On 28 Sty, 20:10, "Grood" <groodeks.SKA...@gazeta.pl> wrote:

DUAL SPORT ENDURO.....od 7-8 tys do 10-13 tys. zł (13-tys. górna granica).
Choć oferta na aukcjach i w innych serwisach dość bogata, to jednak przeważa śrut i złom.

To wybierz najlepszego DRZ z tych za 8-9 tys., 4 tys. przeznacz na
nowe części i dobrego mechanika i za miesiąc będziesz miał w
pożądanych pieniądzach sprawny motor, który znasz na wylot i wiesz, co
się może sypnąć. Za 13 tys. i tak nie kupisz nic, co mogłoby dać
większą pewność.

--
Nikanor [DL650, DR350, Agility125]

zgadzam sie z kolega , kupujesz taniej , robisz kapitalke za 3 - 4 tys i masz prawie nowy sprzet. Enduro nie za zywotne , a w terenie dodatkowo dostaja w dupe. Ja sorzedalem jesienia XR 60 0z 94 + dodatki , gaznik z pompka , duzy bak , swiezy tlok i zaworki , poprzednik wymienial wszystkie ! lozyska w sprzecie. Sprzedalem taniej niz "chodza" na rynku , bo glowka korby siadla i korba byla do wymiany , do tego pare innych pierdol do zrobienia. Gosc kupil , zrobil i smiga jak ta lala. --

rychoo pisze:

zgadzam sie z kolega , kupujesz taniej , robisz kapitalke za 3 - 4 tys i masz prawie nowy sprzet.

W Polsce bardzo rzadko trafic mozna uzywany egzemplarz ktory nie bedzie zakatowany, po glebie, do wymian itd itp, jedni ludzie tu na podstawowych wymianach i serwisie oszczedzaja jak moga a drudzy chca wszystko jak najtaniej wiec cos za cos a wraki nadal na drogach :)

Przyklad moze nie z enduraka ale koles ktoremu sprzedalem calkiem niedawno Microna z mojej R1, kupil sobie na jesieni R1'03, szary kolor (wiec zadne och i ach) z polskiego salonu, oryginalny lakier + pierwszy wlasciciel i takie tam, dodatki mizerne. Specjalnie chcial z polskiego salonu bo niby bezpieczniejsze takie wiec wzial ja za 17 tys. I co? Po 3ch tygodniach skrzynia odmowila posluszenstwa. Ale chcial z polskiego salonu. Hehehehe...

Kupic wraka do ktorego trzeba dolozyc to co sie "zaoszczedzilo" na dobrym zadbanym sprzecie to zadna sztuka. Tyle ze zazwyczaj doplaca sie "do interesu" o wiele wiecej niz miec wszystko zrobione i przygotowane do sezonu lacznie z wymianami za 2 czy 3 tys zl wiecej niz "srednia" cena gieldowa.

Za naprawde dobre/zadbane/ motocykle trzeba zaplacic i na to nie ma rady, niewazne czy kupisz moto w PL, UK, USA, CA, DE, CH czy co tam jeszcze... Trzeba sie obudzic Panowie (i Panie) ;)

Bylo o tym juz nieraz.

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

Dnia 31-01-2010 o 11:18:59 marider <marider@cut_go2.pl> napisał(a):

rychoo pisze:

zgadzam sie z kolega , kupujesz taniej , robisz kapitalke za 3 - 4 tys  i masz prawie nowy sprzet.

(...)

a drudzy chca wszystko jak najtaniej wiec cos za cos a wraki nadal na  drogach :)

(...)

Za naprawde dobre/zadbane/ motocykle trzeba zaplacic i na to nie ma  rady, niewazne czy kupisz moto w PL, UK, USA, CA, DE, CH czy co tam  jeszcze... Trzeba sie obudzic Panowie (i Panie) ;)

Jakbyś jeszcze tę powtarzaną przez Ciebie jak mantrę prawdę sam zrozumiał  i przyswoił to nie czytalibyśmy teraz smętnych wywodów o tym, że ktoś Ci  sprzedał na allegro jakąś padlinę. Chcesz dobre?. Zapłać i nie jęcz więcej.

--
Pzdr.
Zefir
m600/xx

Zefir pisze:

Za naprawde dobre/zadbane/ motocykle trzeba zaplacic i na to nie ma rady, niewazne czy kupisz moto w PL, UK, USA, CA, DE, CH czy co tam jeszcze... Trzeba sie obudzic Panowie (i Panie) ;)

Jakbyś jeszcze tę powtarzaną przez Ciebie jak mantrę prawdę sam zrozumiał i przyswoił to nie czytalibyśmy teraz smętnych wywodów o tym, że ktoś Ci sprzedał na allegro jakąś padlinę. Chcesz dobre?. Zapłać i nie jęcz więcej.

Jak zwykle ktos sie dop.... Umiesz czytac ze zrozumieniem? Temat nie jest o tym co mi ktos wcisnal jako cale, sprawne itd tylko o motocyklach. Pewnie stanela niektorym koscia w gardle ta polska uczciwosc ze teraz wytykac bedziecie. Czyzby swoj swego broni?

FYI juz sobie te 800zeta odbilem wiec to malo mnie martwi. Ale dla zasady pociagne sprawe do konca bo oszustow tepic trzeba.

Co nie zmienia faktu za 80% motocykli w Pl (lub wiecej) to zarzniete padalce. Ale i to sie jak widac swietnie sprzedaje lub ludzie malo co sie znaja :) Z reszta o czym ja tu....


Powodzenia w poszukiwaniach, wiem jak ciezko cos dobrego i zadbanego kupic w tym kraju nawet jesli wyciagniete z polskiego "salunu".

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

On 2010-01-31, marider <marider@CUT_go2.pl> wrote:

Jakbyś jeszcze tę powtarzaną przez Ciebie jak mantrę prawdę sam zrozumiał i przyswoił to nie czytalibyśmy teraz smętnych wywodów o tym, że ktoś Ci sprzedał na allegro jakąś padlinę. Chcesz dobre?. Zapłać i nie jęcz więcej.

Jak zwykle ktos sie dop.... Umiesz czytac ze zrozumieniem? Temat nie jest o tym co mi ktos wcisnal jako cale, sprawne itd tylko o motocyklach. Pewnie stanela niektorym koscia w gardle ta polska uczciwosc ze teraz wytykac bedziecie. Czyzby swoj swego broni?

Pierdolisz jak zwykle. Skoro mowisz ze za dobry motocykl trzeba zaplacic
jak za dobry to dlaczego nie stosujesz sie do tej zasady kupujac lagi do R1
czy amortyzator do VTR?

Co nie zmienia faktu za 80% motocykli w Pl (lub wiecej) to zarzniete padalce. Ale i to sie jak widac swietnie sprzedaje lub ludzie malo co sie znaja :) Z reszta o czym ja tu....

W Polsce to jest tylko jeden niezarzniety padalec - Twoja R1, reszta wszystko
to szrot, zlom i zarzniete padalce bo tylko Ty jako jedyny w Polsce wiesz
jak serwisowac motocykl i tylko Ty jedyny robisz to na czas. No i oczywiscie
tylko Ty sie znasz na rozpoznawaniu zarznietych padalcow.

Rece opadaja...

--
Artur
ZZR 1200

AZ pisze:

Rece opadaja...

I nie tylko.

EOT
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

On 2010-01-31 12:26:32 +0100, Zefir <zefir77@spamerzy_precz_o2.pl> said:

Jakbyś jeszcze tę powtarzaną przez Ciebie jak mantrę prawdę sa m zrozumiał
i przyswoił to nie czytalibyśmy teraz smętnych wywodów o tym, ż e ktoś Ci
sprzedał na allegro jakąś padlinę. Chcesz dobre?. Zapłać i n ie jęcz więcej.

On się lubi tak pomądrzyć, zwłaszcza jak sam wystawia motór w cenie, za którą nikt przez rok nie chce się skusić. Znaczy pewnie znów szykuje sobie rynek :->

--
Pozdrawiam
de Fresz

Użytkownik "marider" <marider@CUT_go2.pl> napisał w wiadomości news:hk3lei$2bs$1inews.gazeta.pl...

rychoo pisze:

zgadzam sie z kolega , kupujesz taniej , robisz kapitalke za 3 - 4 tys i masz prawie nowy sprzet.

W Polsce bardzo rzadko trafic mozna uzywany egzemplarz ktory nie bedzie zakatowany, po glebie, do wymian itd itp, jedni ludzie tu na podstawowych wymianach i serwisie oszczedzaja jak moga a drudzy chca wszystko jak najtaniej wiec cos za cos a wraki nadal na drogach :)

Kwestia przeglądów robionych zaocznie i za flaszkę pozostaje sprawą odrębną, a póki polska drogówka będzie tylko formacją represyjno-podatkową to nic się w tej sprawie nie zmieni.

Przyklad moze nie z enduraka ale koles ktoremu sprzedalem calkiem niedawno Microna z mojej R1, kupil sobie na jesieni R1'03, szary kolor (wiec zadne och i ach) z polskiego salonu, oryginalny lakier + pierwszy wlasciciel i takie tam, dodatki mizerne. Specjalnie chcial z polskiego salonu bo niby bezpieczniejsze takie wiec wzial ja za 17 tys. I co? Po 3ch tygodniach skrzynia odmowila posluszenstwa. Ale chcial z polskiego salonu. Hehehehe...

To może te R1 to takie kompletne gówna, że niestety, ale padać będą?
Czy chcesz powiedzieć, że takie z USrAju to lepsze skrzynie mają.
Oczywiście w Twojej, jak ją w końcu sprzedasz, nic nie padnie i będzie to najdłużej katowana R1 na polskich drogach.
No, jak się znajdzie godny nabywca, który oprócz zaoferowania odpowiedniej ceny pocałuje Cię w dupę.

Przepraszam, ale już Cię nie mogę zdzierżyć, więc nawet mi nie odpisuj bo za to, żem się uniósł i użył słowa "dupa", nałożę sobie sam karę i nie będę Ci odpisywał. Chwilowo.
Bo jak już pojedziesz na obiecane wakacje do UK i będziesz na północy, to mogę Cię nawet przenocować. A jak na południu to możemy razem do Excela w ten weekend na targi wpaść.
Widzisz, ja mimo wszystko gdzieś tam w głębi duszy mam chęć udowodnienia Ci, że Polacy, Twoi rodacy, to nie same złamane chuje, cwaniaczki i jak jeszcze masz w zwyczaju nas i siebie nazywać.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

On Sun, 31 Jan 2010 23:38:51 -0000, "Jasio" <bylystudent@gazeta.pl>
wrote:

Przepraszam, ale już Cię nie mogę zdzierżyć, więc nawet mi nie odpisuj bo za to, żem się uniósł i użył słowa "dupa", nałożę sobie sam karę i nie będę Ci odpisywał. Chwilowo.
Bo jak już pojedziesz na obiecane wakacje do UK i będziesz na północy, to mogę Cię nawet przenocować. A jak na południu to możemy razem do Excela w ten weekend na targi wpaść.
Widzisz, ja mimo wszystko gdzieś tam w głębi duszy mam chęć udowodnienia Ci, że Polacy, Twoi rodacy, to nie same złamane chuje, cwaniaczki i jak jeszcze masz w zwyczaju nas i siebie nazywać.

Na pewno chcesz go zwabic i wykorzystac! Nie daj sie Marider! Spij u anglika!

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Użytkownik <newrom@spamcom.com> napisał w wiadomości news:unscm59142gdv35cne454nbmal6slsec8p4ax.com...

On Sun, 31 Jan 2010 23:38:51 -0000, "Jasio" <bylystudent@gazeta.pl>

Widzisz, ja mimo wszystko gdzieś tam w głębi duszy mam chęć
udowodnienia Ci, że Polacy, Twoi rodacy, to nie same złamane chuje,
cwaniaczki i jak jeszcze masz w zwyczaju nas i siebie nazywać.

Na pewno chcesz go zwabic i wykorzystac!

Jego psa. :-P


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Jasio pisze:

Użytkownik "marider" <marider@CUT_go2.pl> napisał w wiadomości news:hk3lei$2bs$1inews.gazeta.pl...

rychoo pisze:

zgadzam sie z kolega , kupujesz taniej , robisz kapitalke za 3 - 4 tys i masz prawie nowy sprzet.

Kwestia przeglądów robionych zaocznie i za flaszkę pozostaje sprawą odrębną, a póki polska drogówka będzie tylko formacją represyjno-podatkową to nic się w tej sprawie nie zmieni.

Oj Jasiu, Jasiu... na przeglady to nawet jezdzic nie trzeba a policja, jak policja.

Przyklad R1 podalem tylko jako _przyklad_ ze nawet z polskiego salonu mozna kupic zakatowane padlo (swoja droga ciekawe jak ja koles kupowal skoro wcisneli mu moto z padnieta skrzynia).

Tu sie w ogole niewiele zmienia, nawet w rzadzie wciaz Ci sami siedza tylko choragiewki maja inne :) W kraju gdzie pieczatki w ksiazce serwisowej dostaje sie w ASO po znajomosci a motocykl w zyciu serwisu nie widzial i jest jednym wielkim jezdzacym trupem na uzywanych czesciach, bo taniej. Napatrzylem sie na takie i inne rzezby.


Ech, naprawde nudzi Wam sie zima...

Reszte pomine, dyskutowac o bzdetach mi sie nie chce i szkoda na to czasu a przekonywac nikogo nie bede. Kupi/sz i sam sie przekona/sz czy tansze jest lepsze czy jednak warto zacisnac zeby i troche dolozyc by miec sprzet pewny.

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

On 2010-02-01 23:33:14 +0100, marider <marider@CUT_go2.pl> said:

W kraju gdzie pieczatki w ksiazce serwisowej dostaje sie w ASO po znajomosci a motocykl w zyciu serwisu nie widzial i jest jednym wielkim jezdzacym trupem na uzywanych czesciach, bo taniej. Napatrzylem sie na takie i inne rzezby.

Wiemy, wiemy, tylko Ty w tym kraju posiadasz jedynego, sprawnego, porządnie serwisowanego erłana. Nikt więcej.

Kupi/sz i sam sie przekona/sz czy tansze jest lepsze czy jednak warto zacisnac zeby i troche dolozyc by miec sprzet pewny.

To kiedy wystawiasz swojego? Bo wciąż trudno mi uwierzyć że tak tylko sobie bezcelowo pieprzysz...


--
Pozdrawiam
de Fresz

de Fresz pisze:

Wiemy, wiemy, tylko Ty w tym kraju posiadasz jedynego, sprawnego, porządnie serwisowanego erłana. Nikt więcej.

Fresh czy ja napisalem ze "nikt wiecej"? Zwyczajnie nie znosze rzezby, patentow i byle taniego gowna. Wole odpuscic sobie pare imprez, wyjazdow, zbednych wydatkow itp a motocykl miec czysty, zadbany oraz porzadnie serwisowany plus dodatki. Zle? Inni natomiast na ogol wola tanie, obdarte i spawane "okazje" ktore suma sumarum i tak wychodza drozej a ile sie przy tym naplacza i wydadza kasy zeby jako-tako doprowadzic do stanu uzywalnosci lub wcisnac nastepnemu naiwniakowi.. Taki krajowy paradoks ktorego skutki widac na ulicach i rowniez na Allegro ;] Powiedz mi ze sie myle albo ze jest inaczej?

