https://www.tvp.info/51125610/sex-party-w-brukseli-wsrod-zatrzymanych-z-paszportem-dyplomatycznym-nie-ma-polakow

Wcześniej Szymańska-Borginon informowała, że oprócz węgierskiego
europosła w spotkaniu brały udział dwie osoby z paszportami
dyplomatycznymi.

Podanie po mediach nazwisk  *tylko niektórych* (1/3) "dyplomatów" na
gejowskim seks party nie jest oczywistą dyskryminacją wymienionego po
nazwisku?

Czym *prawnie* różniła się sytuacja węgierskiego europosła partii Tuska
od tych dwóch pozostałych *dla doniesień mediów* ?  Czy może te nazwiska
są podane ale tylko w niektórych mediach a inne je ocenzurowały? --
A. Filip
| Dopóki lis ma choćby jeden ząb, nie ma mowy o żadnej moralności. | (Przysłowie cygańskie)

Dnia Thu, 03 Dec 2020 13:17:15 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):

Podanie po mediach nazwisk  *tylko niektórych* (1/3) "dyplomatów" na
gejowskim seks party nie jest oczywistą dyskryminacją wymienionego po
nazwisku?

Oczywiście, że jest ale nie wiadomo, czy oni też uciekali po rynnie.

Osobiście chętnie poznam również nazwiska bywalców tych imprez z PiS:

"-- Najpierw, jakieś półtora roku temu, skontaktowało się ze mną dwóch
polityków PiS, którzy usłyszeli o moich imprezach od brukselskich
znajomych. Potem odezwało się kolejnych dwóch, którzy dowiedzieli się o
nich od kolegów z Niemiec -- opowiadał Manzheley.

Dodawał, że z polskich polityków goszczą u niego tylko ci należący do Prawa
i Sprawiedliwości.

................................................

Czy w rozmowach z polskimi i węgierskimi politykami pojawia się czasem
temat ich ugrupowań, które znane są z atakowania środowiska LGBT? - Czasem
tak. Mówią po prostu, że aby utrzymać stanowiska, muszą udawać, że zgadzają
się ze swoimi liderami. Dlatego na zabawę wolą przyjeżdżać za granicę.
Gdyby wyszło to na jaw w ich krajach, oznaczałoby to dla nich koniec
karier. Przez zasady panujące w ich społeczeństwach nie mogą otwarcie mówić
o swoim homoseksualizmie - twierdził Manzheley."

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/organizator-seksimprezy-w-brukseli-przyjezdza-do-mnie-czterech-politykow-pis-u/q42m47j,79cfc278


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Olin <kuku@adres.w.stopce> pisze:

Dnia Thu, 03 Dec 2020 13:17:15 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):

Podanie po mediach nazwisk  *tylko niektórych* (1/3) "dyplomatów" na
gejowskim seks party nie jest oczywistą dyskryminacją wymienionego po
nazwisku?

Oczywiście, że jest ale nie wiadomo, czy oni też uciekali po rynnie.

Osobiście chętnie poznam również nazwiska bywalców tych imprez z PiS:

"-- Najpierw, jakieś półtora roku temu, skontaktowało się ze mną dwóch
polityków PiS, którzy usłyszeli o moich imprezach od brukselskich
znajomych. Potem odezwało się kolejnych dwóch, którzy dowiedzieli się o
nich od kolegów z Niemiec -- opowiadał Manzheley.

Dodawał, że z polskich polityków goszczą u niego tylko ci należący do Prawa
i Sprawiedliwości.

...............................................

Czy w rozmowach z polskimi i węgierskimi politykami pojawia się czasem
temat ich ugrupowań, które znane są z atakowania środowiska LGBT? - Czasem
tak. Mówią po prostu, że aby utrzymać stanowiska, muszą udawać, że zgadzają
się ze swoimi liderami. Dlatego na zabawę wolą przyjeżdżać za granicę.
Gdyby wyszło to na jaw w ich krajach, oznaczałoby to dla nich koniec
karier. Przez zasady panujące w ich społeczeństwach nie mogą otwarcie mówić
o swoim homoseksualizmie - twierdził Manzheley."

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/organizator-seksimprezy-w-brukseli-przyjezdza-do-mnie-czterech-politykow-pis-u/q42m47j,79cfc278

A on to zeznał pod przysięgą albo podał *konkretne* nazwiska?
Bez jednego z tych dwóch elementów to "może być jeszcze bardziej"
pomówienie.  Poza tym AFAIR w relacjach szło że tam byli *głównie*
mężczyźni wiec prawnicza dusza ma czym zaszaleć :-)

Ja medialne "wersje" bez bardzo+ konkretnego wskazania po nazwisku kto
personalnie ma odrzucić gorącego kartofla oskarżenia/pomówienia
traktuje jako raczej+ pomówienia.

--
A. Filip
| Żaden uczony z nieba nie spadł.   (Przysłowie czeskie)

Dnia Thu, 03 Dec 2020 14:12:51 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):

A on to zeznał pod przysięgą albo podał *konkretne* nazwiska?

Właśnie nie podał, dlatego jestem ciekaw, czy któryś z nich przyjeżdża z
kotem albo kabrioletem. No i gdzie jest Kanthak?
Pytania się mnożą.

Sprawę w swoje ręce wzięła milicja z Wadowic, więc go wylegitymują i
gagatek zaraz im wszystko wyśpiewa.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kg50w7ktqff7.kpu5h11oa5l1.dlg@40tude.net...

Osobiście chętnie poznam również nazwiska bywalców tych imprez z PiS:
"-- Najpierw, jakieś półtora roku temu, skontaktowało się ze mną dwóch
polityków PiS, którzy usłyszeli o moich imprezach od brukselskich
znajomych. Potem odezwało się kolejnych dwóch, którzy dowiedzieli się o
nich od kolegów z Niemiec -- opowiadał Manzheley.

Dodawał, że z polskich polityków goszczą u niego tylko ci należący do Prawa
i Sprawiedliwości.
...............................................
Czy w rozmowach z polskimi i węgierskimi politykami pojawia się czasem
temat ich ugrupowań, które znane są z atakowania środowiska LGBT? - Czasem
tak. Mówią po prostu, że aby utrzymać stanowiska, muszą udawać, że zgadzają
się ze swoimi liderami. Dlatego na zabawę wolą przyjeżdżać za granicę.
Gdyby wyszło to na jaw w ich krajach, oznaczałoby to dla nich koniec
karier. Przez zasady panujące w ich społeczeństwach nie mogą otwarcie mówić
o swoim homoseksualizmie - twierdził Manzheley."

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/organizator-seksimprezy-w-brukseli-przyjezdza-do-mnie-czterech-politykow-pis-u/q42m47j,79cfc278

Ale ale - czy z tego nalezy wnioskowac, ze politycy PO nie sa "homo", czy tylko uwazaja, ze nie musza sie ukrywac ? :-)
No, Biedron nie musi :-)

Czy po prostu kwestia kregu znajomych - on sie kreci w tej europartii, co PiS ...

J.

Dnia Thu, 3 Dec 2020 15:42:12 +0100, J.F. napisał(a):

Ale ale - czy z tego nalezy wnioskowac, ze politycy PO nie sa "homo", czy tylko uwazaja, ze nie musza sie ukrywac ? :-)

W jaki sposób doszedłeś do tych spektakularnych wniosków? Skoro Szumowski
robi przewały na kowidzie, to znaczy, że wszyscy inni też, tylko się o nich
nie pisze? Ile zarobiłeś na lewych maseczkach i Hotelu Narodowym?

Nawisem mówiąc, belgijska policja wpadła do lokalu z powodu łamania przez
jej uczestników restrykcji antycovidowych (za dużo uczestników). Tam do
homo nikt nic nie ma, bo cywilizacyjnie są jednak na zupełnie innym
poziomie niż suweren.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

W dniu 03.12.2020 o 13:17, A. Filip pisze:

https://www.tvp.info/51125610/sex-party-w-brukseli-wsrod-zatrzymanych-z-paszportem-dyplomatycznym-nie-ma-polakow

Wcześniej Szymańska-Borginon informowała, że oprócz węgierskiego
europosła w spotkaniu brały udział dwie osoby z paszportami
dyplomatycznymi.

Podanie po mediach nazwisk  *tylko niektórych* (1/3) "dyplomatów" na
gejowskim seks party nie jest oczywistą dyskryminacją wymienionego po
nazwisku?

To zależy. Jeżeli pozostałe 2/3 dyplomatów, to również hipokryci homofoby kryptogeje, którzy we własnym kraju tworzą prawo dyskryminujące, a sami jeżdżą korzystać z życia za granicę, to oczywiście opinia publiczna powinna poznać nazwiska tych osób.

A jeżeli nie są hipokrytami homofobami kryptogejami i nie tworzą dyskryminującego prawa, to kogo obchodzi, że są gejami i poszli sobie na gejowskie seksparty?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

Dnia Thu, 3 Dec 2020 20:06:48 +0100, Kviat napisał(a):

A jeżeli nie są hipokrytami homofobami kryptogejami i nie tworzą dyskryminującego prawa, to kogo obchodzi, że są gejami i poszli sobie na gejowskie seksparty?

Jędraszewskiego et consortes na pewno obchodzi. Przypadek tego węgierskiego bojownika o czystość moralną i świętą tradycję
jeszcze raz potwierdza, że takimi sprawami interesują się i najgłośniej
krzyczą o nich osoby, które w ten sposób chcą odwrócić uwagę od samych
siebie; zupełnie jak Ekscelencja w "Seksmisji".

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/