowy, ale z 2-metrowymi 24AWG lub mniej, też nie mam problemów.
No chyba, że wtyknąć je w gniazdo na śledziu lub frontpanelu. Wtedy i półmetrowy może zawieść.

W dniu 06.07.2009 00:01, BartekK pisze:

Ale przedłużacz usb A 1,8m belkin (F3U134b06) w najtanszej
dystrybucyjnej wersji "oem" (nie bulk, z ładnym opakowaniem na półkę
sklepową) kosztuje ledwo ~8zł (a taka sama chińszczyzna ~2,8-3zł) , jest

Ja pisałem właśnie o wersji sklepowej, w opakowaniu.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2009070520413900grush.one.pl...

W dniu 05.07.2009 22:05, Piotr M pisze:

Dobry przedłużacz kosztuje tak z 20-30 zł.

Dobry czyli jaki, co płaci się te trzy dychy za marke czy jakiś
ekranowany, jaki?

Zazwyczaj jednak jedno z drugim jest mocno związane.

Cena nic tu nie znaczy.
Dla przykładu porządny kabel USB A/B 3m zapakowany w woreczek (NoName - czytaj R.O.Ch) i rzycony w dolny regał MediaMarkt kosztuje 9 zł. Ten sam kabel (na 100% ten sam - długo go oglądałem i szukałem haczyka) zapakowany w ładny blisterek Hamy czy kogos tam i powieszony 1 metr nad tymi rzuconymi luzem, kosztuje 36.99 zł
Powiedziałbym, że zazwyczaj to ile zapłaciłeś, oznacza tylko jak bardzo byłeś leniwy w poszukiwaniach ;-)