Data: 2011-11-26 20:50:50 | |
Autor: MichaĹ 'Amra' MacierzyĹski | |
Czy to juĹź jest koniec ? | |
On 26.11.2011 15:24, XXL wrote:
....nie ma juĹź nic? JuĹź nie ma Ĺźadnego dobrego wyjĹcia z pÄtli zadĹuĹźenia? Zaciagajac kredyt hipoteczny splacamy rownowartosc kilkuletniej naszej pensji + odsetki. I jakos dajemy sobie rade. Tak tez jest z panstwem, ktore do tego moze sobie podrukowac pieniadze (przyklad USA, przyklad Polski), podwyzszyc podatki, etc. Czyli zycie z dlugiem takie straszne nie jest - do moemtu az ktos bedzie chcial nam pozyczac te pieniadze ;) Zawsze mozna jak w Japonii czy wlasnie we Wloszech (czesciowo) sprzedawac dlug swoim obywatelom. Gdyby na przyklad zwolnic z podatku belki obligacje (roznego rodzaju), to przeciez wiele osob skusiloby sie na taka oferte. zagranica w takim przypadku nie mialaby takiego wplywu cene obligacji... A czy to jest koniec? Zapewne tak - czegos co trwalo od lat 70-tych. wiekszosc z nas nie wie nawet co bylo przed - pametamy tylko to co teraz sie dzialo (zwlaszcza w Polsce...). Problemem jest to, jak w miare szybko rozmontowac cos, co sie budowalo lat 40... -- Zapraszam na http://www.bankowymokiem.pl - blog PKO Banku Polskiego Zobacz jak wygladaja Szkolne Kasy Oszczednosci http://www.szkolneblogi.pl |
|
Data: 2011-11-26 21:30:07 | |
Autor: root | |
Czy to juĹź jest koniec ? | |
Dnia Sat, 26 Nov 2011 20:50:50 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
napisał(a): On 26.11.2011 15:24, XXL wrote: To może lepiej zeby każdy z nas zaciągnął kredyt w banku zagranica i odwdzięcył się rządowi wpłacają darowiznę do jego kasy? Co to znaczy sprzedać dług własnym obywatelom? Przecież jeśli ja nabywam obligację SP, to zamrażam na określony czas swoje pieniądze, dzięki czemu rząd może je wydawać np. na zakupy w MOIM sklepie. Dzięki temu ja mam obrót i "zysk", ale w zasadzie kupuję sam u siebie za pośrednictwem rządu. Od utargu płacę podatek wzamian po roku dostaję odsetki od których płacę drugi podatek: Obieg zamkniety - nic mi to nie daje, bo rząd nie daje mi żadnej dotacji, robiąc zakupy bo wcześniej zabrał mi moje pieniądze na obligi. Zadłużenie rządu wobec własnych obywateli jest moim zdaniem najmniejszym problemem. Zawsze można zwrócić kasę bo w zasadzie sami sobie ją zwracamy. Jedynie czego trzeba w takim wypadku dopilnować, żeby każdy dostał mniej więcej tyle ile wpłacił. Niemożliwe. |
|