Witam
Problem mało fajny, lekko intymny, ale może ktoś zna rozwiązanie.
Otóż podczas jazdy (teraz na trenażerze) siodło coś uciska, co prowadzi do odcięcia krwi płynącej do siusiaka.
Czy inwestycja w siodło z podłużnym otworem coś zmieni?
Dzięki i proszę się nie śmiać, sprawa jest mało fajna.
Znam temat:)
Twarde siodełko trza mieć co by te dwie kości (kulszowe?) miały się o co oprzeć,
normalne siodełko bez dziury.