Data: 2010-11-22 09:24:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. Czyli niezbyt trzyma. |
|
Data: 2010-11-22 09:44:52 | |
Autor: Karolek | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze: Niezbyt? IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz. -- Karolek |
|
Data: 2010-11-22 10:17:53 | |
Autor: J.F. | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w
W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze: No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic. J. |
|
Data: 2010-11-22 10:22:10 | |
Autor: Cavallino | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:icdcg2$fjh$1news.onet.pl...
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w Wnioskujesz po napięciu? Samo napięcie nie wystarczy. Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie będzie miał prawidłowe. |
|
Data: 2010-11-22 10:37:50 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Czy rozrusznik moĹźe utrudniaÄ rozruch? | |
On 2010-11-22, Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote:
No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic. Taaa, aku dający sobie radę z motocyklowym 1.2L "na pewno" sobie nie poradzi z samochodowym 1.2... Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-11-22 10:44:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 22.11.2010 10:22, Cavallino pisze:
No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego Nie ma "motocyklowych" akumulatorów. Istotne są tylko gabaryty i prąd rozruchowy. No i pojemność. I weź pod uwagę, że są motocykle z silnikami równie dużymi, jak małe samochody. |
|
Data: 2010-11-22 21:30:53 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Hello Cavallino,
Monday, November 22, 2010, 10:22:10 AM, you wrote: Wnioskujesz po napięciu?No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego zeNiezbyt?Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.Czyli niezbyt trzyma. Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah. Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-22 22:37:51 | |
Autor: Przembo | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
*RoMan Mandziejewicz* w wiadomości
news:1654469547.20101122213053pik-net.pl napisał(a): Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah. Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :) Pozdr |
|
Data: 2010-11-22 22:47:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Hello Przembo,
Monday, November 22, 2010, 10:37:51 PM, you wrote: Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam Wspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę na podtrzymanie alarmu i zegarków. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-22 23:05:21 | |
Autor: Przembo | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
*RoMan Mandziejewicz* w wiadomości
news:1441565527.20101122224721pik-net.pl napisał(a): Hello Przembo, Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW "troche" większy już by sobie radził solo, u mnie kilkuletni aku żelowy 40Ah z alarmówki zapewniał rozruch, silnik 2.5l benz :) Pozdr |
|
Data: 2010-11-22 23:18:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Hello Przembo,
Monday, November 22, 2010, 11:05:21 PM, you wrote: Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW "troche" większy już byWspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę naRok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, Ale ja juz "gołym" 7Ah odpalałem silnik w samochodzie - akumulator był w tak ciężkim stanie, że żelowy siadał przy połączeniu równoległym. Tyle, że to było w starym Kadecie a nie obecnym Lanosie. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-22 23:40:20 | |
Autor: Cavallino | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:
Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie Żartujesz? To by oznaczało, że moim aku spłynęła praktycznie cała masa, skoro nawet 7Ah nie miał. ;-) |
|
Data: 2010-11-23 00:46:49 | |
Autor: kogutek | |
Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | |
U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:Wymóg określonej pojemności akumulatora wynika z wielkości prądu jaki można z niego pobrać. Policz ile amperogodzin ubywa z akumulatora obciążonego 2 kilowatowym rozrusznikiem, jeśli rozruch trwa pół sekundy. Moja strata sekundę. Niech Ci będzie. Trzy sekundy. W tyle na pewno zapali każdy silnik w dobrym stanie technicznym. -- |
|
Data: 2010-11-22 12:55:23 | |
Autor: Karolek | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi? Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego Z cala pewnoscia. -- Karolek |
|
Data: 2010-11-22 14:59:11 | |
Autor: Norbert | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Karolek napisał(a):
W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze: Jestem po wizycie w mechanika. Po przyłączeniu drugiego ogromnego aku i podobnym objawie stwierdzil ze rozrusznik powinien krecic jak szalony. Pojechałem do czlowieka zajmujacego sie alternatorami i rozrusznikami. Posłuchał i stwierdził że coś w rozruszniku opor stawia. Trzeba rozebrac i wymienic co trzeba. Koszt z wyjęciem i włożeniem oraz wymiana zużytych części rozrusznika około 300zł. Dobra to cena czy kiepsa bo rano mam się stawić z autem... |
|
Data: 2010-11-22 16:37:31 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 14:59, Norbert pisze:
Karolek napisał(a): Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka, bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika), podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia), a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem. |
|
Data: 2010-11-22 16:56:29 | |
Autor: Norbert | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Kamil 'Model' napisał(a):
Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka, bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika), podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia), a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem. No problem jest z tym kanałem. Nie uśmiecha mi się wczołgiwanie pod samochód podniesiony tylko lewarkiem. Do tego właśnie ta nieszczęsna łapa więc drugi lewar potrzebny do przytrzymania silnika i już spore utrudnienie bez kanału bo przestrzeń robocza się zmniejsza. Z tego co widzę rozrusznik da się i wyjąć górą , ale łąpę i tak trzeba odkręcać. Do tego samemu rozrusznika nie bede robił bo mieszkam daleko od sklepów a nie miałbym czym nawet po potrzebne czesci podjechać. Z kolei jak się okaże że wirnik to już taniej wyjdzie nowy rozrusznik. Pogoda do tego nie nastraja do pełzania pod autem. Gdyby lato było to bez problemu , ale teraz mało przyjemne. Inny mechanior krzyknal mi 350zł... Ten który określił cene DO300 to koleś który zajmuje się właśnie naprawami rozruszników i alternatorów, czesci ma więc pod nosem. |
|
Data: 2010-11-22 17:33:07 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 16:56, Norbert pisze:
Kamil 'Model' napisał(a): No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :) |
|
Data: 2010-11-22 18:44:33 | |
Autor: Norbert | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Kamil 'Model' napisał(a):
No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :) Mechanik ujal to tak że robocizna to 80zł. Reszta to części które on dokładnie określić nie potrafi przed rozebraniem rozrusznika ( zrozumiałe ) ale żeby miec ze sobą 300zł około. Może będzie troche taniej, drożej raczej nie. |
|
Data: 2010-11-23 08:01:44 | |
Autor: Karolek | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 18:44, Norbert pisze:
Kamil 'Model' napisał(a): To cena raczej typowa. Jak nie chce Ci sie samemu w to bawic to mozesz smialo to zlecic w takiej cenie. -- Karolek |
|
Data: 2010-11-23 15:29:08 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-22 16:37, Kamil 'Model' pisze:
Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Kanał, działka, czerwiec, piwko = miodzio. Listopad, leżenie pod wozem koło bloku = ble :/ -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-11-23 22:19:49 | |
Autor: Norbert | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Sprawa zakończona.
Wymienione bendiks, szczotkotrzymacz, automat ( bo była śruba tak zapieczona że pękł na kawałki podczas odkręcania ) i tulejka. Mechanior orzekł że to jeszcze fabryczny , nie zdejmowany. Teraz kręci jak szalony nawet na aku od uno 45Ah ( z ciekawości sprawdziłem ). Już się zimy nie boje :-) |
|
Data: 2010-11-24 08:48:28 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
W dniu 2010-11-23 22:19, Norbert pisze:
Sprawa zakończona. No i bardzo dobrze :) Ja też się zimy już nie boje. Ale ja nie wymieniałem bendiksu i tulejek, bo one były w bardzo dobrym stanie (oryginał). |
|