Data: 2009-07-09 12:29:39 | |
Autor: Sebastian Sawicki | |
Czy to koniec auta ? | |
Zalozyc klucz na srube walu i sprobowac pokrecic.
Jak idzie to znaczy ze cos z rozrusznikiem. jak nie idzie - to zatarty. To ze jak byl cieply/goracy to dzialal to nic nie znaczy. Ostygl, pokurczylo sie i teraz trzyma. S. |
|
Data: 2009-07-09 10:54:05 | |
Autor: Michał | |
Czy to koniec auta ? | |
Sebastian Sawicki <forlist@swps.edu.pl> napisał(a):
Zalozyc klucz na srube walu i sprobowac pokrecic. Kiedyś (z 50kkm temu) mu dowaliłem mocniej - i może wtedy czujnik uszkodziłem - bo gadał "natychmiast się zatrzymać" "pompa wody nie działa" "brak czegos tam itp...". Tylko wtedy woda (płyn) była - pasek poszedł (a dokłądniej rolka). tz. wyparowało wszystko - ale po nalaniu działało ok do dziś. pozdrawiam. -- |
|
Data: 2009-07-09 12:56:36 | |
Autor: kamil | |
Czy to koniec auta ? | |
" Michał" <mttj@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h34i8c$7gu$1inews.gazeta.pl... Sebastian Sawicki <forlist@swps.edu.pl> napisał(a): Typowe francuskie przyjemnosci, wiecznie jakis czujnik czy inny pierdol, w ktorym teoretycznie nie ma sie co zepsuc pada. 307-ke tak zalatwilem, prawie zalatwilem tak silnik w Megane, nigdy wiecej francuskiej mysli technicznej. Z drugiej strony - czujnik mogl wcale nie pasc, jesli w ukladzie chlodzenia bylo pusto (tzn sama para), po prostu nie mial czego mierzyc to i pokazywal glupoty. Tez juz taki przypadek widzialem, po naprawieniu nieszczelnosci i dolaniu plynu wszystko wskazywalo jak nalezy. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-07-09 12:05:08 | |
Autor: Michał | |
Czy to koniec auta ? | |
Typowe francuskie przyjemnosci, wiecznie jakis czujnik czy inny pierdol, w ktorym teoretycznie nie ma sie co zepsuc pada. 307-ke tak zalatwilem,prawie zalatwilem tak silnik w Megane, nigdy wiecej francuskiej mysli technicznej. może, jeden czujnik pokazywał max (na wskazówce - i pewnie świecił "service" ale płyn mi sie kończył do wycieraczek i świateł więc nie zwracałem na to uwagi). - tylko nie zauwazyłem wskazówki, ale komputer nic nie mówił (pewnie to 2 czujnik) - tak samo jest w drzwiach od zamykania kilka czujników w każdych drzwiach. pozdrawiam. -- |
|
Data: 2009-07-09 14:54:21 | |
Autor: Agent | |
Czy to koniec auta ? | |
Użytkownik " Michał" <mttj@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h34mdk$pq8$1inews.gazeta.pl... I to właśnie dowodzi że zbyt duża ilość czujników jest bez sensu. Ciągle się coś świeci więc kierowca olewa "check" bo myśli że to coś błachego. |
|
Data: 2009-07-09 15:03:09 | |
Autor: wchpikus | |
Czy to koniec auta ? | |
Witam!
I to właśnie dowodzi że zbyt duża ilość czujników jest bez sensu. Ciągle się coś świeci więc kierowca olewa "check" bo myśli że to coś błachego. Dobrze zrobiona elektronika nie pozwoli na takie cos. A tak apropo, d... nie kierowca co nie sprawdza oleju i chlodzenia...(bez urazy) Autem jezdzic to nie znaczy tylko krecic kiera, chyba ze to nie Twoj:) |
|
Data: 2009-07-09 13:23:48 | |
Autor: Michał | |
Czy to koniec auta ? | |
Dobrze zrobiona elektronika nie pozwoli na takie cos. Ja mam wymagania: -auto ma być duże fajne i bezpieczne -auto ma jeździć (ale może troche postać u mechnaika :) ) -auto ma skręcać tam gdze chcę -auto ma być odporne na polskie tz mam sie nimi nie przejmować -i jak coś odemnie chce to ma mówić a nie wskazówka temperatury na maxa bo ja nie patrze na duperele na desce ! a tym razem nie powiedział !!! pozdrawiam. -- |
|
Data: 2009-07-09 15:30:55 | |
Autor: wchpikus | |
Czy to koniec auta ? | |
Witam!
-i jak coś odemnie chce to ma mówić a nie wskazówka temperatury na Hmm z tym mowieniem to gdzies bylo..nie pamietam jaki producent to wprowadzil.
|
|
Data: 2009-07-09 16:21:34 | |
Autor: Icek | |
Czy to koniec auta ? | |
> -i jak coś odemnie chce to ma mówić a nie wskazówka temperatury na!!! buahahaha. czyli nie patrzysz na blat i wszystkie te duperelowate wskazniki i kontrolki ? zajefajnie ;) Icek |
|
Data: 2009-07-09 16:21:51 | |
Autor: Michał | |
Czy to koniec auta ? | |
> > -i jak coś odemnie chce to ma mówić a nie wskazówka temperatury na z tym mówieniem to renault wprowadził ze 20 lat temu w 25, a teraz to chyba wszyscy maja, a przynajmniej mercedes :) Nie zwracam uwgi na kontroli bo on mówił jak sie coś psuło, precyzyjnie i dokładnie (z tym że po niemiecku ;) ) wiec nigdy (prócz klimy) nie było szukania co nie tak. pozdrawiam. -- |
|
Data: 2009-07-09 15:43:06 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
Czy to koniec auta ? | |
Dnia Thu, 09 Jul 2009 12:29:39 +0200, Sebastian Sawicki napisaĹ(a):
Zalozyc klucz na srube walu i sprobowac pokrecic. Jak idzie to znaczy zePisze ze na pycha tez zablokowany, wiec rozrusznik raczej nie. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |