Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Czy warto brać takie moto ?

Czy warto brać takie moto ?

Data: 2009-05-29 23:51:21
Autor: Jackare
Czy warto brać takie moto ?
Motocykl nowy w sensie że nieużywany. U dealera w salonie. Bez przebiegu itd, nówka sztuka, ale.....
rok produkcji 2005
za to cena 14 500 PLN
Moto ma normalną dwuletnią gwarancję i wszystkie sprawy jak w przypadku zakupu całkiem nowej nówki.
Wprawdzie moto nie w moim stylu (ścigacz a właściwie mutacja nakeda, czyli naked z owiewką) ale cena zachęca.
Nie myślę tu o żadnej dalszej odprzedaży. Moto na 4-5 lat minimum. Pojeździć w weekendy, skoczyć tu i tam w mieście i okolicy. Rozrywka. Żadnego życia w siodle i tras 600 km w jeden dzień....
Brać czy nie brać? Jak myślicie ?
--
Jackare

Data: 2009-05-29 22:20:52
Autor:
Czy warto brać takie moto ?
dżizas, jakie sekrety !
moc albo pojemnosc bys chociaz podal

a chociaz odpalali go czasem przez te 4 lata ?


--
pozdr
janku


--


Data: 2009-05-30 00:32:49
Autor: Jackare
Czy warto brać takie moto ?


sekrety dodają smaczku :) a czy odpalali nie wiem.

Data: 2009-05-30 06:29:44
Autor: Majak
Czy warto brać takie moto ?

"Jackare" <j@sp.de.pl> wrote in message news:gvpnu4$ghm$1atlantis.news.neostrada.pl...


sekrety dodają smaczku :) a czy odpalali nie wiem.
Krótko
Co to jest? I gdzie stoi? ;)
Odpowiedź wyłącznie na priva.
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-05-30 12:47:10
Autor: ww
Czy warto brać takie moto ?
Majak pisze:

Odpowiedź wyłącznie na priva.
Pozdrawiam
Maciek

Ja też chcę wiedzieć, może będę pierwszy.
WW

Data: 2009-05-30 00:00:28
Autor: Arni
Czy warto brać takie moto ?
Jackare pisze:
Motocykl nowy w sensie że nieużywany. U dealera w salonie. Bez przebiegu itd, nówka sztuka, ale.....
rok produkcji 2005
za to cena 14 500 PLN
Moto ma normalną dwuletnią gwarancję i wszystkie sprawy jak w przypadku zakupu całkiem nowej nówki.
Wprawdzie moto nie w moim stylu (ścigacz a właściwie mutacja nakeda, czyli naked z owiewką) ale cena zachęca.

jak za chinski motocykl to duzo

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2009-05-30 00:08:47
Autor: Jackare
Czy warto brać takie moto ?
Wprawdzie moto nie w moim stylu ale cena zachęca.

jak za chinski motocykl to duzo

Czemu myślisz że chiński? To nie jest chińskie moto. Sopecjalnie nie podaję marki, ale to nie chińczyk.
Nowa nówka kosztuje gdzieś w granicach 28-30 tys a ta stara nówka o której piszę jest o połowę tańsza.
Pytam przede wszyskim czy warto kupić motocykl który nigdy nie jeździł ale kilka lat na karku ma.
--
Jackare

Data: 2009-05-30 00:20:18
Autor: Arni
Czy warto brać takie moto ?
Jackare pisze:
Wprawdzie moto nie w moim stylu ale cena zachęca.

jak za chinski motocykl to duzo

Czemu myślisz że chiński? To nie jest chińskie moto. Sopecjalnie nie podaję marki, ale to nie chińczyk.

no własnie dlatego ze nie ma do czego porównac to sobie tak napisałem.
albo cena nowego albo co to za sprzet to bedzie jakies odniesienie.
Podałes cene, teraz mozna cos pomyslec

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2009-05-30 00:27:41
Autor: Jackare
Czy warto brać takie moto ?


no własnie dlatego ze nie ma do czego porównac to sobie tak napisałem.
albo cena nowego albo co to za sprzet to bedzie jakies odniesienie.
Podałes cene, teraz mozna cos pomyslec

No właśnie. Może zmieńmy podejście na teoretyczne. Czy warto kupiś motocykl przyzwoitej marki, średniej klasy, nowy nieużywany ale czteroletni z pełną gwarancją i wszystkim co z tym związane. Czy cena obniżona do połowy to dobra oferta ?
Założenie jak podałem: kupuję dla siebie i mam kilka lat. Może pięć, może osiem, a może trzy. Nie interesuje mnie żaden efekt ceny lub wysokości straty czy zysku przy sprzedaży. Możemy przyjąć dla uproszczenia założenie że będę go miał dożywotnio.
--
Jackare

Data: 2009-05-30 00:41:21
Autor: de Fresz
Czy warto brać takie moto ?
On 2009-05-30 00:27:41 +0200, "Jackare" <j@sp.de.pl> said:

No właśnie. Może zmieńmy podejście na teoretyczne. Czy warto kupiś motocykl przyzwoitej marki, średniej klasy, nowy nieużywany ale czteroletni z pełną gwarancją i wszystkim co z tym związane. Czy cena obniżona do połowy to dobra oferta ?

A po ile te roczniki chodzą w używkach? Dodaj do tego loterie z kupowaniem u nas na rynku wtórnym i odpowiedź masz chyba gotową.

Co do zużycia od stania - nie sądzę aby było jakieś dramatyczne. Owszem, gumowe elementy mogą być lekko podparciałe, choć pewnie w znacznie mniejszym stopniu, niż w czymś używanym i później odstawionym (siakieś zabezpieczenia fabryczne, czy coś). Na pewno do wymiany wszystkie płyny (jeśli był zalany), łącznie z olejem w lagach, może opony (choć IMHO ze 2 sezony można by przelatać, jak tyle wytrzymają) i tyla. No i w końcu jest gwarancja.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Data: 2009-05-30 00:52:10
Autor: Alti
Czy warto brać takie moto ?

Użytkownik "de Fresz" <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał w wiadomości news:gvpoah$ajl$1inews.gazeta.pl...
On 2009-05-30 00:27:41 +0200, "Jackare" <j@sp.de.pl> said:

No właśnie. Może zmieńmy podejście na teoretyczne. Czy warto kupiś motocykl przyzwoitej marki, średniej klasy, nowy nieużywany ale czteroletni z pełną gwarancją i wszystkim co z tym związane. Czy cena obniżona do połowy to dobra oferta ?

A po ile te roczniki chodzą w używkach? Dodaj do tego loterie z kupowaniem u nas na rynku wtórnym i odpowiedź masz chyba gotową.

Co do zużycia od stania - nie sądzę aby było jakieś dramatyczne. Owszem, gumowe elementy mogą być lekko podparciałe, choć pewnie w znacznie mniejszym stopniu, niż w czymś używanym i później odstawionym (siakieś zabezpieczenia fabryczne, czy coś). Na pewno do wymiany wszystkie płyny (jeśli był zalany), łącznie z olejem w lagach, może opony (choć IMHO ze 2 sezony można by przelatać, jak tyle wytrzymają) i tyla. No i w końcu jest gwarancja.

Nie przesadzasz?
W moim hornecie AD 2006 nic nie jest nawet minimalnie sparciałe choć moto stoi na deszczu i na słońcu a tylko w zimie jest garazowane. Tymczasem to moto stało w salonie więc nie miało za bardzo jak sparcieć, nabrac wilgoci do płynu hamulcowego, zestarzeć oleju w lagach czy silniku.
No może silnikowy bym wymienił bo moto mogło być odpalane ale nic więcej bym nie robił poza zatankowaniem i cieszeniem się jazdą.....
Wojtek

Data: 2009-05-30 00:23:48
Autor: Tytus
Czy warto brać takie moto ?
Czesc

*** "Jackare"
Nowa nówka kosztuje gdzieś w granicach 28-30 tys a ta stara nówka o której
 piszę jest o połowę tańsza.

Jesli rzeczywiscie proporcja ceny jest taka a swiadomie chcesz to moto na 3-4 lata to smialo bierz...
Tylko jest jedno male ale..., czy to nie jest tzw motocykl pokazowy, czyli nie zarejestrowany - formalnie nowy ale ze sladami uzytkowania bo uzywany do woli w salonie...

--
  T. i żolte
te naszypsze

Data: 2009-05-30 00:29:37
Autor: Jackare
Czy warto brać takie moto ?

Jesli rzeczywiscie proporcja ceny jest taka a swiadomie chcesz to moto na 3-4 lata to smialo bierz...
Tylko jest jedno male ale..., czy to nie jest tzw motocykl pokazowy, czyli nie zarejestrowany - formalnie nowy ale ze sladami uzytkowania bo uzywany do woli w salonie...

Nie jest używany, ma folie ochronne tam gdzie ma mieć, nie ma przebiegu, nie ma żadnych śladów użytkowania.
--
Jackare

Data: 2009-05-30 00:40:06
Autor: Alti
Czy warto brać takie moto ?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:gvpno3$g57$1atlantis.news.neostrada.pl...
>
Jesli rzeczywiscie proporcja ceny jest taka a swiadomie chcesz to moto na 3-4 lata to smialo bierz...
Tylko jest jedno male ale..., czy to nie jest tzw motocykl pokazowy, czyli nie zarejestrowany - formalnie nowy ale ze sladami uzytkowania bo uzywany do woli w salonie...

Nie jest używany, ma folie ochronne tam gdzie ma mieć, nie ma przebiegu, nie ma żadnych śladów użytkowania.

To bierz.
Wojtek

Data: 2009-05-30 09:22:23
Autor: driv
Czy warto brać takie moto ?

To bierz.

Dawaj! :;-)

I to jest tzw marketing...

--
Pozdr
Driv

Data: 2009-05-30 00:07:11
Autor: Alti
Czy warto brać takie moto ?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:gvplgc$bid$1atlantis.news.neostrada.pl...
Motocykl nowy w sensie że nieużywany. U dealera w salonie. Bez przebiegu itd, nówka sztuka, ale.....
rok produkcji 2005
za to cena 14 500 PLN
Moto ma normalną dwuletnią gwarancję i wszystkie sprawy jak w przypadku zakupu całkiem nowej nówki.
Wprawdzie moto nie w moim stylu (ścigacz a właściwie mutacja nakeda, czyli naked z owiewką) ale cena zachęca.
Nie myślę tu o żadnej dalszej odprzedaży. Moto na 4-5 lat minimum. Pojeździć w weekendy, skoczyć tu i tam w mieście i okolicy. Rozrywka. Żadnego życia w siodle i tras 600 km w jeden dzień....
Brać czy nie brać? Jak myślicie ?

A może napiszesz co to za moto i ile kosztuuje w stndardzie? Nie wiem, może sobie nie zdajesz sprawy ale są nakedy za 5000pln i za 50000pln i tylko na podstawie znasjomości ceny modelu z obecnego rocznika mozna coś więcej powiedzieć na temat tego czy 14500 za nową maszynę z 2005 roku to okazja czy nie bardzo....

Wojtek

Czy warto brać takie moto ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona