Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czy to jest forum o religii?

Czy to jest forum o religii?

Data: 2012-10-14 12:10:10
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
Marek Woydak pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 10:06:

User podpisujący się abc zalewa forum pl.soc.polityka swoimi faneberiami o
zesłaniu ducha świętego i podobnymi. Zgodnie z prawem UE takie zachowanie
jest karalne. Czy ktos mógłyby przywołac do porzadku tego spamera!?

Oj, zaraz prawa UE. Uważam, że zgodnie z prawem usenetu można sobie ustawić odpowiednie filtry na czytnik grup. :)

Data: 2012-10-14 13:38:08
Autor: leszek niewiadomski
Czy to jest forum o religii?
Am 14.10.2012 12:10, schrieb Marek Czaplicki:
Marek Woydak pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
10:06:

User podpisujący się abc zalewa forum pl.soc.polityka swoimi faneberiami o
zesłaniu ducha świętego i podobnymi. Zgodnie z prawem UE takie zachowanie
jest karalne. Czy ktos mógłyby przywołac do porzadku tego spamera!?

Oj, zaraz prawa UE. Uważam, że zgodnie z prawem usenetu można sobie ustawić
odpowiednie filtry na czytnik grup. :)


Nie powolywalbym sie na jakies prawa, tylko ustawic filtr na posty abecadla, mkarwana i innych, wtedy ich spamy nie pokazuja sie i po krzyku.
--
ln.
--

>Ein bisschen Bi schadet nie!<.

Data: 2012-10-14 17:00:12
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
leszek niewiadomski pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 13:38:

Am 14.10.2012 12:10, schrieb Marek Czaplicki:
Marek Woydak pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik
2012 10:06:

User podpisujący się abc zalewa forum pl.soc.polityka swoimi faneberiami
o zesłaniu ducha świętego i podobnymi. Zgodnie z prawem UE takie
zachowanie jest karalne. Czy ktos mógłyby przywołac do porzadku tego
spamera!?

Oj, zaraz prawa UE. Uważam, że zgodnie z prawem usenetu można sobie
ustawić odpowiednie filtry na czytnik grup. :)


Nie powolywalbym sie na jakies prawa, tylko ustawic filtr na posty
abecadla, mkarwana i innych, wtedy ich spamy nie pokazuja sie i po krzyku.

Myślę, że w rozwadnianiu tematu grupy ludzie, którzy "leczą" swoje fobie wykorzystują prawo o wolności słowa. Grupa dyskusyjna jak każda grupa istnieje dzięki swego rodzaju "umowie społecznej". Oni mają prawo nie przyjmować do wiadomości tematu grupy, a inni userzy mają prawo odpowiednio reagować na to. Od delikatnego przypomnienia o tematyce i nakłonienia do podporządkowania się temu, do spowodowania aby wszystkie posty danego usera lądowały w koszu.

Data: 2012-10-14 17:08:13
Autor: Trefniś
Czy to jest forum o religii?
W dniu 14.10.2012 o 17:00 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

(...)
reagować na to. Od delikatnego przypomnienia o tematyce i nakłonienia do
podporządkowania się temu, do spowodowania aby wszystkie posty danego  usera
lądowały w koszu.

Popatrz na stopkę abc:

"Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny"

Dla niego wiara to polityka. Koniec, dyskusja nie ma sensu.

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają  się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-10-14 18:42:07
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 17:08:

W dniu 14.10.2012 o 17:00 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

(...)
reagować na to. Od delikatnego przypomnienia o tematyce i nakłonienia do
podporządkowania się temu, do spowodowania aby wszystkie posty danego
usera
lądowały w koszu.

Popatrz na stopkę abc:

"Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku
oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest
sztuczny"

Dla niego wiara to polityka. Koniec, dyskusja nie ma sensu.


Więc niech się nie dziwi, że ląduje tam gdzie jego miejsce. :-)

Data: 2012-10-14 20:14:35
Autor: Trefniś
Czy to jest forum o religii?
W dniu 14.10.2012 o 18:42 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
17:08:

(...)
Dla niego wiara to polityka. Koniec, dyskusja nie ma sensu.


Więc niech się nie dziwi, że ląduje tam gdzie jego miejsce. :-)

Wybaczcie, że od czasu do czasu probuję "podjąć" dyskusję.
Czyli wyciągam stamtąd, gdzie przebywa :)

Ale to taki mały test - może uda się z katolikiem pogadać o jego religii?
Na żywo się daje - nawet z zakonnicami i księżmi!

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają  się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-10-14 20:34:19
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 20:14:

W dniu 14.10.2012 o 18:42 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
17:08:

(...)
Dla niego wiara to polityka. Koniec, dyskusja nie ma sensu.


Więc niech się nie dziwi, że ląduje tam gdzie jego miejsce. :-)

Wybaczcie, że od czasu do czasu probuję "podjąć" dyskusję.
Czyli wyciągam stamtąd, gdzie przebywa :)

Ale to taki mały test - może uda się z katolikiem pogadać o jego religii?
Na żywo się daje - nawet z zakonnicami i księżmi!


Jest parę rzeczy o których się nie dyskutuje. To są: gusta, uczucia i wiara. Niemożliwym jest komuś wytłumaczyć dlaczego lubi się to a nie coś innego, wytłumaczyć dlaczego kocha się kogoś lub nienawidzi, i wierzy na końcu w coś lub kogoś. Cała trudność polega wtedy na tym, że z ludźmi którzy chcieliby porozmawiać o czym innym chce się pogadać o tym co tego kogoś nurtuje i który stara się rozmawiać językiem do czego innego stworzonym.
Tak jest o polityce. Ja swoją obecność na grupie psp traktuję w kategorii, hobby. Inni mogą w kategoriach jakowejś, misji czy cóś. :-)

Data: 2012-10-14 21:00:03
Autor: Trefniś
Czy to jest forum o religii?
W dniu 14.10.2012 o 20:34 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Jest parę rzeczy o których się nie dyskutuje. To są: gusta, uczucia i  wiara.
Niemożliwym jest komuś wytłumaczyć dlaczego lubi się to a nie coś innego,
wytłumaczyć dlaczego kocha się kogoś lub nienawidzi, i wierzy na końcu w  coś
lub kogoś.

Nawet nie probuję Cię przekonywać...
:)
Jednak moim zdaniem niesłychanie łatwo jest wytłumaczyć swoje gusta,  uczucia i nawet wiarę (choć tu już trudniej o tolerancję).
Kluczem jest szacunek dla dyskutanta i siebie, oraz tolerancja. To dotyczy  obu stron.

Jeśli potrafi się uzmysłowić coś _sobie_ to i komu innemu się da.
Jeśli nie potrafię wytłumaczyć komu innemu - powinienem nad tym popracować!

A dyskusje są o tyle niezbędne, że powodują ciągłą weryfikację własnych  poglądów.
Mniej mi zależy na przekonaniu kogoś do swoich racji, bardziej na ciągłym  badaniu swoich.

Na p.s.p to trudne, bo tu ludzie wchodzą często po to,
by się wyżyć na kimkolwiek.
:)

Cała trudność polega wtedy na tym, że z ludźmi którzy chcieliby
porozmawiać o czym innym chce się pogadać o tym co tego kogoś nurtuje i
który stara się rozmawiać językiem do czego innego stworzonym.

No, tu trudno się nie zgodzić, właściwy język do odpowiedniej dyskusji.

Tak jest o polityce. Ja swoją obecność na grupie psp traktuję w  kategorii,
hobby. Inni mogą w kategoriach jakowejś, misji czy cóś. :-)

Misja, czemu nie... Choćby rozmowy o Bogu - ale na p.s.p nie ma prawie  dyskusji...
Przeklejanie jakichś niedoczytanych i niezrozumianych do końca treści to  żadna misja :)

Znacznie gorzej, kiedy czyjeś hobby (zaznaczam, nie o Tobie mowa!!!)  polega na obrzucaniu mięchem wszystkich dookoła :)
To już wolę "misjonarzy"!
:)

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają  się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-10-14 21:14:19
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 21:00:

A dyskusje są o tyle niezbędne, że powodują ciągłą weryfikację własnych
poglądów.
Mniej mi zależy na przekonaniu kogoś do swoich racji, bardziej na ciągłym
badaniu swoich.


