Użytkownik "Strachu S." <satootWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:6d67.00000060.4ce7d874newsgate.onet.pl...
Zaluzje do kuchni?
By moc je zdejmowac i ... zanurzyc w wodzie z plynem do naczyn, lub w inny
sposob latwo umyc?
Mycie szczebelka po szczebelku nie wchodzi w gre, na poprzednim mieszkaniu juz
to przerabialem.
Zaluzja ma byc w kuchni, i niestety okno jest granica blatu roboczego -
zaluzja moze czesto byc ubrudzona.
Z roleta byloby pewnie latwiej - zdejmowac i umyc,oplukac.
Ale rolety nie chce - roleta albo zaslania abo nie - jest "zerojedynkowa", i
to dla mnie jest wada.
Ja potrzebuje zaluzje dajace swiatla mniej lub wiecej, mozliwosc zasloniecia
(sie) calkowitego, oraz nieskrepowanego przebywanai w kuchni (rola filtrowania
przed ciekawskimi, niczym firana) z rownoczesnym wpuszczaniem swiatla
dziennego.
Czy sa zaluzje "zdejmowalne" lub inaczej pozwalajace sie latwo umyc?
Żeby to było mocno bezobsługowe to musiałaby to być żaluzja pomiędzy szybami. Niestety brud osadzajacy się z kuchni jest tłusty i IMHO nie da się tego wyczyścić "poprzez zanurzenie w wodzie z płynem" Coś takiego przeszłoby z użyciem płynów VC 150 lub VC 242 ale i tak trzebaby było przesunąć czymś po listewkach, chociażby szczoteczką