Data: 2012-05-16 00:05:57 | |
Autor: Wujek | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
Tak, czy owak, uważam, że chociaż miłe s± takie akty solidarno¶ci w¶ród rowerzystów, aczkolwiek ja jednak przyznałbym radę policji. Jaka ¶cieżka jest traka jest. Je¶li kole¶ nie reaguje na wezwania, to policjant rzeczywi¶cie może sie wkur... Widzę policjanta to zjeżdżam na bok i jadę przepisowo. Na szczę¶cie w terenie policji nie ma (i samochodów zdaje sieteż) to jadę jak chce. Kierowcy ciężarówek też czasem jeżdż± jak chc±, a potem taska "kobyła" blokuje dwa pasy. Żyjemy w takim, a nie innym kraju, gdzie obowi±zuj± takie a nie inne przepisy i po to te przepisy s±, żey kto¶ je egzekwował, a nie po to, żeby jaki¶ chłopaczek chciał udowodnić, że dowcipy o policjantach (chociaż czasem s± uzasadnione) rzeczywi¶cie w 100% zgodne s± z polsk± rzeczywisto¶ci±. Po prostu kole¶ chciał udowodnić jakim to nie jest cwaniakiem, a teraz niepotrzebnie marnować czas na łażenie po s±dach. Zatrzymałby sie, wyja¶nił sprawę może skończyłoby się na pouczeniu. Policjanci to też ludzie. Czasem sietrafi na chama i prostaka, ale mi już nie raz sieudało wyłgać z niejednego mandatu. Tylko trzeba ich traktować z szacunkiem, a nie "cwaniakować" co ja to za "bajker nie jestem".
Jak dla mnie przecwaniakowałi tyle. No, ale... nie każdy sie musi ze mn± zgadzać. Pozdrawiam, M. -- Tani, szybki i solidny serwis rowerowy / serwis komputerowy / 69-867-47-94 Użytkownik "BoDro" <bolek@lolek.pl> napisał w wiadomo¶ci news:op.wec90nupwf9xfqoem-komputer... http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,11714089,Rowerzysta_przed_sadem__I_jest_dylemat__Czy_to_jest.html |
|
Data: 2012-05-15 15:19:00 | |
Autor: rmikke | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On Wednesday, May 16, 2012 12:05:57 AM UTC+2, Wujek wrote:
Tak, czy owak, uważam, że chociaż miłe s± takie akty solidarno¶ci w¶ród rowerzystów, aczkolwiek ja jednak przyznałbym radę policji. Jaka ¶cieżka jest traka jest. Je¶li kole¶ nie reaguje na wezwania, to policjant rzeczywi¶cie może sie wkur... Widzę policjanta to zjeżdżam na bok i jadę przepisowo. Na szczę¶cie w terenie policji nie ma (i samochodów zdaje sieteż) to jadę jak chce. Kierowcy ciężarówek też czasem jeżdż± jak chc±, a potem taska "kobyła" blokuje dwa pasy. Żyjemy w takim, a nie innym kraju, gdzie obowi±zuj± takie a nie inne przepisy i po to te przepisy s±, żey kto¶ je egzekwował, a nie po to, żeby jaki¶ chłopaczek chciał udowodnić, że dowcipy o policjantach (chociaż czasem s± uzasadnione) rzeczywi¶cie w 100% zgodne s± z polsk± rzeczywisto¶ci±. Po prostu kole¶ chciał udowodnić jakim to nie jest cwaniakiem, a teraz niepotrzebnie marnować czas na łażenie po s±dach. Zatrzymałby sie, wyja¶nił sprawę może skończyłoby się na pouczeniu. Policjanci to też ludzie. Czasem sietrafi na chama i prostaka, ale mi już nie raz sieudało wyłgać z niejednego mandatu. Tylko trzeba ich traktować z szacunkiem, a nie "cwaniakować" co ja to za "bajker nie jestem". Z drugiej strony, gdyby s±d stwierdził, że ¶cieżka rzeczywi¶cie się nie nadawała i on nie musiał ni± jechać - byłby to jaki¶ argument w walce ze spychaniem rowerów z jezdni na bylejakie byleco. |
|
Data: 2012-05-16 07:03:59 | |
Autor: Olgierd | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On Tue, 15 May 2012 15:19:00 -0700, rmikke wrote:
Z drugiej strony, gdyby sąd stwierdził, że ścieżka rzeczywiście się nie Z trzeciej strony byłby to pierwszy krok do kompletnej anarchii drogowej: każdy kierujący dowolnym pojazdem, mógłby zacząć sobie oceniać parametry jezdni czy drogi i wyciągać z tego wnioski. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-05-16 01:14:19 | |
Autor: Rowerex | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On 16 Maj, 09:03, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:
On Tue, 15 May 2012 15:19:00 -0700, rmikke wrote: Prawo warunkowo dopuszcza omijanie pewnych przepisów, gdy parametry zagrażaj± uczestnikowi ruchu. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2012-05-16 10:24:03 | |
Autor: arturb | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On 2012-05-16 10:14, Rowerex wrote:
Prawo warunkowo dopuszcza omijanie pewnych przepisów, gdy parametry Pamiętasz paragraf ? |
|
Data: 2012-05-16 08:30:08 | |
Autor: Menel | |
arturb <artur@nospam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
On 2012-05-16 10:14, Rowerex wrote:Kodeks wykroczeń Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpo¶redniego niebezpieczeństwa groż±cego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej unikn±ć, a dobro po¶więcone nie przedstawia warto¶ci oczywi¶cie większej niż dobro ratowane. -- |
|
Data: 2012-05-16 10:03:08 | |
Autor: Olgierd | |
On Wed, 16 May 2012 08:30:08 +0000, Menel wrote:
> Prawo warunkowo dopuszcza omijanie pewnych przepisów, gdy parametryKodeks wykroczeń Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w No to jest to po prostu stan wyższej konieczności. Nie da się tym uzasadnić np. prucia 140 km/h w terenie zabudowanym "bo ta trzypasmówka, Panie Władzo, ma parametry lepsze, niż A4 między Wrocławiem a Legnicą". -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-05-16 05:01:21 | |
Autor: Rowerex | |
On 16 Maj, 12:03, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:
On Wed, 16 May 2012 08:30:08 +0000, Menel wrote: I tak i nie... Jadę sobie szosówk±, cienkie opony nabite do 8barów, nagle wyrasta przede mn± zakaz ruchu rowerów, a po _LEWEJ_ stronie pojawia się DDR... Muszę się zatrzymać i PRZEDRZEĆ przez ruchliw± jezdnię w poprzek ze strony prawej na lew±, wykonam to albo jad±c i wykonuj±c skręt w lewo, albo pchaj±c rower. Je¶li do tego na nieszczę¶cie chcę skręcić w drogę poprzeczn± po mojej prawej, to muszę z owej DDR ponownie PRZEDRZEĆ się w poprzek przez cał± jezdnię, tym razem ze strony lewej na praw±, znów albo jad±c, albo pchaj±c rower. Je¶li kto¶ by stwierdził, że dwukrotne przeprawianie się w poprzek przez jezdnie jest bezpieczniejsze od jazdy prosto i jednego skrętu w prawo, to nazwałbym go idiot±. Sama DDR będzie w wielu miejscach wykonana z kostki fazowanej układanej wzdłuż, tak ze powstaj± bruzdy o szeroko¶ci równej szeroko¶ci opon w rowerze szosowym. DDR s± zazwyczaj brudne, zasypane piachem, często szkłem. Wniosek? Jazda rowerami szosowymi w Polsce powinna zostać zakazana! DDR powoduj±, że rowerzy¶ci od brzd±ca odzwyczajani s± od jazdy w normalnym ruchu. Gdy DDR nagle się kończy, wpadaj± w panikę i albo jad± po chodniku, albo wjeżdżaj± na jezdnię i zachowuj± się jak na DDR, czyli nie sygnalizuj± skrętów, boj±c się skręcać w lewo nagle zatrzymuj± się i pchaj± rower w poprzek jezdni itp... Potem domagaj± się budowania DDR wszędzie, więc władze miast i wsi buduj± im coraz bardziej idiotycznie prowadzone "¶cieżki rowerowe", upychaj±c je na siłę gdzie popadnie i buduj±c setki niebezpiecznych skrzyżowań w postaci przejazdów rowerowych... Przejazd rowerowy jest z reguly DODATKOWYM SKRZYŻOWANIEM i to bardzo niebezpiecznym! Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2012-05-16 18:56:17 | |
Autor: arturb | |
On 2012-05-16 14:01, Rowerex wrote:
Je¶li kto¶ by stwierdził, że dwukrotne Niestety w Zarzadach Drog czy wsrod projektantow mamy niemal samych idiotów poza nielicznymi wyjatkami. Sama DDR będzie w wielu miejscach wykonana z kostki fazowanej Spodiewałbym się wprowadzenia prędzej zakazy używania rowerów z zbyt cinkimi oponami, prostsze w rozwiazaniu ;-) i od razu kwalifikacja takiej jazdy jako rpzestepstwo zamiast wykroczenie, wsadzili by nas do paki na 2-3 lata spokoj by mieli.
Ta sa nawet takie uposledzone osobniki co w strefach tempo 30 przy pustej jezdni jad± chodnikami. Przejazd rowerowy jest z reguly DODATKOWYM SKRZYŻOWANIEM i to bardzo Wyjatkowo zabójczym miejscem przyczyniajacym sie w glownej mierze do zderzen bocznych polaczonych z wymuszeniem pierwszenstwa ktore to skoleji sa glownym typem wypadkow. Jakbym sie musiał bronić (a przyjdzie taki dzień bo nie mam zwyczaju w ogole od lat jezdzic po chodnikach/DDR) przed sadem to wlasnie KW Art. 16. § 1 maj±c statystyki GDDKiA z ktorych to jasno wynika podajac jako nacelne dobro moje zdrowie i bezpieczenstwo a na drugim miejscu moj majatek ruchomy w postaci roweru/kol o wartosci znacznie niz 200zł. |
|
Data: 2012-05-16 19:00:16 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Użytkownik arturb napisał:
[...] majatek ruchomy w postaci roweru/kol o wartosci znacznie niz 200zł. A wróbelek ma jedn± nóżkę bardziej ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2012-05-16 19:02:01 | |
Autor: arturb | |
On 2012-05-16 19:00, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik arturb napisał: maj±tek ruchomy w postaci roweru/kól o wartosci znacznie _większej_ niż 200zł. ;-) |
|
Data: 2012-05-16 19:07:52 | |
Autor: Hikikomori Mint | |
On 16.05.2012 18:56, arturb wrote:
On 2012-05-16 14:01, Rowerex wrote: Na grupie krakowskiej niedawno wyliczalem durnizny śmieszek rowerowych. Ot 3 skrety w lewo i przejazdy przez drogi samochodowe zamiast bezkolizyjnie raz w prawo.... Itd... Przejazd rowerowy jest z reguly DODATKOWYM SKRZYŻOWANIEM i to bardzo No ale grozne sa tylko dla rowerzystow, wiec kierowcow nie przekonasz... -- Jaki kraj takie waka waka. Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm... http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-firm,76784,w.html |
|
Data: 2012-05-16 20:53:13 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Użytkownik Hikikomori Mint napisał:
No ale grozne sa tylko dla rowerzystow, wiec kierowcow nie przekonasz... GroĽne również dla samochodów tych kierowców - a to może zaboleć portfel ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl http://www.meteo.pl/um/img/miasta_um.gif gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2012-05-16 10:45:23 | |
Autor: Menel | |
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> napisał(a):
No to jest to po prostu stan wyĹĽszej koniecznoĹ›ci. Nie da siÄ™ tym uzasadnić np. prucia 140 km/h w terenie zabudowanym "bo ta trzypasmĂłwka, Panie WĹ‚adzo, ma parametry lepsze, niĹĽ A4 miÄ™dzy WrocĹ‚awiem a LegnicÄ…". masz absolutn± rację -- |
|
Data: 2012-05-16 09:48:32 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
On Wed, 16 May 2012 07:03:59 +0000 (UTC)
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> wrote: On Tue, 15 May 2012 15:19:00 -0700, rmikke wrote: Z czwartej strony – jeśli to prawda, co napisali, że gałęzie zwisają tam tak nisko, że rowerzysta może zahaczać o nie głową, to odmawiając jazdy tą ścieżką rowerzysta unika realnego i poważnego niebezpieczeństwa, czyli poświęca dobro mniej ważne (porządek i przestrzeganie zasad na drodze) na rzecz ważniejszego (zachowanie głowy w jednym kawałku i oczu w komplecie). -- Tomasz Minkiewicz |
|
Data: 2012-05-16 12:09:02 | |
Autor: tms | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
On 2012-05-16 09:03, Olgierd wrote:
On Tue, 15 May 2012 15:19:00 -0700, rmikke wrote:Taaak? Mamy taki scenariusz - jedziesz sobie samochodem drogą jednokierunkową i nagle widzisz tylko ogromną wyrwę w jezdni tak że na pewno nie jesteś w stanie jej przejechać i się zawiesisz. Widzisz natomiast wlot drogi z prawej strony opatrzonej zakazem wjazdu. Co robisz? Stajesz i dzwonisz na policję żeby Cię na barkach przenieśli? |
|
Data: 2012-05-16 11:42:32 | |
Autor: Olgierd | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On Wed, 16 May 2012 12:09:02 +0200, tms wrote:
Z trzeciej strony byłby to pierwszy krok do kompletnej anarchiiTaaak? To bardzo radykalny przykład. Na pewno nijak się nie odnoszący do przedmiotu wątku. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-05-16 14:13:05 | |
Autor: tms | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
On 2012-05-16 13:42, Olgierd wrote:
On Wed, 16 May 2012 12:09:02 +0200, tms wrote:Jak to nijak??? Piszesz że taka ocena parametrów jezdni i podejmowanie na tej podstawie decyzji to kompletna anarchia. To w takim razie rozumiem że jesteś legalistą i napierasz pełnym gazem prosto w dziurę? BTW. To nie jest kompletnie wymyślony przykład bo miałem już sytuację gdy firma w której pracowałem mieściła się na osiedlu przez które prowadziła droga jednokierunkowa. Po wyjściu z pracy okazało się że na tym kawałku którym powinienem wyjechać prowadzone są prace - rozwalona jest cała nawierzchnia i postawiony zakaz ruchu. Oczywiście na drodze, którą dojechałem rano nikt nie pofatygował się aby zakryć tymczasowo zakaz wjazdu. Brakowało tylko policji która łapałaby wszystkich wyjeżdżających pod prąd i mielibyśmy idealny przykład mentalności jaką zaprezentowałeś. Nie ważne że to bez sensu ale zgodnie z paragrafami. W cytowanym przykładzie jest nawet gorzej zgodnie z prawem chcą cię zmusić do korzystania czegoś co zgodne z prawem nie jest. |
|
Data: 2012-05-16 12:58:18 | |
Autor: cytawa | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
Olgierd pisze:
Z trzeciej strony byłby to pierwszy krok do kompletnej anarchii drogowej: Tu sie nie zgadzam. Ciag pieszo rowerowy jest opcjonalny dla osob, ktore sie boja jezdzic po jezdni a nie chca lamac prawa (nie do konca zreszta dobrego). Kierowcy musza sie przyzwyczaic do obecnosci rowerzystowm na jezdni i w dalszej perspektywie nie ma przed tym ucieczki. Droga dla rowerow musi byc wyraznie oznaczona i widoczna z jezdni. Przy okazji zglaszam inny problem. Jade sobie jezdnia legalnie i nagle z boku dochodzi DDR i wiedzie rownolegle do mojej jezdni. Ale ja nie mam mozliwosci legalnie na nia wjechac. Co ma robic? Fruwac nad barierka czy trawnikiem, isc po trawie i narazac sie na mandat niszczenia trawnika czy jechac dalej lamiac inny przepis? Jan Cytawa |
|
Data: 2012-05-16 13:18:51 | |
Autor: suxen (praca) | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
W dniu 2012-05-16 12:58, cytawa pisze:
.... Kierowcy musza sie przyzwyczaic do obecnosci rowerzystowm na TAK TAK TAK !!! Ale część kierowców o tym nie wie albo nie chce wiedzieć. Bo przecież nadal przyzwyczajani są przez planistów/decydentów do swojej "wyjątkowości" na ulicach miast, dostając je dzięki znakom B-9 "na wyłączność". Stopniowo zapominają o obecności innych użytkowników do tego stopnia, że wszędzie tam gdzie (jeszcze) nie odseparowano ruchu rowerowego albo ciągi się krzyżują nie wiedzą jak się zachować i np. nagminnie wymuszają pierwszeństwo. Bywa, że kończy się to tragicznie... |
|
Data: 2012-05-15 21:23:27 | |
Autor: Rowerex | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On 15 Maj, 23:05, "Wujek" <wujek_dobra_r...@o2.pl> wrote:
Tak, czy owak, uważam, że chociaż miłe s± takie akty solidarno¶ci w¶ród A gdyby jej nie było? Nie byłoby problemu! Pojawienie się DDR i przejazdów rowerowych wygenerowało masę problemów za którymi ugania się policja, z którymi męcz± się s±dy, a rowerzy¶ci je przeklinaj±. Sprawa jest oczywista - DDR to zło samo w sobie. Założenia wydaj± się słuszne, praktyka pokazuje co innego. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2012-05-16 14:17:37 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
Użytkownik Rowerex napisał:
Pojawienie się DDR i przejazdów rowerowych wygenerowało masę problemów Jako¶ nie widziałem w Gliwicach, żeby kto¶ miał problem z powodu DDR (prócz rowerzystów). ZDM znakuje jak chce (w tym z jednej strony jest C13|C16 a z drugiej C13/C16), albo w ogóle nie znakuje, piesi łaż± jak chc± (np. DDRiP od Kozielskiej do CH Arena - C13|C16, kostka dwukolorowa, ale nie ma znaków poziomych, piesi id± zgodnie z kierunkiem "jazdy" tj. prawym pasem w odpowiednim kierunku). W czasie uroczysto¶ci na pl. Piłsudskiego tłumy stoj± na DDR i brak informacji o nieprzejezdno¶ci (a na jezdni s± barierki i policjanci) itp. Sprawa jest oczywista - DDR to zło samo w sobie. Założenia wydaj± się "Starali¶my się jak nigdy, a wyszło jak zawsze" ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2012-05-16 14:20:31 | |
Autor: Hikikomori Mint | |
"Czy to jest ścieżka?" | |
On 16.05.2012 06:23, Rowerex wrote:
Sprawa jest oczywista - DDR to zło samo w sobie. Założenia wydają się nie praktyka jako taka ale realizacja na poziomie imbecyli, ktorzy nie potrafia pomyslec przy planowaniu, i nigdy na rowerze nie siedzieli, zas przepisy ruchu znaja chyba z komiksow - a planuja i buduja śmieszki rowerowe... Jakos w dzikim naćpanym amsterdamie nie bylo tylu problemow, jak sie chcialo przemieszczac rowerem. Kultura. Wygoda. Elegancja wlasciwie. U nas jazda rowerem to SURVIVAL. -- Jaki kraj takie waka waka. Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm... http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-firm,76784,w.html |
|
Data: 2012-05-16 07:58:45 | |
Autor: Ludek Vasta | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
On 16/05/2012 00:05, Wujek wrote:
Tak, czy owak, uważam, że chociaż miłe s± takie akty solidarno¶ci w¶ród Skoro jednak nie ma znaków pionowych, to patrol stoj±cy 100 metrów dalej mu wlepi mandat za jazdę po chodniku. Ludek |
|
Data: 2012-05-16 09:51:37 | |
Autor: zly | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
Dnia Wed, 16 May 2012 00:05:57 +0200, Wujek napisał(a):
Jak dla mnie przecwaniakowałi tyle. No, ale... nie każdy sie musi ze mn± zgadzać. Nie ma znaku pionowego, nie ma ¶cieżki. Koniec tematu. -- marcin |
|
Data: 2012-05-16 10:27:23 | |
Autor: zly | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
Dnia Wed, 16 May 2012 09:51:37 +0200, zly napisał(a):
Nie ma znaku pionowego, nie ma ¶cieżki. Koniec tematu. A... był znak :) -- marcin |
|
Data: 2012-05-16 14:25:21 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
"Czy to jest ¶cieżka?" | |
Użytkownik zly napisał:
Nie ma znaku pionowego, nie ma ¶cieżki. Koniec tematu. A je¶li jest pionowy C13|C16 a nie ma oznakowania poziomego, tylko dwukolorowa kostka? -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |