Passat 1,9 TDI , '98r. Przekręcam kluczyk w stacyjce, odczekuje,
gasną wszystkie kontrolki, zostaje czerwona (ładowanie) i (ręczny
ham.). Włączam rozruch i w tym momencie pojawia się pomarańczowa (ABS)
i (AirBAG) po chwili po odpaleniu gasną.Wcześniej tak nie było, po
podgrzaniu świec, kiedy wszystko gasło już się "pomarańcze" nie
pojawiały.Co to może być.Jakie macie koledzy doświadczenia?
pozdrawiam

karamba pisze:

 Passat 1,9 TDI , '98r. Przekręcam kluczyk w stacyjce, odczekuje,
gasną wszystkie kontrolki, zostaje czerwona (ładowanie) i (ręczny
ham.). Włączam rozruch i w tym momencie pojawia się pomarańczowa (ABS)
i (AirBAG) po chwili po odpaleniu gasną.Wcześniej tak nie było, po
podgrzaniu świec, kiedy wszystko gasło już się "pomarańcze" nie
pojawiały.Co to może być.Jakie macie koledzy doświadczenia?
pozdrawiam

Normalne. ABS i poduszki robia selftest.

karamba pisze:

 Passat 1,9 TDI , '98r. Przekręcam kluczyk w stacyjce, odczekuje,
gasną wszystkie kontrolki, zostaje czerwona (ładowanie) i (ręczny
ham.). Włączam rozruch i w tym momencie pojawia się pomarańczowa (ABS)
i (AirBAG) po chwili po odpaleniu gasną.Wcześniej tak nie było, po
podgrzaniu świec, kiedy wszystko gasło już się "pomarańcze" nie
pojawiały.Co to może być.Jakie macie koledzy doświadczenia?
pozdrawiam

Slaby akumulator.

--
Karolek

karamba pisze:

 Passat 1,9 TDI , '98r. Przekręcam kluczyk w stacyjce, odczekuje,
gasną wszystkie kontrolki, zostaje czerwona (ładowanie) i (ręczny
ham.). Włączam rozruch i w tym momencie pojawia się pomarańczowa (ABS)
i (AirBAG) po chwili po odpaleniu gasną.Wcześniej tak nie było, po
podgrzaniu świec, kiedy wszystko gasło już się "pomarańcze" nie
pojawiały.Co to może być.Jakie macie koledzy doświadczenia?

Jeżeli faktycznie kiedyś było inaczej, to prawdopodobnie teraz zaczęło Ci bardziej spadać napięcie podczas rozruchu - spowodowane to może być powoli starzejącym się akumulatorem.

Jak sterownik danego urządzenia zarejestruje spadek napięcia większy niż dopuszczalny to się wyłącza, po rozruchu silnika włącza się ponownie i robi test który polega m.in. na zapaleniu kontrolek.

Jeżeli faktycznie kiedyś było inaczej, to prawdopodobnie teraz zaczęło
Ci bardziej spadać napięcie podczas rozruchu - spowodowane to może być
powoli starzejącym się akumulatorem.

Jak sterownik danego urządzenia zarejestruje spadek napięcia większy niż
dopuszczalny to się wyłącza, po rozruchu silnika włącza się ponownie i
robi test który polega m.in. na zapaleniu kontrolek.

Słaby akumulator- ktoś mi już to sugerował, ale nie chciało mi się
wierzyć, bo
kupiłem nowy Baner w październiku.(poprzedni śmigał 6lat). Zimą byłem
na nartach, auto stało tydzień
nieodpalane! pod chmurką na mrozie i nie był cudów, a teraz
szopki.Sprawdziłem napięcie na chodzie (14,6V) więc ładowanie jest
niby OK.
Wieczorem wróciłem z trasy 160km, a rano coś nie tak z kontrolkami.To
co, nie ładuje?. Paski wymienione we wrześniu.
Zgłupiałem, ale faktycznie chyba coś z aku.
karamba

karamba pisze:

Słaby akumulator- ktoś mi już to sugerował, ale nie chciało mi się
wierzyć, bo
kupiłem nowy Baner w październiku.(poprzedni śmigał 6lat). Zimą byłem
na nartach, auto stało tydzień

Może być też większy opór na rozruszniku.
Obie sprawy mogą być spowodowane po prostu zimą.

IMO objawy niekoniecznie znaczą że akumulator należy wymienić bo lada dzień padnie. Być może spokojnie pochodzi.

Może być też większy opór na rozruszniku.
Obie sprawy mogą być spowodowane po prostu zimą.

Być może rozrusznik łyka masę prądu.
Przyjrzę mu się, swoje latka ma.
dziękuję za porady

karamba pisze:

Może być też większy opór na rozruszniku.
Obie sprawy mogą być spowodowane po prostu zimą.

Być może rozrusznik łyka masę prądu.
Przyjrzę mu się, swoje latka ma.

Myślałem nie tyle o problemie z rozrusznikiem co po prostu zima jest, olej gęsty i silnik ciężko się kręci w pierwszej chwili.

Wtedy napięcie na akumulatorze spadnie bardziej (nie bez znaczenia będzie tu też niska temperatura samego akumulatora).

On 2 Mar, 16:16, karamba <karamb...@tlen.pl> wrote:

 Passat 1,9 TDI , '98r. Przekręcam kluczyk w stacyjce, odczekuje,
gasną wszystkie kontrolki, zostaje czerwona (ładowanie) i (ręczny
ham.). Włączam rozruch i w tym momencie pojawia się pomarańczowa (ABS)
i (AirBAG) po chwili po odpaleniu gasną.Wcześniej tak nie było, po
podgrzaniu świec, kiedy wszystko gasło już się "pomarańcze" nie
pojawiały.Co to może być.Jakie macie koledzy doświadczenia?
pozdrawiam

Znalazłem przyczynę.Może się komuś przyda moje doświadczenie.
Słabe i zaśniedziałe połączenie przewodu minusowego aku. z karoserią.
Oczyściłem, dokręciłem i problemy się skończyły :)
pozdrawiam
karamba