To kiedy wystawiasz swojego? Bo wciąż trudno mi uwierzyć że tak tylko sobie bezcelowo pieprzysz...

Ale Was ta moja R1 az w oczy kluje hehehe... Nie wystawiam, sprzet juz jest zaliczkowany a jak sie kupczyk nie zdecyduje to go sobie bez zalu zostawie, tymbardziej ze dzis dokupilem kolejny dodatek - tym razem nowa szyba turystyczna MRA, urlop i pogoda na wyjazdy coraz blizej ;)

Pzdr
PS: reklama z dzisiejszej poczty: "Nie no szacunek dla Ciebie, ogladalem Twoja R1 na allegro na aukcji jakis czas temu, jest boska, ale to bez dwoch zdan, zajebista! Bardzo mi sie podoba, dopieszczona i extra dodatki."
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

marider wrote:

Ale Was ta moja R1 az w oczy kluje hehehe... Nie wystawiam, sprzet juz jest zaliczkowany a jak sie kupczyk nie zdecyduje to go sobie bez zalu zostawie, tymbardziej ze dzis dokupilem kolejny dodatek - tym razem nowa szyba turystyczna MRA, urlop i pogoda na wyjazdy coraz blizej ;)

Powiedz mi jak tam Twoj lokiec. Nie wiem czy mnie pamietasz, ale o malo sie kiedys w Chicago nie spotkalismy?

Mam nadzieje ze bedziesz mogl wykorzystac arjedynke czy cokolwiek nie planowales kupic innego ...

Pozdr,
A.

AlF pisze:

marider wrote:

Ale Was ta moja R1 az w oczy kluje hehehe... Nie wystawiam, sprzet juz jest zaliczkowany a jak sie kupczyk nie zdecyduje to go sobie bez zalu zostawie, tymbardziej ze dzis dokupilem kolejny dodatek - tym razem nowa szyba turystyczna MRA, urlop i pogoda na wyjazdy coraz blizej ;)

Powiedz mi jak tam Twoj lokiec. Nie wiem czy mnie pamietasz, ale o malo sie kiedys w Chicago nie spotkalismy?

Lokiec sie naprawil i jest nawet sprawny. Trzeba sie bylo troche nagimnastykowac i polatac po medykach-czarodziejach po Polsce ale w koncu sie oplacilo. Ad wizyty w Chi to spoko, co sie odwlecze to nie uciecze ;)

Mam nadzieje ze bedziesz mogl wykorzystac arjedynke czy cokolwiek nie planowales kupic innego ...

E-e, przyroslem do Yamahi po Hondzie i tak juz chyba zostanie, tymbardziej ze nie widze nic innego dla siebie wartego uwagi. Ostatnio wygodny sie zrobilem i latanie w deszczu czy minusowych temp juz mnie nie interere, wiecej latam autem niz na 2oo przez ostatnie 2 lata a i mniej kolana kreca. Chyba wyrastam z motocykli ;)


Pzdr
PS: Amil, nie sciemniaj ;)
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

marider wrote:

Lokiec sie naprawil i jest nawet sprawny. Trzeba sie bylo troche nagimnastykowac i polatac po medykach-czarodziejach po Polsce ale w

ciesze sie ze wrocilo w miare do normy.

koncu sie oplacilo. Ad wizyty w Chi to spoko, co sie odwlecze to nie uciecze ;)

uciecze. chicago dla mnie to historia.

E-e, przyroslem do Yamahi po Hondzie i tak juz chyba zostanie, tymbardziej ze nie widze nic innego dla siebie wartego uwagi. Ostatnio wygodny sie zrobilem i latanie w deszczu czy minusowych temp juz mnie nie interere, wiecej latam autem niz na 2oo przez ostatnie 2 lata a i mniej kolana kreca. Chyba wyrastam z motocykli ;)

cos w tym jest. ja mialem jeden sezon (z hakiem) gdzie zrobilem prawie 30kkm i troche mi sie przejadlo.
tzn przejadlo mi sie latanie dla latania i jak sie gdzies wybieram to musi to byc z najwyzszej polki,
czytaj lokalne twisties jak ta http://vimeo.com/channels/71437 (to moi znajomi, nagrane w tempie lajtowym - normalnie zamyka sie przod)


pozdr,
A.

Siemka

***"AlF" tzn przejadlo mi sie latanie dla latania i jak sie gdzies wybieram to  musi to byc z najwyzszej polki,
 czytaj lokalne twisties jak ta http://vimeo.com/channels/71437 (to moi znajomi, nagrane w tempie lajtowym - normalnie zamyka sie przod)

Ale w sensie co??? Turystyka z kamerka na kasku??? Ale po co jechal z powrotem - te trawki i kaktusy widzielismy juz jak jechal pierwszy raz...No i nudne te krajobrazy...
Chyba ze chodzilo o tego RAM'a albo motocykle na poboczu - niech zamiesci w zwolnionym tempie to bedzie mozna odczytac jaki przebeg maja.

--
         Tytus
żółta motorynka
P.S. Fajne biale butki.

Tytus wrote:

Siemka

***"AlF" tzn przejadlo mi sie latanie dla latania i jak sie gdzies wybieram to  musi to byc z najwyzszej polki,
czytaj lokalne twisties jak ta (to moi znajomi, nagrane w tempie lajtowym - normalnie zamyka sie przod)

Ale w sensie co??? Turystyka z kamerka na kasku??? Ale po co jechal z powrotem - te trawki i kaktusy widzielismy juz jak jechal pierwszy raz...No i nudne te krajobrazy...
Chyba ze chodzilo o tego RAM'a albo motocykle na poboczu - niech zamiesci w zwolnionym tempie to bedzie mozna odczytac jaki przebeg maja.

W sensie - wypasiony sport-tur mnie nigdy nie krecil tak bardzo. Nie ze nie lubie i mam sporo dwudniowych tras 1000-3000km na koncie. I z przyjemnoscia pojade nie raz w dalsza droge. Ale to nie to.

Duzo bardziej wole sobie wyskoczyc w gory wlasnie w takie miejsce: tak 6 rano jak nie ma ruchu, policji i turystow. i po prostu zamienic fragment drogi w  tor na godzine lub dwie i jezdzic w kolka. takie nasze rytualne miejsce odalone jakies 30 min od domu na weekendowe spotkania. Sa tacy ktorzy to droge zaliczyli ponad 1000 razy.

Co do video, to  jak kazde video splaszcza zakrety.  Wiem - kaktusy, pustynia, kaniony, klify i gory - to sama nuda :-). zreszta to jest tylko 3km fragment trasy ktora ma ok 30km i ponad 200 zakretow wlacznie z cork screws, wlaczajac ostre serpetyny, kilka lukow 200km/h jak i 20km/h, slepe zakrety z miejscami o bardzo kiepskiej jak i perfekcyjnej nawierzechi. Wchodzi w sumie 60km bardzo agresywnej trasy jak sie doda tam i z powrotem. dla kogos kto lubi enduro droga sie zamienia w szutr i jest w tym stylu nastepne 30km. http://tinyurl.com/yfda6bh

Alf

marider napisał(a):

PS: reklama z dzisiejszej poczty: "Nie no szacunek dla Ciebie, ogladalem Twoja R1 na allegro na aukcji jakis czas temu, jest boska, ale to bez dwoch zdan, zajebista! Bardzo mi sie podoba, dopieszczona i extra dodatki."

To ja napisalem, zart taki.


--
Kamil Nowak 'Amil'
motonita tramwajowy
Krakuf