Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Czy warto a jesli tak, to jak?:-)

Czy warto a jesli tak, to jak?:-)

Data: 2009-07-26 15:34:29
Autor: Jackare
Czy warto a jesli tak, to jak?:-)
Użytkownik "p47" <go@wp.pl> napisał w wiadomości news:h4g17f$dsp$1nemesis.news.neostrada.pl...
Tak jak dopisałem się w innym watku mam MZ 250 ETZ kupioną w sierpniu 1982 (albo 83r), która NIGDY nie tylko nie jeździła, ale nawet nie była odpalona. Ma na liczniku 2 km , tak jak jej fabryka dała. - Powód;- kupiłem ją wtedy na polskim urlopie z kontraktu w dzikim kraju, gdzie wykładałem, a po kilku latach, gdy wróciłem to okazało się, ze ukochana tesciowa, która domem opiekowała się, zagubiła rachunek itp., a więc nie mogłem jej zarejestrować. Co pewien czas poruszałem rozrusznikiem, aby mieszankę z olejem po gładzi rozprowadzić i olej w skrzyni biegów, ale od ładnych kilku lat już tego nie robiłem. Cały ten czas motocykl stoi u mnie w garazu, suchym i (z umiarem) ogrzewanym. Zewnętrznie jest w stanie idealnym.
Koledzy na tut. grupie doradzili mi, ze mogę już rozpoczac procedurę rejestracji tego motocykla jako zabytku.
W związku z tym chciałem prosic o opinie czy jest to opłacalne z technicznego punktu widzenia, tj. czy oprócz wymiany akumulatora, opon i dętek, zapewne smarów w łozyskach osi i  zapewne oleju w skrzyni biegów dużo napraw może mnie czekać, a jesli tak, to co jest najbardziej prawdopodobne?

p47


Nie na zabytek. Zacznij normalnie. W najgorszym wypadku zwóć się do sądu o zatwierdzenie własności. Na tej podstawie później zarejestrujesz.
Przy MZ raczej poważnych napraw nie będzie. W najgorszym wypadku wymienisz simmeringi na wale korbowym.
--
Jackare

Czy warto a jesli tak, to jak?:-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona