Data: 2013-03-10 18:25:44 | |
Autor: J.F. | |
Czy w Himalajach obowi±zuje kodeks honorowy? | |
Dnia Sat, 09 Mar 2013 09:06:53 +0100, WW napisa³(a):
Nigdy nie by³em w Himalajach, ale czêsto bywa³em w Tatrach, a czasami w Alpach. Wychowa³em siê w Beskidach i nawet przez rok mieszka³em w jednym ze schronisk. S± podstawowe zasady, których nie z³amie ¿aden prawdziwy góral podczas wchodzenia na szczyt, czy przy schodzeniu w dó³. Przenosisz doswiadczenia z pagorkow na prawdziwe gory. W gorach widac inny kodeks honorowy: nie bedziesz narazal innych uczestnikow grupy z powodu swojej slabosci. Nie bedziesz mial pretensji jak cie zostawia. Tempo grupy wspinaczkowej dyktuje lider, ale gdy kto¶ odstaje, to siê na niego czeka i próbuje jemu, albo jej pomóc! Ta pomoc ma ró¿n± formê, bo czasem wystarczy zwolniæ tempo i ju¿ maruder daje radê, a czasem trzeba od niego wzi±æ plecak, To o wchodzeniu czy schodzeniu ? Prowiant wyliczony, plecaki dociazone maksymalnie, a im wyzej tym gorzej. Najlepsza pomoc "stary, nie dasz rady, zawracasz". S± dopuszczalne sytuacje, ¿e je¶li jest w pobli¿u schronisko, to tego najs³abszego zostawia siê w schronisku pod opiek± ratownika lub lekarza, a wtedy dopiero, gdy kolega lub kole¿anka s± bezpieczni, mo¿na ponownie pój¶æ w górê. Ale nie ma schroniska, lekarza, ratownika, a do bezpiecznego schronienia dwa tygodnie drogi. J. |
|
Data: 2013-03-10 19:40:28 | |
Autor: gl | |
Czy w Himalajach obowi±zuje kodeks honorowy? | |
wczoraj przypomniano rozmowê z M. Berbek± z roku 1997: http://www.tvn24.pl/o-wspinaczce-ojcu-i-strachu-archiwalna-rozmowa-z-maciejem-berbeka,310903,s.html tak od 1:20 do 2:30 g. |
|