Trafiasz w to o co w dyskusji chodzi, ale w dyskusji o np religii nie sposób dojść do jakichś wspólnych zdań bo przecież w religii nie ma mowy aby dojść do konsensusu. Religię albo przyjmuje się albo nie. Nie ma jak w matematyce wspólnych dla nazwijmy to zbiorów pojęć, elementów.

Data: 2012-10-14 22:57:56
Autor: Trefniś
Czy to jest forum o religii?
W dniu 14.10.2012 o 21:14 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
21:00:

A dyskusje są o tyle niezbędne, że powodują ciągłą weryfikację własnych
poglądów.
Mniej mi zależy na przekonaniu kogoś do swoich racji, bardziej na  ciągłym
badaniu swoich.


Trafiasz w to o co w dyskusji chodzi, ale w dyskusji o np religii nie  sposób
dojść do jakichś wspólnych zdań bo przecież w religii nie ma mowy aby  dojść
do konsensusu. Religię albo przyjmuje się albo nie. Nie ma jak w  matematyce
wspólnych dla nazwijmy to zbiorów pojęć, elementów.

Wręcz przeciwnie!

To właśnie w religii można dochodzić do wielu wspólnych zdań!
Różnymi drogami dochodzimy do wspólnego wniosku - to jest możliwe!

Choćby niektóre z 10 przykazań - te zasady są równie ważne dla ateisty,
jak i żarliwego katolika.
Wniosek wspólny - droga różna.

Ale 90% na p.s.p  w ogóle nie rozumie, o czym mówię :)

Marek, nie bierz poniższego bezpośrednio do siebie - nie widzę agresji,  więc dałoby się Ciebie uratować IMHO :)
To raczej opis "trendu"...


Jesteście nastawieni na walkę, niszczenie, udowadnianie, oszukiwanie,
wymuszanie - nawet za wszelką cenę...

Współpraca? Consensus? Empatia? Partnerstwo? Koncyliacja?
To tylko słabi ludzie tak działają według lwiej części społeczeństwa.
p.s.p tego dowodem :)

To dlatego John Godson tak Was zaskoczył :)

Nawet tytuł wątku "John Godson zmienił zdanie" pokazuje, że NIE ROZUMIECIE  co się wydarzyło.
Po prostu nie ma tego u większości (p.s.p, politycy, społeczeństwo)  w  świadomości i mechanizmach działania.
Stąd "zmienił zdanie" i zapewne zdziwienie, że tak łatwo go było przekonać.
  :)

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają
się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają
nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-10-14 23:05:54
Autor: Chiron
Czy to jest forum o religii?
Użytkownik "Trefniś" <trefnis1@interia.pl> napisał w wiadomości news:op.wl6siuoo07vw5gvectranet.wroclaw.vectranet.pl...
W dniu 14.10.2012 o 21:14 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
21:00:

A dyskusje są o tyle niezbędne, że powodują ciągłą weryfikację własnych
poglądów.
Mniej mi zależy na przekonaniu kogoś do swoich racji, bardziej na ciągłym
badaniu swoich.


Trafiasz w to o co w dyskusji chodzi, ale w dyskusji o np religii nie sposób
dojść do jakichś wspólnych zdań bo przecież w religii nie ma mowy aby dojść
do konsensusu. Religię albo przyjmuje się albo nie. Nie ma jak w matematyce
wspólnych dla nazwijmy to zbiorów pojęć, elementów.

Wręcz przeciwnie!

To właśnie w religii można dochodzić do wielu wspólnych zdań!
Różnymi drogami dochodzimy do wspólnego wniosku - to jest możliwe!

Choćby niektóre z 10 przykazań - te zasady są równie ważne dla ateisty,
jak i żarliwego katolika.
Wniosek wspólny - droga różna.

Ale 90% na p.s.p  w ogóle nie rozumie, o czym mówię :)

Marek, nie bierz poniższego bezpośrednio do siebie - nie widzę agresji,
więc dałoby się Ciebie uratować IMHO :)
To raczej opis "trendu"...


Jesteście nastawieni na walkę, niszczenie, udowadnianie, oszukiwanie,
wymuszanie - nawet za wszelką cenę...

Współpraca? Consensus? Empatia? Partnerstwo? Koncyliacja?
To tylko słabi ludzie tak działają według lwiej części społeczeństwa.
p.s.p tego dowodem :)

To dlatego John Godson tak Was zaskoczył :)

Nawet tytuł wątku "John Godson zmienił zdanie" pokazuje, że NIE ROZUMIECIE
co się wydarzyło.
Po prostu nie ma tego u większości (p.s.p, politycy, społeczeństwo)  w
świadomości i mechanizmach działania.
Stąd "zmienił zdanie" i zapewne zdziwienie, że tak łatwo go było przekonać.
  :)

==================================================
Dlaczego niby dekalog miałby mieć takie samo znaczenie dla ateisty co dla mnie?


--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

Data: 2012-10-14 23:41:06
Autor: Trefniś
Czy to jest forum o religii?
W dniu 14.10.2012 o 23:05 Chiron <eleuzis@onet.eu> pisze:

Użytkownik "Trefniś" <trefnis1@interia.pl> napisał w wiadomości  news:op.wl6siuoo07vw5gvectranet.wroclaw.vectranet.pl...
W dniu 14.10.2012 o 21:14 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012
21:00:

(...)
Choćby niektóre z 10 przykazań - te zasady są równie ważne dla ateisty,
jak i żarliwego katolika.
(...)
=================================================> Dlaczego niby dekalog miałby mieć takie samo znaczenie dla ateisty co  dla mnie?

Przeczytaj jeszcze raz. Czy Twoje pytanie dotyczy MOJEJ wypowiedzi?
  :o

Mały cytacik z gatunku "religijnych":

"Bóg może być ojcem, może być sędzią, może być zegarmistrzem kosmosu,
matematykiem, demiurgiem... ale na pewno nie jest księdzem."
H. Steinhaus.

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają  się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-10-15 09:33:38
Autor: Marek Czaplicki
Czy to jest forum o religii?
Trefniś pisze na pl.soc.polityka  w dniu niedziela 14 październik 2012 22:57:

Choćby niektóre z 10 przykazań - te zasady są równie ważne dla ateisty,
jak i żarliwego katolika.
Wniosek wspólny - droga różna.

Piszesz o "niektórych", a dla religii ważne są wszystkie. :)

Ale 90% na p.s.p  w ogóle nie rozumie, o czym mówię :)

Marek, nie bierz poniższego bezpośrednio do siebie - nie widzę agresji,
więc dałoby się Ciebie uratować IMHO :)
To raczej opis "trendu"...
Jesteście nastawieni na walkę, niszczenie, udowadnianie, oszukiwanie,
wymuszanie - nawet za wszelką cenę...

Kto "jesteście"? Czy przypuszczasz, że ja zgadzam się z "ewangelizacją" na psp. Ja po prostu wg słów przypisywanych Wolterowi traktuję poważnie to, że oprócz tego że mam prawo do wolności słowa, to takie samo prawo mają inni. Bez tego, bez przyznawania wszystkim innym wolności własna wolność nie istnieje.

Współpraca? Consensus? Empatia? Partnerstwo? Koncyliacja?
To tylko słabi ludzie tak działają według lwiej części społeczeństwa.
p.s.p tego dowodem :)

Twardzi ludzie działają inaczej wg Ciebie. Tylko z praktyki wiadomo, że to co "twarde" najszybciej się łamie. :)

Czy to jest forum o religii?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona