Data: 2011-02-05 19:04:24 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Żeby tylko się udało.
http://mypis.pl/aktualnosci/792-krzysztof-tchorzewski-mysle-ze-rozsadek-wroci -- |
|
Data: 2011-02-05 19:22:29 | |
Autor: guidonn | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Data: 2011-02-05 19:41:56 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Super! Społeczeństwo chyba mądrzeje. 81% przeciw absurdalnemu świeceniu w
zderzak. Brawo! -- |
|
Data: 2011-02-07 09:35:00 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze:
Super! Społeczeństwo chyba mądrzeje. 81% przeciw absurdalnemu świeceniu wNeelix, Ty ciągle o tym samym? A. |
|
Data: 2011-02-05 20:32:28 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze:
Żeby tylko się udało.Co się ma udać-wzrost poparcia dla Pisu, aż tak źle już u nich? Jesteś z PiSu, czy tylko jesteś z tych co im światłą przeszkadzają i samochody palą jak smoki przez włączenie świateł, a żarówki przepalają się raz na tydzień? :-) Nasze kochane "pOSŁY" z wiejskiej zajęli by się czymś pożytecznym a nie pierdołami I znowu się zacznie kilometrowy wątek o światłach i nic nowego z niego nie wyniknie -pojawi się tylko kilka odgrzewanych kotletów i pyskówek, ech. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-05 19:41:09 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Co się ma udać? Zniesienie tego syfu oczywiście.
Nie, nie jestem z Pisu, ale ich popieram i jak to zniosą to nawet na nich zagłosuję. Może nie mają pomysłu na rządzenie, ale przynajmniej nie są łapówkarzami -- |
|
Data: 2011-02-05 20:44:54 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze:
Co się ma udać? Zniesienie tego syfu oczywiście.A mnie to nie bardzo interesuje, czy światłą będą obowiązkowe 24h/dobę czy nie bo już przed tym obowiązkiem jeździłem poza miastem zawsze a w mieście w 70% na światłach. Teraz są światła diodowe do jazdy dziennej wiec tym bardziej nie ma problemu. ps. nie uda się tego cofnąć, gdyż w całej UE będą niebawem obowiązkowe i będą montowane seryjnie światłą do jazdy dziennej w nowych autach pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-05 19:55:44 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
ps. nie uda się tego cofnąć, gdyż w całej UE będą niebawem obowiązkowe i będą montowane seryjnie światłą do jazdy dziennej w nowych autach 1. Według ciebie światła mijania używane w dzień to to samo co światła do jazdy dziennej? 2. Od kiedy będą niby obowiązkowe we wszystkich nowych autach? -- |
|
Data: 2011-02-05 21:50:06 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:55, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Od tego roku, tylko nie pamiętam czy od lutego czy od listopada, czytałem ostatnio(w w2010r.) projekt dyrektywy UE - jak znajdę na dysku to Ci wyślę, chyba że sam sobie poszukasz wcześniej. Choćby tu: http://www.lineaklubpolska.pl/printview.php?t=1175&start=0&sid=28cf892af882a5a0abaa5b50863cbe83 http://infobus.pl/text.php?id=31180 Wpisz w google: dyrektywa UE+esp+światła Pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-05 21:53:54 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:55, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Zapomniałem Ci odpowiedzieć na to pytanie :-) Nie to nie są te same światła ale jeśli ktoś nie ma w aucie świateł do j.dziennej to nic się nie dzieje jak używa świateł mijania - chyba, że Tobie to przeszkadza. Ja np. założyłem sobie atestowa, ne ledy Philipsa do jazdy dziennej i po problemie :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 11:05:08 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Zapomniałem Ci odpowiedzieć na to pytanie :-) Nie to nie są te same światła ale jeśli ktoś nie ma w aucie świateł do j.dziennej to nic się nie dzieje jak używa świateł mijania - chyba, że Tobie to przeszkadza. Ja np. założyłem sobie atestowa, ne ledy Philipsa do jazdy dziennej i po problemie :-) "„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla innych użytkowników drogi." - Regulamin 48 EKG ONZ -- |
|
Data: 2011-02-06 15:58:07 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 12:05, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):O ile jest dobrze ustawione, czyste i nie świeci panu Bogu w okno :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 16:04:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Czyli zgadzasz się, że "„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu
pojazdu, niepowodujące olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów ? -- |
|
Data: 2011-02-05 23:01:17 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sat, 5 Feb 2011 19:55:44 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: 2. Od kiedy będą niby obowiązkowe we wszystkich nowych autach? Już chyba są. Od lutego 2011. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-06 11:03:57 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sat, 5 Feb 2011 19:55:44 +0000 (UTC), "Kamrat"Może jeszcze od 7 lutego? We wszystkich produkowanych od tego dnia samochodach osobowych? Dasz sobie rękę uciąć? -- |
|
Data: 2011-02-06 10:18:20 | |
Autor: Big Jack | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/iik94l$he2$1@inews.gazeta.pl *Kamrat* napisał(-a): Może nie mają pomysłu na rządzenie, ale przynajmniej nie są Dokładnie. Co najwyżej dają, ale braniem to się brzydzą ;) Vide: Adam Lipiński i Renata Beger -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-02-06 12:19:53 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 10:18, Big Jack pisze:
W wiadomościAle to nie była łapówka - tylko przekazanie publicznych pieniędzy, bo ze swoich to nie.... Członkowie PiS z mocy statutu partii nie popełniają przestępstw. Takie drobiazgi jak jazda po pijaku i dewastacja mienia (popijawa na Cyprze) to tylko wroga manipulacja i koronny dowód na spisek anty-PiS-owski. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-06 11:02:41 | |
Autor: DoQ | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze:
Co się ma udać? Zniesienie tego syfu oczywiście. A jak PiS głosowało? Za czy przeciw obowiązkowi? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2011-02-06 11:07:40 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze: http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97 -- |
|
Data: 2011-02-06 12:28:10 | |
Autor: 'Tom N' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat w <news:iilvds$i3p$1inews.gazeta.pl>:
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a): W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze: http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97 To było głosowanie poprawki, a nad całością głosowali tak: http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&98 -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-02-06 13:23:39 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sun, 6 Feb 2011 12:28:10 +0100, 'Tom N' wrote:
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97 Calosc to calosc - nie odrzuca sie calosci bo jedna poprawka przeszla. Choc oczywiscie mozna. Potem bylo jeszcze odrzucenie poprawki senatu. J. |
|
Data: 2011-02-06 16:03:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sun, 6 Feb 2011 12:28:10 +0100, 'Tom N' wrote: >> http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97 I właśnie dlatego ta poprawka została niepostrzezenie dodana do projektu ustawy o Straży Granicznej. Gdyby to była oddzielna ustawa, to by się łapówkarzom nie udało. http://dadrl.pl/av/posel.mp3 -- |
|
Data: 2011-02-06 17:47:20 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sun, 6 Feb 2011 16:03:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a): Nie przeklamuj, to byla normalna ustawa o zmianie UPoRD. Poczatkowo miala dotyczyc kompetencji kontroli skarbowej. http://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/opisy/1288.htm Na drugim czytaniu w Sejmie wstal Grzegorz Dolniak z PO i publicznie zaproponowal dwie poprawki - o tunelach i o swiatlach. Z naruszeniem Konstutucji, bo tak odmienne powinny byc trzy razy czytane. potem bylo obrabiane w komisji, byly wygloszone opinie klubow, no i przeszlo. Potem byl Senat, poprawki .. i faktycznie w pewnym momencie mozna sie juz pomylic jak sie glosuje nad wniskiem o odrzucenie poprawki Senatu odrzucajacej uchwalone zmiany :-) Ale wczesniej sie je swiadomie uchwalilo. J. |
|
Data: 2011-02-06 19:16:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Fakt jest faktem, że w normalnym trybie by im się to nie udało.
-- |
|
Data: 2011-02-06 20:20:13 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sun, 6 Feb 2011 19:16:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
Fakt jest faktem, że w normalnym trybie by im się to nie udało. Czemu nie ? Wiekszosc mieli spora, a tryb nie byl az tak bardzo nienormalny. Mogl im tylko Dorn projekt przetrzymac. J. |
|
Data: 2011-02-06 20:57:23 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sun, 6 Feb 2011 19:16:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote: >Fakt jest faktem, że w normalnym trybie by im się to nie udało. Ponieważ nawet rząd był przeciw, to znaczy nie planowali wprowadzić tego syfu. A nikt u władzy nie lubi jak ktoś wchodzi w ich kompetencje. A tak się zagapili, a posłowie głosowali tak im się wydawało w przeciwieństwie do PO, gdzie była dyscyplina. W ostateczności PiS wprowadziłoby dyscyplinę, tak jak PO i załatwione. Wiem to z pierwszej ręki. -- |
|
Data: 2011-02-07 09:36:17 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a): > On Sun, 6 Feb 2011 19:16:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote: > >Fakt jest faktem, że w normalnym trybie by im się to nie udało. A oto i projekt ustawy: http://dadrl.pl/docs/projekt.pdf Czy ktoś tam widzi coś o światłach mijania? "Niektórzy z posłów wprost przyznają, iż podczas głosowania nad projektem ustawy nakładającej obowiązek używania świateł mijania przez całą dobę, nie wiedzieli do końca nad czym głosują, ponieważ projekt ustawy dotyczył zupełnie innej kwestii (uprawnień Straży Granicznej i kontroli skarbowej). Piotr Stomma, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu potwierdza, że "(...) wspomniana projektowana zmiana ustawy Prawo o ruchu drogowym jest inicjatywą ministra spraw wewnętrznych i administracji i dotyczy jedynie uprawnień Straży Granicznej. Dodanie tak istotnej poprawki wymagałoby zmiany projektu, a zatem powrotu projektu ustawy na normalną ścieżkę uzgodnień międzyresortowych." Pomimo tej opinii, a także negatywnej opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, posłowie stosunkiem głosów 7 do 4 zdecydowali o przyjęciu tej poprawki podczas posiedzenia komisji po II czytaniu projektu ustawy. Według obowiązującego prawa, do projektu ustawy dołącza się uzasadnienie, które powinno między innymi: "(...) wyjaśniać potrzebę i cel wydania ustawy, przedstawiać przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne. (...) Uzasadnienie powinno przedstawiać również wyniki przeprowadzonych konsultacji." Projekt wspomnianej ustawy tych wymaganych prawem informacji nie zawierał, jeśli chodzi o skutki wprowadzenia nakazu używania świateł mijania przez całą dobę, ponieważ zawierać ich nie mógł, gdyż dotyczył zupełnie innego zagadnienia." -- |
|
Data: 2011-02-07 11:24:04 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 09:36:17 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
> >Fakt jest faktem, że w normalnym trybie by im się to nie udało. Nie zawsze sie wprowadza dyscypline, a nawet jak sie wprowadza to nie zawsze skutkuje "Niektórzy z posłów wprost przyznają, iż podczas głosowania nad projektem http://parl.sejm.gov.pl/StenoInter5.nsf/0/8B8587D030E96923C12572840072B033/$file/34_c_ksiazka.pdf str 290, "W 3. poprawce do art. 51 ustawy nowelizowanej wnioskodawcy proponują w ust. 1, aby kierujący pojazdem był obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, oraz proponują skreślić ust. 4. Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem 3. poprawki, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk" Nie wiem jak trzeba byc pijanym zeby sie nie zorientowac za czym sie glosuje. Piotr Stomma, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu potwierdza, że No nie wiem - projekt rzadowy, ale poslowie decyduja. I nie musza z nikim uzgadniac. Za to musza byc trzy czytania. Według obowiązującego prawa, do projektu ustawy dołącza się Komisja zalatwila to prosto "tyle razy dyskutowalismy o swiatlach ze teraz juz nie musimy ponownie przytaczac argumentow". J. |
|
Data: 2011-02-07 10:47:00 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Praca w sejmie wygląda tak, że taki nierób przychodzi w ostatniej chwili na
salę posiedzeń i pyta "Ej, Józek, jak głosujesz nad tą poprawką, za? To ja też, bo nie chciało mi się czytać". Odrębna ustawa, jeszcze nagłośniona w mediach, to już inna sprawa. -- |
|
Data: 2011-02-07 12:04:34 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 10:47:00 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
Praca w sejmie wygląda tak, że taki nierób przychodzi w ostatniej chwili na Nawet nie - patrzy sie na przewodniczacego i jak podnosi reke, to my tez i naciskamy przycisk. A przewodniczacy ma kartke i skresla po kolei. Jak sie pomyli to kiepsko . J. |
|
Data: 2011-02-07 10:52:28 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
A, i jeszcze jedno - gdyby w PO nie było dyscypliny, to ta poprawka by nie
przeszła. Bo chyba raczej trudno sobie wyobrazić, że akurat wszyscy pOsłowie z PO są za, nawet tam są w miarę normalni ludzie. Nie ma powodu sądzić, że jeżeli 60% społeczeństwa było przeciw, to akurat wszyscy oni byliby za. Kazali, to głosowali, a jeden którym potem się wychylił i zapytał, czy aby słusznie, prawie wyleciał z partii. -- |
|
Data: 2011-02-07 12:02:08 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 10:52:28 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
A, i jeszcze jedno - gdyby w PO nie było dyscypliny, to ta poprawka by nie A moze jednak nie ma :-) Zawsze mozna wstac, rabnac piescia w stol i powiedziec "kto zada swiatel niech idzie do okulisty, ja takiej glupoty popieral nie bede" :-) J. |
|
Data: 2011-02-07 11:11:18 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Data: 2011-02-07 12:39:11 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 11:11:18 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,5205127.html A jakiś komentarz? Nie zachowuj się jak typowy miłosnik PiS na pręgierzu - link i spierdalam. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 11:41:11 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Mon, 7 Feb 2011 11:11:18 +0000 (UTC), "Kamrat" Liczyłem na twoją inteligencje. Ale chyba sie przeliczyłem. No cóż, z imbecylami nie mam zamiaru dyskutowac. -- |
|
Data: 2011-02-07 12:44:28 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 11:41:11 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: Liczyłem na twoją inteligencje. Ale chyba sie przeliczyłem. Sam nie wykazujesz się nawet ksztą inteligencji. No cóż, z imbecylami nie mam zamiaru dyskutowac. Widzisz, obnażasz właśnie swoją słabość i brak argumentów. Pa. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 11:46:33 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Mon, 7 Feb 2011 11:41:11 +0000 (UTC), "Kamrat" Ksztą - i wszystko jasne - ty "młody, wykształcony, z wielkiego miasta". Tylko nie wyskakuj, że masz dysleksję. -- |
|
Data: 2011-02-08 06:24:28 | |
Autor: Gelino | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:sdmvk6hn1h6bab72dqje70h35q720mn8pk4ax.com...
