Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czy sekciarz pójdzie siedzieć?

Czy sekciarz pójdzie siedzieć?

Data: 2012-02-24 19:56:22
Autor: Bartosz
Czy sekciarz pójdzie siedzieć?
Dnia Fri, 24 Feb 2012 14:33:33 +0100, Przemysław W napisał(a):

''Ściągnięcie od Tadeusza Rydzyka grzywny za prowadzenie nielegalnej zbiórki pieniędzy może być niemożliwe'' - napisał do toruńskiego sądu komornik prowadzący egzekucję

Sąd zlecił mu to zadanie w drugiej połowie stycznia, gdy jasne stało się, że szef Radia Maryja dobrowolnie nie zapłaci nałożonej na niego kary. Chodzi o 4,5 tys. zł, na co składają się grzywna (3,5 tys. zł) oraz koszty postępowania przeciwko redemptoryście.

Wykazało ono, że jego stacja regularnie nadawała w 2009 r. apele o wpłaty na Telewizję Trwam, Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej oraz odwierty geotermalne w Toruniu. Rzecz w tym, że na emisję tego typu komunikatów zgodę musiał wyrazić resort spraw wewnętrznych i administracji. O. Rydzyk jej nie dostał, dlatego sąd uznał, że prowadził zbiórkę nielegalnie i w lutym ub.r. skazał go za to wykroczenie (zagrożone karą do 5 tys. zł grzywny).


Duchowny długo się odwoływał, co odwlekało decyzję o egzekucji - najpierw w czerwcu przegrał apelację, a potem domagał się odroczenia płatności 4,5 tys. zł, tłumacząc m.in., że ma kłopot z zebraniem tej kwoty.

Sąd poradził mu, aby wniósł o rozłożenie należności na raty i 13 stycznia br. ostatecznie zamknął tę kwestię. Kilka dni później sprawa została przekazana komornikowi.

Jednak ten przez ponad miesiąc nie pobrał od redemptorysty ani złotówki, a teraz poinformował sąd, aby w tej materii na niego nie liczył.

- Przysłał pismo, że prawdopodobnie umorzy postępowanie egzekucyjne, bo ściągnięcie pieniędzy w tym przypadku może być niemożliwe - mówi sędzia Jolanta Tokarska, przewodnicząca wydziału wykonywania orzeczeń karnych w toruńskim sądzie rejonowym.

Komornik tłumaczy swoją niemoc wobec o. Rydzyka tym, że nie odbiera on jego wezwań, ponadto nie udało mu się ustalić, aby miał jakiś majątek. Przed zwróceniem sprawy do sądu czeka jeszcze na jego ewentualne wytyczne i sugestie, jak uzyskać pieniądze od szefa Radia Maryja.

- Jeśli będziemy je mieli, przekażemy je w ciągu siedmiu dni - mówi sędzia Tokarska. Nie wyklucza jednak, że mimo wszystko komornik w końcu umorzy postępowanie egzekucyjne.

Co wtedy? Jeśli pieniądze od o. Rydzyka nadal nie wpłyną, sąd może zamienić mu grzywnę na prace społeczne. Gdyby duchowny uchylał się także przed nimi, sąd może sięgnąć po ostateczny środek, czyli areszt. Zanim to nastąpi, redemptorysta może poprosić o rozłożenie płatności na raty lub nawet o umorzenie grzywny, ale na razie takich wniosków nie złożył.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11225775,Komornik_za_slaby_na_ojca_Rydzyka.html#ixzz1nJ1ntZOj



Przemek

Niech nie płaci bo i tak pieniądze będą moherów. Chętnie widziałbym ojczula
przy pracach społecznych, np. w chlewie w jakimś byłym PGR. Wyrzucanie
gnoju to praca adekwatna do bieluskich rączek tego biedaka.

B.

Czy sekciarz pójdzie siedzieć?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona