Data: 2009-08-19 15:35:00 | |
Autor: J.F. | |
Czy średnia 50 km/h na południu Polski to norma? | |
Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:h6e8l1$6ed$1inews.gazeta.pl...
Pytanie do ludzi z południa i południowego wschodu: czy u Was zawsze tak jest czy to ja trafiłem na jakiś pechowy okres? Bo prędkość "w trasie" rzędu 45-50 km/h to już naprawdę porażka, zacząłem się nawet zastanawiać w jakim stopniu może to być usprawiedliwieniem dla naszego chamstwa, brawury itp...? Mowisz ze to tylko dzieki chamstwu mozna tak szybko jechac, 45km/h, kto by na polnocy pomyslal ze to w ogole mozliwe ... jadac na Hel :-) A swoja droga ze ci sie chcialo jechac te 380km w srodku urlopu .. toz przeciez nawet przy dobrych ukladach bedzie 5h w jedna strone, i jeszcze wrocic trzeba .. czlowiek czasem zapomina ze kraj mamy nie taki maly, i nawet "w poludniowym regionie" moze byc daleko :-) J. |
|
Data: 2009-08-19 16:05:57 | |
Autor: Mikolaj Rydzewski | |
Czy średnia 50 km/h na południu Polski to norma? | |
J.F. wrote:
A swoja droga ze ci sie chcialo jechac te 380km w srodku urlopu .. toz przeciez nawet przy dobrych ukladach bedzie 5h w jedna strone, i jeszcze wrocic trzeba .. czlowiek czasem zapomina ze kraj mamy nie taki maly, i nawet "w poludniowym regionie" moze byc daleko :-) Z innej, ale podobnej beczki: jaki obstawiacie czas przejazdu (no i pozniejszego powrotu) na Air-Show z Krakowa do Radomia (29 sierpnia). Niby jest to 200km, ale koniec wakacji, weekend, itd. |
|