Data: 2014-11-29 09:55:00 | |
Autor: A. Filip | |
Czy władze demokratycznych USA oka Chin? | |
W Hongkongu protestowali bo Pekin miał robić (i zrobi) "preselekcje" kandydatów
w wyborach. W USA protestują bo policjant zabił "czarnucha" i nawet nie będzie miał sprawy w sądzie _stanowym_. Kto oświecony mi ciemnemu wyjaśni różnicę między dobrymi i złymi protestami "wkurwionych obywateli" inaczej niż "pasujące i nie pasujące (nam/zachodkowi)"? Spodziewam się prawie wyłącznie flejmów w duchu "We Are Right!" (My Musimy Mieć Rację) o mniej niż _gównianej_ wartości dla "niemłodego cynika". Świat jaki jest każdy widzi (inaczej). -- A. Filip -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-) Hulaj duszo, piekło gore! (Przysłowie polskie) |
|