Jak chcesz miec komentarze to słuchaj radia lub dolącz do kolesi spod budki z piwem, tam twoje miejsce i komentuj sobie. |
|
Data: 2011-02-06 12:01:02 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sun, 06 Feb 2011 11:02:41 +0100, DoQ wrote:
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze: Trzeba im przyznac ze lekarzy postraszyli skutecznie, drogowka tez trzesie d* :-) A jak PiS głosowało? Za czy przeciw obowiązkowi? W wiekszosci przeciw http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97 J. |
|
Data: 2011-02-06 12:09:26 | |
Autor: 'Tom N' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
DoQ w <news:iils0m$3tl$1mx1.internetia.pl>:
W dniu 2011-02-05 20:41, Kamrat pisze: A jak PiS głosowało? Za czy przeciw obowiązkowi? GŁOSOWANIE Nr 98 - POSIEDZENIE 34. Dnia 16-02-2007 Godz. 10:32 Pkt 10. porz. dzien. Sprawozdanie Komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym Głosowanie nad przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Infrastruktury, wraz z przyjętymi poprawkami Głosowało - 424 Za - 417 Przeciw - 7 Wstrzymało się - 0 Nie głosowało - 36 Klub/Koło Liczebność Głosowało Za Przeciw Wstrzymało się Nie głosowało PiS 153 146 146 - - 7 -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-02-06 16:01:20 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Biedaku, nie wiesz o czym piszesz. Zapytam wprost: ile razy byłeś w sejmie, pomijając szkolną wycieczkę? -- |
|
Data: 2011-02-07 09:37:34 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iik94l$he2$1inews.gazeta.pl... Co się ma udać? Zniesienie tego syfu oczywiście. Dawałeś i nie brali???!!!] Artur(m) |
|
Data: 2011-02-05 22:41:35 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:32, Gabriel'wilk' pisze:
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze: Chyba grupy Ci się pomyliły... -- http://plfoto.com/4922/autor.html |
|
Data: 2011-02-06 00:02:16 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 22:41, Andrzej Zbierzchowski pisze:
W dniu 2011-02-05 20:32, Gabriel'wilk' pisze:Komu, mnie? :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 10:09:32 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 00:02, Gabriel'wilk' pisze:
W dniu 2011-02-05 22:41, Andrzej Zbierzchowski pisze: Tia. pl.soc.polityka jest gdzie indziej. Info jest motoryzacyjne, jakie znaczenie ma skąd ono jest? -- http://plfoto.com/4922/autor.html |
|
Data: 2011-02-06 16:04:05 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 10:09, Andrzej Zbierzchowski pisze:
W dniu 2011-02-06 00:02, Gabriel'wilk' pisze:Info jest PiSowskie, ponieważ jak już podałem wcześniej od tego roku obowiązuje/będzie obowiązywała dyrektywa UE w sprawie świateł dziennych oraz ESP itp. Wiec to info to bicie piany i szukanie nowych obrońców krzyża. ps. nie interesuję się polityką bo musiałbym chodzić do lekarza od głowy aby to wszystko pojąć (pomysły naszych pOSŁÓW) :-) Wystarczy, że w prasie, radio, TV, internecie wszędzie nas bombardują i karmią kiełbasą wyborczą. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 16:05:59 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a): Info jest PiSowskie, ponieważ jak już podałem wcześniej od tego roku
obowiązuje/będzie obowiązywała dyrektywa UE w sprawie świateł dziennych oraz ESP itp. Wiec to info to bicie piany i szukanie nowych obrońców krzyża. A co dyrektywa o światłach do jazdy dziennej z nakazem jazdy na światłach mijania? -- |
|
Data: 2011-02-06 17:11:20 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 17:05, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Jaki Ty jesteś oporny na wiedzę i logiczne rozumowanie :-) Czyli według Ciebie powinno się w dyrektywie nakazać montaż do wszystkich jeżdżących aut ABS, ESP,poduszek, świateł dziennych itp. bez względu na wiek auta lub zakazać im poruszania się po drogach :-) Skoro nie masz w aucie świateł do jazdy dziennej to jeździj na mijania lu zamontuj dzienne - czy to takie trudne? Jednocześnie gwarantuję, że nikomu szkody nie zrobisz jak włączysz światła (mijania/dzienne) a może komuś lub nawet sobie uratujesz życie. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 16:32:11 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Jaki Ty jesteś oporny na wiedzę i logiczne rozumowanie :-) Czyli według Ciebie powinno się w dyrektywie nakazać montaż do wszystkich jeżdżących aut ABS, ESP,poduszek, świateł dziennych itp. bez względu na wiek auta lub zakazać im poruszania się po drogach :-) Ponawiam pytanie: czy dyrektywa mówi coś o światłach mijania? W jaki niby sposób komuś uratuję życie właczając światła? Możesz mi to wytłumaczyć? -- |
|
Data: 2011-02-06 18:40:10 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 17:32, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Już Ci pisałem ale Ty jesteś oporny na przyswajanie wiedzy :-) A co do pytania - to np. jadąc przez las (niezależnie od pogody) dasz komuś szansę lub ją znacznie zwiększysz aby Cię zobaczył w porę i np. nie wymusił na Tobie pierszeństwa lub nie poszedł na czołówkę gdy Ty pojedziesz bez świateł ciemnym/szarym autem po zacienionej drodze lub też przeciwnie pojedziesz prostą drogą tyle, że ktoś pojedzie pod słońce itp. Takich sytuacji na drodze jest mnustwo. Ja tylko nadal nie rozumiem czemu ty nie chcesz być widoczny na drodze? Widać mało jeździsz i mało miałeś sytuacji podbramkowych nawet w słoneczny dzień. Możę i sobie uratujesz życie w ten sposób na drodze - obyś nie musiał sprawdzać. ps. mam dobry wzrok badany min. raz do roku, nie nosze okularów itp. - to na wypadek gdybyś mi zarzucił, że jestem stary i mam denka od jabola na nosie :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 19:15:39 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Już Ci pisałem ale Ty jesteś oporny na przyswajanie wiedzy :-) Ale ja w dzień jestem doskonale widoczny na drodze. Tak samo jak pieszy, rowerzysta, motocykl, sarna albo pies, czy dziura w drodze. I nikt mi nie wmówi, że tak nie jest, nawet chore dywagacje ślepców. Ślepi do okulisty, a nie na drogę. Ponawiam pytanie: czy dyrektywa mówi coś o światłach mijania? W jaki niby sposób komuś uratuję życie właczając światła? Możesz mi to wytłumaczyć? Nie udawaj, ze nie widzisz tego pytania. -- |
|
Data: 2011-02-06 20:46:52 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 20:15, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):I tu się mylisz kolego, ponieważ motocykle i motorowery/skutery już wcześniej miały obowiązek jazdy przez całą dobę na światłach mijania (w DZIEŃ RÓWNIEŻ) :-) Policz ile saren, pieszych albo psów spotykasz każdego dnia na jezdnia nie mówie o poboczu czy chodniku oraz z jaką prędkością się poruszają a do tego ile zajmują miejsca na drodze o ile się już na niej pojawią. Wypadki, błędy, zdarzenia losowe zawsze będą - nie da się przewidzieć wszystkiego, ale zawsze można minimalizować ilość w/w sytuacji. I nikt mi nie wmówi, że tak nie jest, nawet chore dywagacje ślepców.Zgadzam się z Tobą w tej kwestii, a Ci co nie umiejączytaćze zrozumieniem niech wrócą do szkoły podstawowej natomiast Ci co mają fobie np. dot. używania świateł powinni iść również do lekarza ale tego od głowy - psychiatra, psycholog, kluby/koła wsparcia, itp. :-) Ponawiam pytanie: czy dyrektywa mówi coś o światłach mijania?Naucz się czytać ze zrozumieniem (ponawiam mój apel) - odp. patrz poprzedni post. -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 20:53:24 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Ale ja w dzień jestem doskonale widoczny na drodze. Tak samo jak pieszy, Jak myślisz, po co? -- |
|
Data: 2011-02-06 21:59:20 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 21:53, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Ja wiem po co ale Ty pewnie nie a nawet jak Ci to napiszę to i tak tego nie zrozumiesz i nie zaakceptujesz faktu bo masz fobie :-) Umiesz dyskutować, czy tylko umiesz zadawać głupie pytania do postów innych osób bo sam nie masz nic mądrego i prawdziwego do powiedzenia. -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 07:32:52 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja wiem po co ale Ty pewnie nie a nawet jak Ci to napiszę to i tak tego nie zrozumiesz i nie zaakceptujesz faktu bo masz fobie :-) Jak wiesz, to napisz. Napisz też, po co karetki mają na dachu migające koguty. -- |
|
Data: 2011-02-06 22:01:42 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 21:53, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Nabijać kabzę ruskim, zwiększać wpływy do budżetu, obniżać wydatki na opiekę nad warzywkami, samozadowalać polityków? -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-07 07:34:54 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Wojciech Smagowicz [ZIWK] <wsmag@o2.pl> napisał(a):
Nabijać kabzę ruskim, zwiększać wpływy do budżetu, obniżać wydatki na opiekę nad warzywkami, samozadowalać polityków? No widzisz, nawet na proste pytanie nie umiesz poważnie odpowiedzieć. Pewnie odpowiedź jest niewygodna, wiec robisz z siebie błazna, myslac że zmienisz tym temat. -- |
|
Data: 2011-02-05 20:41:55 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze:
Żeby tylko się udało. Eee tam, nawet jeżeli TK jakimś cudem uzna, że nakaz jest niekonstytucyjny, to jeszcze nie będzie oznaczało zakazu jazdy na światłach... I jak chcesz mnie zmusić, żebym je wyłączył :P -- Marcin Kiciński Grande Punto 360° 1.4 77KM |
|
Data: 2011-02-05 19:56:27 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marcin Kiciński <kiciek.wytnij@to.poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze: Będę ci mrugał długimi tak jak teraz ty mi mrugasz, żebym włączył. -- |
|
Data: 2011-02-05 21:14:47 | |
Autor: 'Tom N' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat w <news:iika1b$jot$1inews.gazeta.pl>:
Marcin Kiciński <kiciek.wytnij@to.poczta.onet.pl> napisał(a): W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze: Będę ci mrugał długimi tak jak teraz ty mi mrugasz, żebym włączył. To, że teraz ktoś mruga, to dla Twojego dobra to robi, żebyś miał na akumulatory... "Tchórzewski wyliczył także, że dwa razy szybciej zużywa się akumulator" -- poseł i PF126p z prądnicą jeździ, cycuś innego mu sie na musk rzuciło? .... Ty będziesz mrugał w związku z czym? Bo na pytanie Marcina nie odpowiedziałeś. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-02-05 22:29:22 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:56, Kamrat pisze:
Marcin KiciĹski<kiciek.wytnij@to.poczta.onet.pl> napisaĹ(a): Skoro nie bÄdzie zakazu uĹźywania, to od kaĹźdego kogo zdenerwujesz swoim mruganiem, powinieneĹ dostawaÄ kaĹźdorazowo strzaĹ w pysk. Zapytasz: za co? Za prĂłby ustanawiania wĹasnego prawa. Bo teraz, pĂłki co, mrugajÄ cy ostrzegajÄ CiÄ przed Ĺamaniem _obowiÄ zujÄ cego_ prawa. MoĹźesz siÄ z tym prawem nie zgadzaÄ, ale pĂłki ono obowiÄ zuje, masz pieprzony obowiÄ zek siÄ do niego stosowaÄ. JeĹli Ci siÄ to nie podoba, wyjedĹş gdzieĹ, gdzie Ci bÄdzie lepiej. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-02-06 00:35:12 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 22:29, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Skoro nie będzie zakazu używania, to od każdego kogo zdenerwujesz swoimNie tłumacz - i tak nie zrozumie... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-06 10:04:06 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 00:35, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2011-02-05 22:29, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Jak to neeelix... -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-02-05 20:46:52 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:41, Marcin Kiciński pisze:
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze:No Marcin jak to jak? Powybija nam światła lub je zamaluje, ewentualnie miśki będą karać mandatami za jazdę na światłąch - "Polska to piękny kraj, kraj Zuluguli" :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-05 20:46:07 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze:
Żeby tylko się udało.Typowy strzał w stopę... Brak nakazu używania świateł spowoduje szybką eliminację wyborców tej partii... Tonący brzytwy się chwyta (makabryczny widok...). -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-05 21:15:37 | |
Autor: Arkady | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Ech, typowa inicjatywa przedwyborcza obliczona na zdobycie głosów...
Ten sam PiS wyskoczył wcześniej z propozycją ustanowienia zakazów dotyczących noszenia broni białej - dziwnym trafem zaraz po ekscesach w Krakowie. Kolejna rzecz mająca utrwalić w tzw. "przeciętnym wyborcy" wrażenie że PiS dba o bezpieczeństwo obywateli, w przeciwieństwie do PO. Hasło "wybory" zapala w politykierskich główkach (nie tylko PiSowskich) lampkę i wazelinka leje się z ich ust. Szkoda że po wyborach ta wazelinka służy do namaszczenia wyborcy odwrotnej do ust strony układu pokarmowego... Arkady W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze: Żeby tylko się udało. |
|
Data: 2011-02-05 20:21:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arkady <arkady@false.ad> napisał(a):
Ech, typowa inicjatywa przedwyborcza obliczona na zdobycie głosów... A to PO dba o bezpieczeństwo obywateli? A że przez ten nakaz giną ludzie, to jest bezpieczeństwo? -- |
|
Data: 2011-02-05 21:28:41 | |
Autor: 'Tom N' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat w <news:iikbgo$o4g$1inews.gazeta.pl>:
A że przez ten nakaz giną ludzie, to Cześć neelix, pa neelix. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-02-05 21:36:49 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 21:28, 'Tom N' pisze:
Kamrat w<news:iikbgo$o4g$1inews.gazeta.pl>:No nie - wreszcie tego trolla jeżdżącego "szybko i bezpiecznie" i oczywiście bez świateł rozgipsowano po tym jak go nie zauważył kierowca TIR-a? -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-06 11:10:47 | |
Autor: Shrek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 21:36, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Cześć neelix, pa neelix.No nie - wreszcie tego trolla jeżdżącego "szybko i bezpiecznie" i Nelix nie miał prawka. Shrek. |
|
Data: 2011-02-05 23:29:19 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Arkady <arkady@false.ad> napisał(a): ciekawa teoria przez to że lepiej widać pojazdy ludzie giną... :) |
|
Data: 2011-02-06 00:23:38 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sat, 5 Feb 2011 23:29:19 +0100, Marek Dyjor wrote:
Kamrat wrote: Takie statystyki. Moze je lepiej widac, a kierowcom to nie przeszkadza miec wypadki :-) J. |
|
Data: 2011-02-06 11:06:30 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sat, 5 Feb 2011 23:29:19 +0100, Marek Dyjor wrote: >Kamrat wrote: Oni tego chyba nigdy nie pojmą. Dla nich "lepiej widać" i już. Jedzie z polepszaczami smaku jest na pewno lepsze. Ale czy jest zdrowsze? -- |
|
Data: 2011-02-07 16:24:11 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. wrote:
On Sat, 5 Feb 2011 23:29:19 +0100, Marek Dyjor wrote: Statystyki nic takiego nie mówią :) A Ty dokarmiasz Neelixa \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-07 17:23:25 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 07 Feb 2011 16:24:11 +0100, Sebastian Kaliszewski wrote:
J.F. wrote: http://jfox.republika.pl/moto/wypadki-swiatla.gif W wypadkach i zabitych moze tego nie widac, ale decyzja z roku 2007 to nas troche rannych kosztowala. A Ty dokarmiasz Neelixa Bo mnie tez przeszkadza ze moge dostac mandat za brak swiatel w samo poludnie w miejskim korku, oraz ze musze placic za cos co nic nie daje :-) J. |
|
Data: 2011-02-08 16:21:44 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 17:23, J.F. pisze:
ciekawa teoria przez to że lepiej widać pojazdy ludzie giną... :)Takie statystyki. Moze je lepiej widac, a kierowcom to nie przeszkadza A to ciekawe, bo liczba wypadków spowodowanych zderzeniem czołowych już w 2007 spadała z 11,9 na 11,3. Jeżeli chodzi o zabitych to odpowiednio w 2006 19,3 a w 2007 18,3. Co najważniejsze są to dane w ujęciu rocznym. Biorąc pod uwagę, że w 2007 z różnych przyczyn sumaryczna ilość wypadków dość znacznie wzrosła, to ten jeden rodzaj na który światła mogły mieć wpływ wyraźnie zmalały. Gdyby jeszcze uwzględnić godziny i miesiące gdzie ta zmiana mogła mieć wpływ to już zupełnie nie ma o czym mówić. A Ty dokarmiasz Neelixa Nie możesz dostać mandatu, za przestrzeganie przepisów. Stojąc w korku jak nie jesteś ani pierwszy ani ostatni, to możesz wyłączyć światła. To też kolejny przykład dopasowywania rzeczywistości do własnej wizji. A. |
|
Data: 2011-02-08 17:57:22 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 08 Feb 2011 16:21:44 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-07 17:23, J.F. pisze: Dlatego popatrz na caly wykres. Nie obejmuje zim, raz lagodnych raz surowych, widac w miare wyrazny i stabilny trend, i nagle sie zalamal. Gdyby jeszcze uwzględnić godziny i miesiące gdzie ta zmiana mogła mieć wpływ to już zupełnie nie ma o czym mówić. moze byc tez tak ze kierowcy katowani swiatlami w dzien nie zauwazaja w nocy, albo ze pojazdy niszczace zarowki w samo poludnie jezdza potem czesciej o jednej lampie w nocy. Austryjacy to jak myslisz - czemu zniesli nakaz uzywania swiatel ? U nich nawet spadla ilosc wypadkow .. tylko mniej niz powinno spasc zgodnie z trendem. A Ty dokarmiasz NeelixaBo mnie tez przeszkadza ze moge dostac mandat za brak swiatel w samo I wlaczac co 10 sekund zeby podjechac 5 metrow ? też kolejny przykład dopasowywania rzeczywistości do własnej wizji. wiesz, ma sie pewien staz za kierownica, i jak sobie przypomne ile razy nie zauwazylem pojazdu z naprzeciwka przy wyprzedzaniu to mi wychodzi zero. Nie wyprzedzalem jak nie widzialem pustej drogi, a pojazdy i bez swiatel sa doskonale widoczne. Raz jeden faktycznie nie zauwazylem - po jakiejs tam dyskusji na grupie zaczalem zwracac uwage na widocznosc .. i akurat mnie zaskoczyl, bo tylko dach wystawal. Za to teraz czasem patrze .. i wyprzedzam w ciemno, zakladajac ze dojrzalbym swiatla przez te krzaki :-) J. |
|
Data: 2011-02-08 18:38:38 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 17:57, J.F. pisze:
W wypadkach i zabitych moze tego nie widac, ale decyzja z roku 2007 to Aby zbadać jaki wpływ mają światła na jazdę w letni dzień (bo o tym przecież rozmawiamy) mam porównywać dane z nocy w zimę? Ciężko mi znaleźć jakąś logikę. Gdyby jeszcze uwzględnić godziny i miesiące gdzie ta zmiana mogła mieć Katowanie światłami w dzień? Nie przesadzasz czasem? Druga sprawa to zaczynasz manipulować. Przecież liczby są sumą z całego roku. I dla całego roku zmalało. Zmalało po wprowadzeniu nakazu jazdy na światłach, w roku gdzie znacznie zwiększyła się liczba wypadków, nie zwiększył się ten jeden typ a nawet zmalał. Jeżeli nie jesteś neelixopodobny, to możesz zajrzeć do statystyk (odpowiednie zestawienie już tu zamieszczałem) w ujęciu miesięcznym. Zobaczyłbyś, że trend wzrostowy rozpoczął się już pod koniec 2006r i był kontynuowany w 2007. A wzrost rozpoczął się w zimie 2006 jeszcze przed wprowadzeniem ustawy. Czyli wzrost nie ma związku ze światłami, natomiast spadek czołówek jak najbardziej ma. Austryjacy to jak myslisz - czemu zniesli nakaz uzywania swiatel ? Nie znam sytuacji w Austrii więc się nie wypowiadam. Wiem, że mają zupełnie inną sytuację "drogową" więc nie zamierzam nawet próbować porównywać. Bo mnie tez przeszkadza ze moge dostac mandat za brak swiatel w samo Szukasz dziury w całym. [...]też kolejny przykład dopasowywania rzeczywistości do własnej wizji. Można oczywiście powiedzieć nie jesteś pewien to nie wyprzedzaj. I spora większość dokładnie tak robi. Ale co z tym bezmózgim marginesem? Co z tymi co jadą zmęczeni? Puste stwierdzenie, że źle robią nie przywróci nikomu życia. Ten przepis sprawia, że pewne sytuacje stają się mniej niebezpieczne. Co statystyki pokazują. To że Ty takiej nie miałeś kompletnie o niczym nie świadczy. W wypadkach ginie 5000 rocznie jaki to procent kierowców? Dość mały, czyli powoływanie się na własne doświadczenia to kolejna słaba manipulacja. I na koniec idąc tropem Twojej logiki. Mnie jeszcze nikt nie zastrzelił, więc może zlikwidujmy zakaz posiadania broni palnej. Dlaczego każdy nie może sobie kupić w kiosku razem z czekoladkami jakieś fajnej spluwy i sobie postrzelać w lesie albo na osiedlu. A. |
|
Data: 2011-02-08 19:27:49 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 08 Feb 2011 18:38:38 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-08 17:57, J.F. pisze: No bo nie - popatrz na wykres ktory zrobilem - obejmuje tylko miesiace letnie. Cala dobe, bo dokladniejszych danych nie udostepniono. Gdyby jeszcze uwzględnić godziny i miesiące gdzie ta zmiana mogła miećmoze byc tez tak ze kierowcy katowani swiatlami w dzien nie zauwazaja No to skad wzrost ilosci rannych ? Druga sprawa to zaczynasz manipulować. Przecież liczby są sumą z całego roku. I dla całego roku zmalało. A ja popatrzylem tylko na miesiece w ktorych zmieniono przepis i wzroslo. Austryjacy to jak myslisz - czemu zniesli nakaz uzywania swiatel ? Znajdz ich raport, mnie sie udalo, to i tobie sie uda :-P I wlaczac co 10 sekund zeby podjechac 5 metrow ?Bo mnie tez przeszkadza ze moge dostac mandat za brak swiatel w samoNie możesz dostać mandatu, za przestrzeganie przepisów. Stojąc w korku No bo taka prawda. stoimy/jedziemy sobie w odleglosci metra, w jasny sloneczny dzien, ale swiatla musimy miec obowiazkowo wlaczone :-) To że Ty takiej nie miałeś kompletnie o niczym nie świadczy. W wypadkach ginie 5000 rocznie jaki to procent kierowców? Dość mały, czyli powoływanie się na własne doświadczenia to kolejna słaba manipulacja. To niech inni ida do okulisty albo jada powoli, a nie wymagaja ode mnie wlaczenia swiatel :-P I na koniec idąc tropem Twojej logiki. Mnie jeszcze nikt nie zastrzelił, więc może zlikwidujmy zakaz posiadania broni palnej. Dlaczego każdy nie może sobie kupić w kiosku razem z czekoladkami jakieś fajnej spluwy i sobie postrzelać w lesie albo na osiedlu. Napisz na pl.misc.militaria. Popra cie :-) W Niemczech nie ma problemu z zakupem broni, w USA byla niemalze razem z czekoladkami w sklepach, w Szwajcarii kazdy ma w domu bron, w Izraelu tez - i moze dlatego nikt nie strzela :-) P.S. Rysunkowa anegdotka z USA: Rok 1895: maz do zony: nie martw sie, Johny zabral do szkoly strzelbe. Rok 1995: zona do meza: O Boze, Johny zabral do szkoly strzelbe. J. |
|
Data: 2011-02-11 11:09:15 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. wrote:
On Tue, 08 Feb 2011 18:38:38 +0100, Arek wrote: Skąd inąd? Nie należy mylić korelacji z implikacją.
Przecież właśnie nie musimy. To że Ty takiej nie miałeś kompletnie o niczym nie świadczy. W wypadkach ginie 5000 rocznie jaki to procent kierowców? Dość mały, czyli powoływanie się na własne doświadczenia to kolejna słaba manipulacja. Ale wypadki powodują ci którzy nie idą i nie jadą powoli.
Teraz jeszcze zobacz ile tam osób pada ofiarami postrzałów. w Szwajcarii kazdy ma w domu bron, Każdy? w I dlatego w tych krajach liczba ofiar postrzałów wystaje wyraźnie do góry. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-11 11:15:20 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Fri, 11 Feb 2011 11:09:15 +0100, Sebastian Kaliszewski wrote:
J.F. wrote: Ale skad ? Powtarzam - jestesmy o tyle fajnym przypadkiem ze nic istotnego sie u nas wtedy nie zmienilo. A skoro nie widac innych powodow, to ... W Austrii bylo podobnie. W Czechach nakaz wlaczenia swiatel przyniosl spore oszczednosci .. tylko ze ponoc rownoczesnie podniesli drakonsko mandaty :-) No coz, mozemy zrobic maly eksperyment - zniesc obowiazek swiecenia na co najmniej dwa lata i zakazac kupowania nowych FR :-) No bo taka prawda. stoimy/jedziemy sobie w odleglosci metra, w jasny Musimy, bo przeciez nie bedziesz gasil na pare sekund. A jak to podnosi bezpieczenstwo :-) W Niemczech nie ma problemu z zakupem broni, w USA byla niemalze razemTeraz jeszcze zobacz ile tam osób pada ofiarami postrzałów. w Szwajcarii kazdy ma w domu bron,Każdy? No moze polowa - rzekomo obywatele w rezerwie maja karabiny maszynowe w domu, na wypadek wojny. w Izraelu tez - i moze dlatego nikt nie strzela :-)I dlatego w tych krajach liczba ofiar postrzałów wystaje wyraźnie do góry. Tylko ze w Izraelu trwa wieczna wojna, a w Niemczech czy Szwajcarii juz nie. U nas liczba zabojstw tez nie jest mala - nie mozna pistoletem, to znajdzie sie noz albo siekierka. J. |
|
Data: 2011-02-11 12:12:20 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-11 11:15, J.F. pisze:
[...]SkÄ d inÄ d? Nie naleĹźy myliÄ korelacji z implikacjÄ . No coz, mozemy zrobic maly eksperyment - zniesc obowiazek swiecenia na Znaczy siÄ, chcesz zmieniÄ dwie rzeczy, a wynik eksperymentu, przypisaÄ tylko jednej. Fajnie. Tylko ze w Izraelu trwa wieczna wojna, a w Niemczech czy Szwajcarii Wcale nie taka duĹźa. Dodatkowo ze strony policja.pl "ZabĂłjcÄ najczÄĹciej jest mÄĹźczyzna pod wpĹywem alkoholu lub narkotykĂłw, z noĹźem lub innym niebezpiecznym narzÄdziem w rÄku. Zabija w mieszkaniu. Ofiarami sÄ osoby z jego najbliĹźszego otoczenia â rodzina, znajomi, sÄ siedzi." Czyli ofiar z rozbojĂłw, napadĂłw, itp. jest raczej maĹo. Co innego w krajach gdzie broĹ jest ogĂłlnie dostÄpna. A. |
|
Data: 2011-02-11 12:36:44 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Fri, 11 Feb 2011 12:12:20 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-11 11:15, J.F. pisze: Nie - chce zatrzymac ilosc FR na dotychczasowym poziomie, zeby nei wplywala na eksperyment :-) U nas liczba zabojstw tez nie jest mala - nie mozna http://www.nationmaster.com/country/gm-germany/cri-crime http://www.nationmaster.com/country/pl-Poland/cri-crime W niemczech liczba zabojstw z bronia jest dwa razy wyzsza, ale zabojstw w ogole juz zblizona. Napadow tez zblizona - a to jednak ponad dwa razy wiekszy kraj. Z tym ze dane wymagaja sprawdzenia, bo nasza policja podaje jakies inne liczby: http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992009.html A zobaczcie jak pieknie spadla ilosc rozbojow, odkad Unia pomaga naszej policji :-) J. |
|
Data: 2011-02-11 17:03:36 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju??? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-11 12:36, J.F. pisze:
On Fri, 11 Feb 2011 12:12:20 +0100, Arek wrote: Ale zatrzymanie iloĹci FR moĹźe spowodowaÄ, Ĺźe statystyki siÄ poprawiÄ nie gmerajÄ c nic przy ĹwiatĹach:) A. |
|
Data: 2011-02-11 17:50:27 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Fri, 11 Feb 2011 17:03:36 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-11 12:36, J.F. pisze: Nie zatrzymanie tez moze to spowodowac, bo slyszysz ile gminy na nich zarabiaja i jakie ja plany innych urzedow :-) J. |
|
Data: 2011-02-06 11:02:25 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
ciekawa teoria przez to że lepiej widać pojazdy ludzie giną... :) Zaświecę ci lampką w oczy, a potem dam ci w ryja - nawet się nie zorientujesz. -- |
|
Data: 2011-02-07 09:44:24 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 12:02, Kamrat pisze:
Marek Dyjor<mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a): Pomyliło Ci się coś. To nie chodzi o światła drogowe tylko mijania. Może dlatego Ci migają z naprzeciwka. A. |
|
Data: 2011-02-07 08:59:13 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Pomyliło Ci się coś. To nie chodzi o światła drogowe tylko mijania. Może dlatego Ci migają z naprzeciwka. A to światła mijania nie mają żarówek? -- |
|
Data: 2011-02-08 07:35:09 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Arek <abc@abc.pl> napisał(a): ustawione światła mijania nikogo nei ośłepiają, kierowco teoretyku bez prawa jazdy. |
|
Data: 2011-02-08 09:11:41 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
Kamrat wrote: A to ty myslisz, że światła oślepiaja tak jak lasery? Teraz rozumiem. To zjawisko nazywa się "olśnienie", znawco. http://www.pomiary-oswietlenia.slask.pl/olsnienie.html -- |
|
Data: 2011-02-08 13:30:03 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a): ja jestem kierowcą i nie muszę teoretyzować tak jak ty... już ci pisałem będziesz miał prawko beziesz jeździł to sie nauczysz. |
|
Data: 2011-02-08 12:44:37 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
ja jestem kierowcą i nie muszę teoretyzować tak jak ty... już ci pisałem będziesz miał prawko beziesz jeździł to sie nauczysz. Przyszło przeczytać coś, czego się nie rozumie i od razu zmiana tematu. -- |
|
Data: 2011-02-11 11:10:03 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a): Neelix, mówisz o sobie :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-06 09:05:47 | |
Autor: Arkady | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 21:21, Kamrat pisze:
A to PO dba o bezpieczeństwo obywateli? A że przez ten nakaz giną ludzie, to Wcale tego nie twierdzę. Jedni i drudzy (a także reszta politykierstwa) kombinują jakby tu ukręcić własne lody mydląc oczy ludziom. Kaska, kaska byle leciała a bezpieczeństwo mało ważne, byleby nas ta hołota wybrała na następną kadencję... a przed wyborami każda sprawa dobra by dokopać przeciwnikowi. Po prostu partie polityczne są oderwane od wyborców i daleko mają dobro obywateli, dlatego takie deklaracje i to przed wyborami to nic innego jak tania kiełbasa wyborcza... Żeby nie było - nie jestem zwolennikiem świecenia w dzień ani fanem żadnej z tych partii. Chyba gorzknieję na starość... ;] Arkady |
|
Data: 2011-02-05 21:21:37 | |
Autor: Marcin Jan | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 11-02-05 20:04, Kamrat pisze:
Żeby tylko się udało. U nas zdrowy rozsądek wygląda tak że ludzie mający światła dzienne świecące tylko z przodu wcale nie przełączają na światła mijania w przypadku pogorszenia warunków jazdy w dzień. pozdr. marcin |
|
Data: 2011-02-05 21:58:33 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 21:21, Marcin Jan pisze:
W dniu 11-02-05 20:04, Kamrat pisze:Nie marudź, w Reichu już nieraz widziałem w dzień w czasie ulewy czy śnieżycy jak kierowcy jeżdżą bez świateł mijania, czasem nawet po zmroku lub w tunelu :-) Widać to skutek braku nakazu jazdy w dzień na światłach :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-05 21:10:57 | |
Autor: masti | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Dnia piÄknego Sat, 05 Feb 2011 21:58:33 +0100 osobnik zwany Gabriel'wilk'
wystukaĹ: W dniu 2011-02-05 21:21, Marcin Jan pisze:rozsadek-wroci Nie marudĹş, w Reichu juĹź nieraz widziaĹem w dzieĹ w czasie ulewy czyU nas zdrowy rozsÄ dek wyglÄ da tak Ĺźe ludzie majÄ cy ĹwiatĹa dzienne to tylko skutek braku myĹlenia, ktĂłry u nas wykorzystano do wprowadzenia nakazu. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-02-07 09:48:10 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 22:10, masti pisze:
U nas zdrowy rozsÄ dek wyglÄ da tak Ĺźe ludzie majÄ cy ĹwiatĹa dzienneNie marudĹş, w Reichu juĹź nieraz widziaĹem w dzieĹ w czasie ulewy czy Warto dodaÄ, Ĺźe w Niemczech, pojazd nieoĹwietlony nie stanowi takiego zagroĹźenia jak u nas. Tam, podczas wyprzedzania nie musisz zjeĹźdĹźaÄ na przeciwlegĹy pas. A. |
|
Data: 2011-02-07 09:43:37 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Warto dodaÄ� Ĺźe w Niemczech, pojazd nieoĹ�ietlony nie stanowi takiego zagroĹźenia jak u nas. Tam, podczas wyprzedzania nie musisz zjeĹźdĹźaÄ�na przeciwlegĹ� pas. W dzień każdy pokaz jest oświetlony - światłem słonecznym, to raz. Dwa, to chyba nigdy nie byłeś w Niemczech i powtarzasz opinię o Niemczech rodem z forum Onetu jako kraju samych autostrad, nowych Mercedesów i brzydkich Niemek. Odejdź od monitora i poznaj trochę życia, zanim coś znów napiszesz i się zbłaźnisz. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:11:30 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 10:43, Kamrat pisze:
Arek<abc@abc.pl> napisał(a): W dzień każdy pokaz jest oświetlony - światłem słonecznym, to raz. Tu nie zamierzam z Tobą dywagować, przynajmniej do czasu aż nie zrobisz PJ. Dwa, to chyba nigdy nie byłeś w Niemczech i powtarzasz opinię o Niemczech Nie pisałem nic o autostradach, tym bardziej o mercedesach i Niemkach. Ale u Ciebie to standard, nie czytasz na co odpisujesz, dlatego ciągle się błaźnisz. Odejdź od monitora i poznaj trochę życia, zanim coś znów napiszesz i się Ta... A. |
|
Data: 2011-02-07 14:23:10 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Tu nie zamierzam z Tobą dywagować, przynajmniej do czasu aż nie zrobisz PJ. Skończ już z tą żenadą. Myślisz, że mnie tym zbeształeś? Naprawde tak sądzisz? Co za pierdoła, ja nie moge. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:45:39 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 15:23, Kamrat pisze:
Tu nie zamierzam z Tobą dywagować, przynajmniej do czasu aż nie zrobisz PJ. A dlaczego miałbym Cię besztać, sporo nastolatków nie ma PJ. Jak się tego wstydzisz to nie moja wina. A. |
|
Data: 2011-02-08 07:44:00 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Arek <abc@abc.pl> napisał(a): jak skończysz 17 lat to pójdziesz na kurs i zrobisz prawo jazdy, potem zarobisz i kupisz samochód i będziesz mógł po kilkunastu latach za kółkiem z kierowcami pogadać o jeżdżeniu |
|
Data: 2011-02-08 07:38:06 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marcin Jan wrote:
W dniu 11-02-05 20:04, Kamrat pisze: u nas rozsądek wygląd tak że ludziska potrafią wyłączać światła po wjechaniu na parking lub na uliczkę osiedlową :) potrafią jeździć bez świateł podczas deszczu, światła włączają dopiero jak wyjeżdżają z uliczki osiedlowej czy parkingu. Taki ci w RP oszczędny naród. imho lepiej jednak mieć nawyk wsiadam zapalam silnik włączam światła. |
|
Data: 2011-02-08 09:13:02 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
> A w Anglii był? Albo w Irlandii? Albo w Portugalii? Albo w Hiszpanii? Mam pytać dalej? -- |
|
Data: 2011-02-08 11:09:06 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 07:38, Marek Dyjor wrote:
Marcin Jan wrote: skąd o tym wiesz, przecież po wyłączeniu świateł są niewidoczni? :-P pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 13:31:09 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario wrote:
On 2011-02-08 07:38, Marek Dyjor wrote: w sumie są często ledwo widoczni. |
|
Data: 2011-02-05 23:27:36 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Żeby tylko się udało. tja jak zwykle jakiś PISuar sie postanowił wykazać w czymś na czym sie zna... zużywaja sie akumulatory oraz nabijamy kabzę rosyjskim oligarchom :) |
|
Data: 2011-02-06 11:00:49 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
Kamrat wrote: A ty się znasz? A znali się ci, którzy wprowadzili ten nakaz? "Samochód, który ma włączone światła mijania jest bardziej widoczny na drodze. Nie każdy kierowca przecież ma doskonały wzrok, czasami ktoś ma przybrudzoną szybę. A światła są właśnie takim dodatkowym wyróżnikiem w czasie jazdy" - śmiać się czy płakać? -- |
|
Data: 2011-02-06 14:27:22 | |
Autor: masti | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Dnia piÄknego Sun, 06 Feb 2011 11:00:49 +0000 osobnik zwany Kamrat
wystukaĹ: Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisaĹ(a):rozsadek-wroci A ty siÄ znasz? neelix nudny jesteĹ jak flaki z olejem. pokaĹźesz wreszcie te wyliczenia czy nie? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-02-06 16:12:39 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 12:00, Kamrat pisze:
Marek Dyjor<mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):Nie Życzę Ci sytuacji, w której jadąc np. przez las (drogą, żeby nie było wątpliwości :-) ) w słoneczny dzień nie zauważysz samochodu jadącego z przeciwka lub Ciebie nie zauważy auto włączające się do ruchu - ale może wówczas zrozumiesz co i jak z tymi światłami. Czemu Ty traktujesz światła jak karę? Czy jazdę w pasach, foteliki dla dzieci, ABS, poduszki też są Twoim wrogiem? Jak dla mnie to możesz nawet w mgle i w nocy jeździć bez świateł, tylko obyś wówczas trafił na ciężarówkę a nie na osobowe auto pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 15:59:17 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Nie Życzę Ci sytuacji, w której jadąc np. przez las (drogą, żeby nie było wątpliwości :-) ) w słoneczny dzień nie zauważysz samochodu jadącego z przeciwka lub Ciebie nie zauważy auto włączające się do ruchu - ale może wówczas zrozumiesz co i jak z tymi światłami. Nie życzę ci sytuacji, w której nie zauważysz rowerzysty mającego pierwszeństwo i go zabijesz. Bo chyba nie powiesz, że rowerzystów bez świateł widzisz, a samochody nie? -- |
|
Data: 2011-02-06 17:14:15 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 16:59, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Rowerzysta nie jeździ 50km/h i więcej chyba że to peleton np. Tur de Polgne. Ponadto Ci którzy dbają o swoje zdrowie i życie podobnie jak motocykliści zakładają kamizelki lub inne odblaski i migające lub świecące lampki :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 16:38:47 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Rowerzysta nie jeździ 50km/h i więcej chyba że to peleton np. Tur de Polgne. Ponadto Ci którzy dbają o swoje zdrowie i życie podobnie jak motocykliści zakładają kamizelki lub inne odblaski i migające lub świecące lampki :-) Ja jeżdżę i 70 km/h z góry. Ale żeby to zrozumieć trzeba wsiąść na rower, nie na damkę. A zresztą co ma prędkość do rzeczy? To nie Gwiezdne Wojny, gdzie wraz ze wzrostem prędkości do nadświetlnej, pojazd się dematerializował. Ponawiam pytanie: rowerzystę bez świateł widzisz, a samochód nie? A pieszego? Odblaski sobie odpuść, bo po pierwsze nie ma obowiazku ich używania, a po drugie odblask nie emituje światła porównywalnego nawet w 10% ze świateł mijania, zwłaszcza w dzień. -- |
|
Data: 2011-02-07 10:11:15 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iimiqm$lfc$1inews.gazeta.pl... Ja jeżdżę i 70 km/h z góry. Ale żeby to zrozumieć trzeba wsiąść na rower, nie Masz coś do kapeluszników rowerowych??? |
|
Data: 2011-02-07 12:21:57 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Sun, 6 Feb 2011 16:38:47 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: Ja jeżdżę i 70 km/h z góry. I niech tak zostanie. Tylko od dróg publicznych się trzymaj z daleka. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 11:35:27 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sun, 6 Feb 2011 16:38:47 +0000 (UTC), "Kamrat" No toś wytrysnął intelektem. Brawo! -- |
|
Data: 2011-02-07 15:12:26 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 12:21, jerzu pisze:
Ja jeżdżę i 70 km/h z góry. Spokojnie, on ma tylko wybujałą wyobraźnie:) A. |
|
Data: 2011-02-06 22:42:00 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' pisze:
Rowerzysta nie jeździ 50km/h i więcej chyba że to peleton np. Tur de Polgne. Ponadto Ci którzy dbają o swoje zdrowie i życie podobnie jak motocykliści zakładają kamizelki lub inne odblaski i migające lub świecące lampki :-) No ładnie :-) Okazało się że argumenty za świeceniem można równie łatwo obalić jak i argumenty przeciwko świeceniu. Jedne i drugie są mocno naciągane. Kwestia tylko siły lobbingu w sejmie. Smutne to. A najbardziej smutne że państwo, które dało obywatelowi prawo jazdy uważa go za idiotę. z |
|
Data: 2011-02-07 09:50:10 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 16:59, Kamrat pisze:
Nie życzę ci sytuacji, w której nie zauważysz rowerzysty mającego Rowerzysta wyprzedzający kogoś na trasie? Neelix czego ty nie wymyślisz?:) A. |
|
Data: 2011-02-07 09:00:07 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-06 16:59, Kamrat pisze: Skończ już z tym neelixem. Czyli przyznajesz, że światła pomagają ci wyprzedzać? -- |
|
Data: 2011-02-07 15:13:25 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 10:00, Kamrat pisze:
Nie życzę ci sytuacji, w której nie zauważysz rowerzysty mającego Skończ już z tym neelixem. Bo gubię się w Twoich kolejnych ksywach. A. |
|
Data: 2011-02-07 14:54:51 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Bo gubię się w Twoich kolejnych ksywach. A jak brzmiało pytanie? -- |
|
Data: 2011-02-07 10:10:00 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iimggk$cdq$1inews.gazeta.pl... Nie życzę ci sytuacji, w której nie zauważysz rowerzysty mającego Jedziesz 60 to zbliżasz się do rowerzysty 60 +14 = 74 Jedziesz 60 na przeciw jedzie samochód 60 + 60 = 120 To chyba nawet Tobie da do myślenia Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 09:25:04 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Nie, nie daje. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:11:06 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiodpg$lpn$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): Niestety, jest gorzej niz myślałem. |
|
Data: 2011-02-07 12:15:21 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Sugerujesz, że dla rowerzysty wypadek przy prędkości 74 km/h jest mniej groźny niż dla kierowcy samochodu przy prędkości 120? -- |
|
Data: 2011-02-07 14:03:34 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iionop$lfs$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): To też trochę, ale na decyzję mamy ćwierć milisekundy:) więcej, żeby go oszczędzić. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 15:14:33 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 14:03, Artur(m) pisze:
Nie próbuj używać liczb w rozmowach z Neelixem, to tylko zwiększa jego stres, bo dostaje kolejną paczkę informacji, której nie jest w stanie ogarnąć. A. |
|
Data: 2011-02-07 14:43:55 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Błaźnicie się z tym neelixem.
-- |
|
Data: 2011-02-07 07:22:22 | |
Autor: Storik | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Gabriel'wilk'" <gglab@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iimdq4$dko$1news.onet.pl... Nie Życzę Ci sytuacji, w której jadąc np. przez las (drogą, żeby nie było Jak ktos ma problemy z wzrokiem to nie powinien otrzymac prawa jazdy. |
|
Data: 2011-02-07 07:59:47 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 07:22, Storik pisze:
Tylko siedzieć w domu i nawet nie próbować przejść przez ulicę... Święta racja ;) Łatwo się mówi, jak się ma lat 20 - rozumiem, że na 35 urodziny zrobisz światu prezent i dobrowolnie oddasz prawko? Do przystanku autobusowego też nie będziesz szedł? -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-07 09:16:17 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Łatwo się mówi, jak się ma lat 20 - rozumiem, że na 35 urodziny zrobisz światu prezent i dobrowolnie oddasz prawko?Cała ta dyskusja sprowadza się do wyboru czy jadące samochody mają być bardziej widoczne niż inni użytkownicy drogi czy ma być sprawiedliwie po równo. To znaczy nie równo bo taki rowerzysta czy pieszy jest mniejszy i go mniej widać. A może wprowadzić jedynie słuszny kanarkowy lakier samochodów (może być jeszcze odblaskowy) A każdy pieszy przechodzący przez jezdnię w kamizelce. :-) Gdyby po jezdni mogły się poruszać tylko samochody to jak najbardziej. Ludzieeeee czym wy się zajmujecie? z |
|
Data: 2011-02-07 09:53:29 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 09:16, z pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze: Cała dyskusja sprowadza się do tego, że młodzi gniewni, próbują z czymś walczyć. Neelixo podobni wybierają sobie światła. Problemu za bardzo nie rozumieją, po nawet jeśli mają PJ (co jest mocno wątpliwe) to raczaj nigdy nigdzie dalej nie jeździli. Więc siłą rzeczy nie rozumieją o czym piszą. To wszystko nic więcej ani mniej:) A. |
|
Data: 2011-02-07 08:58:09 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Cała dyskusja sprowadza się do tego, że młodzi gniewni, próbują z czymś walczyć. Neelixo podobni wybierają sobie światła. Problemu za bardzo nie rozumieją, po nawet jeśli mają PJ (co jest mocno wątpliwe) to raczaj nigdy nigdzie dalej nie jeździli. Więc siłą rzeczy nie rozumieją o czym piszą. Według ciebie problemu nie rozumie również 95% kierowców na świecie, którzy świateł w dzień nie używają. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:15:28 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 09:58, Kamrat pisze:
Arek<abc@abc.pl> napisał(a): Jak to wyliczyłeś? Spoko, spoko, żartuję nie musisz odpowiadać, na pewno z jakiegoś wiarygodnego serwisu wwww:) A. |
|
Data: 2011-02-07 14:53:02 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-07 09:58, Kamrat pisze: Przedstaw swoje wyliczenia. Do tego czasu twój bełkot nic nie wnosi. -- |
|
Data: 2011-02-07 10:12:22 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Storik" <gcew3m@ojuf.pl> napisał w wiadomości news:iio33l$knt$1node1.news.atman.pl...
Wywal od ręki tysiące gorzej widzących. Najlepiej do więzienia. |
|
Data: 2011-02-07 20:23:19 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 10:12, Artur(m) pisze:
Dotyczy również: -zmęczonych -niewyspanych -zdenerwowanych -rozkojarzonych -... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-02-07 16:53:21 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' wrote:
W dniu 2011-02-06 12:00, Kamrat pisze: Neelix nie jeździ. Neelix nie ma prawa jazdy. Dyskusja z neelixem nie ma sensu (chyba, że jesteś psychiatrą). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-06 20:42:34 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a): nad swoja głupotą? pewnie powinieneś płakać... sprawdź z jakiej odległości w słoneczny dzień pod słońce widać oświetlony pojazd a z jakiej ciemny. |
|
Data: 2011-02-06 20:50:40 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 20:42, Marek Dyjor pisze:
Kamrat wrote:Dajmy mu już spokój, bo mu aku siądzie :-) On tego albo faktycznie nie rozumie, albo nie chce zrozumieć podobnie jak prezes PiSu niektórych oczywistych spraw :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-06 21:00:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dajmy mu już spokój, bo mu aku siądzie :-) On tego albo faktycznie nie rozumie, albo nie chce zrozumieć podobnie jak prezes PiSu niektórych oczywistych spraw :-) Nawet nie wiecie jak mi was żal, ćwierćinteligenci. -- |
|
Data: 2011-02-06 22:07:14 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 22:00, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):O skończyły się argumenty, których nigdy nie miałeś a przynajmniej ich nam nie przedstawiłeś - pewnie ściśle tajne przez poufne :-) A na dodatek zaczynasz sięgać po inwektywy, tzn. obelgi i ubliżanie bo Ty i tak nie zrozumiesz słowa inwektywy. Miłej nocy -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 07:38:36 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
O skończyły się argumenty, których nigdy nie miałeś a przynajmniej ich nam nie przedstawiłeś - pewnie ściśle tajne przez poufne :-) Ciołku, argumentów to ja mam setki, a ty tylko jeden: "lepiej widać" - ROTFL. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:40:10 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 08:38, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Ciołkiem i to za klawiatury to Ty jesteś. Jakoś nikt Cie nie obrzuca błotem i Ci nie ubliża - widać nie pomyliłem się, Ty nie rozumiesz znaczenia słowa inwektywy :-) -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 13:04:37 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ciołkiem i to za klawiatury to Ty jesteś. Jakoś nikt Cie nie obrzuca błotem i Ci nie ubliża - widać nie pomyliłem się, Ty nie rozumiesz znaczenia słowa inwektywy :-) Ciołek to nie inwektywa, ale łagodne przypomnienie, że nie wiesz o czym mówisz i się rzucasz. -- |
|
Data: 2011-02-06 20:59:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
sprawdź z jakiej odległości w słoneczny dzień pod słońce widać oświetlony pojazd a z jakiej ciemny. W dzień każdy samochód jest oświetlony. Światłem słonecznym, dziennym. Zaprzeczysz? A może udasz, że nie widzisz tego pytania? -- |
|
Data: 2011-02-06 22:04:03 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-06 21:59, Kamrat pisze:
Marek Dyjor<mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):Oświetlony tak, ale sam nie świeci i nie odbija promieni słonecznych bo nie jest lusterkiem (odbija niewiele promieni - zależne od koloru auta i jego szystości) :-) I znowu to co napisałem wcześniej, tylko zadajesz głupie pytania a sam nie masz nic do powiedzenia ps. Tobie by się przydało oświecenie (o ile już nie kest za późno)albo przynajmniej oświetlenie np. książki do fizyki :-) -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 07:41:13 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Oświetlony tak, ale sam nie świeci i nie odbija promieni słonecznych bo nie jest lusterkiem (odbija niewiele promieni - zależne od koloru auta i jego szystości) :-) Sam napisałeś "oświetlony". Ale mniejsza o to, fizyki to ty mnie synku nie ucz, bo tylko się ośmieszasz jej nieznajomością. Zachodzę w głowę jakim to sposobem jest widoczna "nieoświetlona" droga. Przecież jest szara i brudna. -- |
|
Data: 2011-02-07 09:56:16 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 08:41, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a): Bo jak każdy wie, droga (tak samo drzewa, piesi i rowerzyści) mają tendencją do poruszania się prędkością np. > 100km w kierunku przeciwnym do Twojego i na Twoim pasie:) A. |
|
Data: 2011-02-07 09:01:18 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Bo jak każdy wie, droga (tak samo drzewa, piesi i rowerzyści) mają tendencją do poruszania się prędkością np. > 100km w kierunku przeciwnym do Twojego i na Twoim pasie:) I wraz ze wzrostem prędkości, obiekt znika? Tak jak w Gwiezdnych Wojnach? Ale to były prędkości podświetlne. Coś ci się pomyliło. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:16:47 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 10:01, Kamrat pisze:
Arek<abc@abc.pl> napisał(a): Powinieneś zareklamować NFS, bo jeżeli tam droga Cię atakuje z pieszymi, to albo za mało śpisz, albo coś się popsuło. A. |
|
Data: 2011-02-07 14:51:42 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Powinieneś zareklamować NFS, bo jeżeli tam droga Cię atakuje z pieszymi, to albo za mało śpisz, albo coś się popsuło. O, widzę kolejny nieśmiertelny argument, tym razem o NFS. Co będzie następne? O niedzielnych kierowcach, jeżdżeniu do kościoła, słuchaniu radia maryja? Tego jeszcze nie było. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:42:14 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 08:41, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Kolejny raz zwracam Ci uwagę abyś nie był chojrakiem zza klawiatury, czytał ze zrozumieniem, przestał zadawać debilne pytania i nie używał inwektyw - Ty i tak tego nie zrozumiesz :-) -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 13:03:15 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Kolejny raz zwracam Ci uwagę abyś nie był chojrakiem zza klawiatury, czytał ze zrozumieniem, przestał zadawać debilne pytania i nie używał inwektyw - Ty i tak tego nie zrozumiesz :-) Tak to już jest, że dla niektórych "debilne pytania" to takie, na które nie znają odpowiedzi albo znają, ale jest ona zupełnie inna niż by chcieli. -- |
|
Data: 2011-02-07 10:35:46 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iin23e$grv$1inews.gazeta.pl... Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a): Trochę przypominasz mi "fotografa" który mówi "po co lampa błyskowa w pełnym słońcu, przecież Ania (ciocia, szwagier) jest świetnie oświetlona". Riposta jak "kulą w płot", żenada. Mało jeździłeś, lub jesteś nie spostrzegawczy (może dobrze widzisz, ale nie potrafisz kojarzyć faktów). Ja, jeździłem, jeżdżę i będę jeździł na światłach cały rok, bo potrafię kojarzyć fakty pomocne dla bezpieczeństwa. Głównym argumentem jest to, że przed obowiązkiem jeżdżenia na światłach, w dzień jak zaczynało prószyć śniegiem czy deszczem, trudno było zauważyć włączających światło bo "ja jeszcze dobrze widzę", na tej samej zasadzie możemy powiedzieć, ze nocą tez dobrze widzimy (bo tak jest w istocie możemy nocą jechać bez świateł, wystarczy Księżyc). Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 09:39:52 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Trochę przypominasz mi "fotografa" który mówi "po co lampa błyskowa Nie przeceniaj się. To że tobie się coś wydaje, jeszcze o niczym nie świadczy. Jak widać kiepski z ciebie kierowca, jak dla ciebie światła w dzień to bezpieczeństwo. Taka ciota drogowa. Przypominam definicję z przepisów UE: "„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla innych użytkowników drogi." To co, wiesz już do czego służą światła? -- |
|
Data: 2011-02-07 11:19:23 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iioel8$o5i$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):oświetlona". > Riposta jak "kulą w płot", żenada.nie > potrafisz kojarzyć faktów).zauważyć > włączających światło bo "ja jeszcze dobrze widzę", na tej samej zasadzieświadczy. Jak widać kiepski z ciebie kierowca, jak dla ciebie światła w dzień to Miszcz. Tymczasem on ma rację. Nie musi być ciotą, ale wie o istnieniu takich fiutów jak napisał. Sam znałem takiego jednego - nie włączał świateł nigdy przed kompletną ciemnością, bo on wcześniej nie potrzebował. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 10:25:02 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Miszcz. Kodeks Drogowy jasno definiował kiedy należy włączyć światła. Podobnie jak definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90. -- |
|
Data: 2011-02-07 11:47:59 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iioh9u$2lr$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):fiutów > jak napisał. Sam znałem takiego jednego - nie włączał świateł nigdyprzed > kompletną ciemnością, bo on wcześniej nie potrzebował. No właśnie - I CO Z TEGO. Dlatego przez takich fiutów muszą uchwalić że trzeba non-stop, bo wtedy nie pozostawia to miejsca na interpretację przez palantów. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 10:54:15 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
No właśnie - I CO Z TEGO. Dlatego przez takich fiutów muszą uchwalić że ... Podobnie jak definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90. No właśnie - I CO Z TEGO? A tak zapytam z ciekawości: ile razy widziałeś wieczorem samochód bez włączonych świateł? -- |
|
Data: 2011-02-07 12:10:10 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iioj0n$79h$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):przez > palantów. Teraz się to zdarza rzadko. Natomiast nadziałem się kiedyś podczas wyprzedzania w deszczu na samochód bez świateł, już nie było miejsca na inne manewry, musiałem spieprzać na lewe pobocze. Udało się. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 11:14:32 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a): ".. Podobnie jak definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90."
No właśnie - I CO Z TEGO? No właśnie - I CO Z TEGO? No właśnie - I CO Z TEGO? No właśnie - I CO Z TEGO? No właśnie - I CO Z TEGO? No właśnie - I CO Z TEGO?
Wyprzedzałeś, nie upewniwszy się na 100%, że możesz? -- |
|
Data: 2011-02-07 12:21:51 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iiok6o$au7$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):inne > manewry, musiałem spieprzać na lewe pobocze. Udało się. Tak. Niestety, nie zawsze sytuacja na drodze jest z poradnika niedzielnej szkółki dla kierowców. Po prostu nie zauważyłem samochodu bez świateł, tak się zdarza gdy jest chlapa, droga jest w lesie, jedziesz za ciężarówką, a samochód bez świateł ma kolor grafitowy. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 11:32:11 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości Ponawiam pytanie, a ty udajesz, że nie widzisz. > ".. Podobnie jak definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90." -- |
|
Data: 2011-02-07 11:49:29 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
No i jak tam będzie z odpowiedzią na pytanie: No właśnie - I CO Z TEGO?
Nie udawaj, że nie widzisz. Tak, do ciebie mówię! -- |
|
Data: 2011-02-07 12:52:02 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iiom89$gub$1inews.gazeta.pl... No i jak tam będzie z odpowiedzią na pytanie: No właśnie - I CO Z TEGO? Ale co z czego? Czemu ja jestem dla ciebie taki dobry..? -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 11:54:24 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Ale co z czego? ".. Podobnie jak definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90."
-- |
|
Data: 2011-02-07 12:59:46 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiomhg$hru$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a): Rozumiem. Tylko że to nie ja pisałem. Cześć. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:04:24 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Rozumiem. Tylko że to nie ja pisałem. Cześć. Nie skąd. "No właśnie - I CO Z TEGO. Dlatego przez takich fiutów muszą uchwalić że trzeba non-stop, bo wtedy nie pozostawia to miejsca na interpretację przez palantów." -- |
|
Data: 2011-02-07 13:24:29 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iion48$ji4$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a): Aha, to pierwsze to ja pisałem. Ale to ja mam w takim razie sam odpowiedzieć na zadane tobie pytanie, tak? Domagasz się tego, żeby autor pytania odpowiedział na pytanie które zadał tobie..? No to znów muszę przeprosić, ale gdybym znał odpowiedź to bym nie pytał. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:31:34 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Nie udawaj głupszego niż jestes. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:34:17 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iioon6$ob5$1inews.gazeta.pl... odpowiedzieć > na zadane tobie pytanie, tak? Domagasz się tego, żeby autor pytaniaprzeprosić, > ale gdybym znał odpowiedź to bym nie pytał. No to w takim razie możesz napisać kto zadał komu to pytanie na które tak bardzo domagasz się ode mnie odpowiedzi? Bo się pogubiłem. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:37:29 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
No to w takim razie możesz napisać kto zadał komu to pytanie na które tak UWAGA, zadaję pytanie. ".. Kodeks Drogowy definiuje, gdzie można jechać 50 km/h, a gdzie 90." I CO Z TEGO, jeżeli znajdzie się jeden, który tego nie przestrzega. -- |
|
Data: 2011-02-07 11:34:22 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Tak. Niestety, nie zawsze sytuacja na drodze jest z poradnika niedzielnej Jak się nie jest pewnym na 100%, nawet 101%, to się nie wyprzedza. W szkole może cię tego nie uczyli, jednak gdybyś był dobrym kierowcą, to byś sam się tego nauczył. -- |
|
Data: 2011-02-07 12:39:47 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
żytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iiolbu$ee6$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):niedzielnej > szkółki dla kierowców. Po prostu nie zauważyłem samochodu bez świateł,tak > się zdarza gdy jest chlapa, droga jest w lesie, jedziesz za ciężarówką,a > samochód bez świateł ma kolor grafitowy. Każdy kto wyprzedza jest pewien na 100% że się nie nadzieje na coś czego nie widzi. W szkole może cię tego nie uczyli, jednak gdybyś był dobrym kierowcą, tobyś sam się tego nauczył. Przepraszam. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 11:43:43 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
> Jak się nie jest pewnym na 100%, nawet 101%, to się nie wyprzedza. Chyba mi nie powiesz, że jadać za ciężarówką w deszcz widzisz wszystko na tyle dobrze, żeby byc pewnym, że z przeciwka nic nie jedzie? -- |
|
Data: 2011-02-07 12:51:21 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioltf$fu7$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):nie > widzi.to > byśtyle dobrze, żeby byc pewnym, że z przeciwka nic nie jedzie? Wiem. Są ludzie twardzi, którzy próbują wmawiać innym że jadąc do pracy będą jechać czterdziestką czy pięćdziesiątką za obsyfioną ciężarówką przez kilkanaście minut.. Siedząc na dupie przed monitorem ja w gębie też potrafiłbym być mocny. Ale wyrosłem z tego. Dlatego ponownie: przepraszam, i odczepże się już ode mnie. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 11:55:35 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Wiem. Są ludzie twardzi, którzy próbują wmawiać innym że jadąc do pracy będą Nie, są ludzie rozsądni, którym korona z głowy nie spadnie, jak wyprzedzą minutę później. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:01:09 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iiomjn$i33$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):będą > jechać czterdziestką czy pięćdziesiątką za obsyfioną ciężarówką przezprzepraszam, i > odczepże się już ode mnie. ....bo minutę później jak się nie widzi samochodu bez świateł to znaczy że go tam nie ma. Jakby był to przez minutę by już nadjechał przecież. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:05:22 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Co za kapuściany łeb. Ja p..... -- |
|
Data: 2011-02-07 13:10:36 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iion62$jtp$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):że go > tam nie ma. Jakby był to przez minutę by już nadjechał przecież. Dlatego przeprosiłem kolegę że w ogóle się z nim wdałem w jakąkolwiek rozmowę. Czy moglibyśmy zakończyć już tę niezwykle uprzejmą wymianę zdań? Byłbym zobowiązany. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:16:29 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
Dlatego przeprosiłem kolegę że w ogóle się z nim wdałem w jakąkolwiek Zakończymy, gdy ja to uznam za stosowne. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:25:23 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iionqt$lka$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):zdań? > Byłbym zobowiązany. Zabrzmiało bardzo groźnie. Czy mam przyjemność z panem Badyńskim? -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:32:15 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
owszem. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:35:46 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iiooof$oei$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a): No to w takim razie proszę tylko poinformować kiedy uzna pan rozmowę za skończoną. Do tego czasu spróbuję panu już nie przerywać. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 12:39:02 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):
No to w takim razie proszę tylko poinformować kiedy uzna pan rozmowę za Po odpowiedzi na pytanie "CO Z TEGO". -- |
|
Data: 2011-02-07 13:30:07 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiolbu$ee6$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a): Zadam standardowe pytanie dla takich sytuacji Czy przysięgniesz na życie swoich dzieci (jeżeli masz) (rodziców, jeżeli żyją), że zawsze się upewniałeś na 101% że możesz wyprzedzać??? Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 12:33:31 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Tak. Ponieważ wiem, ze przeciwka może jechać samochód bez świateł. Sam nie włączam świateł aż do zmierzchu (cywilnego). -- |
|
Data: 2011-02-07 14:11:49 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiooqr$oj6$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): Gratuluje pewności. Po latach zobaczysz, czy tylko byłeś przekonany że tak robiłeś, czy żeczywiście tak robiłeś (przysięga się spełni). Pozdrawiam. Życzę żeby mimo wszystko, Opatrzność była wyrozumiała. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 13:24:34 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Gratuluje pewności. Jakoś nigdy nie miałem sytuacji, że musiałem przed kimś uciekać, prędzej jako rowerzysta przed samochodem jadacym z przeciwka i wyprzedzającym inny samochód. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:24:05 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 14:24, Kamrat pisze:
Artur\(m\)<musicm@interia.pl> napisał(a): Jak się jeździ po pijaku nieoświetlonym rowerem, zygzakiem na środku drogi, to faktycznie można mieć takie problemy. A. |
|
Data: 2011-02-07 14:25:55 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-07 14:24, Kamrat pisze: http://dadrl.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=884 -- |
|
Data: 2011-02-07 15:42:01 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 15:25, Kamrat pisze:
d.Gratuluje pewności. http://dadrl.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=884 5. Kierujący pojazdem zaprzęgowym, *rowerem*, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych. A. |
|
Data: 2011-02-07 14:48:32 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
5. Kierujący pojazdem zaprzęgowym, *rowerem*, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych. No właśnie, "chyba że" albo "jeśli jest". Z tym, też nie na pewno, bo przestępcy wyprzedzający na trzeciego często używają pobocza do wyprzedzania. Masz coś jeszcze interesującego do dodania? -- |
|
Data: 2011-02-08 16:25:00 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 15:48, Kamrat pisze:
Arek<abc@abc.pl> napisał(a): Na forum do którego dałeś link, na rysunku pobocze było. Nie tylko nie czytasz tego na co odpisujesz ale nawet nie oglądasz tego co zamieszczasz. Twoja percepcja jest imponująca. A. |
|
Data: 2011-02-08 08:49:43 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości news:iior2m$n2r$1rekrutacja.tu.kielce.pl... czy żeczywiście tak robiłeś (przysięga się spełni). Kurcze, b. sorki oczywiście, - rzeczywiście, a nie jakoś inaczej:( Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 13:32:34 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:iiookg$m67$1rekrutacja.tu.kielce.pl... niedzielnej >> szkółki dla kierowców. Po prostu nie zauważyłem samochodu bez świateł,a >> samochód bez świateł ma kolor grafitowy. Możesz się kiedyś naciąć. Usłyszysz odpowiedź TAK, i co gorsza może ona być prawdziwa. Sam sobie dopowiedz w jakim przypadku :-) -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 14:07:09 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d4fe63f$0$2455$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości Ja nie przysięgnę, bo nie wiem, co to jest "101% pewności":). Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 15:22:59 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 13:30, Artur(m) pisze:
On może być pewny na 100%, przecież wystarczy przeczytać co pisze, aby nie mieć złudzeń, że ten człowiek nigdy za kierownica w poruszającym się samochodzie nie siedział. A. |
|
Data: 2011-02-07 17:59:03 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
flower pisze:
Teraz się to zdarza rzadko. Natomiast nadziałem się kiedyś podczas A ja się kiedyś nadziałem na rowerzystę. Nawet miał niby jakieś światełko. Udało się ale czerwona lampka mi się zapaliła. Człowiek się przyzwyczaja do tego że wszystko na drodze się świeci. Taka jest ułomna natura człowieka. Ale gdzie tam kto by się zajmował takim pryszczatym zagrożeniem spowodowanym tym przepisem. Rowerzyści na madagaskar :-) z |
|
Data: 2011-02-08 16:26:28 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 17:59, z pisze:
flower pisze: Ale nie da się ukryć, że na drogach dajmy na to krajowych, zdecydowanie częściej jeżdżą samochody niż rowery, tudzież piesi środkiem pasa. A. |
|
Data: 2011-02-09 23:05:06 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek pisze:
Ale nie da się ukryć, że na drogach dajmy na to krajowych, zdecydowanie częściej jeżdżą samochody niż rowery, tudzież piesi środkiem pasa.Powiedz to rowerzyście czy pieszemu po zdarzeniu. W małym miasteczku (piesi i rowerzyści wcale nie tak rzadko) przy włączaniu się do ruchu patrzysz w lewo w prawo w lewo nic już nie świeci no to ruszasz ... z |
|
Data: 2011-02-10 10:38:56 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-09 23:05, z pisze:
Arek pisze: W terenie zabudowanym jest 50 i przy takiej prędkości, nawet 70letni dziadek daje rade ogarniać otoczenie. Natomiast włączając się do ruchu prędkość jest jeszcze mniejsza. Dziwią mnie Twoje problemy. A. |
|
Data: 2011-02-10 15:28:54 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek pisze:
W terenie zabudowanym jest 50 i przy takiej prędkości, nawet 70letni dziadek daje rade ogarniać otoczenie. Natomiast włączając się do ruchu prędkość jest jeszcze mniejsza.Nie chodzi o prędkość tylko o przyzwyczajenie że jak coś świeci to istnieje i w związku z tym słabsze ogarnianie otoczenia :-) Wiem że dla Ciebie to nieistotny szczegół. Masz prawo do takiego poglądu :-) z |
|
Data: 2011-02-11 09:18:52 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-10 15:28, z pisze:
Arek pisze: Ciągle nie bardzo rozumiem. Zawsze wydawało mi się, że włączając się do ruchu, tudzież jadąc miejscowością najpierw wypatruje się właśnie pieszych, rowerzystów itp. bo ich słabiej widać. Natomiast samochody dzięki temu, że są oświetlone zawsze się zobaczy, nawet kątem oka. Więc nie rozumiem jak światła mają przeszkadzać w wypatrywaniu pieszych skoro jest dokładnie odwrotnie, dzięki światłom ma się więcej czasu aby skupiać na tym co dzieje się na drodze. A. |
|
Data: 2011-02-11 21:14:11 | |
Autor: z | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Arek pisze:
dzięki światłom ma się więcej czasu aby skupiać na tym co dzieje się na drodze. Ciekawa teoria :-) z |
|
Data: 2011-02-07 13:24:11 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioh9u$2lr$1inews.gazeta.pl... flower <flower19737@wp.pl> napisał(a):Tu dajesz pokaz swojej indolencji intelektualnej. Jeżeli uważasz, że stwierdzenie "o ograniczonej widoczności" jest "jasno zdefiniowanym terminem". Oj, nauczy Cię jeszcze zycie. Oj, nauczy. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 12:35:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Tu dajesz pokaz swojej indolencji intelektualnej. Skąd wiesz,kiedy włączyć wycieraczki, biedaku? A zresztą mowa była o: "Sam znałem takiego jednego - nie włączał świateł nigdy przed kompletną ciemnością, bo on wcześniej nie potrzebował." To akurat jest bardzo dobrze zdefiniowane. -- |
|
Data: 2011-02-07 14:15:44 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioov1$p2q$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): W samochodach jeszcze nie montują (standardowo) gwoździa, który wbija się w d., jak po włączeniu wycieraczek nie włączysz świateł. A zresztą mowa była o: Tak, tu moja niewyrafinowana inteligencja nie dała rady:(. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 13:47:17 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
W samochodach jeszcze nie montują (standardowo) gwoździa, Ja p......! Znowu! Nie chodzi o to, że masz włączać światła i wycieraczki równocześnie, tylko jeżeli jesteś w stanie podjąć decyzje kiedy właczyć wycieraczki, to ze światłami chyba tez nie powinienieś miec problemów?
A co, nie umiesz przeczytać tekstu, który o tym mówi? -- |
|
Data: 2011-02-08 08:56:42 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiot55$882$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): O to chodzi, że spora grupa kierowców bez problemu włączała wycieraczki, a jakoś, nie włączała świateł. Teraz nie mam problemów jak i większość. Jest oślepiające słońce, czy mżawka (mgła) - nie zapominamy włączać świateł. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-08 09:15:05 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
O to chodzi, że spora grupa kierowców bez problemu włączała wycieraczki, Widocznie nie było takiej potrzeby. Ja teraz też nie właczam świateł, mój kolega też. I co? -- |
|
Data: 2011-02-08 10:33:16 | |
Autor: CeSaR | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Widocznie nie było takiej potrzeby. Twardzi jesteście, nie ma co. Opornik w klapie też nosicie? Szacun stary, powaga. No taki odpór dawać władzy to jest coś, charakter trzeba mieć. Jak już przestaniesz płacić podatki, z ceny paliwa odliczysz sobie samodzielnie akcyzę na stacji a w sklepach detalicznych będziesz kupował bez vat to chyba cały naród zacznie o tobie śpiewać pieśni. Jak o Che... C |
|
Data: 2011-02-07 12:25:23 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 09:39:52 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: "„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu Niech ktoś zresetuje tego bota, zawiesił się. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 11:33:10 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Mon, 7 Feb 2011 09:39:52 +0000 (UTC), "Kamrat" A dotarła już do twojego pusta łba ta oczywista, ale nie dla wszystkich jak widać, regułka? -- |
|
Data: 2011-02-07 12:38:17 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 7 Feb 2011 11:33:10 +0000 (UTC), "Kamrat"
<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: A dotarła już do twojego pusta łba ta oczywista, ale nie dla wszystkich jak Powiem Ci tak po męsku: spierdalaj. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 11:44:55 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Mon, 7 Feb 2011 11:33:10 +0000 (UTC), "Kamrat" Widzę, że nie dotarła. Ale "młodym, wykształconym, z wielkiego miasta" to by się chciało być? Tylko z czym do ludzi. -- |
|
Data: 2011-02-07 17:31:53 | |
Autor: DoQ | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 12:38, jerzu pisze:
A dotarła już do twojego pusta łba ta oczywista, ale nie dla wszystkich jakPowiem Ci tak po męsku: spierdalaj. "Ci" ROTFL:))) Ale masz rację, niech spierdala z należytym szacunkiem ;) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2011-02-08 09:09:53 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:iip76f$r9h$1mx1.internetia.pl... W dniu 2011-02-07 12:38, jerzu pisze: To tylko męskie frustraty tak powiadają Prawdziwy mężczyzna panuje nad nerwami i "wali" argumentami...i wtedy wygrywa reszta to pseudoMacho. ....przecież to taaakie proooste... Artur(m) |
|
Data: 2011-02-08 09:47:51 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 8 Feb 2011 09:09:53 +0100, "Artur\(m\)" <musicm@interia.pl>
wrote: To tylko męskie frustraty tak powiadają Być może. Prawdziwy mężczyzna panuje nad nerwami Jak można dyskutować z Neelixem, który zafiksował się na jedno zdanie i je bez przerwy powtarza? Jak można z nim dyskutować, skoro na podane argumenty odpowiada wyzwiskami? P.S. Chory jestem i mnie wszystko wkurza, takie tumany jak On w szczególności. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-08 09:51:01 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2m02l6hm4vqcsvskuqn6cohmev4pubffca4ax.com... On Tue, 8 Feb 2011 09:09:53 +0100, "Artur\(m\)" <musicm@interia.pl> Formę trzeba trzymać, i z Nelixem, i w chorobie:). Artur(m) |
|
Data: 2011-02-08 16:28:56 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 09:51, Artur(m) pisze:
To tylko męskie frustraty tak powiadają E, tam... prawdziwy twardziel nie strzępi języka po próżnicy. Daje w ryj i tyle:) A tak serio, są tacy co innego języka nie kumają. Taki neelix jak zrobi PJ to na serio może zacząć jeździć jak opisuje. I to wcale nie jest takie śmieszne. A. |
|
Data: 2011-02-09 21:20:34 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 16:28, Arek pisze:
W dniu 2011-02-08 09:51, Artur(m) pisze: aa ok, czyli wszyscy ci którzy są przeciwnikami "mijania w dzień" są tumanami, co na oczy nie widzieli PJ, czy tak? mario |
|
Data: 2011-02-10 08:43:37 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@op.pl> napisał w wiadomości news:iiustq$scj$1news.onet.pl... A tak serio, są tacy co innego języka nie kumają. Taki neelix jak zrobi Nie. Chodzi o to, że "udowadniają, że coś nie istnieje" Jak udowodnić, że nie istnieją Marsjanie. Ja udowadniam, że podczas mojego dotychczasowego jeżdżenia samochodem (w sumie niewiele jakieś 80kkm) miałem "namacalne" dowody, że jazda na światłach uchroniła mnie przed, w najlepszym przypadku, trzema kolizjami. Więc sprawa dla mnie jest bezdyskusyjna. Światłofoby mówią coś w tym stylu "przejechałem 5 000 kilometrów i mnie się nie przydało" co może być prawdą, albo brakiem odpowiedniego stopnia spostrzegawczości. Trzeba zadać pytanie. Czy warto oszczędzać środowisko (bo oszczędności finansowe jak obliczyłem w innym miejscu tej dyskusji - są śladowe), aby zwiększyć prawdopodobieństwo, choćby jednej stłuczki, czy nie mówiąc, wypadku. Moja odpowiedź - nie warto. Głównym, acz nieartykułowanym akcentem Swiatłofobów jest żal za 0.2 litra na 100km i jedna żarówka dodatkowo na 1-2 lata (ja jeżdżę na tych samych żarówkach 3 lata). Artur(m) ps niestety znam odpowiedzi "nielubiących swiateł" |
|
Data: 2011-02-10 11:37:47 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-10 08:43, Artur(m) wrote:
Tak, jechałeś przez las, był cień i dlatego spostrzegłeś pojazd. Ok, nie neguję tego ale nie wszyscy jeżdżą ciągle po lesie, niektórzy wloką (specjalnie nie używam sformułowania "stoją w korku" :-) ) przez miasto godzinami, świecąc w zderzak. Pytam ponownie dlaczego nie wprowadzić nakazu poza obszarem? Więc sprawa dla mnie jest bezdyskusyjna. Światłofoby mówią coś w tym stylu "przejechałemJa przejechałem trochę więcej i zauważyłem że włączone mijania w słońcu są ledwo widoczne i to z bliska. Serio, zwróć uwagę na to w lecie. Bo projektantom się nie śniło, że ktoś będzie ich używał do zaznaczenia swojej obecności na drodze a nie do oświetlania POWIERZCHNI DROGI. To tak samo jak z kaskiem, czy warto oszczędzać? Założysz chętnie kask?
Nie wiem czy śledziłeś moje odpowiedzi ale nigdy nie wspomniałem o kosztach bo mnie nie dotyczą. Poruszam się firmowym autkiem, nie płacę za paliwo jak i za żarówki (mimo że pada jedna na pół roku średnio). Po prostu używanie świateł mijania jest rozwiązaniem zastępczym jak dla mnie. Powiedz mi co daje świecenie pozycji z tyłu, podświetlenie tablicy rej.? Reasumując - dzienne tak, mijania nie. Używajmy urządzeń zgodnie z przeznaczeniem. To tak jakbyś słuchał radia przez telewizor. W sumie słychać ale do czego Ci włączony ekran. No ale co poradzić jak nawet są barany, które mając dzienne fabryczne LEDowe (bmw, nowych ople, audi) używają mijania, cóż.. włącz odruch - wyłącz myślenie. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-10 11:31:17 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 10/02/2011 10:37, Mario wrote:
Ja przejechałem trochę więcej i zauważyłem że włączone mijania w słońcu Bzdura kompletna, w jasny dzien takie swiatla zwiekszaja widocznosc dosc znaczaco, szczegolnie podczas jazdy pod slonce. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-10 12:43:08 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Thu, 10 Feb 2011 11:31:17 +0000, Kamil <kamil@spam.com> wrote:
Bzdura kompletna, w jasny dzien takie swiatla zwiekszaja widocznosc dosc znaczaco, szczegolnie podczas jazdy pod slonce. Bzdura, ale nie do końca. Soczewkowe światła są raczej słabo widoczne. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-11 11:22:06 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
jerzu wrote:
On Thu, 10 Feb 2011 11:31:17 +0000, Kamil <kamil@spam.com> wrote: Ale i tak lepiej niż ich brak w ogóle. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-10 18:55:05 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-10 12:31, Kamil wrote:
On 10/02/2011 10:37, Mario wrote: bzdura? bo tak wyczytałeś w necie? mario |
|
Data: 2011-02-10 13:16:33 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości news:ij0f5o$qvr$1news.onet.pl... Tak, jechałeś przez las, był cień i dlatego spostrzegłeś pojazd. Ok, nie neguję tego ale nie wszyscy jeżdżą ciągle po lesie, niektórzy wloką Tak ale skąd wiesz, czy będziesz czy też nie??? (specjalnie nie używam sformułowania "stoją w korku" :-) ) przez miasto godzinami, świecąc w zderzak. Pytam ponownie dlaczego nie wprowadzić nakazu poza obszarem? Ja w mieście zauważyłem "tak kątem oka" miedzy zaparkowanymi na skrzyżowaniu (niektórzy parkują na skrzyżowaniu) delikatne przebłyski, właśnie reflektora. Z podporządkowanej facet wywalił jakby był na głównej. Po prędkości "przebłysków" wywnioskowałem, że kierowca wjedzie na skrzyżowanie bez hamowania więc sam przyhamowałem. Po tym, byłem b.szczęśliwy, że obowiązuje jazda na światłach cały dzień, a wręcz nakazałbym założenie podwójnych świateł :)
Z Tobą rozmawia się merytorycznie i z przyjemnością. Odpowiem tak. Masz rację, ale w pełnym słońcu widoczność jest dobra bez świateł, chyba że jedziesz "na słońce" i wtedy światła samochodu widać stanowczo wcześniej niż samochód (biały, jasny). Wjedziesz w szachownicę świateł i cieni i ... Na trasie Łódź Poznań jest taki las z prawej i krzewy z lewej i to wszystko na lekkim łuku w lewo. Właśnie jechałem tam któregoś słonecznego dnia. Nie pamiętam czy to był okres nakazu świecenia, czy nie, ale samochód jechał - bez. Zobaczyłem go jakieś 50 m przed maską. On pewnie z 90km/h ja też szeroka droga. Nie było żadnego zagrożenia bo on swoim ja swoim pasem, ale skonstatowałem ze zgrozą, że nawet nie zdążyłbym ruszyć kierownicą, gdyby inaczej. Dało mi to duuuużo do myślenia. To tak samo jak z kaskiem, czy warto oszczędzać? Założysz chętnie kask? Tak samo upierdliwe jak pasy - zakładam niechętnie:( Nie wiem czy śledziłeś moje odpowiedzi ale nigdy nie wspomniałem o kosztach bo mnie nie dotyczą. Poruszam się firmowym autkiem, nie płacę za paliwo jak i za żarówki (mimo że pada jedna na pół roku średnio). Po prostu używanie świateł mijania jest rozwiązaniem zastępczym jak dla mnie. Powiedz mi co daje świecenie pozycji z tyłu, podświetlenie tablicy rej.? Tu masz rację. Reasumując - dzienne tak, mijania nie. Jak najbardziej, ale dopóki ich nie ma, jeżdżę na mijania Artur(m) |
|
Data: 2011-02-10 19:08:38 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-10 13:16, Artur(m) wrote:
Mieszkam w dużym mieście. Najpóźniej dzień wcześniej wiem czy jadę poza miasto. :-) Ja w mieście zauważyłem "tak kątem oka" miedzy zaparkowanymiSzczerze mówiąc nie spotkałem się z taką sytuacją. Zasada ograniczonego zaufania wciąż obowiązuje, więc ja zwalniam lekko przed podporządkowaną gdy nie widzę czy ktoś jedzie z boku.
Dziękuje :-), cieszy mnie to bo będąc w mniejszości tu na grupie, jesteśmy utożsamiani z idiotami. Odpowiem tak. Masz rację, ale w pełnym słońcu widoczność jest dobra bez Ok, tylko zauważ że coraz więcej na drogach jest soczewkowych wynalazków, które nie są tak super widoczne jak lampa a'la polonez. Myślę że w takim przypadku też ją średnio widać.
Ale odpowiedz sobie na pytanie "jak długo by to trwało?". Ludziska kupują nowe, lizingowane, mają służbowe itp. Minie 5lat i 99% będzie miało ledowe dzienne fabryczne bo "flota" na ulicach się odświeży. Poprostu nie znoszę rozwiązań tymczasowych, zastępczych, bo tak było najłatwiej itp. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-11 08:02:23 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości news:ij19j3$ria$1news.onet.pl... Ja w mieście zauważyłem "tak kątem oka" miedzy zaparkowanymiSzczerze mówiąc nie spotkałem się z taką sytuacją. Zasada ograniczonego zaufania wciąż obowiązuje, więc ja zwalniam lekko przed podporządkowaną gdy nie widzę czy ktoś jedzie z boku. Chętynie bym kiedyś za Tobą pojechał i sprawdził. Jakoś nie wierzę w "zawsze i wszędzie", a to powoduje ze można się spodziewać "raz i kiedyś"... Ok, tylko zauważ że coraz więcej na drogach jest soczewkowych wynalazków, które nie są tak super widoczne jak lampa a'la polonez. Myślę że w takim przypadku też ją średnio widać. ....rok, pięć lat,... zawsze?! nie ma tego co się lubi - to się "musi" lubić to co się ma. Takie jest moje ostateczne zdanie. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-11 11:32:16 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Ale odpowiedz sobie na pytanie "jak długo by to trwało?". Tu się nie zgadzam, bo dlaczego ktoś wciska Ci kit (lipną ustawę w tym przypadku), choć sam przyznajesz że dzienne się lepiej spisują a Ty to akceptujesz bo "musisz"? Właśnie jest jak jest bo ludzie akceptują "bylejakość", bo lepsze to niż nic, bo musi się lubić itp. Ja jestem innego zdania, ale to Offtopic. Miło było rozmawiać z Tobą, kimś kto ma argumenty a nie klepie jak mantrę "włączam światła bo mam taki odruch" :-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-10 10:40:47 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-09 21:20, Mario pisze:
W dniu 2011-02-08 16:28, Arek pisze: To już Twoja interpretacja, do której masz prawo, tak samo jak masz prawo nie czytać posta na który odpisujesz. A. |
|
Data: 2011-02-07 17:42:28 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 12:38, jerzu pisze:
On Mon, 7 Feb 2011 11:33:10 +0000 (UTC), "Kamrat"ROTFL :-) Darku on i tak tego nie zrozumie, więc szkoda się wysilać i klepać w klawiaturę :-) To jest człowiek z światłofobią i tego nie zmienisz - czyli TTTM (ten Typ tak ma) :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 17:47:47 | |
Autor: jerzu | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Mon, 07 Feb 2011 17:42:28 +0100, Gabriel'wilk'
<gglab@poczta.onet.pl> wrote: Darku on i tak tego nie zrozumie, Ja już sobie darowałem dyskusję z kolejnym wcieleniem Neelixa. Szkoda mi klawiatury. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-02-07 13:17:18 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioel8$o5i$1inews.gazeta.pl... Głównym argumentem jest to, że przed obowiązkiem jeżdżenia na światłach, Kiedyś (w szkole podstawowej) też jak nie miałem argumentów to próbowałem obrażać. "„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu Chyba masz źle ustawione, jeżeli oślepiasz.. Ja nie mam świateł "powodujących olśnienie". Masz kłopoty ze światłami lub/i ze wzrokiem Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 12:50:00 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Chyba masz źle ustawione, jeżeli oślepiasz.. No to jeszcze raz: "„Światło mijania” oznacza światło używane do OŚWIETLENIA DROGI Z PRZODU POJAZDU, niepowodujące olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla innych użytkowników drogi." -- |
|
Data: 2011-02-11 11:30:08 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): No to jeszcze raz :) 'Światło mijania'; oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, NIEPOWODUJĄCE OLŚNIENIA ANI DYSKOMFORTU DLA KIEROWCÓW POJAZDÓW NADJEŻDŻAJĄCYCH Z PRZECIWKA I DLA INNYCH UŻYTKOWNIKÓW DROGI." -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-11 12:29:07 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-11 11:30, Sebastian Kaliszewski wrote:
Kamrat wrote:dobre, dobre :-), ale życie wygląda inaczej niż możesz wyczytać w necie. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-11 13:08:22 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości
news:ij36hv$1di$1news.onet.pl... On 2011-02-11 11:30, Sebastian Kaliszewski wrote: Dlatego praktycy są za nakazem. Bo "upewnić się że nic nie nadjeżdża z naprzeciwka" to na monitorze jest łatwo. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-08 07:25:59 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur(m) wrote:
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości prawdopodobnei nie ma nawet prawa jazdy, taki kierowca teoretyk |
|
Data: 2011-02-08 16:29:37 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 07:25, Marek Dyjor pisze:
sprawdź z jakiej odległości w słoneczny dzień pod słońce widać Nie wiem dlaczego masz wątpliwości:) A. |
|
Data: 2011-02-07 13:25:57 | |
Autor: Konrad L | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
"Samochód, który ma włączone światła mijania jest bardziej widoczny na drodze. Czy ty naprawde jestes jakis otumaniony...? Naprawde zal i masakra. Z czym sie tam nie zgadzasz? Wyobraz sobie sytuacje (o ile potrafisz bo jak cie czytam to mam watpliwosci) ze jedziesz przez las, a od przodu ci slonce przeswieca i w oczy swieci. Samochod na swiatlach nadjezdzajacy z przeciwka jest bezdyskusyjnie dużo lepiej widoczny od takiego z wylaczonymi swiatlami... No ale czego sie spodziewac... takich wlasnie "mozgow" ciagnie do tandetnej, populistycznej papki jaka glosi pisss. |
|
Data: 2011-02-07 12:47:39 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Konrad L <pix@o2.pl> napisał(a):
> "Samochód, który ma włączone światła mijania jest bardziej widoczny na drodze Wyobraź sobie, że przeciwka jedzie rower, a ty wyprzedzasz. Co to w ogóle znaczy "lepiej widać"? Co lepiej widać? Światła, twarz kierowcy, tablicę rejestracyjną? Albo coś widać albo nie. Widać, że coś jedzie - nie jadę - nie widać -jadę. Czy zaburzenie postrzegania spowodowane włączonymi światłami, oznacza większe bezpieczeństwo? -- |
|
Data: 2011-02-07 14:07:33 | |
Autor: Konrad L | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Wyobraź sobie, że przeciwka jedzie rower, a ty wyprzedzasz. Jednak nie ma co... zatkany kompletnie. Czy ty rozumiesz ze zwiększenie widoczności twojego pojazdu jest w twoim interesie, czy to za trudne? Czy tylko dlatego ze rowerzysta jest mniej widoczny od oświetlonego pojazu to trzeba rownac w dol? Czy moze zrobic wszystko co w twojej mocy aby kazdy, nawet ten nie w 100% sprawny mogl cie zauwazyc bo niestety wbrew twojemu PROSTEMU i wyidealizowanemu pojmowaniu swiata zdarzy sie czasem za kierownica jakis wolniej reagujacy "stereotypowy dziadek" z denkami od butelek na oczach. Dalej - idac twoim tokiem rozumowania, nocne oswietlenie rowerow to tez jakas glupota i wymysl masonow, bo przeciez poboczem moze isc pieszy, ktory bedzie mniej widoczny niz oswietlony rower. No doslownie kompletny brak logiki. |
|
Data: 2011-02-07 13:53:39 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Konrad L <pix@o2.pl> napisał(a):
Jednak nie ma co... zatkany kompletnie. Co to znaczy "mniej widoczny"? Już raz w dół wyrównano - wprowadzając nakaz dla motocykli - po co? Znasz takie powiedzenie "przede wszystkim nie szkodzić"? Czy moze zrobic wszystko co w twojej mocy aby kazdy, nawet ten nie w 100% sprawny mogl cie zauwazyc bo niestety wbrew twojemu PROSTEMU i wyidealizowanemu pojmowaniu swiata zdarzy sie czasem za kierownica jakis wolniej reagujacy "stereotypowy dziadek" z denkami od butelek na oczach. To dlaczego nie jeździsz na długich i z kogutem na dachu?
Rower porusza się drogą, pieszy poboczem. Widzisz różnicę? Pieszy idzie twarzą do zbliżającego się samochodu, rowerzysta nie. Widzisz róznicę? -- |
|
Data: 2011-02-07 15:11:18 | |
Autor: CeSaR | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Rower porusza się drogą, pieszy poboczem. Widzisz różnicę? Jasne :-) Idzie i powinien iść to dwie rózne rzeczy. Rowerzysta faktycznie nie idzie. Tu się zgadzamy. C |
|
Data: 2011-02-07 14:15:27 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
CeSaR <adres@mail.com> napisał(a):
> Rower porusza się drogą, pieszy poboczem. Widzisz różnicę? Jak nie idzie, to już jego problem. Podobnie jak jego problemem jest, że rzuca sie pod koła pędzącego tira. -- |
|
Data: 2011-02-07 21:56:45 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
nie, idąc twoim natomiast tokiem rozumowania, powinno się nakazać świecenia lampek W DZIEŃ przez pieszych, montowania świateł na krowach, na psach i na wszystkim co może się znaleźć na drodze. Przy zderzeniu z krową, masz poważne uszkodzenia, a przecież nieoświetlona (nieświecąca) krowa w lesie...strach pomyśleć. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-07 17:36:25 | |
Autor: DoQ | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 13:47, Kamrat pisze:
Wyobraź sobie, że przeciwka jedzie rower, a ty wyprzedzasz. Jak narazie w nocy dobrze widać tylko samochody i motocykle, piesi i rowerzyści gdzieś "giną" w ciemności. Powinieneś oprotestować nakaz używania świateł w nocy. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2011-02-07 16:59:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
Jak narazie w nocy dobrze widać tylko samochody i motocykle, piesi i rowerzyści gdzieś "giną" w ciemności. Powinieneś oprotestować nakaz używania świateł w nocy. A da się jeździć bez świateł w nocy? -- |
|
Data: 2011-02-07 18:07:14 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 17:59, Kamrat pisze:
DoQ<pawel.doq@gmail.com> napisał(a):Spróbuj sam i napisz jak się jedzie zarówno autem jak i rowerem 70km/h z górki :-) Jechać się da tylko pytanie jak daleko zajedziesz i to niezależnie od swoich umiejętności i znakomitego wzroku - musisz liczyć głównie na szczęście i mieć wielkie zaufanie w znakomity wzrok taki jak Twój u innych kierowców oraz pomodlić się aby inni mieli włączone choćby postojowe światła o ile noc jest bez gwiazd i księżyca :-) -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 20:35:00 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Spróbuj sam i napisz jak się jedzie zarówno autem jak i rowerem 70km/h z górki :-) Jechać się da tylko pytanie jak daleko zajedziesz i to niezależnie od swoich umiejętności i znakomitego wzroku - musisz liczyć głównie na szczęście i mieć wielkie zaufanie w znakomity wzrok taki jak Twój u innych kierowców oraz pomodlić się aby inni mieli włączone choćby postojowe światła o ile noc jest bez gwiazd i księżyca :-) Dziecko, czyżbyś twierdził, że nie da się jechac na rowerze 70 km/h? -- |
|
Data: 2011-02-07 22:27:46 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 21:35, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):Nic takiego nie napisałem . Dzieckiem to sam jesteś i nadal nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ale to Twój pronlem. Szkoda klawiatury na Ciebie -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-08 08:25:13 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat wrote:
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a): hm. zastanawiam sei czy jest to zgodne z prawem :) |
|
Data: 2011-02-07 18:08:42 | |
Autor: DoQ | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 17:59, Kamrat pisze:
Jak narazie w nocy dobrze widać tylko samochody i motocykle, piesi iA da się jeździć bez świateł w nocy? Moim samochodem da się. Wyłączam światła w nocy a samochód dalej jedzie. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2011-02-07 19:46:19 | |
Autor: Konrad L | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 17:59, Kamrat pisze:
DoQ<pawel.doq@gmail.com> napisał(a): Da sie, a jak jest pelnia ksiezyca to nawet szybko, oczywiscie o ile ma sie dobry wzrok. A przy tym nie robi sie "konkurencji" pieszym co zawsze chodza poboczem i po właściwej stronie. Bo wiesz jak sie jedzie w nocy na swiatlach to mozna oslepic tego co jedzie z naprzeciwka i w efekcie pieszego moze zgarnac, a tak? bez swiatel zagrozenie wyeliminowane. ....a te wszystkie dziadki slepe jak kret jak nie widza w nocy, niech siedza w domu. Ot i cala twoja logika... |
|
Data: 2011-02-07 13:29:28 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Konrad L" <pix@o2.pl> napisał w wiadomości
news:iioocp$jbu$1node2.news.atman.pl... > "Samochód, który ma włączone światła mijania jest bardziej widoczny nadrodze. > Nie każdy kierowca przecież ma doskonały wzrok, czasami ktoś maprzybrudzoną > szybę. A światła są właśnie takim dodatkowym wyróżnikiem w czasiejazdy" - > śmiać się czy płakać? Słuchaj, ale zdajesz sobie sprawę że w momencie rzucania takiego uogólnienia sprowadzasz się do tego samego poziomu? -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-07 13:39:49 | |
Autor: Konrad L | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Słuchaj, ale zdajesz sobie sprawę że w momencie rzucania takiego uogólnienia No sorry... ale jak sam sie chwali ze tylko za to ze mu swiatla zniosa będzie na nich glosował no to widać takie "wysmakowane" podejście do niektórych wyborców działa. |
|
Data: 2011-02-07 21:53:52 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Wyobraz sobie sytuacje (o ile potrafisz bo jak cie czytam to mam Z włączonymi dziennymi może i tak ale mijania, zwłaszcza soczewkowe nie-xenony, są ledwo widoczne. Przypatrz się kiedyś jak będzie lato, jak widać np. MeganeII. Poza tym, nie każdy jeździ do roboty przez las. Miliony osób stoją w tym czasie w korku w każdym dużym mieście w PL. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-06 16:09:56 | |
Autor: Kamrat | |
O prosz?! 82% g?osuj?cych nie myli?o si? | |
Data: 2011-02-07 10:39:14 | |
Autor: Artur\(m\) | |
O prosz?! 82% g?osuj?cych nie myli?o si? | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iimh4k$epp$1inews.gazeta.pl... http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4021220.html Zrób ankietę A - Chcesz zarabiać wiecej B- chcesz zarabiać tyle co teraz C - chcesz zarabiać mniej Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 09:44:27 | |
Autor: Kamrat | |
O prosz?! 82% g?osuj?cych nie myli?o si? | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Pierdolnąłeś jak kulą w płot. Żal mi cię. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:35:25 | |
Autor: Artur\(m\) | |
O prosz?! 82% g?osuj?cych nie myli?o si? | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioetr$p0g$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): Jak wielokrotnie, znów nie rozumiesz słowa pisanego. Na przyszłość będę pisał powoli, bo powoli rozumujesz.. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 12:42:46 | |
Autor: Kamrat | |
O prosz?! 82% g?osuj?cych nie myli?o si? | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Nie popisuj się, bo nie masz czym. Jesteś za: A - poprawą bezpieczeństwa B - utrzymaniem dotychczasowego bezpieczeństwa C - pogorszeniem bezpieczeństwa -- |
|
Data: 2011-02-07 09:36:28 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik " Kamrat" <camrat25@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iik6vo$bah$1inews.gazeta.pl... Żeby tylko się udało. Poseł Tchórzewski uważa, że "w wyniku znacznego zwiększenia zużycia żarówek oraz a k u m u l a t o r ó w." " Poseł przyznaje, iż ma świadomości tego, że jego inicjatywa jest nie na rękę pewnym instytucjom, które zarabiają na obecnych przepisach w sumie prawie 300 milionów dolarów" Czyli brak wiedzy i wiara w sPISek. Jakbym nie wiedział, że to "człowiek" PiS to i tak bym wiedział. Nie ma sensu komentować chęci zdobycia paru procent w wyborach - argumenty - żenada. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 08:55:49 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Czyli twierdzisz, że światło palą się za darmo? Ciekawe. Brak wiedzy czy dysinteligencja? -- |
|
Data: 2011-02-07 13:40:21 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioc2l$h9c$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): Obiecałem, że będe pisał powoli, abyś zrozumiał A k u m u l a t o r s i ę n i e z u ż y w a w t r a k c i e ś w i e c e n i a ż a r ó w e k. Światła świecą się nie za darmo, ale wystarczy, że nie przycisnę (tak jak lubię) na starcie i zużycie się nie zwiększy. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 12:44:36 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Jeśli coś jest stale niedoładowane, to się zużywa.
A jeśli ktoś już nie przyciska na starcie? Czy jest nakaz przyciskania na starcie? -- |
|
Data: 2011-02-07 14:35:48 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiopfk$qca$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): No dobra. Nie naciskamy, to przeliczyłem na trasie 100 km Zapłacimy ok. .2 zł czyli dwadzieścia groszy Nad morze ode mnie i powrót, (ok 1000km) za światła zapłacę dodatkowo - DWA złote. Może nie powinienem tego publicznie pisać. Stać mnie na to! Wiem to na pewno, bo doświadczyłem, że to niewygórowana cena za zwiększenie bezpieczeństwa. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 13:42:31 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
No dobra. Jakie zwiększenie bezpieczeństwa? Co ty bredzisz? -- |
|
Data: 2011-02-08 09:24:14 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iioss7$7d2$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): Dobra, jak nie zrozumiałeś, to nie zrozumiesz. Pisz petycje o wsadzenie do więzienia posłów, którzy glosowali "za światłami". Zrób koalicję światłofobów, zbierz 100 000 podpisów pod projektem społecznym do Ustawodawcy i później lobbuj za ustawą. Ciesz sie, że nie będzie obowiązku jazdy dziennej na światłach Ja i tak jeździłem, jeżdżę, i będę jeździł, kropka. Mam nadzieje, że nie będziesz postawiony w sytuacji w której sparaliżowany będziesz myślał, "Gdyby tamten jechał na światłach, to mógłbym go wcześniej zauważyć i mogłoby być zupełnie inaczej. Nie będę z Tobą więcej dyskutował. Rób tak jak chcesz, lub zrób to co Ci podpowiedziałem. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-08 09:10:09 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Pisz petycje o wsadzenie do więzienia posłów, Synku, nie ma zupełnie takiej potrzebny. LOL -- |
|
Data: 2011-02-08 10:16:13 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iir19h$84s$1inews.gazeta.pl... Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a): W kontekście tego co napisałeś - wolałbym być sierotą, niz się wstydzić. Artur(m) |
|
Data: 2011-02-07 15:35:29 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Artur\(m\) <musicm@interia.pl> napisał(a):
Nie dyskutuj z "ekspertem". Nie ma sensu. To taki typ co zafiksowal sie na cos i bedzie brnal, chocby nie wiem co. Chcesz przekonac Macierewicza, ze nie ma magnesow sciagajacych tupolewy? topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2011-02-07 12:53:56 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Żeby tylko się udało.W de nie ma tego obowiazku i ze 2-3x, raczej fuksem, uniknalem wypadku. Gdy przy szarowce jakis turbodebil/nieuwazny kierowca brundym autem bez swiatel jechal. To nie tak, ze jestem zwolennikiem jazdy na swiatlach mijania ale na jakichkolwiek swiatlach ktore sa dobrze widoczne. Wiec albo dobre LEDy albo mijania do jazdy w dzien. Ja mam xenony i ZAWSZE jezdze na swiatlach. Nawet jak nie bylo obowiazku. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2011-02-07 13:07:40 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Ja mam xenony i ZAWSZE jezdze na swiatlach. Nawet jak nie bylo obowiazku. A ja ZAWSZE walę sobie setę przed jazdą. -- |
|
Data: 2011-02-07 13:44:35 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Ja mam xenony i ZAWSZE jezdze na swiatlach. Nawet jak nie bylo obowiazku. A ja ZAWSZE walę sobie setę przed jazdą. To ma byc smieszne, pouczajace czy jakie? topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2011-02-07 13:48:22 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
To ma byc smieszne, pouczajace czy jakie? To ma być pouczające, że to, że ty coś robisz zawsze, nie znaczy że to jest dobre. -- |
|
Data: 2011-02-07 14:11:28 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > To ma byc smieszne, pouczajace czy jakie?Jezdzenie na swiatlach jest co najmniej neutralne dla otoczenia. Ja wrecz uwazam, ze pomocne bo lepiej widac auta z daleka. Nikt nie cierpi z tego powodu ze jezdze na swiatlach. Co najwyzej palniki ksenonow bede musial szybciej zuzyc i rocznei zuzywam pare litrow paliwa wiecej. Wiec jak sie czepiasz to z sensem. Ja dobrze wiem ,ze tobie o zaden sens nie chodzi, tylko o klasyczne: "przypierdolic sie". topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2011-02-07 08:20:57 | |
Autor: Adam Adamaszek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 7 Lut, 15:11, "topek " <topek2000.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Co najwyzej palniki ksenonow bede musial szybciej zuzyc i rocznei zuzywam pare Nie tylko palniki - rzuc okiem na odblysniki. pozdr AA |
|
Data: 2011-02-07 14:19:36 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jezdzenie na swiatlach jest co najmniej neutralne dla otoczenia. Bo ty tak mówisz? Zobacz najpierw co mówią na ten temat fachowcy, a potem się wymądrzaj. Powtarzam - to że tobie się coś wydaje, to jeszcze o niczym nie świadczy. Mnie np. wydaje się, ze Ziemia jest płaska i mam ku temu poważne argumenty. Ja wrecz uwazam, ze pomocne bo lepiej widac auta z daleka. Ja, ja. A JA NIE! I co z tego, że widać z daleka? Księżyc w pełni też widać z daleka i co z tego? Nikt nie cierpi z tego powodu ze jezdze na swiatlach. 500 zabitych rocznie. Może wszyscy nie cierpieli, ale część z nich na pewno. Co najwyzej palniki ksenonow bede musial szybciej zuzyc i rocznei zuzywam pare A te xenony to z Allegro? -- |
|
Data: 2011-02-07 14:24:16 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): CUT A te xenony to z Allegro? Zenujacy koles. Po co ja sie w ogole na argumentacje sililem. Przeciez od poczatku bylo wiadomo ze to "napiety na wszystko gotowy" fajter. spadaj topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2011-02-07 14:39:35 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Zenujacy koles. Ale najciekawsze wyciąłeś. Co, nie wiedziało się, co odpowiedziec? -- |
|
Data: 2011-02-07 14:43:55 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Ale najciekawsze wyciąłeś. Co, nie wiedziało się, co odpowiedziec?Pewnie ze nie widzialo. Dlatego wycialem. Gdziez bym stawal w szranki z taka krynica madrosci. Po prostu nie czuje sie na silach dyskutowac z takim zyczliwym erudyta jak ty. Za wysokie progi dla mnie. topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2011-02-07 15:44:44 | |
Autor: Cavallino | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iip076$hi5$1inews.gazeta.pl...
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Standard. W dalszym etapie możesz spodziewać się tylko steku bluzgów i epitetów. |
|
Data: 2011-02-07 15:52:11 | |
Autor: CeSaR | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Standard. Bo na przekrecanie cytatów kopirajty masz ty, koniu :-) C |
|
Data: 2011-02-07 22:04:41 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 15:24, topek pisze:
Kamrat<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):No niestety :-(. Przez takich idiotów (nelix?) przeciwnicy świecenia w zderzak słonecznego lipcowego dnia, są brani właśnie za idiotów. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 09:17:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario <camaro94@op.pl> napisał(a):
No niestety :-(. Przez takich idiotów (nelix?) przeciwnicy świecenia w zderzak słonecznego lipcowego dnia, są brani właśnie za idiotów. A konkretnie to o co ci chodzi? -- |
|
Data: 2011-02-08 11:05:08 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 10:17, Kamrat wrote:
Mario<camaro94@op.pl> napisał(a):czepiasz się gościa o xenony z allegro, zamiast złośliwości daj argumenty przeciw durnemu świeceniu. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 10:25:21 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario <camaro94@opspam.pl> napisał(a):
czepiasz się gościa o xenony z allegro, Bo mnie rozwalił, że je sobie wypala i jeszcze jest z tego powodu zadowolony. Argumentów przeciw durnemu świeceniu jest cała masa, nie bede sie powtarzał: http://dadrl.pl -- |
|
Data: 2011-02-08 11:29:24 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 11:25, Kamrat wrote:
Mario<camaro94@opspam.pl> napisał(a):Znam je wszystkie :-). Jeszcze inny zapala już na parkingu i też jest zadowolony :-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-07 22:03:18 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 15:11, topek pisze:
Kamrat<camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Tak, ale kwestia jest tego gdzie jest granica absurdu? Jak Ci każą jeździć w kasku, albo świecić światło w domu jak wyjeżdżasz na wakacje (np. żeby złodziej nie zauważył nieobecności), albo zakaz rejestrowania ciemnych samochodów (gorzej widoczne w lesie)? To też powiesz, że nikt nie cierpi a Ty od dawna jeździłeś w kasku? To tylko przykłady, nie jestem w stanie wymyśleć jakie debilizmy nas czekają. 20lat temu też bym nie wpadł na jazdę 24h na światłach :-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 10:37:39 | |
Autor: topek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario <camaro94@op.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-07 15:11, topek pisze:Dla mnie jazda na swiatlach to nie jest zaden absurd tylko kolejny elemnt podnoszacy bezpieczenstwo w ruchu drogowym, w ktorym nie poruszam sie tylko ja. Nie raz, nie dwa swiatla uratowaly mi lub komus zycie. I zaden kundel pisowski mnie nie przekona, ze jest inaczej. Dodatkowo problem uwazam, za wyolbrzymiany i straty z tego powodu dla indywidualnego usera. Wolno mi miec takie zdanie? Dziekuje. Twoj przyklad z zapalaniem zarowki w domu, gdy wyjezdzam na urlop ma sie nijak do jazdy samochodem. Jak mnie ktos okradnie to ja mam problem. Jak sie ktos przeze mnie zabije, bo mnie nie zobaczy, to juz nie jest tylko moj problem. A pisdzielskiej propagandzie mowie: "stop i basta" Zblizaja sie wybory i te chore przyglupy pisowskie pakt by z diablem zawarly byle sie do wladzy dorwac (i do specsluzb, ulubiona zabawka wszystkich zakmpleksionych kretynow) topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2011-02-08 10:39:14 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Nie raz, nie dwa swiatla uratowaly mi lub komus zycie. W jaki sposób? Konkretnie! -- |
|
Data: 2011-02-08 13:46:26 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 11:37, topek wrote:
Mario<camaro94@op.pl> napisał(a): Ale to samo można powiedzieć o jeżdżeniu w kasku. Z pewnością mógłby uratować komuś życie. Czy równie chętnie zgodzisz się na jazdę w kasku? Żeby było jasne, mówimy o samochodzie a nie jednośladzie. Oczywiście :-). Dla mnie staniu w korku w słoneczny dzień z "mijania ON" to głupota. Wolno mi mieć takie zdanie? :-) Twoj przyklad z zapalaniem zarowki w domu, gdy wyjezdzam na urlop ma sie nijakNie, wszyscy mamy problem bo "składamy" się wtedy na Twoje odszkodowanie.
Też za nimi nie przepadam ale gdyby mieli uwalić ten nakaz to zagłosuję ;-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 13:52:53 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości
news:iirdv0$3qg$1news.onet.pl... On 2011-02-08 11:37, topek wrote:to jest >> dobelemnt > podnoszacy bezpieczenstwo w ruchu drogowym, w ktorym nie poruszam sietylko ja. > Nie raz, nie dwa swiatla uratowaly mi lub komus zycie. Kask chroni twoje życie, światła twoje plus czyjeś. Tak jak sprawne hamulce. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-08 14:09:56 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 13:52, flower wrote:
Użytkownik "Mario"<camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości Ale świecąc komuś w tablicę rejestracyjną, pojazdu 1m przed Tobą ratujesz życie? pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 14:31:33 | |
Autor: flower | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Mario" <camaro94@opspam.pl> napisał w wiadomości
news:iirfb2$98e$1news.onet.pl... On 2011-02-08 13:52, flower wrote:hamulce.
To tak jak z hamulcami, niezbędne są tylko czasami i na bardzo krótko. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-02-09 12:48:37 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario wrote:
Kask chroni twoje życie, światła twoje plus czyjeś. Tak jak sprawne hamulce. Nie masz takiego obowiązku. Poznaj przepisy :) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-09 12:48:17 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-09 12:48, Sebastian Kaliszewski wrote:
Mario wrote: o really? jadąc 5-10kmh? pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 16:36:48 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 13:46, Mario pisze:
[...] Tak, ale kwestia jest tego gdzie jest granica absurdu?Dla mnie jazda na swiatlach to nie jest zaden absurd tylko kolejny elemnt A w jaki sposób Twój kask chroni życie innego kierowcy. Tak nawiasem, domyślam się, że obowiązek zapinania pasów również krytykujesz? Kaski na budowach, przepisy przeciwpożarowe, itp. itp. Dodatkowo problem uwazam, za wyolbrzymiany i straty z tego powodu dlaOczywiście :-). Dla mnie staniu w korku w słoneczny dzień z "mijania ON" Jak już wszystko zawiedzie, wolno Ci również przeczytać przepisy, z których się dowiesz, że stojąc w korku nie musisz mieć włączonych świateł. A. |
|
Data: 2011-02-08 17:39:20 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Jak już wszystko zawiedzie, wolno Ci również przeczytać przepisy, z Hm.. a czy korek to tylko taki co stoi? Po co mam świecić gdy przesuwam się w żółwim tempie z domu do pracy a odległości między samochodami są nie większe niż 100m. Fakt, światła baardzo potrzebne wtedy. :-P pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 18:41:45 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 17:39, Mario pisze:
To już marne czepialstwo. Czujniki poduszek, pasów, hamulce, wszelkie wspomagacze itp. też pewnie demontujesz, bo po co to wszystko czerpie prąd gdy jedziesz w takich warunkach jak opisałeś. I ciekaw jestem ile zostało wypisanych mandatów w skali całego kraju od wejście w życie tej ustawy - za zgaszone światła samochodu w korku. Marne argumenty. A. |
|
Data: 2011-02-09 12:47:37 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario wrote:
[...] Oczywiście :-). Dla mnie staniu w korku w słoneczny dzień z "mijania ON" to głupota. Wolno mi mieć takie zdanie? :-) A jakbyś jeszcze znał przepisy, to byś wiedział że stojąc w korku możeż mieć mijania OFF. :)
Ależ skąd. Tylko wtedy, gdy ubezpieczacie się u tego samego ubezpieczyciela. Ubezpieczenie mieszkań od kradzieży obowiązkowe nie jest. [...] pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-02-09 12:54:21 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-09 12:47, Sebastian Kaliszewski wrote:
Mario wrote: Ok, zastosowałem skrót myślowy - "stojąc w korku". Najczęście jednak korek wygląda tak, że toczysz się z prędkością ślimaka, wtedy nie możesz wyłączyć świateł bo jesteś w ruchu. Jakbyś miał doświadczenie w ruchu to byś o tym wiedział :-) A dlaczego nie wprowadzić nakazu poza obszarem zabudowanym? Jedziesz przez las (to najczęstszy argument światłomaniaków), włączasz. Poruszasz się po mieście, gdzie odległości między pojazdami i prędkość mniejsze, gasisz. Tylko proszę nie ośmieszaj się i nie wysuwaj koronnego argumentu o gaszeniu świateł przy każdej napotkanej wiosce na trasie np. warszawa-kraków ;-). Takie rozwiązanie jest np. we Włoszech. Jedziesz po "bułki", olewasz światła. Wjeżdżasz na autostradę zapalasz. Proste. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-07 14:54:14 | |
Autor: Cavallino | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Użytkownik "Kamrat" <camrat25.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iiot76$8dh$1inews.gazeta.pl...
topek <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Nie, tak się nie da. Powszechnie wiadomo jak Topek coś robi lub uważa to to jest dobre, a jak nie robi, znaczy że złe. To taki aksjomat jest. Przynajmniej w świecie Topka. |
|
Data: 2011-02-07 14:09:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
No chyba, że tak. -- |
|
Data: 2011-02-07 15:14:11 | |
Autor: CeSaR | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Powszechnie wiadomo jak Topek coś robi lub uważa to to jest dobre, a jak nie .............powiedzial Konio, szeroko otwarty na wszelkie dyskusje.... C |
|
Data: 2011-02-10 10:00:04 | |
Autor: Wojtek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Kamrat nie sprężaj się, bo on te "zenony" dołożył extra do auta i teraz jezdzi na nich bo to jeszcze lans :P. Jak mu palniki padna za trochę to się zastanowi... -- wojtek |
|
Data: 2011-02-07 14:50:45 | |
Autor: Konrad L | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
A ja ZAWSZE walę sobie setę przed jazdą. To tylko oznaka ze: - sie zgrzal, - zostal totalnie przygnieciony argumentami, - pozbieral zabawki i uciekl z piaskownicy oglądać konferencje WIELKIEGO J. Moze za jakis czas znowu wroci jako poslaniec z przesłaniem od proszkowego wodza... |
|
Data: 2011-02-07 21:58:57 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 13:53, topek pisze:
Kamrat<camrat25@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): ale tu sobie przeczysz, bo nie każde mijania są widoczne w dzień, nie do tego zostały zaprojektowane. To nie tak, że jestem przeciwnikiem jazdy na światłach w dzień ale na takich co to ma sens. :-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-07 21:28:17 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze:
Żeby tylko się udało.Tu masz odpowiedź na Twoje fobie oraz tego gościa z PiSu :-) http://www.tvn24.pl/0,1691957,0,1,kupujesz-auto-ma-miec-automatyczne-swiatla,wiadomosc.html -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-07 20:38:16 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-05 20:04, Kamrat pisze: Po pierwsze, artykuł ten nie mówi prawdy. Po drugie, co światła do jazdy dziennej mają wspólnego ze światłami mijania. Po trzecie, liczba wypadków miała spaść o 20% - spadła? Jak wam, wykształciuchy, wiele nie trzeba do szczęścia. Piwko, pilot od Tv i tefałen - całe wasze szczęscie. -- |
|
Data: 2011-02-07 22:29:48 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 21:38, Kamrat pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):ROTFL - kolejny spisek przeciw PiSowcom :-) Po drugie, co światła do jazdy dziennej mają wspólnego ze światłami mijania. Jak wam, wykształciuchy, wiele nie trzeba do szczęścia.Ech, Ty jesteś chory i musisz się leczyć :-) -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-08 07:31:22 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Po pierwsze, artykuł ten nie mówi prawdy. A konkretnie? -- |
|
Data: 2011-02-08 09:15:01 | |
Autor: kądąwanie \"frąm\" ę | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Dnia 2011-02-07 21:38, *Kamrat* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Po trzecie, liczba wypadków miała spaść o 20% - spadła? W 2006 5243 osoby zabite W 2009 4572 osoby zabite - to już 13% mniej W 2010 (nie ma jeszcze na stronach kgp statystyk) poniżej 4000 zabitych, co daje już ponad 20% zabitych mniej niż w 2006. -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-02-08 08:50:45 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
kądąwanie \frąm\ ę <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał(a):
Dnia 2011-02-07 21:38, *Kamrat* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! A gdzie lata 2007 i 2008? -- |
|
Data: 2011-02-08 10:15:13 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Dnia 2011-02-08 09:50, *Kamrat* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Po trzecie, liczba wypadków miała spaść o 20% - spadła? Jakie to ma znaczenie w kwestii pytania? No ale: 2007 - 5583 2008 - 5437 Teraz czekam na kolejne tępe BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! w sprawie, ale odpisywał nie będę. Odsyłam w celu analizy na stronę: http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html A szczególnie do tej części raportów, która opisuje ilość wypadków z podziałem na miesiące. -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-02-08 09:20:07 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mirek Ptak <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał(a):
Teraz czekam na kolejne tępe BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! w sprawie, ale odpisywał nie będę. Odsyłam w celu analizy na stronę: Powiedz, że żartujesz. Nikt nie moze być aż tak głupi! Rozumiem, że bez świateł w 2010 i 2009 byłby wzrost? A to ciekawe, bo w 1980 (bez świateł) było mniej wypadków niż w 2007 (ze światłami). Teraz czekam na tępą ripostę. -- |
|
Data: 2011-02-08 10:44:55 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Dnia 2011-02-08 10:20, *Kamrat* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Teraz czekam na kolejne tępe BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! w sprawie, Powiedz, że żartujesz. Nikt nie moze być aż tak głupi! Mimo to jesteś. Rozumiem, że bez świateł w 2010 i 2009 byłby wzrost? Być może tak, być może nie - taki sam argument jakim ty się posługujesz. Faktem jest, że liczba ofiar wypadków spadła, a o to pytałeś. A to ciekawe, bo w 1980 (bez świateł) było mniej wypadków niż w 2007 (ze W 1300 nie było ani jednego wypadku pojazdu mechanicznego - może dlatego że było ich mniej? Teraz czekam na tępą ripostę. Proszę bardzo - *PLONK!* - już dawno powinien być, ale coś ostatnio mało było o światłach i spadła mi czujność. -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-02-08 10:24:17 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mirek Ptak <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał(a):
Proszę bardzo - *PLONK!* Dawniej to się nazywało walenie konia. -- |
|
Data: 2011-02-08 11:28:05 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On 2011-02-08 11:24, Kamrat wrote:
Mirek Ptak<nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał(a):szczerze mówiąc, właśnie przez takie "mądre" wypowiedzi, stwierdziłem że jesteś idiotą, a szkoda bo zgadzamy się w kwestii świateł. mario |
|
Data: 2011-02-08 10:37:52 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Mario <camaro94@opspam.pl> napisał(a):
On 2011-02-08 11:24, Kamrat wrote: Nie, nie jestem idiotą, wręcz przeciwnie, dopasowuje sie tylko poziomem do tych przygłupów, bo inaczej nie zrozumieją. Napisze taki PLONK i myśli, ze to jest fajne, trendy i cool. Takie coś to było fajne jak się miało 15 lat. Albo niesmiertelny "argument" o NFS - jak się nie ma co napisac, to wtedy takie "argumenty" wytaczają i myślą, że ktoś ich będzie podziwiał jacy to są elokwentni. -- |
|
Data: 2011-02-08 10:48:55 | |
Autor: CeSaR | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
Teraz czekam na tępą ripostę. Próżnoś riposty się spodziewał Nie dam ci pstryczka ani klapsa.... Dalej pewnie znasz... C |
|
Data: 2011-02-08 21:27:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Statystyki, bylo: Czy to juz koniec... | |
On Tue, 8 Feb 2011, Mirek Ptak wrote:
Odsyłam w celu analizy na stronę: Ostrożnie. Dane, a co najmniej dane szczegółowe, co najmniej do 2007 są umiarkowanie ścisłe, odsyłam na .rowery i wątek o kolizjach (nie pamiętam tytułu) - wyszło, że "podziały" w poprzednich latach wprowadzane były tak sobie. Prawdopodobnie bieżące dane są prawidłowe, ale te które były archiwalne wprowadzono albo i nie wprowadzono. Odszukałem własną kolizję wg archiwów googla (kierowca wjechał mi w rower a napisałem na grupie) - nie ma w statystykach w tym miesiącu *nic*. Wyszło, że nie jest to jedyny przypadek. Dlatego sugeruję *nie* powoływać się na dane dotyczące wszelkich "podziałów" a dotyczące 2007 lub starsze! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-02-08 11:16:38 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 08 Feb 2011 09:15:01 +0100, kądąwanie "frąm" ę wrote:
Dnia 2011-02-07 21:38, *Kamrat* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: No ale czemu to trzy lata zajelo - swiatla musialy sie rozgrzac ? :-) J. |
|
Data: 2011-02-08 10:26:43 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Bo jak wchodzi dziś do kibla i zapala światełko, to widzi co zrobił dopiero za trzy lata. ROTFL - co za lamus. Najgorsze, że takich jest dużo i święcie jest przekonany, ze ma rację. -- |
|
Data: 2011-02-08 16:37:56 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-07 21:38, Kamrat pisze:
Po pierwsze, artykuł ten nie mówi prawdy. Liczba wypadków spowodowanych zderzeniem czołowym, udowodnij, że nie? A. |
|
Data: 2011-02-08 17:42:13 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 08 Feb 2011 16:37:56 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-07 21:38, Kamrat pisze: A jesli jednoczesnie wrosla ilosc najechan na rowerzystow ? Poza tym swiatla to nie tylko czolowki - tak mi sie wydaje ze nawet wiecej daja przy zajechaniu drogi, bo jednak bardziej sie "rzucaja w oczy" w lusterkach. J. |
|
Data: 2011-02-08 18:47:21 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 17:42, J.F. pisze:
On Tue, 08 Feb 2011 16:37:56 +0100, Arek wrote: Nie ma jednego rozwiązania doskonałego. Owszem w 2007 potrącenia pieszych śladowo wzrosły, co raczej jest związane ze znacznym zwiększeniem ruchu. Ale nawet. W następnych latach ten problem został znacząco zredukowany, odpowiednia edukacja itp. Teraz wieczorami prawie każdy chodzi w odblaskach, kiedyś to była straszna rzadkość. Poza tym swiatla to nie tylko czolowki - tak mi sie wydaje ze nawet Może nie tylko, ale na to mają największy wpływ. Owszem jest inne rozwiązanie: 1. dobra sieć autostrad i ekspresówek, 2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1 Pierwsze wymaga inwestycji, drugie rozumu, przemalowanie pasów to nie są duże koszta. Ale o tym się nie mówi bowiem wymaga myślenia. Bezmyślne gapienie się w jeden wykres który nic nie mówi, jest bardziej bezbolesne. Pozdrawiam, A. |
|
Data: 2011-02-08 19:14:48 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Tue, 08 Feb 2011 18:47:21 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-08 17:42, J.F. pisze: Natezenie ruchu rosnie u nas od 20 lat. Jestesmy o tyle ciekawym krajem ze w 2007 nie wydarzylo sie u nas nic przelomowego. Tylko nakazano jazde na swiatlach. W następnych latach ten problem został znacząco zredukowany, odpowiednia edukacja itp. Teraz wieczorami prawie każdy chodzi w odblaskach, kiedyś to była straszna rzadkość. Odblaski dla dzieci byly obowiazkowe przed 2005r. Jesli juz to pieszych stopniowo ubywa - coraz wiecej osob jedzie samochodem. Owszem jest inne rozwiązanie: Autostrad tez u nas drastycznie nie przybylo w 2007 ani nie ubylo. 2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1 Zartujesz. "Drogi zaufania" postawia na srodku barierke :-) J. |
|
Data: 2011-02-09 14:15:15 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-08 19:14, J.F. pisze:
A jesli jednoczesnie wrosla ilosc najechan na rowerzystow ?Po trzecie, liczba wypadków miała spaść o 20% - spadła?Liczba wypadków spowodowanych zderzeniem czołowym, udowodnij, że nie? Zależność nie koniecznie musi być liniowa Jestesmy o tyle ciekawym krajem ze w 2007 nie wydarzylo sie u nas nic No dobra to co spowodowało, że już w 2006 rozpoczął się wzrost wypadków. Przykład 2006, styczeń - 2528 2006, grudzień - 4802 2007, styczeń - 4 127 2007, grudzień - 4 243 Czy to nakaz jazdy na światłach w 2007 spowodował dwukrotny wzrost wypadków w 2006? 2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1 Chyba nie zrozumiałem. A. |
|
Data: 2011-02-09 14:59:08 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Wed, 09 Feb 2011 14:15:15 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-08 19:14, J.F. pisze: A patrzyles na srednia temperature stycznia 2006 i stycznia 2007 ? Snieg na drogach duzo tlumaczy, aczkolwiek odwrotnie niz by sie w pierwszej mysli wydawalo. Poza tym w obu nalezalo jezdzic na swiatlach, wiec je wyrzucamy ze statystyki i rozpatrujemy tylko maj-wrzesien. Chyba nie zrozumiałem.2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1Zartujesz. "Drogi zaufania" postawia na srodku barierke :-) Pod haslem "Drogi zaufania" i "bezpieczna osemka" (teraz juz "bezpiecznych osiem drog") zlikwidujemy szerokie pobocza, zlikwidujemy mozliwosc wyprzedzania i zaraz ilosc wypadkow spadnie J. |
|
Data: 2011-02-09 15:32:45 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-09 14:59, J.F. pisze:
On Wed, 09 Feb 2011 14:15:15 +0100, Arek wrote: No dobra: 2006, wrzesień - 4527 2006, październik - 4588 2007, wrzesień - 4 517 2007, październik - 4 603 Nadal nie wiem, co spowodowało, że w 2006 po kilku miesiącach nastąpił taki duży wzrost wypadków. Różnica w sumie za cały rok na korzyść 2006 spowodowana jest głównie tym, że na początku 2006 było dość mało wypadków, potem zaczęło gwałtownie rosnąć (prawie 100%). Dlatego piszę, że porównywanie sum za cały rok jest zwykłą manipulacją. Poza tym w obu nalezalo jezdzic na swiatlach, wiec je wyrzucamy ze Nie uciekaj od tematu. Ten tajemniczy wzrost wypadków który rozpoczął się w 2006 jest właśnie podstawą problemu. Jeżeli to nie zostanie wyjaśnione, to jak można analizować brak spadku w letnich miesiącach w 2007? Jeżeli na gwałtowny wzrost nałożymy minimalny spadek, to nadal widzimy wzrost. Od tego tylko krok do wyciągania fałszywych wniosków. Chyba nie zrozumiałem.2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1Zartujesz. "Drogi zaufania" postawia na srodku barierke :-) Chyba nie zrozumieliśmy się. Pisałem o eliminacji bezsensownego pobocza i zrobienie z tego 3 pasów. Gdzie 2 są w jednym kierunku. Oczywiście co parę kilometrów na zmianę. Zgadza się, ilość wypadków spada, bo nie musisz podczas wyprzedzania zjeżdżać na przeciwny pas. Po prostu, co chwila masz 2 pasy i spokojnie wyprzedzasz wszystkie tiry i zawalidrogi. A. |
|
Data: 2011-02-09 15:47:49 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Wed, 09 Feb 2011 15:32:45 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-09 14:59, J.F. pisze: Duzy ? powyzej rzeklbym znikome. Normalne fluktuacje statystyczne, trzeba usrednic po dluzszym okresie. Dlatego piszę, że porównywanie sum za cały rok jest zwykłą manipulacją. Dlatego ja dawalem wykresy od maja do wrzesnia. Chyba nie zrozumiałem.2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1Zartujesz. "Drogi zaufania" postawia na srodku barierke :-) To jest twoj pomysl. A wprowadza sie jeszcze bezpieczniejszy, k*m* :-P Zgadza się, ilość wypadków spada, bo nie musisz podczas wyprzedzania zjeżdżać na przeciwny pas. Po prostu, co chwila masz 2 pasy i spokojnie wyprzedzasz wszystkie tiry i zawalidrogi. jak pojedziesz za zawalidroga 70, to wypadkow wcale nie bedzie :-P J. |
|
Data: 2011-02-09 16:20:15 | |
Autor: Arek | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
W dniu 2011-02-09 15:47, J.F. pisze:
On Wed, 09 Feb 2011 15:32:45 +0100, Arek wrote: Początek roku ok 2,5k potem w okolicach 5k - czyli zmianę o prawie 100% procentową nazywasz fluktuacjami statystycznymi? Dlatego piszę, że porównywanie sum za cały rok jest zwykłą manipulacją. Nadal to nie jest pełny obraz sytuacji, gubisz lokalny trend który rozpoczął się w 2006. Coś co zmienia sytuację o 100% nie może być pominięte. Druga sprawa, jak ktoś robi wykres nie prezentując liczb oraz źródła - mówi wprost jakie są jego intencje:) Chyba nie zrozumiałem.2. wyeliminowanie pobocza na krajówkach i danie na zmianę 2+1Zartujesz. "Drogi zaufania" postawia na srodku barierke :-) Wcale nie, takie rozwiązania stosuje się tam gdzie ludzie mają coś pomiędzy uszami. Mi się on tylko spodobał. Zgadza się, ilość wypadków spada, bo nie Jak nie wsiądziesz w ogóle do samochodu to tym bardziej. A. |
|
Data: 2011-02-09 16:38:02 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! | |
On Wed, 09 Feb 2011 16:20:15 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-02-09 15:47, J.F. pisze: Powyzej dajesz przyklady rozniace sie o 10 i 15 / Nadal to nie jest pełny obraz sytuacji, gubisz lokalny trend który rozpoczął się w 2006. Coś co zmienia sytuację o 100% nie może być pominięte.Dlatego piszę, że porównywanie sum za cały rok jest zwykłą manipulacją.Dlatego ja dawalem wykresy od maja do wrzesnia. Skoro lato jest stabilne, to widac zima sie cos stalo. Mrozny styczen a cieply grudzien. Druga sprawa, jak ktoś robi wykres nie prezentując liczb oraz źródła - mówi wprost jakie są jego intencje:) Liczb jest za duzo, a zrodlo - policja.pl, raporty roczne. Chyba nie zrozumieliśmy się. Pisałem o eliminacji bezsensownego pobocza Maja, w Krajowej Radzie Bezpieczenstwa Ruchu Drogowego. Zgadza się, ilość wypadków spada, bo nie wprowadzic 300% akcyzy na samochody i paliwa, to polacy przestana umierac na drogach :-P J. |
|
Data: 2011-02-08 13:47:30 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Kamrat wrote:
Żeby tylko się udało. zgodnie z dyrektywą unijną nowe samochody mają być wyposażone w diodowe światła dzienne włączane razem z zapaleniem silnika. Zgadzam sie że diodówki są sensowniejsze aby tylko ktoś wymagał od nich żeby nie oślepiały kierowców :) bo już widziałem kilak razy że te diodaki walą ostro w oczy i są bardziej uciążliwe od świateł mijania. :) |
|
Data: 2011-02-08 13:27:16 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
zgodnie z dyrektywą unijną nowe samochody mają być wyposażone w diodowe światła dzienne włączane razem z zapaleniem silnika. Co rozumiesz przez "nowe samochody" -- |
|
Data: 2011-02-08 13:30:21 | |
Autor: masti | |
Czy to ju? :) | |
Dnia piÄknego Tue, 08 Feb 2011 13:27:16 +0000 osobnik zwany Kamrat
wystukaĹ: Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisaĹ(a): a co tu jest do rozumienia? Nowe to nowe. http://moto.onet.pl/1637433,1,obowiazkowe-swiatla-dzienne-w-nowych-autach,artykul.html?node=2 -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-02-08 14:08:08 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
masti <gone@to.hell> napisał(a):
Dnia piÄ�nego Tue, 08 Feb 2011 13:27:16 +0000 osobnik zwany Kamrat A jak ty to rozumiesz z artykułu? Wszystkie nowe? Wszystkie osobowe? itp. -- |
|
Data: 2011-02-08 14:09:35 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On 08/02/2011 14:08, Kamrat wrote:
masti<gone@to.hell> napisał(a): Co cie przerasta w zdaniu "(...) sprzedawane w UE nowe samochody osobowe muszą być wyposażone (...)"? -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-08 14:23:26 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):
Co cie przerasta w zdaniu "(...) sprzedawane w UE nowe samochody osobowe muszą być wyposażone (...)"? No nic, poza tym, że jest to KŁAMSTWO. -- |
|
Data: 2011-02-08 14:45:03 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On 08/02/2011 14:23, Kamrat wrote:
Kamil<kamil@spam.com> napisał(a): I to gorsze od SMOLEŃSKIEGO! Zobaczysz, po wypadku takiego samochodu specjalna ekipa przyjedzie wymienić LEDy na żarówki w światłach dziennych. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-08 14:52:52 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):
On 08/02/2011 14:23, Kamrat wrote: Czy ty rozumiesz co napisałem? Informacje podane w tym artykule sa nie do końca prawdziwe, łagodnie rzecz ujmując. Jeszcze mam nadzieję, że sam dojdziesz, dlaczego. -- |
|
Data: 2011-02-08 15:13:18 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On 08/02/2011 14:52, Kamrat wrote:
Kamil<kamil@spam.com> napisał(a): Neelix, ja sie z ciebie nabijam, bo powaznie tych wypocin o swiatlach nie mozna traktowac. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-08 22:39:09 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Będzie podpowiedź. Skup się:
"W celu zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez poprawę widoczności pojazdów silnikowych do dyrektywy 76/756/EWG należy wprowadzić obowiązek wyposażania tych pojazdów w specjalne światła dzienne. Ze skutkiem od dnia 7 lutego 2011 r. w przypadku pojazdów kategorii M1 i N1 oraz od dnia 7 sierpnia 2012 r. w przypadku pojazdów innych kategorii, jeżeli nie są spełnione wymogi określone w dyrektywie 76/756/EWG zmienionej niniejszą dyrektywą, państwa członkowskie, ze względu na instalację urządzeń oświetleniowych oraz sygnalizacji świetlnej, odmawiają udzielenia homologacji typu WE lub krajowej homologacji typu dla nowych typów pojazdów." -- |
|
Data: 2011-02-08 16:16:45 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On Tue, 8 Feb 2011 14:23:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote:
Kamil <kamil@spam.com> napisał(a): Naprawde ? http://www.se.pl/auto-moto/auto-porady/automatyczne-swiatla-do-jazdy-dziennej_170677.html Prasa klamie, Superekspres klamie bardziej, ale mysle ze jest w tym sporo prawdy. Prawde mowiac to ma techniczny sens zeby zamiast marnowac swiatla mijania zapalic LEDowe swiatla dzienne. Pozostaje oczywiscie pytanie merytoryczne - po co unijny obywatel ma przeplacac za nic nie dajace lampki, a moze nawet szkodliwe. J. |
|
Data: 2011-02-08 15:57:33 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On 08/02/2011 15:16, J.F. wrote:
On Tue, 8 Feb 2011 14:23:26 +0000 (UTC), Kamrat wrote: Rodzi sie tez pytanie, na ile takich lampek moglbys sobie pozwolic pracujac zamiast marnujac czas na jalowe dyskusje w internecie. ;) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-08 17:39:48 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On Tue, 08 Feb 2011 15:57:33 +0000, Kamil wrote:
On 08/02/2011 15:16, J.F. wrote: Ale ja wole marnowac czas na usenecie, albo wypic piwo, zamiast zarabiac na nikomu niepotrzebne lampki :-P Policjanci niech czasu nie marnuja tylko sypia mandaty za nieoswietlone .. rowery i dzieciaki bez odblaskow :-) J. |
|
Data: 2011-02-08 16:40:48 | |
Autor: Kamil | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On 08/02/2011 16:39, J.F. wrote:
On Tue, 08 Feb 2011 15:57:33 +0000, Kamil wrote: Obowiazku oswietlenia rowerow i odblaskow nie ma, a w nocy odblaski nic nie dadza bez swiatel w samochodzie. ;) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-02-08 18:30:38 | |
Autor: J.F. | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
On Tue, 08 Feb 2011 16:40:48 +0000, Kamil wrote:
On 08/02/2011 16:39, J.F. wrote: Jest. a w nocy odblaski nic nie dadza bez swiatel w samochodzie. ;) Samochody jadace w nocy bez swiatel tez moga karac, nie mam nic przeciw :-) J. |
|
Data: 2011-02-08 22:38:11 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Uwaga, będzie podpowiedź: "W celu zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez poprawę widoczności pojazdów silnikowych do dyrektywy 76/756/EWG należy wprowadzić obowiązek wyposażania tych pojazdów w specjalne światła dzienne. Ze skutkiem od dnia 7 lutego 2011 r. w przypadku pojazdów kategorii M1 i N1 oraz od dnia 7 sierpnia 2012 r. w przypadku pojazdów innych kategorii, jeżeli nie są spełnione wymogi określone w dyrektywie 76/756/EWG zmienionej niniejszą dyrektywą, państwa członkowskie, ze względu na instalację urządzeń oświetleniowych oraz sygnalizacji świetlnej, odmawiają udzielenia homologacji typu WE lub krajowej homologacji typu dla nowych typów pojazdów." -- |
|
Data: 2011-02-09 21:23:32 | |
Autor: Mario | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
prawdy.
Szczerze mówiąc jeśli ktoś jeździ po lesie (bo to ulubiony argument światłolubów) to lepiej jak ma dzienne LEDowe czy nie-LEDowe niż mijania. Mijania są gorzej widoczne bo nie do tego służą. pozdrawiam mario |
|
Data: 2011-02-08 22:00:58 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! NIE KONI EC, TO POCZÄ?TEK :) | |
W dniu 2011-02-08 15:23, Kamrat pisze:
Kamil<kamil@spam.com> napisaĹ(a): Co jest kĹamstwem? To, Ĺźe w ĹwiatĹa dzienne ma byÄ wyposaĹźony kaĹźdy sprzedawany _nowy_ samochĂłd? Nowy tj. z datÄ produkcji w dniu wejĹcia dyrektywy w Ĺźycie, lub późniejszÄ . -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-02-08 22:35:44 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! NIE KONI EC, TO POCZÄ?TEK :) | |
W dniu 2011-02-08 22:00, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-02-08 15:23, Kamrat pisze:Marcina, daj spokĂłj dla niego wszystko jest kĹamstwem i wszÄdzie spisek :-) pozdrawiam -- MĂłwiÄ prawdÄ i umieÄ prawdÄ ĹźyÄ - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-08 22:41:08 | |
Autor: Ka | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
Marcina, daj spokĂłj dla niego wszystko jest kĹ�mstwem i wszÄ�zie spisek :-) A teraz, jak masz trochę jaj, to odszczekasz to. -- |
|
Data: 2011-02-08 23:51:42 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
W dniu 2011-02-08 23:41, Ka pisze:
Gabriel'wilk'<gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):A ty sobie kodowanie w czytniku ustaw bo śmiecisz na grupie. -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-02-09 07:37:42 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Gabriel'wilk' <gglab@poczta.onet.pl> napisał(a):
A ty sobie kodowanie w czytniku ustaw bo śmiecisz na grupie. Nie zmieniaj tematu. Czekam na hau hau, piesku. -- |
|
Data: 2011-02-09 11:44:35 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Kamrat <camrat25@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Nie zmieniaj tematu. Czekam na hau hau, piesku. Udajemy, że nie widzimy? Przykre. Skompromitowałeś się w tym momencie na całego. hau hau -- |
|
Data: 2011-02-08 23:19:09 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Czy to ju?? koniec? Nareszcie! NIE KONI EC, TO POCZÄ?TEK :) | |
W dniu 2011-02-08 22:35, Gabriel'wilk' pisze:
W dniu 2011-02-08 22:00, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: "A moĹźe Curie-SkĹodowska teĹź?!?" ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-02-08 22:40:05 | |
Autor: Kamrat | |
Czy to ju? koniec? Nareszcie! NIE KONIEC, TO POCZ?TEK :) | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
Co jest kĹ�mstwem? To, Ĺźe w Ĺ�iatĹ� dzienne ma byÄ�wyposaĹźony kaĹźdy sprzedawany _nowy_ samochĂłd? Nowy tj. z datÄ�produkcji w dniu wejĹ�ia dyrektywy w Ĺźycie, lub późniejszÄ� Tak, podpowiedź: "W celu zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez poprawę widoczności pojazdów silnikowych do dyrektywy 76/756/EWG należy wprowadzić obowiązek wyposażania tych pojazdów w specjalne światła dzienne. Ze skutkiem od dnia 7 lutego 2011 r. w przypadku pojazdów kategorii M1 i N1 oraz od dnia 7 sierpnia 2012 r. w przypadku pojazdów innych kategorii, jeżeli nie są spełnione wymogi określone w dyrektywie 76/756/EWG zmienionej niniejszą dyrektywą, państwa członkowskie, ze względu na instalację urządzeń oświetleniowych oraz sygnalizacji świetlnej, odmawiają udzielenia homologacji typu WE lub krajowej homologacji typu dla nowych typów pojazdów." -- |