Data: 2014-07-25 02:52:17 | |
Autor: __Maciek | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Wed, 23 Jul 2014 09:02:21 +0200 " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał:
Dla "czystości gatunku" nie chciałbym dawać "V-ek", wolałbym pozostać przy cantileverach. Robić, ale machnąć ręką na "czystość gatunku", tym bardziej że: nie bałbym się go zostawić gdzieś na 8 godzin, w miarę wygodny na bliskie zakupy. Zamontuj porządne hamulce i nie wydziwiaj. Mam Rometa (model Canyon Cu) z 1995, którym jeżdzę do dziś. najpierw zmieniłem te beznadziejne cantilevery na V-ki Deore, a niedawno, przy okazji "naprawy głównej", dałem z przodu tarczówkę (BR-M446). Nie warto dla "czystości stylu" narażać bezpieczeństwa. |
|
Data: 2014-07-25 06:48:42 | |
Autor: PeJot | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
W dniu 2014-07-25 02:52, __Maciek pisze:
Mam Rometa (model Canyon A do czego ją przykręciłeś ? Nie warto dla "czystości stylu" Bezpieczeństwo to jedno, nijaka dostępność części do cantileverów to drugie. -- P.Jankisz |
|
Data: 2014-07-25 21:10:32 | |
Autor: __Maciek | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Fri, 25 Jul 2014 06:48:42 +0200 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> napisał:
dałem z przodu tarczówkę (BR-M446).A do czego ją przykręciłeś ? Do samodzielnie wykonanego mocowania :-) Materiał - blacha 3,5mm. Spaw może nie za ładny, ale nie miałem wtedy jeszcze zbyt dużego doświadczenia w spawaniu. Ale mechaniczie jest dobry na pewno, te gluty są dlatego, że chciałem zalać miejsce którym żużel mi się wkleił. Oczywiście pospawałem jest z obu stron. Jak na razie nic niepokojącego się z tym nie dzieje. http://maciek100.boo.pl/inne/rower/r5.jpg http://maciek100.boo.pl/inne/rower/r3.jpg Inne zdjęcia bicykla po remoncie: http://maciek100.boo.pl/inne/rower/r1.jpg http://maciek100.boo.pl/inne/rower/r2.jpg http://maciek100.boo.pl/inne/rower/r4.jpg |
|
Data: 2014-07-25 08:31:54 | |
Autor: coaster | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
W dniu 2014-07-25 02:52, __Maciek pisze:
Wed, 23 Jul 2014 09:02:21 +0200 " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał: Bezpieczenstwu nic sie nie stanie. :-P Zalezy ono przede wszystkim od kierujacego a nie od rodzaju hamulcow. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2014-07-25 21:11:58 | |
Autor: __Maciek | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Fri, 25 Jul 2014 08:31:54 +0200 coaster <manypeny@mac.com> napisał:
Bezpieczenstwu nic sie nie stanie. :-P Zalezy ono przede wszystkim od kierujacego a nie od rodzaju hamulcow. Ale jak zamiast hamulców są spowalniacze, to jednak jest to rower mniej bezpieczny niż taki ze skutecznymi hamulcami. |
|
Data: 2014-07-26 07:34:21 | |
Autor: 666 | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Na suchym nie ma problemu, na mokrym najlepsza droga do samobójstwa.
Raz w Norwegii jechałem tym rowerem (i chyba jeszcze na oryginalnych obręczach chromowanych przed wymianą gwarancyjną na groszkowane), mżaweczka, jak to w Norwegii zawsze jest albo pod górę albo z góry, przede mną skrzyżowanie z drogą E-cos tam cos tam TIR za TIRem, ja na hample, a hample zero reakcji, dosłownie zero hamowania, pot mnie zlał w ułamku sekundy, szybka decyzja i wjechałem (na sporej prędkości) do rowu, który szczęśliwie był, i jakoś ratowałem się w upadku przed potłuczeniem. -- -- - Ale jak zamiast hamulców są spowalniacze, to jednak jest to rower mniej bezpieczny niż taki ze skutecznymi hamulcami. |
|
Data: 2014-07-28 13:06:08 | |
Autor: __Maciek | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Sat, 26 Jul 2014 07:34:21 +0200 " 666" <nie@dla.spamerow> napisał:
Na suchym nie ma problemu, na mokrym najlepsza droga do samobójstwa.[...] Ale jak zamiast hamulców są spowalniacze, to jednak jest to rower mniej bezpieczny niż taki ze skutecznymi hamulcami. Kolego, jedna krótka uwaga - mógłbyś zacząć pisać swoje odpowiedzi POD cytatem, tak jak wszyscy? Zbędną część cytatu powinieneś też wycinać, nie ma sensu cytować całego postu poprzednika. |
|
Data: 2014-07-26 08:36:16 | |
Autor: Wojciech | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Bezpieczenstwu nic sie nie stanie. :-P Zalezy ono przede wszystkim odZ hamulcami mam kilka przykrych doświadczeń. Dzięki stalowym obręczom raz wjechałem w dziurę po trelince dlatego że przed zakrętem nie byłem w stanie zwolnić innym razem wjechałem na czerwonym świetle na środek skrzyżowania. W obydwu przypadkach wystarczyła mżawka Niezłe V-ki zawiodły zimową porą - raz gleba podczas zakrętu (również nie mogłem zwolnić) i raz wpadłem na samochód jadący przedemną który spokojnie hamował. To już było zimą;) Raz zerwałem baryłkę w taniej lince hamulcowej. Kiedy zawodzi sprzęt nic nie poradzisz, a hamulce są jednym z tych elementów które _nie_mają_prawa_ zawieść. |
|
Data: 2014-07-26 09:39:26 | |
Autor: m | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
W dniu 26.07.2014 08:36, Wojciech pisze:
Wytłumaczcie laikowi - co ma materiał z którego jest zbudowana obręcz do skuteczności hamowania? Czy do stali się inaczej przyczepiają klocki niż do aluminium? p. m. |
|
Data: 2014-07-26 10:49:17 | |
Autor: Wojciech | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Czy do stali się inaczej przyczepiają klocki niż
do aluminium? Dokładnie tak. Stal jest niklowana (inaczej by korodowała) - powłoka jest gładka/śliska i b. twarda. Jeżeli na sucho zastosowanie klocków z miękkiej gumy pozwala jako tako hamować to woda (deszcz) działa jak smar. Tarcie praktycznie znika. Dodatkowo stalowe obręcze mają przekrój zbliżony do U - nie ma tam żadnych dodatkowych ścianek usztywniających (komór?) więc bardziej się uginają pod naciskiem klocków. Efekt jest taki że najtańsza przyzwoita (powiedzmy >30PLN) obręcz aluminiowa będzie lepsza od stalowej. |
|
Data: 2014-07-26 10:54:23 | |
Autor: PeJot | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
W dniu 2014-07-26 10:49, Wojciech pisze:
Czy do stali się inaczej przyczepiają klocki niż Poprawka: chromowana. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem -- - Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2014-07-26 15:17:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
On Sat, 26 Jul 2014, PeJot wrote:
W dniu 2014-07-26 10:49, Wojciech pisze: Pasuje do "b.twarda", z drugiej strony, położenie chromu na stal jest niewykonalne (znaczy da się, ale zejdzie po pierwszym kontakcie z czymkolwiek). AFAIK jak ma być dobrze, to (na stal) miedź, nikiel i dopiero chrom :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-07-26 16:10:29 | |
Autor: PeJot | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
W dniu 2014-07-26 15:17, Gotfryd Smolik news pisze:
Pasuje do "b.twarda", z drugiej strony, położenie chromu na stal jest A jak odłazi, to w odwrotnej kolejności :> -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem -- - Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2014-07-26 10:58:57 | |
Autor: 666 | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Miałem kiedyś rower Romet Rekord, oczywiście stalowe obręcze (lata 70-te) i żadnych, ale to żadnych problemów z hamowaniem nie było.
Zapomniałem, jak tamten typ hamulców się nazywał - tak jakby obręcz obejmować palcem wskazującym i kciukiem. A w tym nowszym Romecie ATB przy tym ich własnym cantileverowym wynalazku (dzwigienki z klockami mocowane do występów ramy na widelcach) tragedia. Istnieją przecież bardzo dobre cantilevery i to nie tylko do szosówek, nawet ostatnio widziałem w rowerze trekingowym u jakiegoś współczekacza na czerwonym świetle, co prawda już na oko tanio nie wygladały. -- -- - Dokładnie tak. |
|
Data: 2014-07-26 13:08:14 | |
Autor: MichałG | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
666 pisze:
Miałem kiedyś rower Romet Rekord, oczywiście stalowe obręcze (lata 70-te) i żadnych, ale to żadnych problemów z hamowaniem nie było. dokładnie.... kolarka z lat 70-tych, hamulce podobne do tych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hamulec_szcz%C4%99kowy#mediaviewer/Plik:Shimanoexagebrake.jpg i niegdy nawet w najwiekszym deszzczu nie było problemu z zablokowaniem kół. jesli coś sie slizgało to koła po podłozu. pozdrawiam michał -- - Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2014-07-26 15:28:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
On Sat, 26 Jul 2014, Wojciech wrote:
[...komuś...] Czy do stali się inaczej przyczepiają klocki niż do aluminium? Tarcie wraca, bo człowiek w desparacji ma dość sporo siły a woda paruje ;) Taki "powrót" skończył się mi kiedyś wyrwaniem klocków, dobrze że akurat z boków nic nie jechało, bo przejechałem (w poprzek) krajówkę. Na obręczy były wyraźne czarne ślady, widocznie się "zagrzało" i złapało w tym miejscu. Efekt jest taki że najtańsza przyzwoita (powiedzmy >30PLN) obręcz aluminiowa będzie lepsza od stalowej. W tym kontekście. Z drugiej strony, na stalowej kiedyś urwałem 4 szprychy (dziura przy torze tramwajowym, a ja z autobusem "przed" i ciężąrówką "za"), i w miarę normalnie dojechałem do domu ok ~10km. Przy aluminiowej, komorowej obręczy, utrata jednej szprychy wymagała już zdjęcia błotnika. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-07-26 21:38:06 | |
Autor: Wojciech | |
Czy warto coś robić ze stalowym rowerem ATB? | |
Z drugiej strony, na stalowej kiedyś urwałem 4 szprychy (dziura przy Ej, z moich doświadczeń wynika że to obręcze stalowe są znacznie bardziej wiotkie. Może w tym przypadku zadecydowała parzysta ilość szprych - pękły sąsiednie (jeżeli chodzi o otwory w obręczy). Trafiło mi się kiedyś koło w którym część szprych była kompletnie luźna. Mimo to było proste, przynajmniej bez obciążenia. |
|