Data: 2010-10-03 18:09:21 | |
Autor: aro333 | |
Czy to jest prawid³owa procedura przy zg³aszaniu szkody z OC sprawcy ? | |
Wiesz co, ostatnio kasowalem szkodê w MTU.Miedzy mna a sprawc± by³ spisany protokó³ ze zdarzenia ktory to ja jak i sprawca podpisal. Co ciekawe nie bylo policji ani ¶wiadków(tak wiem ryzykowalem ale i szkoda wygladala na blach±). Protokó³ by³ na takim kwitku dawanym przez PZU przy ubezpieczaniu , tam wlasnie byla pozycja co w obu autach na pierwszy rzut oka bylo uszkodzone. Skoro jest cos takiego i obie strony to podpisuj± czy przy swiadku czy bez (teraz nie wnikam, zakladam uczciwosc sprawcy) , to moze sobie chyba go potem i walcem przejechac, szkoda opisana byla z grubsza. Chyba sie nie da na pozycji powiedzmy pogiete drzwi lewe tylnie, dostukac w domu dodatkowo prawy blotnik przód. No chyba ze siê mylê
|
|
Data: 2010-10-03 19:39:48 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
Czy to jest prawid³owa procedura przy zg³aszaniu szkody z OC sprawcy ? | |
U¿ytkownik "aro333" Wiesz co, ostatnio kasowalem szkodê w MTU.Miedzy mna a sprawc± by³ spisany protokó³ ze zdarzenia ktory to ja jak i sprawca podpisal. Co ciekawe nie bylo policji ani ¶wiadków(tak wiem ryzykowalem ale i szkoda wygladala na blach±). Protokó³ by³ na takim kwitku dawanym przez PZU przy ubezpieczaniu , tam wlasnie byla pozycja co w obu autach na pierwszy rzut oka bylo uszkodzone. Skoro jest cos takiego i obie strony to podpisuj± czy przy swiadku czy bez (teraz nie wnikam, zakladam uczciwosc sprawcy) , to moze sobie chyba go potem i walcem przejechac, szkoda opisana byla z grubsza. Chyba sie nie da na pozycji powiedzmy pogiete drzwi lewe tylnie, dostukac w domu dodatkowo prawy blotnik przód. No chyba ze siê mylê Dawno, dawno temu, gdy wjecha³em w ty³ jakiego¶ golfa i spisali¶my o¶wiadczenie sprawcy, to po ok miesi±cu przysz³o pisemko do mnie z PZU jako do sprawcy, czy potwierdzam zakres uszkodzeñ tamtego Golfa - mo¿e nadal tak robi±? |
|