W dniu 12.04.2019 o 20:45, A. Filip pisze:
Bruno Brunowski <brunoj@interia.pl> pisze:
"Hejt na strajk nauczycieli, z jakim mamy do czynienia w internecie,
to może być wpływ rosyjskiej propagandy, której zależy na tym, by
społeczeństwo było podzielone i przez to słabsze - mówiła w TOK FM
Anna Mierzyńska, specjalistka marketingu sektora publicznego, która
analizuje funkcjonowanie polityki w sieci."
[...]
Więcej: http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24644023,trolling-w-debacie-o-strajku-nauczycieli-mierzynska-mozna.html
A dlaczego strajk nauczycieli nie może być efektem podjuszania przez
trolle Putina?
To wywołanie strajku _w takim stylu_ nie może być w interesie trolli
Putina? Ja naprawdę podziwiam bezwstyd idiotów i idiotek używających
argumentów aż tak łatwo walących w obie strony.
BTW1 AFAIR Szef FBI Hoover uważał Martina Lutera Kinga za
sowieckiego/ruskiego agenta (wpływu).
BTW2 Co tam marne niszowe trolle Putina, za kim stoją mainstreamowe
niemieckie media w Polsce a za kim amerykańskie media w Polsce?! :-)
Ha dobre. Żadne trolle, to kwiku o koryta ciąg dalszy. Ale zgadzam się z tym że reformować należy szkolnictwo publiczne. Tyle w tym kwiku o koryto POsrańców dobrego że PiSuary coś w końcu z tym zaniedbanym problemem, ukierunkowanym na karminie wiernych kast marnujących przyszłość naszych dzieci coś zrobią.
|