Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?

Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?

Data: 2010-10-17 22:02:42
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
Witam,

Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da) postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...


Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.

Co się dzieje ?
Skrzynia zaraz się rozpadnie ?
Kupować nowe jutro czy za tydzień ;) ?
Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?

auto jest troszkę katowane (tak ze pali 22.5l+/100 w mieście,
a podobno powinno ~15l/100) i kręcone do końca skali dzień w dzień (bardzo mała moc silnika jest, inaczej nie przyśpiesza, nie da się),
Tylko spodziewałem się że jak coś to silnik zabije a nie skrzynię...

Auto reno, silnik tfu volvo.

Pozdrawiam.

--


Data: 2010-10-18 00:07:22
Autor: Lewis
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
W dniu 2010-10-18 00:02,  Michał pisze:
Witam,

Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da)
postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...


Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.

Co się dzieje ?
Skrzynia zaraz się rozpadnie ?
Kupować nowe jutro czy za tydzień ;) ?
Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?


Mi to śmierdzi padającym sprzęgłem...

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2010-10-17 22:21:17
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
Lewis <lewisa[tnij]@poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2010-10-18 00:02,  Michał pisze:
> Witam,
>
> Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da)
> postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...
>
>
> Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
> ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
> potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
> potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.
>
> Co się dzieje ?
> Skrzynia zaraz się rozpadnie ?
> Kupować nowe jutro czy za tydzień ;) ?
> Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?


Mi to śmierdzi padającym sprzęgłem...


Ooooo, właśnie bo przypomniałem ze mi się na chwilę skrzynia
na autostradzie zablokowała z 2..3 mieś temu.... chyba podobne coś,
ale przeszło.

sprzęgło by nie rozłączało ?
Rozleci się za chwile ? (bo chyba zużycie to w 2 stronę idzie?) )


pozdrawiam.

--


Data: 2010-10-18 00:26:13
Autor: Lewis
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
W dniu 2010-10-18 00:21,  Michał pisze:

sprzęgło by nie rozłączało ?
Rozleci się za chwile ? (bo chyba zużycie to w 2 stronę idzie?) )


Powiedz jeszcze jakie auto, może wysprzęglik, jeśli hydrauliczne.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2010-10-17 22:32:33
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
Lewis <lewisa[tnij]@poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2010-10-18 00:21,  Michał pisze:

> sprzęgło by nie rozłączało ?
> Rozleci się za chwile ? (bo chyba zużycie to w 2 stronę idzie?) )


Powiedz jeszcze jakie auto, może wysprzęglik, jeśli hydrauliczne.


Renault Safrane ph2 silnik volvo 2.0.

chyba hydrauliczne były, przynajmniej takie miałem w starym safrane,
ale tu to chodzi gorzej - może i zwykłe ?


pozdrawiam.

--


Data: 2010-10-18 00:21:39
Autor: Tomasz Pyra
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
W dniu 2010-10-18 00:02,  Michał pisze:
Witam,

Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da)
postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...


Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.

Ciągnęło na luzie, czy na biegu przy wciśniętym sprzęgle?

Jeżeli to pierwsze, to znaczy padające łożysko w skrzyni.
Jeżeli to drugie, to sprzęgło nie wysprzęgla i jeżeli tak będziesz jeździł dłużej, to wykończysz szybko synchronizatory w skrzyni.

Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?

Wątpię.

Data: 2010-10-17 22:30:11
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
> Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
> ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
> potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
> potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.

Ciągnęło na luzie, czy na biegu przy wciśniętym sprzęgle?

Jeżeli to pierwsze, to znaczy padające łożysko w skrzyni.
Jeżeli to drugie, to sprzęgło nie wysprzęgla i jeżeli tak będziesz jeździł dłużej, to wykończysz szybko synchronizatory w skrzyni.

> Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?

Wątpię.


to drugie.

No synchronizatory nieźle ciągną, można było rozpędzić auto
z czerwonego światła (wciskając 2) i wrzucić potem pierwszy bieg.


hmmm... a długo się wymienia sprzęgło ? silnik się do tego cały wyciąga ?


Co do 8kkm:
a jak na razie jeździ to jeździ i po prostu pewnego dnia się popsuje i nie naprawi samo ?


pozdrawiam.

--


Data: 2010-10-18 09:37:30
Autor: Tomasz Pyra
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
W dniu 2010-10-18 00:30,  Michał pisze:

hmmm... a długo się wymienia sprzęgło ? silnik się do tego cały wyciąga ?

Zazwyczaj skrzynię biegów. Czasami żeby było dojście trzeba też odpiąć resztę poduszek silnika.

Co do czasu to tak raczej kilka godzin, w zależności od upakowania wszystkiego pod maską.

Ale to raczej nie jest problem sprzęgła, a raczej jego sterowania.

Co do 8kkm:
a jak na razie jeździ to jeździ i po prostu pewnego dnia się
popsuje i nie naprawi samo ?

Po prostu wyrobią się synchronizatory do tego stopnia że przestaną Cię ciągnąć, a zmiana biegu wtedy będzie się kończyła chrupaniem skrzyni biegów i dalszą jej destrukcją.

To jest usterka z typu tych że i tak będziesz to musiał zrobić

Data: 2010-10-18 02:30:54
Autor: krz
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
W dniu 2010-10-18 00:02,  Michał pisze:
Witam,

Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da)
postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...


Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.

Co się dzieje ?
Skrzynia zaraz się rozpadnie ?
Kupować nowe jutro czy za tydzień ;) ?
Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?

auto jest troszkę katowane (tak ze pali 22.5l+/100 w mieście,
a podobno powinno ~15l/100) i kręcone do końca skali dzień w dzień
(bardzo mała moc silnika jest, inaczej nie przyśpiesza, nie da się),
Tylko spodziewałem się że jak coś to silnik zabije a nie skrzynię...

Auto reno, silnik tfu volvo.

Pozdrawiam.


Objawy wskazują na padające sprzęgło (konkretnie wycisk) - czy efekty są takie same dla każdego biegu?

Jeżeli pada ci sprzęgło - to przy BARDZO spokojnej jeździe ujedziesz daleko. Jeżeli pada ci skrzynia - to masz spore szanse rozkraczyć się na najbliższych paru kilometrach :)

Data: 2010-10-22 00:04:25
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
krz <aud_tekk@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 2010-10-18 00:02,  Michał pisze:
> Witam,
>
> Po ostatnich pomysłach kupna auta (podobno za tyle się nie da)
> postanowiłem dalej jeździć tym co mam aż...
>
>
> Dziś rano coś mi zdusiło silnik, potem stojąc na światłach zobaczyłem
> ze zdumieniem że całkiem solidnie mi ciągnie auto do przodu
> potem nie dało się biegów zmieniać (tz. udało się na siłę i ze zgrzytami)
> potem "się naprawiło". Generalnie teraz z 80km później jeździ ok.
>
> Co się dzieje ?
> Skrzynia zaraz się rozpadnie ?
> Kupować nowe jutro czy za tydzień ;) ?
> Czy zrobię tym jeszcze ~8kkm ?
>
> auto jest troszkę katowane (tak ze pali 22.5l+/100 w mieście,
> a podobno powinno ~15l/100) i kręcone do końca skali dzień w dzień
> (bardzo mała moc silnika jest, inaczej nie przyśpiesza, nie da się),
> Tylko spodziewałem się że jak coś to silnik zabije a nie skrzynię...
>
> Auto reno, silnik tfu volvo.
>
> Pozdrawiam.
>

Objawy wskazują na padające sprzęgło (konkretnie wycisk) - czy efekty są takie same dla każdego biegu?

Jeżeli pada ci sprzęgło - to przy BARDZO spokojnej jeździe ujedziesz daleko. Jeżeli pada ci skrzynia - to masz spore szanse rozkraczyć się na najbliższych paru kilometrach :)


Ok pojeździłem z 300km, przeszło....

Czasami jeszcze coś takiego się pojawi, ale po dłuższej (30 sekund?) jeździe 5..6k obrotów/min, ale znika po jednej zmianie biegu, i generalnie objaw taki że bieg ciężej wchodzi.

pomagało wciśnięcie sprzęgła dwa razy....


Generalnie to oznacza i tak koniec auta (tz. skrzyni albo jej elementu) ?

kupić zimówki pojeździć chwilę i sprzedać za półdarmo? (jak nie mam zamiaru NIC naprawić)


pozdrawiam.

--


Data: 2010-10-18 08:33:44
Autor: Maciej
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
z "nowa" a8 do 10tys mial bys to samo :-)

Data: 2010-10-22 00:07:01
Autor: Michał
Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?
Maciej <mac@sd.pl> napisał(a):
z "nowa" a8 do 10tys mial bys to samo :-)

Właśnie chyba bardziej byłby to LS 1994..2000, boje się tego bezpieczeństwa w a8 jednak...

a jak wszyscy wiedza LS jest niezniszczalny czołg ;)
nie jest to zabawka jak Merc czy BMW a bardziej coś jak reno (i to tańsza... - jako nowe) ale chyba też ok :)


pozdrawiam.

--


Czy skrzynia mi sie rozpadnie zaraz czy potem ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona